- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 269
Po Mszy świętej kupiłem kości z mięsem dla psów przy przychodni: rzuciły się na jedzenie, prawie się dławiąc! To trochę zły dzień w pracy, ponieważ nie zabrałem wody, a miałem wielkie pragnienie.
Dodatkowo z powodu nawału chorych nie mogłem wypić kawy, także z powodu rozproszenia, ponieważ szukałem kluczy od mieszkania! Później ujrzałem je na leżance lekarskiej! Jakiś pacjent mógłby je zabrać pomyłkowo (np. starszy). Przypomniała się wywieszka w sklepie o znalezionych kluczach, kiedyś żona zostawiła przy kasie w sklepie. Wracasz do domu i nie możesz tam wejść.
W ręku znajdzie się ulotka o świętym Piotrze, a kiedyś spotkałem człowieka który widział Go z kluczami. Przepłynęły różne sytuacje podstępnego wejścia do naszych siedzib, ograbiania ich, a nawet zabójstwa domowników.
W tygodniku "Niedziela" trafię na artykuł pt. "Anioł przypadku?" Tam jest opis spotkania małej dziewczynki przez autora, która w zimie czekała na wejście do domu, bo nie miała kluczy, które zabrał ojciec. Ostatnim pacjentem tego dnia będzie: ochroniarz! Natomiast wzywający na wizytę powie, że pies jest zamknięty!
Dzisiaj św. Paweł wskazuje na to jakim był (Ga 1,13-24), a to jest bardzo ważne, ponieważ odpada zarzut, że był świętym od urodzenia. Dotyczy to dalej wzywanych i powoływanych. Wyznawał judaizm i z niezwykłą gorliwością zwalczał Kościół Boży i usiłował go zniszczyć! Dalej będą słowa o jego powołaniu...tak też było ze mną!
Psalmista wołał (w Ps 139,1-3.13-15) to o czym wiem i dziwię się jak miał to przekazane. Tak właśnie Prawda jest przekazywana do wezwanych i wybranych na całym świecie:
Prowadź mnie, Panie, swą drogą odwieczną
Przenikasz i znasz mnie, Panie
(..) Sławię Cię, żeś mnie tak cudownie stworzył
godne podziwu są Twoje dzieła.
I duszę moją znasz do głębi"'...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 276
Miałem dziwny sen: wspólną modlitwę z dziećmi w szkole, którym powiedziałem, że najważniejszą jest miłość do Pana Jezusa! Po przebudzeniu w sercu płynęła pieśń: "Miłosierny jest Pan i łaskawy, nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy"!
Podczas słów świętego Pawła z pytaniem: czy zabiegamy o względy ludzi czy Boga?" moje serce zalała tęskna miłość do Zbawiciele z krzykiem w duszy: "Panie Jezu! Tylko Ty, tylko Ty, tylko Ty, tutaj jesteśmy na tułaczce do Ciebie w wieczności. "Ty...tylko Ty, Ty Ty, Jezu!"
To były sekundowe błyski miłości rozrywające serce - zrozumie to kochający inną osobę! "Panie Jezu! Nie chcę mieć splamionych myśli, ust oraz czynów...pragnę oddać wszystko Tobie!" W pokoju wykonałem swoje obowiązki, a podczas powrotu do domu dziękowałem Panu Jezusowi za wsparcie finansowe. Wróciła moc do dawania nadziei i radości, a nawet wspierania innych.
W nocy będę czytał o kontakcie Jezusa z poborcą Mateuszem. Nie przybył ojciec zmarłej pacjentki, który nie chciał zwrócić mi pożyczki. Z radia popłynął słowa o napadzie na bank, a później złapanie policjantów przebierańców.
W ręku "Trybuna" z informacją o rentach rodzinnych! Przesunęła się masa "duchowości zdarzeń": skok na bank, rozdających chleb, który wpadł w pułapkę zadłużeniową i splajtował, sprzedający udziały, czeki zastawne.
Z włączonego telewizora kapłan będzie mówił o reklamie filmu: "zarabiać pieniądze to nie jest grzech". Lokaty, procenty, zysk, a zarazem lichwa ogłupiająca potrzebujących pomocy finansowej.
Ilu przychodzi w sprawie rent, które im się należą, a nie otrzymują...z drugiej strony 20% jest lewych. Na ten moment w telewizji mówią o karcie kredytowej, zniżkach, okazjach, ratach z opóźnioną płatnością...
Pan Bóg na tle tych rozliczeń ukazuje nasze zadanie relacji z życia, bo mieliśmy wszystko do nawrócenia, a poszliśmy za siejącymi zamęt!
"Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty! Tak ostro mówi św. Paweł (Ga 1,6-12)...dodając: "Gdybym jeszcze teraz ludziom chciał się przypodobać, nie byłbym sługą Chrystusa. Oświadczam więc wam, bracia, że głoszona przeze mnie Ewangelią nie jest wymysłem ludzkim. Nie otrzymałem jej bowiem ani nie nauczyłem się od jakiegoś człowieka, lecz objawił mi ją Jezus Chrystus".
Natomiast Pan Jezus wskazał (Ewangelia: Łk 10,25-37) uczonemu w Prawie, który zapytał:
- Co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?
- Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?
- Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego.
- Dobrześ odpowiedział. To czyń, a będziesz żył.
Rozliczenie przed Bogiem jest pokazane na naszej miłości i pomocy bliźniemu. Nie wystarczą tylko słowa, bo liczą się też czyny (pomoc Samarytanina pobitemu przez zbójców).
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 295
Zerwałem się o 6:45, a serce zalało pragnienie bycia w kościele. Wrócił wczorajszy dzień, ponieważ nie spełniło się pragnienie niesienia Krzyża podczas marszu LPR-u.
Od Ołtarza św. popłynie Słowo...z Księgi Rodzaju (Rdz 2,18-24) o stworzeniu natury ożywionej z gliny. Można powiedzieć, że z gliny czyli z niczego. Dzisiaj mogę powiedzieć, że nasz Tata stwarza wszystko myślą.
Na pocieszenie otrzymaliśmy towarzyszkę życia...z żebra Adama. "Chociaż mężczyzna i jego żona byli nadzy, nie odczuwali wobec siebie wstydu". Ciekawe, bo przepisuję to 17.01.2023 r. a właśnie płynie program dokumentalny o małpach, który nie mają takiego wstydu...jak wszystkie zwierzęta.
Psalmista wołał ode mnie (Ps 128,1-6): "Niechaj nas zawsze Pan Bóg błogosławi.
Szczęśliwy człowiek, który się boi Pana i chodzi Jego drogami"...
Jednak najważniejsza była zapowiedź posiadanie przez nas rodzin. Każdy kto ma kochającą się rodzinę wie o co chodzi. Właśnie ona jest celem Przeciwnika Boga.
W Ewangelii (Mk 10,2-16) faryzeusze szukali haków na Zbawiciela i zapytali czy można oddalić żonę? Jednoznacznie otrzymali odpowiedź, że taki popełnia cudzołóstwo, a fakt, że kiedyś to czyniono wynikało z zatwardziałości serc narodu wybranego.
Dzisiaj wiem jak wielkie jest to nieszczęście, szczególnie dla dzieci. Także dochodzi do opuszczenia mężczyzn przez żony. Jak wielkie jest to cierpienie takich ofiar. Wiele mamy różnych pragnień...
- chciałbym grać na gitarze, ale za późno i mam uszkodzony jeden paliczek palca
- Wałęsa i Kwaśniewski mówią o polityce
- jakiś pan w telewizji pragnie spotkania z żoną, którą dręczył...
W tym czasie Maryla Rodowicz śpiewała: "Kolorowe jarmarki", a będzie także piosenka: "Daj mi tę noc". Litość wzbudziła sprzedająca w niedzielę maliny, a ja pozbawiony grosza nie mam nawet na tacę! Przepłynęły rodziny nie mające na chleb, cały świat biedy, kraje i misję.
Nie spełniło się także pragnienie Pana Jezusa zbawienia ludzkości, bo została nas garstka ("resztka Pana"). Zacząłem moją modlitwę w tej intencji trafiając na dół z wykopanymi piaskiem i wielką ilością żuków i koników.
Wszystkie osłabione, ponieważ wpadły w pułapkę. Pragnąłem odpoczynku, a tu wnuczek z synową i jej bratem. Cały dzień zszedł na niczym, Nie mogłem spełnić żadnego pragnienia...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 296
Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej! .
O 3:00 w nocy serce zalała tęsknota, napłynęły też słowa, który chciałbym wypowiedzieć przez mikrofon do ludzi na manifestacji LPR-u...
Panie Jezu!
Przyjmij naszą manifestacja pokojową. Przyjmij nasze wyciągnięte ręce oraz nasze otwarte Serca. Przyjmij szczególnie: "zniszczonych przez zło, niechętnych drugim, odwróconych i tych, którzy nie doceniają Twoich łask"!
Twoich łask czyli: posiadania wolnej ojczyzny, Rzeczypospolitej, pokoju i pojednania z sąsiadami, domów i łóżek z codziennym chlebem powszednim i twoim Świętym Chlebem dającym Życie Wieczne - Cudem nad Cudami, Św. Hostią".
