Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

18.01.2021(p) ZA TYCH, KTÓRZY ODDALILI SIĘ OD BOGA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 18 styczeń 2021
Odsłon: 885

    Proszę Cię nic nie planuj, ale daj się prowadzić naszemu wspólnemu Bogu Ojcu. Przez chwilkę wyobraź sobie nasze spotkanie w Prawdziwej Ojczyźnie...po czasie zesłania za bunt. Kto ma złe dzieci ten wie o czym piszę, bo często „odkładał sobie od ust”, aby były szczęśliwe, a tu niewdzięczność, często wyzywanie z życzeniem śmierci, bo „taki, nie taki”...

   Na ich obdarowaniu i postępowaniu możesz zrozumieć na czym polegało pójście ludzkości za Przeciwnikiem Boga Ojca, upadłym Archaniołem o nadprzyrodzonej inteligencji. Szatan o którym mowa precyzyjnie ukrywa się...nawet w Kościele Bożym i nie usłyszysz o jego istnieniu, pokusach mających zadanie zgubić naszą duszę. Nie usłyszysz też, co jest z nami po śmierci.

   Piszę to...prosto z serca, nie z książek i rozważań prowadzących do niczego, ale z posiadania łaski wiary, w moim wypadku nadprzyrodzonej łączności z Bogiem Ojcem. Czy myślisz, że jest mi lekko widząc zgubę ludzkości...łzy zalały oczy, a u mnie jest to „test prawdy”.

   Nic nie szukaj, nie dochodź podsuwanych problemów, bo trafisz na manowce. Po co iść do Boga przez busz, gdy Autostrada Słońca została otwarta przez Pana Jezusa. Piszę to, a ze znaczka pocztowego (wypadł z mojego bałaganu) „patrzy” ojciec M. Kolbe, który podobnie oddał swoje życie  za współwięźnia w obozie (1941).

    Cóż dała Ofiara Syna Bożego? Naród wybrany dotychczas czeka na Jego przybycie...będzie, ale Paruzja! W islamie twierdzą, że „Bóg nie może mieć syna, ponieważ nie ma żony”. To typowy przykład oceniania nadprzyrodzoności przy pomocy naszej mądrości.

   Natomiast dla świadków Jehowy Zbawiciel jest człowiekiem, nie ma Ducha Świętego, nie mamy duszy, nie uznają też Matki Bożej, świętych i modlitw za zmarłych (nie ma Czyśćca). Od kogo to? W tym czasie mówią o szatanie, ale nie widzą, że zostali przez niego oszukani!

   Powtarzam, to, co mówię każdemu: po śmierci odpada nasze wstydliwe ciało, które zarazem jest cudem stworzenia (larwa) z którego wylatuje nasza dusza (piękny motyl o różnym wyglądzie). Naprawdę nie widzisz tego? Po co otrzymałeś rozum? Po to, abyś poprzez cud stworzenia ujrzał Stwórcę Wszechrzeczy.

    Wróćmy do „tu i teraz”. Po dwóch godzinach snu, od 1.00 do 4.30 opracowałem i edytowałem pięć zaległych zapisów, a na Mszy św. o 6.30 w serce wpadły słowa o tych, którzy oddalili się od Boga...od razu wiedziałem, że taka będzie intencja tego dnia z ofiarowaniem Msząyśw. z Eucharystią.

    W Słowie będzie mowa o Arcykapłanach powoływanych przez Boga (Hbr 5,1-10): „nikt sam z siebie nie bierze tej godności”. Tak stało się też z Panem Jezusem...”sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich”

    Natomiast Zbawiciel w Ew (Mk 2,18-22) wyjaśnił, że Jego uczniowie będą pościć po Jego odejściu! Wskazał też, że błędne jest trzymanie się tego, co zostało zniesione przez Niego i zamienione na Miłość Boga i bliźnich. To wszystko jest trudne dla wiernych. Dlatego piszę językiem prostym. Eucharystia ułożyła się w łódź z wywiniętymi brzegami (pomoc i ochrona).

    Po powrocie do domu zrobiło mi się smutno, ponieważ prof. Jan Hartman na blogu Zapiski nieodpowiedzialne (www.polityka.pl) 15.01.2021 r. dał wpis „Antysemicki grajdoł”...tak określając naszą ojczyznę.

    Ogarnij cały świat tych, którzy oddalili się od Boga:

- zatrucie Aleksieja Nawalnego wyrwanego śmierci wtrącono ponownie do więzienia (demokracja ruska)

- w angielskim szpitalu uparto się na zabicie Polaka w śpiączce (odłączenie od aparatury) zamiast jego przewiezienie do naszego szpitala MSW

- demoniczna opiekunka dzieci...po czasie okradała rodzinę (dorobiła klucze)

- wyżej mamy 99% niewiernych, a na szczycie tej piramidy czerwonych dyktatorów.

                                                                                                                                    APeeL

 

   Zobacz świństwa na blogu adwokata diabła, profesora Jana Hartmana obrońcy uciśnionych, grzeszników wszelkiej maści, tęczowej zarazy i Rewolucji Ulicznic. To przodownik w walce z wiatrakami, ponieważ u nas nie ma antysemityzmu oraz w "młóceniu słomy" (komentarze zawodowców i blokowych „pałkowników")...

   Tam 17 stycznia o g. 8.53 dałem mój komentarz jako drBylejaki z prośbą do administratora, aby nie pozwalał podszywać się pod ten nick (trzeci po Teiście i apologecie), bo jest to przestępstwo…

    Natomiast mój prawidłowy wpis apologeta 16 stycznia g. 13.05 z podaniem strony http:// www.wola-boga-ojca.pl nie jest otwarty, aby go przeoczyć. Zobacz, co pisze podszywający się (nie może być dwóch takich samych nicków) z podaniem jakiejś strony...

apologeta
16 stycznia o godz. 21:43

Donald Trump zwiększył podczas swojej prezydentury dług publiczny USA o siedem bilionów dolarów. Biden może pobić ten rekord.
Stany Zjednoczone straciły 140 tys. miejsc pracy w grudniu – był to pierwszy spadek od wiosny. Kolejnych 965 tys. Amerykanów złożyło w zeszłym tygodniu wniosek o przyznanie zasiłku dla bezrobotnych po raz pierwszy, w porównaniu z 784 tys. w poprzednim tygodniu. Liczba bezrobotnych pozostaje znacznie powyżej najgorszych poziomów ostatniego dużego kryzysu, który wybuchł w 2008 roku.
Do tego, mimo rekordów notowań na giełdach, niektóre sektory – jak kina, linie lotnicze, hotele – przynoszą ogromne straty. Indeks Back-to-Normal, stworzony przez CNN Business i Moody’s Analytics, pokazuje, że gospodarka USA funkcjonuje na poziomie zaledwie 74 proc. tego, co było na początku marca. To dlatego prawie osiem milionów Amerykanów dołączyło do grona biednych od czerwca, według naukowców z University of Chicago i University of Notre Dame.

https://next.gazeta.pl/next/7,151003,26692794,trump-zostal-krolem-dlugu-ale-joe-biden-moze-zostac-nawet-cesarzem.html#s=BoxOpImg1

Ponownie podszył się...

apologeta
16 stycznia o godz. 21:43

Jak widzicie, interesuję sie nie tylko religią!

Teraz mój prawdziwy komentarz

drBylejaki 17 stycznia o godz. 8:53

                                                                Panie Profesorze!

