- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 76
Od dawna na portalu x pisałem, że Rafał Trzaskowski nie będzie prezydentem RP. Nawet pod jego pięknymi wystąpieniami wskazywałem, że nie nadaje się się na to stanowisko.
Większość ludzi normalnych (około 90%) traktuje Szatana i jego królestwo ziemskie jako fanaberie nawiedzonych, a Rafał Betlejewski "wiedzący", że Boga uważa, że jest to straszak kleru, abyśmy "latali do kościoła". Jest odwrotnie: kler w ogóle nie mówi o Przeciwniku Boga, jest tylko zło i dobro.
Przypomnę, że Szatan to upały Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji...w czynieniu zła. Nikt się tym nie interesuje. Cała ludzkość jest uśpiona, garstka katolików woła do Deus Abba o interwencję, a Stwórca dał nam wolną wolę i nie może Sam z Siebie interweniować.
Nie wiem jak jest w niuansach, bo czyni to także po wołaniu innych w naszej niewoli i niedoli. Ja Królestwo Szatana nazywam "Obozem Ziemia". To jest śmiertelny bój duchowy...o nasze dusze, aby nie wpadły do Czeluści, ale wróciły do naszej Ojczyzny Niebieskiej (Raju).
Pan Rafał Trzaskowski jest nieświadomą ofiarą tego boju, właściwie małym pionkiem wciągniętym przez Donalda Tuska nasłanego na naszą ojczyznę...wybraną przez Boga Ojca w miejsce Izraela, gdzie dalej czekają na przyjście Zbawiciela. To nastąpi niebawem, ale będzie powrotem Syna Bożego już w chwale. "Jeden zostanie zabrany, a inny zostawiony". Nikogo to nie obchodzi!
Przecież wszystkie szczekaczki pogańskie są w ręku Kłamcy i Niszczyciela (Mefistofelesa). Wzorowym przykładem działania Szatana jest księstwo kimolskie (KRLD) z przywódcą bożkiem. U nas jest to marna namiastka, ale dąży się do państwa świeckiego z oddzieleniem wiary od życie fizycznego. Dlaczego w kraju katolickim ma rządzić czerwona i kolorowa zaraza?
Nie chodzi o ludzi, bo to bracia i siostry, które wpadły w sidła szefa ciemnogrodzian. Szatan wszystko odwraca, bo właśnie wskazuje na mnie jako takiego: "człowiek wykształcony, a wciąż gada i pisze o demonach, to jakaś niepojęta mania, powinni zająć się tym psychiatrzy". Słusznie, bo koledzy są przykładem służby siłom ciemności, negują duchowość człowieka...lecząc tylko naszą psychikę. To wzorowa armia bezbożników...
Wróćmy do pana Rafała, którego w debacie zapytałbym o jego duchowość: obojętny, agnostyk w dwie strony ("chyba tam coś jest lub nie ma"). piramida wierzących i niewierzących, a na szczytach wiedzący, że Boga nie ma (Richard Dawkins, Rafał Betlejewski, "pastor" Robert Biedroń, itd) oraz wiedzący, że Bóg Ojciec Jest i to w Trójcy Jedyny.
Zobaczyłbyś jak czerwony wąż skręcałby się w tym małym człowieczku...unikałby odpowiedzi: jestem niewierzący. Na pewno dokonałby wykładu o tolerancji, której nie uznaje Kościół.
Na początku Mszy św. o 6.30 kapłan zalecił podziękowanie Bogu Ojcu za dwie rzeczy oraz poproszenie o jedną. Tak uczyniłem wdzięczny...za otwarcie rano oczu oraz za zapisanie wczorajszego świadectwa wiary. Poprosiłem o ochronę św. Krzysztofa, bo wybieramy się na zakupione miejsce naszego pochówku. Ja tam nie miałem nic do roboty (mycie, kwiatki, sprzątanie). Osobiście nie jechałbym, bo nie mam czasu, ale chciałem uczynić to dla żony.
