- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 766
„Pomóż mi wytrwać w cieniu Twego krzyża”...
W nocy miałem zły sen, a później przez kilka godzin pisałem do "naszej" Gazety Lekarskiej...to nic nie da, a mam dodatkowy grzech, bo upadłem spełniając moją wolę.
Zaczynam zapis, a w telewizji „publicznej” (TVP2) jeden gang masakruje drugi, aby wykazać kto jest ważniejszy! To właśnie jest poruszone w dzisiejszej Ewangelii (Łk 9, 46-50). Pan Jezus wziął dziecko i rzekł do nich; ”Kto przyjmie to dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje /../ najmniejszy wśród was wszystkich, ten jest wielki”.
To zły dzień, ponieważ poniosła mnie wola własna. Od rana toczył się bój, który ujrzałem w końcu dnia. Z mszy radiowej płynie piękna pieśń o Duchu Świętym, a św. Piotr mówił (1P3, 14-17), że dobrze jest cierpieć. Trzeba żyć w gotowości do obrony wiary dla sprawiedliwości. Nasze postępowanie powinno zawstydzać oczerniających.
W telewizji będą mówili o intuicji („szósty zmysł”)…zespole „acha!”. Zwykły człowiek nie wie, że ma Anioła, ale nie słucha go…tak jak ja dzisiaj.
- Jaki jest obowiązek chrześcijanina na „p”?
- p o k o r a!
Dzisiaj nie byłem pokorny, a na wieczornej mszy „patrzył” plakat…z obejmującym trędowatego. W pokoju powinienem nadrobić zaległości, a tu nastawianie radia, telefony, 5 godzin pisania pisma, a miałem wyraźne przeszkody (znaki).
Na ponownej mszy przepraszałem, bo właściwie chodziło mi o świadectwo wiary. Z tablicy „patrzył” o. Damian Venster Apostoł Trędowatych, a Eucharystia złamała się na pół...to Pan przybył w mojej słabości! Zobacz; masz zły dzień, jak małe dziecko pobiegłeś w złą stronę i przewróciłeś się. Tata biegnie, podnosi cię i przytula. Tak jest w tym momencie.
Cały dzień zmarnowany na niepotrzebnym pisaniu („skarżeniu się”), koszt, żarty, rozdrażnienie telefonowaniem…dodatkowo migrena oraz duszność. Pragnąłem chwilki snu, a żona właśnie rozmawiała przez telefon. Serce miałem tak puste, że nawet „nie szło” poprawianie tekstów.
Na bój duchowy składają się także upadki w których mamy rosnąć. Z Radia „Maryja” płynie piosenka; „I ty czasem upadasz /../ nigdy nie poddaj się, a kiedy upadniesz wstań...zechciej zaufać Mu. On dobrze wie jak iść”!
Zły ponownie podkusi…w następny poniedziałek, a Pan sprawi, że wywrócę się na rowerze. Jako znak pojawił się krwiak na brzuchu po uderzeniu o kierownicę, bo nie wolno kierować się wolą własną!
Dokładnie tydzień później siostra zaśpiewa do Pana mojego; „Podnieś mnie Jezu i prowadź do Ojca”...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 762
motto: byt określa świadomość.
Tak 30 lat temu powiedział kolega psychiatra i został przy tym. Wczoraj z oporami kupiłem książkę „Bóg urojony” Richarda Dawkinsa, ponieważ chciałem poznać wynurzenia wroga wiary i Boga. To groźne rozważania będące wynikiem rozumowego podchodzenia do wiary. Autor ubóstwia sam siebie (idolatria) i wkłada wiele wysiłku, aby udowodnić, że nie ma Boga Ojca! Pogubił się już na wstępie; krytykuje naukowe tezy, a sam uzasadnia słuszność teorii Darwina.
Teraz, gdy porządkuję pokój zza książek „wyciągnęły się” publikacje; „Idź precz Szatanie” Georgesa Hubnera, „Szatańskie wersety” Salmana Rushdie’go, „Rekolekcje z egzorcystą” ks. Rufusa Pereiry, „Spotkanie ze złem” Sergeja O. Prokofieff’a, „Walka duchowa” Wawrzyńca Scupoli.
Na dodatek kupiłem „Gazetę wyborczą” oraz „Fakty i mity”, „Gość niedzielny” otworzył się na art. „Herezje”, a w komputerze „wyskoczyło” 5 intencji dotyczących tego tematu: za igrających z diabłem (30.06.2009), za ofiary obłudy szatana (29.09.2007), za potrzebujących światła (17.01.2008), za igrających z ciemnością (11.08.2008), za tych, co w diabelskim kręgu (26.03.2008)...chyba wystarczy!
