- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 273
O 3:00 w nocy padłem na kolana i z płaczem wołałem w bólu do Najświętszego Taty; "Tato! Ty wiesz, że tylko Ciebie kocham, wiesz to Ojcze Boże!"
Napłynęła prawdziwa miłość...miłość duszy do Boga! To wołanie żebraka „duchowego”. Wróciło zdanie z wiersza księdza Twardowskiego; „trzeba mieć ciało, aby odnaleźć duszę". To wielka mądrość;
ciało to "miłość", seks, często nagłe i inteligentne ataki upadłego Archanioła
dusza to czysta miłość do Boga, którą trudno osiągnąć...przykładem są święte dziewice, święty Józef.
Ja wiem, że podlegamy próbom w których upadamy. Często płaczę podczas tego boju...o którym pisze święty Augustyn. Często wołam o ochronę do Świętego Michała Archanioła.
Zdziwiłem się, ponieważ na klatce schodowej do mojej ręki trafiła książeczka z Najświętszym Sercem Zbawiciela. Na Mszy świętej o 6:30 nie było spowiednika, ale zawołałem do Zbawiciela poprzez Jana Pawła II (wspartego na lasce pasterskiej); to mój łącznik z Matką Jezusa. Jakże pragnę Jej przytulenia w takich momentach.
To była spowiedź bezpośrednia do Boga, ale jest możliwa tylko w grzechach małych, błahych. Do spowiednika trafię następnego dnia i odmówię pokutę: „Litanię do Najświętszego Serca Zbawiciela” z przepraszaniem.
Dzisiaj w pracy będzie wielki nawał pacjentów od 7:00 do 19:00. Wielu muszę prostować drogi, bo leczenie to nie tylko badanie, ale serdeczna pomoc w ludzkich krzywdach;
- jest właśnie cudownie uzdrowiony w ZUS-ie, trzeba napisać mu odwołanie
- ofiara chorej wenerycznie, „a taka ładna była”
- babcia krążąca po lekarzach z „kamicą" czyli zwyrodnieniem kręgosłupa
- pocieszam i wspomagam matkę córki, która zakrztusiła się i trafiła do szpitala
- zalecam rzucenia palenia (moja metoda katolicka) lub odchudzania (posty duchowe)...ofiarowanie tego cierpienia Matce oraz
- jeszcze przestraszeni, którym zalecam ucieczkę do Pana Jezusa...
Intencję można odczytać w ciągu dnia, ale doba duchowa nie trwa 24, dlatego jutro napłynie dalsza "duchowość zdarzeń”:
- pojawi się przepraszająca za niestosowne zachowanie
- kara w sądzie zalecająca przeproszenie kogoś...dzisiaj, gdy to przepisuję na pierwszej stronie „Super express” przeprasza Ryszarda Petru
- kopnąłem psa i krzyczałem na chłopczyka z naszej klatki...przeprosiłem go później i dałem mu słodycze
- premier Kazimierz Marcinkiewicz przepraszał wyznawców Mahometa za przedruk obraźliwych rysunków w „Rzeczypospolitej”
- na Mszy świętej 10 lutego odmówiłem zadaną pokutę: litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa z dodawaniem słowa...przepraszam, a łzy popłynęły po twarzy.
To rozdźwięk pomiędzy ciałem i duszą w którym serce może pęknąć! W tym czasie kapłan zawołał, że: "istnieje stała potrzeba przepraszania Boga"!
Na ten czas czytałem książkę zabraną z kościoła i prawie chciało się krzyczeć, bo tam padną słowa o moralności i podstawie naszego życia.
Ten dzień zakończy się o 3:00 w nocy przepraszaniem Boga Ojca za niesforne zachowanie (jak dzieciątka), a przecież już dojrzałem duchowo i nie mogę brykać jak koziołek!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 272
Podczas wchodzenia do kościoła popłakałem się z powodu wielkiej łaski jaką jest posiadanie Domu Boga na ziemi! Tutaj dają codzienną moc, której ludzie nie chcą. Pocałowałem Zbawiciela na krzyżu, który wcześniej odmalowałem i długo klęczałem w oczekiwaniu na spowiednika.
Na Mszy św. o 6:30 łzy zalały oczy po ujrzeniu młodego i pięknego kapłana idącego do konfesjonału...sługę Pana naszego, a właśnie przypomniała się piosenka: „Wystarczyła ci uboga sutanna i ubogi wystarczył ci ślub, bo wiedziałeś kim jesteś dla Boga”...
