- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 506
Poranek zacząłem od Mszy św. dziękczynnej Matce Bożej za wczorajszą pomoc, w pracy na dyżurze w pogotowiu (dwa dni z rzędu) oraz w przychodni. Z Realisty TV popłynie obraz operacji zniszczonej stopy oraz ratowanie tonącego.
Wreszcie mechanik zabrał samochód do reperacji, a pracownik gospodarczy wręczył mi sumę na „prowiant”. Mam także koniak dla syna, bo właśnie załatwia ostatecznie studia. Nabieram benzynę dla syna, ale mam mało pieniędzy...w innej kieszeni znalazłem potrzebną sumę!
Pomogłem obcemu człowiekowi zepchnąć zepsuty samochód z trasy pod kościół, gdzie naprawił go mechanik. Syn wszystko załatwił, a ja pojechałem zreperowanym samochodem do kościoła, a właśnie zerwała się wichura i ulewa.
W kościele „patrzyła” stacja drogi krzyżowej: „Szymon pomaga nieść krzyż Panu Jezusowi” oraz składający Ciało Zbawiciela do grobu. Rano zaprosiłem Pana Jezusa do mojego domu i przypomniałem sobie o tym wieczorem podczas spożywania r y b y !
Przesuwają się zdarzenia: blankiet wpłat „na misje”, adopcja serca, działanie antyterrorystów w Moskwie, otrzymujący pomoc w opiece społecznej oraz w pogotowiu. Teraz, gdy mam edytować ten zapis (16.03.2020) czuć swąd spalenizny i słychać pędząca na sygnałach straż pożarną. Zadziwiony jestem także po latach, bo przysłano też prośby; o przekazanie 1% podatku dla Caritas Polska, a także jakąś sumę dla Polskiej Fundacji dla Afryki.
Dzisiejsze Msze Św. (dwie) ofiaruje Matce Bożej i Panu Jezusowi, bo wiele jest potrzeb na całym świcie. To dzień także za przestraszona żonę (egzaminy syna), za zakładników w Moskwie, głodnych w Afryce, za zdradzonych, porzuconych i czekających na rentę (rodziny bez środków do życia).
ZUS za nasze pieniądze wybudował piękne centrale, a chorych kieruje się do pracy przy 3 milionach bezrobotnych. Od wczoraj promują „dzień Kotana”...120 ośrodków dla bezdomnych, narkomanów i chorych na AIDS. W sercu Matka Teresa z Kalkuty, a nawet M. M. Kolbe. Ludzie będą mogli wykupować mieszkania komunalne.
Właśnie płynie pieśń; ”Pomóż mi”... APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 474
To ciąg dyżurowy z poprzednią nocą. Od szatana napłynęło natchnienie: „dziś cię wykończę”. Faktycznie zrywano o;
1.00 do oparzenia oczu naświetlonych w pracy...chory krzyczał z bólu, a z nim rodzina. Wszystkich zadowoliło wkroplenie do worka spojówkowego kropli z lignokainy.
2.00 do 52-latka z cewnikiem, który wstając do WC przewrócił się, a matka staruszka nie miała siły go podnieść...
4.00 do alkoholika, który przestał pić i miał objawy majaczenia alkoholowego...nie mogłem go zabrać, ponieważ zlecenie na założenie kaftana bezpieczeństwa może wydać tylko psychiatra (taki przepis). Pacjent uciekł przy próbie podana zastrzyku!
W czasie tych wyjazdów 2 x natknąłem się na figurę Matki Bożej, która wprost mówiła; ”Jestem z tobą”. Zmiennik przybył wcześniej, a to sprawiło, że zdążyłem do kościoła na czas podawania Komunii świętej, bo dalej czekała na mnie ciężka praca w przychodni. Bogu ofiarowałem wczorajszy dzień z moim umęczeniem.
Sprawdziło się straszenie Bestii, że; „dziś cię wykończę”, bo pracowałem od 7.30 – 18.20...bez przerwy. Nawet na chwilkę nie mogłem wyjść z gabinetu, a jest to dzień ścisłego postu w intencji pokoju w. byłej Jugosławii oraz na świecie...prośba Matki Bożej z Objawień z Medziugoriu.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 498
Wczoraj byłem na dwóch nabożeństwach, bo dzisiaj mam dyżur w pogotowiu, ale napływa pragnienie przyjęcia Ciała Zbawiciela. Płynie relacja z napadu Czeczeńców na Teatr Wielki w Moskwie (1000 zakładników). Wszystko skończy się tragicznie 25/26 października zostanie zastosowany gaz, który zabije większość.