Dzisiaj w wierze katolickiej jest Dzień Judaizmu. Na Mszy św. o 7.00 natchnienie sprawiło, że to nabożeństwo i modlitwy mam poświęcić za braci starszych w wierze, a w tym szczególnie za Pana Profesora…jako guru dużej piramidy także moich rodaków.

Naprawdę ciągnie mnie do takich jak Pan Profesor, bo kiedyś byłem w duchowości podobnym „Szawłem”. Serce zalało pragnienie wskazania, ze imię Jan po heb. Johohanan (Bóg jest łaskawy).

Uśmiechnąłem się podczas czytania z Pierwszej Księgi Samuela, który trzy razy był zrywany ze snu przez Pana i trzy razy biegł z przybytku, gdzie znajdowała się Arka Przymierza. Nie znał jeszcze Głosu Pana i Heli zalecił, aby odpowiedział: <<Mów, Panie, bo sługa Twój słucha"…

Podstawiłem imię Pana Profesora…tak trzy razy został Pan wezwany. Proszę patrzeć na znaki, bo uzdrowionym duchowo może być także niewierzący. Kiedyś sądziłem, że uzdrowiona osoba musi w to wierzyć, co jest błędem. Tak właśnie było ze mną…

Przy okazji proszę Pana Administratora, aby nie pozwalał podszywać się pod trzeci już nick (po Teiście i apologecie) i to z podawaniem mojej strony internetowej, bo jest to przestępstwo…
http://www.wola-boga-ojca.pl 

Małpowanie wpisu...

drBylejaki 17 stycznia o godz. 17:05

Przepraszam za mój wpis z 17 stycznia o godz. 8:53
drBylejaki – 
http://www.wola-boga-ojca.pl

drBylejaki 17 stycznia o godz. 21:28

logo 17 stycznia o godz. 1:03‎
Przed wojną w Polsce mieszkały miliony Żydów. Ale czy chciałbyś mieszkać np. w Warsze ‎Getto? Czy polscy Żydzi, ci uważający się przede wszystkim za Żydów, w czymkolwiek ‎zasłużyli się w dziedzinie wzmacniania polskiej państwowości, obronności Polski, polskiego ‎przemysłu czy rolnictwa? I co powiesz o działalności polskich Żydów w UB?‎??

apologeta
18 stycznia o godz. 9:09

Drogi Teisto,‎
Ad „17.01.2021(n) ZA WYZNAWCÓW JUDAIZMU…”
Nikt się podszywa się pod Twój nick, gdyż każdy może na blogu prof. Hartmana podpisywać ‎się jak tylko chce i wcale nie uważam, że jesteś stuknięty, a tylko że potrzebujesz leczenia ‎psychiatrycznego, gdyż masz omamy na tle religijnym. Ale jeśli Ci z nimi dobrze, to twoja ‎sprawa. Jestem bowiem przeciwnikiem przymusowego leczenia, w tym także przymusowej ‎hospitalizacji czy też przymusowych szczepień.‎
Pozdrawiam! 

https://www.wola-boga-ojca.pl/

    To lisek i dworak z blogu profesora, który chyba wie o tym.  Taki jest mocny w czerwonej czapeczce niewidce i myśli, że mu wszystko wolno. Dobry byłby jako nadzorca w obozie dla Polaków kochających Boga i naszą ojczyznę. Dlaczego głaszcze takich szef Portalu? Nie można dawać komentarzy, bo wierni profesorowi lubią kopać leżącego!

     Poproszę Boga Ojca, aby otrzymał znak, który go przebudzi, bo sam pcha się na śmierć i to prawdziwą (duszy). Nie wiem, co mu się stanie, bo możliwości Boga są  nieskończone (Szaweł zaślepł).

   Nigdy więcej nie zajrzę na ten blog. Nie mam też tam aktywnego konta (nie jestem Teistą, apologetą i dr. Bylejakim). Proszę spokojnie czekać na interwencję służb powołanych do walki z cyberprzestępcami...  

      

 

Aktualnie przepisana...

24.10.2001(ś) ZA ZMUSZONYCH DO NAPRAWY...

    Nagle zrobiło się -4 stopnie C...przykro, bo zginą wszystkie kwiaty pod krzyżem Pana Jezusa, a były takie piękne. Na Mszy św. o 6.30 padną słowa czytań…

Św. Paweł wskaże (Rz 6,12-18), abyśmy nie ulegać pożądliwościom śmiertelnego ciała, ale oddać się na służbę Bogu. Krótko: nie możemy być niewolnikami grzechów!

Psalmista wykrzyczy (Ps 124), że "naszym obrońcą jest nasz Stwórca. Dusza nasza jak ptak się wyrwała z sideł ptaszników (…) i zostaliśmy uwolnieni (…) w imieniu Pana, który stworzył niebo i ziemię.

Pan Jezus przypomni, aby czuwać i być gotowym na Jego nagle przyjście (Mt 24,42a.44): "Czuwajcie i bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie". Przypomniały się też inne słowa  (Łk 12, 39-48): komu wiele dano od tego będą wiele wymagać! 

   To jest zrozumiałe, bo moja odpowiedzialność jest wielka w stosunku do „człowieka lasu” lub wychowanego w rodzinie ateistów. Dzisiaj, gdy to przepisuję (04.03.2018) z pierwszej strony dziennika „Fakt” patrzy pan Hołowczyc (kierowca zawodowy), który gnał przez wieś 113 km/g i stracił prawo jazdy. Kiedyś uczynił to samo, ale wymigał się przed sądem.

   Eucharystia pękła na pół...”My”. Pan Jezus ostrzega przed cierpieniem, a zarazem mówi: „Ja jestem z tobą”. Napłynęło pragnienie pracy i pomagania. Pierwszy pacjent potrzebował zaświadczenia do sądu, bo ukradł drzewo z lasu i nie zapłacił kosztów sądowych. 

   To przykład nauczania poprawy, a tych możliwości jest wiele: od pouczenia, mandatu aż do więzienia. To samo jest w naszej duchowości, bo mamy Przykazania, drogowskazy postępowania, których złamanie daje grzech wymagający Sakramentu Pojednania.

   Bolszewicy wypaczają prawo i wykorzystują do dręczenia prawych Polaków. Właśnie z radia płynie informacja, że Jerzy Urban już 10 lat nęka prof. Ryszarda Bendera za określenie, że był Goebbelsem stanu wojennego. 

   Zadzwonili z apteki, abym przyjechał i poprawił recepty. Jeszcze jedna pacjentka prosi o zaświadczenie do sądu, bo stara się o podwyżkę alimentów. W drodze do domu z płaczem odmawiałem koronkę do Miłosierdzia Bożego, a później pojechałem na ponowną Mszę św. ale zmieniono godziny nabożeństw i pocałowałem klamkę.

    W TVN pokazano: byłego komandosa, narkomana, który nawrócił się oraz więźnia naprawionego w odosobnieniu. Przecież Pan Bóg pokazuje to na Czyśćcu. Nie rozumieją tego ateiści-komuniści, którzy po niespodziewanym dojściu do władzy nie kasują (zapowiadali) Senatu RP, bo mają tam większość. Natomiast reorganizują służby specjalne i likwidują kasy chorych.

    Dzisiaj, gdy edytuję ten zapis (18.01.2021) zostałem zmuszony do naprawy samochodu (zgniły progi), uszkodzonego telewizora, wezwałem hydraulika do „zamulonego regulatora” i załatwiłem też dalsze ubezpieczenie samochodu.

