- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 27
Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej
Nie planowałem Mszy świętej o 6:30, ponieważ chciałem być wcześniej w pracy ze względu na późniejszy dyżur w pogotowiu. Sam zobacz jak Szatan odciągał i to w takim dniu!
Bestia jest niezmordowana, nie śpi, zna nasze słabości i cierpienia, podsuwa ludzkości, że go nie ma, a kto w niego wierzy reprezentuje ciemnogród! Jak się później okaże po przybyciu do przychodni nie zastanę żadnego pacjenta! Jak czułbym się, gdybym wybrał przychodnię zamiast Mszy świętej porannej - i to właśnie dzisiaj!
Nie możesz uchronić się przed takimi atakami Szatana bez pomocy Anioła Stróża lub kogoś wyższego w Królestwie Bożym!? Jak odczytałbym później intencje modlitewną tego dnia?
Napłynęła postać Jana Pawła II, który został ocalony przez Matką Świętą...właśnie pokazano pas z otworem po kuli zamachowca (wotum w Częstochowie).
Popłynęły słowa o Bogu, który zna nasze serca i niektórych woła lub wybiera do głoszenia Ewangelii! W czytaniach Apostoł Piotr powiedział (Dz 15,7-21): "Wiecie, bracia, że Bóg już dawno wybrał mnie spośród was, aby z moich ust poganie usłyszeli słowa Ewangelii i uwierzyli".
Psalmista zalecał głoszenie chwały Boga Ojca (Ps 96,1-3.10): „Głoście Jego chwałę wśród wszystkich narodów, rozgłaszajcie cuda pośród wszystkich ludów”.
Natomiast Pan Jezus Pan wskazał (Ewangelia: J 15,9-11): „Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej! (…) To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna”.
Mój wzrok zatrzymała stacja Drogi Krzyżowej: „Pan Jezus zdejmowany z krzyża. To oznacza, że z moim przybyciem tutaj sprawiłem Zbawicielowi odjęcie cierpienia. Popłynie pieśń o Żywym Chlebie, który pęknie w ustach na pół, a to oznacza „My” ze Zbawicielem, który będzie dzisiaj w moim cierpieniu.
O 15:00 rozpocząłem dyżur w pogotowiu na którym przez dwie godziny nie było nikogo, tak uzyskałem ukojenie. Dopiero o 18:00 trafię do umierającej na nowotwór z przerzutami: w powikłaniu miała niedrożność jelit, operacja ja ocaliła, a teraz wystąpiła perforację (po dwóch tygodniach)! Ból, łzy, a ja widzę że Mateczka Zbawiciela jest przy niej, umierającej w wieku 38 lat. Także w jej intencji popłynie moja modlitwa przebłagalna z koronką do Miłosierdzia Bożego.
Teraz na chłopczyka spadła paczka 160 kg z uszkodzeniem kręgosłupa. Po tym pędziliśmy z chorą która upadła z drabinki z urazem głowy: nic nie wiedziała i nie pamiętała, z rany leciała krew. Na sygnałach zawieźliśmy ją do szpitala. Jakby w tej serii trafiłem do domu 58-latka z wyniszczeniem przez nowotwór raka jelita grubego, przerzuty ze strasznymi bólami, cały czas zażywa morfinę, wróciłem do niego rano przekazując mu butelkę morfiny w płynie po zmarłej. Złamanie przepisu, ale nie wiem jak do jego choroby podchodzi lekarz prowadzący!
Ponownie ukoiły 3 godzinny snu. Zerwane o 3:00 do "zimnych nóg” u 80-latki. Może to zgon? W poszukiwaniu domu pary staruszków dwa razy "patrzył" wizerunek Matki Zbawiciela (figura przydrożna) oraz figura w ogródku blisko wezwania!