Pacjenci bardzo lubią mnie w dni w które pragnę oddechu (wtorki i czwartki), bo w środy i piątki pracuję dobrowolnie od 7.00 – 18.00. Właśnie przybył pragnący zdrowia, który chce się dokładnie przebadać. Jeszcze kandydat na kierowcę z ograniczeniem umysłowym oraz babcia, która ma 86 lat i „nie chce cierpieć”. Zawsze zapraszam ją do Domu Boga, bo ma bliżej, ale ona woli przychodzić do mnie.
Od 15.00 mam dyżur w pogotowiu, gdzie od rana nic nie było, ale kolega zostawił mi transport przeciętego ścięgna ręki (różne głupstwa robią lekarze). Później będzie to samo: złamanie ze skręceniem podudzia! Podczas modlitwy wzrok zatrzymała pęknięta szyba karetki.
W moim samochodzie „puściła” uszczelka pod zaworami, ale kierowca nie może tego zreperować, bo cały czas jeździmy. Natomiast spawacz zniszczył przewody elektryczne w garażu i teraz trudno je naprawić...ponowna próba nie powiodła się.
Teraz badam 96 letnią staruszkę, ale wzywają do kopniętego w twarz podczas gry w piłkę nożną oraz do pobitego, który traci świadomość. Babcię musiałem zostawić, a później okaże się, że miała zawał serca.
Trafiam także na chorą psychicznie (zaostrzona schizofrenia), agresywną...wg psychiatry, ale w karetce była grzeczna. Musiałem złamać przepis i zabrać obie chore jednocześnie.
Nie powiodło się zreperowanie samochodu, który zepchnąłem z obcym właścicielem w pobliże kościoła, bo zerwała się straszna ulewa! „Panie Jezu! zmiłuj się!”...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 513
Zerwany z ciężkiego snu pędzę na spotkanie z Panem Jezusem. Skręcający samochód mógł uderzyć we mnie. Trafiam na klepsydrę: po alkoholu zmarł 51 – latek.
W duszy powala przyjęte Ciało Zbawiciela. Trafiłem na spokój w przychodni (dwóch pacjentów), ale „młócka” zacznie się później. Stracę pokój, a w przewróconym zegarku elektronicznym przesunie się czas.
O 11.00 Leonard Cohen śpiewał „Dance Me”, a łzy zalewały oczy, ponieważ właśnie mówiłem o Bogu, Jezusie i życiu prawdziwym. Serce zalewała miłość do ludzi i chorych oraz radość z pomagania i dawania. To wszystko dla Boga, bo nie wiem jak mogę się odwdzięczyć za bezmiar otrzymanych łask.
Napływało pragnienie bycia na ponownej Mszy św. z zapaleniem lampki pod krzyżem Pana Jezusa. To spełniło się i teraz wołam w kościele: „Ojcze! Jak Ci dziękować za Twe hojne dary”? Po Komunii św. nie mogłem dojść do siebie, a pokój zalewał duszę i serce. Cały wieczór serce będzie zalewała wdzięczność Bogu za otrzymane łaski.
Z telewizji popłyną obrazy:
- ojciec rodziny zabity przez złamana topolę...płacze żona i dzieci
- wyrzucona z chorym mężem na korytarz (eksmisja)
- przypomina się starsza pacjentka żyjąca w poniżających warunkach
- matka z niepełnosprawnym synem (przykurcze)
- rozmowa z więźniami skazanymi na wieloletnie więzienie: cierpienie sprawców i ofiar
- świadectwo wysiedlanych z terenów wschodnich...zostawili wszystko
- reportaż o zamordowaniu rodziny carskiej w czasie Rewolucji Październikowej
- poszukują zaginionego taksówkarza.
Teraz oglądam film o rządzie, łamaniu prawa i krzywdzie, którą wyrządzono mojej ojczyźnie. „Jezu zmiłuj się nad tym światem”. To dzień wynagrodzenia także za świat i wszystkich grzeszników...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 469
W ciemności poranka idę na spotkanie z Panem Jezusem. Jest mi smutno z powodu rozbicia jedności mojej rodziny, a sprawił to ślub syna, który - z różnych względów - nie nadawał się do małżeństwa.
