- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 131
Każdy mający łaskę wiary podobną do mojej...widzi wszystko od Boga Ojca, a z tego powodu łatwo przewiduje, to co ma się zdarzyć. To nie jest proroctwo, ale na pewno nie ma nic wspólnego z jasnowidztwem pana Jackowskiego, który najpierw przykłada gazetę do głowy, a później straszy różnymi wydarzeniami, które nigdy się nie spełniają.
U mnie można sprawdzić, że Donaldowi Tuskowi, gdy wracał do nas zalecałem: dom, rodzinę, pieska i wnuczki oraz ostrzegałem przed ponownym wejściem do tej samej brudnej wody.
Niedawno stwierdziłem, że nie zostanie prezydentem i tak się dzieje, co mnie nie dziwi, bo normalni Polacy ujrzeli jego demoniczność. Trudno zmienić się na starość po królowaniu w UE, ale widzę, że marnieje w oczach.
Poprzednia władza czyniła głupotę (rozdawnictwo pieniędzy niezgodnie z ich przeznaczeniem)...tak jak niewiasta trwoniąca pieniądze w salonach piękności.
Wielu wokół mamy lisów i dworaków, przymilających się do władzy lub czekających na rozkaz szkodzenia. Tego nie zmienimy, bo Szatan został uwolniony, aby ostatecznie wypróbować ludzkość.
Bracie Donaldzie! Trzeba udać chorego, zerwać z głupim kończeniem swojego życia, wrócić do Boga i wiary, przeprosić za wszystko, a nie gmatwać się dalej! Przecież celem "lewej koalicji" jest sprawienie zadowolenia "spółkującym inaczej", a szczególnie mordowanie dzieciątek nienarodzonych w imię zmyślonej przez Szatana "wolności kobiet do własnego ciała".
Nie mamy tutaj nic własnego. Nawet palec zginam dzięki Bogu Ojcu, bo w Mądrości Bożej otrzymaliśmy tylko jeden dar, którym jest nasza wolna wola! Jeżeli ktoś podobnie zagmatwał sobie życie, niech pójdzie za moją radą. Droga katolika do Domu Boga jest prosta. Trzeba poprosić Ducha Świętego o prowadzenie.
Szymon Hołownia od razu zauważył napad na niego, bo nie wie, że realizuje swój pomysł...zostania prezydentem RP. Nie widzi biedak, że otrzymał tak wysokie stanowisko i to, że całkowicie nie nadaje się na prezydenta RP, a sprawia rozbicie koalicji.
Tak jest z nami, gdy postępujemy wg woli własnej, a przecież jest wyznawcą prawosławia. Zdziwił się, że przekroczono jakąś zmowę. Cały ratunek jest w zasłużonym Niewiernym Tomaszu. Oto okładka jego tygodnika z bluźnierstwem i antysemityzmem.
Naszych braci starszych w wierze wybrał Bóg Ojciec i z tego narodu przybył do ludzkości Syn Boży, aby otworzyć Królestwo Niebieskie! Możemy wracać z zesłania. Pan Tomek napuszcza rodaków na siebie. Na czyj rozkaz to czyni?
Nic nie da oburzenie brata Donalda. Nic już mu nie wyjdzie i tak zmarnieje, a dodatkowo nie wiadomo, co stanie się z jego duszą. Przecież nie znamy ciemnej strony jego życia.
Dlaczego przyczepiłem się do pana premiera? Dlatego, że ryba psuje się od głowy. Nie dziw się, bo piszę to tuż po zjednaniu z Panem Jezusem w Eucharystii...dla dobra nas wszystkich, także jego!.
Dziwię się tylko koledze Kosiniakowi-Kamyszowi, że wybrał bycie żołnierzykiem zamiast pracy z chorymi. Chyba nie przeżegnał się, bo jako człowiek typu "B" całkowicie nie nadaje się na to stanowisko. Chyba podoba mu się pieśń: "maszeruje wojsko".
W poprzedniej władzy Jarosław Kaczyński robił z brata świętego, nawet proboszcz powiesił jego tablicę i to z żoną zwolenniczką aborcji. Zobacz jak Szatan potrafi szerzyć swoje królestwo. Nie ujrzysz demonizmu w czynie, słowie, a nawet myśli sługi "Belzebubela", który ma nadprzyrodzoną inteligencję w czynieniu zła i "dobra".
Na Mszy św. serce zalewały strachy dotyczące naszej zagłady. Prosiłem córkę, aby uciekła z W-wy. Dziwiła się, ale może przeczytać rozważania o ofiarach uderzenia jednej bomby atomowej na naszą stolicę.
To my od początku byliśmy celem wywołania III Wojny Światowej...chodziło o zemstę po Cudzie nad Wisłą. Nie wiemy, co stało się z jeńcami, bo żaden nie wrócił do swojego domu, a byli wyrwani od swoich rodzin przez wierchuszkę opętaną ideą "związku bratniego, który miał ogarnąć ludzki ród".