    Żona przez cztery lata miała zimny pokój...poznałem ten wielki problem w internecie, gdzie aktualnie przekażę moje doświadczenie (także poniżej tego zapisu).

   Przybył mój pacjent, który wszystko naprawił w 5 minut. Dziękowaliśmy sobie wzajemnie, ponieważ kiedyś pomogłem mu w ostrym zespole bólowo-korzeniowym (ostra dyskopatia powysiłkowa)...

      Tak stały się aktualne sprawy sprzed dwudziestu lat...                                                                                                                                                                                               ApeeL

 

 

     Panie, Panie, a jak tam z ogrzewaniem…

    Zaczyna się sezon grzewczy, a kaloryfer w wielkim pokoju nie grzeje od czterech lat! Spece przychodzili i stwierdzali, że jest to normalne: tak, ale nie podczas mrozu jak w poprzednich latach. Poprosiłem św. Józefa o pomoc i zobacz co się stanie...

1. Dotknij kaloryfer: jeżeli grzeje góra ze słabnięciem na końcu to oznacza, że nie jest zapowietrzony. Przy temperaturze otoczenia ok. zera stopni, dół będzie zimny (oddaje ciepło)...

2. Przy zapowietrzeniu zimna jest góra (tam jest powietrze), jeśli nie masz odpowietrznika: wezwij hydraulika.

3. Przy ciepłej górze odkręć wielką śrubę za regulatorem (nastawionym na 5). Nie bój się, ponieważ ta śruba nie zamyka wody, ale mocuje regulator (w starych grzejnikach żeliwnych). 

4. Po zdjęciu regulatora zobaczysz urządzenie z wystającym bolcem, które czasami „zastoi się” (zamuli), a musi „pracować”. Dotknij rurkę z ciepłą wodą, aby zauważyć róznicę po uruchomieniu bolca. Naciśnij go kluczem szereg razy, aby go poruszyć (odpowiada za zamykanie i otwieranie przepływu).         Czasami trzeba w ten bolec energicznie uderzać metalowym kluczem (tak właśnie uczynił przy mnie hydraulik). Bolec może zaciąć się także w drugą stronę. Wówczas szczypcami pociągnij go lekko do siebie.

5. Po usunięciu „zamulenia” poczujesz przed i za regulatorem wzrost ciepłoty wody. Po pewnym czasie cały grzejnik zostanie nią napełniony (może to być w godzinach).

    Taka naprawa trwa 5 minut (śruba, bolec musi chodzić, można szczypcami pociągnąć do siebie, pozostawić bez regulatora, a później delikatnie go przykręcić). To naprawdę trwa 5 minut...

                                                                                                                              APeeL

 

 

 

17.01.2021(n) ZA WYZNAWCÓW JUDAIZMU...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 17 styczeń 2021
Odsłon: 855

Dzień Judaizmu

   Siedziałem do 3.30 i nie mogłem zasnąć, ponieważ na blogu prof. Jana Hartmana (www.polityka.pl) ktoś podszywał się pod mój nick. Wpisy małpujące miały wskazywać, że jestem stuknięty.

    Przebudzony z głębokiego snu posłuchałem natchnienia, aby być na Mszy św. o 7.00. Gdybym został i chciał pospać demon przeszkodziłby w tym, bo wiedział jakie dobro duchowe powstanie. Jakże ważne jest przełamania ciała fizycznego, bo całkiem inny byłby przebieg tego dnia...

   Zdziwiłem się, że dzisiaj jest Dzień Judaizmu i natychmiast poznałem dzisiejszą intencję modlitewną. Zarazem wyjaśniła się dwudniowa udręka związana z dawaniem tam komentarzy:

- za głupiejących bez Boga (15.01.2021)

- za potrzebujących uzdrowienia duchowego (16.01.2021).

    Od Ołtarza świętego popłynęło słowo (1 Sm 3,3b-10.19) i tutaj pasuje obecny komentarz na blogu profesora (www.polityka.pl Zapiski nieodpowiedzialne)...

                                                               Panie Profesorze!

    Dzisiaj w wierze katolickiej jest Dzień Judaizmu. Na Mszy św. o 7.00 natchnienie sprawiło, że to nabożeństwo i modlitwy mam poświęcić za braci starszych w wierze, a w tym szczególnie za Pana Profesora...jako guru dużej piramidy także moich rodaków.

   Naprawdę ciągnie mnie do takich jak Pan Profesor, bo kiedyś w duchowości byłem podobnym "Szawłem". Serce zalało pragnienie wskazania, że imię Jan (heb. Johohanan) oznacza „Bóg jest łaskawy”.

    Uśmiechnąłem się podczas czytania z Pierwszej Księgi Samuela, który trzy razy był zrywany ze snu przez Pana i trzy razy biegł z przybytku, gdzie znajdowała się Arka Przymierza. Nie znał jeszcze Głosu Pana i Heli zalecił, aby odpowiedział: „Mów, Panie, bo sługa Twój słucha"...

   Podstawiłem imię Pana Profesora...tak trzy razy został Pan wezwany. Proszę patrzeć na znaki, bo uzdrowionym duchowo może być także niewierzący. Kiedyś sądziłem, że uzdrowiona osoba musi w to wierzyć, co jest błędem. Tak właśnie było ze mną…

   Przy okazji proszę Pana Administratora, aby nie pozwalał podszywać się pod mój trzeci nick (drBylejaki, po Teiście i apologecie), bo jest to przestępstwo...

   Na ten czas psalmista wołał (Ps 40): „Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę (…) W zwoju księgi jest o mnie napisane: Radością jest dla mnie pełnić Twoją wolę, mój Boże, a Twoje prawo mieszka w moim sercu”. Jakże jest to piękne, a zarazem mój charyzmat (odczytywanie Woli Boga Ojca).

    Natomiast św. Paweł mówił o naszym ciele, nośniku duszy (1 Kor 6) z zaleceniem, aby nie grzeszyć rozpustą, bo jest to Świątynia Ducha...ja powiem, że duszy ludzkiej, cząstki Boga Samego.

    Ciało fizyczne jest także cudem stworzenia, a piszę to jako lekarz, który widzi człowieka poprzez jego członki...nie mówiąc o duszy, która ma być święta, bo inaczej nie trafi do Królestwa Bożego (Wiecznego Odpoczynku).

    Właśnie dzisiaj Jan (J 1,41.17b) wskazał na przechodzącego Jezusa i rzekł: „Oto Baranek Boży”. Dwaj uczniowie usłyszeli to i poszli za Zbawicielem (Piotr i Andrzej).

   W kazaniu kapłan mówił o naszym ciele, ale nie podkreślił, że u ludzi normalnych jest to konflikt, bo ciało fizyczne ciągnie ziemia, a dusza pragnienie powrotu do Boga.

    Eucharystia ułożyła się – po przewijaniu do przodu – w formę kwiatu jako podziękowanie za mój nocny wysiłek i walkę z kłopotami, bo na forum www.polityka.pl nie lubią świadectw o naszej duchowości. Pokój i słodycz zalewały duszę i ciało (w tym usta) przez cały czas zapisywania intencji...

                                                                                                                            APeeL

 

 

16.01.2021(s) ZA POTRZEBUJĄCYCH UZDROWIENIA DUCHOWEGO

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 16 styczeń 2021
Odsłon: 903

   Musisz zrozumieć, że moja moc jest z Boga, bo sam z siebie nic nie znaczę. Nasza wiara nie jest tajemnicą, ale nadprzyrodzonym kontaktem z Bogiem Ojcem, a dzisiaj ukażę Ci, co to oznacza. Jeżeli jesteś jeszcze nie przebudzony duchowo...nie trafi to do twojego serca, ponieważ niewierny musi włożyć „palec w bok Pana Jezusa”.

