Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

13.10.2009(w) ZA ZAKŁADAJĄCYCH PĘTA PRAWDZIE

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 13 październik 2009
Odsłon: 455

25-ta rocznica zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki

    Św. Paweł mówi od Ołtarza św. (Rz 1, 16-25): „/../ gniew Boży ujawnia się z nieba na wszelką bezbożność i nieprawość tych ludzi, którzy zakładają prawdzie pęta. /../ znikczemnieli w swoich myślach /../ Podając się za mądrych stali, się głupi. /../ Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo  /../”.

   Stoję i słucham słów mojego Profesora, a w sercu piszący w „Faktach i mitach” jako symbol takich ludzi. Wyśmiewasz Boga, łamiesz Jego Prawa i stajesz się „wolnym” czyli niewolnikiem siebie i jakiegoś naczelnego. To jest bardzo proste...

   Muszę do nich pisać. Może drgnie choć jeden. Na ten moment Pan Jezus poucza Łk 11, 37-41 „Właśnie wy, faryzeusze, dbacie o czystość zewnętrznej strony kielicha i misy, a wasze wnętrze pełne jest zdzierstwa i niegodziwości”.

   Po Komunii Świętej wielka słodycz i pokój zalały duszę. Nie mogłem wyjść z kościoła. Nadal smuci brak wody święconej. Nie pokonam tego, ponieważ sam proboszcz lekceważy sprawę (wielokrotna prośba). Tak już jest. Kiedyś ujrzy, że ta woda (obowiązek) jest ważniejsza od wyjazdu do Ziemi Świętej (łaska).

    Zdziwiłem się, ponieważ słucham nagrane kazanie naszego kapłana (miałem to uczynić od dwóch miesięcy)…chodzi o słuchanie Boga.

                                                                Moi drodzy!

    Samuel został obudzony głosem Boga, aby usłyszeć prawdę o sobie i o tych do których zostanie posłany. Nie rozumiał i nie zdawał sobie z tego sprawy. Bóg mówi do nas; czasami bezpośrednio, czasami poprzez innych ludzi, wydarzenia lub znaki. My powinniśmy tak samo - jak on - powiedzieć; „mów Panie, bo Twój sługa słucha”.

    Nie ma nic ważniejszego od słów Pana Boga, od słów Tego, który jest naszym Odkupicielem. Powinniśmy dbać, aby słowo Boże, które jest kierowane właśnie do nas nie  s p a d ł o  na ziemię, ale trafiło do naszego serca. Głos Pana Boga to wezwanie i równocześnie posłanie. Jezus nie mówił; chodź za Mną, bądź Moim sługą, bądź Mi wierny.

  • Kim Ty jesteś?
  • Chodźcie, a zobaczycie!

    I poszli za Nim i zostali…nawet zapamiętali godzinę tego powołania (nasza 16.00). Poszli, aby wzywać następnych; „znaleźliśmy Mesjasza”.

    Bóg wzywa każdego z nas w różny sposób; woła tak jak do Samuela, do niektórych jak do Andrzeja, wreszcie zmienia imię, aby byli wierni do końca…Bóg powołuje i każdy z nas musi swoje powołanie rozpoznać, a rozpoznawszy musi przyjąć; „mów Panie Boże, bo sługa Twój słucha”.

    Każdy z nas musi wiernie i do końca to powołanie wypełnić. To misja dla każdego. To jest nasze pójście za Chrystusem, bo tylko w Nim, w Jedynym i Prawdziwym Bogu jest moc, pokój i ukojenie.

    Pan Jezus Chrystus pyta dzisiaj tych, którzy idą za Nim;

  • czego ty chcesz dzisiaj ode Mnie? czego oczekujesz?
  • czego chcesz od Boga?...tak naprawdę, szczerze.
  • czego szukasz, gdy przychodzisz do tej świątyni?

   Skoro cię wezwałem i powołałem, skoro jesteś w Moim Kościele…to powinieneś dążyć do świętości w swoim życiu.