Do Mszy św. wyszło 7 kapłanów! To nieprzypadkowe, bo dzisiaj jest poważna intencja, a we mnie jest pustynia duchowa. Przypomniała się moja prośba do Pana Jezusa, aby moja łaska wiary spłynęła na Elizę Michalik, aby w Świetle Pana ujrzała, co wyczynia (cierpienie zastępcze). Dlatego otrzymałem jej serce i podobnych. Jeżeli otrzymaną „pustkę" przyjmę bez złości na Boga i z modlitwą to łaska spłynie na obdarowanego (moja łaska wiary to „krzyż na każdy dzień").
Nie docierało Słowo, bo Szatan zalewał mnie pokusą walki i dochodzeniem swego...nawet zawołałem; „Idź precz”! Takie właśnie są serca wrogów Boga, którzy wyśmiewają obrządek, procesję i Eucharystię. Kapłan właśnie mówił o boju duchowym, a w myślach fakty;
1. w „Super Stacji" (otwarte studio) jedna pani stwierdziła, że Wniebowzięcia nie było (to wymyślił Kościół, bo chodzi o omamianie ludzi i kasę)...
2. wszedłem na str. Inter, wrogą Kościołowi katolickiemu
3. w mass-mediach jest kult wielkiej ladacznicy (Cicioliny), a nie nigdy nie wspomniano o Matce Boga i ludzi
4. „to nie jest miłość, to tylko tak zdaje się nam"...ze słów piosenki
5. „znawcy wiary" Hołdys broniący Dody („Biblię napisał pijany i naćpany"); trzeba udowodnić, że tak nie było, dopiero oskarżać...
6. w ręku Hłasko t. 3 „Wszyscy byli odwróceni"
7. w „Gościu niedzielnym" dodatek o walce z kościołem katolickim; Lenin, Trocki, Urban, Piotrowski...
Po Komunii św. gdy kapłan powtarzał „niech będzie pochwalony Przenajświętszy Sakrament” moje serce doznało wstrząsu, a słodycz i pokój zalały duszę; „Panie otwórz oczy Twoim wrogom”. Dopiero następnego dnia przeczytam słowa Pana Jezusa (Mt 10, 34-39);
„Nie sadźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz (...) przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy”.
Przypomniało się sprzątania garażu 14.08.2009 podczas którego słuchałem Jedynki PR (15-18.00). Napisałem do nich;
<< Chciałem serdecznie zapytać, który układa ramówkę. Tysiące ludzi idzie do Madonny, Matki która uratowała Jana Pawła II, następnego dnia jest rocznica zatrzymania nawały dzikich bezbożników, a co u was? Sprytnie, z przerwami to samo prowokacyjne pytanie; co myślisz o koncercie Wielkiej Ladacznicy?
Czy Wy jesteście Polakami? Nie puścić 5 minut śpiewu chwalącego Boga Ojca, Matkę i Jezusa. Wy macie tak wielki dar...dar szerzenia prawdy, a tam manipulacja czyli świadome okłamywanie. To jest karalne! Powinno cofnąć się Wam koncesję, a wszystkich usunąć. Komu Wy służycie i dlaczego? Kto Wam to każe.
Mienicie się radiem publicznym, ale to od słowa dotyczącego domu schadzek. Pan Bóg rozliczy Was z tego siania bezbożności i kłamstwa. Nie wiecie, że za chwilkę otworzą Wam Księgę Życia (IPN Niebieski) i żaden się nie wymiga. Tam nie ma „tak, ale".
Słusznie emitowaliście piosenkę „Ruda Mańka", bo „rudy” znaczy fałszywy i tacy jesteście, a nawet wredni. Nawróćcie się, bo wszyscy poginiecie. Przepraszam za mało katolicki styl, ale Pan Jezus wywalał stoły kupczących. Tak powinno zrobić się z Wami, ale szef jest silny, a ma za sobą Przeciwnika Boga-Szatana. >>
Joanna Senyszyn wskazuje, że wierni są mniejszością (20%), ale to nie może być argumentem na brak Boga. Wg niej moja wiara to wynik indoktrynacji od dziecka. Pomyliła się, bo ja nie byłem prowadzony do kościoła za rączkę.
