Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

22.05.2019(ś) ZA DUSZE LGNĄCE DO SERCA BOGA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 22 maj 2019
Odsłon: 964

     Musisz zrozumieć, że Bóg Ojciec jest Osobą, a dobry ojciec ziemski Jego odpowiednikiem. Rodzice przekazują nam ciało, a Deus Abba wciela w nie duszę...cząstkę Samego Siebie.

    Ja nie wiem czy tak nauczają teolodzy, ale świadczą o tym moje przeżycia duchowe, a właściwie tęskna miłość do Stwórcy. To zarazem sprawia pragnienie świętości z powrotem do Ojczyzny Prawdziwej.

    Jeżeli uważasz, że są to bajki to przekaż swoje przeżycia, ale nie chwal się rozumem („głupstwo dla Boga”) i nie podkreślaj, że mamy XXI wiek, bo w stosunku do wieczności...nie ma na to określenia.

    Przypomniał się pacjent staruszek, który opowiedział swój sen: „u wejścia do Nieba siedział św. Piotr i były tam niezliczone rzesze odmłodzonych ludzi szykowanych do transportu dziwnym pojazdem”.

    Jeżeli pamiętasz z dzieciństwa przytulenie przez swojego tatę to możesz zrozumieć na czym polega przytulenie przez Boga Ojca. Nie ma to nic wspólnego z ciałem fizycznym na które tylko promieniuje zjednanie duchowe. Może to zrozumieć para zakochanych i to pierwszą, czysta miłością.

     Pan wskazał na dwa przekazy, które mam zacytować:

1.  „Dialog" św. Katarzyny ze Sieny.

    „Odsłonię ci teraz, jakiej słodyczy kosztuje dusza we Mnie, mieszkając jeszcze w ciele śmiertelnym /../ Odtąd nie cierpi już cierpliwie, lecz pragnie gwałtownie znosić męki i udręczenia ku czci i chwale Imienia Mojego /../ Tak ci, którzy płoną miłością ku Mnie i łakną zbawiania dusz, biegną do stołu Najświętszego Krzyża. /../”.

    To długi i piękny wywód, a moje przeżycia to potwierdzają, bo samo poczucie Obecności Boga sprawia radość jakiej nie ma na ziemi. Z drugiej strony człowiek czuje się niegodny tej łaski i pragnie cierpienia wynagradzającego. Ponieważ dziennik pisany jest dla ludzi normalnych nie będę rozwijał zawiłości mistycznych...

2.  Przekaz nr 740 do Żywego Płomienia (Jelonki, 25 luty 2017)

    <<Z Miłością przytulam was do wnętrza Mojego Serca i umacniam was w tym dniu Moim Specjalnym, Bożym Błogosławieństwem. /../ Kocham was wielką, nieprzeciętną Miłością /../ Co mam uczynić, aby zainteresować was Moją Miłością? /../ Pozwólcie Mi działać w was i przez was do woli! Jak długo każecie Mi czekać, bym mógł wziąć was w Moje kochające ramiona?”

    Po pracy nad ranem złapała mnie senność, a był to czas na Mszę św. poranną (wieczorem uczestniczą dzieci po 1-wszej Komunii św.). Niespodziewanie mój Anioł podpowiedział: „msza pogrzebowa”. Tak trafię do kościoła na g. 13.00. Podziękowałem Bogu Ojcu za ten niespodziewany podarunek, a musisz wiedzieć, że mam przewlekły niedobór snu.

     Popłynęły słowa czytania o tym, że w życiu i w śmierci należymy do Boga, a kto pójdzie za Panem Jezusem ten będzie zbawiony. Jednak wstrząs wywołał Psalm (63,2.3–4.5–6.8–9) ze słowami rozrywającymi serce: 

"Ciebie, mój Boże, pragnie moja dusza. /../ Ciało moje tęskni za Tobą, *

jak ziemia zeschła i łaknąca wody. /../ Do Ciebie lgnie moja dusza...”.

