Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

12.09.2007(ś) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MAJĄ CZASU DLA BOGA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 12 wrzesień 2007
Odsłon: 464

Motto; Bogusława

   Pielgrzymka autokarowa z parafii. Zapytałem kapłana czy mogę mówić przez mikrofon;

    <<Chciałbym opowiedzieć państwu o naszym Ojcu. Jaki On jest i jak wygląda? Ktoś zapyta przecież Boga nikt nie widział, a kościele Ewangelickim zabroniono malowania Jego wizerunków. Pomyślmy…czy to jest słuszne?

   Nasz kościół ma łaskę ochrony przez Trójcę Przenajświętszą i piękny obraz Boga-Ojca, chociaż mnie nie podoba się ozdobnik w postaci dwóch grubych aniołków. Czy mamy zdjąć ten obraz? Ja rozdarłbym szaty jak Rejtan; nie pozwalam! Przecież są dni w których trzeba na Niego popatrzeć. Wyobraź sobie nasz kościół bez tego obrazu.

   Widzicie Mnie...zapytał Pan Jezusa? Pytacie o Boga, a jesteście stworzeni na Jego obraz i podobieństwo. Jak to? Czy to nie bluźnierstwo? My? Będziecie jak Aniołowie i jeszcze więcej…jesteście Jego dziećmi.

    Wróćmy do Taty, Ojca Niebieskiego, Ojca Prawdziwego. Trzeba zaznaczyć, że w Królestwie Bożym nie ma starości, a takim malują naszego Deus Abba! Pan Jezus słusznie wskazał na Siebie!>>

   Przede mną są dwa ciężkie dni. Wchodząc do przychodni spotkałem znajomego organistę, włączyłem dyktafon i razem śpiewaliśmy pieśń o potępionej Magdalenie; „podaruj, podaruj mi Panie słowa, które darowałeś Magdalenie /../ tylko jedno, tylko Twoje przebaczenie”.

   Miałem też wezwanie - jako świadek - do sądu, gdzie powiedziałem:

    <<Proszę Wysokiego Sądu! Chciałem zapytać czy mogę powiedzieć kilka słów, nie do protokołu? Jako lekarz, który dowiedział się, że mamy Dobrego Ojca, jesteśmy tuż po śmierci, a na tym zesłaniu mamy służyć jeden drugiemu. Niektóre zawody mają łaskę pomagania innym, a takimi są zawód lekarza i sędziego.

   Dlatego dziwi przypadek chorej…skrzywdzonej przez ZUS i moich kolegów, którzy mają służyć, a podzielili chorą wg swoich specjalizacji. Masz 10 chorób, żadna nie kwalifikuje się do renty, a jesteś całkowicie niedolny do pracy! Ja nie chciałbym być tak załatwionym i nie życzę tego nikomu. Taka krzywda zagraża małżeństwu i sprawia pozbawienie nadziei oraz chęci do życia! >>

   Na Mszy Św. popłyną słowa o Bogu-Ojcu, który nas umarłych przywrócił do życia (wraz z Jezusem). Płynie Psalm o Dobrym Tacie, którego mam błogosławić każdego dnia i mówić o Jego Królestwie…jak święci. Tak się dzieje, ale nikt nie chce słuchać.

- Ma pani na imię Bogusława. Czy błogosławi pani Boga?

- Tak…w niedzielę chodzę do kościoła, ale teraz spieszę się.

   Jezus powołuje Swoich Uczniów, a ja po Eucharystii zawołałem; "Tato, Tato jak dobrze u Ciebie…daj czas dla Ciebie...tylko dla Ciebie." Niewypowiedziana słodycz zalała serce i duszę z pragnieniem zostania tutaj...na wieki wieków. Biją dzwony, ból rozłąki…ludzie znają to z życia, gdy umrze ktoś z najbliższych, a szczególnie dziecko!

   Dzisiaj nie miałem nawet chwilki dla Boga, ponieważ niewolnicza praca trwała 10 godzin!

                                                                                                                                APeeL

11.09. 2007(w) ZA UFAJĄCYCH W POMOC MODLITEWNĄ

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 11 wrzesień 2007
Odsłon: 601

    W moim przypadku - pomoc nadchodzi - zawsze po zawołaniu modlitewnym. W sprawach technicznych zawsze proszę św. Józefa. Teraz, gdy to piszę (25.06.2018) popsułem ekran komputera przestawiając go na formę tabletu.

    „Naprawa” trwała 15 sekund, bo tak właśnie uczyniłem i miałem wskazany zakład w którym szef zlecił pomoc pracownikowi. Podobnie było - po wołaniu do Matki Bożej - 18 czerwca W-wie, gdzie przez 15 lat jeździłam okresowo samochodem.

