Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

13.03.2004(s)  WDZIĘCZNY ZA UZDROWIENIE DUCHOWE...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 13 marzec 2004
Odsłon: 97

     Na Mszy świętej porannej o 7:00 popłyną słowa uwielbienia dla Boga Ojca (Mi 7,14-15.18-20): "Któryż Bóg podobny Tobie, co oddalasz nieprawość, odpuszczasz występek Reszcie dziedzictwa Twego?

     Nie żywi On gniewu na zawsze, bo upodobał sobie miłosierdzie. Ulituje się znowu nad nami, zetrze nasze nieprawości i wrzuci w głębokości morskie wszystkie nasze grzechy".

    Na pewno zdziwisz się tymi słowami. W takim razie dorzucę moje z tego dnia, gdy to przepisuję (01.10.2024). Po Mszy św. o 7.15 wołałem w dziękczynieniu...

      "Słodki Boże! Słodki Ojcze! Nie opuszczaj mnie i prowadź Twoją drogą do Królestwa Bożego! Bądź błogosławiony, ponieważ nie ma żadnego innego Boga! Ja wiem o tym, że jestem prowadzony przez Ducha Świętego!  Panie Jezu dziękuję serdecznie, bo nic nie mogę nic napisać bez tej Osoby Trójcy Świętej! 

   Większość nic nie wie o Mefistofelesie, który prowadzi nieświadomych na miejsca pustynne, aby nigdy nie odnaleźli Autostrady Słońca i nie ujrzeli Ciebie, Boże mój! Wszystko dowiedzą się po drugiej stronie mówiąc, że "jeszcze nie przyszedł nikt i nie powiedział jak tam jest"!

     Mówię to właśnie! Jak się wytłumaczysz? Przecież nie wszedłeś tutaj przypadkowo!  Słodycz, wielka słodycz trwała podczas powrotu do domu...nawet wstąpiłem do cukierni. Gdzie jest wszystko dla ciała ludzkiego, które przemija.

    Zapominają o swoich duszach! Jak mogę namówić do Eucharystii, tylko Bóg Ojciec może to uczynić, ja tylko daję świadectwo wiary. Nawet ostatni może być przeprowadzony na drugą stronę". 

    Psalmista wołał wóczas (Ps103,1-4.9-120): "Błogosław, duszo moja, Pana i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego. Błogosław, duszo moja, Pana i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach" Bóg Ojciec "Nie postępuje z nami według naszych grzechów, ani według win naszych nam nie odpłaca".

     Popłakałem się podczas Ewangelii (Łk 15,1-3.11-32) o synu marnotrawnym, który wrócił do swojego ojca ziemskiego. Tak, też jest z powracającymi do Boga Ojca...po nawróceniu! Padną jego słowa (Łk 15,18): „Ojcze, zgrzeszyłem przeciw niebu i względem ciebie”.

     W czasie tego płaczu dusza wołała: "Tato! Tato! Tatusiu! Pragnę wrócić do Ciebie!" Ten świat ginie. Zagłada, a tu wciąż trwa Cud Ostatni (Eucharystia), która uświęca nasza duszę i daje jej pragnienie życia wiecznego! Tyle razy mogłem zginąć, jakże nieogarniona jest dobroć i miłość Najświętszego Taty!"                                                              APeeL

12.03.2004(pt)  ZA ZNIEWOLONYCH PRACĄ...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 12 marzec 2004
Odsłon: 111

      O 6:30 trafiłem na Mszę świętą o 6.30, gdzie padną słowa (Rdz 37,3-4.12-13a.17b-28) o sprzedaży Józefa przez zazdrosnych braci kupcom idącym do Egiptu. Ich wielbłądy "niosły wonne korzenie, żywicę i olejki pachnące"...

       Psalmista wołał (Ps 105,16-21): Wspomnijcie cuda, które Pan Bóg zdziałał. W czasie głodu król uwolnił Józefa zakutego w kajdany na nogach z żelazem na karku.