   Musisz przyjąć, że masz duszę (prawdziwe ciało), którą może zabić tylko grzech. Nic nie planuj i nie kupuj tego, co nie jest do jedzenia. Zarazem nie bierz tego dosłownie, bo wszystko nam służy, ale oglądając posiadłość Magdy Gessler doznałem szoku, bo babcia zakochała się w dobrach ziemskich.

   Tak jest z większością, bo za Panem życia i śmierci idzie garstka...zawołanych lub wybranych. Co sprawiło, że Deus Abba wskazał na mnie? Wiem, że były to modlitwy pacjentek (w tym zamawiane Msze św.) oraz mojej żony.

   Do 3.30 edytowałem zapisy dziennika oraz dałem dwa komentarze na blogu prof. Jana Hartmana. Nie mogłem spać do rana, a przed wyjazdem na Mszę św. o 6.30...patrzyliśmy sobie w oczy z Panem Jezusem, a dodatkowo wzrok przykuwał piękny obrazek Zbawiciela trzymającego w dłoniach Eucharystię. Jakie natchnienie i artyzm miał malujący ten wizerunek?

    Po wejściu do Domu Boga naszego z serca wyrwało się zawołanie: „jak miła jest Świątynia Twoja, Panie” z oświetlonym Ołtarzem Ofiarnym w kwiatach. Wzrok zatrzymał wizerunek Ducha Świętego: „Boże mój! Boże mój! Tato! Tato! Tatusiu!” oraz freski.

   Popłakałem się i poprosiłem „patrzącą” s. Faustynę, aby Pan Jezus pobłogosławił mnie! Sam zobaczysz, że to się stanie...

Św. Paweł przekaże  trudnym językiem (Hbr 4,12-16), że Słowo Boże potrafi przeniknąć naszą duszę oraz „osądzić pragnienia i myśli serca (…) wszystko odkryte i odsłonięte jest przed oczami Tego, któremu musimy zdać rachunek".

Psalmista zawołał (Ps 19,8-10.15): "Słowa Twe, Panie, są duchem i życiem (...) Prawo Pańskie jest doskonałe (…) świadectwo Pana niezawodne (…) Jego słuszne nakazy radują serce (…) Bojaźń Pana jest szczera (…) sądy Pana prawdziwe, a wszystkie razem słuszne”.

Pan Jezus powie (Mk 2), że: „Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników”, a później powoła na apostoła celnika Mateusza: „Pójdź za Mną! On wstał i poszedł za Nim”.

    W mojej łasce ciągnie mnie do grzeszników, dlatego lubię wchodzić na blog prof. Jana Hartmana, wroga naszej wiary...tak też było ze św. Pawłem.

   Dziwne, bo dzisiaj otrzymałem wielką trójkątną Eucharystię, popłakałem się, bo zarazem wiedziałem, że nie jest to przypadek. To było podziękowanie Pana Jezusa za wysiłek i komentarze na blogu profesora (wczoraj i dzisiaj jako apologeta).

   W dzień musiałem wszystko odespać, a po wstaniu w TV Trwam trafiłem na Apel Jasnogórski. Padłem na kolana z zakonnikami i wiernymi podczas pieśni: „Święty Boże” i otrzymałem błogosławieństwo krzyżem, który później ucałował biskup. Tak s. Faustyna spełniła moją prośbę…

                                                                                                                               APeeL

 

  Na blogu prof. Jana Hartmana (www.polityka.pl Zapiski nieodpowiedzialne) dałem normalny komentarz pod wpisem z 15.01.2021 „Antysemicki grajdoł”, gdzie autor napada na wiarę katolicką. Poniższego komentarza nie dano (jako apologeta z podaniem mojej strony internetowej)...

                                                                   Panie Profesorze!

    Wszyscy jesteśmy braćmi, dziećmi Boga, ale Pan jest niewierzący, a przez to atakuje wiarę katolicką oglądając się wstecz i pokazując innych (winnych). Opisuje Pan wciąż wyczyny niecnych ludzi raniąc zarazem wiernych Bogu Objawionemu (Jahwe): Żydów i chrześcijan...

   A tu: „nie do cna Polak katolik ukochał i uratował Żyda (…) mimo gorących modlitw naszych do Matki Bożej, Królowej Polski”. Naprawdę, niech Pan zejdzie z drogi szyderstwa (to nie pomoże duszom pomordowanych w bestialski sposób), a u żyjących wywoła podziały (dowodem będę komentarze). Sugeruje to zdanie: „nasza cierpliwość katolików-zawsze-pomoc-bliźniemu-niosących też ma swoje granice”.

    Pan Profesor myli katolików („resztkę Pana”) ze śmiertelnymi wrogami wiary katolickiej i zwala wszystko na tę resztkę. Ja za obronę krzyża straciłem pr. wyk. zaw. lekarza i od 12 lat nie mogę dojść sprawiedliwości, a Pan Profesor stawia mnie w szeregu wrogów braci starszych w wierze...najbliższych mi na świecie. Tak też kocha ich dalej nasz Stwórca (Bóg „Ja Jestem”).

    Znowu Pana Profesora zagrywki: „my jesteśmy naród chrześcijański, Bogu miły. To nasza jest ziemia, nie wasza”. Dlaczego Pan to czyni? Przecież wolałbym zamiast islamistów przyjmować braci starszych w wierze. Naprawę płacze nad nami Stwórca...

    Widać, że pisał Pan to w jakimś transie. Po co ten „trampizm”? Jaki ma Pan cel w dzieleniu naszych narodów („diabelska prowokacja”). Ostrzegam Pana Profesora, bo miesza Pan w swoim wylewnym żalu słowa o Duchu Świętym. Powinien Pan zawołać o pomoc przed pisaniem, bo nie pomaga Pan duszom zgładzonych, które czekają na wsparcie modlitewne.

   Dalej trwał atak szydzący z Miłosierdzia Bożego, które obejmuje wszystkich, w tym szczególnie udręczonych z narodu wybranego. Kto naprawdę mordował w Jedwabnem? Skąd w Panu Profesorze jest tyle demonicznego jadu ("wołania o pomstę do nieba”)?

    Jestem zniesmaczony, bo żyjemy obok, a nasze serca dzieli ciemność i światłość...nie do zmieszania.

 

W/w komentarz przeszedł, ale całkowicie zmieniony...

apologeta
16 stycznia o godz. 13:05

                                                         Panie Profesorze!

     Po co ten „trampizm”. Czas leczy rany, a oglądanie się wstecz i szukanie sprawców holokaustu wśród katolików jest nonsensowne, bo jest nas garstka. Hierarchia nie widzi, że Apokalipsa już trwa i robi błąd podobny do Pana Profesora…równając Polaków z katolikami.

    Wśród moich rodaków są wrogowie wiary katolickiej, faryzeusze i agnostycy („chyba tam coś jest”) oraz obojętni duchowo. Można powiedzieć, że Pan Profesor ma pretensję do „resztki” dążącej do świętości. Za to, że pozostaliśmy wierni jesteśmy dodatkowo obciążani (tace, różne akcje, nawet WOŚP napadała na nas po wyjściu z Mszy św.).