    Autobus dowozi nas do centrum, a dalej poruszasz się środkami komunikacji miejskiej...w tym metrem. Nie znałem linii prowadzącej mnie do celu. Z natchnienia podszedłem do s. zakonnej, która sprzedała mi bilety, poprosiła, abym jechał jej trolejbusem, a na przystanku wskazała mi miejsce dalszego przejazdu.

  Powiedziałem jej, że wiedzą o niej w Królestwie Bożym i jest przysłana przez Matkę Bożą, którą prosiłem o prowadzenie. Uśmiechała się i była zadowolona, gdy nazwałem ją Aniołkiem Matki Bożej. Później poprowadził mnie pan aż do miejsca docelowego. Po modlitwie musisz to zauważyć i podziękować.

   Po powrocie do domu, przed snem napłynęła prośba, abym to uczynił, ale odpowiedziałem, że „podziękuję w nocy po przebudzeniu”. Tacy jesteśmy! Przebudziłem się o 5.00, ale to już był inny dzień. Na kolanach zawołałem tylko dziękuję Matki nasza, Ojcze, Jezu, Aniele Stróżu i św. Józefie. 

   Pod kościołem popłakałem się z powodu otrzymania jawnej pomocy, a w ręku znajdzie się kalendarz z MatkąBożą i Jej wizerunkami oraz drugi ze św. Józefem. Podobnie było 06.07.2007, gdy dziękowałem Matce Bożej za ochronę.

   Wówczas na Msze św. zerwał mnie budzik (1-wszy Piątek m-ca). Oby kapłan pięknie mówił o Zbawicielu, który przyszedł do grzeszników, bo zdrowi nie potrzebują lekarza. To wiem, ale napłynęła refleksja, że do mnie-lekarza przychodzi wielu zdrowych. Jakby na znak zemdlała parafianka, której musiałem pomóc.

   Na początku pracy tamtego dnia otrzymałem obrazek św. Michała Archanioła. Mam wielki kult to tego Bożego Obrońcy. To okaże się nieprzypadkowe, bo żona pojechała do rodziny (pół Polski), a jest pechowa. Kiedyś podczas jej lotu samolot miał międzylądowanie.

   Kiedyś trafiła na autobus, który chciał się zapalić, tramwaj - z powodu remontu torów - jechał inna trasą, a w tym czasie córka czekała na nią z biletami…ledwie zdążyła na pociąg! Żałosny byłby efekt modlitwy o której całkowicie zapomniałem. W panice 3 x wysyłała do mnie intensywne sygnały (telepatia).

   To dzieje się na całym świecie:

- naszych himalaistów zaskoczyła zła pogoda

- powodzie, blokady dróg, korki, strajk kolejarzy i pocztowców, a nawet lekarzy i pielęgniarek.

   Teraz przenieś się wyobraźnią do świata nadprzyrodzonego i do perturbacji czekających dusze ludzkie. Pan Jezus Ew. mówił: cuda, które się dokonały i dokonują powinny sprawić nawrócenie z pokutą!

   A tu obrazy tego świata; Stalin i Hitler (agenci Złego). TVN szerząca ateizm i dewiacje (obrona „spółkujących inaczej”, urywek filmu pedofila - mordercy i duszenie wodą). Pisze to w nocy z TVP 3 płynie reportaż; „Porwani w Bagdadzie”, a porwania to straszna broń terrorystów islamskich. Wpadło dwóch dziennikarzy francuskich...jeden z nich trzyma różaniec w ręku.

    Kończę, a wzrok zatrzymało zdjęcie Jana Pawła II w celi Ali Agcy…

                                                                                                                                    APeeL

 

10.09.2007(p) ZA NABIERANYCH

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 10 wrzesień 2007
Odsłon: 843

    Każdy wie, co oznacza ta intencja i prawdopodobnie został kiedyś nabrany...nawet przez własnego wnuczka! Ilu uwierzyło w cudowne kuracje, reklamowane leki, okazyjne zakupy, akcje i korzystne pożyczki (franki).

   Najbardziej popularne są szkody ponoszone przy kupowaniu samochodów z przekręconymi licznikami oraz podczas ich reperacji. Dorzuć do tego fałszywych uzdrowicieli, a nawet kolegów lekarzy wmawiających choroby...zdrowym i przestraszonym.

   Z drugiej strony mylących się podczas stawiania diagnozy: sepsa to gorączka do obserwacji, złamanie stawu biodrowego to ból kręgosłupa...dorzucę jeszcze zakrzep w łydce, wylew podpajęczynówkowy, zawał serca bez bólu i nietypowe zapalenie wyrostka robaczkowego.

