- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 29
Zgon papieża Franciszka
Rano miałem radość z nocnego zapisu wczorajszego świadectwa wiary oraz kilku zaległych. To jest praca wyczerpująca w prowadzeniu przez moich opiekunów w Królestwie Bożym. Później, na wieczornej Mszy św. psalmista przekazał (Ps 16,1-2.5.7-11): "Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem (...) Tyś jest Panem moim"...
Ja obecnie wołam do Boga Ojca Wszechmocnego w różnych chwilach. Teraz jest to zawsze przepraszanie z twarzą w dłoniach: "Tato! Tatusiu!" Nie trzeba wielu słów, bo Bóg Ojciec wie wszystko o nas, tak jak my o swoich dzieciach.
Nigdy nie wymawia tego, co przebaczył, ale mamy wyrzuty sumienia (zapis wszystkiego w czarnej skrzynce), abyśmy nie poczuli się ważniakami...także duchowymi. Naprawdę mamy stać się kłębkiem nicości! Jeżeli Pan Jezus mówił podobnie do s. Faustyny, to czym my możemy zabłysnąć?
W samo południe zaczęli grać piłkarze, a to sprawiło odmówienie mojej modlitwy przebłagalnej: za lekceważących zbliżający się koniec świata. Nie zmarnuj tego przekazu od Boga Ojca, bo zagłada powinna nastąpić już dawno.
Właśnie zmarł papa Franciszek, a płaczą po nim wszystkie "Polsaty" i TFN-y (tfu! za Korwinem Mikke). Przypomnieli nawet jego błogosławieństwo gejów (jako osób, a nie ich czynów). To język Belzebuba z moim pytaniem: dlaczego nie błogosławić wszelkiej maści maniaków seksualnych, a za nimi ludobójców z naszym człowiekiem w Moskwie? Jest oczywiste, że ich dusze (cząstki Boga Ojca w nas samych)...nie biorą w tym udziału, bo są więźniami w ciałach idących za Księciem Kłamstwa!
Mój profesor św. Paweł przemówił dzisiaj w Jerozolimie z Jedenastoma do Judejczyków (Dz 2,14.22-32), którzy przybili do krzyża i zamordowali oczekiwanego Zbawiciela "rękami bezbożnych". Wskazał na zapowiedź Zmartwychwstania Syna Bożego. A tu machlojka arcykapłanów (Ewangelia: Mt 28,8-15):
"Rozpowiadajcie tak: Jego uczniowie przyszli w nocy i wykradli Go, gdyśmy spali. (...) Ci więc wzięli pieniądze i uczynili, jak ich pouczono. I tak rozniosła się ta pogłoska między Żydami i trwa aż do dnia dzisiejszego".
Po pewnym czasie odczytałem w/w intencję, a w błyskach przepłynęły słowa i czyny oraz fakty: Katyń i Smoleńsk, ludobójstwo w miejscowości Suma na Ukrainie (bombardowano cel wojskowy, ale trafili w ludzkie zbiorowiska z dziećmi). Nawet Trump potwierdził "omyłkę". Trzeba też przypomnieć skrywane ludobójstwo samych Ukraińców.
W takim też fałszu tkwią bracia starsi w wierze, bo nas traktują jako gojów i jak przedstawiciele innych religii uważają, że Żydzi mają rację i dostęp do prawdy. Niech wrzucą w komputery: co było zapowiadane i co się zdarzyło.
Przecież mój prof. św. Paweł dzięki Stwórcy z okrutnego prześladowcy wyznawców idących za Panem Jezusem stał się wiedzącym, że wszystko jest prawdziwe w naszej wierze. Niech wyznawca jakiejś religii da świadectwo podobne do mojego. Przecież nie piszę tego od siebie, ale po pocałowaniu wizerunku Ducha Świętego! W jakiej wierze jest dana wolna wola?
- Rodzisz się w islamie i jesteś islamistką do śmierci...powiedziałem do córki.
- A u nas jest tak samo z Sakramentem Chrztu Świętego...odpowiedziała wprost od demona.