Pokój i Szczęście miało zapanować na bezbożnym świecie, w Królestwie Szatana pod władzą pogan. Gdzie dojdziesz bez Boga, a gdzie z panią Lewacką, Biedroniem, Kierwińskim i Nitrasem? Wszyscy ładnie mówią, a nawet nie pomyślą o momencie śmierci naszego ciała z uwolnieniem niezniszczalnej duszy. Gdzie trafisz w takim momencie?
Przez sekundę wyobraź sobie zniszczony kawałek bloku z pospieszną ewakuacją i zostawieniem wszystkiego...w tym pluszowego misia synka. To nie jest śmieszne, bo każdy z nas ma coś miłego sercu. U mnie jest to pokoik z figurami i obrazami.
Na Mszy św. porannej Apostoł Jan miał łaskę ujrzenia czasu, gdy Szatan został wtrącony do Czeluści (Ap 20,1-4.11-21,2). Jednak najważniejszy moment to ujawnienie osądzenia dusz zmarłych...wszystkich zapisanych w Księdze Życia! "Jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w Księdze Życia, został wrzucony do jeziora ognia".
Powiem Ci, że czytanie tych okropności nic nie daje. Nawet mnie to nie interesuje, bo wiem, że mam sędziego w duszy (sumienie). Proszę Cię wróć do Boga Ojca i do naszej jedynie prawdziwej wiary katolickiej. Nie wykręcaj się przed codzienna Mszą św.!
Ja dzięki Komunii św. wytrwałem 40 lat w niewolnictwie, bo lekarze z przepracowania umierają. Potwierdził to psalmista (Ps 84, 3-4. 5-6a i 8a): "Szczęśliwi, których moc jest w Tobie"...
Nie będziesz miał moich przeżyć, ale w Królestwie Bożym nastąpi radość z przebudzenia umarłego duchowo. W tamtym czasie Pan Jezus w Ewangelii (Łk 21,29-33) przekazał, że: "blisko jest królestwo Boże (...) Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą") wówczas ...
Parafia Rzymskokatolicka pw. św. Bartłomieja
Po Eucharystii padłem na kolana pod obrazem Trójcy Świętej prosząc s. Faustynę o podziękowanie Bogu Ojcu za wszystko. Odeszły rozmyślania, strachy oraz plany na wypadek wojny. Nad tym wszystkim góruje Stwórca, który ma władzę powstrzymać demoniczne plemię, ale nie widać poruszenia modlitewnego, postów w imię pokoju i ubrania się w wory pokutne (symbol naszych wyrzeczeń)!
W TVN najważniejszą sprawą są małżeństwa mężczyzn i kobiet. Nie wstydzą się tacy samych siebie, chcą nam narzucić swoja ohydę...bożka seksu. Zakochali się w czynionej wzajemnie przyjemności. Jaka jest to miłość, przecież nie od Boga, bo tacy są "przeklęci". Nie bierz tego dosłownie, bo w Starym Testamencie nie znano Miłosierdzia Bożego.
To wszystko człowiek może mieć zmazane przez powrót do wiary i umiłowanie Stwórcy, a nie szerzenie zgorszenia ze swoim partnerem lub partnerką i to z żądaniem praw należnym małżeństwom stworzonych przez Boga Ojca ("będziecie jednym ciałem").
Nawet ta miłość jest "karą", dlatego jesteśmy tutaj na poprawę. Ilu przejdzie próbę życia świętego? Ja widzę, że garstka. Przecież 99% ludzkości z różnych powodów jest odwrócona od Boga "Ja Jestem"...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 127
O szóstej rano ciałko ciągnęło ciepłe łóżeczko, a Szatan natychmiast podpowiadał w mojej osobie: "pójdę do kościoła na Mszę świętą o 17:00, pieszo, bo mało chodzę"! To jego typowe dobro, bo wiedział, co się stanie.
Po chwilce snu "napłynęła" w/w intencja modlitewna. Zdziwiłem się pomocą, bo sądziłem, że strona Boża, w tym wypadku Anioł Stróż nie może tak postępować ze względu na zarzut Szatana, że: "podano mu intencję...niech ją odczyta!". Jednak wolno tak czynić, bo w ten sposób jesteśmy poddawani próbie wyboru pomiędzy diabelskim "róbta co chceta" oraz Bożym "bądź Wola Twoja".
Jeżeli wszedłeś tutaj pierwszy raz to wiedz, że tytuły zapisów są wynikiem takich odczytów...po wieloletnim szkoleniu! Przecież Bóg Ojciec "mówił" bezpośrednio do Abrahama, Mojżesza, proroków i psalmistów...to, co dzisiaj wiem! Przypomnę, że od Boga mamy tylko dwa dary: wolną wolę oraz czas (nie wiadomo jak długi).
Zarazem napłynął szyderczy obraz z "Nie", a przez serce przepłynęła nazwa takich: plemię żmijowe.
Każdy będzie tłumaczył to określenie po ludzku, a nasz człowieka w Moskwie dzisiejszej nocy bombardował wszystko, co się dało na Ukrainie! Każdy widzi, co się wyprawia.
