- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 981
Przed ambasadę amerykańską zajechał „Trabant” z którego wywleczono dwie zabite świnie. To ostatnie chwile ewakuacji, bo za bramą już są czerwoni Khmerowie. Okrutnicy będą do końca istnienia tego świata.
Płynie film „Pola śmierci” o Kambodży. To czas, gdy „Bóg umarł”, bo stworzono bożka Partię, którą trzeba kochać, a cześć oddawać towarzyszom. Lud głoduje, ale nie wolno uprawiać ziemi. Skatowanemu darowano życie pozostawiając go w puszczy przywiązanego do drzewa.
Napłynął nagły nawał faktów związanych z intencją;
- od dwóch dni spisuję nagranie słuchowiska „Norymberga” oraz relację więzionego w katowni bolszewickiej w W-wie (przy Oczki).
- wczoraj oglądałem reportaże o czystkach etnicznych w Serbii, obrazy wojny Japonii z USA oraz potworności obozów pracy
- było też o formacji SS, o oprawcach z KGB (Łubianka) oraz naszych z WSI.
Przesuwają się codzienne doniesienia; oto zabili dla zabawy, zatłukł sąsiada z klatki, czyhał w lesie na przechodzące kobiety i zabijał z sadystyczną przyjemnością. Nawet zwierzęta tak nie postępują…zabijają dla swojego przetrwania lub wg instynktu.
Bohater filmu opartego na faktach ucieka z obozu pracy, żegna go scena zakładania torebki foliowej na głowę spętanego…ucieka i trafia na pola śmierci (trupy, trupy). Korea Północna rezygnuje z arsenału atomowego, a zagłodzono tam trzy miliony ludzi. Czeczenia, Uganda i Europa z obozami pracy.
Nigdy nie oglądam TVN 7, a właśnie Sowieci wkraczają do naszej ojczyzny („nóż w plecy„) i zostawiają spaloną ziemię. Szatan daje ludziom coraz doskonalsze środki do zabijania. Jeżeli wybuchnie wojna atomowa to on zwycięży; większość dusz wpadnie w jego szpony.
W czasie nabożeństwa z serca wyrywają się słowa przebaczenia tym, którzy mnie skrzywdzili, a zarazem prośba o wsparcie tych, których skrzywdziłem osobiście. Dokładnie dwa lata temu, na cmentarzu z zostawionej saszetki skradziono mi 1400 zł (akurat na wakacje). Teraz przebaczam temu dziadkowi z wnuczkiem, który stał nad moją własnością, ale pieniędzy nie zwrócił. „Panie ukaż mu to, przebaczam”.
W TV „Planete”; pozorowana egzekucja (Kuba). To także sztuczka naszych towarzyszy (scena w sztuce teatralnej „Norymberga”). Zaklejone usta, zawiązane oczy, słup do rozstrzeliwań…jakie masz ostatnie życzenie? Świst kul i śmiech oprawców. Teraz inne ofiary (bez nogi, porażony, przebity bagnetem), które przeżyły dla świadectwa. Małe cele, więźniowie musieli spać na zmianę i nie mieli się gdzie załatwiać.
Znowu mam przyjemność spotkania dziennikarzy „Super Stacji” szkalujących wiarę katolicką; „patrzcie jaki cud - moja matka, moja rodzina i ja jesteśmy ateistami!”
Kończę, a z TVN „Uwaga" i TVP 3 płyną obrazy;
- zabójstwa (na oczach innych) ojca dzieci
- dwóch braci zostało członkami mafii porywającej ludzi (rozpacz ojca bogacza, który nie wierzy w ich czyny)
- aresztowana szefowa zakładu leczniczo - opiekuńczego (wyjątkowo podła kobieta, do końca zaparta), a ta placówka to była normalna wykańczalnia ciężko chorych.
- dalej trwa sprawa obozów pracy w Europie (niewolnictwa)
- do tego eutanazja i ludobójstwo w postaci aborcji.
„Boże mój. Panie naszego stworzenia…jak to wszystko widzisz, gdy brat zabija brata, jeden drugiego, a to Twoje dzieci”...
