Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

20.08.2003(ś) DZIEŃ WDZIĘCZNOŚCI...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 20 sierpień 2003
Odsłon: 31

      Jakże mała jest nasza wdzięczność i to za wszystko. Przeciętny człowiek jest zatroskany o wszystko w naszej codzienności, ale nigdy nie zauważy otrzymanej pomocy! Zresztą, o nic nie prosi się  Boga Ojca, a to oznacza, że nie wierzy w pomoc niewidzialną, bo musi wszystko dotknąć. W tym czasie płaszczy się przed tymi, którzy mają mu pomóc, nawet jest nachalny!

      W tym czasie nie widzi, że rusza palcami ręki, może zamykać oko powieką, słyszy i widzi, a nawet chodzi. Nie wspominam o sprawności umysłu i to często do końca życia. W tym dziękczynieniu chodzi o uzyskaną pomoc od Boga Ojca lub hierarchii (od Anioła Stróża, świętego imiennika lub świętego od jakich spraw).

      Ja w sprawach technicznych wołam do świętego Józefa, a w ochronie do Świętego Michała Archanioła! Wszystko jest pokazane na tym świecie, nie ma nic zakrytego, co nie jest odkryte. Jednak bez łaski wiary nie ujrzysz tego wszystkiego, nie jest to twoja wina, ale spróbuj iść drogą przetartą przeze mnie: "bądź Wola Twoja"!

       Trafiłem na Mszę św poranną przed nawałem ciężkiej pracy. Poprosiłem Najświętszego Tatę o pomoc i wytrzymanie. Koi cisza w kościele, bo kapłan spóźnił się, a przez to ja będę później w pracy. „Tak dobrze tutaj Tato! W Twoim Domu, gdzie można modlić się, a jest to wielka łaska przynosząca ukojenie i pokój...wielokrotnie to powtarzałem!

      Wszyscy możni miasta Sychem (Sdz 9,6-15) oraz cały gród Millo zgromadzili się i przyszedłszy pod dąb gdzie stała stela w Sychem (…) Zebrały się drzewa, aby namaścić króla nad sobą”. Wszystkie odmawiały, bo mają swoje zadania. Zgodził się tylko krzew cierniowy”...

     Św. Paweł wskazał (Hbr 4,12), że "Słowo Boże jest zdolne osądzić pragnienia i myśli serca". Natomiast Pan Jezus (Ewangelia: Mt 20,1-16a) mówił o Królestwie Bożym i pracujących na Poletku Pana Boga. Pierwsi i ostatni otrzymują taką samą zapłatę, a nawet „ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi”.

     Praca trwała od 7.15 – 17.00 Podziękowałem za pomoc, nikomu nie odmówiłem. Zarazem napłynęła straszliwa tęsknota za Bogiem Ojcem. Łzy zalewały oczy podczas wołania „Tato! Boże! Ojcze!”

                                                                                                                          APeeL

 

 

 

19.08.2003(w) ZA DRĘCZONYCH POTRZEBUJĄCYCH ZMIŁOWANIA...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 19 sierpień 2003
Odsłon: 39

      Ta intencja jest wiecznie aktualna, ponieważ wojny pomiędzy ludźmi istniały, istnieją i będą istniały. To jest także pokazane w świecie ożywionym, gdzie jeden napada na drugiego w potrzebie przeżycia. Czasami samce zabijają małe, aby współżyć. Jednak nie mają grzechu, bo jest to ich instynkt, ale to samo spotykamy u ludzi, którzy mają sumienie czyli Boskiego sędziego, chyba w naszej duszy!

      Ponadto mamy Dekalog, ale jako ludzie wiemy, co jest dobre, a co złe. Na szczycie tego jest postępowanie zgodne z miłosierdziem Boga Ojca. Jednak, gdy to przepisuję (1 maja 2025 roku) widzimy u pojedynczych przywódców lub całych nacji nienawiść do słabszych, aby ich zniewolić. Często nienawiść prowadzi do zabójstwa, a także ludobójstwa. Istnieją także różne dewiacje: np. nieuzasadnione znęcanie się nad innymi!

     Dzisiaj, gdy co przepisuję świat wymaga zmiłowania Bożego, ale nie widać poruszenia. Przed kościołem stali robotnicy oraz inni ludzie, bo wykonano obwodnice i trudno złapać okazję (mały ruch). Wróciło wczorajsze umęczenia, a zarazem przepłynął cały świat różnych udręk ludzkich oraz złych czynów. Pomijam zabijanie dzieci nienarodzonych przez ginekologów lekarzy, co nikogo nie dziwi, ale ale zrobił się szum, bo kobieta włożyła urodzone 5-raczki do beczki z kapustą! Przytuleni popłakaliśmy się z żoną...

