- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 483
W TVN24 dano wywiad z ministrem sprawiedliwości (prokuratorem generalnym) Zbigniewem Ziobro, którywywraca strukturę zbrodniczego systemu. Mafia lekarska przeszczepy, handel narządami ludzkimi. Wszystko tak pięknie kwitło i przyszła zaraza! Nie mogą pomóc koledzy (dr G. świadomie zostawił wacik w sercu operowanego).dr. G.), rozpadła się klinika, trwa udawany lament nad "ofiarą".
Podłość ludzka nie ma granic. Oto redaktorek rzuca problem; w tej klinice był operowany ojciec Zbigniewa Ziobry, który zmarł po zabiegu, a więc istnieje podejrzenie odwetu ministra na lekarzach tej kliniki. Minister protestuje, ale został wciągnięty w sprawę i tłumaczy się zamiast wyjść ze studia...np. do WC!
Jadę na Mszę św. a w sercu trwa sprawa poczucia sprawiedliwości, której nigdy nie będzie na ziemi. Właśnie na skrzyżowaniu wymuszono moje cofnięcie, bo jadący z przeciwka wymusił pierwszeństwo, a ja jestem na prawie.
W czasie konsekracji z wielką mocą wołałem do Boga w intencji naszego ministra; "Ojcze przyjmij to nabożeństwo i Eucharystię w jego intencji. Jego prawość pociąga wielu, a jego czyny każdy widzi! Niech na nic nie zważa."
Miałem dzwonić - z wyrazami poparcia - do ministerstwa i do TVN24, ale Bóg wskazał Jego Drogę działania czyli modlitwę. Przypomniano mi pomoc, którą sam otrzymałem dzięki takim wołaniom innych.
"Ojcze! Rozpromień nad nim Swoje Oblicze! Panie! Niech Twoja Moc będzie z nim. Niech czyni to, co ma czynić z podwójną siłą. Przywódco Sił Niebieskich! Św. Michale Archaniele - jego Patronie - daj mu Swoją Ochronę! Strzeż go! Obejmij go Swoją Mocą! Duchu Św. daj mu słowa…bądź z nim. Spraw to Panie! Tak mało ludzi jest prawych, a ich czyny budzą sprzeciw i sprawiają zwątpienie. Nie wolno zrażać się niepowodzeniami. Czynienie dobra wywołuje przeszkody."
Podczas Komunii Św. płynęła pieśń; „Nie lękajcie się! Nie lękajcie się! Ja Jestem z wami, Bóg jest miłością, trwajcie mocno w wierze." Najwyższe dobro uczynił dla nas Pan Jezus...został zabity i powieszony między złoczyńcami!
Wprost chciało się krzyczeć do ministra, że wziął krzyż Zbawiciela i nie wolno go porzucić, bo ma stać w obronie biednego, słabego, oszukanego, porwanego, zgwałconej, głodnego oraz oskarżonego przez mafię policjanta! Na zakończenie tego nabożeństwa kapłan odmówi egzorcyzm do Św. Michała Archanioła.
W domu z kasety popłyną słowa tęsknej melodii, a w ręku znajdzie się zdjęcie Zbigniewa Ziobro z rozłożonymi ramionami jak przy modlitwie „Ojcze nasz". Ból zalał serce, a łzy oczy (u mnie jest to znak prawdy).
Przed edycją zapisu (22.06.2019 r.) wszedłem na blog poprawnej polszczyzny, gdzie trafiłem na wielkie zdjęcie ministra. To było potwierdzeniem tej intencji...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 773
Słowa kluczowe; sól i martwy ząb
Przepisy unijne żądają ograniczenia stosowania soli w pokarmach (my mamy sól jodowaną), bo jest przyczyną nadciśnienia! Każdy chłop wie, że to brednia. To jest tak złe jak dobra jest margaryna. Przecież udowodniono, że nadciśnienie - jak większość schorzeń - ma podłoże genetyczne.
Sprawa wróciła na Mszy św. gdy Pan Jezus powiedział, że Jego Świadkowie są solą ziemi i światłem świata. Wiem to i wielki ból zalał serce, bo przepłynęły moje nędzne zachowania („sól się zepsuła”). W mojej łasce inaczej odbieram grzeszność. Grzech to potworność, bo sprawia moją niegodność.
Skuliłem się, a gdybym mógł schowałbym się pod ławką! Następnie napłynęła wielka senność…jak u dzieciątka zmęczonego przeżyciami. To trwało, a nawet nasiliło się po Eucharystii. Nie mogłem wyjść i chciałbym zasnąć na wieki wieków (czytaj; wrócić do Boga Ojca).
