- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 90
04.11.2004(c) ZA UMOCNIONYCH...
W śnie do przodu widziałem zebranie, później spotkam tych ludzi z UMiG oczekujących na obrady. Na Mszy świętej o 6:30 byłem senny i drętwy z pustką w sercu, ponieważ dzisiaj mam do załatwienia sprawy: rejestrację firmy czyli gabinetu lekarskiego, aby dyżurować w pogotowiu oraz naprawę kontaktów w moim pokoju dla w związku z zakupem przydatnych urządzeń. Nawet pojawiło się złe życzenie komuś: "ażebyś chodził po urzędach"!
Z powodu duchowej nieobecności na Mszy świętej porannej napłynęło pragnienie powrotu na spotkanie z Panem Jezusem. Posłuchałem natchnienia i popłakałem się podczas ponownego wchodzenia do Świątyni Boga Ojca na ziemi!
Trafiłem na śpiew i grę młodych na gitarach oraz błogosławieństwo Monstrancją z poprzedniego nabożeństwa. W tym czasie wzrok zatrzymała figura Pana Jezusa z wyjętymi - trzema kolcami z korony - ze Świętej Głowy. Czytaj: "przynosisz Mi ulgę w cierpieniu"! Ten znak jest częsty, szczególnie przy nieopatrznym strąceniu całej korony z figurki, którą mamy na stole.
Po pierwotnym czytaniu i pieśni: „Ciebie Boże pragnie moja dusza" z płaczem podszedłem do spowiedzi, ponieważ pragnę przebaczyć duszom moich prześladowców. Nie możesz tego uczynić sam z siebie, wymaga to umocnienia duchowego wg słów Zbawiciela: "Ojcze! Wybacz im, ponieważ nie widza, co czynią".
Św. Paweł mówił (Flp 3,3-8a), że jesteśmy ludem Pana i nie pokładamy ufności w ciele.
Psalmista wołał (Ps 105, 2-3. 4-5. 6-7): "Niech się weselą szukający Pana. Śpiewajcie i grajcie Mu psalmy, rozstawiajcie wszystkie Jego cuda". To jeden wielki pean!
Natomiast Pan Jezus (Mt 11, 28) budził "zgorszenie" u faryzeuszy i uczonych w Piśmie. A ja po sobie wiem jak ciągnie mnie do grzeszników, bo "zdrowi nie potrzebują lekarza". Tam chodziło o zagubione owce, ponieważ Syn Boże ewangelizował wśród kraju pasterskiego.
"Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia".
Powiedziałem kapłanowi o moim współcierpieniu z Panem Jezusem w sensie: "Mnie prześladowali i was będą prześladować!" W tym czasie ujrzałem, że Sakrament Pojednania z Eucharystią jest największą łaską naszej wiary! Jego owocem jest nasze chwilowe uświęcenie. Błędna jest spowiedź wspólna, możemy tylko mówić: "moja wina, moja wina, moja wielka wina"...
Z powodu przybycia tutaj trafiłem na szkolenie dotyczące Sakramentu Bierzmowania z aktem przyrzeczenia, poświęcenia wodą oraz Eucharystią. Za to wszystko podziękowałem i ponownie poprosiłem Pana Jezusa Miłosiernego o wybaczenie moim prześladowcom.
Później podziękowałem redaktorce z tyg. "Solidarność" za odważne napisanie o UBekistanie we władzach! Intencję odczytałem po znakach (tzw. "duchowości zdarzeń")
- podłączenie lampy do prądu (siła) oraz jej zapalenie (światłość)
- w urzędzie dyskutowano o fundamentach, a w telewizji będzie informacja o umocnieniu jezdni
- do tego dojdzie uzyskane wznowienie działalności gospodarczej (gabinetu reumatologicznego)...
Odpowiednikiem umocnienia duchowego był Sakrament Pokuty z Eucharystią. "Nie będziecie mieli mocy, jeżeli nie będziecie spożywali Mojego Ciała i pili Mojej Krwi".
W tym czasie wzrok zatrzymał obrazek z ojcem Pio...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 97
Dzisiaj mam wolny dzień, a trafił się piękny i słoneczny. Na Mszy świętej porannej byłem rozproszony i poddenerwowany traktowaniem mnie jako "wroga ludu". Zasnąłem w autobusie, którym jedziemy "na zakupy" do Warszawy. My staramy się o wiele, a potrzeba mało albo nic!