W liceum działałem w ZMS, a na studiach w ZSMS…później żyłem jak bezbożnik. Proszę mi wierzyć, że ja sam jestem tym wszystkim zadziwiony, ponieważ dalej jestem „palikotowaty”, zgryźliwy jak marszałek partyjny Wiesiołowski oraz żartujący w stylu Kubusia Parchatka. Oczywiście, że walczę z tym, ale ciało od czasu do czasu „urywa się ze smyczy”.
Jeden z internautów stwierdził, że powinna być kapłanką, a istnieje wzorowe wg jej poglądów państwo, którym jest Korea Północna, gdzie n ie ma indoktrynacji religijnej.
W ten sposób Pan pokazał mi religię, którą jest ateizm. Właśnie TVP Info w konspiracyjnym przekazie (pierwsza w nocy) relacjonowała ich wspaniałą uroczystość religijną. Jest to wyznanie Dzu-Cze, której kanwą są pisma o szczęściu komunisty, jego moralności i lojalności. Znakiem jej mądrości jest 170 metrowa święcąca nawet w nocy (!) wieża.
Lud specjalnie wystrojony, rozradowany śpiewa…płyną sztandary, ludzie niosą obrazy proroków oraz świętych (Marks i Engels), a ich wielkie postacie - splecione girlandami kwiatów z wyznawcami - jadą na samochodach.
Temu wszystkiemu towarzyszyła piękna muzyka, wzniesione ku niebu ręce oraz łzy w oczach. Wszyscy machają ozdobnymi miotełkami, sztucznymi kwiatami, a na ich piersiach są różańce z orderów. Wszyscy mają obowiązek pielgrzymowania do miejsc świętych (etapy) np. w górach Diamentowych.
Istnieje też kult obrazów i posągów oraz obowiązek pielgrzymowania do izb pamięci i miejsc uświęconych stopami umiłowanego wodza. W izbie pamięci jest dar od naszego kościoła na którego czele stał Bierut, a także mały dowód pamięci od wiernego wójta z Płocka. Wielki Wódź odbudował świątynię buddyjską, gdzie jest 300 modlących się towarzyszy. Wyobraź sobie wielki stadion, gdzie na trybunach ukazuje się promienista postać Kim Dżon Ila. Najbardziej wierni Bogu Objawionemu nie oddają Mu takiej czci!!go kultu.
Dzisiaj napisałem też do „Faktów i mitów”: Wielce Szanowny Roman Kotliński (Jonasz) Redaktor Naczelny 90-601 Łódź, ul. Zielona 15
Drodzy Państwo !
Przedstawiłem się: mistyk świecki z charyzmatem odczytywania Woli Boga Ojca (wg zawołania w modlitwie Pańskiej; „bądź wola Twoja”). Na każdy dzień mojego życia mam podawane intencje modlitewne (poprzez tzw. „duchowość zdarzeń”).
Po odczycie wiem za kogo mam ofiarować dzień mojego życia, Mszę św. oraz moje modlitwy i różne cierpienia. Pan Bóg mówi przez wszystko. Kiedyś daliście problem w art. „Czy Bóg mówi do nas dzisiaj”? Piszę w ramach odczytanej intencji modlitewnej:
1. takich jak ja ciągnie do niewierzących, bo „zdrowi nie potrzebują lekarza”. Szczególnie bliski jest mi Jonasz, który był namaszczonym sługą Pana!
2. poruszacie dyskryminację różnego typu mniejszości (homoseksualiści, inwalidzi, biedni, bezdomni, rodziny wielodzietne, niewierzący i wierzący w Boga), ale dyskryminujecie wiarę katolicką!
To właśnie jest w art. „Marsz ateistów”, gdzie są słowa; „Celem marszu jest obrona dyskryminowanych mniejszości, zwłaszcza tych dyskryminowanych ze względów ideologicznych czy religijnych, oraz promowania demokratycznego i otwartego społeczeństwa obywatelskiego”.
Nie lekceważcie ekskomuniki, bo to wielkie nieszczęście dla duszy. Można wszystko odwrócić, bo „Miłosierny jest Pan nasz i łaskawy, nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy”. W intencji Pana Redaktora poświeciłem Mszę św. - zobaczymy co Bóg Ojciec sprawi, aby Pana przebudzić!
Teraz podczas procesji „patrzy" Monstrancja, a nad Panem Jezusem unosi się i opada wizerunek Ducha Świętego (baldachim na wietrze). Z oddali wzrok zatrzymuje feretron z Jezusem Miłosiernym.