   Cóż Bóg Ojciec pokazuje w tej intencji? Na szczycie nabierających ludzi jest Książę Ciemności, który - jako upadły Archanioł - ma nadprzyrodzoną inteligencję w czynieniu zła. Jego perfidia polega na wmówieniu 95-98% ludzkości, że Boga nie ma, a z niego samego śmieją się! Mnie przeszkodził w ujawnianiu działania jego tajnych technik (skasowałem część zapisu)... 

   Prawdziwych agentów Szatana nigdy nie ujrzysz, bo działają w ciemności w przeciwieństwie do wysłanników Boga, którzy wszystko czynią w świetle, a ich czyny każdy widzi. Taką strukturą jest Antykościół (masoneria). W efekcie tego działania rodzą się schizmatycy, heretycy i apostaci oraz kalający się „bożkami i wstrętnymi kultami” oraz „wszelkimi odstępstwami”...

    Część duchowa naszej osoby jest atakowana przez Antychrysta w grzesznych myślach oraz przez mylące natchnienia w pierwszej osobie, aby dać przekonanie, że te myśli są nasze. 

   Jako lekarz doświadczony w walce duchowej przekażę jak Bestia działa na pacjentów:

1. Zdrowych i przestraszonych goni po lekarzach, ale ważniejsze jest odciąganie ciężko chorych lub umierających (bój o duszę) od powrotu do Boga.

2. Bliskim śmierci wciska, aby odciągnąć od Boga: „jeszcze nie umieram, zdążę, niech spowiadają się zdrowi, którzy grzeszą, ja tyle lat cierpiałem”. Może dawać złudną nadzieję: „nie jestem taki chory, zgłoszę się do innego lekarza, a ze spowiedzią poczekam, przecież jeszcze nie umieram”!

3. Może też budzić zwątpienie u tych, którzy znają Boga ze Starego Testamentu jako okrutnego sędziego: „po co mam przystępować do spowiedzi, przecież dla mnie nie ma już przebaczenia”.

   Działanie demona powoduje rozproszenie myśli, a nawet rozdrażnienie z uciskiem w okolicy splotu słonecznego i pustką w sercu ze zniechęceniu...także do życia! Typowe jest skołowanie osoby z kręceniem się („nie wiem, co mam robić”). To musisz przeżyć i zauważyć.

    Proszę Cię zważ jak działa na Ciebie. Jeżeli jesteś niewierzący lub "letni" to masz spokój, ale spróbuj drgnąć ku wierze w Boga Objawionego! Wówczas wskaże ci podobnych do mnie „latających do kościoła” i „straszących ludzi”. To straszenie polega na zapraszaniu na codzienną Ucztę dla duszy (Eucharystię). Kapłan bardzo często mówi, że przybywamy, aby wzmocnić się do codziennych obowiązków. Inni w tym czasie ćwiczą ciało fizyczne (ważna jest dbałość o zdrowie), ale ono nie poradzi w różnych nagłych cierpieniach.

   Morderca namówił swoją przyszłą żonę, ciężarną dziewczynę „na grzyby”, bardzo przepraszał za złe zachowanie…uwierzyła, zginęła razem z dzieckiem zadźgana nożem. Pijany chłop kupił „okazyjnie” kosiarkę na raty, a teraz nie pamięta za co ma płacić i nie ma z czego!

   Na poczekalni siedział pacjent z napadem kolki nerkowej...nieświadomy zagrożenia, bo ma jedną nerkę, a ja podczas przechodzenia myślałem, że krzywi go ból kręgosłupa. Po wyjaśnieniu został przewieziony karetką na sygnale do oddziału urologii, gdzie z wielkim trudem nerkę odblokowano (decydowały minuty).

   Zaczynam dyżur w pogotowiu (zrezygnowałem z obiadu w domu)…po otworzeniu słoika z flakami („świeże, prosto ze sklepu”) zasmrodziłem wszystkie pomieszczenia.

   Babcia zraniła się w nogę, syn wezwał naszą pomoc, bo całe mieszkanie jest ‘we krwi”, a ranka wymagała plasterka. Podczas ucieczki napłynęły słowa piosenki Zbigniewa Wodeckiego o "Chałupach" i „Afryce dzikiej”. Z tego miejsca znalazłem się u pacjenta, który zapomniał, że nie ma nogi (właśnie wrócił ze szpitala) i upadł na kikut…

   Jeszcze ładny dziadek, 90 lat „śpiący po udarze”, a przy nim zwabiona zapachem mucha. Babcia uwijała się z łapką…zaleciłem kupić lep, ponieważ uderzanie dziadka wg małej prawnuczki „boli”. Na koniec tej intencji trafiłem do zatrzymania moczu, ale to było zapalenie prącia. Podczas wychodzenia wzrok zatrzymał numer domu z nazwiskiem Ofiara…

                                                                                                                           APEL
 

 

 

 

 

09.09.2007(n) ZA POTRZEBUJĄCYCH MIŁOSIERDZIA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 09 wrzesień 2007
Odsłon: 794

motto: dusza jest najwyższą stawką!