Będę musiał mocno modlić się w dzisiejszej intencji i dam na Mszę św. Po wyjściu z kościoła spotkałem rozwożącego chleb, a przez niego Pan wskazał straszną broń...zagłodzenie. Nikt ich nie zabił. Korea Północna, Sowiety, kraje afrykańskie, Kambodża…eksterminacja w obozach śmierci. To samo dotyczy św. Hostii. Dam ci łaskę wiary i zabiorę Kościół Zbawiciela!! Nie życzę tego najgorszemu wrogowi.
Niechciani i eksterminowani. Czystki w b. Jugosławii. Potworności. Segregacja kobiet, dzieci, chorych i planowe zabijanie. Dziecko krzyczy, Serb zleca uciszenie, a później odcina główkę. Sadyzm, odwet i radość z zabijania. Do dzisiaj jest nie ukarany gen. Radko Mliadić.
Ludzie uciekający przed siebie. Baza pokojowa, jedyne miejsce, gdzie mogli ocalić życie…wydaleni wprost w ręce zbrodniarzy. Miliony niechcianych na świecie. Potężny magazyn z 1000 zmasakrowanych Muzułmanów. Pola śmierci, 45 zbiorowych grobów...
Japonia / USA straszna wojna, jeńcy z różnych narodów – budowa mostu na rzece Kwai. Sadystyczni strażnicy, klatki bambusowe. Trzymasz kamień nad głową w pozycji stojącej. Upuścisz – zginiesz. Jeszcze Srebrenica, czystki etniczne. Dodaj do tego zbrodnie hitlerowskie (obozy) i bolszewickie (po Jałcie zesłano na Syberię 13 milionów Polaków)...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1059
słowo kluczowe; Michał „Któż jak Bóg„
Wnuczek podał mi rysunek diabła, a natchnienie sprawiło, że otworzyłem ten zapis! Teraz, gdy go opracowuję w ręku mam inny (z dnia 06.03.1993), bo tam jest przebieg ataku bestii.
Szatan nie znosi czcicieli Matki Bożej i wówczas uderzył mnie z wielką mocą!
1. Żonie zaproponowałem wspólny przejazd do kościoła, ale ze złością powiedziała, że idzie sama! W końcu zgodziła się, a po jej wejściu do samochodu radość zalała serce.
2. Teraz bestia mówi, że „wielu Mszę św. traktuje jako przerwę w plotkowaniu!”
3. Głowa wypełniona dyżurującymi agentami z niemożliwością skupienia się, a serce puste!
4. Już na Mszy św. zły wpuścił mi obrazy kontaktów seksualnych!
W odwecie zawołałem: „Panie Jezu! Przekaż Twojej Mateczce to nabożeństwo i Eucharystię jako wynagrodzenie za wszystkich, którzy poniżają, wyśmiewają i niszczą Jej wizerunki. Niech Matka Święta wie, że jestem tutaj dla Niej...Jej oddany i dla Niej żyjący”.
5. Po nabożeństwie trwał pośpiech, bo dzisiaj mam dyżur w przychodni. Tam zły nasłał mi pacjentów, którzy powinni trafić do pogotowia (zwichnięcie żuchwy, złamanie ręki). Na wszystkich falach radiowych trwała straszna muzyka. Podsunął mi też pomysł pisania skargi do ministerstwa zdrowia w sprawie kursów! Sam zobacz...
Podczas tego ataku 3x przeżegnałem się wodą święconą, bo pragnąłem modlitwy i zawołałem: „Panie! uspokój moje serce i otwórz go na Twój pokój”. Wolno wracałem do stanu normalnego. Kuszenie malało, ale moje ciało zesłabło i zapragnęło chwilki snu. Udało się, ale przerwały go koszmary.
Dalej miałem dyżur w pogotowiu, ale napływał niepokój, ponieważ nie chcę jeździć z kierowcą, który naubliżał mi (w ramach intencji „za ofiary szaleńców”). Pędził wówczas karetką 130 km/godzinę i wyprzedzał z prawej strony, a tuż po moim ostrzeżeniu jeden z pojazdów skręcił na nasz pas i mogliśmy mieć ciężki wypadek.