Po Eucharystii wykonałem zdjęcie Ołtarza św. w naszym kościele parafialnym...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 37
Wczorajszej nocy pojechałem na adorację przy grobie Pana Jezusa...byłem sam w kościele, a przybył nawał z koszyczkami do poświęcenia pokarmów.
Na dzisiejszym nabożeństwie o 6.00, podczas procesji robiono wielki wybuch...aż trzęsły się ściany. Niewierni mają swoje zwyczaje. Nie miałem żadnych przeżyć, ale Eucharystia ułożyła się w formie laurki.
Zobacz jak Pan Bóg prowadzi, bo znajoma przyniosła dwumiesięcznik "Polonia Christiana" (marzec-kwiecień 2025) z art. "Proroctwo o Antychryście". Tam św. Hildegarda z Bingen (1098-1179), lekarka i mistyczka przekazała wizję końca świata! Rumuński pisarz katolicki Robert Lazu Kmita potrafił wytłumaczyć zapis wizji z ryciną świętej.
Moje zdziwienie wzbudził czas przepowiadanej zagłady, która rozpoczęła się na naszych oczach. Od dawna piszę, że należy ratować s w o j e d u s z e, ale nigdzie nie widać poruszenia. W odczycie tej intencji pomogła "duchowość zdarzeń"...
1. Nagle przestały otwierać się pliki zapisów w programie LibreOffice. Zmarnowałem 3-4 godziny, aby to naprawić. Poprosiłem św. Józefa i posłuchałem natchnienia, aby wpisać problem w internecie. Naprawa trwała kwadrans, a radość zalała serce.
W tym zdarzeniu pokazane są obecne ataki cyberprzestępców...na różne struktury obsługiwane przez komputery. Ja zarazem miałem pokazane cierpienie dotkniętych czekającą nas wojną hybrydową
2. Odwiedziła nas córka "żyjąca dla życia", którą przestrzegałem przed zagładą z potrzebą ratowania dusz. Powtarzała, że wie o tym, ale... Z tego powodu chciało się płakać, a zarazem krzyczeć z rozpaczy, bo ona reprezentuje 90% ludzkości.
3. Na ten czas na portalu x pojawiły się życzenia od PO z serduszkiem na jajku, a Sławomir Nitras dodał do tego, że pragnienie naszego: "zdrowia, spokoju i radości przy świątecznym stole". Jeszcze niedawno szykował się do opiłowywania katolików.
Ponadto na tym POrtalu trwa kult nieświętego pana Rafała, prezydenta wszystkich Polek i Polaków, który krzyże chce przenosić do piwnicy.
Wróćmy do zapowiadanego końca świata, bo sam od dawna piszę o grożącej nam zagładzie, ale każdy kiwa głową, a nawet oburza się, że straszę wojną jako nawiedzony.
Na takiej naiwności politycznej bazują dzisiejsi agresorzy. Ja wiem, że ich przewodnikiem jest Antychryst. Nawet nasi przywódcy zostali uśpieni. To, co dla mnie jest proste, nie widzą ci, którzy negują nadprzyrodzoność...zarazem wykluczając działanie Szatana.
W punktach przekażę o co chodzi w wizjach świętej...
1. Grzeszność hierarchii spowodowana przez Antychrysta, który sam stanie na jej szczycie.
2. Przeciwnik Boga...szkoda, że nie wspomniano, że jest to - upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji w czynieniu zła - odwróci wszystko (perwersja). Bóg jest tak dobry, że nie każe za to, co jest dla nas przyjemne (nawet kazirodztwo). To zgadza się, bo Szatan ma moc nad naszymi ciałami.
3. Pojawi się schizma za schizmą (rozłam czyli podział jedności wyznaniowej)...
4. W tym czasie nastąpi rozpoczynająca się już zagłada świata fizycznego...
APeeL
Aktualnie przepisano
27.06.2003 (pt) ZA POŚWIĘCAJĄCYCH SIĘ...
Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa
Nigdy nie biorę dyżurów w czwartki, ponieważ w każdy piątek mam nawał pacjentów w przychodni...jako lekarz pierwszego i ostatniego kontaktu (internista, specjalista z reumatologii). Dano mi mimo prośby, a z tego powodu nie pójdę na Mszę św. w piątek, a to wielka uroczystość.
Na Mszy św. porannej w czwartek św. Hostia samoistnie pękła na pół, a to oznacza "My"...ja wiem, że w moim utrapieniu Pan Jezus będzie mnie wspierał i pomoże! Wielu zdziwi się, bo to dziennik lekarza, a tu wyznania nawiedzonego!
Jak się okaże ten dyżur to będzie jeden wielki o d p o c z y n e k! Miałem tylko dwa wyjazdy: stwierdzenie zgonu u 94-latki i przewóz chorej do szpitala z powodu niedrożności w przebiegu nowotworu jelita grubego. Sen aż do 5.00 rano, a to grzech.
W biegu załatwiłem babcię z ostrą dyskopatię powysiłkową (skierowanie na neurologię z transportem). Pacjenci wpadali już od 6.30 i tak będzie do 18.30. W tym dniu mam ścisły post w intencji pokoju na świecie (Objawienie MB Pokoju w Medziugorie). Nie mam swoich pacjentów, może przyjść, kto chce. Najgorzej jest, gdy ktoś wzywa wizytę, a ja nie mogę wyjść do ubikacji!
Panuje inwazja bakteryjnego zapalenia gardła, która daje objawy "grypy", a to sprawia interes z wciskaniem Gripexu. Pomaga przeciwbakteryjny Biodroxil (dzisiaj, gdy to przepisuję 20.04.2025 w cenie ok. 15 zł.). Właśnie przybyła matka z dwójką takich dzieci, która po obejrzeniu ze mną gardła krzyknęła: "O! Jezu!". Pogotowiem byłem na wsi, gdzie chorowała cała rodzina z babcią w łóżku...na lepce leżały dwa opakowanie tego leku na grypę.
Nawet zadzwoniłem do "Sup. expressu" z zapytaniem dlaczego uczestniczą w tym procederze? Zobacz do czego zdolni są zachłanni na szmal? Cały czas przychodzą do mnie "kułacy", wszystkim daję zwolnienia (na cały miesiąc), nie płacą wówczas składki i otrzymują parę groszy. Koledzy traktują ich jak pracowników i dają np. dwa tygodnie, a za ten czas zwolnienia nie płacą.
Z umęczenia zasypiałem na kilka sekund (jak Napoleon na koniu). Ostatni kandydat na kierowcę, po zbadaniu stwierdził, że nie ma pieniędzy (to usługa płatna, tak jak kurs)...w rejestracji na gabinet prywatny. Wydałem mu gratis...
Pomyślałem o Mszy św. o 18.00, ale właśnie zgłosił się ksiądz z "grypą". Nawet powiedziałem mu, że z jego winy nie będę w kościele.
Czy to przypadkowe, że córka przywiozła i podarowała mi krzyż ze Zbawicielem, a syn książkę: "Matka Teresa" z podtytułem "Pójdź, bądź moim światłem"?
W ramach później odczytanej intencji...
- na Mszy św. w sobotę w ręku znajdzie się obrazek MB Fatimskiej zawierający akt poświęcenia się JP II
- w telewizji pokażą walczących z aborcją
- Baptyści budujący domy
- wolontariusze pracują w hospicjach
- wspomnienie zakonu Kawalerów Maltańskich
- w TV "Polsat" będzie mowa o misjach i adopcji na odległość
W tym czasie mamy miliardowe przekręty...100 najbogatszych Polaków, feministki domagają się zabijania dzieci nienarodzonych, pokażą też dzieci w Indiach, którym obcina się stopę lub rękę, aby lepiej żebrały!