Czytaj: „Ja mogę przyciągnąć wrogów wiary do Siebie, przebaczyć, a Światło Ducha Świętego otworzy ich oczy”!
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 991
motto; „Radujecie się zawsze w Panu”.
Z radia Maryja płynie powitanie pielgrzymki niepełnosprawnych. Dzisiaj jest wspomnienie redemptorysty bł. Kaspra Stangasingera (1870-1898), który zm. w Gars. Kapłan przekazuje jego słowa, które znam i głoszę.
Wokół jest wiele smutku, a smutek szkodzi miłości. Wykorzystuje to diabeł i może doprowadzić do depresji, a niekiedy spowodować samobójstwo. To może się zdarzyć także wśród tych, którzy powinni się radować i dziękować Bogu za obdarowanie.
Nie spiesz się, zadowalaj się tym, co masz. Nie martw się „do przodu”…jednym słowem; trzeba żyć tylko danym dniem. Oczywiście, że mamy wiele planów i trzeba je realizować, ale one muszą być zgodne z Wolą Boga. Proś o przyszłość, ale żyj danym dniem, także za „zezwoleniem” Stwórcy.
Przed wejściem do Domu Pana spotkałem znajomego, który z trudem chodzi, a boi się operacji. Mówię, aby poprosił w modlitwie o prowadzenie, zniesienie lęku i wykonanie tego, co trzeba. Trochę zaspany słucham słowa proroka Zachariasza; Bóg wskazał, że wybudowana Jerozolima „pozostanie bez murów, gdyż wiele ludzi w niej będzie…Ja będę dokoła niej murem ognistym, a Chwała Moja zamieszka pośród niej”.
Ile czasu mija od obietnicy do jej realizacji, od ostrzeżenia do zagłady tego miasta. Właśnie dzisiaj Iran wystrzelił dwie rakiety mogące sięgnąć Izraela. Nie wiem dlaczego w moim sercu i myślach inwalidzi. Właśnie wzrok zatrzymuje starsza pani ze skoliozą.
Przepływają podobni ludzie z otoczenia o różnej niepełnosprawności; maleńki mężczyzna, który z trudem chodzi, młodzieniec powłóczący nogami…nawet nie odczuwa tego inwalidztwa, starsza pani przegięta wpół (kręgosłup nadłamuje się jak drzewo), pokazany w TVN mężczyzna z zespołem Tourette’a (nagłe skurcze różnych części ciała z krzykiem, pluciem), poparzona dziewczynka (znana sprawa z telewizji) do której piszę oraz niewidomy, który w metrze spadł na tory.
Prorok Zachariasz woła dalej; „Ciesz się i raduj, Córko Syjonu, bo już idę i zamieszkam pośród ciebie”. Wielka radość zalała serce, bo dużo ludzi podchodzi do Eucharystii. Teraz słodycz w ustach i pokój. Dzisiaj nieoczekiwanie otrzymałem odpoczniecie. Piszę, a z kasety kapłan mówi; „Zaprawdę powiadam wam, kto nie przyjmie Królestwa Bożego jak dziecko ten nie wejdzie do niego”. Podejdź do Pana Jezusa jak dziecko, aby Cię pobłogosławił.
Ruszamy na „wyprawę”. Proszę o ochronę św. Michała Archanioła, Matkę Bożą o bycie z nami, a św. Krzysztofa o prowadzenie (takie mam wizerunki w samochodzie). Ruszamy, a żegna mnie śpiew ptaków („sejm” przed odlotem), a z radia płynie tęskna piosenka; „kiedyś przyjdzie taki dzień, że zatęsknisz…same z oczu łzy popłyną”. Takie słowa zawsze kierują mnie ku Bogu. Naprawdę napłynęła miłość i tęsknota za Bogiem, która wróci w nocy.
Dziękuję za pomoc, łzy w oczach, bo wokół pełnia zadziwienia;
- z dyktafonu płynie - grana przeze mnie na akordeonie - melodia; „kiedy ranne wstają zorze /../ bądź pochwalon Boże wielki”.
- światłość, muzyka, klimatyzacja (ochłoda, bo upał), lody
- piękne zapachy (nawiew, od ludzi, jedzenia), czystość w WC
- dobry posiłek
- przyjemność przejazdu, robienia zakupów i robienie prezentów
- miły szum, wokół rozradowani i życzliwi ludzi.