W tym czasie Pan Bóg powie przez proroka, a teraz do Ciebie przeze mnie (Ez 37,21-28), że zbiera Izraelitów ze wszystkich stron, aby uczynić ich jednym ludem. "Nie będą się kalać swymi bożkami i wstrętnymi kultami, i wszelkimi odstępstwami. Uwolnię ich od wszystkich ich wiarołomstw, którymi zgrzeszyli, oczyszczę ich i będą moim ludem, Ja zaś będę ich Bogiem. (...)
Sługa mój, Dawid, będzie królem nad nimi i wszyscy oni będą mieć jedynego Pasterza, i żyć będą według moich praw, i moje przykazania zachowywać będą i wypełniać. (...) Ja będę ich Bogiem, oni zaś będą moim ludem. Ludy zaś pogańskie poznają, że Ja jestem Pan, który uświęca Izraela, gdy mój przybytek będzie wśród nich na zawsze"...
Natomiast w Ewangelii (J 11,45-57) był przekaz, że wielu spośród Żydów - ujrzawszy to, czego Jezus dokonał - uwierzyło w Niego. Wobec tego Komitet Centralny (Wysoka Rada) miał problem, bo "ten człowiek czyni wiele znaków? Jeżeli Go tak pozostawimy, to wszyscy uwierzą w Niego (...)".
Sprawę rozwiązał Pierwszy Sekretarz (najwyższy kapłan Kajfasz): postanowili Go zabić z poleceniem śledzenia Go i donoszeniu, gdzie przebywa, aby Go można było pojmać. Od tamtego czasu nic nie zmieniło się w metodach działania Księcia tego świata i jego dworaków.
A co z moja wyprawą? Żona pracowała, a ja rozmawiałem ze znajomymi z miejscowości rodzinnej...w tym z matka kapłana. To ewangelizacja sytuacyjna, "napieraj w porę i nie w porę". Zjednany z Panem Jezusem po Eucharystii nie interesuje mnie ten świat, ale to, co jest z nami po śmierci. Żona pogniewała się na mnie, bo miałem pomagać w "pobielaniu grobu", a nasze prochy powinny użyźniać glebę, bo z "prochu powstałeś i w proch się obrócisz".
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 85
Wczoraj na Mszy św. w Ewangelii (J 8,51-59) uznano Pana Jezusa opętanym po Jego słowach: "Jeśli kto zachowa moją naukę, nie zazna śmierci na wieki". Stąd ten obraz Zbawiciela ubranego w czerwony strój...
Dzisiaj na Mszy św. wieczornej zdziwiłem się słowami proroka (Jr 20,10-13), który mówił wprost ode mnie, że: "słyszałem oszczerstwo wielu: (...) Donieście, donieśmy na niego! (...) Może on da się zwieść, tak że go zwyciężymy i wywrzemy swą pomstę na nim!
Ale Pan jest przy mnie jako potężny mocarz; dlatego moi prześladowcy ustaną i nie zwyciężą. Będą bardzo zawstydzeni swoją porażką, okryci wieczną i niezapomnianą hańbą. Panie Zastępów, Ty, który doświadczasz sprawiedliwego (...) Tobie bowiem powierzyłem swą sprawę"...
Dlaczego się zdziwiłem? To wszystko spotkało mnie tak jak proroka, bo ci, którzy wiedzą, że Bóg Jest stanowią zagrożenie dla żyjących tylko tym światem. W moim wypadku uczyniono to z powodu protestu przeciwko powaleniu krzyża przez kolegę psychiatrę.
W odwecie sprawiono moją śmierć cywilno-zawodową (pozbawienie prawa wykonywania zawodu lekarza). Przeczytaj zapis z 13.03.2025...nie chodzi o żalenie się, ale o wskazanie, co czyni się w naszej ojczyźnie z wiedzącym, że wszystko jest prawdziwe w naszej wierze.
W dzisiejszej Ewangelii (J 10,31-42) wróciła sprawa zlikwidowania Zbawiciela z powodu Jego słów, że Bóg Ojciec poświęcił i posłał Go na świat. Za bluźnierstwo uznano powiedzenie: "Jestem Synem Bożym" i chciano Go ukamienować.