Do serca napłynęła bliskość Boga Ojca z moim krzykiem w duszy: "Tato, Tato, Tatusiu". Pragnę tylko jednego: modlitwy, ale żona rozprasza, bo pragnie sprawić mi przyjemność, a to zarazem wywołuje rozdźwięk w sercu pełnym tęsknej miłości! Nie zna tego cierpienia człowiek normalny. A tu "IKEA", gdzie są namiastki raju na ziemi, wszędzie jest pięknie z klimatyzacją, a w tym czasie ludzie nie wierzą w nasz Dom Prawdziwy, Niebo czyli Raj.
Każdy mądrala uśmiechnie się z poczuciem politowania, że opowiadam bajki! Dodam do tego: kwiaty, piękne zapachy, muzykę, oświetlenie oraz kuszące bary z różnymi przysmakami. Szkoda, że dzisiaj pościmy w intencji pokoju na świecie. Z powodu tych niezasłużonych łask...chodzę za żoną ze łzami w oczach, a pasuje modlitwa dziękczynna. Jednak najwyższym darem Boga Ojca jest wiara święta.
Właśnie na ten czas św Paweł apelował (Flp 2,12-18) o to, abyśmy zabiegali o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem (...) Czyńcie wszystko bez szemrań i powątpiewań (...) Trzymajcie się mocno Słowa życia (...)". Jakże jest to piękne!
Psalmista wołał (Ps 27, 1. 4. 13-14): "Pan moim światłem i zbawieniem moim, kogo miałbym się lękać? Pan obrońcą mego życia, przed kim miałbym czuć trwogę?
Natomiast Pan Jezus wskazał na to, że idący za Nim musi mieć w nienawiści wszystko, co ziemskie (Ewangelia: Łk 14,25-33).
Od Matki Bożej Szczodrej otrzymałem:
- ładną i wygodną kurtkę w promocji 30%
- nowy ładny sweter oraz lampka do czytania.
Większość szczodrze obdarowanych uważa, że wszystko jest wynikiem ich pracowitości, starania się i zapobiegliwości. Nawet nie pomyśli, że jest to dar Boga Ojca. Często podsuwa to Przeciwnik Boga, który szczególnie działa podczas uczestnictwa w Mszach św. Zdziwisz się, ale nie ma zakazu wchodzenia do kościoła.
Zauważ na sobie jego działanie, które polega na podsuwaniu głupich rozmyślań, które mają nas oderwać od tego, co dzieje się na Misterium jakim jest Msza św. z Eucharystią!
Jakby dla kontrastu stało się zimno z wiatrem, a autobus był zapchany. Tak też jest z powrotem do Królestwa Bożego! Nie możesz nagle zapukać, pewny, że otworzą, bo byłeś porządnym człowiekiem. To nie wystarcza, bo odpowiedzą: nie znamy takiego!
Wreszcie dom, który jest namiastką Domu Bożego, gdzie "jest mieszkań wiele"...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 92
Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych Dzień Zaduszny...
Pracę zacząłem wcześniej (o 6:45) i trwała do 15:00. Zmęczony padłem po obiedzie. Dziś jest zimno, nawet w kościele. Trwają modlitwy, ale ludzie już są słabsi duchowo...napali się lampek i nasprzątali.
Dzisiaj Hiob (Hi 19,1.23-27a) mówił o naszym życiu wiecznym. Wówczas nie mówiło się o duszy, stąd: "Wybawca mój żyje, na ziemi wystąpi jako ostatni. Potem me szczątki skórą odzieje, i ciałem swym Boga zobaczę. To właśnie ja Go zobaczę".
Psalmista wołał ode mnie (Ps 27,1.4.7.8b.9a.13-14): "Pan moim światłem i zbawieniem moim, kogo miałbym się lękać? Pan obrońcą mego życia przed kim miałbym czuć trwogę? (...) Wierzę, że będę oglądał dobra Pana w krainie żyjących"...
Św. Paweł przekarze trudnym językiem sprawę naszym zmartwychwstaniu (1 Kor 15,20-24a.25-28). Znowu brak pojęcia duszy. My zostawiamy ciało fizyczne ("proch z prochu"), które na nic się nie przyda. Śmierć to życie, natychmiast jesteśmy.
