Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

07.01.2011(pt) ZA PRZEJĘTYCH LOSEM INNYCH

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 07 styczeń 2011
Odsłon: 930

    Jak nigdy w ten 1-piątkowy poranek smacznie spałem. Żona wróciła z Mszy św. i popłakała się przy drzwiach, bo upadła na śliskim chodniku. Bardzo przykre są łzy najbliższej osoby.

   My płaczemy tylko z miłości i tęsknoty za Bogiem. Ona podczas modlitw, a ja w nagłych połączeniach, w cierpieniu z Panem Jezusem nad gubiącymi siebie braćmi. Wyglądało to na stłuczenie, ale chyba nie złamała kręgosłupa.

    W TVP 1 16.35 „Celownik” z 04.01.2011 pokazano płaczącego rolnika, któremu zrobiono wielką krzywdę...zagazowano 30 tys. sztuk kur reproduktorek (rzekoma salmonelloza). Wg mnie uczyniono to specjalnie, aby zlikwidować firmę z przejęciem majątku!

    Napisałem w jego sprawie do Głównego Inspektoratu Sanitarnego i Ministerstwo Rolnictwa: „Bardzo proszę o zbadanie tej sprawy, ponieważ wygląda na zemstę lekarza weterynarii lub działanie grupy przestępców. Pomóżcie proszę, bo on nigdzie nie wygra i zostanie zlicytowany”.

   Jakże chciałbym przytulić tego brata Polaka. Łatwo zrozumieć cierpienie innego, gdy sami mamy podobne. Właśnie dzisiaj zmarł Krzysztof Kolberger, a w telewizji czyta słowa Ewangelii: „módlcie się i czuwajcie, bo nie wiecie kiedy Pan wasz przyjdzie”.

   Dreszcz przepłynął przez ciało, a łzy zalały oczy. To cichy człowiek, który w pokorze przyjął swoją chorobę i pogodził się ze śmiercią. Zawsze taktowny, pełnym szacunku dla innych. Tak powinno się żyć przed odejściem do Pana.

   Na Mszy św. wieczornej trafiłem na bałagan (spowiedź młodzieży). Do spotkań z Bogiem trzeba przygotowywać sie od dziecka, a później dorosnąć.

   Pan Jezus obchodził całą Galileę „(...) lecząc wszelkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu. (...) Przynoszono więc do Niego wszystkich cierpiących, których dręczyły rozmaite choroby i dolegliwości, opętanych, epileptyków i paralityków, a On ich uzdrawiał. (...)”. Mt 4, 12-17. 23-25

  Do odczytu intencji dochodziłem wolno podczas spaceru i pragnienia modlitwy. Przesuwały się zdarzenia: moje wstawiennictwo w sprawie rolnika, programy telewizyjne broniące skrzywdzonych   („Celownik”), mignęła Ochojska, matka Teresa z Kalkuty, powtarzana właśnie reklama akcji Owsiaka i różne organizacje przejęte losem innych.

   Klucząc brudnymi ulicami, przez godzinę odmawiałem moją modlitwę. Przykre, bo latało za mną dwóch udających chorych psychicznie. Wiem o ochronie mojej osoby przez Pana Jezusa i  poprosiłem dodatkowo św. Michała Archanioła, aby przybił pieczęć na moich świadectwach wiary.

   Przed kościołem znalazłem zmięte 20 złotych i cały czas było mi przykro, bo może to ostatnie pieniądze jakiejś emerytki. Kończę, a w TV „Trwam” mignęły słowa: „Kto uszy zamyka na krzyk ubogiego...”.                                                                                                                 APEL

 

06.01.2011(c) ZA UNIŻONYCH PRZED MAJESTATEM BOGA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 06 styczeń 2011
Odsłon: 916

Objawienie Pańskie

   W nocy z tv „Trwam” trafiłem do Bazyliki Narodzenia Pana Jezusa. Teraz zły kusi niechęcią do wrogów, którym „mogę podać nogę”, a w ręku „Fakty i  mity”, gdzie radość z szerzącego się pogaństwa...w Częstochowie!