Właśnie otrzymałem wielką kopertę ze znaczkiem ks. Jerzego Popiełuszki zamordowanego pod Toruniem z płaczącą Matką Bożą na okładce miesięcznika "W Misji"...
Po Eucharystii doznałem ukojenia i w pokoju wróciłem do mojej izdebki...w oczekiwaniu na debatę prezydencką. Na portalu x wielokrotnie pisałem, że Rafał Trzaskowski nie będzie prezydentem i to się potwierdza...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 83
Na Mszy świętej o 6:30 uwagę zwróciły słowa w Ewangelii (J 8,51-59) od wierchuszki świątynnej, że Pan Jezus jest opętany...
- Jeśli kto zachowa moją naukę, nie zazna śmierci na wieki.
- Rzekli do Niego Żydzi: Teraz wiemy, że jesteś opętany. Abraham umarł i prorocy - a Ty mówisz: Jeśli kto zachowa moją naukę, ten śmierci nie zazna na wieki. Czy Ty jesteś większy od ojca naszego Abrahama, który przecież umarł? I prorocy pomarli. Kim Ty siebie czynisz?
- Zanim Abraham stał się, Ja jestem. Porwali więc kamienie, aby je rzucić na Niego.
Ci ludzie byli całkowicie niewierzący i brali wszystko dosłownie! Przy tym negując przyjście Zbawiciela na którego czekano...uznawali jego przekazy duchowe jako opętanie. Uzdrawiasz, a nawet wskrzeszasz (Łazarz), cudownie pomnażasz (chleb i ryby), przemieniasz (wodę wino)...to dziwactwa od Szatana!
Co gorsze: głosisz, że jesteś oczekiwanym Zbawicielem, a do tego Synem Bożym, do tego mówisz o wybudowaniu świątyni w ciągu trzech oraz głosisz, że mamy Ojczyznę Prawdziwą. To wszystko jest niedorzeczne...dotychczas!
Koledzy psychiatrzy, którzy negują istnienie świata nadprzyrodzonego leczą takich tabletkami, wcześniej paralizatorami. Zobacz naszą "mądrość". Zapoznałem się z tym podczas przesłuchiwań, które nazywano "badaniem". Taki jest los tych, którzy poszli za Panem Jezusem. "Mnie prześladowali i was będą prześladować".
Można powiedzieć, że to potwierdza moją łaskę, a zarazem sprawia przykrość z powodu ujrzenia głupoty duchowej pewnych siebie...nie można dotrzeć do takich. Ich serca może odmienić tylko modlitwa.
Psycholog Wojciech Klęk pisze. o oznakach zdrowej pewności siebie...
- Asertywne wyrażanie siebie
- Pozytywny wygląd
- Znajomość własnych mocnych i słabych stron oraz ich akceptacja
- Cieszenie się własnymi sukcesami
- Wyciągnie wniosków z porażek, bez nadmiernego obwiniania siebie
- Umiejętność wyrażania i zaspokajania własnych potrzeb...
Nie idź tą drogą, bo przeciwieństwem tego jest uniżenie, traktowanie siebie jako najgorszego z wykonywaniem woli Boga Ojca, a nie "róbta co chceta" wg Jurka w czerwonych spodniach i okularach. Całkiem nieprzypadkowo tak się oznacza...
Tak miesza się ten i tamten świat, nie można oddzielić wiary katolickiej od naturalnego życia na świecie! Nie można, bo ciała ciągnie padół łez, a duszę świętość z powrotem do jej Stwórcy!
Dzisiaj Eucharystia ponownie ułożyła się pionowo wzdłuż jamy ustnej, a to oznacza że sam Pan Bóg jest ze mną. Prosiłem o pomoc w przepisywaniu zaległych świadectw, a trzeba mieć do tego werwę i tak się stało, bo edytowałem aż cztery.