Mam polecenie zabrania krzyża z gabinetu lekarskiego i udziału w marszu LPR-u. Na Mszy świętej o 6:30 napłynęła bliskość Matki Zbawiciela, którą poprosiłem o moc w dawanie świadectw wiary, a w tym wypadku kultu krzyża. Wprost widzę siebie wśród uczestników tej manifestacji..."do ciebie się cały świat ucieka...Twojej pomocy czeka".
Podczas przejazdu na manifestację wzrok zatrzymał krzyż przy drodze, a nawet trzy w odstępach. Z wielkim trudem dobiłem na miejsce, gdzie trafiłem na korek spowodowany pracami drogowymi. Piszę to, a wzrok zatrzymał w telewizji krzyż z relacją z Chrztu Świętego.
Moja wyprawa nie udała się, ponieważ jest to partia laicka! Podczas powrotu przez całą drogę płynęła moja modlitwa,a kwiaty postawiłem pod "mój" krzyż.
Dzisiaj popłynęły słowa uwielbienia Matki Jezusa: "Bądź pochwalona, Boża Rodzicielko" z opisem Zwiastowania (Ewangelia: Łk 1,26-38): "Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz Imię Jezus"...
Jakże cierpieli powołani i wybranie z powodu tego, że nie mieli możliwości podzielenia się swoimi przeżyciami...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 276
Rano demon zalecał nabożeństwo wieczorne, bo wiedział, że będę u spowiedzi, a wieczorem padnę! Nie miałbym czasu na przygotowanie samochodu, a pragnę być na manifestacji z krzyżem Zbawiciela, który zdejmę ze ściany gabinetu lekarskiego.
Przed laty przyniosła go pod fartuchem - po likwidacji oddziału wewnętrznego - pielęgniarka oddziałowa. Udało się wykonać to według Woli Pana. W sercu przepłynął pieśń: "Zmartwychwstał Pan, zmartwychwstał Pan, Alleluja".
W tym czasie była transmisja Mszy świętej z Radomia ze wspomnieniem biskupa Chrapka, który zginął w wypadku samochodowym, a był przewodniczącym komisji do spraw środków masowego przekazu.
Według mnie spowodowano ten wypadek, bo takiej ważnej komisji nie może przewodzić, "ten co nie z nami". Szybko postawiono mu pomnik, uroczystość otwarcia była dokonana przez proboszcza...z obecnością oficera politycznego z mojej jednostki wojskowej.
Psalmista (Ps 139) wołał: "Prowadź mnie, Panie, swą droga odwieczną. (..) Ty bowiem stworzyłeś moje wnętrze i utkałeś mnie w łonie mej matki". Dodał, że Bóg wie o nas wszystko, a nawet zna nasze myśli.
Pan Bóg wskazał wskazał (Ewangelia: Łk 10,13-16) na nasze obdarowanie z potrzebą wdzięczności "w worze pokutnym i w popiele". To też wiem i widzę naszą niewdzięczność, brak poczucia bezmiaru spływających łask...
Po spowiedzi ponownie wrócił pieśń: "Zmartwychwstał Pan". Takim właśnie naszym zmartwychwstaniem jest Sakrament Pokuty ze spowiedzią czyli wyznaniem swoich grzechów i żałowaniem za nich.
Przecież tak czynimy ze wszystkim, a właśnie wzrok zatrzymało mycie samochodu (pomoc w odczycie intencji modlitewnej). To zarazem jest pierwszy piątek miesiąca, wielka łaska przekazana od Pana Jezusa.
To nie jest całkowite i ostatecznie nasze oczyszczenie duchowe, ale właśnie okresowe obmycie duszy. Mniejsze zabrudzenia usuwa Eucharystia czyli zjednanie się naszej duszy z Duchowym Ciałem Pana Jezusa...
APeeL
- 05.10.2006(c) ZA WIERZĄCYCH W POWRÓT DO KRAINY ŻYCIA...
- 04.10.2006(ś) ZA STRWOŻONYCH...
- 03.10.2006(w) ZA TYCH, KTÓRYM SIĘ UDAŁO...
- 02.10.2006(p) ZA OCHRONIARZY...
- 01.10.2006(n) ZA MÓWIĄCYCH TAK LUB NIE, BO RESZTA JEST OD DIABŁA...
- 30.09.2006(s) ZA TYCH, DLA KTÓRYCH BÓG JEST CELEM
- 29. 09.2006(pt) ZA OFIARY BOJU DUCHOWEGO...
- 28.09.2006(c) ZA ZATROSKANYCH O LOS OJCZYZNY ZIEMSKIEJ
- 27.09.2006(ś) ZA MALTRETOWANE DZIECI
- 26.09.2006(w) ZA ZJEDNANYCH MIŁOŚCIĄ