Nie wierzysz w istnienie Nieba? Nie chcesz Nieba? To dlaczego pragniesz tego, co wymieniłem. Dołącz jeszcze poczucie bezpieczeństwa w wolnej ojczyźnie, a dla mnie posiadanie Kościoła Katolickiego. A cóż Bóg pokazuje przez niepełnosprawnych? Właśnie jest przy mnie rodzina z małym chłopczykiem, który ma aparat słuchowy.
Jakub rzekł; ”Widziałem Boga twarzą w twarz”, a anioł dotknął jego biodra i zaczął utykać. Grzegorz Wielki wyjaśnia; „gdy raz poznamy wielką a t r a k c y j n o ś ć Boga, jedna nasza noga pozostaje zdrowa, podczas gdy druga utyka”.
Szczęśliwy powrót, a wiedz, że każdego dnia ginie wiele osób, a dużo jest rannych. Najlepszy samochód może „złapać gumę” na szczycie górki lub zakręcie. Wraca Ps Jr 31 ”Przyjdą i będą wykrzykiwać radośnie / i rozradują się błogosławieństwem Pana / pocieszę ich i rozweselę po ich troskach”.
Przy naszym sklepie, w upale stoją uczennice i proszą o dary dla biednych (prowiant). Ja kupuję lody, a ktoś nie ma na makaron. Dzielę się „jako radosny dawca”, bo takich Bóg miłuje. Chodzi o serce, a nie wielkość daru. Zawsze chciałbym obdarować konkretną rodzinę (nie chodzi o moją chwałę, ale o pośredników).
Pozostała we mnie nieufność do wszelkiej władzy (pomoc dla „Solidarności” przejęli komuniści, a forsę Owsiaka przeznaczono na defibrylatory dla mdlejących urzędników…zrywasz defibrylator - jak gaśnicę - i uderzasz prądem! W tv reportaż o młodzieńcu, który w wypadku (rolnik) stracił obie ręce. Ludzie zebrali się i kupili mu nowoczesne protezy (włączają się przy pomocy myśli).
Teraz mama dziewczynki z rybią łuską prosi o odnalezienie skradzionego im samochodu. Z radia - płynie kojąca muzyka w stylu morawskim (harfa, Paweł Holas, Czekomor), a nawet słowa; „Pan Bóg da”. Dziękczynienie zalało serce, a dusza pragnie napisać list do Stwórcy;
„Piszę do Ciebie z tego wygnania, gdzie nawet sen umęczy
Ty, Ojcze wiesz jak tęsknię za Tobą
nic i nikt nie zastąpi Ciebie
nie skarżę się na swój los, bo wszystko znasz
i bez Twojej Woli nic nie może się stać.
tylu masz wokół wrogów, Ojcze Najświętszy
tylu głupich braci, którzy wyśmiewają Twoje dotknięcie”.
A w dzisiejszej Ew Łk 9, 43b padną słowa : „Gdy wszyscy pełni byli podziwu dla wszystkich czynów Jezusa”.
Słyszysz, widzisz, masz ręce, chodzisz, zdrowa skórę, nie dusisz się, nie miałeś poparzeń ciała, nie „rzuca” cię, nie musisz chodzić po lekarzach…widzisz to? Dlaczego nie dziękujesz Bogu i nie głosisz Jego Chwały. Niepełnosprawni przybyli a mszę do Torunia, kilku do mojego kościoła, a ty? Czas płynie…staniesz pod furtą, ale nie otworzą. Wskażą szeroką bramę. Przeczytaj w Biblii, a dowiesz się co to oznacza.
U nas jest Ukrainiec, któremu zafundowano protezy obu nóg. Nauczył się chodzić, bo protezy są wysokiej jakości. Kilka razy zapraszałem go do kościoła…tylko 100 metrów. Zobacz naszą wdzięczność.
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 524
Dzisiaj spotkałem się z córką, która reprezentuje ten świat (lewica, mądrość, feministka widząca krzywdę kobiet). Nie przekonasz bezbożnej, która chce parytetu. Takich wokół mnie jest mrowie. Powiesz, że nawracam innych, a nie mogę poradzić sobie z najbliższymi. "Będziecie w nienawiści u wszystkich"...
Na ten moment - od Ołtarza Św. - mówi mój profesor Św. Paweł (1 Kor 1, 18-25); "/../ Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego świata? Czyż nie uczynił Bóg mądrości świata głupstwem? /../ spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawiać wierzących(…) To bowiem, co jest głupstwem u Boga, przewyższa mądrością ludzi /../”.