Podczas modlitwy w towarzystwie grających w piłkę nożną (półtorej godziny) trwało moje wołanie: za grzeszników z poprzedniego dnia. Próbowałem odmówić także za dzisiejszy dzień, ale modlitwa nie szła, ponieważ nie mogłem odczytać intencji.
Następnego ranka ze zdziwieniem ujrzałem, że pewnych siebie, a nawet gubionych z powodu tego. Pan pokazał mi mocniejszych w grze, którym szło i wysoko prowadzili. Następnie słabsza drużyna wyrównała, tamci nie potrafili nawet wbić karnego. Tuż przed zakończeniem gry - przy remisie - słabsi zakończyli mecz golem samobójczym, ponieważ piłka odbiła się od największego krzykacza i "trenera" wszystkich wokół.
Ujrzałem tę "duchowość zdarzenia" po prośbie do Boga Ojca...zarazem przepłynął ciąg takich pewniaków: od dennych ateistów, racjonalistów, wielkich tego świata z błędem Putina, który rzucił się na słabszych (Ukrainę)!
Mamy też Donalda Trumpa i mniejszego imiennika Donalda Tuska. Właśnie dzisiaj w pięknej oprawie premier z ferajną (nazywaną przeze mnie "Kocią Szajką") czczono rocznicę zamachu Smoleńsku, który potwierdził Donald Tusk piąstkowaniem w kierunku Putina z uśmiechającymi się oczkami! U niego był to znak kłamstwa (gra ciała). Teraz, pewny swego Trzaskowski wzywa na debatę Nawrockiego, ale boi się Prawdy i w zmowie nie chcą obecności TV Republika.
Podczas modlitwy prosiłem Boga Ojca o pomieszanie szyków POlaków, aby pan Rafał przegrał wybory. Tak będzie i to pisałem szereg razy na portalu x
W oczy wpadnie tytuł artykuły ("Gazeta warszawska") o tym, że Unia Europejska rozpadnie się, bo rządzi tam czerwona i tęczowa zaraza. Jutro w tej intencji poświęcę moją modlitwę przebłagalną z dodaniem Drogi Krzyżowej, bo tak czy siak czeka nas zagłada...zarazem jest to czas ostatni, aby ratować swoje dusze. Zalecam to także tobie, który to czytasz...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 88
Dzisiaj król Nabuchodonozor chciał zmusić trzech wyznawców Boga Ojca Jahwe, aby oddali pokłon złotemu posągowi, który właśnie wzniósł (Dn 3,14-20.91-92.95). Zagroził, że w sprzeciwie wrzuci ich do rozpalonego pieca...
"Nie musimy tobie, królu, odpowiadać w tej sprawie. Jeżeli nasz Bóg, któremu służymy, zechce nas wybawić z rozpalonego pieca, może nas wyratować z twej ręki, królu! Jeśli zaś nie, wiedz, królu, że nie będziemy czcić twego boga, ani oddawać pokłonu złotemu posągowi, który wzniosłeś".
Po czasie stwierdził, że skazani chodzą w rozpalonym piecu w obecności Anioła. Zaczął krzyczeć: "Niech będzie błogosławiony Bóg (...), który posłał swego anioła, by uratował swoje sługi. W Nim pokładali swą ufność i przekroczyli nakaz królewski, oddając swe ciała, aby nie oddawać czci ani pokłonu innemu bogu poza Nim".
W Psalmie popłyną słowa błogosławieństwa naszego Boga (Dn 3,52-56). A Pan Jezus powiedziała w Ewangelii (J8,31-42), że: "Każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu. A niewolnik nie przebywa w domu na zawsze, lecz Syn przebywa na zawsze".
Natychmiast wiedziałem, że ten dzień będzie w intencji g r z e s z n i k ó w. Zdziwiłem się, że przez tyle lat nie miałem takiej intencji modlitewnej...
Jak nigdy św. Hostia bardzo długo utrzymywała się pionowo wzdłuż jamy ustnej, a to oznacza "My" z Bogiem Ojcem. Poprosiłem s. Faustynę, aby podziękowała Bogu za wszystko. Po zjednaniu z Panem Jezusem doznałem uniesienia i po powrocie do domu edytowałem cztery zaległe zapisy (częściowo opracowane).