    Przecież w takich właśnie miejscach i w wielkie święta naszej wiary Lucyfer działa najmocniej. Tak jest w walce duchowej. Wyświęciłem mieszkanie (okaże się, że jest dzisiaj zalecane) i zawołałem do św. Michała Archanioła. Później żona zapali poświęcone kadzidło.

    Idę do Domu Pana, ale zły ponownie atakuje złością na ludzie ze zwichniętymi sumieniami: od prezydenta aż do otoczenia. Nad głową rozległ się trzask i poleciały iskry z połączonych przewodów elektrycznych (gołąb?).

    Ew. Mt 2, 1-12 ”(...) Ujrzeliśmy bowiem Jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać Mu pokłon (...) Herod przywołał potajemnie Mędrców (...) kierując ich do Betlejem, rzekł: "Udajcie się tam i wypytujcie starannie o Dziecię, a gdy Je znajdziecie, donieście mi, abym i ja mógł pójść i oddać Mu pokłon". (...) Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. (...)”.

     Przez moje ciało przepłynął dreszcz p r a w d y. Kapłan w kazaniu mówi o darach zaniesionych Dzieciątku, ale największym darem jest padnięcie na kolana. Pierwszy czekam na Komunie św. i padam na kolana, bo uniżenie jest najgłębszym pragnieniem mojego serca...uniżenie przed Synem Boga naszego.

   Ciało Zbawiciela pękło na pół. Chór śpiewa „Pasterze mili”...”coście widzieli”? Łzy zalały oczy, a smutek duszę na wiele godzin, bo wielu przyjmuje to wszystko powierzchownie, a naród wybrany odrzuca.

  Proboszcz niepotrzebnie żartuje, a pasują teraz zawołania modlitewne, dziękczynienie i prośby o naszą ochronę. Wróciłem do domu jako inny człowiek, a żona wzywa na obiad! Nie skorzystałem z zaproszenia, a to zburzyło mir domowy.

    Pan Jezus dał mi natchnienie, aby w 16 tomach objawień osobistych Marii Valtorty  znaleźć wizję z mędrcami, bo wielu wrogów Prawdy uważa, że to legenda. Udało się. Oto wybrane fragmenty z „Pokłonu Trzech Magów”.* 

 „(...) Gwiaz­da o tak niebywałej wielkości, jakby mały księżyc, przesuwa się naprzód po niebie nad Betlejem. Inne wydają się gasnąć, żeby zro­bić jej miejsce, (...) zatrzymuje się nad małym domem, który znajduje się przy najkrótszym boku placyku. (...) Mały domek cały jest skąpany w tym płynnym ogniu klejnotów. (...) Żaden królewski pałac na ziemi nie miał i nie będzie miał nigdy schodów takich jak te (...) Główną drogą zbliża się orszak: konie w uprzęży, inne - prowadzone za uzdę. Dromadery i konie z jeźdźcami bądź z ładunkiem (...)

    W promiennym świetle gwiazdy orszak nabiera nadzwyczajnego piękna. Przebogate ozdoby wierzchowców, ubiory jeźdźców, twarze, wyposażenie, wszystko to jaśnieje nadzwyczajnie. (...) Trzy dostojne osoby zsiadają z wierzchowców, (...) podchodzą pieszo do domu. Tam klękają, uderzają czołem o ziemię i całują proch.

    To trzej możni. Świadczą o tym ich przebogate stroje. Jeden, o bardzo ciemnej skórze,[...] Teraz jest dzień. Przybysze są dziś jeszcze bardziej bogato odziani niż wczorajszego wieczora. [...]

    Jeden ze sług niesie całkowicie pokrytą intarsją szkatułę, której metalowe wzmocnienia są wykonane ze złota. Drugi [ma ze sobą] misternej roboty kielich, zakryty rzeźbionym wieczkiem, cały ze złota. Trzeci [niesie] rodzaj szerokiej i niskiej amfory, także ze złota, zakorkowanej zaniknięciem w kształcie piramidki, z osadzonym na wierzchołku brylantem.

