Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

13.09.2025(s)  ZA LUDZKICH WŁADCÓW…

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 13 wrzesień 2025
Odsłon: 819

Motto: "Trzeba zgasić światło na Kremlu". Tomasz Sekielski

      Tuż przed Mszą św. edytowałem wczorajsze świadectwo wiary, a znakiem, że było pisane z pomocą Ducha Świętego jest zawsze wykonanie tego na czas...tutaj rozpoczynającej się Mszy św.! Kapłan w zawołaniach powiedział: „Prośmy o prawe sumienia dla rządzących, aby nie prześladowali przeciwników”.

    Święty Paweł przekazał (1 Tm 1,15-17), że Pan Jezus przybył, aby zbawić grzeszników...takich jak on i ja! Dostąpiliśmy miłosierdzia, a przez to jest ukazana wielkoduszność Boga Ojca. Psalmista wołał (Ps 113,1-7): Niech imię Pana będzie pochwalone i błogosławione. Rozumieją to dźwignięciu z gnoju i podniesieni z prochu nędzarze. Nie kojarz tego z nędzą ludzką, ale z duchową.
Natomiast Pan Jezus zapytał (Ewangelia: Łk 6,43-49): „Czemu to wzywacie Mnie: Panie, Panie, a nie czynicie tego, co mówię?”

     Dzisiaj Eucharystia ułożyła się pionowo, wzdłuż jamy ustnej, co oznacza „My” z Bogiem Ojcem. Uniesienie duchowe ze słodyczą zalały serce i duszę. Później zostałem zadziwiony, gdy s. Faustyna będzie mówiła o Bogu Ojcu, który jest złączony z każdym z nas, ale my tego nie zauważamy. Miałem nadzieję na przepisanie i edytowanie zaległych świadectw i tak się stanie.

      Na ten moment o. Rydzyk mówił z radia Maryja (przed koronką do Miłosierdzia Bożego), że jesteśmy nieprzygotowani do wojny, bo trzeba to czynić w okresie pokoju, wierząc w swoje siły. A gdzie jest Opatrzność Boża, po co wybudowaliśmy Świątynię Opatrzności Bożej? Dlaczego nie ma tam przewodzących naszej ojczyźnie.

    Sam narobił błędów, bo zamiast iść w duchowość zaczął wyręczać instytucje do tego powołane (AM kształcące lekarzy). Nie ma świadomości, że tak posługujący Matce Bożej jest wystawiony na działanie Szatana!

     Pan powie na to z „Poematu Boga – Człowieka" (Maria Valtorta t. 2 c. 2 str. 1999): „Każdy ludzki władca może umrzeć, a przez jego śmierć zniewolone narody odzyskują wolność. "Jednak szatan nie umiera. On jest wieczny".       

     Dzisiaj doznałem szoku w związku z zamieszaniem w centrach handlowych, na stacjach benzynowych oraz przy bankomatach, bo nasz człowiek w Moskwie długo przygotowywał się do boju podsuniętego przez Przeciwnika Boga. Nie zatrzyma się w szkodzeniu podsuwanym przez niego wrogom.

    To upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji w czynieniu zła. Wyprost kocha szkodzących sobie, skłóconych o byle co, mających radość z gnębienia innych na wszelkie sposoby, pękających z nienawiści, knujących najgorsze mordy, a szczególnie ludobójców! To jego wybrańcy, bardzo często jego męczennicy, opętani nienawiścią do wszelkiego co święte, w tym do wyznawców jedynie prawdziwej wiary katolicki!

    Ja i on wiemy jaką moc daje nam Komunia Święta, która sprawia chwilową świętość naszej duszy zjednanej z Duchowym Ciałem Pana Jezusa! Wówczas przestajemy bać się śmierci ciała, bo duszę może zabić tylko grzech!

     Trwa już bój nasz ostatni, ale nie typu bolszewickiego z mięsem armatnim, bo u nich poddani to masy ludzkie. Zamordowali swoich carów, a teraz sami mieszkają w pałacach  i kryją się w przepastnych bunkrach, aby...uratować ciało fizyczne. Nawet nie pomyślą o posiadaniu duszy, jakiegoś głupstwa i Szatanie, którym straszą kapłani, aby zbić kasę (wg Rafała Betlejewskiego).     