Tadeusz Buraczewski określa to w okienku "Migawki z ironicznej ławki" (tyg. gazeta warszawska), że "przehandlowano skrobanki za stołki". Ja dodam do tego "spółkujących inaczej", którzy powinni powiewać flagą, ale czarną z trzema szóstkami...
"Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć (Ap 13,18). Człowiek w swej niedoskonałości może stanąć do walki z Bogiem. Może wystąpić i odgrażać swemu Stwórcy. Najpewniej czyni tak z szatańskiego podpuszczenia.
Po drodze do kościoła na Mszę świętą o 7:15 trafiłem do marketu Lewiatan. Kto miał natchnienie, aby dać taką nazwę. Natychmiast ujrzałem "duchowość tego zdarzenia"...
Przypomniał się wczorajszy film o okropnościach niszczonego przez Szatana miasta. To była niby bajka, ale teraz padną słowa o niszczeniu Babilonu (Ap 18,1-2.21-23;19,1-3.9a) o którym oznajmił mocnym głosem Anioł. Przekazał, że upadło siedlisko demonów i kryjówką wszelkiego ducha nieczystego! Nikt nie usłyszy już: "głosu harfiarzy, śpiewaków, fletnistów, trębaczy (...) I żaden mistrz jakiejkolwiek sztuki już się w tobie nie znajdzie".
Natomiast Pan Jezus zapowie zniszczenie Jerozolimy...otoczonej przez wojska (Ewangelia: Łk 21,20-28). Pomyślałem o czasie "pomsty, aby się spełniło wszystko, co jest napisane (...) Jerozolima będzie deptana przez pogan, aż czasy pogan przeminą".
To był i jest śmiertelny bój dwóch światów: przyrodzonego i nadprzyrodzonego. Nie interesuje to zwykłych śmiertelników, tak jak życie wieczne naszej duszy z powrotem do Raju! Jednak to można ujrzeć tylko w światłości niewidzialnej!
Po Eucharystii odeszły wszystkie rozmyślenia, a pokój i słodycz duchowa zalała serce oraz duszę...nawet usta. Nie można tego opisać i przekazać. Zarazem pojawiło się pragnienie milczenia i ciszy, bycia z Bogiem sam na Sam.
"Boże mój! Słodki Tato! Stwórco mojej duszy, jakże jestem stęskniony powrotu do Ciebie...do naszej Prawdziwej Ojczyzny. Trzymaj mnie dla Twoich Spraw! Dziękuję za codzienne obdarowanie!" To godzina życia na tym zesłaniu, a zobacz ile już przeżyłem...
Podczas śniadania z żoną w TVN24 pojawią wysłannicy sił ciemności, którzy dbają o nasze dobro, równość i braterstwo, wywołując radość życia...wszyscy mamy być uśmiechnięci według marniejącego w oczach premiera.
Zarazem z tej nowej Wolnej Europy...dziewuszka głosiła chwałę spółkowania inaczej z żądaniem ślubów! Jednak wstrząs sprawiło pojawieniu się geja, lekarza ginekologa, prof. Macieja Sochy, kierownika kliniki Szpitala św Wojciecha w Gdańsku...specjalizującego się dodatkowo z seksuologii.
Oto jego zdjęcie z kochankiem po ślubie chyba w biurze rachunkowym. Przy tym głosił chwałę tego życie, wprost propagował z pretensjami, że nie uznaje się takich małżeństw. Nawet powiedział, że głosy przeciwników...ma tam na czym siedzi! To ohyda spustoszenia, uwłaczająca i dyskryminująca takich jak ja; dążących do świętości.
Towarzysząc grającym w piłkę nożną odmówiłem moją modlitwę w intencji tego dnia...
APeeL
Aktualnie przepisano...
23.12.2004(c) ZA WYOBCOWANYCH WE WŁASNEJ OJCZYŹNIE...
Wieczorem sąd orzekł, że Józef Oleksy (marszałek Sejmu RP oraz szef partii) jest kłamcą lustracyjnym! Ten się pienił i krytykował sąd. W nocy ten temat poruszył o. Rydzyk. Tuż po przebudzeniu demon podsuwał mi szyderstwa, bo nas nienawidzi i dzieli...
Napłynęła osoba Zbawiciela wyobcowanego we własnej ojczyźnie i tak jest dotychczas! Ja w tym czasie popłakałem się z wołaniem w duszy: "Jezu! Jezu!! Nie było miejsca dla Ciebie...nawet musiałeś uciekać z własnej ojczyzny." Łzy płynęły na ziemię...
Dlatego w ręku znalazło się ateistyczne "Słowo ludu", którego nigdy nie kupuję. Tam było "kazanie" redaktora naczelnego, które w Wigilię przeczytam bezrobotnej, a łzy popłyną po twarzy...
Nie przypuszczałem, że dzisiaj w przychodni będzie tak ciężko, ponieważ każdy pacjent zajmował wiele czasu. Z tego powodu na Mszy świętej o 17:00 byłem senny i drętwy. W słowach od Ołtarza św. napłynie zapowiedź przybycia Zbawiciela (Ml 3,1-4.23-24): "Oto Ja poślę wam proroka Eliasza przed nadejściem dnia Pańskiego, dnia wielkiego i strasznego".