    Przedmioty te zdają się ciężkie, słudzy bowiem niosą je z wysiłkiem, zwłaszcza - szkatułę. (...) Maryja siedzi z Dzieciątkiem na kolanach, a Józef stoi z boku. (...) Ubrana jest całkiem na biało. Jakaż jest śliczna w skromnej sukni, zakrywającej Ją od szyi do stóp, od ramion do delikatnych nadgarstków. Jakże piękną ma głowę otoczoną koroną jasnych warko­ty, z mocniej zarumienioną ze wzruszenia twarzą. Oczy uśmiechają się ze słodyczą, usta zaś wypowiadają słowa pozdrowienia: «Niech Bóg będzie z wami.»

   Trzej zatrzymują się na chwilę, zaskoczeni. Potem podchodzą i upadają do stóp Maryi. (...) Pozostają na kolanach, opuszczając się na pięty. Za nimi klęczą także trzej słudzy, którzy znajdują się tuż za progiem. Postawili przed sobą trzy przyniesione przedmioty i czekają...(...)".

    Napisanie tego dla Ciebie trwało kilka godzin (druga część jest w zapisie z 06.01.2015). Teraz już wiesz dlaczego Eucharystia pękła na pół...                                                       APEL

*”Poemat Boga  Człowieka” Księga pierwsza str.205-212” Katowice 1998 „Vox Domini” 

05.01.2011(ś) ZA WIELBIĄCYCH BOGA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 05 styczeń 2011
Odsłon: 944

    Jakże dobry jest Bóg. W kłopocie podtrzyma, da nadzwyczajne zdolności i moc, natchnie Swoim Duchem, a po wszystkim obdarzy pokojem i ukoi odpoczynkiem ciała.

    Jeżeli masz małego synka to wszystko zrozumiesz, bo cieszysz się z jego błogiego snu. On sam nic nie wie o tym. Normalny człowiek tego nie zauważy. Idę na Mszę św. i nie mogę nadziwić się otrzymanej wczoraj pomocy.

  Św. Jana Apostoł mówi: „(...) Taka jest wola Boża, którą objawiono nam od początku, abyśmy się wzajemnie miłowali. (...) przeszliśmy ze śmierci do życia, bo miłujemy braci, (...)”.1 J 3, 11-21

   Dzisiaj Komunia św. ma niezwykłą lekkość...nie czuję Ciała Zbawiciela w ustach. Ta lekkość przeniknęła także moją duszę, a to sprawiło, że ciało fizyczne otrzymało moc. Uwierz w to połączenie i współdziałanie tych ciał.

   Po rozpłynięciu się św. Hostii słodycz napłynęła do ust, a serce zalało dziękczynienie. Nie mogę wyjść z kościoła, bo mam wielkie pragnienie udokumentowania mojego stanu, ale rozpoczęła się następna Msza św. i...krępuje monitoring.

  Wracam i nie wiem jak podziękować Bogu za to wszystko...powtarzam tylko: „Niech cała ziemia śpiewa swemu Panu”, a od siebie wołam: „Panie Jezu niech chwalą Cię wszystkie ś n i e ż y n k i, te cudowne i niepowtarzalne płatki”!

    „Ty, Panie dałeś nam rozum, abyśmy badali te cuda, ale większość wybiera ślepotę”...dotychczas spadło ich „9 do potęgi 9 do potęgi 9”, ale kształt ich nigdy się nie powtórzył.

      Podobnie chwalił Boga psalm z dnia wczorajszego: „(...) Niech szumi morze i wszystko, co w nim żyje (...) Rzeki niech klaszczą w dłonie, góry niech razem wołają z radości. Ps 98, 1. 7-9

   My mamy jednego Ojca, a cała ziemia jest nam dana i powinniśmy służyć jedni drugim...jak tylko możemy. Nagle serce zalała miłość do ojczyzny. Napłynął Jezus Król Świata ze Świebodzina. Później znajdę moje zdjęcie z Niepokalanowa...ja u boku Pana Jezusa - z wielkiego malowidła ściennego - rozdającego chleb.   

    Jeszcze przed godziną byłem normalny, a tu taka łaska. W domu nie mogę się ukoić. Siedzę w ciszy, sam na Sam z Panem Jezusem i tak mi dobrze. Czy ja planowałem ten poranek?