Zdziwiony słuchałem Ps 84; „Jak miła Panie jest świątynia Twoja”. Natomiast z Księgi Jeremiasza (Jr 17,5-10) popłyną słowa; „Serce jest zdradliwsze niż wszystko inne i niepoprawne - któż je zgłębi? Ja, Pan, badam serce i doświadczam sumienie, bym mógł każdemu oddać stosownie do jego postępowania, według owoców jego uczynków".
To mówi Pan: «Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce>>.
Tak bardzo chciałbym mówić o Bogu, ale nie ma z kim. W tym pragnieniu zagadałem do wychodzącego z kościoła, a on po Eucharystii chciał chwalić komunistów...jako przeciwwagę dla Kościoła świętego. W tym czasie napłynął obraz balu czerwonej burżuazji w Hotelu Europejskim...opisanego w „Gazecie Polskiej”.
W pracy był nawał pacjentów i dalej trwało zamieszanie, ponieważ zły chciał, abym stracił czystość (chodziło o zdenerwowanie się na jakiegoś chorego). Przesunął się dzień pełen zdarzeń;
- sprawa normalnego męża, który napadał i mordował kobiety po zgwałceniu
- sanitariusz zabijający chorych z litości w szpitalu
- zabijający w karetkach w Łodzi
- były więzień otrzymał dzieci, które zabrano matce
- bogaty „zlitował się” nad rolnikiem i ograbił go z ziemi
- działacz, nie płacił za mieszkanie…
- aresztowany senator (nomen omen) Pieniążek!
- lekarka-opiekunka nad chorymi z reumatoidalnym zapaleniem stawów (ciężkie inwalidztwo) stwierdziła, że „nie liże ich ran”
- "Rzeczpospolita" dała reprodukcję wizerunków obrażających Mahometa!
- okradający poszkodowanych…
- cało formacja PO (pełnych obłudy)...tak już zostanie, bo będą „totalną opozycją”, chorymi wrogami przeciwników politycznych z dwulicowym Donaldem Tuskiem!
Jakże pasuje tutaj obecna Ewangelia o Prawie Bożym i ludzkiej tradycji (faryzeusze chwalący Boga wargami). To prawda, bo prawdziwa niegodziwość pochodzi z serca…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 289
Tuż po przebudzeniu nastąpił błysk łaski Boga Ojca, Taty, Świętego Opiekuna! Żadnym słowem nie da się przekazać tego zjawiska duchowego. Popłakałem się podczas toalety z zawołaniem „Tato! Tato! obrażają Ciebie i Twoich proroków (wówczas błędnie zaliczałem do nich Mahometa)”.
Łzy płynęły po twarzy z powodu cierpienia Najświętszego Serca Boga Ojca, którego dzieci o nic nie proszą, a także nie dziękują, liczą tylko na siebie, nie wierzą w prowadzenie i Opatrzność Bożą. Na dodatek w nieszczęściach przeklinają Stwórcę, bo „gdyby Bóg był to nie pozwoliłby na to”. Często są to niosący krzyż diabła („róbta, co chceta”).
Błyskawicznie przepłynął obraz „Obozu Ziemi” z aktualnym buntem w jednym z krajów. Pragnę przyjąć w tej intencji dobrowolną karę z pokorą!
Podczas wyjścia z domu wzrok zatrzymał wizerunek Pana Jezusa z przebitym Sercem, a przed wejściem do kościoła z pobliskiej posesji zapiał kogucik, który w zamknięciu chwalił Pana. „Boże! Jak pięknie to wszystko urządziłeś, ale nie chcą Ciebie i Twoich darów. Nie chcą Twojego, a zarazem naszego Domu”.
Na Mszy świętej „”patrzył” obraz Przenajświętszej Trójcy Świętej, który pomoże mi w odczycie intencji modlitewnej tego dnia. Na kolanach poprosiłem o ochronę Aniołów i św. Michała Archanioła. „Niech wszystko będzie zgodne z pragnieniem Boga Ojca, a zarazem poprosiłem o pomoc w rozeznawaniu faktów”.
Po Eucharystii napłynęła moc do pracy z pragnieniem pomagania. W cichości unikałem ludzi, a już ktoś chciał podejść do mnie, ale powiedziałem, że jestem zjednany z Panem Jezusem.
W przychodni przywitał mnie nawał chorych z kłótniami, a nawet niechęcią do mnie. Jestem normalnym niewolnikiem, nie mam własnych chorych, może przybyć do mnie każdy kto chce...także z nieczynnych ośrodków zdrowia.
Dzisiaj przyjęcia przedłużały się, ponieważ wielu wymagało poprawienia kuracji (w tym z zapaleniem płuc), zgłaszali się też maruderzy oraz wyraźnie nasłani przez demona. Dlatego potrzebna była łączność z Bogiem Ojcem oraz pomoc św. Michała Archanioła...przed atakiem Przeciwnika!