Nad pochyloną chorą znajdował się wielki obraz Matki Zbawiciela. Oboje z mężem byli przestraszeni, ale to neuropatia obwodowa z potrzebą przyjmowania witamin, w tym B12. Dziadek pożyczył swoje. Pomyślałem, że Matka Najświętsza jest też przy bliskich powrotu do Ojczyzny Prawdziwej…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 35
Nadal trwa smutek z powodu braku syna, a to wpływa także na małżeństwo. Podczas wyjścia do pracy żona płakała, przekazała, że woła o pomoc do ojca Pio! Powiedziałem jej, aby się nie martwiła, ponieważ Matka Najświętsza wie o nas!
Od 7:00 do 15:00 będzie trwała praca, a w drodze powrotnej będę odmawiał koronkę do Miłosierdzia Bożego z powtarzaniem. Smutek zalewał serca, także z powodu wielu ginących niepotrzebnie, a szczególnie zabijanych!
Podczas wyjścia na Mszę świętą wieczorną zawołałem z płaczem: „synu, synu dlaczego nam to uczyniłeś? Dlaczego?” Pomnóż ten ból przez miliony, a zrozumiesz cierpienie Serca Boga Ojca. Na ten czas w kościele wzrok zatrzymał Pan Jezus z Najświętszym Sercem!
W Dziejach Apostolskich (Dz 15,1-6) niektórzy Żydzi wracali do obrzezania, trwają w tym dotychczas. Komu to potrzebne, bo dla Boga Ojca jest to głupstwo. Przecież liczy się nasze serce, wykonywanie Woli Bożej, życie modlitewne z dążeniem do świętości. To było bardzo ważne, bo wyznawcami Pana Jezusa stawali się pognie.
Pan Jezus wskazał (J 15,4.5b): „Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwał będę. Kto trwa we Mnie, przynosi owoc obfity”. W Ewangelii (J 15,1-8) porównał to do krzewu winnego. „Wytrwajcie we Mnie, a Ja /będę trwał/ w was. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie - o ile nie trwa w winnym krzewie - tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. (…) Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić”...
Komunia święta sprawiła cichość mojego serca, a właśnie stałem oparty o krzyż Zbawiciela przy kościele. Jak żyją ludzie bez Boga? Co robią w cierpieniu? W telewizji pokażą normalnego Amerykanina, który pojechał do Iraku za pracą. Tam go zabili, świat w szoku, bo zginął niewinny człowiek, a w tym czasie rakieta amerykańska uderzyła w wesele! „Boże zmiłuj się, bo Twoje dzieci, a moje rodzeństwo zabijają się na wizji!”
Tak też jest w Afganistanie, gdzie Alkaida zabijała na wizji młodego człowieka z USA...jakże cierpią rodzice takich! Teraz z magazynu "policyjnego" będzie informacja o działaniu (poszukiwaniu) dwóch jedenastolatków, którzy zginęli w drodze ze szkoły (TV4).
Zrozum rozpacz rodziców. Zrozumiesz nasze cierpienie i cierpienie wnuczka z powodu braku ojca ziemskiego. Z radia Maryja popłynie płacz pielęgniarek z powodu strajku, ponieważ nie płacą za pracę, upadają szpitale, które na naszych oczach ktoś niszczy dla zbrodniczej prywatyzacji. APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 20
W śnie pędziłem do przychodni, tak później będzie na jawie, a na rogach kobiety sprzedawały piękne grzyby...w radiu padnie informacja o sprzedawaniu trujących.
Kolega prowadzący izbę lekarską przekazał mi dwie chore i brzydkie dziewczynki! Cóż się stanie? Na koniec byłem w jego pięknym domu, a później szedłem ulicą w krótkich majtkach...dla ośmieszenia. Zapisałem to, aby sprawdzić, co się spełni w realu.
Natomiast do mojego mieszkania weszło wielu ludzi z pobliskiej wsi (w przychodni tego dnia 2/3 pacjentów będzie z tej okolicy).
Od 7:00 do 14:30 jakoś szło, w tym czasie trzech pacjentów wymagało nietypowego wsparcia
- młody nie zgłosił się na wojskową komisję poborową, z wielkim trudem dodzwoniłem się do nich i uprosiłem usprawiedliwienie
- dwóch pacjentów ma rentę społeczną, a to ludzie chorzy, mogą otrzymać najwyżej 400 zł, kierują ich na szkolenia z kwalifikacją do jakiegoś zawodu
- ile serca i współcierpienia wymaga wiele sytuacji...