    Nagle odczułem potrzebę cierpienia dla Pana Jezusa i słodycz Jego Krzyża. „Jak będę żył po odjęciu cierpienia?”. Nie pojmie tego normalny człowiek, a dla mnie też to było obce. Wcześniej czytałem i wiedziałem o tym, ale dopiero Światłość Pana sprawiła ujrzenie tej łaski!

    W słowniku trafiłem na słowo „pietyzm”, które oznacza u w i e l b i e n i e  Boga, a to potwierdza intencję modlitewną dnia. Właśnie przyszedł „Rycerz Niepokalanej”, a Matka Boża Pokoju z objawienia w dniu 25 grudnia 2010 przekazuje mi - wraz z Panem Jezusem - obfitość pokoju i radości („Echo” Medziugorja).

  Wracają słowa dzisiejszego psalmu. To było tak dawno, a serce psalmisty bije - w tej chwilce - w mojej piersi...bije dla Pana Jezusa, dla Boga naszego. Piszę, a łzy zalewają oczy.

                    „(...) Wykrzykujcie na cześć Pana, wszystkie ziemie,

                     służcie Panu z weselem,

                     stawajcie przed obliczem Pana z okrzykami radości

                     (...) W Jego bramy wstępujcie z dziękczynieniem,

                     z hymnami w Jego przedsionki,

                     chwalcie i błogosławcie Jego imię.

                     (...) Albowiem Pan jest dobry (...)”.  Ps 100(99) 1-2.3.4.5

                                                                                                                                           APEL

04.01.2011(w) ZA OFIARY ZŁYCH LUDZI

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 04 styczeń 2011
Odsłon: 995

    W drodze do kościoła serce rozrywał ból spowodowany modlitwą „za zamkniętych na zbawienie”. Chwilami napływały błyski wzmacniającej słodyczy związanej z niezasłużonym cierpieniem.

    Krzyż Pana Jezusa to cierpienie niezasłużone, ale w służbie innym. Te dwa cierpienia niewiele mają wspólnego z  cierpieniem, które zadajemy sami sobie...nie zmienisz opon i masz wypadek. Tutaj także krzyże diabelskie: popisy dla sławy, boks zawodowy, rozpusta i AIDS, itd. 

  Św. Jan Apostoł mówi: „(...)  nie dajcie się zwodzić nikomu; kto postępuje sprawiedliwie, jest sprawiedliwy (...) każdy, kto postępuje niesprawiedliwie, nie jest z Boga, jak i ten, kto nie miłuje swego brata. J 3, 7-10

   Konsekracja. Kapłan woła do Nieba trzymając  uniesiony kielich i patenę. Łzy zalały oczy, ponieważ w tym czasie  rozmyślałem o różnych sprawach...„przepraszam Boże”. Msza święta to chwile, bo nasze ciało jest zbyt słabe na pełne współuczestnictwo w tym Cudzie Ostatnim.

   Z kościoła zabrałem „Nasz dziennik”, gdzie znalazłem artykuły związane  z później odczytana intencją:

- o akcji władz chińskich przeciwko działalności przeciwnika aborcji, niewidomego od urodzenia prawnika Chena...wioskę, gdzie mieszka zamieniono na mały obóz

- sprawa Chodorowskiego gnębionego przez Putina

- oraz katastrofa w Smoleńsku...

    Rosjanie nie oddają pamiątek po  ofiarach, a ich rodziny wzywają do Moskwy, aby tłumaczyli się, co zabrali z miejsca tragedii. Trwa przyjaźń polsko-radziecka.

   Cały dzisiejszy dzień będę spotykał ofiary złych ludzi. „Patrzy” zdjęcia dziadka z Gruzji, który ucieka przed ruskimi z babcią na plecach. Dziennikarze z programu „Czarno na białym” trafili do b. posła Gruszki, który badał aferę Orlenu...nie udało się go zabić, ale doznał udaru.