     Proszę każdego, który czyta słowa krzyku z mojego serca, bo zagłada ludzkości zapowiadana przez rożnych polityków i wojskowych dotyczy zniszczenia naszej planety w otwartej wojnie, a tu nie możesz kupić chleba, bo nieczynna kasa lub leków w aptece, bo lekarz nie może zapisać, a apteka wydać specyfiku potrzebnego dla moich chorób.

     Jedźmy dalej...przesuwamy zaplanowane operacje, a później z powodu tego, że nie można użyć specjalistycznych narzędzi...braku gazików i środków dezynsekujących. Ilu umrze w ten sposób?

     Resztę dodaj sam sobie i to ze swojej dziedziny. Zatrzymam jeszcze dopływ prądu, gazu, wody i unieruchomię oczyszczalnię ścieków.

     Teraz, gdy kończę zapis tego świadectwa Pan Bóg mówi do mnie, a szczególnie do ciebie, że „Ja jestem Panem, twoim Bogiem” (Poemat Boga - Człowieka ks 2 cz. 2 str. 198). Dalej jest przetłumaczenie, tego, co potwierdzało moje przekonanie: czym było wyprowadzenie narodu wybranego z Egiptu?

    To jest pokazane na naszej obecnej sytuacji po otworzeniu przez Pana Jezusa Królestwa Bożego. Obecnie takim Egiptem dla ludzkości jest „Obóz Ziemia”, tak od dawna nazywam królestwo ziemskie szatana. Celem naszego życia jest powrót do wiekuistego Królestwa Niebieskiego, gdzie „nie ma głodu ani pragnienia, zimna ani śmierci”.

                                                                                                                   APeeL

Aktualnie przepisano

01.04.2004(c) ZA BIEGNĄCYCH DO CIEBIE, PANIE JEZU...

      Na wczorajszym dyżurze w pogotowiu cała noc była przespana, dlatego zacząłem pracę wcześniej w przychodni od 6:20, ponieważ pragnąłem być u koleżanki stomatolog. Nie udało się, nawet nie mogłem zejść na obiad do stołówki i wyjść z pracy.

     W domu po chwilce snu żona zbudziła mnie na Mszę świętą, a planowałem zapalić lampkę pod krzyżem Pana Jezusa. Serce rozrywała pieśń o słowach dotyczących miłosierdzia Zbawiciela w stosunku do Magdaleny (chyba z wczorajszej Ewangelii).

     Popłakałem się przy zawołaniu: "bądź miłosiernym mnie grzesznemu". Dodatkowy płacz wywołał śpiew grupy dziewcząt z gitarą i słowami o tym, że "zrywam się i biegnę do Ciebie, Jezu"!

     Tak właśnie było dzisiaj ze mną! Zerwałem się po przebudzeniu i biegłem na spotkanie z moim Zbawicielem!

      W czytaniach będzie wspomnienie wybranego przez Boga Ojca Abrama ze zmienionym imieniem na Abraham. To miało być i jest przymierze wieczne z przekazaniem narodowi wybranemu ojczyzny ziemskiej.

    Dzisiaj nie ma tam już Boga Ojca, zamordowali oczekiwanego Zbawiciela, nadal czekają na takiego, a program w komputerze może odpowiedzieć, że Jezus Chrystus był Synem Bożym (Bogiem-Człowiekiem). Nawet taki tytuł mają przekazy w objawieniu osobistym (Mari Valtorta: „Poemat Boga-Człowieka”)...

     Jednak naród wybrany zlisił się, co wypowiedział im Pan Jezus w Ewangelii (J 8,51-59):

- Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli kto zachowa moją naukę, nie zazna śmierci na wieki.

- Rzekli do Niego Żydzi: Teraz wiemy, że jesteś opętany. Abraham umarł i prorocy - a Ty mówisz: Jeśli kto zachowa moją naukę, ten śmierci nie zazna na wieki. (...)Kim Ty siebie czynisz? ‘

- Jeżeli Ja sam siebie otaczam chwałą, chwała moja jest niczym. Ale jest Ojciec mój, który Mnie chwałą otacza, o którym wy mówicie: Jest naszym Bogiem, ale wy Go nie znacie. Ja Go jednak znam.

     Porwali więc kamienie, aby je rzucić na Niego. Jezus jednak ukrył się i wyszedł ze świątyni. Na ten moment w ręku znalazł się w/w „Poemat Boga Człowieka” (Ks. druga, część druga), który otworzyłem na „chybił trafił” (str. 197), wzrok przykuły słowa Stwórcy: „Ja jestem Panem, twoim Bogiem”. „Jedna z Moich myśli daje ci to, inna to odbiera. Nie ma potężniejsze armii ani obrony, która pozwoliłaby ci umknąć przed Moja wolą”.