    Od 30 lat uczestniczę w codziennej Mszy św. i nigdy nie słyszałem jednego złego słowa o narodzie wybranym. Są tylko relacje proroków i przekazy w Nowym Testamencie o konflikcie z oczekiwanym Zbawicielem, który wreszcie przybył, ale nie spodobał się, bo uzdrawiał nie wczas i wywracał stoły przekupniów w Świątyni Jerozolimskiej.

    Czy Pan Jezus jako Żyd był antysemitą…naród go rozpoznał, a hierarchia bała się o utratę „władzy”. Jaki ma Pan cel w dzieleniu naszych narodów („diabelska prowokacja”)…żyjemy obok, a nasze serca dzieli przepaść. Komu to jest potrzebne? Przecież jesteśmy wrogami islamu…

 

    Przestępca za przyzwoleniem administracji Portalu (www.polityka.pl) dał trzy „moje” wpisy z podaniem strony internetowej. Tak POlak robi z Polaka wariata (nowoczesne metody stosowania sowieckiej psychuszki). Muszę to zgłosić na policję…

   Sam zobacz, co oznacza ż y d o k o m u n a, a profesor walczy jak lew o równość, wolność i sprawiedliwość. To zarazem jest potwierdzenie intencji wczorajszej (za głupiejących bez Boga) oraz dzisiejszej (za potrzebujących uzdrowienia duchowego)...

Oto te wpisy (pierwszy pełen bluźnierstw duchowych)...

apologeta
16 stycznia o godz. 21:33

Tak, to prawda, że od jakichś trzydziestu lat uczestniczę w codziennej mszy tzw. świętej i nigdy ‎nie słyszałem tam ani jednego złego słowa o Narodzie Wybranym, ale to tylko znaczy, że do ‎złych kościołów chodziłem i nawet jeśli chodziłem do dobrych kościołów, to nic nie ‎zrozumiałem z tego, co tam o tymże Narodzie Wybranym mówiono, gdyż przecież prawie cały ‎Stary Testament bardzo źle świadczy o owym Narodzie, jako iż jest on głownie jedną wielką ‎kroniką rozmaitych zbrodni, w tym przeważnie morderstw (w tym bratobójstwo i synobójstwo), ‎zboczeń (np. kazirodztwo) czy też znęcania się nad niewolnikami i handlu nimi, a popełnianych ‎przez Starożytnych Izraelitów ku chwale ich plemiennego bożka JHWH.‎
http://www.wola-boga-ojca.pl apologeta czyli teista  

apologeta
16 stycznia o godz. 21:43

Donald Trump zwiększył podczas swojej prezydentury dług publiczny USA o siedem bilionów dolarów. Biden może pobić ten rekord.
Stany Zjednoczone straciły 140 tys. miejsc pracy w grudniu – był to pierwszy spadek od wiosny. Kolejnych 965 tys. Amerykanów złożyło w zeszłym tygodniu wniosek o przyznanie zasiłku dla bezrobotnych po raz pierwszy, w porównaniu z 784 tys. w poprzednim tygodniu. Liczba bezrobotnych pozostaje znacznie powyżej najgorszych poziomów ostatniego dużego kryzysu, który wybuchł w 2008 roku.
Do tego, mimo rekordów notowań na giełdach, niektóre sektory – jak kina, linie lotnicze, hotele – przynoszą ogromne straty. Indeks Back-to-Normal, stworzony przez CNN Business i Moody’s Analytics, pokazuje, że gospodarka USA funkcjonuje na poziomie zaledwie 74 proc. tego, co było na początku marca. To dlatego prawie osiem milionów Amerykanów dołączyło do grona biednych od czerwca, według naukowców z University of Chicago i University of Notre Dame.

https://next.gazeta.pl/next/7,151003,26692794,trump-zostal-krolem-dlugu-ale-joe-biden-moze-zostac-nawet-cesarzem.html#s=BoxOpImg1

apologeta
16 stycznia o godz. 21:43

Jak widzicie, interesuję się nie tylko religią!

 

 

15.01.2021(pt) ZA GŁUPIEJĄCYCH BEZ BOGA...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 15 styczeń 2021
Odsłon: 875

    Na wczorajszej Mszy św. wieczornej zdziwiłem się wprowadzeniem, które z urzędu jest czytane we wszystkich kościołach: „Każdemu z nas grozi zwątpienie w działanie Pana Boga w naszym życiu. Od zwątpienia niedaleko do buntu wobec Bożych wymagań. Utrwalony bunt rodzi zatwardziałość serca. Ten proces jest wynikiem oszustwa, jakie wprowadza w nasze życie grzech.”

    Wprost chciałem pobiec do proboszcza, ale on też ma polecenie, aby nie wspominać o duszy, życiu wiecznym i co jest z nami tuż po śmierci, a broń Boże straszyć szatanem wg wrogów naszej wiary (jest tylko zło i grzech). Zobacz, co Bestia wyprawia ze sługami Pana i to w hierarchii...od zastępcy św. Piotra do wiejskiej parafii.

    Niewierny jest odważny i nie boi się takich strachów: nie będzie „latał do kościoła” i „kłaniał się kapłanom” (Donald Tusk). Przewaga sił ciemności jest potworna...ja chodzę do kościoła ze strachu przed Piekłem i szatanem!

    Zobacz prymitywizm duchowy ludzi małej wiary oraz manipulacje opadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji. To „sprytek nad sprytkami”, który wmawia ciemnemu duchowo ludowi, że jego też nie ma.

   Ten ciemny lud to przeważnie są ludzie „mądrzy”, mentorzy, wszelkiej maści lisy i dworaki, „religioznawcy” (mikołejki), reformatorzy Prawdy (lutry i kalwiny) oraz porzucający sutanny (obirki). Piszę to, bo sam byłem w tej grupie.

    Bardzo boli ostatnie działanie red. Adama Michnika, dziadka nad grobem, który chce coś po sobie zostawić i pozwolił na profanację Niewiasty Niepokalanej, która narodziła się bez grzechu pierworodnego, Matkę Pana Jezusa, naszego Odkupiciela...

   Zbawiciel otworzył Królestwo Boże...możemy wracać do Prawdziwego Domu. Rozumie to każdy imigrant zwabiony do stania się narzędziem inwazji na nową Ziemię Świętą, którą jest nasza ojczyzna. Brat Adam nie widzi tego, ale uwierzył w swoją wielkość i „demokrację” („róbta, co chceta”)…

   Przeciętny wierny, a nawet większość kapłanów nic nie wie o kuszeniu...nawet teologowie nie wspominają o diable, aby się nie ośmieszać. Nawet w śmiertelnym zagrożeniu nie potrafimy paść na kolana i wołać z błaganiem do Boga, a prawie giniemy...większość duchowo! 

    Zdążam do tego, że zwątpienie to straszna broń szatana wsączana w nasze serca. Ta broń - jak jad u węża - jest używana rzadko, ponieważ ujawniałaby Kłamcę. Wystarczy kołtuństwo darwinowskie, bo większość wykształconych woli bajki o wielkim wybuchu zamiast naszego powstania przez myśl Stwórcy Wszechrzeczy.

    Fajny były kabaret z takimi wyznawcami nicości (pod nazwą: „Leśne dziadki”)...prowadzony poważnie przez satyryka Janusza Rewińskiego, który „zakopał talent”...

    Złość zalewała serce, trwało rozproszenie, bo czekałem na naprawiany samochód i nagle Pan wszystko odmienił, bo tuż przed Mszą św. otrzymałem podwodę, pięknie zrobione progi. Moje serce zostało całkowicie odmienione, ponieważ zaznałem pomocy ze strony ludzi życzliwych, a pod kościołem Anioł Stróż przypomniał mi o zapaleniu lampki pod krzyżem Pana Jezusa.