    Eucharystia pękła w ręku kapłana i otrzymałem połówki połączone „nitką”...nigdy to się nie zdarzyło. W wielkim bólu przez godzinę odmawiałem moją modlitwę, a musisz zrozumieć ból rozłąki wiedzącego, że nasz Tata Jest i czeka na drgnięcie każdego w sercu, aby zalać nas darami!

                                                                                                                      APeeL 



 

 

 

 

 

21.05.2019(w) ZA KAMIENOWANYCH WYZNAWCÓW CHRYSTUSA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 21 maj 2019
Odsłon: 1124

    Podczas przejazdu na Mszę św. poranną serce zalewał wstrząs spowodowany napadem na Kościół Boga Żywego! Demony wyszły z kryjówek: nagle pojawili się zatroskani o naszą jedynie prawdziwą wiarę.

    Wiedziano o wyczynach kapłanów dywersantów (patriotach i pedofilach), ale nie zawiadamiano prokuratury tylko czekano na czas wyborów. To ohyda najwyższej kategorii, bo w tym czasie jakieś dzieci były molestowane seksualnie przez kapusiów w sutannach.

    Dzisiaj doszło do ukamienowania Pawła (Dz 14, 19-28), który zalecał wytrwanie w wierze, bo do królestwa Bożego wchodzi się przez wiele ucisków. Nic mu się nie stało chociaż został uznany za nieżywego.

    Pan Jezus w Ew (J14, 27-31a) przekazał nam Pokój Boży...”Niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka.” To prawda, bo ten świat jest pełen potworności.

    Po zjednaniu ze Zbawicielem (w Eucharystii) pozostałem na placu kościelnym, gdzie w słońcu odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego. W tym czasie śpiewały mi ptaszki, grzało słońce z łagodnymi powiewami wiatru, a serce i usta zalewała słodycz Boża. „Jak dobrze tutaj Panie”...

   „Panie mój jak wielkiemu cierpieniu poddawani są Twoi wyznawcy...tak potworny atak braci Polaków na wiarę świętą. Z powodu nagłości tego cierpienia, a właściwie zdruzgotania straciłem ciało i chciało się zasnąć...dobrze, że mam samochód, bo byłem niezdolny do przejścia. 

    Tutaj jest ciekawostka duchowa, bo namaszczony kapłan nie kala swojej posługi. Natomiast w Kościele Polskokatolickim kapłanów „wyświęcała” władza ludowa...jak w Chinach. Taki „kapłan” lub „anglikańska kapłanka” poda mi zamiast Ciała Pana Jezusa...opłatek wigilijny. 

   Teraz, gdy opracowuję tę intencję chce się płakać, bo Szatan - w precyzyjnie zorganizowanej akcji - uderzył w jedynie prawdziwą wiarę katolicką. Wielu jest wprost rozradowanych ostatnim atakiem na pedofilski Kościół Pana Jezusa, trwa szał opętanych w mass-mediach. Z czego cieszysz się człowieczku mający rozum?

    W super pogańskiej akcji kołtuneria duchowa prowadziła i nadal prowadzi dyskusje duchowe w niezwykle religijnej TVN, gdzie przez cały Wielki Post karmili czerwone owce „sianem” czyli bałamutnymi doniesieniami. Jeszcze dzisiaj trwa tam dyskusja przedstawicieli fundacji „Nie bójcie się”…

    Nawet poganin red. Tomasz Lis z dziadkiem, religioznawcą Zbigniewem Mikołejką - stałym bywalcem u „kalwinistki” Elizy Michalik - rozwodzili się nad moją wiarą: „co to będzie? co to będzie?”.

   Prym w rzyganiu od Szatana wiedzie czubek, wytapetowany guru z „Zezowatego zwierciadła” bolszewickiej „Super Stacji”...wrogiej mojej ojczyźnie i Kościołowi katolickiemu. O audiencję u niego poprosił redaktor Tomasz Sekielski („Tylko nie mów nikomu”) i dziękował za łaskawe przyjęcie. Odpowie za wszystkich niewinnych, których odciąga dzisiaj od Boga Ojca! 