     Na tę chwilkę, s. Faustyna mówiła o Bogu Ojcu, który jest złączony z każdym z nas, ale my tego nie zauważamy. Tak było właśnie dzisiaj, gdy to przepisuję (13.09.2025 r.), ponieważ Eucharystia ułożyła się pionowo i to wzdłuż jamy ustnej, co oznacza „My”, a wówczas obecność Deus Abba zalewa moją dusze. Nawet mam moc do przepisywania zaległych świadectw...

                                                                                                                 APeeL

                                                                                                             

12.09.2025(pt) ZA TYCH, KTÓRZY ODESZLI OD WIARY Z RÓŻNYCH POWODÓW

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 12 wrzesień 2025
Odsłon: 866

       W prowadzeniu przez Boga Ojca miałam dzisiaj dwa zdarzenia, które doprowadziły mnie do odczytu tej intencji modlitewnej. W pierwszym trafiłem na znajomą, która budziła zdziwienie swoim zaangażowaniem w wiarę, a później ta bliskość z Bogiem zesłabła...stała się katoliczką niedzielną.

    Bogu Ojcu milszy jest syn marnotrawny, bo zawołany lub wybrany bardzo rani...wpadając w sieci Bestii i porzucając swoje dążenie do świętości. Najlepiej przedstawiłaby to rycina, ale nie potrafię rysować na komputerze.

     Właśnie dzisiaj, na Mszy św. porannej będzie czytany list św. Pawła, który był przekładem nagłego nawrócenia (1 TM 1,1-2.12-14), bo tacy mają wielką moc w dawaniu świadectwa wiary, ponieważ wyraźnie widzą życie bezbożne...na tle radości i smutków naszego Boga Ojca.

     Dzisiaj mój profesor (mistyk mistyków) mówił do „Tymoteusza, swego prawowitego dziecka w wierze(…) Dzięki składam Temu, który (…) uznał mnie za godnego wiary (…) ongiś bluźniercę, prześladowcę i oszczercę. Dostąpiłem jednak miłosierdzia, ponieważ działałem z nieświadomością, w niewierze”.

      Psalmista błagał Boga Ojca ode mnie (Ps 16,1-2a.5.7-8.11): „Zachowaj mnie, Boże, bo chronię się do Ciebie, (...) Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek, bo serce napomina mnie nawet nocą".

     Trudno jest wyrazić moje obecne doznania, które musiałbym wszędzie dokumentować, a jest to podejrzane, ponieważ wszelka władza ma lęki przed takimi. Sami wszystko skrupulatnie obserwują i dokumentują...brak im tylko odczytywania naszych myśli. Nawet nie dziwię się kolegom psychiatrom, którzy w wierze objawionej (nie wymyślonej) widzą u katolików chorobę psychiczną.

     Na co sami cierpią? Jak żyją na co dzień...niech choć jeden opisze jak - przepływa mu przez palce każdy dzień - życia normalnego czyli „bezdusznego”.

     O takich Pan Jezus powiedział w dzisiejszej Ewangelii (Łk 6,39-42), że to niewidomi prowadzeni przez niewidomych. Do tego zapytał tych obłudników: „Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?”

     Podczas odmawiania mojej modlitwy - w towarzyszeniu dzieciom grającym w piłkę nożna - przepływały sytuacje związane z moim błaganiem Boga Ojca za…

- wszystkich wstydzących się Boga Ojca i naszej wiary, której znakiem jest krzyż

- ministrant, który porzucił tę posługę po śmierci swojego ulubionego kapłana

- wszyscy powstrzymywani - przed praktykowaniem wiary katolickiej - z powodu swoich niewiernych współmałżonków, a także z powodu różnych nieszczęść w których Szatan podsuwa „winnego” czyli Boga Ojca, bo „gdyby był to nie pozwoliłby” na ludobójstwo (Gaza i Ukraina), wszelkie wojny i terroryzm…

- piramida przedstawiająca ludzką duchowość: obojętni, agnostycy w dwie strony („chyba tam coś jest i chyba nie ma”), niewierzący aż do wiedzących, że Boga nie ma (Richard Dawkins)