Nadal falami napływał smutek z powodu braku syna, a chwilami serce chciało pęknąć! Na Mszy świętej o 18:00 trwały rozproszenia z powodu zmęczenia. Dzisiaj będzie relacja (Dz 14,19-28) o ukamienowaniu Pawła z wywleczeniem „go za miasto, sądząc, że nie żyje. Kiedy go jednak otoczyli uczniowie, podniósł się i wszedł do miasta”, gdzie głosił Ewangelię!
Psalmista wołał (Ps 145,10-13.21): „Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła i niech Cię błogosławią Twoi święci. Niech mówią o chwale Twojego królestwa i niech głoszą Twoją potęgę.
Pan Jezus w Ewangelii (J 14,27-31a) przekazał uczniom p o k ó j, ale nie taki jak daje świat. Sam tego zaznaję po zjednaniu z Duchowym Ciałem Pana Jezusa. Dodał do tego: „Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka. (…) Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie.
Z bólu wołałem do Boga Ojca, ale po przyjęciu świętej Hostii wszystko się odmieniło - napłynęła pełnia pokoju i słodyczy, której nie można opisać. Uciekałem od ludzi…
Po nabożeństwie odmówiłem trzy razy koronkę do Miłosierdzia Bożego w intencji wspierających się, współcierpiących oraz takich, którzy pojmują sens naszego istnienia! Dopiero w nocy poznam dzisiejszą intencję modlitewną - za potrzebujących wstawiennictwa!
Przepłynie świat widzialny i niewidzialny z proszeniem o wstawiennictwo błogosławionych, świętych i Mateczkę Zbawiciela!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 19
Jakże ciężki jest człowiek w nocy, a dodatkowo nękany przez bóle ciała fizycznego oraz sny „do przodu” oraz o typie eksterioryzacji! Można powiedzieć że prowadzę normalne życie nocne! W strachu wali serce z wadą od 14 roku życia, sprawia to niepewność dnia i godziny! Błędne jest nasze martwienie się o daleką przyszłość, a przepisuję to 01.10.2025 roku.
O 4:00 zerwał budzik, a ja ważę tonę! Natomiast późnym wieczorem staję się lekki, a z żoną jest odwrotnie...jest rześka już o świcie, a ledwie żywa jak ja w tym momencie.
Od 7:00 do 15:00 trwała praca bez wytchnienia (8 godzin), nie mogłem wyjść nawet WC...zasikałem fartuch i spodnie. Można powiedzieć: "starość to radość"! Jakoś wytrwałem, gorzej jest w smutku i duchowej rozłące także z żoną z powodu zaginięcia syna, a cóż ja jestem winem?
Na Mszy świętej wieczornej wołałem do Matki Najświętszej, aby objęła żonę i pocieszyła. W tym czasie w serce wpadną słowa czytań…
Paweł i Piotr musieli uciekać przed ukamienowaniem (Dz 14,5-18)...po drodze uzdrowili człowieka o bezwładnych nogach, kalekę od urodzenia, który nigdy nie chodził. Paweł zawołał do niego głośno: „Stań prosto na nogach! A on zerwał się i zaczął chodzić”.
Na widok tego tłumy wołały, że „Bogowie przybrali postać ludzi i zstąpili do nas!” Na wieść o tym apostołowie rozdarli szaty i zaczęli wołać: „Ludzie, dlaczego to robicie! My także jesteśmy ludźmi, podobnie jak wy podlegamy cierpieniom”. (...) Tymi słowami ledwie powstrzymali tłumy od złożenia im ofiary”.
Pan Jezus powiedział w Ewangelii (J 14,21-26): „Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać. (…) A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem".
