- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 112
Wielki Piątek
Wcześniej wyszedłem do przychodni, bo wieczorem będzie długie nabożeństwo z Drogą Krzyżową. Wzrok padł na artykuł o premierze Leszku Millerze - z moim odczuciem cierpienia tego brata na ziemi. Po latach jego syn popełni samobójstwo.
W chwili, gdy będę to pisał z "Panoramy" TVP popłyną obrazy wojny w Iraku z kadrami porozrywanych obcokrajowców, których celowo morduje się.
Później kupię pismo "Nie", gdzie będzie informacja o inicjatywie ponowienia aborcji na żądanie. Prezydent Regan powiedział, że ci, którzy są za aborcją - już się narodzili, a ci, którzy są za eutanazją jeszcze jej nie doświadczyli!
Natomiast w "Super expressie" 16-latki z dziećmi żądają ślubów. Jeszcze straszne grubasy z USA bliskie śmierci z przejedzenia, natomiast w "Gazecie polskiej" będą listy - świadectwa życia zmartwychwstałych duchowo! To całkowita odmiana naszego życia...
Dzisiaj nie ma nawału pracy, przyjęcia chorych płyną spokojnie, a na jej zakończenie czekała sprzątaczka. Po chwilce snu znalazłem się w kościele, gdzie serce będą rozrywały słowa proroctwo Izajasza zapowiadającego Mękę Zbawiciela (Iz 52,13-53,12):
"Jak wielu osłupiało na Jego widok - tak nieludzko został oszpecony (...) postać Jego była niepodobna do ludzi (...) Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarze zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic.
Lecz On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści, a myśmy Go za skazańca uznali, chłostanego przez Boga i zdeptanego. Lecz On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie. (...)
Dręczono Go, lecz sam się dał gnębić, nawet nie otworzył ust swoich. Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak On nie otworzył ust swoich.
Po udręce i sądzie (...) Zgładzono Go z krainy żyjących; za grzechy mego ludu został zbity na śmierć. Grób Mu wyznaczono między bezbożnymi (...) chociaż nikomu nie wyrządził krzywdy i w Jego ustach kłamstwo nie postało".
Serce rozrywała też celebracja Drogi Krzyżowej i całego cichego nabożeństwa. Bardzo zmarzłem podczas długich uroczystości, a dzisiaj mam dodatkowo ścisły post (tylko bułka).
Święta Hostia odmieniła serce, podjechałem pod mój krzyż, ale lampka jeszcze płonęła. Po deszczu pięknie kwitły kwiaty. Całość modlitw za ten dzień popłynie jutro...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 102
Dzisiaj mam wolny dzień, ale dominuje zespół przewlekłego przemęczenia! Właśnie zły zalewa mnie pragnieniem pracy! Zobacz działanie Szefa Kłamców..."przecież praca to nic złego"...
Pan wskazał na 10 przykazanie dotyczące szkodzeniu sobie z powodu dążenia do celu za wszelką cenę, a takim jest pracoholizm! To bój duchowy, a dzisiaj jest Święty Dzień. Bardzo pada i jest zimno.
Pod kościołem przejechał samochód z nazwą: ochrona, a na Mszy świętej o 17:00 od Ołtarza popłyną słowa o sługach Bożych. Wcześniej wzrok padł na "Dzienniczek sługi Bożej!", a dodatkowo przechodził patrol policji. Napływały błyski Światłości Bożej.
Sam nigdy nie przypuszczałem, że będę pracował w jednostce wojskowej jako lekarz. Drogi Pana są niezbadane (moja przychodnia, przyjmowanie policjantów i ich rodzin, itd.). Msza Wieczerzy Pańskiej
Dzisiaj jest polecenie Boga Ojca - do Mojżesza i Aarona w ziemi egipskiej - przed wyjściem z niewoli (Wj 12,1-8.11-14): "wezmą krew baranka, i pokropią nią odrzwia i progi domu, w którym będą go spożywać. (...) Tej nocy przejdę przez Egipt, zabiję wszystko pierworodne w ziemi egipskiej od człowieka aż do bydła i odbędę sąd nad wszystkimi bogami Egiptu - Ja, Pan. Krew będzie wam służyła do oznaczenia domów, w których będziecie przebywać".