Psalmista też zapowiadał przybycie Syna Bożego (Ps 25,4-5.8-10.14): "Podnieście głowy, bo Zbawca nadchodzi". Natomiast w Ewangelii (Łk 1,57-66) będzie informacja o narodzeniu Jana Chrzciciela.
Zobacz jak działa Szatan...
1. Po wyjściu z kościoła postanowiłem zapalić lampki pod krzyżem Pana Jezusa. Szatan chciał odciągnąć mnie od tego (jawny kult) podsuwając sprzątanie w gabinecie przychodni po ostatniej zmianie szafy. Dodał, że palenie lampek wymaga kosztu, a przecież wszystko jest Pana! Przez całe lata nie wskazywał mi takich oszczędności przy zakupie wódki!
2. Teraz skierował moją uwagę na sytuację naszej ojczyzny, której system określił:"szpicjokracją". Podsunął rozkradzenie wszystkiego z bojem nad łupami. Powszechne uwłaszczenie zawetował prezio Olek...nie dostałem grosza, a teraz, gdy to przepisują przychodnię miała przejąć jakaś czerwona spółka. Przeszkodziłem w tym na spotkania z posłem.
3. Izrael trwa dalej bez Zbawiciela. Podobnie jest na kuli ziemskiej. Nie chcą Syna Bożego. Trwamy w okowach pogan. To obóz zesłania, ale mamy wolną wolę i możemy wrócić do Ojczyzny Prawdziwej!
4. Pytanie jest jedno, co wybierasz: miłość Ojca Prawdziwego czy zesłanie ziemskie z niechęcią do Boga, a nawet bycie władcą świata. To ujawniła rozpoczęta III Wojna Światowa (przepisuję to 28.11.2004 r.).
5. U nas króluje Aleksander Kwaśniewski, a tacy nie chcą kochających Boga i Ojczyznę! Niezbyt przejmują się też słabymi i biednymi...
Właśnie była taka pacjentka, która nie miała 3 zł na leki...dałem jej 20 zł i otrzymaną wędlinę ze słowami, że to od Pana Jezusa! Za nią przybyła także "biedna", była pracownica urzędu skarbowego, właścicielka okazałej willi. W ramach tej intencji będzie Wigilia w naszej pracy z lekarzem Kurdem...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 134
W drodze do kościoła prosiłem św. Michała Archanioła o ochronę strony, a właściwie wieloletniego ciągu świadectw wiary. Kapłan zawołał w modlitwie: za prześladowanych z powodu łaski wiary oraz o zaniechanie atakowań tych, którzy mają inne poglądy. Odniosłem to do siebie, ponieważ trwa śmiertelne zagrożenie na granicy z Federacją Rosyjską, a ja wciąż jestem "wrogiem ludu" i to we własnej ojczyźnie.
Z czytań popłyną słowa o o Bogu Ojcu (Ap 15, 1-4): "Dzieła Twoje są wielkie i godne podziwu, Panie, Boże wszechwładny! (...) Któż by się nie bał, o Panie, i Twego imienia nie uczcił? Bo Ty sam jesteś święty, bo przyjdą wszystkie narody i padną na twarz przed Tobą, bo ujawniły się słuszne Twoje wyroki.
Powtórzył to psalmista (Ps 98, 1. 2-3ab. 7-8. 9): "Dzieła Twe wielkie i godne podziwu" z peanem mówiący o chwale Boga Ojca: "śpiewajcie Panu pieśń nową (...) Niech szumi morze (...) Rzeki niech klaszczą w dłonie, góry niech razem wołają z radości." To płynęło wprost z mojego serca.
Natomiast Pan Jezus powiedział, to co dzieje się ze mną (Ewangelia: Łk 21,12-19): "Podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą do królów i namiestników". (...) I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie zginie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie".
Właśnie trwa posiedzenie Sejmu RP, a to czas mojego dodatkowego cierpienia. Co ja mam do tego? Głupie jest dalsze szkodzenie: napadanie na stronę, zatrzymywanie licznika, włamywanie się, ohydne wpisy na www.gazeta.pl "Wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim". Co złego czynię? Daję tylko świadectwo prawdy naszej wiary...
Zarazem jest mi przykro z powodu trwającej wojny wewnętrznej, a mieliśmy być szczęśliwi i uśmiechnięci na sam widok premiera Donalda Tuska. Wciąż pieje na jego temat Roman Giertych...
Dla kontrastu wjedź i poczytaj o apanażach naszego premiera...https://www.bankier.pl/wiadomosc/Oswiadczenie-majatkowe-Donalda-Tuska-za-2023-rok-Oto-majatek-premiera-8737023.html Jako lekarz zalecam wcześniej wypicie buteleczki leku uspokajającego (nie "piersiówki").
W tym czasie mamy nieudolne naśladowanie okrutnego reżimu Kim Jong Una. Zobacz rycinę (witryna strony): sług Boga Ojca oraz Buntownika. Trwa śmiertelne zagrożenie ze strony osi zła, a nasza władza, wciąż ludowa znalazła sobie "łepka latającego do kościoła"...wiernego Bogu oraz podejrzanie chodzącego z rękami w kieszeniach (w jednej mam krzyżyk, a w drugiej różaniec).