Po prośbie do Boga Ojca miałem moc i edytowałem jeszcze pięć dni (2-6 marzec 2003 r.). Tam będzie wiele odniesień do grzeszników.
Ps 51,3-6.12-14.17
"Uznaję bowiem nieprawość swoją, a grzech mój jest zawsze przede mną. Przeciwko Tobie zgrzeszyłem uczyniłem, co złe jest przed Tobą. Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste (...) Nie odrzucaj mnie od Swego Oblicza (...)".
Ps 1,1-4.6
"Błogosławiony człowiek, który nie idzie za radą występnych (...) Co innego grzesznicy: są jak plewa, którą wiatr rozmiata.
Syr 17,24-29
"Bóg Ojciec pomaga nawracającym się, a nawet pociesza tych, którym zabrakło wytrwałości. Nawróć się do Pana, porzuć grzechy, błagaj przed obliczem [Jego], umniejsz zgorszenie! Wróć do Najwyższego, a odwróć się od niesprawiedliwości i miej występek w wielkiej nienawiści!"
Czy wiesz, co przy tym zapisie zrobił Szatan? Wyłączył mi LibreOffice! Straciłem trochę czasu, ale mam najnowszą wersję. Zdziwisz się, że uczynił to Szatan? Nie bierz tego dosłownie, bo wszędzie ma swoich wysłanników, którzy szykują się do ostatecznej rozgrywki z ciemnogrodem do którego należę.
Marniejący w demonicznym mroku nie mają pojęcia, że "za chwilkę" (w stosunku do wieczności) przyjdzie Pan Jezusa, ale już w chwale (Paruzja). To było 10 godzin pracy. Jutro, towarzysząc grającym w piłkę nożna odmówię w tej intencji moją modlitwę przebłagalną.
Przed odpoczynkiem trafiłem na piosenkę (muszę zagrać na akordeonie). Doznałem wstrząsu ciała, bólu duchowego serca z pojawieniem się łez w oczach: "Wielbię Cię Panie mój. Chce się przytulić do Twoich Stóp. Tańczyć dla Ciebie cały dzień"...i tak wkoło.
Dlaczego przekazuję to doznanie? Dlatego, że to było podziękowanie od Boga Ojca za mój wysiłek. Ja wiem o tym, bo nie ma nic piękniejszego od chwil kojących miłosną tęsknotę...
APeeL
Aktualnie przepisano...
04.03.2003(w) DLA SZUKAJĄCYCH MĄDROŚCI BOŻEJ...
"Zaufaj Panu już dziś"...
Dobrze, że posłuchałem natchnienia, aby być na Mszy św. porannej, ponieważ po pracy padłem jak nieżywy. Z Księgi proroka Syracha popłyną słowa (Syr 51,13-20) o jego szukaniu mądrości. To trudny język, który dla człowieka obojętnego duchowo nic nie wniesie. Chodzi o to, że dla takich ludzi wszystko ma być "dotykalne".
Jako lekarz stykałem się z mądrymi, ale z takimi jest trudno porozmawiać, bo wszystkich porównują do swojej mądrości (głupstwa dla Boga). W formie wyższej są to: racjonaliści, masoni, psychiatrzy oraz "wiedzący, że Boga nie ma"...na końcu opętani intelektualnie: Jolanta Senyszyn oraz Jan Hartman jako przykład. Jest pewne, że litery trzymają się w islamie oraz w judaizmie, a swoje - specjalnie mącenie w głowach - promują bolszewicy.
Prorok wspomniał, że w młodości szukał mądrości w modlitwie, prosił o nią "u bram świątyni" i od idzie po jej śladach. "Nakłoniłem tylko trochę ucha mego, a już ją otrzymałem i znalazłem dla siebie rozległą wiedzę (...) z nią od początku zyskałem rozum".
Dla poszukującego Mądrości Bożej jest to "poezja". Wówczas nie mówiło się o Trzeciej Osobie Trójcy Świętej (Duchu Świętym), nie było nauki Syna Bożego oraz Eucharystii czyli Duchowego Ciała Pana Jezusa.