Mówiłem do córki, że Bóg urządził wszystko bardzo prosto. Pokazał ojca ziemskiego, który jest odpowiednikiem Najświętszego Abba miłującego nas miłością świętą, który karze nas i przy tym płacze. Piszę, a łzy lecą po twarzy...
Ja nie jestem godny namiastki wzoru ojca. Takim ziemskim przykładem jest św. Józef. Cichy, pracowity, opiekuńczy, oddany swemu powołaniu. Nawet w pismach został w cieniu...
Zarabiał grosze, aby utrzymać rodzinę. Na pewno wstawał wcześnie, bo do pracy miał daleko. Przez sekundę wyobraź sobie jego powołanie. Dzisiaj widzimy całość Dzieła Boga i wszystko jest jasne.
Dziwne, bo w tej chwilce mówią o spotkaniu na którym będą rozważać kult św. Opiekuna Jezusa...w Kaliszu jest jego cudowny obraz z wizerunkiem Trójcy Świętej.
Teraz Pan Jezus wskazuje (Mt 16, 24-27) na potrzebę akceptacji naszych cierpień (trzeba zaprzeć się samego siebie). „/../ Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoja duszę /../.”
Żyjesz w rodzinie, wśród bliskich i widzisz ich normalnie…bez Światła Pana nie możesz ujrzeć ich dusz. Wczoraj, wychodząc na Mszę Św. wieczorną powiedziałem żonie, że to nabożeństwo będzie w jej intencji.
Z serca wyrwało się przepraszanie za moje niecne czyny i prośba, aby żona otrzymała ochronę, pocieszenie, a jej lęki spłynęły na mnie (np. jej strach przed jazdą samochodem). To wcale nie są żarty, ponieważ przed godziną - na wielkiej szybkości - mógł wpaść na mnie rozpędzony „Polonez”…może też jechać pijany lub naćpany albo ktoś umrzeć za kierownicą.
Dzisiaj Kościół Św. był przystrojony białymi liliami (ślub), a nad Św. Rodziną czuwał Archanioł (witraż). Z kosza ostatnich dożynek „patrzyła” promieniująca Św. Hostia.
Nie miałem większych przeżyć, ale serce zalało uniesienie duchowe. W tym czasie kapłan podał mi wielką Eucharystię, którą musiałem złamać w ręku, ponieważ nie mieściła się w ustach. Pan Jezus przez to powiedział: „to dla was, dla ciebie i żony".
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 701
motto; „nie było miejsca dla Ciebie”
Mszę Św. poranną „przestałem”, nie dotarły czytania, bo myśli zalewały sprawy tego świata…każdy zna to, ale nie mamy zwyczaju „zaglądania do swojej głowy”. A w mojej? Rząd; „im gorzej, tym lepiej”...
Nie wiemy co się dzieje w ich sercach, ale ja widzę, że wciąż mają różne „ważne sprawy”, a w tym czasie kradną. Trzeba podzielić telewizję i małe części „sprzedać”, kopalnie metanowe - zamknąć, a tańszy węgiel kupować z krajów, gdzie panuje niewolnictwo. Właśnie obrazili się na słowa prawdy „wyzwoliciele” ze Wschodu (nie przyznają się do ludobójstwa). Jeszcze kasacja IPN-u.
Miałem tylko krótką słodycz i pokój po Eucharystii...taki był też ten dzień z brakiem modlitwy, tym bardziej, że nie znałem intencji.
17.30 Przebudzony słyszę głos zrozpaczonej rodziny z Kazachstanu, którą wyrzucają z budynku zagrażającego zawaleniem…dziadek mówi, że niedługo będzie miał swoje miejsce, ale na cmentarzu. To najbogatsza gmina w Polsce (Podkowa Leśna). Proponują hotel i obiecankę o mieszkaniu w wybudowanym bloku.
Ból zalał moje serce i napłynęło pragnienie drugiej mszy w intencji takich ludzi,a właśnie płynie piosenka; „czasem chcesz się pożalić, ale nie masz do kogo”. Do kogo może pożalić się ta rodzina?
Teraz zdziwiony słucham Słowa Pana (Ag 1, 1-8) o odbudowie Świątyni Jerozolimskiej, a napływa natchnienie napisania do burmistrza tego miasta.