Marnuje się siły i środki, dręczy normalnych ludzi zrywaniem porannym, aby mi szkodzili. Najgorsze jest to, że ci rodacy nie robią sobie nic z niebezpieczeństwa ze strony naszego człowieka w Moskwie. Nikt nie pomyśli o nawróceniu się z ratowaniem swoich dusz.Można powiedzieć za Jerzym Urbanem, że sami pchają się na śmierć i to wieczną, bo duszy!
Trwa już czas ostateczny z plagami i pełzającą eskalacją III Wojny Światowej! To wszystko było zapowiadane i dzieje się na naszych oczach. Swoje bezpieczeństwo widzą w schronach, nagromadzeniu żywności oraz w broni i przynależności do rządzących.
Najgorsze jest to, że koledzy lekarze z samorządu lekarskiego dokonali na mnie zabójstwa cywilno-zawodowego z trwaniem w fałszu...powołani do pilnowania prawa (zobacz zapis z 09.04.2024). Ja się nie skarżę, ale widzę "dziką ruskość" w wyznawcach poprzedniego systemu (szał rozliczeń "tych, co nie z nami").
Eucharystia wywołała ekstazę z poczuciem miłości do prześladowców, ponieważ nie wiedzą, co czynią. Dodatkowo nienawidzi mnie Bestia. Nie mogłem się ukoić, tak dobrze było mi w Domu Pana po zjednaniu duszy ze Zbawicielem...nie chciało się wyjść z kościoła.
Jutro odmówię w tej intencji moją modlitwę...
APeeL
Aktualnie przepisano...
22.12.2004(ś) ZA TYCH, KTÓRZY SERCAMI SĄ NA TY...
W nocy słuchałem radiowej III o katofobii...strachu przed jedynie prawdziwą wiarą katolicka. Tacy wskazują na naszą ciemnotę i dewotyzm! Ładnie wszystko się deprecjonuje. Normalny jest ateizm, bezbożność z szydzeniem z prawdy naszej wiary świętej!
Dyskusja była ciekawa, ale tam nie było odrobiny Świałości Bożej. Celebracje, symbole religijne, choinka...to tak, ale krzyż Zbawiciela jest niewygodny. Dodatkowo Szatan wpuszcza takim niechęć do mających łaskę wiary.
Wiem to, bo byłem takim jak wszyscy. Wszystko pojmiesz po zawołaniu lub wybraniu przez Boga Ojca. Przeciętny człowiek jest przytłoczony codziennością, w niedzielę idzie z obowiązku do kościoła i to wszystko.
Wielu drwiąco podchodzi do wiary chrześcijańskiej, a jednocześnie bezkrytycznie przyjmuje "odkrycia" (pochodzenie od małpy do powstania na dnie oceanu). Okazuje się, że odrzucenie Mądrości Bożej idzie w parze z różnymi formami "ogłupienia”. Przy tym nikogo nie dziwi bardziej "ludzka" wiara zreformowana z pastorami i ich gromadkami dzieci. Szatan podsuwa z nienawiści do nas "fajne" wyznania, a mądrych trzyma daleko od Tajemnic Bożych, które zna.
Wiedzący o tym są dodatkowo jego wrogami, a to upadły Archanioł..."Belzebubel" - pasuje mi takie jego określenie. Nie idź tą drogą, bo prowadzi na manowce duchowe. W tym strachu przez wiarą objawioną najważniejsza jest nienawiść do krzyża Zbawiciela...stąd jego profanacje, powalenia i szyderstwa.
W ręku znalazła się książka (wywiad z kardiologiem) o pięknym tytule "Z sercem na ty". W tym czasie z kasety płynęła melodia "Izabell" Aznavoura.
W takich momentach, gdy - pojawia się miłość, w tym wypadku do żony - moim sercem zawsze uciekam do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Faktycznie można powiedzieć, że "jesteśmy sercami na ty", chodzi o łączność miłości.
Na Mszy św. w czytaniach będzie przekazany przekaz o miłości...
1. Wymodlenie przez Annę narodzenia Samuela (1 Sm 1,24-28), którego właśnie: "Przyprowadziła go do domu Pana", gdzie podziękowała za wysłuchanie prośby, a zarazem oddała go Panu "Po wszystkie dni, jak długo będzie żył (...)"..
2. Psalmista wołał (Ps: 1 Sm 2,1.4-8): Całym swym sercem raduję się w Panu (...) To Pan daje śmierć i życie (...)".
3. W Ewangelii (Łk 1,46-56) będzie dziękczynienie Bogu Ojcu przez Maryję: "Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy (...) bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia (...)".,
Intencję potwierdza codzienne jednania się mojej duszy z Duchowym Ciałem Zbawiciela w Eucharystii. Nawet określam to: jako "My"!