Z zabranej kasety popłynie piosenka; „wystarczyła ci uboga sutanna”. Popłakałem się, przed pacjentem...dla niepoznaki nad umywalką. To są sekundowe błyski łączności z Najświętszym Zbawicielem.
Pan wie o mojej nędzy i szarpaninie. Wie też, że nie mogę być w pełni czystym sługą. To tak jak gwiazda w blasku kamer i robociarz! Nie miałem też spokoju po powrocie do domu, bo żona była załamana chorym wnuczkiem. Ja także padłem i nie odzywałem się do rana...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 289
Maryla Rodowicz śpiewała „Kolorowe jarmarki” Janusza Laskowskiego, a moje serce zalał smutek przemijania. „Kiedy patrzę w hen za siebie. W tamte lata, co minęły. Czasem myślę, co przegrałem. Ile diabli wzięli. Co straciłem z własnej woli. Ile przeciw sobie”…
To wielka prawda, bo jeszcze po nawróceniu prowadziłem życie Michała Wiśniewskiego (poker i pijaństwo). On też miał piosenkę dla mnie; „Nie pij tato”. Dobrze, że nałóg mam odjęty przez Boga (od 2002 r.), a sprawiły to modlitwy żony i pacjentek oraz Msze św. zamawiane w różnych sanktuariach.
Dla kogoś, kto nie wie, co oznacza alkoholizm wyjaśnię, że alkoholik niepijący musi cały czas czuwać, bo zgubi go jeden kieliszeczek. Mnie nie interesuje ten trunek...może stać w otwartej butelce.
Ja nie jestem ckliwy, ale mam wadę serca i przeżyłem swój czas...tym bardziej, że wystąpiło zaburzenie jego rytmu oraz jakby objawy rozpoczynającej się niewydolności. Jednak wyroki Pana są niezbadane...
Dalej Maryla ciągnie; „Gdy w dzieciństwa wracam strony. Dobre chwile przypominam. Mego miasta słyszę dzwony. Czy ktoś czas zatrzymał?” Jako lekarz mogę stwierdzić, że 99% ludzi żyje tym światem, ciałem, wspomnieniami i spokojną starością („100 lat”). Najważniejsze jest zdrowie i z tego powodu biegają po lekarzach (przestraszeni śmiercią).
Zapominają, że najważniejsze jest zdrowie duchowe (duszy), powiązane z nim psychiczne i dopiero później fizyczne. Ktoś, kto wskazuje na życie wieczne, duszę, ataki szatana...jest uznawany za niepoczytalnego.
Smutek przemijania jest powszechny, szczególnie u ludzi starych, bo żal im młodości, pięknego wyglądu i zdrowia. Ile grzechów codziennie maja młodzi, zdrowi i piękni. Właśnie tacy za oknem palą papierosy i przeklinają dla taktu...także dziewczęta.
Ludzie nie pamiętają cierpień z młodości; pierwsza miłość, narzucana dyscyplina (zabranie wolności „róbta, co chceta”), brak pieniędzy, a w biednych rodzinach różne braki, nie wspominam o alkoholizmie rodzica lub rodziców. Nie wiedzą, że to, co najlepsze jest dopiero przed nami...po naszej śmierci. Pomyśl o cierpieniu Boga Ojca czekającego na nasz powrót.
W tym czasie „Super express” porusza problem marnowania czasu na; sen, mycie zębów, jedzenie, itd. Oni nie wiedzą i nie zalecą modlitwy, a ludzie nudzą się w wolnym czasie. Cóż oznacza pobyt tutaj wobec wieczności. Ja sam żałuję, że często czas mija na niczym, a tak wielkie są potrzeby modlitewne dla całego świata. Posłuchaj piosenki; „Popatrz jak szybko mija czas”... z parafii św. z Padwy (YouTube).
Dobrze wiesz na co przeznaczasz swoje życie i o co się martwisz. Ile ludzie tracą czasu z powodu pracoholizmu lub łażenia po sądach z powodu głupstw. Czynią tak prawie wszyscy wokół...szczególnie dwie sąsiadki, które drą się przez całe dnie z balkonu na balkon, bo jedna z nich jest głucha. Otwierasz usta; masz mówić o Bogu...