Psalmista wołał (Ps 116,12-13.15-18):
"Czym się Panu odpłacę za wszystko, co mi wyświadczył?
Podniosę kielich zbawienia i wezwę imienia Pana. Cenna jest w oczach Pana śmierć Jego świętych".
Dziwne, ale tak jest, bo nasza śmierć dla Boga to najwyższa próba z natychmiastowym powrotem do Królestwa Niebieskiego!
Św. Paweł przekaże jak odbyło się ustanowienie Eucharystii (1 Kor 11,23-26): "Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę! Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej.
Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę! Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie".
Natomiast w Ewangelii (J 13,34) Zbawiciel umył nogi Swoim uczniom. "Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem". To znak na wielki wieków dla nas wszystkich. Trudny do realizacji akt posługi, ponieważ Księciem tego świata jest Szatan!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 103
O 5:45 zerwał budzik, a ja w tym czasie byłem w dalekiej podróży i ciężko wracałem do ciała oraz życia fizycznego. Pierwszy raz miałem poczucie niechęci do tego życia. Wyszedłem do pracy ze łzami w oczach i poczuciem oddalenia od tego świata z przymusem do "życia".
W przychodni nie było nawału, tylko kilka osób i jakoś szło. Później zauważyłem, po odczytaniu intencji, że od rana przybywali pacjenci z prośbami w różnych sprawach...
- o skierowanie na zabiegi i do szpitala oraz tylko o jedną receptę
- dwóch pacjentów, ponieważ nie podbiłem recept pieczątką
- kolega z pogotowia prosił o zastępstwo od 13-15.00, ponieważ musiał wyjechać na pogrzeb.
- następny prosił o przyjęcie dyżuru, ale ja w tym dniu pracuję od rana do wieczora.
Wolna chwila, w której sprzątam bałagan, a tu nowe prośby...
- o " lewe" zwolnienie dla kogoś z rodziny
- KRUS prosi o jakieś pismo
- ZUS przysłał list - siostra prosi o jego otworzenie
- jeszcze trzy osoby proszą o recepty oraz prośba o wydanie karty chorobowej...
Wszystko się odmieniło na Mszy świętej na której mój ulubiony prorok mówił (Iz 49,1-6): "Próżno się trudziłem, na darmo i na nic zużyłem me siły. Lecz moje prawo jest u Pana i moja nagroda u Boga mego. Wsławiłem się w oczach Pana, Bóg mój stał się moją siłą". Tak naprawdę jest podczas nawracania.
Psalmista wołał ode mnie (Ps 71,1-6.15.17): "W Tobie, Panie, ucieczka moja (...) Bądź dla mnie skałą schronienia (...) Boże mój, wyrwij mnie z rąk niegodziwca".
Natomiast w Ewangelii Pan Jezus ujawnił opętanie Judasza...po spożyciu podanego kawałka chleba!
Po Eucharystii zapaliłem Panu Jezusowi trzy lampki oraz jedną dużą przed Jego Matką. Popłynęła koronka do Miłosierdzia Bożego za ten dzień...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 100
Z wiekiem ciało robi się słabe i obolałe, szczególnie ciężki jest rozruch po przebudzeniu, a czeka mnie niewolnicza praca. Faktycznie o 7:00 będzie już cały korytarz ludzi, a wcześniej do samochodu podbiegł "tylko po recepty".
Jako ofiara nękania pracą, a znamy to z obozów koncentracyjnych mam ograniczone możliwości protestu. Nic nie dało zwolnienie sie z pracy, bo siedziałem w domu i wróciłem pokonany, ponieważ nie mogłem brać dyżurów w pogotowiu. Teraz, gdy to zapisuję w telewizji płyną obrazy dzieci, które zabrano rodzicom...z powodu pijaństwa.
Pacjenci nadużywają moją dobroć, bo rolnikom daję zwolnienia z pracy. Dlatego, ci ludzie przychodzą myśląc o sześciu miesiącach (tyle można otrzymać), ale to jest potrzebne do renty rolniczej, którą trudno jest dostać, ponieważ trzeba mieć całkowitą niezdolność do pracy.
Z trudem wróciłem do domu o 14:45 i padłem do Mszy św. o 17.00. Prorok Izajasz pięknie mówił o dziele stworzenia (Iz 42,1-7): "Pan Bóg, który stworzył i rozpiął niebo, rozpostarł ziemię wraz z jej plonami, dał ludziom na niej dech ożywczy i tchnienie tym, co po niej chodzą".