Systemy totalitarne pogwałciły - w sposób barbarzyński - porządek moralny i społeczny (w tym grabież mienia)…niestety, trwa to dalej w mojej ojczyźnie. Dowodem są niewysłowione cierpienia części narodu, która nie została „stowarzyszona”. Ból zalał serce, bo tak też postępuje pani prezydent W-wy; sprzedaje kamienice z lokatorami, których właściciele ich przeganiają („remont”; odcina się wodę i prąd). Pan Bóg to wszystko widzi.
Pytanie; czy pragniesz sprawiedliwości? Dobrze, ale czy wiesz, że czeka nas prawdziwy osąd: Sprawiedliwość Boża! Naprawdę pragniesz sprawiedliwości? W pismach jest mowa o sądzie „nad żywymi i umarłymi”.
Wg mnie jest tak. Umieram; moja dusza zostaje uwolniona i trafia przed Pana, gdzie otwierają Księgę Życia w której jest wszystko. Ja wiem o tym i nie będę zaskoczony (znam swoją nędzę). Czyli jest to s ą d o s o b i s t y.
Ci ludzie, którzy doznają łaski nawrócenia nagle widzą to wszystko. Kwestia osądu. Kiedyś Bóg Ojciec był znany jako g r o ź n y Sędzia. Tak jest dalej, ale g r o ź n y, bo to jest S ę d z i a S p r a w i e d l i w y!
Przed tym osądem jest dzieło Miłosierdzia Bożego, które zmazuje raz na zawsze (przy naszym ukorzeniu, zjednaniu z Bogiem w Sakramencie Pokuty) grzechy. Przykładem jest Dobry Łotr i jawnogrzesznica. To bardzo proste.
Nie skorzystasz z tego zdroju łaski przebaczenia musisz zmierzyć się ze sprawiedliwością. Sąd Ostateczny będzie sądem nad ludzkością. To stanie się w dniu ponownego przybycia Pana Jezusa, ale już w Chwale i Mocy.
Większość lekceważy rzeczywistość nadprzyrodzoną. Nie wierzą w Boga i śmieją się z piekła. Mądrzy tego świata głoszą, że to Tajemnica, a przecież Pan Jezus wszystko pokazał. Czas płynie, dzwony zapraszają, ale u wielu wszystko jest ważniejsze od Prawdziwego Ojca.
„On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych” (Mt 5, 44-45).
APEL
Oto pismo, które skierowałem do Burmistrza Urzędu Miejskiego w Podkowie Leśnej
Szanowny Panie!
Proszę spokojnie przeczytać ten list…czas na pewno nie będzie dla Pani zmarnowany. Pan Burmistrz - jako sługa wielu - ma obowiązek strzec prawa, aby każdy go przestrzegał. Wyjaśniają to czytanie (Flp 3, 8-14), gdzie mowa o „(…) sprawiedliwości, pochodzącej z Prawa” oraz „sprawiedliwości pochodzącej od Boga” (…).
To prawo trzeba dodatkowo przestrzegać wg sprawiedliwości Bożej („zachowanie sercem” czyli z miłością). Ludzi na świecie dzieli Książę Kłamstwa. Wielka szkoda, że tak bardzo bogate miasto krzywdzi biednego i przybysza, a sprawa trafia do „Celownika”.
Bóg Ojciec dał nam Przykazania, a wśród nich; nie kradnij. Ten grzech nie kojarzy się z przejmowaniem gruntów (”odrolnienie”), kamienic z lokatorami („uwłaszczenie”), obsadzaniem stanowisk („coś za coś”), a na końcu krzywdzenie biednych i słabych.
Nie każdy ma taką świadomość, a Wy to wykorzystujecie („przepisy są dzisiaj takie, jutro takie, ale rację mamy my”). Kto czeka w Podkowie Leśnej na bardzo cenną działkę? Pytanie; do Rady Miasta. Czy był chociaż jeden sprzeciw? „/../ w walce padł jeden, a drugi /../ pierzchł /../ brakło mu bowiem ducha, by bronić brata /../”. Iliada Homera ks. V „Przewagi".
Nikt nie zmusza do bycia radnym…wybranym i opłacanym z podatków. Jeżeli w małej sprawie tak postępujecie…jak Wam zawierzyć i powierzyć dużą?
Na dzisiejszej Mszy Św. zdziwiony słuchałem czytań (Ag 1, 1-8), gdzie była mowa o odbudowie Świątyni Jerozolimskiej, które mam przekazać Panu Burmistrzowi;
„Czy to jest czas stosowny dla was, by spoczywać w domach wyłożonych płytami, podczas, gdy ten dom leży w gruzach? /../ Rozważcie tylko jak się wam wiedzie /../ kto pracuje, aby zarobić, pracuje odkładając do dziurawego mieszka /../”.