                                                                                                                                         APeeL

 

 

12.10.2009(p) ZA TYCH, KTÓRYCH ŻYCIE LEGŁO W GRUZACH

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 12 październik 2009
Odsłon: 556

    Krzywda? Niezasłużone cierpienie? Och! Jaka krzywda dzieje się tobie i mnie, jemu, nam. Chris z żoną i dzieckiem wyjechał z Katmandu (Nepal) na wczasy (Indonezyjska wyspa Bali). Umęczeni zasnęli na kwaterze (reportaż telewizyjny: „Koszmarna wyprawa”).

   Nagle wpadła policja i zaaresztowało go pod zarzutem przemytu narkotyków (grozi śmierć lub dożywotnie więzienie). Odciski palców nie zgadzały się, ale policja nie chciała stracić twarzy. W więzieniu udawał chorego psychicznie (jadł karaluchy).

   Trafił do szpitala, gdzie wszyscy po lekach mieli porażone kończyny. Nie udała się ucieczka, spadł z załamanego dachu…prosto do pomieszczenia z opętanymi przykutymi do ściany, którzy chcieli go zabić. „Panie dlaczego mi to pokazujesz”? Nigdy w życiu nie oglądałem takiego filmu opartego na autentycznych przeżyciach.

   Wrócił do więzienia, gdzie nazywali go biała małpą. Gangi, zabójstwa. Nie udała się ucieczka w przebraniu kobiety. Przypadkowo zaczepił go sprzedający figurki…strażnik więzienny. Strzelali policjanci, uciekł do morza, ale dogoniono go łodzią. Trafił do najcięższego więzienia, gdzie po kilku latach został napadnięty. W stanie agonii trafił do szpitala. Po operacjach „zmarł”.

   W prosektorium leżał; zimno-ciało, ciepło-śmierć. Wówczas widział siebie leżącego. Pojawił się też diabeł. Zrobiono szum i został uratowany. Wrócił do więzienia. Żona zerwała z nim. Działania dyplomatyczne sprawiły, ze uwolniono go po 9 latach...stał się innym człowiekiem i ma nadzieje, że wróci do siebie.

   Pijany maszynista wykoleił pociąg, uciekł w krzaki…dobrze, że nikt nie zginął. Kierowniczka domu pomocy społecznej trafiła do sądu.  Z dnia na dzień spadasz z wysokiego stanowiska i możesz trafić do wiezienia.

   Komendant policji zezwolił na odwiezienie kolegi, zmęczony zespół wozu policyjnego wpadł do zbiornika wodnego (zginęły dwie osoby). Tusk marzył o prezydenturze i wszystko się zawaliło. Pijany aktor pędził samochodem, zrobił wypadek i uciekł. Zdolna wiolonczelistka weszła na słup wysokiego napięcia i straciła ręce i nogę. Ogarnij wypadki ze złamanymi kręgosłupami szyjnymi i porażonymi kończynami.

     Św. Paweł powie dzisiaj, że jest sługą Chrystusa Jezusa, z powołania apostoł, aby „[…] ku chwale Jego imienia pozyskiwać wszystkich pogan[…]wśród nich jesteście wy powołani[…]”. Rz 1, 1-7. Natomiast psalmista wołał, aby śpiewać Bogu, „albowiem uczynił cuda”.

    W moim sercu jest sprawa znaków i cudów, których potrzebuje lud, a wyśmiewają je mądrzy tego świata. Burmistrz Sokółki, gdzie Ciało Zbawiciela zamieniło się w serce oświadczył, że niemożliwy jest cud w pipidówce. Takie jest nasze myślenie. Matka Boża na ten moment mówi;

   „Wielu z was, małe dzieci, czeka na znaki zewnętrzne, na nadzwyczajne zjawiska i cuda zewnętrzne […] Wielu z was czyta / prorockie objawienie / w jednym celu; chcecie znaleźć niezwykłe znaki […] Tymczasem powinniście przyzywać Ducha Świętego […]”.*

   To wielka prawda o której wiem. Nic nie przyniosą Stwórcy nasze ręce, gdy będziemy trwali w tym świecie. To samo mówi Pan Jezus w Ew (Łk 1, 29-32): ,,To plemię jest plemieniem przewrotnym. Żąda znaku […] a oto tu jest coś więcej niż Salomon […] a oto tu jest coś więcej niż Jonasz”.