Na ten czas żona, która cierpi z powodu zaginięcia syna, ma pragnienie rozwieszania plakatów z jego wizerunkiem na dworcu w W-wie. Pojawiły się inne zdarzenia: oto małżeństwo Polki i obcokrajowca grające na fletach, matka dwójki dzieci czekających na rozdzielenie, matka niepełnosprawnego, córka chorego ojca i żona męża z marskością wątroby (puchlina brzuszna - wodobrzusze).
Z drugiej strony jest nasza miłość do Boga Ojca (określam ją "jako ostatnią"), a ze strony Stwórcy Miłość jest niepojęta i wiecznie wierna...nawet w naszych upadkach.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 127
Ciału brak snu, ale trzeba go zerwać na spotkanie z Panem Jezusem. Człowiek jest cały drętwy...przypomina zimny silnik samochodu lub nierozgrzanego piłkarza, nawet nie wspomnę o takim bokserze.
Pod kościołem mamy piękną figurę św. Józefa, któremu podziękowałem za wczorajszą pomoc w moich kłopotach. W zasadnie sam nie kiwnąłem palcem. Zapytasz: co daje taka opieka, gdy czekamy na pomoc? Jeżeli w nią uwierzysz to wówczas masz pokój i pewność, że wszystko będzie dobrze. W tym czasie Szatan traci moc, ale nadal strzela, ale już rakietami kimolskimi (KRLD) i to starszego typu. Chodzi też o nasze późniejsze podziękowanie.
Z takiej pomocy nie korzystają "mocarze", "mądrzy" tego świata, gadające głowy, góry ateistów wszelkiej maści oraz mówiący śmisznie: "jest jak jest, było jak było, co ma być to będzie"...wystarczy. To wszystko dzieje się na naszych oczach, przecież widzisz, co wyprawiają pragnący władzy nad światem!
Szatan łączy ich w pragnieniach, ale w przepowiedniach dojdzie do ataku Chin na ZSRR (specjalnie tak piszę, bo Wowa marzy o odbudowie tego imperium). Po co mu to przed śmiercią, tym bardziej, że musi chować się w podziemnych kretowiskach...nawet boi się swoich ochroniarzy. Ciekawe byłoby nasze spotkanie, bo opanował sztukę mówienia i działania od Szatana. Chciałbym przeczytać zapisy "jego" myśli...piszę tak, bo on nie wie, że jest zalewany "dobrymi" natchnieniami. Poznałem to w sposób doskonały po napadzie przez działaczy Nierządu Lekarskiego.
Na Mszach świętych podszywał się z dobrymi radami, abym szukał pomocy...niby od Boga Ojca u: "Rzecznika Praw Obywatelskich, Sejmowej Komisji Zdrowia, Senackiej Komisja Praw Człowieka, w Prokuratura Generalnej i lokalnej", itd. Później czyniłem to specjalnie, aby potwierdzić, że "polskość to nienormalność"...wg miłościwie nam panującego Donalda Tuska.
Dzisiaj wiem, że wszędzie siedzą twardogłowi z włądzy ludowej, którzy "przebierają w papierach" i zatrzymują je na dole szuflad. Przecież nie będą zawracać głowy swoim pryncypałom jakimś obrońcą naszej wiary i krzyża Pana Jezusa.
Nie potrafię tworzyć rycin, ale wyobraź sobie dwóch doradców, z których wybierasz ładnie mówiącego i chwalącego w odpowiedni sposób, aby utwierdzić cię w manii wielkości. Drugi będzie radził głupio, bo zamiast zbroić się na potęgę zaleci skierować się ku Opatrzności Bożej i postępowaniu zgodnym z Wolą Boga Ojca. To, co dla mnie jest jasne wywoła uśmiech u generała obwieszonego orderami.
Marszałek Sow. Sojuza Żykow
Wróćmy do porannej Mszy św. i relacji Apostoła Jana (Ap 14,14-20) w wizji o czasu żniw czyli zagłady, która zaczyna się na naszych oczach. Tym razem nie jest to straszenie z czasów przeszłych, bo wojskowi zalecają przygotowanie się do III Wojny Światowej. Żaden z nich nawet nie mruknie o duszy, bo chodzi o schrony i zapasy żywności.
Cóż da przedłużenie życia ciała z przeklinaniem własnej matki i pretensjami do Boga Ojca, bo "gdyby był to nie pozwoliłby na nasza zagładę". To prawda, ale zapytam: kiedy o to prosiłeś od siebie, bo ja latami z żona pościłem o kawie, wodzie, chlebie i jabłku na dyżurze (od czwartku wieczorem do soboty rano).
Czy słyszał ktoś o modlitwie jakiegoś narodu lub paktu wojskowego? Jak możesz pokonać Szatana i jego wysłanników przy pomocy naszej broni? Bóg Ojciec nie może interweniować wbrew umowie. Szatan został wygoniony ze swoimi fanami z Królestwa Bożego "na swoje". Tak też robimy z naszymi niesfornymi potomkami. Wówczas nic nas nie obchodzi ich "urządzanie się". Nie wolno nam wtrącać się bez ich ukorzenia!