    Dzisiejsze umęczenie w pracy trwało od 7:00 do 16:00 z krótkim snem i wytrwaniem na Mszy świętej! W czytaniu (Sdz 6,11-24a) padło pytanie do Anioła od Gedeona, dzielnego wojownika: Jeżeli Pan jest z nami, skąd pochodzi to wszystko, co się nam przydarza? Gdzież są te wszystkie dziwy, o których opowiadają nam ojcowie nasi, mówiąc: Czyż Pan nie wywiódł nas z Egiptu? (…)

     Zrozumiał Gedeon, że to był Anioł Pana, i rzekł: Ach, Panie, Panie mój! Oto Anioła Pana widziałem twarzą w twarz! Rzekł do niego Pan: Pokój z tobą! Nie bój się niczego! Nie umrzesz. Gedeon zbudował tam ołtarz dla Pana i nazwał go "Pan jest pokojem".

      Natomiast Pan Jezus (Ewangelia: Mt 19,23-30) powiedział do swoich uczniów: „Zaprawdę, powiadam wam: Bogaty z trudnością wejdzie do królestwa niebieskiego”. (…) Wtedy Piotr rzekł do Niego: Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą, cóż więc otrzymamy?” Pan powiedział: „każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci lub siostry, ojca lub matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy. Wielu zaś pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi.

     Wcześniej padłem w sen, a w tym czasie w Jerozolimie nastąpił potężny wybuch. Przepłynie cały świat i z niewyobrażalnym bólem w mojej duszy. Dopiero następnego dnia popłyną błagalne wołania do Najświętszego Taty...

                                                                                                                                    APeeL

 

 

18.08.2003(p) ZA MAJĄCYCH RÓŻNE PRAGNIENIA...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 18 sierpień 2003
Odsłon: 35

      Bardzo lubię budzić się naturalnie, a na śniadanie świeży spieczony chleb, który żona przynosi codziennie rano. To jest wielka łaska Boga Ojca..

    Dzisiaj wracam do przychodni (po urlopie), ale jeszcze nie wiem że czeka mnie niespodzianka, bo kolega dalej jest na urlopie. Przybyłem do pracy wcześniej (o 7:00 zamiast o 8:00), a już było siedem osób. Skończę w pośpiechu o 16:00. Poratowała kawa, a na upał wielki wentylator.

     Wracałem straszliwie zmęczony z pragnieniem bycia na Mszy świętej wieczornej, co udało się po chwilce snu. Udało się, ale moja obecność była ograniczona. Ponownie jak wczoraj dobiegały tylko niektóre zdania czytań.

      Synowie Izraela poszli za cudzymi bogami, którzy należeli do ludów sąsiednich. Oddawali im pokłon (…) Opuścili Pana i służyli Baalowi i Asztartom (Sdz 2,11-19). Zboczyli szybko z drogi, po której kroczyli ich przodkowie, którzy słuchali przykazań Pana: ci tak nie postępowali. (...) Szli za cudzymi bogami, służyli im i pokłon im oddawali, nie wyrzekając się swych czynów ani drogi zatwardziałości”.

     Psalmista błagał (Ps 106,34-37.39-40.43-44): „Przebacz, o Panie, swojemu ludowi. (…) Poczęli czcić ich bałwany, które stały się dla nich pułapką. I składali w ofierze swych synów i swoje córki złym duchom. (...) Splamili się swymi czynami i dopuścili się wiarołomstwa przez swoje występki".

     Natomiast Pan Jezus wskazał pytającemu co ma czynić, aby otrzymać życie wieczne? (Ewangelia: Mt 19,16-22). Padły słowa Dekalogu z zaleceniem miłowania Boga Ojca i bliźniego. Jednak ten odszedł zasmucony, gdy usłyszał, że ma sprzedać wszystko i rozdać biednym! Święta hostia pękła na pół (Pan Jezus jest ze mną w utrapieniu)!

     Dzisiaj była czytana litania do św. Rodziny z późniejszym błogosławieństwem Sakramentem. (jest poniżej dla potrzebujących). Po wszystkim podjechałem pod mój krzyż, gdzie postawiłem kwiaty. Dzisiaj nie mogłem ugasić pragnienia, a w tym czasie płynęły obrazy wysychających rzek!

    O 20:00 wyszedłem, aby odmówić koronkę do Miłosierdzia Bożego z wołaniem w mojej modlitwie przebłagalnej do Najświętszego Taty, a ból rozrywał serce. Teraz już wiem, że mam jedyne pragnienie...wrócenie z rozłąki z Bogiem Ojcem. Jakże to wszystko wyrazić i przekazać? Tutaj znamy tylko pragnienia przyziemne…

     "Najświętszej Tatusiu nie zaznam ukojenia do końca moich dni, tylko porzucenie wszystkiego oraz powrót do Ciebie ukoi ostatecznie. Podczas powrotu do domu spotykałem pacjentów dla których najważniejsze jest zdrowie i tylko tego pragną…

                                                                                                                 APeeL

 

 

Kyrie, elejson - Chryste elejson - Kyrie elejson.
Chryste, usłysz nas - Chryste, wysłuchaj nas.