- bluźniercy, bałwochwalcy (wierzący w bałwany), oszukani przez Mefistofelesa (Kłamcę i Niszczyciela) w poszukiwaniu Stwórcy naszych dusz...wśród nich są św. Jehowy (Jezus nie jest Synem Bożym, nie ma Matki Bożej, nie mamy duszy, nowy raj będzie tylko dla nich, itd.), mądrusie wszelkiej maści, racjonaliści

- masoneria, sataniści wszelkiej maści, „spółkujący inaczej” („bóg stworzył mężczyznę i mężczyznę"), systemy totalitarne (hitleryzm, stalinizm), trwający u nas postkomunizm z serduszkowcami...fanami „kasy i pracy” dla „samych swoich” oraz wciskaniem „biedronowców” przez panią „lewacką” do szkół.

    Nie wolno o tym mówić, bo szpicle na zapleczu telewizji wykrzywiają takim twarze, zatrzymują w brzydkich minach, a nawet wycinają ich słowa.

    Prawie chciało się płakać podczas modlitwy. A Pan dał na pocieszenie małżeństwo, które słuchało tego, co mówię...zaprosiłem ich na codzienną Mszę św. dajac świadectwo o mojej nadprzyrodzonej łasce: mistyce eucharystycznej…

                                                                                                                 APeeL

11.09.2025(c)  ZA ODPUSZCZAJĄCYCH NASZYM WINOWAJCOM…

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 11 wrzesień 2025
Odsłon: 922

        W strasznej ulewie trafiłem na Mszę św. o 7.15. Trwały rozproszenia, a z oddali wzrok zatrzymał obraz Pana Jezusa Miłosiernego. Poprosiłem s. Faustynę, aby przez Zbawiciela podziękowała Bogu Ojcu za pomoc w prowadzeniu dziennika duchowego.

    Wszyscy obecnie żyją nieproszonymi dronami ze Związku Bratniego, który ma ogarnąć ludzki ród. Jeden z nich spadł niedaleko mojego miasta (mazowieckie).

     Dzisiaj w czytaniach będą piękne słowa św. Pawła (Kol 3,12-17): Jako „wybrańcy Boży” mamy być świętymi w naszej codzienności. Szczególnie podkreślił potrzebę wzajemnego wybaczania sobie: jak „Pan wybaczył wam, tak i wy”.

     Takie postępowanie jest bardzo ciężkim zadaniem dla ludzi bez łaski wiary, czyli tych, którym brak wsparcia i mocy Bożej. Napłynęła osoba Zbawiciela na krzyżu z Jego słowami: „Ojcze! Wybacz im, ponieważ nie wiedzą, co czynią”…

     Padnie też zawołanie (1 J 4,12): „Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg w nas mieszka i miłość ku Niemu jest w nas doskonała”.

    Natomiast Pan Jezus powiedział w Ewangelii (Łk 6,27-38): „Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają”.

    To jest znowu niezrozumiałe i niewykonalne dla ludzi bez łaski wiary, którzy kochają tylko dobrych, najbliższych i tych, którzy im pasują. Nie ma za to żadnej nagrody.

    Eucharystia ułożyła się w lurkę jako podziękowanie za pracę nocną na Poletku Pana Boga. Nawet łzy zakręciły się w oczach z powodu tak wielkiej łaski. Później będę opracowywał świadectwo wiary z 16.03.2004 r.

     Tam w Ewangelii (Mt 18,21-35): ”Piotr zbliżył się do Jezusa i zapytał: Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy? Jezus mu odrzekł: Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy”.

     Przed odmówieniem mojej modlitwy szukałem znaków do odczytu w/w intencji, a bardzo pomaga mi w tym otwarta przestrzeń. Właśnie towarzyszyłem w ruchu piłkarzom, a modlitwa popłynie z serca po zadziwiającym zwróceniu uwagi na „Modlitwę Pańską”, gdzie w „Ojcze nasz” są słowa: „odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”...

    W pokoju położyłem się spać, a Szatan przypomniał mi kupon Lotto, które sprawdziłem dzisiaj...pani zasłonięta, coś tam wprowadzała, na ekranie nie pojawiło się zaproszenie do dalszej gry, nie było sygnału ani informacji o wygranej. Usłyszałem tylko jej rozpraszający głos, że wygrałem 10 zł.! Dziwne.