Na spacerze żona opowiadała o swojej słabości po przyjęciu cierpienia zastępczego za syna (pielgrzymka z parafii do Lichenia). Ja ujrzałem jego przemianę, bo zaczął rozmawiać, dyskutować...a żona cicho płakała w kuchni. Ona także wymodliła moje porzucenie pijaństwa, a właściwie odjęcie nałogu przez Boga Ojca. Alkoholizm to choroba przewlekła i śmiertelna (kilka razy mogłem zginąć).
Na spacerze doszedłem do intencji modlitewnej, inaczej niemożliwe jest ofiarowanie danego dnia z zapisem jego przebiegu.
Niedawno dałem świadectwo wiary na zebraniu lekarskim, gdzie zastanawiano się nad problemem: czym jest dzisiaj medycyna? Powiedziałem o intencji dnia, a właśnie taka wypadła w tamtym czasie: "za tych, którzy mają łaskę służenia chorym".
Wskazałem, że co 10 lat jest nowa wiedza, niemożliwa do opanowania z naszymi błędami. Pacjentkę leczono na gościec, a była w okresie wylegania wszczepiennego zapalenia wątroby. Każdy zna to z własnego doświadczenia...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 28
Dzisiaj zeszło trochę czasu z napisaniem wczorajszego świadectwa wiary oraz czterech zaległych. Wdarła się też zmora związana ze "wskazówkami rozszerzonymi". Nie mogłem poprawić nazwy pliku. Kto mi to uczynił, bo widzę pazurek demona?
Padłem przed uroczystościami o 20:00. Dobrze, że poprosiłem Anioła Stróża o zbudzenie o 19.45, ponieważ nastawiłem budzik, ale go nie włączyłem! Nawet napłynęło: "pamiętaj, że Ja ciebie nigdy nie opuszczam!" "Boże mój! Dziękuję ci Panie za to, że jesteś ze mną!"
Po naturalnym przebudzeniu i wypiciu przygotowanej zimnej kawy (chodzi o kofeinę) stałem się rześki i mocny. Przekazuję te "głupstwa" jako dowód działanie Boga Ojca w naszej codzienności. Trafiłem na początek uroczystości, nawet było miejsce dla mojego samochodu! Pozostałem na placu kościelnym w częściowej ciemności, gdzie postawiłem zapaloną świecę na słupku ogrodzenia...
W tym czasie płynęło czytanie o dziele Stwórcy, który oddzielił ciemność od jasności. Wymienianie wszystkiego było zbyteczne, bo Bóg Ojciec stwarza wszystko myślą!
Ta mała świeczka - podczas czytań skojarzyła się z obrazem - promieni Światłości Niewidzialnej, które spływają na zawołanych i wybranych. Wyobraź sobie wszystkich takich na świecie (tak jest na koncertach). My nigdy się nie wiedzieliśmy, ale mówimy jednym głosem. To właśnie jest nasze Królestwo Boże, już tutaj! Jakże pięknie jest to urządzone. Nie da rady tego przekazać.
W naszej wierze mamy celebrację i liturgię. Wszystko układają teologowie w Watykanie. Celebracje trwały około 2 godzin, a jako mistyk i lekarz powiem, że nasze ciała mają ograniczoną tolerancję dla uniesień duchowych.
Natomiast moc daje Eucharystia...także dla ciała. Pojawiło się pragnienie klęczenia i zostania w Domu Pana. Św. Hostia ułożyła się na podniebieniu, a to oznaczało ochronę ze strony Pana Jezusa. Zapisałem to krótkie świadectwo z przełomowego momentu życia Zbawiciela i tuż po północy pojechałem na czuwanie przy Grobie Pana.
APeeL
Aktualnie przepisano...
27.07.2003(n) ZA POWRACAJĄCYCH DO ŻYCIA...
Radość zalała serce po powrocie z dyżuru w pogotowiu. Co Pan przez to pokazuje? Taki dom mamy też w Królestwie Bożym, gdzie ma wrócić nasza dusza.
