Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

21.10.2002(p) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MOGĄ WRÓCIĆ DO DOMU

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 21 październik 2002
Odsłon: 895

     Umęczyły złe sny. Wraca reportaż o babci 86-letniej, która mieszka w podłej norze. Przepływa nędza i fałsz tego świata. Od ołtarza płyną czytania, aby nie pokładać ufności w posiadaniu, bo nasze życie nie zależy od posiadania.

    Ja wiem, że mam żyć dla Boga i Jego chwały; „Jezu! Panie mój! pragnę pamiętać tylko o Tobie. Dziękuję za jeszcze jeden dzień życia dla Ciebie”. Św. Hostia pęka na pół „My”...

    Nie wiedziałem, że to będzie diabelski czas. Już od rana czekają emeryci, a przecież można przyjść przez cały dzień. Wpada „bombowa babcia” po 80-tce. Faktycznie nazywa się Bomba i zawsze przychodzi na szczycie udręki. Zawsze zapraszam ją do kościoła, bo ma bliżej niż do mnie.

     Dzisiaj, gdy to opracowuję jest już po drugiej stronie i wszystko wie. Jak Szatan sprowadza do mnie tych ludzi...nie chodzi o ilość czy sprawy, ale zorganizowanie dręczącej nagonki. Prawdopodobnie wpuszcza im; „leć rano, będziesz pierwsza!”

    Nie mogę wrócić do domu, a później będę miał pokazane; przesiedlenia, podpalenia, powodzie, wyburzenia, nagłą ewakuację, obsunięcie się domu...i czystki etniczne (zbrodnie szatańskie mają ładne nazwy).

   Pocieszyło podjechanie pod „mój” krzyż. Płoną nadal lampki. Ponownie proszę Pana Jezusa, abym do końca moich dni nie zapomniał o Nim. Syn pogniewał się na nas, a teraz wali do drzwi, a ja mu nie otwieram.

     Ból zalewa serce, ale on musi zrozumieć, że to jego dom, gdzie ma wszystko + miłość i nie może postępować wg swoich planów. To cierpienie karzącego z miłości ojca...dlatego Św. Hostia pękła na pół! Tak też jest z naszym powrotem do Nieba...

                                                                                                                                      APEL

20.10.2002(n) ZA POWRACAJĄCYCH DO BOGA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 20 październik 2002
Odsłon: 465

   Tuż po przebudzeniu zawołałem; „Witaj! Jacku (imię niejasnego pochodzenia), Piotrze („twardzielu”…"skało"), Józiu („niech Bóg przyda”), Franiu („wolny”) oraz Macieju (heb. Mettithjah czyli dar Jahwe)”...

  Napływa, że nasze szkolenie – sam się zdziwiłem – będzie trwało „wkoło”, a to oznacza;

1. całą dobę (nasza miara)

2. zawsze, ponieważ ABBA (TATA) jest Panem Wieczności 

3. i wszędzie…z mojej świętej izdebki!

    Dzisiaj jest pogrzeb sąsiada z klatki. Stoję przy krzyżu kościelnym, a w sekundowych błyskach ból zalewa serce...dłużej nie wytrzymasz. Niosą zwłoki, a ja wołam do Najświętszego Ojca i Pana Jezusa, bo pierwszy raz napłynęła niechęć do tego życia (w sensie; nie chcę być tutaj).

     Płyną czytania w których Pan Jezus wskazuje na potrzebę czuwania w każdym czasie. To jasne, bo odwołują nas z tego zesłania w różny sposób i w różnym czasie. Przesuną się obrazy; ginie rowerzysta uderzony przez samochód, zbrodnie, męczennicy w różnych krajach, naród Żydowski, Palestyńczycy, zabijanie własnych dzieci...”zbrodnia, zbrodnia i nie widać końca zbrodni”.

   Kiedyś czytałem żart o konkursie w Piekle...na najlepszą metodę kuszenia. Wygrał diabeł, który wszystkim wmawiał, że mają jeszcze czas na nawrócenie! Płynie pieśń o naszej przyszłości w krainie żyjących, ale większość w to nie wierzy.

   Intencję potwierdziła oglądana audycja policyjna...”bezpieczny powrót”. Cóż oznacza bezpieczny powrót dla duszy? Przecież jest to pokazane; więzienia, domy poprawcze, izolacja, banicja, itd. zamknięte kościoły (”u drzwi Twoich stoję Panie”) oraz nasze domy (namiastki raju na ziemi).

   Pomyśl o Czyśćcu, który czeka większość, a jest to nieprzyjemne miejsce, bo wiesz, że Raj jest, ale nie możesz tam wrócić...bez wstawiennictwie żyjących. Kto z otoczenia wołałby za twoją duszę? Ludzie chwalą śmierć nagłą, a z powrotem do Boga (Kościoła Katolickiego) czekają na ostatnią godzinę. Potem wnoszą trupa, młodzi stoją i normalnie rozmawiają, a żegnają go „umarli” wokół. 