   To coś więcej, bo jest to spotkanie z samym Panem Jezusem. Ministranci trzymają - po obu stronach - zapalone świece, a kapłan podaje Ciało Zbawiciela. Padłem na kolana i zrobiłem na piersi wielki znak krzyża. Łzy zalały oczy, a na tą chwilkę siostra śpiewa; „To Ten, przed którym światło pali się dzień i noc […] Tyś światłem w śmierci dniu […]”.

   Słodycz i pokój zalały duszę i serce. Chciałbym tutaj pozostać…jeszcze po nabożeństwie różańcowym. Nie szukaj żadnych znaków. Nie będzie już żadnego większego cudu…od Cudu zamiany Ciała Boga w Chleb. Każdy normalny uśmiechnie się, pokiwa głową, pomyśli o naiwności i wierze w bajki. Zapamiętaj; „taki cud Bóg uczynił, że Swe Ciało w chleb przemienił”.

   Obudziłem się w nocy i przez chwilkę znalazłem się w sytuacji maszynisty pociągu, który właśnie wykoleił pociąg. Masz pracę, względny byt, zarabiasz na życie rodziny i nagle wszystko tracisz, idziesz do więzienia. Nie możesz tego naprawić. Wyobraź sobie tragedię rodziny i dzieci. Usiadłem i w ciemności wołam do Pana w jego intencji i podobnych. Po dwóch dniach w bólu dokończę modlitwę.  

    Ja dzisiaj dosłałem pismo red. naczelnemu naszej „Gazety Lekarskiej”, który bronił krzywdzonego lekarza na Kubie, ale mnie zbył, a zostałem zabity duchowo przez "samych swoich", którzy opanowali samorząd lekarski.

                                                                                                                              APeeL

   

 

11.10.2009(n) ZA WYTRWAŁYCH W CZYNIENIU DOBRA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 11 październik 2009
Odsłon: 396

Dzień Papieski

   Piszę, a płyną obrazy żywienia potrzebujących i słowa o Adamie Chmielowskim (b. Albercie). Mignął obraz „Ecce Homo”. Teraz łzy zalały oczy, ponieważ pokazują ustawianie wielkich słupów przesyłowych (Nevada) oraz gaszenie pożarów na Sycylii (samolot w kilka minut nabiera 10 tys. litrów wody).

   Emeryt chodzi po mieście i robi zdjęcia źle parkujących samochodów…wprowadza w zakłopotanie służby porządkowe. Szef CBA Mariusz Kamiński naraża się mafii...jak sędzia Falcone.

   W Chinach uwolniono 2-letniego chłopczyka, który utknął pomiędzy blokami. Chłopcu zrefundowano protezy kończyn górnych, a u nas to samo uczyniono Ukraińcowi (brak wdzięczności). Teraz czeka na to dziewczyna bez rąk i nogi (w kaprysie weszła na linię wysokiego napięcia).

    Dzisiaj zbierają na studia dla zdolnych, ale biednych. Pozostałem w kościele z trzema kobietami odmawiającymi modlitwę różańcową...jak dobre w ciszy jest z Panem Bogiem. Papież Benedykt XVI ogłosił dwóch nowych świętych, a w moim sercu moi patroni; lekarza Avellino i Moscati.

   Zapytasz: jak odczytałem dzisiejszą intencję. Pierwotna brzmiała; za czyniących prawdziwe dobro, ale Anioł wskazał na czytania w dniu 14.10, gdzie był słowa św. Pawła (Rz2, 1-11) o tych, „którzy przez wytrwałość w dobrych uczynkach szukają chwały /../.”