Musisz uwierzyć, a to jest pokazane na nieskończoności znaków: ziarno wrzucone w ziemię zaczyna życie, a kasztan pęka i wyrasta wielkie drzewo, itd. Większość z nas pragnie długiego życia, buddyści wymyślili reinkarnację...właściwie podsuniętą przez Szatana, a w tym czasie Świadkowie Jehowy ogłaszają, że będą żyli w raju na ziemi (144 tys.).
Badają eksterioryzację, która jest dowodem na istnieje duszy, pojawiają się opisy "życia po życiu". Mnie te znaki nie są potrzebne, bo znam strukturę tego świata i nadprzyrodzonego. Wszystko jest prawdziwe w naszej wierze. Nic nie szukaj, bo stracisz czas i dojdziesz do tego, co wiem.
Życie wieczne oznacza opuszczenie ciała z trafieniem do raju! Jest tylko jeden warunek: trzeba stać się świętym. To zarazem jest cel tego zesłania! Wszystko jest tylko dodane, z niczym tu nie przeszliśmy i z niczym odejdziemy! Proszę cię, nie martw się o jutro, ale żyj tylko daną chwilką.
Co zatem oznacza nasz powrót do życia? To nie jest powrót do życie ciała (np. po reanimacji), ale powrót nieśmiertelnej duszy do jej Stwórcy, Boga naszego Wszechmogącego. Jej życie w ciele podtrzymuje Ciało Duchowe Pana Jezusa (Eucharystia)...
Dzisiaj o tym będzie Słowo Boże, ponieważ pewien człowiek przyniósł mężowi Bożemu dużo chleba...dla ludu (w 2 Krl 4,42-44). Psalmista wołał (Ps 145,10-11.15-18): "Otwierasz rękę, karmisz nas do syta"...
Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (J 6,1-15) rozmnożył cudownie chleb i ryby, a dla ludzkości podarował swoje Ciało Duchowe czyli Eucharystię, Chleb Życia dla naszych dusz...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 26
Z powodu prowadzenia dziennika duchowego mam okresy przewlekłego niedoboru snu, które muszą odrobić. Stało się to właśnie dzisiaj około południa - z nagłym przebudzeniem, chyba z Nieba - na czas odmówienia koronki do Miłosierdzia Bożego w naszym kościele.
Już dawno nie byłem tak słaby i skołowany, a nawet półprzytomny. Udało się wstać, ale nie mogłem wyjść z powodu słabości i zawrotów głowy. Musiałem położyć się na ziemi z uniesionymi nogami, a to sprawiło chwilowe ożywienie.
Nikomu nie życzę takiego boju z ciałem fizycznym! W tej słabości Szatan podsuwał...przespanie całego Misterium tego dnia. Przeciętny człowiek nie ma pojęcia, że Szatan kusi też "do dobrego"...wyspania się ciała! Taka właśnie jest nasza nędza.
Nagle przypomniałem sobie, że nie odwiedziłem Pana Jezusa przebywającego w Ciemnicy (symbolicznie przeniesienie Komunii św. do ołtarza bocznego). "Przepraszam Jezu za to". Zarazem w natchnieniu odczytałem, że "Pan mnie nigdy nie opuści"...
Popłakałem się na początku koronki do Miłosierdzia Bożego, gdy zebrani śpiewali "Jezu ufam Tobie" z zawołaniem: "Strzeż mnie dobry Jezu jak własności swej".
Dalej trwały modlitwy z przekazaniem całej ludzkości Miłosierdziu Pana Jezusa. Zarazem ujrzałem, że moje modlitwy przyprowadzają do Pana Jezusa odpowiednią grupę ludzi i ich dusz...objętych intencjami. Nawet wołam w mojej modlitwie: "O! Jezu miłości moja bądź uwielbiony i zmiłuj się nad"...
Wróciłem odmieniony dziękując Panu za przebudzenie i wsparcie, bo jest pewne, że obudziłbym się o 20:00 czyli po wszystkim. Postaw na szali: wyspanie się i wstrząsające przeżycia duchowe ze zjednaniem duszy z Duchowym Ciałem Pana Jezusa (Eucharystii).