    Ruszyła kampania wyborcza…patrzy kartka „Gra o najwyższą stawkę”, a na południu Polski trwa płacz ludzi z powodu straszliwych powodzi. Podobnie jest z poszkodowanymi wokół Częstochowy (po wichurze). Z drugiej strony nie przerwano „Tańca z gwiazdami”, strajkują moi koledzy, a przenoszeni chorzy umierają!

     Nagła decyzja...”mam być Msza Św. w ośrodku EMUS, który powstał na byłych terenach ubeckich! To Dzieło Miłosierdzia Bożego w którym jest piękny obraz „Jezu ufam Tobie”, a kapłan mówi o s. Faustynie.

    Później wyjaśni się niepełne pękniecie św. Hostii, bo z otworzonego „Dzienniczka” popłyną Słowa Pana Jezusa o tym, że nie wszyscy przyjmują Go z żywą wiarą i dlatego są różne działanie na duszę. Przypomniało się moje ostatnie spotkanie z Panem Jezusem Miłosiernym z naszego kościoła, gdzie wołałem: „Jezu! jak tu dobrze, chciałbym być tu na wieki”.

    Trzeba czynić wszystko z wolą Boga Ojca, a Ew. wskazuje na wyrzeczenia dla Zbawiciela. To bardzo trudne, ale inaczej nie możesz zostać Jego Uczniem. Kapłan mówi o tym, że powinniśmy bardziej "być niż mieć"!

    „Wszystko Tobie oddać pragnę i dla Ciebie tylko żyć. Chcę Cię Jezu kochać wiecznie, dzieckiem Twoim zawsze być. Serce moje weź, niech rozbrzmiewa cześć. Serce moje, duszę moją Panie Jezu weź”...

     Wracam, a wielka radość zalewa serce…to radość czasu zmarnowanego dla Boga!! Pierwszy raz mam takie odczucie. Co tak stękasz?...zapytała żona, a ja udałem, że coś śpiewam, ponieważ moją duszę i sumienie zalewało odczucie popełnionych grzechów! Błysk i jęk…jak u niektórych tenisistek uderzających piłkę z krzykiem!!

    Bóg nasze zło przebacza raz na zawsze…zrozum to; raz na zawsze!! Natomiast Szatan dobrym wypomina grzechy (przebaczone), a złym ich lekceważenie lub poczucie, że „przecież nikogo nie zabili”. To bardzo proste. Inaczej jest wśród ludzi, bo udokumentowanie złego czynu może być zawsze wykorzystane!

     Po przebudzeniu w środku nocy napływa, aby czytać „Poemat Boga-Człowieka” tam, gdzie skończyłem i zdziwiony trafiłem na dyskusję Piotra z Judaszem na temat czynionego zła.

    Dzisiaj oznacza to zwrócenie się do Bożego Miłosierdzia…dlatego przekaz Jezusa był tak ważny, bo wytrącił broń szatanowi!! Wskazał na nieskończoną dobroć Boga Ojca. Nagły błysk, że jest to intencja.

    Ogarnij świat; wszystkich wywołujących wojny, przywódców sekt, mafiozów, zabójców, dilerów narkotyków, strasznych bogaczy w mojej ojczyźnie, lekarze zabójcy (nekromafia, przeszczepy, chronienie bandytów)...

    Całe narody: Korea Północna, Chiny, Fed. Rosyjska (jako system i przywództwo), zdrajcy także w KrK, pracujący mass-mediach (szerzenie ateizmu), terroryści zbrodnicze, sataniści, sekty zniewalające, obozy pracy, pedofile, „spółkujący inaczej” i wszyscy dewianci seksualni...

    Jeszcze kłamcy, żyjący z oszustw, fałszywi kapłani, apostaci, ateiści i innowiercy, całkowicie bierni katolicy („wierzący, ale niepraktykujący”), udający wierzących (szkoleni dla zmylenia), którzy ładnie klęczą, noszą chorągwie i „posługują” w świątyniach.

            Jakże cierpi Pan Jezus...