Trudnym językiem wyraża to św Paweł, mój Profesor (Flp 3,8-14): "Wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa (...) Dla Niego wyzułem się ze wszystkiego i uznaję to za śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa i znalazł się w Nim (...) Nie [mówię], że już [to] osiągnąłem i już się stałem doskonałym (...) bo i sam zostałem zdobyty przez Chrystusa Jezusa". Znowu nie znajdziesz drogi do Mądrości Bożej.
Pan Jezus wskazał na nasze czuwanie (Ewangelia: Łk 12,35-40)...nie bierz tego dosłownie myśląc o dozorcy, bo chodzi o dążenie do świętości, co obecnie otrzymujemy poprzez uczestnictwo w wierze katolickiej. Nie będziesz miał moich przeżyć...także falujących. Tak jest z wszystkim, bo mamy kulę u nogi (ciało fizyczne).
Rady:
1. Uwierz, a właściwie załóż, że wszystko jest prawdziwe tylko w wierze katolickiej...reformy (Kalwin i Luter) były błędne. Znamy to od naszych kapłanów i teologów, którzy odwrócili się od Boga Ojca.
2. Przyjmij, że "mówi" do nas Bóg Ojciec (całe Królestwo Boże) oraz Przeciwnik (Kłamca i Niszczyciel). Jak mówią? Przez wszystko ("duchowość zdarzeń"), ale musisz ćwiczyć się w odczytywaniu natchnień, które negują koledzy psychiatrzy, denni ateiści, reprezentujący mądrość ludzką.
3. Nie patrz na nic, jeżeli jest katolikiem przystąp do Sakramentu Pojednania. Poproś o trafienie do odpowiedniego spowiednika. Znajdź w zapisach 1988-1989...jak było ze mną.
4. O wszystko pytaj Ducha Świętego, nigdy nie próbuj dochodzić spraw naszej wiary objawionej swoim rozumem (głupstwo u Boga).
5. Moc uzyskujemy uczestnicząc w Mszach świętych z Eucharystią...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 79
Dzisiaj przeczytałem, że pan Roman Giertych otrzymał ochronę, bo mu grożą. Można zapytać ile państwo będzie łożyć na jego "wielkość"...podsuwaną przez Szatana. "Sądy sądami, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie"...
Na Mszy św. o 6.30 Izraelici - w drodze do Morza Czerwonego - zbuntowali się przeciw Bogu i Mojżeszowi (Lb 21.4-9). Pan zesłał na nich jadowite węże, a zarazem zlitował się po prośbie Mojżesza. Każdemu pokąsany po spojrzeniu na metalowego węża zdrowiał. Ktoś powie, że to jakieś głupstwa, a przecież my musimy wszystko widzieć i dotknąć, aby uwierzyć. Wyobraź sobie, że otrzymujemy Eucharystię, a kapłan nie podaje nam niczego, bo obecnie jest to kawałek chleba, a dokładnie przemieniony opłatek!
W sercu pojawił się chory kolega, którego czeka jakaś poważna operacja. Nie wiem czemu, ale bardzo chciałbym spotkać się z nim, bo otrzymał znak od Boga tuż przed Męką Zbawiciela. Nie chodzi o moją ciekawość, ale jest to natchnie do przebudzenia duchowego...nawrócenia i wyzdrowienia.
Psalmista zawołał (Ps 102,2-3.16-21): "Wysłuchaj, Panie, mojego wołania", a ja za nim: "Ojcze mój! Dziękuję za łaskę sprawności. Nie pozwól, abym stępiał. Proszę o pomoc i to dzisiaj w opracowywaniu zaległych świadectw wiary...o Tobie, Świętym Świętych, Sprawiedliwych, Dobrych i pełnych Miłości Miłosiernej".
Popłakałem się podczas podchodzenia do zjednania z Duchowym Ciałem Pana Jezusa, a później podczas powrotu do ławki, gdzie w ekstazie miałem inne serce, a nad moim ciałem znalazła się dusza.