Ja wiem, że jest to "kara" z Królestwa Bożego, ale doczesna! Nagle napłynęły obrazy walczących o wolność w zabijaniu dzieci nienarodzonych! Zawołałem "Boże Ojcze! Zmiłuj się, bo nie wiedzą, co czynią".
Napłynęły też obrazy zabijających apostołów...Krzyż świętego Andrzeja! Wprost napłynęło pytanie: czy pragnę cierpienia? Wiem, że Pan - na świadectwo dla niewiernych - potrzebuje męczenników. Później się to wyjaśni...w Iraku zabito dziennikarza Waldemara Milewicza i tłumacza Araba.
Teraz kapłani chrześcijańscy w tym kraju modlą się za wszystkich cierpiących! Zrozumiesz chorego w swojej chorobie, biednego w biedzie, samotnego w samotności, a nagle opuszczonego w podobnej sytuacji! „Boże Zmiłuj się nad tym światem”!
U nas policja zabiła pomyłkowo, a w Iraku swojego Algierczyka, który pracował w naszej telewizji. Ogarnij miejsca ludobójstw: Palestyna i Izrael, Czeczenia i Afganistan.
Porwano Krzysztofa Olewnika, a komendant policji ufundował wielką nagrodę za informacje. To nie ma końca, wciąż płynie krew niewinnych i łzy bliskich, zabijanie dla uzyskania narządów. Tak zbliżamy się do „standardów światowych”…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 20
Na Mszy św. o 12:00 szedłem w procesji, a w słońcu mieszała się radość duchowa z powagą i smutkiem! Później stałem na placu kościelnym, gdzie dopłynęły słowa Zbawiciela (Ewangelia: J13,31-33a.34-35):
«Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. Jeżeli Bóg został w Nim otoczony chwałą, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy. Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale - jak to Żydom powiedziałem, tak i teraz wam mówię - dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie.”
Na czas Komunii św. wielu ucieka z Domu Pana, a garstka podchodzi po Chleb Życia dla naszych dusz! Zostałem sam w kościele, bo tak dobrze było po zjednaniu z Duchowym Ciałem Pana Jezusa.
Później na spacerze popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego, a straszliwy ból – związany z utratą dziecka – będzie zalewał serce. Nie spodziewałem się tak nagłego smutku z powodu rozstania z synem. Przepłynie cały świat:
- piszę to, a z telewizora płyną obrazy spalonych w pożarze
- w Krakowie policja pomyłkowo strzelała z ostrej broni zamiast nabojów gumowych, to ludzka tragedia
- rodziny poszkodowanych w rozboju w Łodzi
- niedawno policja zabiła dwie osoby...pomylono kule gumowe z pociskami normalnymi. Wyobraź to sobie, a zrozumie to tylko ten, który utracił kogoś bliskiego!
Jak wiele cierpień niesie ten świat, piszę to, a za ściany płynie płacz dziecka, a dodatkowo trwa ulewa i grzmi! Rozłąka z synem sprawiła też rozłąkę z żoną, całkiem załamaną…
APeeL
- 08.05.2004(s) ZA GODZĄCYCH SIĘ Z WOLĄ BOGA OJCA...
- 07.05.2004(pt) ZA POŚWIĘCAJĄCYCH SIĘ…
- 06.05.2004(c) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ WDZIĘCZNI ZA TWOJĄ POMOC, BOŻE OJCZE
- 05.05.2004(ś) ZA ROZŁĄCZONYCH
- 04.05.2004(w) ZA ZDESPEROWANYCH…
- 03.05.2004(p) ZA WOŁAJĄCYCH DO CIEBIE, OJCZE…
- 02.05.2004(n) ZA CIEPIĄCYCH Z POWODU ZAGINIĘCIA KOGOŚ BLISKIEGO...
- 01.05.2004(s) WDZIĘCZNY ZA TO, ŻE JESTEŚ ZE MNĄ, PANIE…
- 30.04.2004(pt) ZA POTRZEBUJĄCYCH UZDROWIENIA
- 29.04.2004(c) ZA DOZNAJĄCYCH PRZYKROŚCI...