Hamowanie, krzyk chorej ze złamanymi żebrami. Od słowa do słowa wyzwał mnie. Moje zaskoczenie jako kierownika zespołu było tak wielkie, że pojękiwałem tylko; „Jezu! Jezu" i wołałem do sanitariusza, aby go uspokoił. Wyjściem było wezwanie policji, ponieważ w takim szaleństwie nie był zdolny do pracy! Machnąłem ręką, ale nigdy nie przeprosił.
Teraz w pokoju lekarza dyżurnego z radia płyną słowa o św. Michale Archaniele. Popłakałem się, ponieważ mam wielki kult do wodza sił niebieskich. Niestety większość ziemian lekceważy działanie przeciwnika Boga, upadłego Archanioła o wielkiej inteligencji, którego pokazuje się jako niegroźnego i śmiesznego diabła Borutę. Ja wiem o tej jego sztuczce i mówią o tym egzorcyści.
Zasłabł 94-latek…nie chce jechać do szpitala, a to początek zapalenia płuc. Nad jego łóżkiem wisiał piękny obraz św. Teresy z krzyżem. Zapisałem leki i dotknąłem jego głowy mówiąc; „bądź uzdrowiony”. Popłakałem się.
Teraz odległa wieś z polską chatą. Babcia jest chora na przewlekłą niewydolność krążenia…płacze, ponieważ syn kradnie jej pieniądze (na wódkę). Stary kuzyn człapał w tym czasie szukając leków. Nad chorą są piękne obrazy Matki i Jezusa z Najświętszymi Sercami.
W takich domach czuje się świętość...ja naprawdę lubię takich bezradnych staruszków, ale zobacz, co uczyniłem w tej chatce. Zasugerowany przez dyspozytorkę pogotowia, że „tam się jeździ” zostawiłem chorą bez pomocy, a wymagała hospitalizacji!
Dzwoniła ponownie i powiedziała prawdę, że nie miałem serca. Pierwszy i ostatni raz w życiu tak się zachowałem i chciało mi się płakać, ponieważ zrobiłem przykrość Panu Jezusowi!
Nie słowa się liczą lecz czyny…"gdybym mógł przenosić góry, a nie miałbym w sercu miłości". Jakby na ten czas w moim ręku znalazł się tygodnik z art.; „Chorzy, starzy i niepotrzebni”!
Teraz już wiesz, kto wywołuje w o j n y d o m o w e oraz konflikty etniczne, a także napadanie silniejszych na słabszych... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1070
Późnym wieczorem zabrałem głos na antenie „Super Stacji”, gdzie wyśmiewano Matkę Zbawiciela, Jezusa i naszą wiarę.
Dziennikarze szydercy mówili od niechcenia; <<klecha, superklecha (Rydzyk), rocznica „objawienia” się radia „Maryja” (...) powinieneś wiedzieć co kryje się w tym słowie (...) nie żyjemy jeszcze w kraju wyznaniowym (...) teraz już wiemy po co pielgrzymuje się do Częstochowy; aby kupić dekodery do odbioru TV „TRWAM” (...) Zrobią czarne miasteczko przed Krajową Radą, aby ja rozwiązać. >>
Powiedziałem im o odpowiedzialności przed Bogiem. Mimo mojego ostrzeżenia opowiedziano kawał o pedofilu, który pragnął podejść do Dzieciątka Jezus. Ich wyczyny zgłosiłem do prokuratury. Później redaktor Czuba Wstrętny mruczał i do dzisiaj jestem zbanowany (ban - zakaz, banicja).
Wszystkie środki masowego przekazu huczą od rozważań i szyderstw z powiedzenia premiera, że obecne zamieszanie w ojczyźnie wywołują szatani. Określenie błędne ponieważ szatan wskazuje na ludzi. Nawet egzorcysta nie mówi o nim z mocą i nie wskazuje na jego inteligencję.
Na Mszy św. trafiam do spowiednika. Powiedziałem o tej intencji i pragnieniu wołania w czystości za takich braci i ich dusze! Kapłan zalecił „Pod Twoją Obronę”…przez tydzień z cz. Różańca.
Obcy kapłan pięknie mówił o Zbawicielu, który przyszedł do grzeszników…zdrowi nie potrzebują lekarza. To wiem, ale napływa refleksja, bo do mnie często przychodzi wielu zdrowych.