Pozostałem na następnej Mszy św. a później siedziałem przed kościołem, bo nie mogłem wrócić do ciała. Teraz marnuję cenny czas Zbawiciela, bo przeglądam durne brukowce, robię wycinki, załatwiam „ważne” sprawy, gadam i znowu chcę dzwonić z protestem do naszego miesięcznika „Puls”, bo popierają polityczny strajk lekarzy.
Przenosi się chorych, a ci działacze na wieczne czasu szczycą się całowaniem sztandaru „izbowego” z napisem, że najważniejsze jest dobro chorego! Jeszcze nie wiedziałem, że za moją wiarę w Boga w sfingowanym procesie...za rok stracę pwzl 2069345. To przykład zepsucia samorządu zawodu zaufania społecznego...żaden z tych „etatowców” nie jest już lekarzem.
Pan ostrzega i ukazuje mi p r o c h - usunąłem zęba, którego wydano mi w „trumience” z napisem martwy ząb! W tym czasie żartowałem u zębisty, że im częściej przychodzę, tym mniej mam zębów!
Z kasety płynęła melodia: „Bóg jest naszym Ojcem, Bóg kocha nas, On nasz los zabezpiecza i prowadzi w każdy czas”. Serce zalał ból, ponieważ przesunęła się duchowość zdarzeń:
1. W „Sprawie dla reportera” pokazano ofiary wykupionych przez mafię (za grosze) bloków (na Śląsku). Płakali ludzie starzy i wypracowani. W tych przekrętach brała udział posłanka Blida (samobójczyni) nad którą biadolą przestępcy. Głos zabrał nawet senator Kutz, współczuł, a poszkodowane kobiety wskazały, że były u niego wielokrotnie i nie pomógł! Obrońca ludu speszył się i ględził po swojemu.
2. Gej, Szymon Niemiec został diakonem Wolnego Kościoła Reformowanego (WKR)...„daje śluby” oraz prosi o „modlitwę”. Udziela też błogosławieństwa, a nawet będzie obrączkowanie „spółkujących inaczej”. Pisze to i trudno opanować mi nudności z powodu małpowania wiary świętej!
3. „Ksiądz” Władek S. (56 l.) udzielał sakramentów i wyłudzał pieniądze (parafia św. Piotra i Pawła w Katowicach). Do mojej parafii rodzinnej "Partia" skierowała też dwóch takich przebierańców. W innej proboszcz hazardzista przepuścił kasę parafii i uciekł za granicę!
4. Mam art. ze zdjęciem matki generała Papały, która nie wierzy w wyjaśnienie i ukaranie zleceniodawców i zabójców jej syna.
5. Pokazano niewolników w Chinach (pracujących o chlebie i wodzie po 20 g./dobę) obozy pracy - dla Polaków - w Hiszpanii, maltretowane dzieci, zabójstwa w rodzinie, porywanie i sprzedawanie dzieci (częsta zbrodnia w Chinach)...jeszcze prostytucja i aborcja. To tylko cząstka „widzialnych” potworności, a cóż dopiero grzechy w myślach i skryte zamiary!
Wszedłem do kolegi chirurga, który układa dyżury, a on śmiejąc się z mojej łaski wiary wskazał, że "mam jakiś paproch na głowie...co oznacza ten znak z Nieba?" Odpowiedziałem, że zobaczymy i zadzwoniłem do niego z podziękowaniem...po odczycie intencji, która była także za niego (ateista z powikłanym życiem)!
Nie mogłem się ukoić i usnąć aż do 3.00! „„Boże Ojcze dlaczego ukazujesz mi te potworności? Wiem, że tak będzie do końca...to także wielka łaska współcierpienia z Panem Jezusem! Ojcze mój, który Jesteś w Niebie. Święć się Imię Twoje. Przyjdź Królestwo Twoje, bądź Wola Twoja jako w Niebie tak i na ziemi”… APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1048
Pan ukazał mi dzisiaj, co oznacza łaska otrzymania pokoju! Ponadto zrozumiałem, że pokój to jedna z cech Boga naszego; „Bóg jest Pokojem”.
Przez ostatnie noce śnił się zmarły brat i ojciec. To ostrzeżenie, bo niepotrzebnie zajmuję się sprawą spadkową, która sprawia niepokój. W pośpiechu urwałem guzik od piżamy...u mnie zawsze to zły znak. Ja należę do ludzi porywczych (Wałęsa; ”panie! panie!!” i Niesiołowski), a tacy robią wokół siebie zamieszanie.
