- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 17
Idę wcześniej do pracy w przychodni, a zarazem wołam o pomoc do Najświętszego Taty, ponieważ dwóch lekarzy jest na urlopie, a pod przychodnią spotkam mnie "atak”...
- prośba o skierowanie do laboratorium
- zawalony egzamin na studiach
- odesłany z pogotowia w ramach spychoterapi, ponieważ jest to ich przypadek...napad migotania przedsionków!
- wodniak pęcherzyka żółciowego?
Udało się wszystko załatwić, nawet dwie wizyty domowe u 80-latek. Po powrocie do domu...padłem!
Całą dokumentację ze skierowaniami wypełnię dopiero w domu, a to okaże się słuszne, ponieważ jutro rodzina przyjdzie o 7.00!
Na Mszy świętej wieczornej stałem przed kościołem, a przez głośnik płynęła pieśń: "Naszą pomocą jest Pan i Stwórca (..) Pan ciebie strzeże"! Moje serce zalała ufność, która znosi strach! Bóg zna moje sprawy, jeśli to próba to ją przyjmuję!
Dzisiaj psalmista wołał (Ps 121,1-8): Naszą pomocą jest nasz Pan i Stwórca (…) Pan ciebie strzeże, jest cieniem nad tobą,
stoi po twojej prawicy. Nie porazi cię słońce we dnie
ani księżyc wśród nocy”.
W Ewangelii (Mt 5,1-12) Pan Jezus na górze przekaże apostołom błogosławionych, którymi są: ubodzy w duchu, ci, którzy się smucą, cisi, ci, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, miłosierni, czystego serca, ci, którzy wprowadzają pokój, cierpiący prześladowanie dla sprawiedliwości, ci, którym urągają i prześladują i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami.
APeeL
08.06.2004(p) ZA ŚWIECĄCYCH PRZYKŁADEM...
Św. Jadwigi Królowej
Praca jak zwykle zaczęła się od 7:00 rano, jakoś szło, nie było "ataku chorych", tylko trochę męczących! Nawet skończyłem o 13:00 sprzątanie. Właśnie z kasety będzie płynęła pieśń o Zbawicielu. Z ciężkiego snu w domu zostałem zerwany na Mszę świętą o 18:00.
Pan skierował proroka Eliasza do miejsca, gdzie ma zamieszkać, a tam będzie żywiła go wdowa (1 Krl 17,7-16). Tak się stało Czytania z dnia. Jednak martwiła się, bo nie miała nic dla siebie i syna, ale prorok znał słowa Pisma, że: „Dzban mąki nie wyczerpał się i baryłka oliwy nie opróżniła się według obietnicy, którą Pan wypowiedział przez Eliasza”.
Psalmista znowu wołał ode mnie (Ps 4,2-5.7-8): „Wznieś ponad nami, Panie, światłość Twojego oblicza. Więcej radości wlałeś w moje serce niż w czasie obfitych plonów pszenicy i wina”.
Ze słów Pana Jezusa padnie zalecenie (Mt 5,16): Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego.
Z zasadniczej Ewangelii (Mt 5,13-16) doda: „Wy jesteście solą dla ziemi. (...)Wy jesteście światłem świata. (…) Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu”.
Święta Hostia odmieniła moje serce, wróciła moc i pokój, a zarazem trwał smutek zalewający łzami oczy z powodu braku syna. Nawet była jego fotografia w telewizji, o poszukiwanych, ale żona nie chciała tego oglądać. Ja nadal jestem pokorny – Bóg Ojciec wie o naszym cierpieniu, a moje serce jest przy podobnych do nas. Ogarnij cały świat tego cierpienia.
Popłynie audycja o leku przedłużającym życie (czyli „na starość”). Przydałby się dzisiaj, gdy to przepisuję (09.10.2025) prezydentowi Wowie, który wierzy w przedłużenie swojego życia Nawet ma nadzieję w przeszczepach narządów (pragnie przy tym zagłady świata).
W audycji pytano czym kierować się w tym życiu, a to jest bardzo proste: trzeba oddać wolę własną i wykonywać Wolę Boga Ojca, oddać swój los w ręce Stwórcy naszej duszy! Trzeba uzyskać jej świętość, która prowadzi do Królestwa Bożego, gdzie czekają na nas z utęsknieniem...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 21
UROCZYSTOŚĆ NAJŚWIĘTSZEJ TRÓJCY
Od rana moja dusza śpiewała: "Wystarczyła ci uboga sutanna". Po wyjściu do kościoła zauważyłem czarnego kotka ogrzewającego się na słońcu. Łzy pojawiły się w oczach, a z serca wyrwał się krzyk do Boga Ojca: "Tato! Tato! Tatusiu! Jak pięknie wszystko stworzyłeś".