Pierwsza sobota m-ca to dzień Matki Zbawiciela z Jej bliskością. „Patrzą” białe lilie. Płynie litania do NMP, a ja wołam „wspieraj ich Matko”. Wyszedłem i z płaczem wołam do Boga….„za kalających świętości”.
Przepływają obrazy tych ludzi; od profanacji św. Hostii poprzez małpujących papieża oraz kapłana przebierańca aż do dewastujących świątynie i cmentarze. To nieskończone.
Szatan ma wielkie pole rażenia, a symbolem kalających świętości są dziennikarze z „Super Stacji”. Padłem na kolana i wołam; „Ojcze odpuść im, ponieważ nie wiedzą, co czynią (...) Matko z Synem Twoim ich pojednaj…polecaj…oddawaj”.
Wszystko zrozumiesz na swoich dzieciach, które kłócą się o zabawki i nie mogą się dogadać, a jedno prosi, abyś coś uczynił. Ile możliwości ma ojciec; od przytulenia, pocieszenia, obdarowania do przylania pasem.
Każdego dnia odmawiałem dziesiątkę cz. Bolesnej…wg kolejności słów Zbawiciela na krzyżu;
„Ojcze wybacz im, ponieważ nie wiedzą, co czynią”
„oto Matka Twoja, oto syn Twój” (przekazanie nam Matki i synostwa Bożego)…
”dziś będziesz ze Mną w Raju”.
Intencja klarowała się kilka dni; za szydzących, szkalujących i wreszcie „za kalających świętości”. Porażają mnie możliwości tych ludzi i ich bezkarność. APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 607
Z ciężkiego snu zerwał mnie sygnał budzika. W słabości i niechęci do wstania. „spojrzała” uśmiechnięta twarz Jana Pawła II. Zerwałem się z mocą, ponieważ przepłynęło jego niezmordowanie w służbie, nocne modlitwy i podróże pasterskie.
Z włączonego radia „Plus” popłyną słowa „mojego” kapłana;
<<W Ewangelii słyszymy opisy cudownych znaków dokonanych przez Pana Jezusa; otwierał oczy niewidomym, a dzisiaj chce otwierać nasze oczy. Przypatrz się cudowi uzdrowienia paralityka…my właśnie jesteśmy takimi paralitykami duchowymi>>.
To wiem, a kapłan dalej mówił, że moja wiara, modlitwy i świadectwa mogą sprawić, że ktoś zbliży się do Pana Jezusa i dozna jego uzdrowienia.
Na Mszy św. po Eucharystii wołałem; „Jak dobrze jest u Ciebie, Panie! Nie chcą Ciebie, Jezu. Dzięki, dzięki…zabierz mnie stąd”. Zacząłem nawet "krzyczeć" do Nieba; „Niech będzie błogosławiony Pan, Jezus Chrystus Zbawiciel. Ten który dał mi życie. Ten, który poszedł na krzyż właśnie za mnie, dla mojego zbawienia i powrotu do Nieba…zmiłuj się Panie nad tym światem.”
Większość nie ma świadomości cudu, który odbywa się w czasie Konsekracji z pragnieniem wyzwolenia z ciała. Mojżesz po wołaniu do Boga stracił przytomność…umierał.
Po nabożeństwie mówiłem do znajomej o wymodlonym cudzie (Barbara Piotrowska - Dubik „Kwiaty na stepie”). Syberia (-40 topni), zesłańcy opuchnięci z głodu błagali Matkę Bożą o litość. W nocy 24/25 marca przed Zwiastowaniem Kazach biegał po wszystkich lepiankach i krzyczał; wstawajcie, chodźcie, bo powstało wielkie jezioro pełne ryb.
Geologowie badali tą sprawę, ale nie mogli tego wyjaśnić. Wraca obraz św. Tomasza i wczorajsze czytanie o wypędzaniu złych duchów. Rozmawiam z pacjentkami;
- matka oddała ostatnią złotówkę na tacę, a po powrocie z kościoła znalazła 5 zł na wycieraczce mieszkania
- jechaliśmy samochodem, nagle ujrzeliśmy TIR-a, pędził na nas (zahaczył o blachy)…cud, bo nikomu nic się nie stało
Na zakończenie pracy byłem u babci, starej panny, która gada do siebie i wywołuje salwy śmiechu. Nad nią wisiał obrazek, a ja pytam sam siebie co przedstawia ?