To Książę tego świata pragnący zagłady ludzkości, bo wówczas większość dusz wpadnie do Królestwa Ciemności. Nienawidzi nas, bo wie, że możemy wrócić do Raju (odkupieni przez Pana Jezusa). On wie jak tam jest i nigdy już tam nie wróci.
Przyszedł czas żniw. Dlaczego nawet Kościół święty nie mówi o ratowaniu naszych dusz? Ja wołam teraz do tego, który to czyta: wróć do Boga Ojca, do jedynie prawdziwej wiary katolickiej! Nie patrz na nic...na ekumenizm oraz beztroskie słowa, że "każdy w coś wierzy".
Ja nie wierze w coś, ale wiem, że nie ma Boga oprócz Jahwe, Stwórcy naszych dusz! W momencie odrzucenia ciała fizycznego wracamy do czekającego na nas Deus Abba. Ty dowiesz się o tym później, zdziwiony, że jesteś mimo śmierci.
Naprawdę nie chcesz żyć w wiecznej szczęśliwości? Ja też takim byłem, "mąż skała", nałogowy pokerzysta i drinker (ala Wiśniewski). Błagam, podziękujesz mi, gdy spotkamy się w naszej Prawdziwej Ojczyźnie. Nie leżymy w grobie aż do "zmartwychwstania w czasach ostatecznych". Ja wiem, że od razu jesteśmy. Przecież gość bez nogi fizycznej ma "duchową", a niewidomy widzi, itd.
To ostrzeżenie potwierdził dzisiaj psalmista (Ps 96,10.11-12.13): "Pan Bóg nadchodzi, aby sądzić ziemię (...) On będzie sądził świat sprawiedliwie, a ludy według swej prawdy"...
Natomiast Pan Jezus mówił, to co dzieje się na naszych oczach (Ewangelia: Łk 21,5-11): "Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będą silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie".
Apokalipsa już trwa...za chwilkę jeden zostanie wzięty, a drugi zostawiony, a ja od siebie dodam, że będzie to cała reszta. Taki jest stan obecnej wiary, której wrogowie cieszą się z jej upadku...nie wiedzą, że to przybliża ponowny powrót Pana Jezusa, ale już w pełni chwały (Paruzja).
Błagam, zrozum, że ciało fizyczne na nic się nie przyda (to cud stworzenia, a zarazem "proch z prochu")! Uwierz też, że masz ciało niezniszczalne, nawet w Piekle! Jest nim nasza dusza, nie ma już "pomieszania języków", bo "rozmawiamy" błyskawicznie przy pomocy myśli.
Resztę możesz przeczytać na skradzionym ode mnie wątku, który wyśmiewają racjonaliści. "Instruktaż odczytywania Woli Boga Ojca" www.racjonalist.pl To głupki duchowe, eksperci od mądrości, drugi sort lutrów i kalwinów. Wątek przejął przestępca Tomasz Fiedorek. Powinien założyć sobie kółko w czterech ścianach więziennych i tam głosić swoje idiotyzmy.
Prosiłem strażników internetowych o interwencję, ale napisali, że wszystkie treści internetowe są wspólne. Jeżeli tak to dlaczego nie chcą mnie zarejestrować, abym mógł podyskutować (zresztą daliby warunek: komentarz czeka na akceptację).
Fiedorek określił mnie nawiedzonym przez wiarę, biedakiem miłującym Chrystusa i dziwakiem. Jakim trzeba być kołtunem duchowym, aby tak określić mistyka świeckiego. Jego śladami chodzą koledzy psychiatrzy. To kasta, a nawet mafia wchodząca w walonkach na teren święty.
W deszczu, towarzysząc grającym w piłkę nożną wołałem do Boga Ojca w mojej modlitwie przebłagalnej: "za realizujących własne plany". Najlepiej zrozumiesz to na swoich potknięciach, bo większe ujrzysz w swoim otoczeniu, a tych, którzy pragną władzy masz w mass-mediach.
Bożek Kim głodzi swój naród, a w swoich rodakach z południa ujrzał wrogów (Kain i Abel), natomiast do odległych chce wysyłać rakiety. Nie wygramy z opętanymi bez Opatrzności Bożej. Mam nadzieję, że do takiej Świątyni w W-wie trafi prezes IPN dr Karol Nawrocki...kandydat na prezydenta RP. Przekażcie mu moją prośbę...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 129
Zapis tego świadectwa zacznę od przebudzenia z drzemki poobiedniej, którą odziedziczyłem po mamie ziemskiej. Nie mogłem odczytać dzisiejszej intencji modlitewnej, a miałem bezmiar jej znaków, które widziała także żona.
Zarazem spełni się prośba córki, która w rozmowie telefonicznej - przy spóźnionych życzeniach urodzinowych - była "oburzona", że w dzienniku duchowym wciąż piszę o polityce. Chyba chodziło jej o to, że jest to dziedzina feministek i lesbijek, które brały udział w Rewolucji Ulicznic pod przewodnictwem pani "Lampart". Och! Przepraszam, bo znowu jest polityka i to pełną gębą z krzykiem do policjantów.