    Do Polski sprowadzono rodzinę z Czeczenii do willi, której właścicielka nic o tym nie wiedziała. Młode kobiety z nowotworem piersi (przerzuty) nie otrzymały akceptacji na kurację, a to oznacza skazanie ich na śmierć. Kolega wyrzucił pacjenta z gabinetu w ZUS-ie...”idź palancie” i dodatkowo podał go do sądu, bo ten nagrał "badanie".      

   W TVP 1 16.35 („Celownik”) płacze właściciel fermy, któremu zagazowano 30 tys. sztuk kur reprodukcyjnych. Wg mnie uczyniono to specjalnie. Weterynarz „wykrył” salmonellozę, ale późniejsze badania nie potwierdziły tej choroby. To całkowita likwidacja konkurencyjnej firmy z przejęciem majątku!

    TV „Trwam” w pr. "Po stronie prawdy" pokazuje ośrodek leczniczo-rehabilitacyjny dla chorych na schorzenia reumatologiczne w Konstancinie, który „rządzący” kasują (wielka wartość ziemi), bo „brak środków”. Chorym odmówiono posiłków i byli rozwożeni, a mieli tutaj wszystko...lekarza i  kaplicę.

    Długo czekałem na pismo od moich krzywdzicieli i tak wyszło, że odebrałem go właśnie dzisiaj...w ramach intencji. Nie wiedziałem, że przez wiele godzin będę musiał układać obronę, bo trwa sadyzm złych ludzi, a tu kolegów lekarzy. Z pomocą Bożą wszystko napisałem, wydrukowałem i wysłałem.

     Tutaj refleksja z walki duchowej. Proponuje, aby każdy zaobserwował ją na sobie. W momencie, gdy jesteśmy krzywdzeni lucyfer zaleca bunt, walkę oraz zalewa nas nienawiścią.

  Po przyjęciu cierpienia i przekazaniu wszystkiego Panu Jezusowi...stajesz się zniechęcony, napływają natchnienia sugerujące poddanie się i zaprzestanie dochodzenia prawdy. To standardowa taktyka przeciwnika Boga.

    Na Mszy św. wieczornej powtórzyła się sytuacja...dopiero kielich z pateną przykuł mój wzroki, a serce drgnęło ku Bogu.

   Zapis kończę w środku nocy, a z tv "Polonia" płynie relacja o zbrodniach Ukraińców nad Polakami (Huta Pieniacka). Wyprowadzali po 15 osób z kościoła i palili żywcem po polaniu benzyną...    APEL 

03.01.2011(p) ZA PRAGNĄCYCH OSWOBODZENIA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 03 styczeń 2011
Odsłon: 914

„niech żyje wolność, wolność i swoboda”...

   Późno. Trafiłem na środek filmu dokumentalnego: mężczyzna ze łzami w oczach  relacjonuje swoją ucieczkę z więzienia tureckiego. Przeczołgał się po plaży, dopłynął do kutra, gdzie ukradł łódkę, którą przepłynął morzem na drugi brzeg (25 km). Po sforsowaniu rzeki wpław trafił przed lufy żołnierzy greckich. Padł na kolana i z twarzą w dłoniach płakał ze szczęścia.

     W złym nastroju wychodzę na Mszę św. poranną, ponieważ w śnie napracowałem się w przychodni, ale wszystko na nic ...brakowało nawet recept. Wciąż trwa moja sprawa zawodowa...aż mam lęk przed pójściem na pocztę.

    Komuniści wiedzą jak groźną bronią w ich ręku jest manipulowanie prawem, włóczenie po sądach i żartowanie z Polaków. Pijany rowerzysta poczęstował dwóch policjantów krówkami i trafił do prokuratora!  

    Pan Bóg ukazuje mi cierpienie ofiar sprawiedliwości ziemskiej, a intencja dnia wyjaśni przeglądanie akt i odwiedzanie stron internetowych zajmujących sie prawem.

    Przeciętny człowiek nie zdaje sobie sprawy jak bardzo jest broniony, ale tylko na piśmie. Dam przykład: w Sejmie RP jest Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka, w ministerstwie sprawiedliwości Komitet Praw Człowieka, a w ministerstwie zdrowia Rzecznik Praw Chorego, ale to instytucje dające zatrudnienie „samym swoim”, które nikomu  w niczym nie pomogą.