- Przemienienie Pańskie!...mówi otępiała babcia. To największe świadectwo Boskości Zbawiciela.
W TV National Geogr. „Wierzyć, nie wierzyć?” naukowcy wyjaśniają „produkcję” stygmatów (uszkodzenie skóry daje soda kaustyczna, a zaczerwienienia powodują dwa zmieszane płyny). Chce się płakać, bo w tym momencie o. Pio podnosi Ciało Zbawiciela.
W czasie opracowywania tej intencji w ręku znalazły się „Fakty i mity” 42/2009 z art. Bolesława Parmy „Cud Eucharystyczny”?
1. Pan redaktor odkrył, że Biblia wskazuje także na cuda szatańskie, a Eucharystia jest jednym z nich. To nawet pewna forma bałwochwalstwa, bo ważniejsze od Eucharystii jest miłowanie Pana Boga. Zapytam: jak można miłować Pana Jezusa bez Eucharystii?
2. Szczególnie boli uderzanie w Prawdziwe Ciało i Krew Pana Jezusa, bo autor udowadnia, że Jezus miał ciało, ale duchowe i nie mógł ukazać się w sposób fizyczny. Zatem stwierdzone szczątki mięśnia serca nie mogą należeć do „u w i e l b i o n e g o ciała Jezusa Chrystusa”, bo to „urąga też Zbawicielowi”. Jakże to piękne, a zarazem zjadliwe od góry do dołu.
Pytam. Co oznacza uwielbienie ciała? Jak możesz uwielbiać Ciało Zbawiciela bez Eucharystii?
3. Ciało Mistyczne Pana Jezusa nie istnieje. Dwa razy w życiu Pan ukazał mi ten f a k t. W żaden sposób nie mogę tego opisać…
4. Czy w Komunii Św. dochodzi do transsubstancjacji (przemiany chleba i wina w Ciało Pana i Jego Krew)? Bolesław Parma wskazuje, że czynią to fałszywi prorocy (Pwt 13, 2-5). Wg tej argumentacji ja jestem zwiedziony, bo nie mogę żyć bez Eucharystii; Prawdziwego Ciała i Krwi Pana Jezusa.
Kapłan czyni cud, bo jego ręce trzymają Prawdziwe Ciało i Krew Pana Jezusa. Pan Jezus zstępuje do chleba nie „na ich rozkaz”, ale dzięki Świętym Słowom, które przekazał Zbawiciel w czasie Ostatniej Wieczerzy. Ciało Pana Jezusa w Eucharystii to widzialny opłatek i część niewidzialna, która działa w naszej duszy. Czy masz duszę? Jaki pokarm potrzebny jest duszy?
5. Msza Święta. Mszę Kościół katolicki „zapożyczył z kultów pogańskich /../, a to / świadczy o odstępstwie Kościoła katolickiego od Ewangelii /../”.
Msza Święta bez Eucharystii to tylko obrzędowość…jak w innych religiach. Mnie nie jest potrzebny cud w Sokółce (widzialny), bo tym cudem jest Eucharystia. Nikt nie wejdzie do Królestwa Niebieskiego jeżeli nie będzie spożywał Prawdziwego Ciała i Krwi Jezusa
Redaktor należy do tych, którzy podchodzą z młotem do Eucharystii; Cudu Niewidzialnego! Pan Bóg powinien wszystko czynić tak, aby - wg racjonalistów - wszystko dało się dotknąć, zmierzyć, zważyć i zbadać pod mikroskopem.
6. Dalej autor wyśmiewa za Dawkinsem; kult obrazów, świętych i kapłanów. Ja spowiadam się nie kapłanowi (stworzenie), ale Jezusowi i to Sam Pan Jezus przebaczył mi pogańskie życie.
Pan Bóg sprawia cuda, aby otworzyć zaciśnięte oczy Jego wrogów, a także mądrych.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 599
W myślach „rozmawiam” (szkolę duchowo);
- kazał pan wołać do Nieba, do Boga, robię to i nic!