W drodze na Mszę św. o 12.15 podjechałem pod krzyż, gdzie stwierdziłem że po deszczu ożyły kwiaty. Z oczu ponownie popłynęły łzy w oczekiwaniu na Misterium w którym spotykamy się z Panem Jezusem! Płaczę też z powodu bezmiaru łask! Dodam od siebie, że niezasłużonych!
Podczas procesji, szedłem skupiony, daleki od tego świata, a później zostałem pobłogosławiony Najświętszym Sakramentem! Wzrok zatrzymał odnowiony obraz Trójcy Świętej (istniał od 350 lat).
W Słowie płynącym od Ołtarza usłyszeliśmy dzisiaj...
1. Wj 34,4b6.8-9
- Pan zstąpił w obłoku…
- Mojżesz zatrzymał się koło Niego i wypowiedział imię Jahwe. (…) skłonił aż do ziemi i oddał pokłon”.
Padną błogosławieństwa dotyczące naszego Boga Ojca:
- Błogosławiony jesteś, Panie Boże naszych ojców - pełen chwały i wywyższony na wieki.
- Błogosławione niech będzie Twoje imię pełne chwały i świętości - chwalebne i wywyższone na wieki.
- Błogosławiony jesteś w przybytku świętej Twojej chwały - chwalony, sławiony przez wieki nade wszystko.
- Błogosławiony jesteś na tronie Twego królestwa - chwalony, sławiony przez wieki nade wszystko.
- Błogosławiony jesteś Ty, co spoglądasz w otchłanie, co na Cherubach zasiadasz - pełen chwały i wywyższony na wieki.
- Błogosławiony jesteś na sklepieniu nieba - pełen chwały i sławny na wieki.
3. W ewangelii (J 3,16-18) będą słowa…
«Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony”.
Piękne kazanie, które potwierdziło potrzebę modlitwy za dusze kapłanów, ponieważ wielu z nich nie wie w czym uczestniczy i kogo reprezentuje. Kapłan to sługa Najświętszego Boga Ojca, jest to niewyobrażalna łaska, a zarazem wielka odpowiedzialność za swoją duszę. Nie pojmie tego normalny człowiek...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 19
Męczą sny o typie jak eksterioryzacji (odrywanie się duszy i jej wędrówki), a wówczas prowadzisz normalne życie z różnymi doznaniami; radością, strachem, złością, zatroskaniem, tak jak w naszej codzienności.
Przed Mszą świętą o 6:30 odmawiałem "pokutę" Tajemnice Światła! W tej modlitwie będzie zdanie: "każdy potrzebuje oczyszczenia", a jest to pokazane na higienie naszego ciała!
Mam pragnienie byciu u spowiedzi, ponieważ Matka Zbawiciela zaleca przystąpienie do Sakramentu Pojednania: jeden raz w miesiącu! Jednak nie było kapłana - spowiednika, a czekało wielu chętnych! Pilnowałem jego wejścia i pobiegłem za nim...udało się. Po odczytaniu intencji modlitewnej wszystko stało się jasne!
Św. Paweł powiedział (2 Tm 4,1-8)...jakby do mnie, a zważ, że jest to mój profesor: „głoś naukę, nastawaj w porę, nie w porę, wykaż błąd, poucz, podnieś na duchu z całą cierpliwością, ilekroć nauczasz”. Zarazem wskazał, że przyjdzie czas, że tej nauki nie będą znosili, ponieważ świerzbią ich uszy i będą mnożyli nauczycieli, „obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom”.
Psalmista też mówił do mnie (Ps 71,8-9.14-17), że: „Moje usta będą głosiły Twoją sprawiedliwość i przez cały dzień Twoją pomoc. Opowiem o potędze Pana, będę przypominał tylko Twoją sprawiedliwość Boże (…)”!
Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Mk 12,38-44) zalecił: „Strzeżcie się uczonych w Piśmie”. To dzisiaj jest nieaktualne, ponieważ KrK nie ma władzy, a my mamy wolną wolę. Jednak świeccy teologowie z diabelskiej łaski wciąż coś poprawiają w jedynie prawdziwej wierze katolickiej. W żadnej innej nie ma Eucharystii...czyli Duchowego Ciała Pana Jezusa (Cudu Ostatniego)!
Po Komunii św. i późniejszej litanii Loretańskiej z błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem zauważyłem jak wiele łask otrzymałem, a tu dopiero godzina siódma! Powiedz, co robiłeś w tym czasie? Zapraszam Cię od Boga Ojca na codzienną Mszę św.! Szczególnie przy sprawności ciała, a nawet posiadaniu samochodu!
Zarazem moje serce zalał wielki smutek rozstania ze Zbawicielem i Życiem Prawdziwym. To słowo "życie" padnie z otwartego tomu "Poematu Bogu - Człowieka"! Jakże pragnę w tym momencie wołać do Królestwa Bożego, ale nie znam intencji. Przesunie się szereg wydarzeń pomocnych w jej odczycie...
- w pionie bloku ktoś układa płytki
- żona wspomina remontu kolegi lekarza nad nami, który wyrzuca gruz przez okno i go nigdy nie wywiózł, co uczyniłem na mój koszt, to był moim kierownikiem przychodni
- żona przypomniała też o sprzątaniu nieczystości w kupionym przez nas mieszkaniu dla syna
- w "Życiu Warszawy" będzie informacja o remontach i reklama leku na łuszczycę
- jadąc samochodem trafiłem na wypadek, sprzątanie i wywiezienie uszkodzonego samochodu przez lawetę
- z garażu usunąłem 10 wypalonych lampek...
- w naszym kościele odrestaurowano obraz Trójcy Świętej., a jest pod tym wezwaniem.
Człowiek jest nędzny i słaby, niemożliwa modlitwa, a dodatkowo jest zamieszanie, ponieważ przyjechała córka. Trwała wielka ulewa, nawet w Warszawie muszą wypompowywać wodę i oczyszczać pomieszczenia.
Na ten czas z radia Maryja popłynie pieśń: „Wystarczyła ci uboga sutanna”. Serce zalało pragnienie modlitwy za dusze kapłańskie o która prosiła Matka Pana Jezusa! Dodatkowo "patrzył" Pan Jezus z Całunu, a ja prosiłem o prowadzenie, ponieważ pragnę otrzymać ulgę w pracy! Odwiozłem córkę do autobusu, a w kupionej przez nią „Polityce” zauważyłem tytuł: „Problem do posprzątania!”
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 60
Dzisiaj pracowałem od 7.00 – 17.00...dziesięć godzin bez wytchnienia i to w ścisłym poście w intencji pokoju na świecie (apel MB Pokoju z Medziugorie).
Na Mszy św. wieczornej padną słowa…
1. Św Pawła (2 Tm 3,10-17), że: „wszystkich, którzy chcą żyć zbożnie w Chrystusie Jezusie, spotkają prześladowania. Tymczasem ludzie źli i zwodziciele będą się dalej posuwać ku temu, co gorsze, błądząc i w błąd wprowadzając”.
2. Psalmista będzie wołał (Ps 119,157.160-161.165-166.168): Wielu mnie prześladuje i nęka (…) Możni prześladują mnie bez powodu, (…) Czekam, o Panie, na Twoją pomoc,
i spełniam Twe przykazanie”.
3. Pan Jezus w Ewangelii (Mk 12, 35-37) udowodnił w świątynie błąd uczonych w Piśmie, że Mesjasz nie może być synem Dawida, gdy on sam nazywał Boga Ojca Panem, „skądże więc jest jego synem?”
Podczas litanii do Serca Pana Jezusa zasnąłem na kolanach, nawet opadła mi głowa. Po wyjściu z kościoła wzrok przykuły pracujące mrówki. Tak też było podczas wchodzenia.
To zarazem jest dzień za dorabiających się. Byli tacy w czasie przyjęć w przychodni, a także ziszczeni podczas pracy na budowach i w rolnictwie. Trafiłem też na wizytę do babci 88-letniej. W dzieciństwie pozostawionej przez matkę, ciężko pracowała na polach z wybudowaniem domu. Jakby na znak zatrzymałem samochód przy jej krzyżu, który postawiła blisko domu. Ogarnij cały świat.