Przeciwnikiem pokoju jest Szatan, a jego repertuar niewyczerpany! Podczas ulewy do samochodu zabrałem przemoczone małżeństwo...zgniotła się parasolka żony. W kościele usiadłem przy śmierdzącej, a zły wpuścił mi złość na „studiującego” książeczkę do nabożeństwa! Właśnie wrzeszczy dzieciak biegający po kościele. Po uderzeniu pioruna zgasło światło, a rozproszenia sprawiły, że przeoczyłem czytania.
Dopiero po sprawdzeniu stwierdzę, że słowa były kierowane do mnie; ”Idźcie i głoście: bliskie jest królestwo niebieskie (...) Jeśli dom na to zasługuje, niech zstąpi do niego pokój wasz; jeśli nie zasługuje, niech p o k ó j wasz powróci do was”.
Ten pokój otrzymujemy z Ciałem Zbawiciela. Po Komunii świętej całkowicie minęła złość i lęk, a serce wołało „Jezu ! Jezu !! jakże pragnę żyć dla Ciebie i dla Twoich spraw...jakże pragnę dawać świadectwo, że Jesteś”. Nie mam gdzie schować się z Panem Jezusem.
Tak pragnę pozostać w Pokoju Bożym, ale w czasie trwania ekstazy proboszcz składa życzenia długoletniej jubilatce...mojej pacjentce! Ponadto zaczyna się następna msza, a próba siedzenie na ławce przed kościołem kończy się atakiem wielkich much!
W trwającej ekstazie nie mogę jechać samochodem, a nie chcę spotykać ludzi! Po mszy, czego nie robię kupiłem zbyteczne ciastka, które oddałem chłopcu przy bloku. W domu trafiłem na żonę przeżywającą zakupy. W aptece wydano zły lek.
Trwają rozproszenia; dalej atakują muchy, a telefon przypomina o wizycie u dentysty. Właśnie przysłano rachunek za gaz, ale sąsiadów...tam też pisemko „Echo Maryi Królowej Pokoju”! Łzy zalały oczy, bo to znak od Pana.
Nie ujrzysz tego bez łaski wiary i pragnienia odczytywania znaków Boga. To był bardzo krótki czas, ale ukazano mi wiele. Ja mam stać się małym, być cichym i siać pokój...mam naprawę zacząć od siebie.
To wymaga mojej „śmierci”, aby stać się Apostołem Pana Jezusa. Czy to przypadkowe, że w ręku mam „Dziennik duszy” Jana XXIII, gdzie trafiam na słowa; „Chciałem za wszelką cenę kochać Boga i nie myślałem o niczym innym (...) zwalczałem w sobie miłość własną (...) nakładałem (...) pokuty (...) brałem wszystko na serio(...)”.
„Patrzy” artykuł o cierpliwości („Gość Niedzielny”) oraz obraz Pana Jezusa błogosławiącego dzieci...”jeżeli nie staniecie się jak dzieci”.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 493
Stoję na klatce schodowej, przy tablicy ogłoszeń z zakrwawioną głową i nie mogę się ruszyć…jestem bliski śmierci! To sen przestraszonej żony...dobrze, że nie ma snów „do przodu”!
- Uważaj na siebie!
- Przecież moja całodobowa ochrona i to bezpłatna jest zapewniana przez Deus Abba. Ludzie nie wierzą, a nawet nie chcą Opatrzności Bożej...wolą ochroniarzy, ogrodzenia, czujniki, kamery, itd.!
- Czy mam iść na komputerowe badanie zdrowia, którą ogłaszał ks. proboszcz?
- Przebadam ciebie i wszystkich za darmo…
Jakże ludzie pragnie zdrowia ciała i poznania jutra...mignął obraz pani czytającej nasz los z kart. Ogarnij cały świat oszustów z ich przywódcą (Szatanem), który wykorzystuje ich grzeszną ciekawość sięgającą najdalszej przyszłości. Po co to badać, gdy czeka nas życie wieczne, a dla pragnących zbawienia...wieczne szczęście.
Żartuję i zastanawiam się dlaczego Pan dał nam poczucie humoru, ale należy odróżnić poczucie humoru od szyderstwa, bo Szatan małpuje Boga. Poczucie humoru pozwala ujrzeć siebie i innych w obliczu naszych ułomności, wad, bezsilności oraz strachu przed przebiegającym kotem! Ważne jest, aby opanować żartowanie z siebie lub bezosobowo, a to trudne, ponieważ zawsze trafimy w kogoś.