Psalmista wołał (Ps 119/118);
1.„ Szczęśliwi, których droga nieskalana...którzy postępują według Prawa Pańskiego /../
2.którzy zachowują Jego upomnienia /../ Ty na to dałeś swoje przykazania, by pilnie ich przestrzegano /../”
Bogactwo daje szacunek otoczenia i podziw; sprawia pewność siebie. Dobra materialne same w sobie nie dają grzechu, ale rodzą pragnienie posiadania oraz pazerność. Bogacz „/../ z trudnością wejdzie do Królestwa Niebieskiego /../”. Wizja bogactwa zaciemnia naszą prawość i sprawiedliwość. Księga proroka Ezechiela;
„/../ Dzięki swej przezorności i sprytowi zdobyłeś sobie majątek, nagromadziłeś złota i srebra w swoich skarbcach. Dzięki swojej wielkiej przezorności, dzięki swoim zdolnościom kupieckim pomnożyłeś swoje majętności i serce twoje stało się wyniosłe z powodu twojego majątku /../”.
Wróćmy do śpiewanego Psalmu o Doskonałości Prawa Bożego. Sam nie wiedziałem, że ma aż 176 wersów;
17. „Czyń dobrze słudze swojemu, aby żył i przestrzegał słów Twoich”
33. „Naucz mnie, Panie drogi Twoich ustaw, bym strzegł ich aż do końca”
34. „Pouczaj mnie, bym Prawa Twego przestrzegał, a zachowywał je całym sercem”.
Ewangelia wg św. Mateusza
Jezus powiedział do swoich uczniów; "Bogaty z trudnością wejdzie do królestwa niebieskiego /../ Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego /../”.
Bogactwo to wielkie nieszczęście; ”Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł /../”? oraz rada Jezusa dla młodzieńca; „/../ Jeżeli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną /../”…młodzieniec odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.
Po Eucharystii łzy zalały oczy, a serce wołało; „Panie! Spraw, aby przejrzeli…niech Twoje Światło spłynie na pewnych swego. Spraw, aby porzucili wyzysk biednych oraz gromadzenie dóbr…niech zrozumieją swoje powołanie. Jezu! Jezu!! kiedy nadejdzie Twoja Sprawiedliwość?”
Teraz, gdy piszę wyjaśniają się słowa; św. Pawła Ap. 1 Tes 4, 1-8. "Zapamiętajcie, że nie jesteście „władzą”, ale s ł u g a m i tych, którzy Was wybrali /../ Niech nikt /../ nie wykracza i nie oszukuje brata swego /../”. Bóg Ojciec to widzi („nie ma nic zakrytego, co nie byłoby odkryte”), a w Jego Najświętszym Sercu wszyscy jesteśmy równi…równi jako dzieci.
Donald Tusk pociesza, że na kryzys najważniejszy jest o p t y m i z m. Na pewno zapomniał ile kosztuje chleb! Proszę wierzyć, że jestem zdziwiony tym, że Pan skierował do Was tyle Słowa o b o g a c t w i e.
Proszę bardzo poważnie potraktować moją petycję, bo czas płynie. Każdy zostanie rozliczony, a z ciała zostanie niewiele więcej niż szczypta prochu...
Z poważaniem
- 23.09.2009(ś) ) ZA PROMIENIUJĄCYCH ŚWIĘTOŚCIĄ
- 22.09.2009(w) ZA MILE ZASKOCZONYCH
- 21.09.2009(p) ZA POSTĘPUJĄCYCH NIEZGODNIE Z POWOŁANIEM
- 20.09.2009(n) ZA TYCH, CO W ŻAŁOBIE
- 19.09.2009(s) ZA ZGRANYCH
- 18.09.2009(pt) ZA TYCH, KTÓRZY NIE POJMUJĄ WIARY KATOLICKIEJ
- 17.09.2009(c) ZA NAGLE TRACĄCYCH BEZPIECZEŃSTWO
- 16.09.2009(ś) ZA FAŁSZYWYCH PRZEWODNIKÓW DUCHOWYCH
- 15.09.2009(w) ZA UDRĘCZONYCH
- 14.09.2009(p) ZA TYCH, KTÓRZY ZAWIERZYLI JEZUSOWI