   Przepływają broniący krzywdzonych, walczący z niszczącymi przyrodę, wolontariusze (hospicja domowe), uliczni głosiciele Ewangelii, Ochojska, Matka Teresa z Kalkuty, przyjmujący cierpienia zastępcze, wstawiający się za innymi w modlitwach, ks. Jerzy Popiełuszko, misjonarze w biednych krajach, adoptujący dzieci nienarodzone, walczący z aborcją i In vitro.

   Nawet nie zdziwiło mnie to, że Pan wskazał na ten zapis dzisiaj (25.03.2019), bo na Mszach św. były zbiórki na Domy Samotnych Matek. Przepłyną akcje typu Wielkiej Orkiestry Św. Pomocy, ks. Isakowicz - Zalewski, jadłodajnie dla bezdomnych, itd. Jeszcze honorowi dawcy krwi i szpiku...

    Co ja uczyniłem w ramach tej intencji? Od kilku dni załatwiam rentę społeczną alkoholikowi bliskiemu śmierci. Nie miał nawet dowodu i aktualnego zdjęcia. Wypełniłem mu dokumenty i trafił z tym na komisję lekarską...po kilku miesiącach przyszedł z kawą i czekoladą.

    Przypomniał się umierający kapłan, który oddał swoje oko...

                                                                                                                                    APeeL

10.10.2009(s) ZA DAJĄCYCH OCHRONĘ

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 10 październik 2009
Odsłon: 573

Św. Józef

    Podczas przejazdu do kościoła z radia Maryja popłynie śpiew: „Święty Boże, Święty Mocny, Święty, a Nieśmiertelny zmiłuj się nad nami”, a w moim sercu pojawiły się słowa piosenki: „niech się Wola Twoja ziści, ale chroń mnie od pogardy, chroń od nienawiści”.

     Zaczyna się czas spotkania ze Zbawicielem. Wzrok zatrzymał obraz „Jezu ufam Tobie”, a właściwie maleńkie wotum; serduszko z krzyżykiem. Wprost nie mogłem oderwać oczu, a tyle lat tutaj przychodzę. Jeszcze drewniany krzyż na klęczniku, co oznacza w języku duchowym: nasze ukorzenie się (padnięcie na kolana) oraz modlitwę.

    Od Ołtarza św. popłynie Słowo Pana Jl 4,12-21 „Niech się ockną /../ bo złość ich jest wielka. /../ poznacie, że Ja jestem Pan, Bóg wasz /../ Egipt będzie wydany na spustoszenie.”

    To czytania jest symboliczne; Egipt i Eden, pogaństwo i wiara, sąd na nami i Sąd Ostateczny, ale w moje serce wpadły słowa o tych, którzy królują w „Faktach i mitach”...czynią wielkie zło gubiąc innych, a nikt ich nie powstrzymuje.

   Siostra w tym czasie śpiewa: „Zbliżam się w pokorze /../ Wielbię Twój majestat skryty w Hostii tej /../ Chlebie Żywy życiem swym darzący nas /../ Pod zasłoną teraz, Jezu, widzę Cię.”

    Po Eucharystii niewyobrażalna słodycz zalała serce oraz usta, a pokój duszę. Jak ci przekazać połączenie mojej duszy z Panem Jezusem?

    Później z radia Maryja popłyną słowa misjonarza Św. Rodziny, ks. dr Bogusława Jaworowskiego, który prosił o modlitwę, bo Pan Bóg dał kapłanów, aby nie zabrakło szafarzy Słowa i Sakramentów Świętych.

   To kapłani odpuszczają nam grzechy, konsekrują Ciało Zbawiciela i błogosławią nas krzyżem, który daje moc...tak jak medaliki, obrazki i różańce.

    Wzrok padnie na „Dzieła” św. Teresy od Jezusa, która wskazuje na to, co wiem, że czynienie wszystkiego wg Woli Boga Ojca jest drogą do Królestwa Bożego.* Z tego powodu - po modlitwach - nie pojechałem do Ziemi Świętej!