                                                                                                                                  APEL

08.09.2007(s) ZA SIEROTY BOŻE

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 08 wrzesień 2007
Odsłon: 947

Narodzenia NMP

motto; ”Amerykanie kochają  ż y c i e”

     Idę na Mszę Św. i śpiewam; „to jest Ameryka na ziemi Raj”. Wybieramy się na zakupy. Przeoczyłem wielkie święto naszego kościoła; Narodzenie Matki Zbawiciela! Szatan zmiażdżony przez Jezusa straszliwie nienawidzi Matki Niepokalanej i w takie dni ”tańczy” wokół Jej czcicieli.

    Taktyka podobna; różnego typu zamieszanie, pustka duchowa, głupie żarty oraz; „człowiekowi pozwolą to gada”. Po Św. Hostii stałem przed Jej figurką, a z serca wyrwało się;

    „Słodka Pani! Matko Zbawiciela!...przez Ciebie otworzyło się Niebo. Jak Ci dziękować, że powiedziałaś „Tak”? Jak Ci dziękować Matko? Królowo Niebios, która przytulisz każde dzieciątko, a najgorszych najbardziej polecasz Bogu. Mnie też wyrwałaś z Otchłani ! Dziękuję. Teraz mam być dla Ciebie, dla Twoich spraw, dla zbawiania innych…”.Zważ na „dobre i ważne sprawy”;

1. kioskarka podała mi „Idź pod prąd”, gdzie „Katolickie strachy”. Kościół Pana Jezusa opluwa kto chce i jak chce. W RP nie ma Komitetu Obrony Boga.

2. w t v poranne rozbawianie dzieci; pełna nienawiści głowa Szatana.

3. wziąłem także tyg. „Wprost” ze względu na art. „Fitness mózgu”, gdzie Zbyszek Wojtasiński wskazał, że po ćwiczeniach neurony rosną jak na drożdżach. Budda uważa, że brak poczucia szczęścia to zgubny nawyk mentalny. Freud zaleca ćwiczenia blokujące złe wspomnienia, a wszystko uzupełnia joga i „większe spożycie”, a ja jestem s a w a n t e m…51. Jako lekarz nie wiem, gdzie w mózgu zbiera się woda?

4. centrum handlowe. Ochroniarz zawrócił mnie, bo zostawiłem napiwek (111 gr.); ”ordnung must sein”. Śmiejemy się, ale te ich 99.99 zł. W brzydki brulion (biedacy) wpisałem protest…

5. pędzimy F126 z wystającym przez okno dywanem.

6. zostawiłem otwarte drzwi garażu (wiatr sprawił, że „na ościerz”)

    Cały czas płynie „Ameryka”…grana później na akordeonie! Padłem zły. W nocy błysk światła i wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem w ręku! Łzy w oczach, bo zostałem oszukany. Powtórzę.

   W każde święto Matki Jezusa upadły Anioł działa standardowo; pustka duchowa, różne zajęcia - w  tym - zakupy, abyś nie miał czasu na modlitwy, utrata pokoju, przykrości; reklamacja grosza, dywan, zostawienie otwartego garażu, możliwość infekcji po przeziębieniu, biegunka po innych pokarmach.

   Z telewizora płyną słowa Bin Ladena; „My kochamy śmierć. Ameryka kocha życie”. Ja nie kocham tego życia i nie chcę tu być, ponieważ wiem, że mam Ojca. Ludzie nie mają tej świadomości i żyją jak sieroty.                                                                                  

                                                                                                                                   APEL

 

 

 

  1. 07.09.2007(pt) ZA OFIARY BEZKARNOŚCI
  2. 06.09.2007(c) ZA PĘKAJĄCYCH ZE ŚMIECHU
  3. 05.09.2007(ś) ZA OFIARY ZUŻYCIA
  4. 04.09.2007(pt) ZA PRZEBACZAJĄCYCH W SERCU
  5. 03.09.2007(p) ZA NIKCZEMNIKÓW
  6. 02.09.2007(n) ZA DZIELĄCYCH SIĘ Z INNYMI
  7. 01.09.2007(s) ZA OFIARY NAPAŚCI
  8. 31.08.2007(pt) ZA KOCHANYCH PRZEZ BOGA
  9. 30.08.2007(c) ZA TYCH, KTÓRYM BRAK HAMULCÓW
  10. 29.08.2007(ś) ZA CIERPIENIA SPRAWIEDLIWYCH

Strona 1309 z 2341

  • 1304
  • 1305
  • 1306
  • 1307
  • 1308
  • 1309
  • 1310
  • 1311
  • 1312
  • 1313

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 1415  gości oraz jeden użytkownik.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?