   Tak, bo teraz za wszystko dziękuję, a zarazem widzę nadprzyrodzoną pomoc i to w mojej codzienności. Zrozum, że nasz Prawdziwy Tata zna wszystkie nasze potrzeby, a także nasz los. Uwierz w to i sprawdź.

    Piszę to, a w National Geogr. towarzyszy mi film „Wiek dyktatorów” z wzajemnym mordowaniem się w krajach, gdzie pojawili się „czerwoni zbawiciele” (Franko, Hitler i Mussolini, a w cieniu Stalin). Tak przebiega bój w świecie nadprzyrodzonym, ale nie ujrzysz tego bez Światła Bożego.

    Na ten moment św. Paweł (Hbr 4, 1-5.11) wskazuje na obietnice wejścia do Bożego odpoczynku. Musiałbyś odczuć stan mojej duszy i serca. Nie można tego przekazać...tak jak doznania wszechogarniającej Miłości Boga Ojca.

   W tym czasie psalmista głosił chwałę Boga naszego (Ps 78) z zaleceniem, że mamy „pokładać nadzieję w Bogu”...nie tak jak oporni buntownicy, których „serce jest niestałe”, a duch niewierny.

    W Ew (Mk 2,1-12) pokazana jest wiara w moc Pana Jezusa przed którym przez dach położono paralityka, który spełnił polecenie: „Wstań, weź swoje łoże i idź do domu!”. Eucharystia sprawiła cud przemiany duchowej, który zmieszał się z radością zreperowanego samochodu, który sprawia moje spotkania z Panem Jezusem...

                                                                                                                 APeeL

 

  Po powrocie do domu zajrzałem na blog prof. Jana Hartmana (www.polityka.pl Zapiski nieodpowiedzialne), gdzie dał tweet, a ja go skomentowałem jako apologeta:

11.01.2021 „Pis chce zrobić z Polski Texas!”

                                                                Panie Profesorze!

    Dlaczego atakując systemy polityczne napada Pan na moją wiarę czyli: „zorganizowaną mitomanię z maniakami wszelkiej maści”. Dalej szydzi Pan z Boga Ojca, który faktycznie wszystko nam daje: „Więc nie waż się go zdradzić, bo Pan Jezus pośle cię tam, gdzie jest miejsce dla lewaków i zdrajców ojczyzny”.

    Kończąc wszystko bluźnierstwami: „Buciory na stół, szklanka wódy, ogórasek i podkasana góralka. A na ścianie panbuczek na krzyżyku. Krucafuks! Żyć, nie umierać!”

Wyjaśnię, że Ponbóczek (po polsku Pan Bóg) dla zmyłki napisał Pan panbuczek...

 

 

 

14.01.2021(c) ZA SPRZECIWIAJĄCYCH SIĘ BOGU

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 14 styczeń 2021
Odsłon: 848

„To plemię jest plemieniem przewrotnym” (Łk 11,29-32)...

   Wczoraj przeoczyłem oglądanie reportażu „Taśmy prawdy” o kościółku Amber Gold pobłogosławionym przez Donalda Mniejszego, który udaje frajera, a uczestniczył w mafii w rządzie (przestępcy „łapią” sami siebie). W programach dano informację 21:00 „Film dokumentalny”. Zobacz precyzję w manipulacjach.

   Teraz zamienił się w nauczyciela w pisaniu uwag o demokratycznie wybranej władzy. Nadal ma mrzonki o powrocie tutaj. Choroba władzy jest nieuleczalna. Te zachowania zostawili nam okupanci, bo "kto nie z nami, ten przeciw nam".

   Sieć została zbudowana szybko, aby jej nie ujawnić: zniewalali donoszeniem i obdarowywali tym, co się normalnie należało (stanowiska i posady szczególnie państwowe...od sprzątaczki do ministra). Trwało i trwa pierwszeństwo w dostępie do różnych dóbr (obecnie szczepionek przeciwko żółtej zarazie).

   Widzący to był zabijany lub wtrącany do psychuszki. Nie wolno wymieniać tego słowa. Nie trafia tam groźny dla otoczenia, ale „wróg ludu”. Piszę to, a płynie film „Zabójstwo” o gangsterach (każdy pamięta wmawianie nam istnienia „mafii pruszkowskiej”, itd.). Kto mógł działać w ten sposób w czasie totalitaryzmu? Bolszewicy sprzyjali takim, bo w ich cieniu, a nawet przy ich udziale mogli mordować prawdziwych Polaków.

   Towarzysze ukrywali wszystko i dalej udają niewinnych...wzorem jest czerwony dinozaur Kim, który niedługo wpadnie do Czeluści. Przywita go smród i ogień palący oraz szydercze krzyki podobnych; „Och! Ty też tutaj, witaj!” Wyobraź sobie zaskoczenie takiego, bo umarł, a jest i co najgorsze; wie już, że czeka go taka wieczność…

   Czy nie można ujawnić tej sieci zbudowanej przez komunistów z Grupą Trzymającą Władzę ze szczekaczkami pogańskimi. Dzisiaj płacze się nad prezydentem Adamowiczem, zbrodnia jest zbrodnią, ale działanie tego Polaka było ohydne.

    W tym czasie szwabsko-kacapska TVN chciała się sfajdać podczas głoszenia prób naprawy tej bolszewickiej zgnilizny. Jak może istnieć formacja całkowicie bezbożna w kraju katolickim? To dalej trwa w sercach opętanych, ale tacy należą do jaśnie oświeconych w przeciwieństwo do mnie...

   Nie pojmiesz tej piramidy zbrodni bez ujrzenia wszystkiego od Boga Ojca i Przeciwnika, Belzebuba (przywódcy demonów). Jednak żadna władza nie była i nie jest w stanie pokonać mocy Samego Boga, który działał i nadal działa w Misterium Kościoła.

    Wielu może dziwić moja agresja skierowana przeciwko grzeszącym, a właściwie świadomie trwającym w grzechach, promowanych ze względu na takie postępowanie, przeciwko bluźniercom, kłamcom w mass-mediach, „cwaniaczkom” na stanowiskach zaprzedanym poganom, a także meneli politycznej. Tak postępują niewierni, którzy nie wiedzą, że mamy dusze (wracamy do życia prawdziwego)…fiknie taki jutro i będzie miał bardzo piękny pogrzeb!

    Właśnie pasują tutaj słowa z opracowywanego świadectwa (14.11.2001), gdzie padnie ostrzeżenie dla władzy (Mdr 6,1-11): „Nakłońcie ucha, wy, co nad wieloma panujecie i chlubicie się mnogością narodów, bo od Pana otrzymaliście władzę, od Najwyższego panowanie: On zbada uczynki wasze i zamysły wasze rozsądzi. (…) Najmniejszy znajdzie litościwe przebaczenie, ale mocnych czeka mocna kara”.

    Dodam jeszcze słowa Pana Jezusa z innej (14.07.2002), gdzie powie (Mt 10, 24-33): „Nie ma bowiem nic zakrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć. (...) Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle”.

   Ten zapis - jako wynik zainteresowania teologią polityki i apologetyką - prowadził mnie do błędnej intencji: za udających frajerów (w sensie udawania kogoś i to niewinnego), a przykładem jest budowniczy polskich dróg (wpisz: Jak Sławomir Nowak na Ukrainie drogi budował?)...