   Teraz zdziwiony czytam, to co głoszę, że nic nie dadzą dalekie pielgrzymki (często wycieczki religijne)…trzeba być sam na Sam z Bogiem, a to wymaga przyjścia do Domu Pana, gdzie zapraszają dzwony kościelne. W końcu Pan Jezus powie do mnie: „Pragnę , abyś zniknął we Mnie jak kropla wody pochłonięta przez ocean (Ja i ty).”**

    Dziwne, bo plastikowy zderzak (symbol ochrony) mojego samochodu jest wyraźnie obijany: wpadł na niego motorower, sam uderzyłem w inny samochód, a w Sanktuarium Kałkowie - Godowie obtarł się o niego autobus…

   Piszę to, a TVN „Uwaga” relacjonują sprawę opatrunków z genetycznie modyfikowanego lnu, które dają ochronę ran i powodują ich gojenie.

    Ochrona Boża to Msza św. z Eucharystią (największy dar dla nas), Anioł Stróż oraz Patron, modlitwy, zawołania, wyrzeczenia, błogosławieństwa i woda święcona o którą walczę od lat...

                                                                                                                              APeeL

*Wyd. oo Karmelitów Bosych 1987

** „Prawdziwe Życie w Bogu” Tom X str. 118

 

 

09.10.2009(pt) ZA BŁAGAJĄCYCH O ODPUSZCZENIE GRZECHÓW

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 09 październik 2009
Odsłon: 548

    Dzisiaj opiszę Ci na czym polega posłuszeństwo Bogu. Każdy pomyśli, że to domena świętych. Dobrze: to zapytam dlaczego nie chcesz zostać świętym? Zaśmiejesz się, ale większość świętych to - w początku życia - normalni ludzie. „Normalni” czyli różnej maści grzesznicy. Gdy Pan wspomni grzechy któż się ostoi?”

    Wczoraj zmarnowałem czas (brak umiejętności obsługi komputera), a teraz jestem rozdrażniony i niechętny do wstania na Mszę św. o g. 7.30. W momencie rozpoczęcia służby Bogu jestem na indeksie, bo Księciu tego świata odbieram dusze i dodatkowo rozgłaszam jak działa. Jego techniki stosowała okupacyjna bezpieka. 

    Ktoś, kto należy do Boga nie wejdzie na ścieżkę afery hazardowej, a złapany przeprosi i zrezygnuje ze stanowiska. Zobacz jak ukrywa się prawdę. Oto konferencja prasowa szefa CBA, a dziennikarzy nie ma…łowca złodziei mówi sam do siebie. Słodycz i pokój zalały serce i dusze. Chciałbym uciec do jakiegoś szałasu.

   7.00 „Wstań”. Położyłem się, ale napłynął obraz; noc, dyżur, a my gramy w karty. Ból zalał serce, ponieważ zrozumiałem; wówczas nie dbałeś o sen! Zerwałem się i w momencie wyjścia do kościoła wołałem za siebie i podobnych, aby Bóg wybaczył nam grzechy.

   Moją obecną radością jest odczytanie intencji modlitewnej dnia i zaproszenie do rozmowy z Panem. Dla ludzi normalnych to dziwoląg, ponieważ „wkoło tyle ważnych spraw…szkoda czasu na głupoty”. A ja zapytam; cóż jest ważniejsze od zbawienia własnej duszy?

   Odpowiedz sobie dlaczego twoja dusza otrzymała opakowanie (ciało fizyczne) i została zesłana „na padół ziemski”. Właśnie trwa pochówek kolegi - lekarza Marka Edelmana. Żyd, a u nich „nic nie ma po śmierci”. Nic nie ma? Przecież sami ateiści, a nawet racjonaliści znają fakty związane ze zjawiskami „życia po życiu”.