Po chwilce snu i wypiciu kawy wróciłem do siebie. Przy kościele spotkałem kapłana, który wczoraj w kazaniu mówił o nienawiści do kapłanów i katolików. Wskazałem, że nad nami trwa śmiertelny bój duchowy. Podkreśliłem, że tylko nasza wiara jest prawdziwa (Eucharystia). Powiedziałem o znakach zapowiadanego przez św. Hildegardę końca świata z potrzebą ratowania własnych dusz i wołaniem za "śpiących" duchowo.
Podczas Drogi Krzyżowej pomyślałem o mojej (wymodlonej), która ma 10 Stacji (obnażenie Pana Jezusa na Golgocie). Podziękowałem zarazem Panu Jezusowi za niesienie krzyża, bo jest to cierpienie, a zarazem radość duchowa ze zbawiania całej ludzkości. Ostatnią Tajemnicą jest u mnie "św. Agonia" Zbawiciela: rozciąganie i przybijanie do krzyża, podniesienie krzyża, siedem słów na krzyżu oraz przebicie św. Boku Zbawiciela.
Zbyteczna była dłużyzna z całowaniem krzyża (w czasie trwania grypy)...to powinno mieć charakter wspólnotowy (ja pocałowałem mój krzyżyk). Kapłan poprosił o spojrzenie na krzyż, a właśnie stałem pod takim. Wstrząs w sercu wywołało przeniesienie Monstrancji do Grobu Pana Jezusa...
Łzy wywoływały pieśni, a podczas podchodzenia do Eucharystii wzrok zatrzymały św. Oczy Zbawiciela oraz symboliczny wizerunek Ducha Świętego nad Ołtarzem. Po zjednaniu z Panem Jezusem padłem na kolana i tak chciałbym zostać tutaj, a wcześniej wszystko się dłużyło...
Nie mogłem odczytać intencji, ale wzrok zatrzymała książka "Oczami Jezusa" Amesa, gdzie Pan powiedział: "Wkrótce miałem pokazać, że przez własną śmierć jestem drogą do życia wiecznego w niebie (...)". Tutaj dodam, że musisz stać się świętym/tą!
Po wyjęciu tej książki wysunęła się broszurka: Myśli Jana Pawła II o umieraniu i śmierci z jego słowami: "Papież jeszcze jakoś żyje i będzie żył, a to znaczy, że narodzi się do życia wiecznego"...
APeeL
Aktualnie przepisano...
26.07.2003(s) ZA ZWODZONYCH W CODZIENNOŚCI...
Dzisiaj mam dyżur w pogotowiu, zdążyłem na Mszę św. o 6.30 na której płynęły słowa...
Księga Wyjścia (Wj 24,3-8), gdzie lud przyrzekł wypełniać wszystko, co przekazał Mojżesz od Boga Ojca. Później zbudowano ołtarz i złożono ofiarę całopalną i ofiarę biesiadną z cielców. Mojżesz "wziął krew (przymierza) i pokropił nią lud na znak przymierza Bogiem.
Psalmista wołał (Ps 50,1-2.5-6.14-15): "Przemówił Pan, Bóg nad Bogami" (...), aby zgromadzić lud, który zawarł przymierze...z zaleceniem "wzywaj Mnie w dniu utrapienia, uwolnię ciebie, a ty Mnie uwielbisz”. To jest aktualne dzisiaj, ale mało ludzi wzywa Boga Ojca, a garstka prosi o pomoc.
Natomiast Pan Jezus mówił o Królestwie Bożym (Ewangelia: Mt 13,24-30), a zważ, że do prostych ludzie. Nawet dzisiaj jest to niezrozumiała...szczególnie, że Królestwo Boże jest już w nas. W przypowieści jest to siew z późniejszym odrzuceniem chwastów!
Ja mam łaskę doznania tego, ale naszym językiem nie można tego wyrazić. Jak pojmiesz poczucie wszechogarniającej Miłości i Miłosierdzia Boga Ojca...i to do całej ludzkości?