    To zwolennicy „równych dla równych”, Egipcjanie, którzy niewolę narodu mają zakodowaną po przodkach. Płotka z napisem: nadprzyrodzoność żaden z tych czubków nie przeskoczy...nawet ze specjalistami „od głowy” z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.   

   Wieczorem wyszedłem na modlitwę i przez godzinę umierałem z Panem Jezusem z powodu kamienowania nas z powodu wiary. Ci, którzy zorganizowali precyzyjnie przygotowaną wojnę z własnym Ojcem „nie wiedzą, co czynią”.

   Bolszewizm trwa, a moja krzywda jest tego dowodem. Przed odmawianiem „św. Agonii” Pana Jezusa Anioł podpowiedział, abym każde zawołanie umierającego Zbawiciela powtarzał trzy razy…

                                                                                                                                   ApeeL

 

 

 

 

 

 

20.05.2019(p) ZA CZCICIELI BOŻKÓW

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 20 maj 2019
Odsłon: 991

    Na Mszy świętej porannej Piotr i Paweł trafili do Listry (Dz 14, 5-18), gdzie uzdrowili kalekę od urodzenia:

<<Stań prosto na nogach!>> A on zerwał się i zaczął chodzić...

<<Bogowie przybrali postać i zstąpili do nas!>> Tłumy zaczęły wołać i chcieli składać im hołd należny bożkom! Ci zaczęli krzyczeć i wskazali, że nauczali tylko, aby odwrócili się od marności do Boga żywego!

    W tym czasie psalmista powtarzał pytanie pogan: <<Gdzie się ich Bóg znajduje?>>...”Ich bożki są ze srebra i złota, dzieła rąk ludzkich”. Natomiast Pan Jezus wskazał (J14,21-26), że kto Go miłuje będzie zachowywał Jego naukę, a Bóg Ojciec takiego umiłuje i będzie mieszkał u Niego.

  Poprosiłem s. Faustynkę, aby podziękowała za wszystko ode mnie. Eucharystia ułożyła się w zawiniątko, a wielkie uniesienie duchowe zalało serce i duszę, słodycz utrzymywała się w ustach, a po odmówienie koronki do Miłosierdzia Bożego w pokoju wróciłem do domu. Przy tym zesłabłem w ciele z powodu przewagi ducha. 

    Na spacerze modlitewnym odczytałem w/w intencję, a w czasie mojej godzinnej modlitwy napłynęły obrazy...

1.  Zniewolona przez pragnienie władzy Komuna czyli Koalicja Europejska pod przewodnictwem herszta Grzegorza Schetyny, który lubi światło kamer, bo odbijają się wówczas „kurwiki” w jego oczach...jak u Donalda mniejszego (podczas kłamania). To Egipcjanie, którzy nie potrafią żyć w wolnym kraju. Ciągnie ich bezbożny Związek Republik Europejskich jako żywe wspomnienie ZSRR.

    Właśnie w umiłowanej TVN apelują o głosowanie na dinozaury (PO), „leśne dziadki” (SLD) oraz na rolników z Marszałkowskiej, bo po Katarynie Lubnauer pozostały tylko wspomnienia. Ciekawe czy płacą za tę wybiórczą reklamę?

    Za nimi stał figurant Rafałek Trzaskowski, którego zrobiono prezydentem W-wy...już w pierwszej turze. Jak będzie potrzeba to do akcji wkroczy politruk Marcin Kierwiński czyli: „Ratujcie POst – komunę”.

   W ręku mam „Życie Warszawy” z 11-12 października 1997 z art. „Kim Dzong II – nowy władca Korei Północnej”. Do pomnika Kim Ir Sena przychodziły i przychodzą pielgrzymki: „O! Drogie to imię - nasz wódz!” Wówczas zmarło z głodu milion ludzi. Tak jest z ludzkimi bożkami, którzy reprezentują władzę Belzebuba. Dzisiaj też mamy takich małych i dużych...nie będę ciągnął tematu, bo jest to dziennik duchowy.