    Wielu ginie z powodu zbrodni, ale nie ten, co zabija ciało. Na ziemi nie możesz zabić duszy, a na pewno tej, która należy do Boga. Śmierć ma różne formy dla „zmylenia” naszego przewidywania...pewnych swego młodych, pięknych i zdrowych. Nagle zmarł kapłan z naszej miejscowości (52 lata)...może nie pójdą na marne modlitwy żony, bo jej został przydzielony (akcja margerytek, modlitw za kapłanów).

    Proszę Cię nie czekaj z decyzją powrotu do Boga Ojca i Królestwa Niebieskiego...podziękujesz mi, gdy spotkamy się po Prawdziwej Stronie Życia. Poproś już teraz o śmierć dobrą (Sakrament Pojednania Chorych) oraz godną (modlitwy, świece)...

                                                                                                                              APeeL

 

19.10.2002(s) ZA NAPRAWIAJĄCYCH

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 19 październik 2002
Odsłon: 1101

    Wychodząc na Mszę Św. całując ręce żony, które wymodliły moją abstynencję; „stary człowiek umarł”. Teraz ja jestem naprawiającym duchowo innych, bo mam wielki dług wdzięcznosći Bogu Ojcu! 

    Od Ołtarza św. popłyną słowa apostoła Pawła, mojego profesora teologii (Ef 1, 15-23), że nie zaprzestaje dziękować i prosić w modlitwach o ducha mądrości dla braci. Także o światłe oczy dla ich serc, aby zrozumieli czym jest nadzieja naszego powołania.

   Psalmista wołał od mnie (Ps 8); „czym jest człowiek, że o nim pamiętasz, czym człowiek, czym syn człowieczy, że troszczysz się o niego?”

    Natomiast Pan Jezus w Ew (Łk12,8-12) wskazał; <<Kto się przyzna do Mnie wobec ludzi, przyzna się i Syn Człowieczy do niego /../ Kiedy was ciągnąć będą do synagog, urzędów i władz, nie martwcie się, w jaki sposób albo czym macie się bronić lub co mówić, bo Duch Święty nauczy was w tej godzinie, co mówić należy>>. Z mojego doświadczenia wiem, że czyni to garstka wierzących katolików...

   Łzy pojawiły się w oczach, ponieważ widzę morze zalewających mnie łask; „niegodny, niegodny, niegodny”. Św. Hostia pękła na pół, a słodycz zalała usta. Ustąpił nawet głód ciała (po 30 godzinach postu duchowego; 1.5 rogala + woda + gorzka kawa).

    W mojej duszy rozległ się „krzyk”; „Jezu! och Jezu! Mario! Matko Zbawiciela”! To uczestnictwo w życiu Boga Ojca. Nie mogłem wstać z kolan, a wzrok zatrzymał wizerunek Ducha Św. oraz figura św. Józefa (opieka). Pan Jezus jest na wyciągnięcie ręki. Wzrok padł na kwiaty przed ołtarzem, a z mojej duszy wyrywa się wołanie; „Panie Jezu! przyjmij wszystkie najpiękniejsze kwiaty świata”.

    Wracałem skulony, malutki ze łzami w oczach. Wokół bylejakość tego świata, a zarazem Królestwo Boże już tutaj na ziemi! Właśnie sąsiad przeciążył linię (spawanie) i spalił przewód elektryczny w garażach.

    W telewizji popłynie relacja o domach rodzinnych w których leczy się narkomanów i alkoholików. Teraz przepłynie cały dzień;

- w „Rzeczpospolitej” piszą o wyburzeniu starego wieżowca

- kapłani spowiadający wiernych (przywracają naszą czystość)

- w ręku wizytówka gabinetu stomatologicznego

- czytałem o reparacjach samochodów oraz „patrzył” taki zakład

- także o diecie na osteoporozę oraz odchudzanie

- musiałem złożyć kupioną zabawkę i wymienić zepsutą żarówkę...

    Na moim bloku pracował robotnik budowlany. Nie wiedziałem też, że zmarł sąsiad...ten dzień mojego życia jest także w ich intencji.

   Dzisiaj, gdy to edytuję ten zapis trwa remont u sąsiadki (wymiana starych przewodów elektrycznych, wcześniej generalny remont robiło też trzech mieszkańców...trwał horror z wierceniem ścian). W kąpieli zerwał się medalik, a jest to symbol potrzeby naprawy duchowej.

                                                                                                                              APeeL

   

18.10.2002(pt) ZA POWOŁANYCH DO SŁUŻBY

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 18 październik 2002
Odsłon: 476

św. Łukasza

Święto służby zdrowia

   „Patrzy” wizerunek właśnie zamordowanego ks. Jerzego Popiełuszki, a później TV Puls popłynie Msza Św. z kościoła, gdzie leżą zwłoki męczennika. Powołanie najczęściej kojarzy się z wojskiem, a właśnie dzisiaj Jezus zobaczył celnika imieniem Lewi w komorze celnej. Rzekł do niego: <<Pójdź za Mną>> Łk 5, 27.