W takim stanie podjechałem z żoną pod mój krzyż Pana Jezusa, aby zapalić lampkę. Tak jest od czasu nawrócenia (30 lat). Krzyż miał już ponownie upaść, ale leśnicy podparli go. Ja też fizycznie jestem w takim stanie...
Dzisiaj opracowywałem intencję z 11.10.2003, gdzie były słowa Boga Ojca przekazane przez proroka (l 4,12-21)...aktualne dotychczas!
"Niech ockną się i przybędą narody (...) bo bliski jest dzień Pański (...) Słońce i księżyc się zaćmią, a gwiazdy światłość swą utracą. A Pan zagrzmi z Syjonu i z Jeruzalem głos swój tak podniesie, że niebiosa i ziemia zadrżą".
Dalej były też wstrząsające zawołania: "Ja jestem Pan, Bóg wasz", który mieszka na Górze Świętej. Bóg Ojciec zapowiedział, że naród wybrany będzie opływał mlekiem i miodem, a woda źródlana popłynie z Domu Pańskiego. W tym czasie Egipt będzie wydany na spustoszenie, "gdyż krew niewinną przelewali w ich ziemi".
Przykro mi, że wrócili utrwalaczy władzy ludowej...lisy i dworaki. Ktoś powie przecież nie ma już sowieckiej okupacji. Głupich politycznie nie sieją, bo sami się rodzą.
Pan zaprowadził mnie na spotkanie wyborcze Szymona Hołowni w Nowym Sączu (msn w.Polityce.pl), gdzie jeden z uczestników przyznał, że jest zawiedziony marszałkiem Sejmu RP.
"Złączył się pan z Tuskiem. Jest pan prawdziwą jego „trzecią nogą”. (...) Pamiętam jak było (...) „między Kaliszem a Kwaśniewskim”, że tym krajem rządzi rudy i wstrętny człowiek, a wręcz kanalia i teraz po 10 latach te słowa się sprawdzają idealnie. (...) Wprowadziliście „demokrację walczącą” - zauważył.
Kukiz chciał zrobić porządek, nie udało się mu. Pan chciał zrobić, nie udało się. Tylko, że Kukiz nie pchał się na stołki, a pan się wepchał razem z ludźmi. Pozbierał pan ludzi-odpadki z Platformy. Mucha nasrała na Platformę". Szymon Hołownia zareagował: "Dość. Przekracza pan granicę wulgarności" i przerwał mu wywód.
Długo mówił. Nawet wskazał na Sejm RP jako ostoję praworządności. "To jest instytucja, w której zaczęły działać (...) procedury demokratyczne (...), prawa opozycji są respektowane (...). Po długiej gadce potwierdził: "Mam szansę powstrzymać Tuska, jeżeli tylko mi pan pomoże. Okiełznać tego rudowłosego, o którym pan tak pięknie opowiadał. Ja nie wiem skąd w ogóle te rude włosy, bo wcale rudy nie jest, tylko łysiejący - drwił Hołownia...
APeeL
Aktualnie przepisano...
16.10.2003(c) DZIEŃ OFIAROWANY ZA JANA PAWŁA II...
25 rocznica wyboru na papieża
Zerwałem się wcześniej i przed pracą pobiegłem do Domu Pana na Mszę św. o 6.30. Pierwszym znakiem ataku Szatana było - zgubienie w pośpiechu paska od spodni - które mam zmieniać w pracy...wróciłem się, ale już ktoś zwinął.
Na Mszy św. popłynęły czytania...o sprawiedliwości Bożej ze stwierdzeniem, że nasz Bóg jest Bogiem również i pogan (Rz 3,21-29), a psalmista zawołał (Ps 130,1-6): "Bóg miłosierny daje odkupienie". Msza Św. przedłużyła się wyjątkowo do 7.15, a w przychodni było już dużo ludzi. Tak zaczęła się praca w "młynie"...
- para małżeńska,trwa ich przyjęcie, powtórzenie leków, badanie jego, bo jest po powtórnej hospitalizacji z powodu zapalenia trzustki.