    W internecie nie mogłem dojść jaka jest procedura w małych trafieniach, ale nie było. Natomiast wielu wskazywało, że brak wygranej sprawia, że ludzie zostawiają kupony. Nie chodzi o wygraną (gość trafił 37 milionów), ale o jakąś rzetelność. Wrócę do niej jutro, ale to była próba wywołania złości na winowajczynię. Zobacz działanie Boga Ojca i Przeciwnika!

    Wstałem i zapisałem to świadectwo wiary... 

                                                                                                APeeL

Właśnie przepisano….

17.03.2004(ś) ZA TYCH, KTÓRZY BOLEJĄ Z POWODU OBRAŻANIA PANA BOGA...

      Od 7:00 do 15:00 trwała męcząca praca w przychodni z moim pragnieniem pomagania każdemu potrzebującemu. Ciężki niż, pada, a wówczas łapie mnie senność, nawet później będę zasypiał na Mszy świętej wieczornej.

     Często kamery ze stacji wrogich kościołowi łapią takich na spotkaniach z Panem Jezusem i obraz idzie w świat: „zobacz wiernego jak smacznie śpi na nudnej Mszy świętej!" Wciąż to samo, kazania, powtarzane celebracje, ale nikt nie wspomni o liturgii i o tym, że zmęczony po zjednaniu z duchowym Ciałem Pana Jezusa staję się mocarzem!

     To była Msza dla młodzieży, która gadała w tym czasie i żartowała, a nawet śmiała się. Jakże to obraża Ojca Najświętszego, Zbawiciela i Ducha Świętego. Właśnie proboszcz będzie mówił o tym! To zachowanie młodych ludzi wywołało u mnie wielki ból, który będzie trwał przez cały wieczór! 

     Od Ołtarza św. popłyną słowa czytań…

Mojżesza, który przemówił do ludu (Pwt 4,1.5-9): „Izraelu, słuchaj praw i nakazów, które uczę was wypełniać, abyście żyli i doszli do posiadania ziemi, którą wam daje Pan, Bóg waszych ojców (…) Bo któryż naród wielki ma bogów tak bliskich, jak Pan, Bóg nasz, ilekroć Go wzywamy?”

Psalmista wołał (Ps 147,12-13.15-16.19-20): „Kościele święty, chwal Twojego Pana”...

Pan Jezus w Ewangelii powiedział (Mt 5,17-19): „Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni (…) kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim.

     Wróćmy do zachowania młodzieży i nie tylko. Przy takich „spędach” łamana jest dobrowolność (wolna wola), a jest to jedyny dar Boga Ojca, który mamy oddać, ale z woli własnej!

    Nie chcesz, nie przychodź, ale nie śmiej się z wiernych, przecież masz już rozum, po co się popisujesz, nawet nie wiesz, że Bóg to wszystko widzi, a na dodatek jest to zapisane na wieki wieków. Tak było na uroczystościach 1 Maja, 22 lipca i innych „świętach” pogańskich!

     Tam nie wypadało takie zachowanie, najwięksi komuniści pierwsi łapali flagi biało-czerwone, a ja jako zmuszony do kierownictwa Działem Terenowym (ZOZ-u) musiałem nieść czerwoną i moje zdjęcie leży gdzieś w przepastnych czeluściach towarzyszy „kasy i pracy”. Zawsze można je wyciągnąć i pokazać jakim dany gość był, a teraz stał się taki religijny!

      Po Eucharystii padłem na kolana z płaczem, a obok gadali i śmiali się! Wielka bezsilność zalewała duszę, bo tak jest z pogardliwym obnoszeniem się do wyznawców wiary katolickiej. Przenieśmy to na zachowanie w stosunku do ojca ziemskiego.

     Przy tym mała grupka wiernych, dosłownie „resztka Pana” chwali swego Prawdziwego Ojca w Niebie! Proboszcz w tym czasie wołał przez mikrofon: "Bóg nie pozwoli się obrażać"!

     Nie jest tak, bo mamy wolną wolę! Nie może nam jej zabrać, ponieważ spotkałby się z zarzutem Księcia Ciemności: „kochają Cię, bo ich zmuszasz do tego”...tak właśnie postępują tyrani ziemscy.