   Wówczas moja modlitwa "nie idzie" i nie mogę prawidłowo poświęcić tego dnia mojego życia z Mszą św. i Eucharystią. Prawidłowa napłynie na zakończenie zjednania z Panem Jezusem: w „żartach” proboszcza (odpowiedziach dzieci dotyczących naszej wiary):

1.  Ja nie zerwałbym jabłka jak Ewa, tylko gruszkę!

    Zważ, że jest to początek sprzeciwu (buntu) upadłego Archanioła w Królestwie Bożym z następstwami. Z tego powodu jesteśmy na zesłaniu (dołączeni do śmiertelnego ciała)... 

2.  Mojżesz prowadził naród wybrany przez 40 lat, bo...tutaj padło brzydkie określenie.

    Na ten czas św. Paweł mówił od Boga (Hbr 3,7-14): „nie zatwardzajcie serc waszych jak w buncie (…) na pustyni, gdzie kusili Mię ojcowie wasi przez wystawianie na próbę, chociaż widzieli dzieła moje przez czterdzieści lat”. Natomiast psalmista będzie wołał od Boga Ojca (Ps 95,6-11): „Przez lat czterdzieści to pokolenie wstręt we Mnie budziło”.

    Przypomniał się także nasz sprzeciw. Na początku pracy w oddziale dziecięcym zmarła nam roczna córeczka. Zlekceważono jej chorobę sądząc, że jako lekarz jestem przewrażliwiony. Odeszliśmy całkowicie od wiary. Teraz zaginął nam syn. Nie szukano go, a mogli ustalić miejsce telefonu, który się odzywał, ale to nie zachwiało naszej wiary, ale ją umocniło. Zobacz próby...

    Ten zapis zakończę zdarzeniem. Kiedyś żona - przed naszymi oknami - znalazła zjedzonego przez koty gołąbka (pocztowego) po którym została tylko jedna nóżka z obrączką. Nie doleciał do celu! Tak właśnie jest ze sprzeciwiającymi się Bogu Ojcu...nie wejdą do Krainy Spoczynku!

                                                                                                                            APeeL

 

Aktualnie przepisane...

14.07.2001(s) ZA UMĘCZONYCH

    Dzisiaj będę na dwóch nabożeństwach, bo jutro mam dyżur w pogotowiu. „Ten, który nie śpi” natychmiast podsunął mi w pierwszej osobie, abym nie rozpoznał kuszenia: „odpocznę, poleżę”. Nie dałem się nabrać i z radością szedłem do garażu, gdzie ktoś zgubił pocztówkę: „Bazylika w Licheniu”.

    To wyjaśni później odczytana intencja, bo taka budowa niesie ze sobą wielkie koszty. Jak to uczyniono? Teraz, gdy to opracowuję (06.09.2011) pokazują ofiary trąby powietrznej, która zniszczyła 80 domów. Grad wielkości pieści podziurawił samochody, dachy, także na kościele. Bębniło jak w czasie bombardowania. Ból sprawia dodatkowo inwigilacja, a także moja chęć zaproszenia wszystkich do kościoła.

    Msza św. zaczęła się od pieśni: ”Kiedy ranne wstają zorze (...) bądź pochwalon Boże wielki”. Popłakałem się podczas Komunii św. Zły wiedział, że czekają mnie takie przeżycia i dlatego odciągał od tego nabożeństwa.

    Ten dyżur w przychodni (do 13.00) zaczął się od zgłoszenia dwóch zgonów. Pan odwołał mojego 90-latka i wyzwolił babcię po udarze mózgu ze straszliwymi odleżynami. Udało się załatwić: jedną wizytę przed pracą, a drugą na końcu.

    Ile umęczenia niesie to życie, a później starość z pragnieniem zdrowia i życia u większości oraz strachu przed śmiercią. Większość szykuje się do odpoczynku podczas spokojnej starości...zapominają o zużyciu się ciała (jak samochodu) i czekającym nas umęczeniu. To jeszcze nie koniec, bo dalej istniejemy i możemy mieć wielkie cierpienia typu duchowego.

    Teraz, gdy to edytuję (14.01.2021) trwa proceder przejmowania kamienic, które wcześniej „upaństwowiono”, a teraz „właściciele” ponownie przejętych posesji („wasze są ulice, a nasze kamienice”) w majestacie bezprawia usuwają starszych ludzi robiąc „remonty” (rozwalanie ścian, zamykanie dopływu gazu i prądu). Tak czynią ludzkie bestie...jak dzikie zwierzęta, ale ono idą za głosem swojej natury (instynktu). To zbiry gorsze od Niemców w obozie koncentracyjnym.

   Dam tylko przykłady: pójdziesz z komputerem skopiują jego zawartość, trafisz do mechanika obleją silnik, aby go reperować, dr G. zostawił specjalnie wacik w sercu operowanego, psychiatra wiarę określi chorobą, przewodniczący komisji lekarskiej „zbada cię, ale bez zainteresowanego", pełnomocnik do spaw zdrowia na umówionej wizycie odmówi badania, bo on jest od monitorowania choroby, a później napisze artykuł jak bardzo pomaga chorym.

   Wyobraź sobie zlicytowanych za niesłuszne długi, nabranie się na okazję (kupił w przetargu mieszkanie zajęte przez czerwoniaczka i płaci za niego czynsz), babcię nabrano „na policjantów” i zabrano jej złoto ze skrytki bankowej wartości 1.2 miliona złotych.

    W przychodni było dużo ludzi, dzieci oraz załatwianie różnych spraw (w tym rentowych, bo w komisjach 1/5 rent jest „lewa”, dla „samych swoich”). Trafił się nawet kierowca z Holandii, gdzie tańczą w kościołach, bo nie ma wiernych!

    Po podlaniu kwiatów na krzyżu i odczycie modlitwy popłynie wołanie do Boga Ojca, a w tym czasie wróci poczucie umęczenia, krzątanina żony, upał, obarczenie ludzi dziećmi, budowy, itd.

    Dalej będę kontynuował modlitwę w drodze na Mszę św. wieczorną, ale nie powtórzą się poranne doznania duchowe, bo trafię na bałagan i z trudem opuszczę kościół z omijaniem wiernych oraz ludzi na ulicy…

                                                                                                                       APeeL

 

15.10.2001(p) ZA PRAGNĄCYCH NIEBIAŃSKIEGO CHLEBA

    Musisz raz na zawsze zrozumieć, że wszystko jest wielkim cudem stworzenia przez Boga Ojca (myślą). Nawet Pan Jezus dziwił się, że jest to zakryte przed mądrymi. Ciało wymaga chleba lub ryżu, które nigdy się nie znudzą, a takim chlebem dla naszego prawdziwego ciała jest Komunia św.

  Ta nazwa jest słuszna, ponieważ Ciało Duchowe Pana Jezusa łączy się z naszą duszą. Mówiąc krótko: chleb ziemski jest od ludzi, a Chleb Niebieski to dar Boga. 

   Tłumaczyłem to koledze obcokrajowcowi, że każdy ma wybór (wolną wolę), ale ludzie pragną zdrowia ciała fizycznego. W tym czasie odrzucają dar Eucharystii, Cudu Ostatniego, Chleba Życia dla duszy. W tym czasie płynął film o dyskryminacji Murzynów w USA (w czasie największych podziałów).