      W Ewangelii (Mt 21,33-43.45-46) Pan Jezus opowiedział przypowieść o właścicielu winnicy, któremu dzierżawcy zabili sługi, a na końcu posłanego syna...zamiast zapłaty z jej użytkowanie! "Kiedy więc właściciel winnicy przyjdzie, co uczyni z owymi rolnikami? Rzekli Mu: Nędzników marnie wytraci, a winnicę odda w dzierżawę innym rolnikom, takim, którzy mu będą oddawali plon we właściwej porze". To analogie w stosunku do Pana Jezusa posłanego dla naszego odkupienia i zbawienia (J 3,16)!

     Później pracowałem w przychodni od 7:00 do 19:00. Aż zadzwoniłem do żony, ponieważ późniejszy powrót do domu wywoływał jej lęk. Dzisiaj, gdy to przepisuję (01.10.2024) mamy "elegancję - francję")...pacjent jest zapisywany na godzinę, jak się nie załapie to jego kłopot.

     Tak poczekalnie są puste, bo ja trafiałem na 30-40 osób, ściśniętych i kłócących się. Dodatkowo wzywano mnie do wypadków, ponieważ dyżurny był na wyjeździe...często do umówionej pacjentki!

     Wyobraź sobie wypadek z ofiarami i stojącą policją, a ja przybywam z opóźnieniem ze słuchawkami...karetką transportową i to bez sanitariusza!

     Komuniści lubili stanowiska, obok pracował kierownik pogotowia, ale jemu nie zakłócano pokoju...ja też siedziałem cicho, bo mógłby nie dawać mi dyżurów. W śmiertelnym wypadku mogliby mnie zlinczować! Tak pracowali wybrańcy Boga Ojca w Egipcie.

    Wracałem odmawiając koronkę do Miłosierdzia Bożego w intencji tego dnia. W domu niespodzianka - wielkie pudło eksportowych jabłek...od wdzięcznej pacjentki. Często przynoszą kawę i czekoladę oraz dają "parę groszy". Ja zawsze pragnąłem pracy bezinteresownej, ale sam lubię być wdzięczny za każdą pomoc innego zesłańca na ten ("padół łez").

    Padłem o 20.30. Teraz jest podobnie z powodu pracy na Poletku Pana Boga (prowadzenie dziennika duchowego z przepisywaniem poprzednich lat).

     To nie koniec umęczenia, ponieważ...

- musiałem wrócić do 94-latki, ponieważ na wizycie domowej zostawiłem kartę chorobową

- wpadło dwóch panów - z prośbą o wizytę, bo kobietka upadła po wypiciu "coś tam, coś tam" i doznała urazu głowy...skierowałem ich do pogotowia raz w głowie, a takie przekazujemy do pogotowia, bo urazy głowy po alkoholu wymagają szczególnej oceny

-   jeszcze wizyta u babci z udarem, spokojnie powinna wezwać pogotowie.

     Za pracę w dwa ostatnie piątki mam wolne w poniedziałek. Miałem wiele planów, ale wszystkie z nich zniweczyło zmęczenie i senność...

                                                                                                                           APeeL

11.03.2004(c)  CEL ŻYCIA...STO LAT

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 11 marzec 2004
Odsłon: 94

     Dzisiaj wyrobiłem się w pracy, a na wizycie domowej byłem u 94-latki! Wszystko ma zdrowe do wieku oprócz płuc! Słuch, wzrok, serce i ciśnienie, ale samo rozbieranie się wywołało duszność. Przed Mszą świętą zapaliłem lampkę pod krzyżem Zbawiciela.

      Od ołtarza popłynęło słowo Boga Ojca przekazane przez proroka Jeremiasza (Jr 17,5-10): "Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce. Jest on podobny do dzikiego krzaka na stepie (...)"...

                                            Syche drzewo na stepie

     "Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją. Jest on podobny do drzewa zasadzonego nad wodą (...)". Wszystko jest pokazane, ale trzeba to ujrzeć!

     Psalmista wołał (Ps 1,1-4.6): "Błogosławiony człowiek, który nie idzie za radą występnych, nie wchodzi na drogę grzeszników i nie zasiada w gronie szyderców (...)".