    Na Mszy Św. o 7.00 przez moje serce przepływały miłosne błyski. „O Panie! To Ty na mnie spojrzałeś. Twoje usta dziś wyrzekły me imię”, a Zbawiciel właśnie mówił: <<Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem>>. Tak jest faktycznie. Nie możesz sam z siebie zostać sługą Pana, który powołuje dalszych 72 Apostołów i rozsyła ich.

    Komunia Święta pękła na pół („My”), a w moim poczuciu Pan Jezus był na wyciągnięcie ręki. Łzy zalały oczy. „Serce moje weź, duszę moją weź”...jakże to wszystko nieprzypadkowe! Teraz patrzy wiz. Ducha Świętego i kwiaty przed obrazem „Jezu ufam Tobie”, a moje serce woła: „Przyjmij Panie wszystkie najpiękniejsze kwiaty świata”.

    Zaczynam święto służby zdrowia. Kiedyś były to akademie, wręczano kwiaty i odznaczano "samych swoich". Na początek przywożą chorego na serce, ale to zespół prostych pleców (brak fizjologicznej krzywizny kręgosłupa piersiowego). Pacjent po AWF-ie, zdrowy, a krążył niepotrzebnie po lekarzach...nie powinien zawodowo uprawiać sportu.

    Jak przystało na święto pracowałem od 7.00 - 18.00...ostatnia pacjentka podarowała mi 15 jajek po 30-50 gr za sztukę, bo ”zasługuje robotnik na swoją zapłatę”. Jednak liczy się serce, bo nikt wcześniej nie poczęstował mnie nawet cukierkiem, a naprawdę służyłem.

     Ogarnij świat powołanych do różnych służb w tym Bożej...

                                                                                                                                      APeeL

17.10.2002(c) ZA OFIARY NAGŁEGO ZAMĘTU

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 17 październik 2002
Odsłon: 466

    Dzisiaj, gdy przepisuję ten dzień (29 stycznia 2020 roku) na świecie trwa prawdziwy zamęt spowodowany pandemią (wirus wydostał się w Chinach z laboratorium broni biologicznej). 

    Eucharystia powaliła mnie w duszy, a w przychodni trafiłem na wielki zamęt (praca trwała od 7:00 do 14:30).  Nic nie zapowiadało tej udręki, a wezwano jeszcze na dwie wizyty. To był jednak zorganizowany atak Szatana za moje wołania do Boga Ojca. Nawet pierwszy pacjent miał nazwisko Szatan!

    Znosiłem wszystko wzmocniony przez Pana! Każdemu dawałem, to co mu się należało, w tym zlecenia na przewozy karetkę...nawet oprowadzałem starszych ludzi. Na własnych nogach przybyła do mnie ciężko chora 82-latka. Pomogłem też kierowcy zawodowemu, dając zwolnienie. Dodatkowo przybywali pracownicy firm farmaceutycznych.

    Cały dzień trwał zamęt w Sejmie RP chyba upadnie rząd! Oby tak się stało. Teraz pragnę modlitwy, ale nie znam intencji. W tym czasie zapaliłem lampkę przy figurze Matki Bożej Niepokalanej. Dwa razy popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego. 

   Jeszcze następnego dnia łzy będą zalewały oczy, ponieważ wrócą ofiary zamętu; na Filipinach, 16-letni desperat wyrzucony ze szkoły oraz okupujący miejsca publiczne przestępcy różnych organizacji terrorystycznych. Piszę to, a w TVN24 płyną obrazy zabitych w Moskwie (bomba pod samochodem)...to cierpienie nie ma końca. Właśnie w Strasburgu podpalają samochody.

   Dzisiaj te wydarzenia są bardzo małe (29.01.2020), ponieważ świat stoi na granicy unicestwienia (wojna atomowa). Jednak w czasie edycji tej intencji (26.02.2020) przeważa żółta zaraza dająca pandemię ze zgonami chorych z zamętem i zrozumiałą paniką…

                                                                                                                                      APeeL

  1. 16. 10. 2002 ZA ZATROSKANYCH O ŚWIAT
  2. 15.10.2002(ś) ZA PRAGNĄCYCH UWOLNIENIA
  3. 14.10.2002(p) ZA PRZEKAZUJĄCYCH ŚWIATŁOŚĆ
  4. 13.10.2002(n) ZA OFIARY SZALEŃCÓW
  5. 12.10.2002(s) ZA PODWÓJNIE OBDAROWANYCH
  6. 11.10.2002 (pt) ZA OFIARY ZŁYCH POMYSŁÓW
  7. 10.10.2002(c) ZA UZNAWANYCH ZA GORSZYCH
  8. 09.10.2002(ś) ZA POMAGAJĄCYCH Z CAŁEGO SERCA
  9. 08.10.2002(w) Pan zna naszą nędzę...
  10. 07.10.2002(p) ZA ZASKOCZONYCH NIEMOCĄ

Strona 1562 z 2348

  • 1557
  • 1558
  • 1559
  • 1560
  • 1561
  • 1562
  • 1563
  • 1564
  • 1565
  • 1566

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 1069  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?