    W moim samorządzie lekarskim istnieją: rzecznicy praw lekarzy, rzecznicy odpowiedzialności zawodowej, pełnomocnicy, mężowie zaufania, sądy lekarskie, mediatorzy....różne komisje, w tym etyki, ale  nie życzę żadnemu choremu spotkania się z tym Goliatem. 

    Na ten czas św. Jan Apostoł mówi: "Jeżeli wiecie, że Bóg jest sprawiedliwy, to uznajcie również, że każdy, kto postępuje sprawiedliwie, pochodzi od Niego. (...) Każdy, kto grzeszy, dopuszcza się bezprawia, ponieważ grzech jest bezprawiem”. 1 J 2, 29 - 3, 6  

   Jutro doda: „(...) kto postępuje sprawiedliwie, jest sprawiedliwy, tak jak On jest sprawiedliwy. Kto grzeszy, jest dzieckiem diabła, ponieważ diabeł trwa w grzechu od początku. (...) każdy, kto postępuje niesprawiedliwie, nie jest z Boga, jak i ten, kto nie miłuje swego brata. 1 J 3, 7-10

   Tak dobrze w Domu Pana po przyjęciu Ciała Zbawiciela. Trzeba tylko zapragnąć spotkania z Bogiem, a łaska wyleje się strumieniami. Odeszły wszystkie problemy, a serce zalało pragnienie cierpienia. Tego nie pojmie normalny człowiek, bo każdy mówi „żeby nie cierpieć”.

   Tylko zjednanie z Panem Jezusem może sprawić całkowitą przemianę człowieka z cielesno - duchowego na duchowo - cielesnego. Nie ma innej takiej możliwości na ziemi. To powtórzy się dzisiaj, ale w innej formie.

     W drodze na Msze św. wieczorną w bólu odmawiam zaległe modlitwy. Po Komunii św. znalazłem się przed stajenką, a duszę opanowała błogość i świadomość, że to Prawda. Nie mogę wyjść, bo chciałbym być blisko Dzieciątka Jezus. Taka sama Msza św., ale przeżycia całkiem inne. W drodze powrotnej - z radości - śpiewam kolędy.

    Czy wiesz jak podano dzisiejszą intencję? Następnego poranka włączyłem radio, a w transmitowanej Mszy św. trafiłem na słowa pieśni o oswobodzeniu. To słowo ma kilka znaczeń (uwolnienie z więzów, wolność, a także uwolnienie od jakichś uciążliwości).

    Właśnie uwolniono po 30 latach więzienia niesłuszne oskarżonego o gwałt Corneliusa Dupree (sprawę wyjaśniło badanie DNA). Przez sekundę wyobraź sobie cierpienie tego człowieka i jego pragnienie wolności...                                                                                                APEL

  1. 02.01.2011(n) ZA ZAMKNIĘTYCH NA ZBAWIENIE
  2. 01.01.2011(s) ZA PRAGNĄCYCH BŁOGOSŁAWIEŃSTWA BOŻEGO
  3. 31.12.2010(pt) ZA OGARNIĘTYCH CIEMNOŚCIĄ
  4. 30.12.2010(c) ZA TYCH, KTÓRYM BRAK ŚWIATŁA
  5. 29.12.2010(ś) ZA TYCH, DO KTÓRYCH PRZYSZEDŁ PAN JEZUS
  6. 28.12.2010(w) ZA TYCH, KTÓRZY OSZUKUJĄ SAMI SIEBIE
  7. 27.12.2010(p) ZA TRACĄCYCH BLISKICH
  8. 26.12.2010(n) ZA RODZINY ŻYJĄCE W MIŁOŚCI
  9. 25.12.2010(s) ZA ZAKŁAMANYCH W WIERZE
  10. 24.12.2010(pt) ZA MARNUJĄCYCH ŁASKĘ POKOJU

Strona 1069 z 2346

  • 1064
  • 1065
  • 1066
  • 1067
  • 1068
  • 1069
  • 1070
  • 1071
  • 1072
  • 1073

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 311  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?