     Zabierają nam wolną wolę, która odpada dopiero po naszej śmierci! Czego dowodem jest wołanie Dobrego Łotra ukrzyżowanego razem z Panem Jezusem i proszącego o wspomnienie o nim w Królestwie Bożym! Tak stał się świętym i to pierwszym…

                                                                                                       APeeL

10.09.2025(ś) ZA TYCH, KTÓRYCH CZEKA NIECHYBNA ZAGŁADA...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 10 wrzesień 2025
Odsłon: 987

    No i co moi drodzy? Pamiętacie jak dawno temu pisałem, że trwa już Apokalipsa. Nadszedł czas ratowania swoich dusz, których nie może zabić żadna rakieta! W tym czasie większość nie wierzy, że w ogóle mamy coś takiego!

     Czy chcesz obudzić się dopiero po śmierci? Gdzie trafisz z tym doskonałym ciałem? Jak nigdy zapragniesz dostania się do Ojczyzny Prawdziwej! Jednak przy furcie usłyszysz: "Nie znamy takiego"! Nie wiem jaki głos ma Święty Piotr, ale na pewno donośny!

    Zważ na Boże Miłosierdzie, bo ten rybak najpierw rozpoznał w Panu Jezusie Zbawiciela, a później zaparł się Go trzy razy i to przed zapianiem koguta! Daję to jako przykład niewyobrażalnego Miłosierdzia Bożego...dla nagle wracających, którzy mówią: "Tato! Przepraszam!"

– Co mam czynić zapytasz?

– Nic takiego, bo nie musisz nigdzie jechać, mówić coś z książeczki do nabożeństwa, pytać podobnego do ciebie, a nie daj Boże jakiegoś bluźniercy przeklinającego Stwórcę, "bo, gdyby był to nie pozwoliłby na to wszystko"!

– No to co, no to co mam czynić?!

– Padnij w tej chwilce na kolana i przeżegnaj się, a jeżeli nie umrzesz do jutra ze strachu to przyjdź do Domu Pana, podejdź do konfesjonału, powiedz kapłanowi, że nie znasz formuły spowiedzi i słuchaj jego poleceń!

     Nic nie ukrywaj, bo Bóg Ojciec wszystko zna, nawet nasze myśli! Postaraj się otworzyć swoje serce zawołaniem: „Przyjdź do mnie, Panie”! Poprosić Boga o znak, a zobaczysz co się stanie. Powiem Ci, że początek III Wojny Światowej nie zrobił na mnie żadnego wrażenia. Nawet nie planuję robić żadnych zapasów!

– Dziwne, bo wszyscy zaczynają to czynić, a co wtedy z panem?

– Ja nie chcę tu być, ponieważ wiem, że zabicie mojego ciała uwolni moją duszę i wrócę do Deus Abba, który czeka na nas z otwartymi ramionami!

      Nie zmarnuj mojej rady, bo nie znamy dnia ani godziny...niech Cię nie gubi wiek, bo sam widzisz, że większość ginie już po zapłodnieniu i wcieleniu duszy (aborcja i różne schorzenia, zbrodnicze działania matek, itd.), w niemowlęctwie, dziecięctwie, wieku dojrzałym oraz podczas schodzenia z górki!

     Wróćmy do początku tego dnia, gdy po przebudzeniu o 1.00 w nocy próbowałem coś zapisać, ale sam z siebie nic nie mogę. W śnie znalazłem się w Białym Domu, gdzie ujrzałem Donalda Trumpa podpisującego coś w wielkim pomieszczeniu, a ja w momencie jego nieuwagi uciekłem przez boczne wyjście.

     Tuż przed wyjazdem na Mszę świętą o 6.30 napłynęło poczucie obecności Boga Ojca, który przybył do mojej izdebki. Duszę i serce zalała wszechogarniająca miłość, a ja nie mogę tego doznania przekazać naszym językiem. Zacząłem tylko krzyczeć: „Boże mój! Tato Najświętszy! Witam Cię! Stwórco mojej duszy! Dziękuję za przybycie do mojej izdebki. Pozostań tutaj i odpocznij w moim sercu! Bądź pochwalony do potęgi entej”.

      Od Ołtarza św. popłynie Słowo Boże...

Św. Paweł powie ( Kol 3,1-11): „Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi. (…) Zadajcie więc śmierć temu, co jest przyziemne (…) Nie okłamujcie się nawzajem, boście (…) przyoblekli nowego, który wciąż się odnawia (…)”.

Psalmista głosił chwałę Boga Ojca (Ps 145,2-3.10-13): „Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie dzieła Twoje i niech Cię błogosławią Twoi święci. Niech mówią o chwale Twojego królestwa i niech głoszą Twoją potęgę”.

Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Łk 6,20-26) przekazał błogosławieństwa dla cierpiących...szczególnie z powodu Syna Człowieczego.

     Po Eucharystii całkowicie straciłem ciało fizyczne i musiałem szybko wrócić samochodem do domu i w ponownym śnie o typie eksterioryzacji (istnienia poza ciałem) znalazłem się w kościele w Warszawie wśród młodzieży podchodzącej z lekkością do Eucharystii...

    W tym momencie, gdy to zapisuje podają informacje, że do Polski wpadły dziesiątki dronów. To niewypowiedziana wojna, a Rosja nie przyzna się.

    Wielkim szokiem dla świata byłoby nawrócenie się W. W. Putina, który jest najbardziej kochany przez Boga Ojca na tym świecie. Jednak z takim nie porozmawiasz normalnie, bo waży każde słowo, nie można go już zmienić, ponadto jest nienawracalny siłami ludzkimi...ze względu na całe życie prowadzone w demonicznym fałszu. 

     To wymagałoby wołania wiernych z całego świata. Wówczas padłby w wole pokutnym w popiół. Do końca życia trwałby w umartwieniach (wyrzeczenia, posty, cierpienia zastępce), a jego nawrócenie trwałoby wiecznie! 

    Nie mógłby dać rekompensaty wszystkim poszkodowanym, ale jako znak dla świata zbawiłby siebie w sensie wyrwania jego duszy z łap demonów. Każdy pamięta, że pierwszym świętym został Dobry Łotr, a wystarczyło tylko jego błagalne zawołanie. 

     To zarazem byłoby wielkie świadectwo Miłosierdzia Bożego, ale to się nie stanie, ponieważ mamy do czynienia z prowadzonymi przez upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji...opętanymi przez władzę (Putin + X + Kim), którzy chcą zostawić coś po sobie, ale wychodzi na to, że od Szatana...zagładę!  

     Pasują tutaj obrazy z zamachu  Iraku...

    Zamach w Iraku      Zamach w Iraku           Tak wyjaśniło się poranne przybycie Boga Ojca...tuż przed Mszą świętą o 6.30! To było poczucie obecności Stwórcy z zalaniem serca i duszy tęskną miłością.

     Na Orliku wśród dzieci grających w piłkę nożną odmówiłem moją modlitwę w intencji tego dnia...

                                                                                                                         APeeL

09.09.2025(w) ZA MAJĄCYCH GRZESZNE ZACHCIANKI…

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 09 wrzesień 2025
Odsłon: 998

Motto: „Stary człowiek i może”…

     O północy obudziło mnie delikatne pukanie do drzwi mieszkania, a ja jestem czujny. Dobrze, że nie przeszedł w wyborach Rafał Trzaskowski, na pewno zapukałaby brygada antyterrorystyczna z zapytaniem dlaczego na portalu x uporczywie pisałem, że pan Rafał nie przejdzie. Donald Tusk lubi takich wokół siebie, co można ujrzeć po rekonstrukcjach rządu.

     Pytaliby dlaczego siałem zamęt...zresztą zarzut jest nieważny, bo każdy powód jest dobry do napaści w stylu radzieckim, co pokazuje los Ukrainy oraz w stylu niemieckim, gdy prawo rozumiemy po swojemu, bo musi być porządek („Ordnung muss zein”); uchwała to ustawa, a mowa to trawa z chowaniem się w kłopotach w stylu małych dzieci.

     Ja na miejscu premiera przyjrzałbym się tym, którzy podsuwają swoich znajomych, bo może to dywersja od Jarka. Sprawa jest wagi państwowej, a podobnie do mnie ostrzega prezio Boleksław. Słusznie wymienia tych, których trzeba wsadzić do więzienia, bo oni wsadzą naszego fajnego premiera. Prosi zarazem, aby prezydent Roman Nawrocki dobrowolni złożył swój urząd.

     W tym miejscu proponuję zająć się ciemnowidzem Jackowskim, który straszy nas (sieje panikę), a nic nie mówi, co będzie z chrześcijaninem prawosławnym Wową...słusznie głoszącym, że czeka go życie wiecznie. To prawda i nie chodzi o sobowtórów lub przeszczepy...jeszcze nie potrafią zmienić głowy, ale o nasze nieśmiertelne dusze. Ciekawe jak Donald mniejszy dogadał się z nim nad brzegiem szumiącego morza?