Na początku dyżuru od 7.30 planowałem drzemkę na łóżku państwowym. Jednak "w piwnicznej izbie" trafiłem na brudną i zakurzoną podłogę po malowaniu. Jednak w tych spartańskich warunkach spałem do 11.00, a przeważnie rano trafia się na bałagan, często z prezentem - zostawionym wezwaniem do odległej miejscowości.
Dzisiaj, gdy to przepisuję (18.04.2025) przyśnił się kolega Kosiniak - Kamysz odprawiający Mszę św.! To symbol czynienia czegoś niezgodnego z Wolą Boga. Nie nadaje się na ministra wojny, to empatyczny lekarz, którego zwiódł Szatan. Wybrał władzę (pokusa) zamiast pracy dla chorych zgodnej ze swoim powołaniem.
Pragnąłem też odmówić modlitwę za piątek (za nagle rozłączonych), a właśnie kierowca karetki "R" puścił przez głośnik piosenkę Szuberta "Pożegnanie". Zapisuję to jako pomocnik dla zainteresowanych odczytywaniem intencji modlitewnych poprzez tzw. "duchowość zdarzeń".
Ogarnij to cierpienie ludzi na całym świecie: wypadek, nagły zgon, ciężkie schorzenia typu zawału lub udaru, porzucenia matki z dziećmi lub odebranie dzieci rodzicom, itd!. To rozłąka z brakiem pożegnania!
W tym czasie pomogłem pacjentowi w odwołaniu się do Sądu Pracy, ponieważ odebrano mu rentę pobieraną od 20 lat. Po wypadku z urazem czaszki ma następstwo w postaci otępienia z całkowitą powypadkową niezdolnością do pracy. To trwało, wszystko zebrałem, napisałem na maszynie z zaznaczeniem doznanej krzywdy. Wielu lekarzy pisze to na kolanie, na odczepnego, a sprawa dotyczy możliwości normalnego życia. Na komisjach lekarze pytają takich pacjentów: czy jestem z jego rodziny?
Teraz jedziemy z chorą z mojego rejonu, którą córka pragnie wyleczyć...sprawia to miłość, ale nie da się cofnąć "naszego przebiegu". W szpitalu nie chcieli jej przyjąć, bo wymaga tylko opieki długoterminowej. To okaże się zdarzeniem w ramach później odczytanej intencji.
W TV Puls będzie audycja o sektach i ich metodach zwabiania ludzi. Jakby na znak reperuję lampkę przy której giną masy muszek i ćmy zwiedzione fałszywym światłem.
Pomyślałem o metodach Szatana, który kusił nawet Zbawiciela: władzą za pokłon, posiadaniem (złoty cielec) i przyjemnościami...w tym chęcią długowiecznego życia, ale nie wiecznego!
O 22:00 trafiliśmy do chorego psychicznie, który dodatkowo był pijany i uciekł, a na podwórku napadły na nas jego pieski. Odganiając się doznałem krwiaka podudzia. Po czasie trafiliśmy do pijanego, który udawał topielca. Przy następnym pacjencie nie mogłem pomóc personelowi w zniesieniu go po długich schodach.
Zapisuję to, a pada informacja o podłożeniu bomby! Zrób filmik...o dręczeniu nas przez Przeciwnik Boga! "Panie zmiłuj się nad nami"...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 34
Wczorajszy dzień zakończyłem modlitwą przy wielkiej figurze MB Niepokalanej, która "przyszła pod nasz blok", a w tym czasie śpiewały mi ptaszki. Każdy mój dzień jest pracowity i dzisiaj zmęczony trafiłem na Mszę św. o 18.00.
Miałem wielkie pragnienie uczestniczyć w nabożeństwie na zewnątrz kościoła. Poprosiłem jednego z ministrantów o włączenie głośnika zewnętrznego. "Boże mój! Dziękuję za Twoją Dobroć! Za to, że mogę siedzieć w łagodnych powiewach wiatru". Nawet nie zdziwiłem się zdaniem w smartfonie: "Jesteśmy z tobą"...to reklama, ale ja wiem swoje.