      Natomiast Pan Jezus wskazał w Ewangelii (Łk 16,19-31) wskazał na bogacza i łazarza u bram jego pałacu. Po śmierci jest odwrotnie, ale bogacze nie myślą o tym sądząc, że jest to prawdziwy koniec naszego życia. Wyobraź sobie ich zaskoczenie...

Kominacja świató

      Przepisuję to 30.09.2024, a  napływa osoba takiego bogacza Jana Kulczyka, który zmarł nagle w wieku 65 lat na zator żylno - płucny. Przede mną leży aktualny "Super express" (27.09.2024) ze zdjęciami Zygmunta Solorza twórcy Polsatu.

     Po drugiej stronie dowiedzą się, że zaznali pociechy i nie można zawiadomić żyjących jak wygląda tamten świat, bo nikt nie może tutaj przejść i ostrzegać.

       Bogacz prosił Abrahama...

- Aby posłał kogoś do jego pięciu braci: niech ich przestrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki...aby się nawrócili!

- W odpowiedzi usłyszał: "Jeśli Mojżesza i Proroków niechże ich słuchają, bo choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą".

     Piszę to, a właśnie Pan Jezus mówi do s. Faustyny, że ja już tutaj zaznaję namiastki Królestwa Bożego. Przekazuję zarazem, że wszystko jest prawdziwe w wierze katolickiej. Co zatem szukasz? Co da bogactwo? Wszyscy zapomną o takich i będą kłócili się podczas podziału majątku...tak już jest za życia pana Zygmunta Solorza!     

    Ty, który to czytasz, uwierz, że nie są to bajki, bo w momencie śmierci zaczyna się nasze życie wieczne! Przecież pragniesz szczęścia...

     Refleksja jest taka, że ludzie pragną przetrwania (stąd reinkarnacja). Sam na początku nawrócenia myślałem o kombinacji katolicyzmu z reinkarnacją (proponują to świadkowie Jehowy (będą żyli w wiecznej szczęśliwości, ale na ziemi).

    Św. Paweł podczas głoszenia Ewangelii na Areopagu w Atenach wywołał śmiech oraz słowa, że: posłuchamy cię innym razem. Ja dodam, że natychmiast jesteśmy w momencie śmierci...jako dusze!

     Obecnie, nawet ludzie wierzący pragną jakiejś formę przetrwania po śmierci, ale reagują sceptycznie na prawdę wiary katolickiej. Stąd: 100 lat. Nawet dają dodatek do emerytury!

                                                                                                                                       APeeL

 

 

10.03.2004 (ś)  ZA PRZYCIĄGAJĄCYCH DO BOGA...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 10 marzec 2004
Odsłon: 102

      Sprawnie szły przygotowania do nabożeństwa porannego, a w sercu miałem poczucie dobrego dnia. „Jezu! Jezu mój!" Dokładnie o 7.00 znalazłem się pod kościołem dziękując Panu Jezusowi! Można powiedzieć, ze prowadzi mnie Anioł Stróż, który idzie przed nami do Eucharystii.

      Z serca wyrwało się wołanie: "Tato! Tatusiu! Ojcze najświętszy! Dziękuję Ci za chwile dobre i złe, a nawet za każdą chwilkę życia oraz próby w których mam rosnąć! Dziękuję Tato także za stworzenie świata, za to że bez Twojego Światła nie można ujrzeć Twojego Dzieła! Taka jest ludzka nędza!"

    Skąd taka intencja? W gabinecie babcia przeczytała mi słowa Matko Bożej Pokoju z Medziugorie w których prosiła o przyciąganie do Boga, bo świat jest jest w odwrocie od wiary. Łzy zalały oczy...

    W czytaniu będzie przekaz proroka Jeremiasza (Jr 18,18-20) o uknutym przez niegodziwych zamachu na niego. Tak było i będzie.

    W tej samej sprawie  psalmista wołał (Ps 31,5-6.15-16):

"Wybaw mnie, Panie, w miłosierdziu swoim (...)