W TV płyną obrazy gotowania („owoce morza”), syn Wałęsy kupił apartament w W-wie, a nasza piosenkarka w USA. Splendor, ćwiczenia gimnastyczne, zapasy (siła w nas)…nadzy protestanci na rowerach. Sony zorganizowała pokazy wirtualnego zabijania (w katedrze)...z profanacją miejsca świętego. O. Rydzyk nazywa to „szambem, a nie perfumerią”...
Trwa dyskusja o rządzących...dla mnie jest ważne kto rządzi, ponieważ c z ł o w i e k Boga będzie dobry. Zarazem serce zalał ból z powodu głodu na świecie, braku łyka wody, umierających w barłogach bez najmniejszej nadziei (w tym zagłodzone na śmierć dzieci)…
Widzę też małolatów, którzy mieszkają w toaletach męskich Moskwy i dla mafii zabijają wskazane osoby…także cierpienie sprzedawcy kilku łubianek truskawek (skwar ) przy trasie E7. Przeleć świat; od więzień poprzez ofiary powodzi w Chinach, Panamie, Indiach...do cierpienia ludzi w Afganistanie i krajach afrykańskich…
Łaska wiary to wielkie cierpienie - to krzyż Zbawiciela. Tutaj uwaga. To nie jest krzyż cierpień pod tytułem; „Wszyscy jesteśmy Chrystusami”, bo większość niesie krzyż diabelski (władza dla władzy, sława, splendor, bogactwo, złoto, młodość, piękno i zdrowie, itd.).
Utrata tych „własności” wywołuje cierpienie i większość rozgrzesza się słowami „Chrystus cierpiał to i my musimy”. Zobacz zrównanie dobrowolnej męki z miłości do nas i oddaniem życia za nas…z wybrykami dającymi udręki! Nie ujrzysz tego normalnie. Nie dasz rady. Szatan ma masę – znających wiarę, których nie przegadasz. Tyle refleksji przyniosło niedzielne śniadanie telewizyjne!
Na spacerze modlitewnym przepłynęły obrazy ocalonych;
- Roberta Kubicy podczas wyścigu o GP Kanady
- niefortunny skok Czecha na wielkiej skoczni w Zakopanem
- ranni po upadku awionetki (ojciec z dwoma synami)!
- 14-latek wszedł na słup wysokiego napięcia – spadł uszkodzony, ale przeżył
- piorun uderzył w drzewo, gdzie schowało się 5-u turystów…cudem ocaleli...
Na Mszy Św. wieczornej popłyną słowa psalmisty; „Sławie Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś /../ i ocaliłeś mi życie spośród schodzących do grobu.” W Ew. Pan Jezus wskrzesza młodzieńca z Naim.
Codziennie chodzę do kościoła, a teraz zapatrzyłem się urzeczony w wielką figurę Pana Jezusa Dobrego Pasterza. To nieprzypadkowe, bo wystąpiła burza z piorunami, a ochronę oznacza parasol. W drodze powrotnej zabrałem zmoczone małżeństwo, ale na dwóch skrzyżowaniach nie wyłączyłem kierunkowskazu! Teraz płynie film o samurajach wezwanych do ochrony wioski przed „uzbrojoną po zęby bandą"...
Jak mi to wszystko układasz Panie? Wzrok zatrzymały dwa kije p o k u t n e (symbol ukarania) z wdzięcznością za ocalenie!…
APeeL
.
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 471
W śnie tłumaczyłem komuś, że nie potrzebuję żadnych atrakcji, które w końcu nudzą. Ja pragnę Boga, mojego Tatusia. Piszę to i płaczę, a towarzyszy mi śpiew ptaszków (5.00 ). To sekundowe błyski wielkiej radości.
Nie wiem gdzie jest Niebo i jaka jest odległość do Boga Ojca (może miliard lat świetlnych), ale teraz Pan jest przy mnie. Bardzo lubię spotkanie z Panem Jezusem na Mszy św. o 6.30, która daje moc na cały dzień.
Z włączonej kasety popłyną słowa piosenki; „dziękujemy Jezusowi za wszystko, co nam dał”. Wyczuwam, że to jakiś dzień dziękczynienia. Zobaczymy? W śnie jestem z żoną w dużym sklepie…zakupy? Ona płaci. Wyraźnie widzę jakiś pojemnik. Tak się stanie, bo trafimy do centrum IKEA. Faktycznie płaciła nawet za benzynę. Kupiliśmy zestaw pojemników do lodówki.
W czytaniach Archanioł Rafał mówił; „błogosławcie Bogu, opowiadajcie o wszystkich Jego cudach, wyznawajcie wobec wszystkich jak wielkie miłosierdzie nam wyświadczył, ujawniajcie i ogłaszajcie Jego dzieła” (mój wybór tekstu).