Przykro mi, ponieważ wyczuwam ich ateizm, życie tym światem...wspominał o "leku pobudzającym",
- wpadł sanitariusz...ma dyżur cały dzień, ale już prosi o leki dla matki
- przyniesiono kartę Jana Kowalskiego (to nie żart), który we wsi ma podobnie nazywającego się, a w rejestracji zmieszano wszystko sądząc, że ma dwie karty. Potrzebował zaświadczenie do sądu (wydaje chirurg, bo to sprawa pobicia)! Wydałem mu, bo jest bez grosza...
- podczas krzyków i przepychanek wkracza babcia z otępieniem, którą skierowałem na neurologię, ale prosi, że "do szpitala"...udało się wcisnąć ją do laryngologa, co wcześniej zalecił neurolog
- przybyła też umówiona na środę w sprawie wniosku do sanatorium, ale mam szczęście, ponieważ z powodu zapalenia ucha ma podwyższone OB
- inna babcia po urazie głowy wróciła ze zdjęciami od chirurga po tabletki, ale nie wie jakie, a w domu ma wiele leków w domu
- właśnie dzisiaj odwiedziło mnie trzech przedstawicieli firm farmaceutycznych
- teraz męczy mnie trochę "zakręcony", grzeczny młodzian, obcy z prośbą, że zabiera matką do siebie (odległe miasto), ale chce zapisać ją do mnie, a ja nie mam swojego zespołu, jestem tylko pracownikiem - zaprowadziłem go do "centrum" (rejestracji) i uciekłem
- 50-latek miał wylew krwawy do oko, a przez okulistów został skierowany do mnie z powodu cukrzycy (nigdy nie miał tej choroby i ma prawidłowy poziom cukry)
- pampersy dla matki...wystarczyło wpisanie daty i podbicie pieczątką, bo wszystko miała już wypełnione - jednak siedziała dla pewności, a mógł to uczynić każdy z zespołu
- dziadkowi spodobała się endoproteza biodra...przybył z synem, aby wstawić sobie drugą, a teraz trzeba płacić.
Zegarek zatrzymał się na 13.50...była już 14.20! Zamieszanie, ponieważ nie chcą wydać karty, a ja zalecam wydanie! Miała być powtórka leku, a pani wykorzystuje mnie i proposiła o leki także dla sąsiadki
- następny prosi o odwołanie do sądu, bo stracił rentę - zmarli rodzice, którymi się opiekował (pomogłem mu i napisałem odwołanie)...
Cóż ukazano mi w dniu dzisiejszym - zobacz udręczenie J P II. Wielu przyznało, że przybyło z "natchnienia", aby dzisiaj być "pierwszym"
Po obiedzie padłem w ciężki sen. Nigdy dotychczas nie modliłem się za naszego papieża, mam własną ścieżkę duchową...moje dzisiejsze udręczenie będzie za niego.
APeeL
- 07.04.2023(p) ZA TYCH, KTÓRZY STARZEJĄ SIĘ W PRZEWROTNOŚCI...
- 06.04.2025(n) ZA WYSŁANNIKÓW BOGA OJCA...
- 05.04.2025(s) ZAPRAGNIJ ŚWIĘTOŚCI...
- 04.04.2025(pt) ZA OFIARY ZASTAWIONYCH PUŁAPEK..
- 03.04.2025(c) ZA OFIARY ZAWODOWCÓW W SZKODZENIU...
- 02.04.2025(ś) ZA MARNIEJĄCYCH W CIEMNOŚCIACH...
- 01.04.2025(w) ZA TYCH, DLA KTÓRYCH RADOŚCIĄ JEST PAN...
- 31.03.2025(p) ZA MOICH WROGÓW POTRZEBUJĄCYCH OPAMIĘTANIA...
- 30.03.2025(n) ZA CZEKAJĄCYCH NA MOJE PRZEBACZENIE...
- 29.03.2024(s) ZA BIJĄCYCH SIĘ WE WŁASNE PIERSI...