Trwa podział w Sejmie RP (kryzys) oraz rozłam pomiędzy "państwem w państwie" i resztą narodu. Przypomniał się film „Sami swoi” z Kargulem i Pawlakiem. Przepływały sprawy w sądach oraz skłócone kraje (Korea, Chiny z Tajwanem, Baskowie w Hiszpanii, Kurdowie w Turcji, b. Jugosławia). Ile potrzeb ma Matka Boża do której woła cały świat.
W liście św. Pawła Apostoła (Ef2, 12-22) padną słowa dawnego prześladowcy chrześcijan, że Pan Jezus zburzył mur o nazwie wrogość rozdzielający ludzkość. Zbawiciel przez krzyż pojednał nas z Bogiem...wszyscy jesteśmy „współobywatelami świętych i domownikami Boga”. Mój profesor przekazuje Prawdę w sposób mistyczny, zbyt trudny dla zwykłych wiernych.
Przetłumaczę to. Grzech Adama i Ewy sprawił nasze wygnanie z Raju („idźcie na swoje”)...tak jak syn wyprowadził się do oddzielnego mieszkania. Bóg pokazał nasz powrót...na wyprowadzeniu narodu wybranego z niewoli egipskiej. Teraz Pan Jezus odkupił nas, przez Krzyż i Zmartwychwstanie...możemy wracać do Domu Boga, ale to wymaga nawrócenia.
W sercu pojawiła się ludzkość, która wymaga pojednania z Bogiem Ojcem. Istnieje już Królestwo Boże ponadnarodowe (w różnych krajach świata istnieją wierni Bogu Objawionemu), ale 99% Szatan trzyma w swoich szponach i wciska cywilizację śmierci duchowej.
Nie mówi się o duszy, a Duch Święty to coś abstrakcyjnego. Zawołaj w potrzebie, poproś o wyjaśnienie nurtującego problemu, a zobaczysz. Trzeba tylko zauważyć znaki. Ja na ten czas otrzymałem do ręki zdjęcie gołąbka ze światłością i napisem; „Przyjdź Duchu Święty”.
Zaraz zapytasz; jak to się stało? Wzrok zatrzymał „Dziennik” Anieli Salawy, gdzie znalazłem to zdjęcie po wcześniejszej prośbie o pomoc do Tej Osoby Trójcy Świętej.
Po Eucharystii łzy popłynęły po twarzy, bo poprosiłem o pocieszenie żony. W jej intencji przyjmę dzisiejsze udręki; ”niech ten dzień nie będzie po mojej myśli”. To nazywamy cierpieniem zastępczym...
W przychodni jak nigdy było mało ludzi, ale;
- z pierwszym pacjentem zeszło pół godziny (pracownik brygady budującej most)
- już rano zgłoszono wizytę
- wpadł młody człowiek zgłaszający zgon 51-latka...jakby na pocieszenie przejeżdżałem obok figury Matki Bożej (przy moim bloku)
- następna wizyta domowa
- a także ciężko chory (zapalenie płuc) wymagający interwencji pogotowia.
Do domu wróciłem z kwiatami i ściereczką do okularów od firmy farmaceutycznej, a w tym czasie żona kupiła mi kosmetyki, synowa poprosiła o kąpiel wnuczka oraz obiad. W mojej modlitwie będę wołał w tej intencji, a na jej szczycie jest pogodzenie się ze Stwórcą i Panem Jezusem.
APeeL
- 21.10.2002(p) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MOGĄ WRÓCIĆ DO DOMU
- 20.10.2002(n) ZA POWRACAJĄCYCH DO BOGA
- 19.10.2002(s) ZA NAPRAWIAJĄCYCH
- 18.10.2002(pt) ZA POWOŁANYCH DO SŁUŻBY
- 17.10.2002(c) ZA OFIARY NAGŁEGO ZAMĘTU
- 16. 10. 2002 ZA ZATROSKANYCH O ŚWIAT
- 15.10.2002(ś) ZA PRAGNĄCYCH UWOLNIENIA
- 14.10.2002(p) ZA PRZEKAZUJĄCYCH ŚWIATŁOŚĆ
- 13.10.2002(n) ZA OFIARY SZALEŃCÓW
- 12.10.2002(s) ZA PODWÓJNIE OBDAROWANYCH