    Czy mam dzisiaj wołać za odrzucających Twoje Dary Ojcze? Jakże pragnę chodzić drogami Pana. Tato! Tatusiu! Jakże ważne jest wsłuchiwanie się w natchnienia, a także analizowanie danej sytuacji w drobnych prawach. Niektórzy mają pociąg do samotności i ukrycia się, a są powołani do poświęcenia swego życia dla świata.   

    Dzisiaj mam dyżur w pogotowiu. Zacząłem „Anioł Pański”, a w Domu Pana odmówiłem pokutę z ostatniej spowiedzi („Litanię loretańską”). Dodatkowo książeczka otworzyła się na litanii do Najśw. Sakramentu, a to okaże się nieprzypadkowe, bo tam były piękne zawołania: „Potrawo Niebieska...Darze nad wszystkie dary”.

    Zarazem napłynęła bliskość Pana Jezusa, a łzy zalały oczy. W takim momencie duszę może ukoić tylko Msza św. z Eucharystią. Po wejściu do Domu Pana pocałowałem Zbawiciela na krzyżu kościelnym. Jakże czuję się obdarowanym! Napłynęła bliskość św. Rodziny, której wizerunek jest na witrażu. Poprosiłem o łaskę uzdrowienia duchowo - cielesnego dla córki oraz o zdrowie dla żony.

    Od Ołtarza św. popłynie Słowo:

1. Św. Paweł stwierdzi językiem mistyka (Rz 1,1-7), że został powołany do głoszenia zapowiadanej Ewangelii Bożej. Wśród nich jesteście i wy powołani (powiedział to o mnie, bo ten proces będzie trwał aż do Paruzji).

2. Psalmista głosił chwałę Boga naszego (Ps 98, 1-4) za uczynione cuda. „Wołaj z radości na cześć Pana, cała ziemio, cieszcie się, weselcie i grajcie”.

     Wystawienie Monstrancji...Stwórca daje nam zbyt wiele bez naszej wdzięczności. My nie zdajemy sobie sprawy z naszego obdarowania. Uważamy jak małe dzieci, że wszystko nam się należy. Podobnie zachowują się politycy i rożni „nieszczęśnicy”: jedni zabijają dzieci (aborcja), bo ich nie chcą, inni są za In vitro, bo pragną mieć dzieci i przy okazji zabijają ich niezliczoną ilość. Na końcu mamy zwolenników eutanazji...

    Po powrocie do domu bardzo smakował chleb nasz powszedni, a w sercu popłyną słowa pieśni: "Panie Dobry jak chleb”! Jutro jest Dzień Chleba - będą rozdawać chleb (różne terminy), a w naszej wierze patronem piekarzy, kelnerów i cukierników jest św. Klemens Hofbaner (święto wypada 15 marca).

   99.99% ludzkości pragnie chleba dającego przemijające życie, ale nie dającego życie wieczne...Ciała Duchowego Pana Jezusa (Eucharystii). Nie przyjdą tutaj i nie podziękują Bogu Ojcu, Stwórcy ich duszy, którego wstydzą się! Szatan podtrzymuje ten stan i każde niezadowolenie ludzkie kieruje przeciw Bogu, bo "gdyby był, to nie pozwoliłby na" (tutaj jest wyliczanka). Zapominają, że jesteśmy w Bożym Poprawczaku...

                                                                                                                               APeeL

 

14.11.2001(ś) ZA DZIĘKUJĄCYCH ZA UZDROWIENIE

    To był dzień ciężkiej pracy (7.15 - 15.45). Po powrocie do domu zasnąłem w fotelu i tak dotrwałem do Mszy św. Z umęczenia niemożliwa była modlitwa. Przysypiałem też na nabożeństwie. Ponadto niepokoiło mnie zaburzenie rytmu serca (mam poreumatyczną niedomykalność zastawki dwudzielnej)., a w tym czasie piłem wódkę i grałem całe noce w karty z udawaniem zdrowego. 

    Wówczas w zawołaniu (1 Tes 5, 18) padnie zalecenie: „Za wszystko dziękujcie Bogu, taka jest bowiem wola Boża względem was w Jezusie Chrystusie”. Po dwudziestu latach czynię tak...

    W tamtejszej Ew (Łk 17,11-19) Pan Jezus natknął się „na dziesięciu trędowatych". Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami”. Zostali oczyszczeni, ale z podziękowaniem wrócił tylko „jeden z nich (…) chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu”.

    Dziwne, bo dzisiaj, gdy to edytuje (14.01.2021) przed Ewangelią popłynie śpiew (Mt 4,23): Jezus głosił Ewangelię o królestwie i leczył wszelkie choroby wśród ludu. Natomiast w Ew (Mk 1,40-45) Uzdrowi trędowatego, który padł przed Nim na kolana i prosił o oczyszczenie. Pan uczynił to, a on „zaczął wiele opowiadać i rozgłaszać to, co zaszło”.

    Dziwne, bo z kościoła wziąłem pozostawioną książeczkę: „Radość uzdrawiania braci”, którą czytałem zadziwiony, bo już wcześniej pytałem Pana o ten dar. Wówczas napłynęła odpowiedź, że uzdrawiam  d u c h o w o.

    To potwierdza o. Emilien Tardif, misjonarz Serca Jezusowego, bo uzdrawianie jest jednym ze znaków ewangelizacji. Ta posługa rodzi się także podczas Eucharystii, bo wszystkie sakramenty są źródłem łask Boga.

    Wskazuje też na to, co wiem, że uzdrowienie jest duchowe (wyzwolenie od złych wpływów) oraz psycho-fizyczne. Wielu kapłanów nie chce słyszeć o uzdrawianiu, bo od tego jest szpital, ale to dotyczy tylko ciała.

    Jako lekarz, mistyk świecki zalecam wszystkim, aby prosili o zdrowie duchowe (nawrócenie, zjednanie z Panem Jezusem Dobrym Lekarzem), za tym stoi zdrowie psychiczne i na końcu fizyczne.

    Dopiero rano podziękowałem Bogu za ustąpienie zaburzeń rytmu serca. Po późniejszych modlitwach Pan Jezus zaprowadzi mnie do kardiolog, która z Jego natchnienia zapisze mi dobry lek (Con-Cor). Dzięki temu możesz czytać ten zapis (edytowany 14.01.2021 r.)...

                                                                                                                      APeeL

 

 

 

  1. 13.01.2021(ś) ZA CZŁONKÓW PAŃSTWA W PAŃSTWIE
  2. 12.01.2021(w) ZA TAJNIAKÓW I DUSZE TAKICH...
  3. 11.01.2021(p) WDZIĘCZNOŚĆ BOGU OJCU ZA CUD STWORZENIA
  4. 10.01.2021(n) ZA POKŁADAJĄCYCH UFNOŚĆ W DOBRACH ZIEMSKICH
  5. 09.01.2021(s) ZA OCZEKIWANYCH PRZEZ BOGA OJCA
  6. 08.01.2021(pt) ZA ZBYWANYCH I DUSZE TAKICH
  7. 07.01.2021(c) ZA TYCH, KTÓRZY ZNALEŹLI SIĘ W OPRESJI
  8. 06.01.2021(ś) ZA DOPROWADZONYCH DO PRAWDY...
  9. 05.01.2021(w) ZA UDAJĄCYCH SPRAWIEDLIWYCH
  10. 04.01.2021(p) ZA DAJĄCYCH SIĘ ZWODZIĆ DIABŁU

Strona 354 z 2410

  • 349
  • 350
  • 351
  • 352
  • 353
  • 354
  • 355
  • 356
  • 357
  • 358

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 1909  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?