2. Spółkujący inaczej, którzy włażą do naszych łóżek z krzykiem o dyskryminowaniu mniejszości...nie podoba im się stworzenie przez Boga Ojca kobiety i mężczyzny. Mają nawet swojego kaznodzieję brata Roberta Biedronia oraz przykład śmisznego małżeństwa. Przypomnę, że zwierzęta spółkują tylko w celu rozmnażania się, a tu „ohyda spustoszenia” w Oczach Boga.

3.  Racjonalności z poprawnością polityczną negujący nadprzyrodzoność z którymi związane jest całe lewactwo, masoneria, a nawet moi koledzy psychiatrzy, którzy tabletkami lecza opętanych, a wiarę katolicka traktują jako urojenie (Tam Nic Nie Ma)...mistyka dla nich to psychoza czyli życie w świecie nierealnym.

   Oni pochodzą z wielkiego wybuchu i od małpy, a to jest świat realny. Ewolucja jest prawdziwa, ale jest to przejście od człowieka cielesnego do duchowego. Można powiedzieć, że zatrzymali się w rozwoju (nie znalazłem synonimu)...

4. Homofobia i antysemityzm, a także ksenofobia to najgorsze zło, ale katofobia i antyklerykalizm są na fali.

    Aktualnie w zorganizowanej akcji trwa napad na Kościół Pana Jezusa (od wewnątrz kapłani agenci, pedofile), a teraz wysłannicy Szatana cieszą się z obrażania własnego Boga Ojca, Stworzyciela.

   Ja jestem tego dowodem, bo założono mi czerwony płaszcz we własnym samorządzie lekarskim („państwie w państwie”) pod przewodnictwem prezesa Łukasza Jankowskiego (podobnie wystawiony jak Rafał Trzaskowski).

   05 wrzesnia 2018 r. zaproszono mnie, bo zarzuciłem zastosowanie psychuszki za obronę wiary i krzyża, prezes widział pod palcem przestępstwa, które sprawiły zawieszeni mi pwzl 2069345, ale nawet nie zaprosił mnie na salę obgadywania, gdzie ponownie zaocznie zlecono badanie mnie.

   W krótkim czasie mieli swój „nadzwyczajny zjazd” z poprzedzającą Mszą św. Mój rejon reprezentuje bez wyboru dyrektor miejscowego sanepidu. Jak może ktoś być w rządzie i w samorządzie?

  Jedyną prawdziwą wiarą jest katolicyzm: dlatego trwa taka szatańska nienawiść...w tym do takich jak ja...

5.  Lisy i dworaki wszelkiej maści, udający dziennikarzy...

    Wrogowie jedynie prawdziwej wiary wyszli ze swoich kryjówek. Nie widzą siebie, że uczestniczą w prostytucja politycznej, bo dziennikarz Polak powinien być obiektywny, a nie jak „Stokrotka” drzeć się na zapraszanych.

    Przykładem są bracia Sekielscy, wytapetowany guru Kuba Wątły z „Super Stacji”, a właśnie trafiłem na dyskusję (YouTube) zatroskanych o moją wiarę pogan: Tomasza Lisa i Zbigniewa Mikołejkę. Napisałem tam komentarz:

                                                        Panie Redaktorze!

   Czas płynie i już niedługo zostanie Pan rozliczony za: myśli, słowa i uczynki. Tańczy Pan wciąż z podobnymi sobie. Nic Pan nie wie czym jest jedynie prawdziwa wiara katolicka oraz Kościół Pana Jezusa jako widzialny znak Królestwa Bożego na ziemi. Nic Pan nie wie o Cudzie Ostatnim (Eucharystii). Kapłanów - agentów już dawno powinno się zlustrować...tak samo jak dziennikarzy.

    Niech Pan porzuci swoją błędną drogę, bo gubi Pan swoją duszę i dusze innych. Obecnie żyje Pan "dla życia" czyli dla śmierci, a to tragedia, bo śmierci nie ma. Pana dusza (nic Pan o tym nie wie) wyskoczy z ciała...gdzie Pan wówczas trafi?