Wróćmy do przebudzenia, ponieważ zdziwiłem się podaną intencją w piosence "Konik na biegunach", gdzie padną słowa: "Kłopotów masz sto i zmartwień masz sto. Bez przerwy to trwa karuzela (...) Bez reszty twój czas dziś zabiera". Wisienką na torcie były słowa innej: "Nasza ciocia Zenia, zawsze ma zmartwienia. Od samego rana jest zakłopotana, że rysa na stole, że mucha w rosole, że plama na swetrze i (...)".
W tym czasie żona wyłoniła się zza stołu, gdzie znalazła karykaturę komika Janusza Korwina - Mikke, który wyznaje jednocześnie katolicyzm i deizm (przekonanie, że racjonalnie można uzasadnić istnienie jedynie Boga bezosobowego).
Dziwne, że posiada pozwolenie na broń. Pomyślałem, że wszystkim po 80+ powinni przydzielać i to bezpłatnie. Detektyw Rutkowski w nocy pistolet i różaniec ma na stoliczku przy łóżku ("dualizm").
Wróćmy do faktów...
1. Wczoraj diabeł zaprowadził mnie na www.gazeta.pl Forum Religia, gdzie był wątek: "Dlaczego każda religia jest groźna dal umysłu?" To stek bredni duchowych. Straciłem czas, ponieważ mój komentarz nie wchodził: "zawierał zbyt wielu dużych liter"! Zobacz go we wczorajszej intencji.
Z tego powodu zarwałem sen i straciłem pokój. Z trudem trafiłem na Mszę św. o 7.15, gdzie trwały rozproszenia. Wszystko odwróciła Eucharystia.
2. Zdziwiłem się, że na mojej stronie jest kilkanaście osób czytających...zamiast 1500! Nie otwierała się z powodu awarii serwera. Po naprawie wszystko wróci do normy, ale teraz, gdy piszę ponownie jest error.
3. Nowy piecyk gazowy nie zapala się, ale doszedłem, że jest to zależne od "ciągu kominowego" (psuje go wiatr). Potwierdził to specjalista, ale od wczoraj trwało podenerwowanie...
4. Kaloryfer w wielkim pokoju stał się zimny, hydraulik w 5 minut rozluźnił skamieniały regulator.
5. W radiomagnetofonie nie można zamknąć pokrywy do płyt...
Ogarnij cały świat podobnych kłopotów: wymienią opony dając złą stronę (jest zaznaczona: zewnętrzna i wewnętrzna), zagubienie bagażu w samolocie, ostrzelanie swoich stanowisk, nagła choroba, a brak lekarza. Sam masz takie problemy to wiesz o co chodzi.
Dlatego ten dzień z moją modlitwą poświęcę za udręczonych takimi cierpieniami. Można powiedzieć, że błahostkami wobec powodzian zostawionych na pastwę losu...mimo wydelegowania do nich pana Kierwińskiego ("przyszła kryska na mocnego z pyska"). Niezbyt działa, ale miał czas na spowiedź u "Stokrotki".
Przeskocz na problemy pana premiera, któremu napisałem na portalu x: "Panie Premierze. Dawno zapowiedziałem na mojej stronie, że nie będzie Pan prezydentem z uwagą, że niepotrzebnie wszedł Pan ponownie do brudnej wody. Pana kandydat nie nadaje się na to stanowisko...zamknięcie demokracji walczącej nie wypali".
Natomiast panu Giertychowi zatroskanemu o nasza ojczyznę - z pragnieniem wyeliminowania opozycji - wskazałem: "Panie Romanie! Ja uważam, że Pan powinien być prezydentem. Jest jeszcze szansa, nic nie wiadomo. Szkoda, że marnuje Pan talent na tweetowanie, bo złość świętości szkodzi!"
Wyszedłem odmówić moją modlitwę, bo boję się nocy...
APeeL
- 24.11.2024(n) ZA NEGUJĄCYCH ISTNIENIE KRÓLESTWA BOŻEGO W NAS...
- 23.11.2024(s) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MOGĄ SPEŁNIĆ SWOICH POTRZEB SEKSUALNYCH...
- 22.11.2024(pt) ZA NIEŚWIADOMYCH TEGO, CO ICH CZEKA...
- 21.11.2024(c) ZA TYCH, KTÓRZY DZIĘKUJĄ ZA WSZYSTKO...
- 20.11.2024(ś) ZA DENNIE FAŁSZYWYCH...
- 19.11.2024(w) ZA PYSZNYCH SAMOCHWALCÓW I WYWYŻSZAJĄCYCH SIĘ...
- 18.11.2024(p) ZA WZBUDZAJĄCYCH SZCZERY ŻAL...
- 17.11.2024(n) ZA PROSZĄCYCH BOGA OJCA O OCHRONĘ W UPADKACH
- 16.11.2024(s) ZA TYCH, KTÓRZY NIE BOJĄ SIĘ BOGA I NIE LICZĄ SIĘ Z LUDŹMI...
- 15.11.2024(pt) ZA STARTUJĄCYCH W WYBORACH NA PREZYDENTA RP...