Dzisiaj, gdy to przepisuję (08.10.2025) napłynął obraz budowanych wieżowców w Katarze, gdzie robotnicy nigdy nie schodzili na dół, umierali z powodu przepracowania i warunków pustynnych. Zabijano też pracą w obozach, w ruskich gułagach, tak tez jest w pracy...w tym wypadku w moim nawale. Po latach wiem, że to wszystko wytrwałem dzięki pomocy Boga Ojca…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 20
Właśnie znalazłem się w ciemnym kościele i to na Mszy świętej, ale będzie cisza bez palących się świec na ołtarzu. Dodatkowo kapłan próbował coś mówić, ale nie mógł! Nagle ujrzałem brzydką, szatańską japę i zerwałem się zlany potem!
Dzisiaj w pracy będzie straszny dzień (od 7:00 do 13:40), ponieważ każdy pacjent przebywał ze skomplikowanymi sprawami…
- oto pozostawiona przez pogotowie salmonellą i to w ognisku
- babcia pobierająca insulina trzy razy na dobę, a mieszka na wsi - leczona przez ginekologa, straciła forsę na wizyty i leki (zdrowa ginekologicznie pobadaniu u nas)...to ofiara „pijawki lekarskiej”
- wydaję zwolnienia zadłużonym rolnikom,, pomagam obcej bez dokumentacji, powtórki leków, a to schodzi, bo trzeba to czynić każdego miesiąca, a chorych jest nadmiar, nękają też telefony
- na zakończenie ktoś szarpie drzwi i to bez pukania! „Panie zmiłuj się nade mną”...uciekłem wcześniej!
Na Mszy św. wieczornej trwała pustka duchowa z powodu zmęczenia i złości. W dzisiejszej Ewangelii (Mk 12,28b-34) Pan Jezus wskazał na najważniejsze przykazanie: „Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą. Drugie jest to: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Nie ma innego przykazania większego od tych”.
Całkowicie odmieniła mnie św. Hostia oraz odmawiana litania do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Nie mogłem wyjść z Domu Pana, bo serce i duszę zalewała miłość do Zbawiciela z tęskną rozłąką. W tym smutku chciałbym wołać na cały świat i do Nieba.
Po chwilce trafię na reklamę Ligii Polskich Rodzin z piosenką: życzymy, aby „błogosławił wam Pan Jezus”. Przypomniała się wizyta Jana Pawła II z jego słowami w czasie wizyty duszpasterskiej: „Boże błogosław Szwajcarii”. W tym czasie „Super express” pokaże kobietę, która jako dziecko otrzymała błogosławieństwo Jana Pawła II. Teraz, gdy to przepisuję (08.10.2025) z radia Maryja płynie pieśń o błogosławionych miłosiernych.
Natomiast s. Faustyna mówi to samo, co czuję po przyjęciu Pana Jezusa w św. Hostii. Wskazuje zarazem na zalewania dusz dążących do świętości, która ustępuje po zjednaniu z Duchowym Ciałem Pana Jezusa!
Padają też moje słowa, że nasze serca biją dla Pana Boga...w moim wypadku do ostatniego uderzenia. Świadectwo kończy słowami: „Bądź Wola Twoja”! Wszyscy mający nasza łaskę mówią to samo na całym świecie! Sprawia to łaska Boga Ojca z działaniem Ducha Świętego.
W/w doznania są nieprzekazywalne, a zna je każdy zawołany przez Boga Ojca i wiedzący…
APeeL
- 02.06.2004(w) ZA BLISKICH ODEJŚCIA...
- 01.06.2004(p) ZA CIERPIĄCE DZIECI...
- 31.05.2004(p) ZA TYCH, KTÓRYCH SERCA ZALEWA WDZIĘCZNOŚĆ...
- 30.05.2004(n) ZA ZBOLAŁE NIEWIASTY...
- 29.05.2004(s) ZA CIERPIĄCYCH Z MIŁOŚCI...
- 28.05.2004(pt) ZA UMĘCZONYCH NADMIAREM PRACY
- 27.05.2004(c) ZA BĘDĄCYCH W NAGŁYM ZAGROŻENIU…
- 26.05.2004(ś) WDZIĘCZNY ZA POMOC NAJŚWIĘTSZEGO TATY
- 25.05.2004(w) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ W BOLESNYM ROZSTANIU…
- 24.05.2004(p) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MOGĄ WRÓCIĆ DO DOMU