     Natomiast na YouTube Strefa Wolnych Myśli - Wyznanie byłego księdza Romana Kotlińskiego...

                                                                  Panie Romku!

   Jestem wiedzący, że wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim. W połowie mojego życia doznałem nawrócenia...stan na dzisiaj: mistyk świecki z charyzmatem odczytywania woli Boga Ojca. Powiem krótko: jako kapłan zamienił Pan bycie cudotwórcą (zamiana chleba w Chleb Życia) na "Fakty i myśli".

6. Wyznawcy Złotego Cielca z kościółkiem Amber Gold i okradaniem Polaków w biały dzień...właśnie bracia Sekielscy zrobią film o aferze w Skokach, którą wciskano PiS-owi, a tam konto miała dr Ewuś. Lepszy był prezydent Paweł Adamowicz z PO, bo miał 20-30 kont i cztery mieszkania.

                                                                                                                                        APeeL 

 

 

 

19.05.2019(n) ZA KOCHAJĄCYCH BOGA I LUDZI

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 19 maj 2019
Odsłon: 967

    Dzisiaj (21.05.2019), gdy zaczynam to świadectwo wiary wróciło moje czuwanie z młodzieżą przy Grobie Pana Jezusa, gdzie śpiewaliśmy: „Dla ciebie wziął krzyż, dla ciebie wziął krzyż, dla ciebie umarł nań”...i tak wkoło. Popłakałem się po czasie i chciałbym tak wołać do ostatniego uderzenia mojego chorego serca.

    Sam Bóg pokazał mi Swoją Miłość do nas. Jeżeli masz syna to wyobraź sobie, że oddajesz go na śmierć godną bandytom...za najgorszych ludzi, których znasz w swojej okolicy.

    Na tym tle spójrz jaka jest nasza miłość Boga Stwórcy i pragnienie powrotu do Ojczyzny Niebieskiej. Nie zrozumiesz tego bez łaski wiary, ale poproś o ukazanie tego, bo ludzie proszą tylko o zdrowie...

    Po wczorajszym ataku Szatana wielka radość zalała serce, bo od rana nadrabiałem zaległości w przekazywaniu moich przeżyć duchowych, a wiedz, że jest to zadanie mojego życia. Dla wielu jest to choroba, pisanie wciąż o tym samym. Te doznania są potrzebne tym, którzy znajdą się na drodze prowadzącej do wiary prawdziwej.

   W drodze na Msze św. moje serce zalewała miłość do Boga Ojca, a tego nie można przekazać. Trafiłem do kaplicy Miłosierdzia Bożego, namiastki raju na ziemi ze śpiewającymi ptaszkami w otaczającym lesie z sennie płynącą rzeką i kojącym słońcem.

    W tym czasie siostra śpiewała do Matki Bożej: chcę Cię kochać, chcę zawierzyć", a ja dalej trwałem w łączności z Bogiem Ojcem. Tak jest też podczas podczas różnych piosenek o miłości...wówczas chce się głośno krzyczeć: „Ojcze! Ty Jesteś moją miłością”.

   Teraz, gdy zapisuję w ręku znalazła się modlitwa matki Eugenii Ravasio, której Deus Abba, Omnipotens Pater przekazał orędzie: „Bóg Ojciec mówi do swoich dzieci”.

   <<O, mój Ojcze Niebieski, jak jest słodko i miło widzieć, że Ty jesteś moim Ojcem, a ja – Twoim dzieckiem! / Ojcze, Ty wiesz wszystko, Ty widzisz wszystko, Ty znasz mnie lepiej, niż ja znam samego siebie. / Mój Boski Ojcze, spraw, by Cię poznali wszyscy ludzie / Boski Ojcze, słodka Nadziejo naszych dusz, bądź znany, czczony i kochany przez ludzi!>>

    Od Ołtarza św. z trzema kapłanami i wielką figurą Pana Jezusa popłyną słowa o misji Pawła i Barnaby, którzy zachęcali do wytrwania w wierze, bo do Królestwa Bożego wchodzimy poprzez wiele ucisków.