Na Mszy św. o 7.00 popłyną słowa z Ks. Joba; „Czas leci jak tkackie czółenko i przemija bez nadziei. Wspomnij, że dni me jak powiew. Ponownie oko me szczęścia nie zazna”. Gdzie na świecie i w czym znajdziesz ukojenie? Naszej duszy stęsknionej Boga Ojca nie ukoi nic poza Mszą św. z Cudem Ostatnim (Eucharystią). Dzisiaj niespodziewanie będzie adoracja Monstrancji…
Ten dzień kończy piosenka Ireny Santor; „Tych lat nie odda nikt”...Tych lat nie odda nikt, Tych lat nie odda nikt. Nie powracajmy już do tamtych nocy ani dni. Uciszmy w sercu żal”…
Posłuchaj też piosenki Haliny Kunickiej; „To były piękne dni” oraz Krzysztofa Krawczyka; „To, co dał nam świat”…
Dzisiaj, gdy to przepisuję (22.09.2020 r.) popłakałem się, bo napłynęła śmierć rocznej córeczki oraz obecne zaginięcie syna…
„Boże mój, Panie Jezu i Duchu Święty wszystko wiecie o nas...przyjmijcie to moje cierpienie”…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 301
W środku nocy, po przebudzeniu włączyłem telewizor, gdzie popłyną obrazy nagich pań. Jakże szatan napada na nas w naszej słabości. Zważ, że w piątek byłem u spowiedzi, a jutro jest pierwsza sobota. Zawołałem do św. Michała Archanioła oraz św. Józefa. Z trudem wygrałem…
O 6:30 w kościele było kilka niewiast; "wierni nie chcę Cię, Matko"! W tym czasie z tablicy kościelnej „patrzyło” (zatrzymało wzrok) zdanie o godności osoby ludzkiej, czystości i staniu na jej straży. Wróciły obrazy sprzedających się (rozbieranki, seks, różne wyczyny), które stają się przedmiotem użycia! Łzy zalały oczy, gdy kapłan zawołał: „Chryste oczyść nasze dusze i naszą wolę".
Psalmista zawołał; „Panie daj nam serce czyste", a ja popłakałem się. Natomiast w litanii do Matki Bożej uwagę zwracały zawołania o jej czystości. Na ten czas sprzątam śnieg przed garażem, a dzisiaj, gdy to przepisuję (22 wrzesień 2020) żona myje wiatrołap w klatce naszego bloku i ściera kurz za moimi plecami. Wówczas sąsiadka czyściła swój samochód, a inna balkon i okno. Przed sklepem sprzątano, a po moim wejściu zmyto podłogę.
Po wyjściu „na miasto” przepłynęło mycie naszego ciała, czyszczenie zębów, a także butów i zmywanie naczyń. Dodaj do tego czystość języka i czystość intencji. Dodatkowo w sklepie patrzyła pralka, a w ręku znalazł się wiersz księdza Jana Twardowskiego: „Pan Jezus niewierzących” ze słowami; „z konieczności szary więc zupełnie czysty”.
Z telewizji usunąłem trzy grzeszne programy ("wyczyściłem"). Kapłan czyści nasze dusze, a nie ma innej metody (wspólnej spowiedzi, obnażania się w grupie neokatechumenów). Ks. Twardowski na ten czas doda; „trzeba mieć ciało by odnaleźć duszę”. To prawda, ale 99 % ludzkości nic nie wie o tym, a wielu wierzących po pytaniu o nasze prawdziwe ciało tylko mruczy.
Na jawie dokładnie sprawdził się sen;
smarowałem coś w samochodzie (smarowałem zakupiony zamek do baku z benzyną)
pogotowie, karetka z czekającymi na mnie (pomagałem odmrażaczem otworzyć drzwi sklepu z czekającymi klientami, a żona wołała mnie, bo spieszyła się)
plamy na dywanie i podłodze ( wnuczek zachorował i zwymiotował na dywan i fotel)...
APeeL
- 03.02.2006(pt) ZA OFIARY NIESZCZĘŚĆ
- 02.02.2006(c) ZA NIOSĄCYCH ŚWIATŁOŚĆ
- 01.02.2006(ś) ZA PRACUJĄCYCH W POCIE CZOŁA
- 31.01.2006(w) ZA NIEODPOWIEDZIALNYCH
- 30.01.2006(p) ZA NIEWINNYCH Z ZARZUTAMI
- 29.01.2006(n) ZA WOŁAJĄCE KAMIENIE...
- 28.01.2006(s) ZA OFIARY KATASTROF
- 27.01.2006(pt) ZA OFIARY OBŁĘDNYCH IDEOLOGII
- 26.01.2006(c) ZA RONIĄCYCH ŁZY WSPÓŁCZUCIA
- 25.01.2006(ś) ZA POZBAWIONYCH NADZIEI