Ojcze z nieba, Boże, - zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże - zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, - zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, - zmiłuj się nad nami.
Jezu, Synu Boga żywego, który stając się człowiekiem z miłości ku nam, uświęciłeś więzy rodzinne - zmiłuj się nad nami.

Święta Rodzino, obrazie Trójcy Przenajświętszej na ziemi - wspomagaj nas.
Święta Rodzino, doskonały wzorze wszelkich cnót,
Święta Rodzino, wzgardzona w Betlejem od ludzi, ale uczczona śpiewem aniołów,
Święta Rodzino, odbierająca hołd pasterzy i mędrców,
Święta Rodzino, wysławiona przez starca Symeona,
Święta Rodzino, prześladowana i wygnana do obcej ziemi,
Święta Rodzino, żyjąca w ukryciu i nieznana,
Święta Rodzino, wierna przepisom prawa Pańskiego,
Święta Rodzino, której Opiekun jest wzorem miłości ojcowskiej,
Święta Rodzino, której Matka jest wzorem miłości macierzyńskiej,
Święta Rodzino, której Dziecię jest wzorem posłuszeństwa i miłości synowskiej,
Święta Rodzino, patronko i opiekunko wszystkich rodzin,
Święta Rodzino, ucieczko nasza w życiu i nadziejo w godzinę śmierci.

Od wszystkiego, co by mogło zakłócać spokój i jedność serc - zachowaj nas Święta Rodzino.
Od rozproszenia umysłu i serca,
Od oziębłości w służbie Bożej,
Od szukania przyjemności i wygód światowych,
Od przywiązania do dóbr ziemskich,
Od pragnienia próżnej chwały,
Od złej śmierci,

Przez najdoskonalsze złączenie serc Waszych - wysłuchaj nas Święta Rodzino.
Przez Wasze ubóstwo i pokorę,
Przez Wasze doskonałe posłuszeństwo,
Przez smutki i bolesne przejścia Wasze,
Przez prace i trudy Wasze,
Przez modlitwy i milczenie Wasze,
Przez doskonałość czynów Waszych,


Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata - przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata - wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata - zmiłuj się nad nami.

K. Rodzino Święta i czcigodna, uciekamy się do Ciebie z miłością i nadzieją.
W. Daj nam poznać skutki Twej zbawiennej opieki.

Módlmy się: Boże, Ty w Świętej Rodzinie dałeś nam wzór życia, spraw, abyśmy złączeni wzajemną miłością naśladowali w naszych rodzinach Jej cnoty i doszli do wiecznej radości w Twoim domu. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

 

 

 

 

17.08.2003(n)   WDZIĘCZNOŚĆ BOGU ZA ŻONĘ...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 17 sierpień 2003
Odsłon: 39

35-ta rocznica ślubu.
       Najważniejsze jest połączenie pary zgodnie z Wolą Boga Ojca. Młodzi ludzie są zafascynowani sobą, nikt nie prosi o to, aby otrzymać takiego partnera lub partnerkę! Często błędnie łączą takich rodzice, i mami synek otrzymuje dobrą żonę, a pasuje mu wiedźmowata (w senie mocnej). Teraz, gdy to przepisuję takim wzorem była Hiacynta Bucket (Bukiet) z filmu "Co ludzie powiedzą?" która dążyła do wyższych sfer

       U nas spotkanie było niby przypadkowe, ponieważ z Akademii Medycznej w Gdańsku pojechałem z kolegą do jego żony, która studiowała na WSP. Na ten czas wszedłem do piwnicy akademika, gdzie była dyskoteka. Zakręciłem się z obecną dwa razy, a w tym czasie podziękowano za przybycie tutaj. Tak się to zaczęło, a po latach widzę że ona była daną od Boga, bo wszystko poznajemy po owocach (tutaj po latach lub przed śmiercią).

      Szatan chciał nas rozdzielić, a mnie nawet zabić, bo wiedział co będzie jak groźnym stanę się dla niego przeciwnikiem, ujawniając jego podłe tajemnice...w tym mordowania naszych dusz, aby wpadły do piekła. To widzimy zarazem na jego wysłannikach, którym nawet zarzut ludobójstwa jest pusty, ponieważ nie można takiego legalnie osądzić! Dzisiaj, gdy to przepisuję (1 maja 2025 r.) wiem, że jesteśmy zjednani błogosławieństwem Boga Ojca, bo ona razem z pacjentkami wymodliła moje nawrócenie.