      Proponuję wówczas dać Jackowskiemu ochronę Rutkowskiego, który podczas snu na stoliczku ma pistolet i różaniec. Zobaczymy czy Miedwiediew zamilknie? To będzie działanie hybrydowe...typu drona zwiadowczego.

     Takie dobro dla ludzkości sprawiło delikatne przebudzenie mnie, chyba przez Dobrego Anioła, ponieważ za drzwiami nie był nikogo.

     Różne są ludzkie zachcianki w tym: głupia budowa pałacu przez Michała Wiśniewskiego...tuż przed napadem na nas, odbieranie immunitetów i rozliczanie poprzedniej władzy, bo gdy Pan wspomni grzechy, gdzie schowa się przewodniczący Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych (RSP) Jarosław Urbaniak? Ma gość gadkę jak Andrzej Szejna, chyba nic nie pił podczas rozmowy z red. Szumlewiczem (polsat news polityka), a w internecie dał zdjęcie (60 lat) z czasu, gdy był kawalerem...dla kamuflażu.

    Nie ma sensu wypominać grzechy Dodzie (42) reklamującej obecnie parówki, a także moje. Na szczycie mamy pragnących władzy nad światem („będziecie jako bogowie”) czyli PXK (trójca nieświęta)...przeczytaj o tym (Szukaj: 06.09.2025).

     Na samym dole mamy zakochanych w Nierządzie Lekarskim jako spadku po hrabim Konstantym Radziwille...dalej z Andrzejem Matyją, Łukaszem Jankowskim, a niżej w OIL Andrzejem Włodarczykiem, Mieczysławem Szatankiem nomen omen (w poprawce pisowni dano Wilczysko i Szarlatanek) i Arturze Drobniaku. Nawet wyszli przed OIL ze swoich miejsc stałego zakwaterowania. Prezes jest w środku protestującej trójki... 

Obrońcy przed aresją

Protest przeciw agresji     Całkiem zapomnieli, że spowodowali moją śmierć cywilno - zawodową. To wszystko teolodzy z diabelskiej łaski i psychiatrzy jasnowidze badający na odległość.

      Na co choruje panoszący się w samorządzie lekarskim „Piotruś Pan” (Winciunas), członek Sądu Lekarskiego w NIL (taki nie może pełnić żadnej innej funkcji), a tu wiele innych stanowisk z dyrektorowaniem w departamencie ZUS-u!  Na pewno będzie startował w wyborach, bo zna się na psychiatrii!

     Chyba wystarczy: za nich będzie dzisiejsza Msza św. z Eucharystią oraz moja 1.5 godzinna modlitwa! Niezależnie od tego powinien przebadać ich prokurator Ślepokura. Panie prokuratorze: Izbę Lekarską (Primum Nocere) trzeba wyświęcić, a towarzystwo przegonić z całym zapleczem służb, którym krzywdy naprawił (pod stołem) Donald Tusk. Teraz starają się szkodzić za dwóch...

                                                                                                    APeeL

 

 

 

  1. 08.09.2025(p) ZA NIEŚWIADOMYCH NIETAKTU...
  2. 07.09.2025(n) ZA WYŚMIEWAJĄCYCH, POGARDZAJĄCYCH I PRZEŚLADUJĄCYCH KATOLIKÓW…
  3. 06.09.2025(s) ZA OFIARY TRÓJCY NIEŚWIĘTEJ...
  4. 05.09.2025(pt) ZA WIERNYCH BOGU OJCU DO KOŃCA…
  5. 04.09.2025(c) ZA PRAGNĄCYCH PODOBAĆ SIĘ TOBIE, OJCZE…
  6. 03.09.2025(ś) ZA POMAGAJĄCYCH W KŁOPOTLIWYCH NAPRAWACH…
  7. 02.09.2025(w) ZA TYCH, W KTÓRYCH SERCACH ŻYJE PAN JEZUS…
  8. 01.09.2025(p) ZA WIEDZĄCYCH, ŻE BOGA NIE MA...
  9. 31.08.2025(n) ZA TYCH, KTÓRYM TRUDNO JEST PODNIEŚĆ SIĘ PO UPADKU...
  10. 30.08.2025(s) ZA POWRACAJĄCYCH DO ZDZIECINNIENIA…

Strona 7 z 2393

  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 1194  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?