Natomiast w Ewangelii (J 12,1-11) Judasz będzie ubolewał nad kosztownym olejkiem nardowym, którym Maria namaściła stopy Zbawiciela, "a włosami swymi je otarła (...) Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim?
Po Eucharystii zostałem odmieniony, wróciła moc, zapaliłem też lampki pod "moim krzyżem" Pana Jezusa! Smutek zalał serce i duszę, a to okaże się namiastką cierpienia w ramach intencji...
- w telewizji popłynął obraz kapłanów, którzy porzucili sutannę i założyli rodzinę
- kapłani pedofile
- w "Super expressie" opisano takiego oprawcę oraz dano rozebrane gwiazdy, a tylko zwierzęta nie mają wstydu (goryl chodzi nagi)!
- całowali się mężczyźni
- trwała relacja o życiu dzieci porzuconych przez rodziców
- złodzieje i oszuści oraz mafie w rządzie wykorzystujący pracowników
- wybuch w kamienicy w Warszawie.
Podczas odmawiania koronki do Miłosierdzia Bożego z próbami odczytu intencji...nagle napłynęła osoba Judasza!
Nawet sen umęczył, bo biegłem i trafiłem na urwisko oraz widziałem brzydkie domy. To dopiero 3.00 w nocy, ale jest radość, ponieważ jest jeszcze czas na spanie. Popłyną dyskusje o Świętach Wielkanocnych czyli "tradycji"... taka jest nasza wiara katolicka!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 101
Jakże umęczą sny, ale jadę na Mszę świętą o 6:30, ponieważ lubię dzień, a szczególnie tydzień zaczynać od spotkania z Panem Jezusem! To sprawi moc do pracy. Po Eucharystii łzy zalały oczy, a cisza sprawiła wołanie do Najświętszego Taty...z poczuciem namiastki wieczności. To jest zarazem nie przekazywalne.
Dzisiaj mam zadanie: zreperować uszkodzony samochód w który uderzył młody człowiek w intencji "za ponoszących szkodę"! W ostatnim okresie było dużo stłuczek z powodu ślizgawicy i nie chcą mi zrobić! Trafiłem, a nie chciałem do wnuczka babci...byłem tam dwa razy.
Ten mówi, że zrobi czuję, że gratis! Kręcę głową, bo to jest od Pana! Wszystko wyczyściłem, a trwało to 3 godziny (w ramach intencji)! Poszedłem na drugą Mszę świętą o 17:00 z mocą po wyspaniu! Podziękowałem Najświętszemu Tacie za wszystkie łaski!
Pan ukazał mi: nasze mycie ciała, chrzest z wody w Jordanie oraz podchodzących do spowiedzi. W kontakcie i znowu cisza chciałbym aby trwała wiecznie! Wracałem po Mszy świętej, dwa razy odmawiając koronkę do Miłosierdzia Bożego z dziękczynieniem Bogu Ojcu za łaskę wypoczynku!
Stwórca wszystko ukazuje - tak jest ze strzeżeniem ciała oraz oczyszczaniem duszy! To nie jest jednorazowe - tak jak ciało brudzi się, także dusza grzeszy z każdym oddechem...
APeeL
- 13.03.2004(s) WDZIĘCZNY ZA UZDROWIENIE DUCHOWE...
- 12.03.2004(pt) ZA ZNIEWOLONYCH PRACĄ...
- 11.03.2004(c) CEL ŻYCIA...STO LAT
- 10.03.2004 (ś) ZA PRZYCIĄGAJĄCYCH DO BOGA...
- 09.03.2004(w) ZA DOBRYCH I ZATROSKANYCH OJCÓW...
- 08.03.2004(p) W INTENCJI KOBIET I ŻONY...
- 07.03.2004(n) ZA OFIARY NIEBEZPIECZNYCH ZDARZEŃ...
- 01.01.2004(c) W INTENCJI OSOBISTEGO POKOJU...
- 21.09.2003(n) ZA UFNYCH PANU JEZUSOWI...
- 16.10.2003(c) DZIEŃ OFIAROWANY ZA JANA PAWŁA II...