    Wczoraj - na Mszy św. wieczornej - zrozumiałem „naiwność” naszej wiary i „infantylność” języka w którym porozumiewamy się z Bogiem. To bardzo proste. Pan pokazuje przez to nasze kontakty z maleńkimi dziećmi. Przecież nie rozmawiamy z nimi językiem naukowym, ale ich językiem…tak też jest z nami, bo Dzieło Boga to „ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało co Pan przygotował”. Ci, którzy „nie odróżniają ręki lewej od prawej”…po nawróceniu tak właśnie wołają do Ojca Prawdziwego.

   W „Agendzie liturgicznej” wzrok zatrzymały słowa; „[…] wejdźcie i nocujcie w worach[…] zarządźcie święty post, zwołajcie uroczyste zgromadzenie, zbierzcie starców […] wołajcie do Pana[…] Dmijcie w róg na Syjonie, a wołajcie na górze mej świętej[…]”.

   Ból zalał serce, ponieważ Sam Bóg wzywa do naszej pokuty. Później „włączy się” audycja telewizyjna o Monastyrze. Ogarnij świat zamkniętych w klasztorach, którzy pokutują za nas. A ty, ja, on? Właśnie Matka Boża (25 września 2009r. z Medziugoria) prosi; „[…] ofiarujcie wszystkie swoje radości i smutki mojemu Niepokalanemu sercu, abym mogła was prowadzić do mego Najdroższego Syna[…]”.

   Kościół Katolicki nie uznaje tych Objawień, a ja dzięki nim żyję. To nie żaden cud o którym myślisz, ale posty w środy i piątki…w intencji pokoju na świecie. Był czas, że miałem 20 kg nadwagi. Nie wierz w żadne głupie diety. Ilu zapraszałem do tych postów; nie odpowiedział nawet jeden pacjent.

    Zapatrzyłem się w wielką figurę Pana Jezusa Dobrego Pasterza, a teraz po Eucharystii serce i duszę zalał pokój oraz słodycz chciałbym wejść do szałasu…jak Jonasz, bo świat odciąga od Boga.

    Teraz Msza św. wieczorna…chłopczyk czyta księgę Syr 39. 1-3. 4c-11, a moje serce przeszyła strzała, bo w Piśmie były słowa do mnie: „Postara się pilnie, by od samego ranka zwrócić się do Pana, który go stworzył. / Otworzy usta swe w modlitwie i błagać będzie za swe grzechy / i w modlitwie wychwalać Go będzie”.

   Kapłan trzymał dłonie nad kielichem z komunikantami: moje ciało doznało „wstrząsu”, a  łzy zalały oczy. Nie mogłem dojść do siebie. Ciało Pana ukoiło, a zarazem w sercu pojawili się ubliżający Bogu, ponieważ w książce „Bóg urojony” młody człowiek Randolph syn Winstona Churchilla szydzi z naszego Ojca Prawdziwego; „O Boże, ależ z tego Boga kawał sukinsyna”... 

    Ja w tym czasie wołam; „moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina”...

                                                                                                                                 APeeL

  1. 08.10.2009(c) ZA NIEPRZYJACIÓŁ KOŚCIOŁA ŚWIĘTEGO
  2. 07.10.2009(ś) ZA TYCH, KTÓRZY ZAWIERZYLI MARYI
  3. 06.10.2009(w) ZA UBRANYCH W SZKARŁAT
  4. 05.10.2009(p) ZA OFIARY ZABOBONÓW
  5. 04.10.2009 (n) ZA DZIELĄCYCH SIĘ ŁASKĄ WIARY
  6. 03.10.2009(s) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ WDZIĘCZNI ZA CHLEB ŻYCIA
  7. 02.10.2009(pt) ZA POGAN POTRZEBUJĄCYCH NAWRÓCENIA
  8. 01.10.2009(c) ZA SZCZERZE MIŁUJĄCYCH
  9. 30.09.2009(ś) ZA BIBLISTÓW I EGZEGETÓW
  10. 29.09.2009(w) ZA MARNUJĄCYCH ŻYCIE

Strona 1157 z 2335

  • 1152
  • 1153
  • 1154
  • 1155
  • 1156
  • 1157
  • 1158
  • 1159
  • 1160
  • 1161

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 291  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?