   W tym czasie psalmista wołał ode mnie (Ps 145/144): „Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu /../ Niech Cie wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła i niech Cie błogosławią Twoi wyznawcy.”

    Natomiast Jan, umiłowany Apostoł Pana Jezusa w Apokalipsie (Ap21, 1-5a) usłyszał donośny głos mówiący od tronu, a Zasiadający na nim rzekł, że: <<Oto czynię wszystko nowe>>. Wg mnie oznaczało to otworzenie Królestwa Bożego, gdzie nie ma łez i śmierci, a trafiamy tam przez pójście za Panem Jezusem.

    Ponownie wróciło czuwanie przy Grobie Pana Jezusa i mój śpiew z młodzieżą: „Jeżeli chcesz Mnie naśladować to weź swój krzyż na każdy dzień i choć ze Mną zbawiać świat w kolejny już wiek”.

  W maju 1992 r. pisałem (mam przed sobą taką „resztkę”), że: musimy stać się dla Boga wiarygodni...tak samo jak na ziemi, dla władzy ziemskiej! Wiarygodność dla Królestwa Bożego to pokuta, post, modlitwy, szukanie szczęścia dla innych, współcierpienia z powodu zaślepienia większości ziemian.

   Po Eucharystii padłem na kolana przed obrazem Jana Pawła II, a po powrocie do domu wołałem przez godzinę w odczytanej intencji...

                                                                                                                                      APeeL

 

 

 

 

18.05.2019(s) ZA POGAN OGŁUPIONYCH PRZEZ SZATANA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 18 maj 2019
Odsłon: 960

Nie ma Boga oprócz Jahwe...

    Nic nie zapowiadało tak złego dnia, bo zerwałem się pełen radości na Mszę św. o 8.00 z późniejszym nabożeństwem majowym. Wczoraj udało się edytować dwie strony dziennika (10 dni) i miałem wielką chęć do dalszej pracy na Poletku Pana Boga.

    Przed wyjściem do kościoła radość zepsuł licznik, bo na linii było 450 i w jednej sekundzie zrobiło się 85. To sprawiło rozproszenie przed Mszą św. na której z oddali „patrzył” obraz Pana Jezusa Miłosiernego, Bóg Ojciec oraz s. Faustynka...Królestwo Boże było na wyciągniecie ręki.

    Od Ołtarza św. popłynęły słowa Apostoła Pawła do pogan zebranych w synagodze w Antiochii, gdzie trafił z Piotrem (Dz 13, 44-53). Zebrane tłumy nie podobały się Żydom i postanowili ich wyrzucić. Usłyszeli słowa, że:

   <<Należało głosić słowo Boże najpierw wam. Skoro jednak odrzucacie je i sami uznajecie się za niegodnych życia wiecznego, zwracamy się do pogan /../>>.

    Natomiast w Ew (J14, 7-14) Filip poprosił, aby Pan Jezus pokazał Boga Ojca. Na to Zbawiciel odpowiedział, że kto widzi Jego widzi Boga Ojca. Dobrze przedstawia to ikona, gdzie Trójca Święta to trzy identyczne Osoby Boga. W naszej wierze zaleca się, aby uwierzyć w ten dogmat, a ja wiem, że jest to Prawda, bo inne jest poczucie obecności z każdą z Tych Świętych Osób.

    Mnie nie jest potrzebne ukazanie się Boga, bo: „Błogosławieni, którzy nie widzieli, ale uwierzyli”. Jeżeli teraz zacząłbym dyskutować z tymi, których obejmuje dzisiejsza intencji to zostałbym uznany za chorego psychicznie.