Dzisiaj w Ewangelii (J13,1-15) Pan Jezus umył stopy uczniów wskazując na wzór posługi. Dodam od siebie, że Bolesna Męka zaczęła się od Ostatniej Wieczerzy...
1. W naszej wierze jest to dzień ustanowienia Eucharystii, a moją łaską jest mistyka eucharystyczna.
Pan wypowiedział tam słowa, które obecnie słyszymy podczas konsekracji: "To jest Ciało Moje, które za was będzie wydane". Jest to Ciało Duchowe Pana Jezusa, które łączy się z naszą duszą.
2. Padną też słowa polityczne...o największych, którzy udają dobroczyńców pod egidą ich pryncypałów ("królów" życia i śmierci poddanych, co widzisz także u nas). Zarazem Zbawiciel powiedział: "Ja przekazuję wam królestwo" nie z tego świata.
3. Pan zapowiedział zaparcie się Piotra i to przed zapianiem koguta, co się stanie po Jego skonaniu na krzyżu...
4. Pan zalecił uczniom: "Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie". Sam czynił to i poprosił o "zabranie tego kielicha (...) Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!"
5. Zdrada przez Judasza, który usłyszał słowa: "pocałunkiem wydajesz Syna Człowieczego?"
6. Po schwytaniu trwało przesłuchanie przez Wysoka Radę, gdzie Pan potwierdził, że jest Synem Bożym.
"Tymczasem ludzie, którzy pilnowali Jezusa, naigrawali się z Niego i bili Go. Zasłaniali Mu oczy i pytali: T. Prorokuj, kto Cię uderzył. E. Wiele też innych obelg miotali przeciw Niemu".
7. Włóczono Pana pomiędzy Piłatem i Herodem, którzy nie znaleźli w Nim winy, ale spełnili prośbę ludu o uwolnienie Barabasza (zbrodniarza), a zamordowanie Syna Bożego.
W kazaniu kapłan wskazał na niechęć do kapłanów, bo niektórzy grzeszą. Ja dodam, że tylko wiara katolicka jest prawdziwa...dlatego jesteśmy atakowani! Szatan wie czym jest Eucharystia, a także to, że tylko namaszczony kapłan katolicki ma możliwość konsekracji chleba w Duchowe Ciało Pana Jezusa. To Żywy Chleb, który łączy się z naszymi duszami...potrzebny dla uzyskiwania świętości.
Po przyjęciu i ofiarowaniu - tego daru Boga Ojca w ich intencji - wróciłem na adorację przed Najświętszym Sakramentem (do 21.00). Zdziwiłem się przystrojonym Ołtarzem w nawie bocznej...
Klęczeliśmy w świętej ciszy, nie chciało się wstać z kolan...można powiedzieć, że było to największe przeżycie duchowe tego dnia. Zbawiciel zostawił dla nas Święty Chleb czyli Swoje Duchowe Ciało...
APeeL
- 16.04.2025(ś) ZA TYCH, KTÓRZY UKŁONILI SIĘ SZATANOWI...
- 15.04.2025(w) ZA TYCH, DLA KTÓRYCH MĘKA ZBAWICIELA POSZŁA NA MARNE...
- 14.04.2025(p) ZA ŚWIADOMIE WYKIWANYCH...
- 13.04.2025(n) ZA BEZKARNYCH MORDERCÓW...
- 12.04.2025(s) ZA NIEŚWIADOME OFIARY BOJU DUCHOWEGO...
- 11.04.2025(pt) ZA MORDOWANYCH KATOLIKÓW...
- 10.04.2025(c) ZA TYCH, KTÓRYCH GUBI PEWNOŚĆ SIEBIE...
- 09.04.2025(ś) ZA GRZESZNIKÓW i DUSZE TAKICH...
- 08.04.2025(w) ZA DZIAŁAJĄCYCH NA SZKODĘ NASZEJ OJCZYZNY
- 07.04.2023(p) ZA TYCH, KTÓRZY STARZEJĄ SIĘ W PRZEWROTNOŚCI...