      Właśnie w tym dniu przyjechała córka, muszę spać w innym łóżku, męczą koszmary senne oraz duszność związana z wadą serca...przeżyłem już swój czas.

     Dobrze, że wstałem na Mszę św. o 7.00, bo trwa masakryczny upał...co chwilkę zasypiałem nawet stojąc. To wynik przewlekłego niedoboru snu spowodowany pracą w pogotowiu oraz niewolnictwem w przychodni.

      Z czytań dobiegały niektóre zdania o Mądrości Bożej (Prz 9,1-6): „Prostaczek niech do mnie tu przyjdzie. (…) Odrzućcie głupotę i żyjcie, chodźcie drogą rozwagi!”

     Psalmista wołał ode mnie (Ps 34,2-3.10-15): „Wszyscy, zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry (…) szukającym Pana niczego nie zabraknie”.

      Św. Paweł też mówił (Ef 5,15-20), że mamy żyć „po Bożemu” („nie jako niemądrzy”. Łatwo się mówi przy jego łasce, ale weź człowieczka zaganianego w tym życiu!

      Jednak najważniejsze były słowa Zbawiciela (Ewangelia: J 6,51-58) o mojej łasce (mistyka eucharystyczna); „Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”. To jest nadal nie zrozumiałe, bo chodzi o Duchowe Ciało Pana Jezusa czyli chleb dla naszej duszy!

     Doszedłem do siebie dopiero wieczorem i mogłem odmówić moją modlitwę przebłagalną. Kupiłem żonie róże zdziwiony, że trzymają się w takim upale. Boję się, bo jutro wracam do pracy, a mam gabinet słoneczny na dwie strony…

                                                                                                                            APeeL

 

 

 

16.08.2003(s) ZA POTRZEBUJĄCYCH ULGI W CIERPIENIU

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 16 sierpień 2003
Odsłon: 34

     Rano trafiłem na obrazy telewizyjne budowy Domu Ulgi w Cierpieniu imienia o.jca Pio, którego prosiłem o wstawiennictwo w chorobie syna.

     Na Mszy św. popłynęły czytania...

Jozue zgromadził wszystkie pokolenia Izraela (Joz 24,14-29), którym przekazła słowa: „Bójcie się więc Pana i służcie Mu w szczerości i prawdzie! Usuńcie bóstwa, którym służyli wasi przodkowie po drugiej stronie Rzeki i w Egipcie, a służcie Panu! Gdyby jednak wam się nie podobało służyć Panu, rozstrzygnijcie dziś, komu służyć chcecie, czy bóstwom, którym służyli wasi przodkowie (…)”.

      Naród wówczas odrzekł tymi słowami: „Dalekie jest to od nas, abyśmy mieli opuścić Pana, a służyć bóstwom obcym! (…) Następnie Jozue rzekł do zgromadzonego ludu: Patrzcie, oto ten kamień będzie dla was świadkiem, ponieważ on słyszał wszystkie słowa, które Pan mówił do nas”.

     Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Mt 19,13-15) położył ręce na dzieci, które Mu przyniesiono : Wtedy przyniesiono Mu dzieci, aby włożył na nie ręce i pomodlił się za nie. Pan rzekł do uczniów, że do „takich bowiem należy królestwo niebieskie”. Później popłynie cała moja modlitwa przebłagalna z krążeniem po okolicy z koronką do Miłosierdzia Bożego, a w tym czasie przepływały obrazy chorych i cierpiących za których wolałem do Boga Ojca. 

                                                                                                                                   APeeL

  1. 15.08.2003(pt) ZA OFIARY MEGA AWARII
  2. 14.08.2003(c) ZA ŻYJĄCYCH DLA TWOJEJ CHWAŁY OJCZE…
  3. 13.08.2003(ś) ZA BEZSILNYCH…
  4. 12.08.2003(w) ZA RATUJĄCYCH ŻYCIE LUDZKIE...
  5. 11.08.2003(p) ZA LUDZKOŚĆ POTRZEBUJĄCĄ POKOJU...
  6. 10.08.2003(n) ZA OFIARY POTĘŻNYCH POŻARÓW...
  7. 09.08.2003(s) ZA CIERPIĄCYCH Z POWODU UWIĘZIENIA W CIELE...
  8. 08.08.2003(pt) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ WDZIĘCZNI ZA SZCZĘŚLIWY POWRÓT DO DOMU...
  9. 07.08.2003(c) ZA WYPOCZYWAJĄCYCH Z PANEM JEZUSEM...
  10. 06.08.2003(c) ZA CAŁKOWICIE PRZEMIENIONYCH...

Strona 1528 z 2346

  • 1523
  • 1524
  • 1525
  • 1526
  • 1527
  • 1528
  • 1529
  • 1530
  • 1531
  • 1532

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 1999  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?