Siostra śpiewała psalm ze słowami; „teraz spójrzcie, co On wam uczynił i dziękujcie Mu pełnym głosem, uwielbiajcie Pana sprawiedliwego”. Jakby tego mało płynie pieśń; „Dziękujemy Ci, Ojcze za życie, wiarę i nieśmiertelność”.
Ja w tym czasie wołałem za kobiety, które zgrzeszyły przeze mnie i za dusze takich (wiele zmarło). Ciało Zbawiciela odmieniło duszę, nie mogłem wyjść z kościoła i siedziałem na ławce przed świątynią. Powrót na ulicę oznacza spotykanie ludzi, prowadzenie samochodu, robienie śniadania, a…ja jestem nieobecny dla świata.
Nie chcę nic, chcę być z Panem. Zrozumiesz to w moim stanie, opisy nic nie dadzą…musisz się otworzyć, prosić o tę łaskę. Po Mszy św. spotkałem proboszcza i mówiłem mu, że spotkanie z Jezusem nigdy nie jest takie same…chociaż każda msza jest podobna. Ludzie szukają cudów; oto TV pokazuje pobożność ludową (na murze budynku i na drzewie coś się ukazało), a Cud Ostatni jest na wyciągnięcie ręki...to Ciało Zbawiciela!
Największą radość sprawił mi zakup wielkiego wazonu, który natychmiast zawiozłem pod krzyż Pana Jezusa. Ludzie kupują piękne wiązanki ślubne, a nawet 25 róż na jubileusz jakiegoś śmiertelnika! W tym czasie pod każdym krzyżem Zbawiciela stoją sztuczne kwiaty.
Wszędzie głoszę chwałę Boga; w kwiaciarni, sklepie, pod blokiem, na ulicy, a nawet w markecie zmęczonym pracą (proszę ekspedientkę o ofiarowywanie swego cierpienia w różnych intencjach).
Teraz mówię do sąsiadki; „ostatni raz zapraszam panią do kościoła, dzisiaj Szatan wpuścił pani sprzątanie przy bloku (dobro)…ja też traktuję ten blok jako mój dom, ale to jest dodane!
„Nie gadajcie o chorobach (pięciu chłopów), nie przedłużycie swojego życia, wszystkie włosy na głowie macie policzone, nie wierzę w medycynę. Szkodzi leczenie podwyższonego cholesterolu i usuwanie bakterii z żołądka…pana rower na pewno mnie przetrzyma, a inny dodaje, że jego wcześniej, bo jest starszy.
Na akordeonie zagrałem; „Jezu ufam Tobie”, a chciałbym to uczynić na cały świat; "to Ten, co zstąpił z Nieba”. Na en moment „patrzy" Zbawiciel z Całunu; ”jak Ci dziękować żeś mi dał tak wiele /../ ja wiem w kogo ja wierzę /../ cóż Ci Jezu damy za Twych Łask strumienie”?
W ręku „Fakt” z objętymi Bushem i Kaczyńskim...dreszcz przeszedł przez ciało, a w oczach pojawiły się łzy; „Razem dla świata”. Panie, Ojcze Niebieski dlaczego mi to ukazujesz?
Odkupienie świata przez Jezusa nie dotyczy wielkiej rzeszy...większość jest zgubiona lub będzie miała kłopoty (Czyściec). W sercu mam zalecenie Pana Jezusa; ”za wszystko dziękujcie"...
Tak wyklarowała się intencja modlitewna tego dnia. Każdy widzi; zdrowie, pracę, zamążpójście, sławę i posiadanie, a ja łaskę ujrzenia darów płynących od Boga Ojca...w tym łaskę wiary!
APeeL
- 08.06.2007(pt) ZA ZAŚLEPIONYCH PRZEZ SZATANA
- 07.06.2007(c) ZA LUDZI O PODWÓJNEJ MORALNOŚCI
- 06.06.2007(ś) ZA ZADOWOLONYCH Z DOKONAŃ
- 05.06.2007(w) ZA DOCHODZĄCYCH NALEŻNOŚCI
- 04.06.2007(p) ZA WIERZĄCYCH W SWOJĄ MOC
- 03.06.2007(n) ZA TYCH, KTÓRZY NIE PODOBAJĄ SIĘ SOBIE
- 02.06.2007(s) ZA POZORUJĄCYCH DZIAŁANIA
- 01.06.2007(pt) ZA TYCH, KTÓRZY ŻYCIE POŚWIĘCILI BOGU
- 31.05.2007(c) ZA MAJĄCYCH MNÓSTWO KŁOPOTÓW
- 30.05.2007(ś) ZA DŁUŻNIKÓW