- tak, ale ja zapytam…ile lat Bóg wołał do Pana?
Pragnę być poważny, ale stykam się z różnymi pacjentami…od smutnych i przestraszonych do pogodnych i żartujących aż szyderców. Ten niewidomy jest w tej grupie i pracujemy na jednej fali (zawsze przychodzi w nawale chorych);
- szedłem do pana i modliłem się, aby pan był
- trzeba to czynić przed wyjściem, bo tak to z modlitwy robimy sobie żarty!
- moja kobita nic nie pamięta, kiedyś w złości chciałem ją zrzucić z balkonu
- moja odwrotnie wciąż przypomina wybryki...
Wczoraj zmarnowałem całe popołudnie. Bardzo źle się czułem, zbyt dużo zjadłem, senność, ciężkość, niemożliwa modlitwa...ponadto idzie zmiana pogody dająca bóle i zawroty głowy.
Zły wiedział że dzisiaj będę sam w przychodni (kierowniczka lubi niespodzianki)…dlatego nastawiłem budzik na późniejszą Mszę Św. Dobrze, że nade mną czuwa Anioł.
Z włączonego radia Plus popłynęły słowa „mojego” kapłana; „Pan do którego przychodzimy i przed którym stajemy jest Bogiem pełnym mocy dla którego wszystko jest możliwe. Każde Jego Słowo ma moc odmienić nasze życie. Bóg może i chce działać w naszym życiu…w życiu każdego człowieka. Pozwólcie działać Bogu w waszym życiu”.
Nagle poczułem moc z pragnieniem pomagania i bycia na wcześniejszej Mszy Św. Trzeba służyć i pomagać jeden drugiemu. Moi koledzy strajkują, upadnie szpital. Widzę wielką łaskę postu...aż kręcą się łzy w oczach.
Dzisiaj Msza Św. jest odprawiana przez „popa”, a dla innych Bin Ladena (broda). Na kolanach zawołałem zadziwiony: „Panie jak ja żyłem? Skąd czerpałem moc? jak to było?” Teraz: „ledwie oczy przetrzeć zdołam wnet do mego Pana wołam…do Pana na Niebie i szukam Go koło siebie”.
Tak właśnie było dzisiaj. Ludzie nie szukają mocy Bożej od rana. Na nabożeństwie jest zawsze tylko kilka osób. „Pan Jezus już się zbliża…Bóg Sam odwiedza mnie…O Jezu wspomóż łaską, bym godnie przyjął Cię”. To był bardzo ciężki dzień pracy (7.00 - 16.00).
Zyta Gilowska jest w szpitalu - bardzo ciężka praca w rządzie. Z TV płynie program o społeczeństwie pszczół. Ukazana jest ich organizacja i praca z podziałem na role: są tam zwiadowcy, strażnicy, pielęgnujące królową i cała masa pracowników. Nie wolno załatwiać się w ulu. Coś pięknego...
Przypomina się spotkanie pacjentki, która przynosi miód. W moim gabinecie spotykam ludzi różnych zawodów, w tym bardzo pracowitych. Dzisiaj ostatnim pacjentem był garbarz...po 40 latach pracy w zawodzie.
APeeL
- 03.07.2007( w ) ZA TYCH, ZA KTÓRYCH TRZEBA SIĘ WSTYDZIĆ
- 02.07.2007(p) ZA DEWIANTÓW I DUSZE TAKICH
- 01.07.2007(n) ZA POSZUKUJĄCYCH DROGI
- 30.06.2007(s) ZA MAJĄCYCH LEPKIE RĘCE
- 29.06.2007(pt) ZA WIERNYCH W POSŁUDZE...
- 28.06.2007(c) ZA DOPUSZCZAJĄCYCH SIĘ NIEPRAWOŚCI
- 27.06.2007(ś) ZA SPRZYMIERZONYCH Z BOGIEM
- 26.06.2007 (w) ZA PYTAJĄCYCH O DROGĘ
- 25.06.2007(p) ZA OPUSZCZONYCH I DUSZE TAKICH
- 24.06.2007(n) ZA WALCZĄCYCH Z WADAMI