 Gromadzą się przeciw mnie, zamierzając odebrać mi życie. 

 Ja zaś pokładam ufność w Tobie, Panie, i mówię: „Ty jesteś moim Bogiem”.

 W Twoim ręku są moje losy, wyrwij mnie z rąk wrogów i prześladowców."

    W tym czasie Pan Jezus przekazał uczniom (Ewangelia: Mt 20,17-28), że: "Syn Człowieczy zostanie wydany arcykapłanom i uczonym w Piśmie. Oni skażą Go na śmierć i wydadzą Go poganom na wyszydzenie, ubiczowanie i ukrzyżowanie (...).

    Przepisuję to, a przede mną leży zdjęcie księdza Jerzego oraz jego matki (Tygodnik "Solidarność"). Sam zobacz, co mówiła...

                                                      matka ks. Jerzego

                                                                                                                                 APeeL

 

 

 

09.03.2004(w)  ZA DOBRYCH I ZATROSKANYCH OJCÓW...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 09 marzec 2004
Odsłon: 106

      Zacząłem pracę w przychodni o 6:50 i zeszło do 15:00, ale panował spokój. Przyjęcia chorych szły sprawnie, a na końcu zgłosił się kandydat na kierowcę, ale sprawdziłem wahadełkiem, że ma duży ubytek zdrowia. Nie przyznał się do przebycia wylewu podpajęczynówkowego i musiałem go odesłać, co wywołało złość.

     Jeszcze wizyta i Msza święta wieczorna. Nagłe zaskoczenie, ponieważ syn zabiera samochód, ponieważ musi zawieźć teściową do lekarza. Nabrałem mu paliwa, ponieważ musi wyjechać o 4:00...

      Na Mszy św mój ulubiony prorok będzie (Iz 1, 10.16-20): "Słuchajcie słowa Pańskiego (...) Obmyjcie się, czyści bądźcie! Usuńcie zło uczynków waszych sprzed moich oczu! Przestańcie czynić zło! Zaprawiajcie się w dobrem! Troszczcie się o sprawiedliwość, wspomagajcie uciśnionego, oddajcie słuszność sierocie, w obronie wdowy stawajcie!"

      Każdy grzesznik po ukorzeniu otrzyma przebaczenie swoich wyczynów przez kochającego nas Boga Ojca. Ta miłość jest pokazana na ojcach ziemskich, to jest oczywiście namiastka, ale chodzi o to, że wszystko jest pokazane. Nie ma nic zakrytego, co nie byłoby odkryte. Na szczycie tej jawności Bóg Ojciec odczytuje nasze myśli.

     Natomiast w Ewangelii (Mt 23,1-12) Pan Jezus wskazał, że: "Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie".

      Na zakończenie tego dnia padną słowa: "Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie."

                                                                                                                                  APeeL

 

 

 

 

 

  1. 08.03.2004(p) W INTENCJI KOBIET I ŻONY...
  2. 07.03.2004(n) ZA OFIARY NIEBEZPIECZNYCH ZDARZEŃ...
  3. 01.01.2004(c) W INTENCJI OSOBISTEGO POKOJU...
  4. 21.09.2003(n) ZA UFNYCH PANU JEZUSOWI...
  5. 16.10.2003(c) DZIEŃ OFIAROWANY ZA JANA PAWŁA II...
  6. 11.10.2003(s) ZA POWOŁANYCH DO RÓŻNYCH MISJI...
  7. 30.09.2003(w) ZA OBARCZONYCH CIAŁEM...
  8. 29.09.2003(p) ZA OFIARY SŁUGUSÓW LUDOBÓJCÓW...
  9. 28.09.2003(n) ZA UMIERAJĄCYCH...
  10. 27.09.2003(s) ZA SZKODNIKÓW DUCHOWYCH...

Strona 1518 z 2346

  • 1513
  • 1514
  • 1515
  • 1516
  • 1517
  • 1518
  • 1519
  • 1520
  • 1521
  • 1522

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 1421  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?