   Podczas Eucharystii „patrzyła” stacja Matki i Jana stojących pod krzyżem oraz zdejmowanie Pana Jezusa z krzyża...jakby wskazanie na czekające mnie cierpienie. Łzy zalały oczy podczas pieśni „Ja wiem w Kogo ja wierzę” oraz wcześniejszej, że „w słabości moja moc”. To trudno wytłumaczyć, ale tak jest naprawdę w naszej wierze. Ciało Pana Jezusa ułożyło się w laurkę...jakby podziękowanie za 10 godzin pracy przy opracowywaniu dziennika.

    Ponieważ siedziałem do 4.00 rano pragnąłem chwilki snu po śniadaniu, a tu zaczęło się: za oknem szum samochodów, jazda po placu szkolnym, zrobił się upał i przez otwarte okno wpadały wielkie muchy, żona zaczęła odkurzać i sprzątała koło mojej głowy, złość zalewała serce aż rozbolała mnie głowa, dodatkowo miałem pragnienie na mleko, którego zabrakło. Nawet jednego słowa świadectwa nie mogłem napisać.

   Przypomniało się zabieranie snu przez bolszewickich oprawców: „więzień proszę nie spać”. Strażnicy zmieniali się i tak właśnie mordowali Polaków (nie robili nic złego).

    W końcu wyszedłem po mleku i spotkałem św. Jehowy oraz młodych ludzi, którzy są wyznawcami mega węża. Ktoś zrobił test na lipną wiarę, liczą wejścia na ich stronę...w podtekście pokazują, że ludzie uwierzą we wszystko, tak samo jak w wierzy się w Boga Objawionego.

   Św. Jehowy mówią o Szatanie, ale ich samych oszukał sromotnie. Nic nie dała późniejsza cisza, bo przez 1.5 godziny nie mogłem nadal zasnąć nawet na kilka minut. Przypomniał się program o pająkach, pajęczynach, wabieniu ofiar, które czeka śmierć. Przecież tak działa Oszust, Kusiciel i Kłamca.

    W ramach intencji nie będę wymieniał pogan ogłupionych przez Szatana, bo jest to 90-99% ludzkości od obojętnych duchowo poprzez agnostyków do wrogów naszego wspólnego Boga Ojca. Wspomnę tylko o lekarzach, zawodowych ludobójcach...także u nas, bo ustawa zezwala na likwidację dzieci np. powstałych z gwałtu. Czy Ty nie powstałeś z gwałtu w małżeństwie?

    Aborcji nie ma w islamie, bo tam odbywa się produkcja dzieci jako broni do opanowania świata. Mylą się, bo wcześniej przyjdzie ponownie Pan Jezus (Paruzja) i odzieli od reszty tych, którzy poszli za Nim…

    Następnego dnia - umierając z Panem Jezusem - odmówiłem moją modlitwę...10 razy ofiarowując Bogu Ojcu obnażenie Zbawiciela na Golgocie z koronką do Jego Pięciu św. Ran…

                                                                                                                                     APeeL

 

 

 

 

 

 

  1. 17.05.2019(pt) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WSTYDZĄ SIĘ BOGA
  2. 16.05.2019(c) ZA PRAGNĄCYCH ODZYSKAĆ CZYSTOŚĆ
  3. 15.05.2019(ś) ZA NIEUWAŻNYCH
  4. 14.05.2019(w) ZA WYBRANYCH, KTÓRZY NIE ZAWODZĄ
  5. 13.05.2019(p) ZA DUSZE PRAGNĄCE BOGA ŻYWEGO
  6. 12.05.2019(n) ZA PASTERZY NASZEGO KOŚCIOŁA
  7. 11.05.2019(s) ZA MAJĄCYCH RÓŻNE CHARYZMATY
  8. 10.05.2019(pt) ZA MĄDRYCH WEDŁUG ŚWIATA
  9. 09.05.2019(c) ZA TYCH, KTÓRZY NIE PRAGNĄ NIEBA
  10. 08.05.2019(ś) ZA OFIARY ZATARGÓW Z WŁADZĄ

Strona 476 z 2412

  • 471
  • 472
  • 473
  • 474
  • 475
  • 476
  • 477
  • 478
  • 479
  • 480

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 2113  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?