To wielka tragedia, bo ludzkość "żyje dla życia". O wszystkim dowiaduje się, ale za późno. Prawda jest taka, że Pan Jezus pokonał śmierć i otworzył dla nas Ojczyznę Prawdziwa. Możemy wracać, ale trzeba uwierzyć w Chrystusa jako Syna Bożego. W tym czasie naród wybrany trwa w oczekiwaniu na Zbawiciela! To żydowskie chrześcijaństwo!
Wszystko dokonało się na krzyżu (Ewangelia: Łk 23,44-46.50.52-53; 24,1-6a) podczas zawołania Pana Jezusa: "Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego".
Dusze czyśćcowe już wiedzą, że jest Królestwo Boże, ale nic nie mogą uczynić dla siebie! To normalny poprawczak na ziemi, kiedyś były niedaleko naszego pogada i często się tam jeździło. Nie ma Czyśćca w prawosławiu i kościoła zreformowanych przez "teologów" (do Belzebuba): Kalwina i Lutra oraz podobnych. Nie potrzebują naszych lampek i kwiatów...oczekują na nasze wsparcie (modlitwy, przekazywanie cierpień oraz Msze św.).
Wieczorem oglądałem telewizję, gdzie płynęły obrazy Czyśćca. To wielkie cierpienie!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 92
Uroczystość Wszystkich Świętych
Przed Mszą świętą poranną o 7.00 ucałowałem Zbawiciela na krzyżu, którego mam w garażu. Później ujrzę pochyloną niewiastę, skręconą starowinkę, która pocałowała w kościele nogi Zbawiciela...do nich sięgała jej głowa.
Piszę to, a płynie relacja z działalności Batalionu "Zośka" przy pieśni "Pod twoją obronę, Ojcze na niebie"...popłakałem się przekazując Bogu wczorajszy dzień!
Poprosiłem zarazem o Opatrzność, jednak ważniejsze jest przyjęcie cierpienia, a to jest najtrudniejsze! Trwa cywilizacja śmierci. Jeszcze raz poprosiłem w intencji syna, ponieważ jest to dzień jego urodzin.
Obrona przez Boga Ojca, coś innego nam trzeba? Kto może nam coś uczynić? Patrz na zamach Jana Pawła II, zawodowiec, kula ominęła wszystkie ważne narządy, udało się go uratować! Później spotkają się w celi w której siedział płatny zabójca!
W czytaniach...
1. Apostoł Jan (Ap 7,2-4.9-14) ujrzał czterech aniołów, którzy mają moc niszczenia, ale ich prowadzący zalecił opieczętowanie sług Boga naszego. "Potem ujrzałem: a oto wielki tłum, którego nie mógł nikt policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków, stojący przed tronem i przed Barankiem. Odziani są w białe szaty, a w ręku ich palmy. I głosem donośnym tak wołają: Zbawienie u Boga naszego, Zasiadającego na tronie i u Baranka. (...) To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty, i w krwi Baranka je wybielili".
2. Psalmista wołał (Ps 24,1-6): "Oto lud wierny, szukający Boga (...) Kto wstąpi na górę Pana, kto stanie w Jego świętym miejscu? Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca, który nie skłonił swej duszy ku marnościom".
3. Apostoł Jan (1 J 3,1-3) wskazał, że: "zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. Świat zaś dlatego nas nie zna, że nie poznał Jego. (...) Każdy zaś, kto pokłada w Nim tę nadzieję, uświęca się, podobnie jak On jest święty".
4. Pan Jezus przekazał dzisiaj błogosławieństwa (Ewangelia: Mt 5,1-12a) dla...
- ubogich w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie
- smutnych, albowiem oni będą pocieszeni
- cichych, albowiem oni na własność posiądą ziemię
- łaknących sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni
- miłosiernych, albowiem oni miłosierdzia dostąpią
- czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
- wprowadzających pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi
- cierpiących prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
- gdy /ludzie/ wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was.
Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie. Modlitwa za ten czas popłynie trzeciego listopada. To dzień radości w Bogu.
Na spacerze modlitewnym wołałem za prześladowanych dla sprawiedliwości - wszędzie spotykałem ludzi, a to sprawiało rozproszenia, bo zaczepiano, a były kierowca z pogotowia prosił o kilka złotych, ale akurat nie miałem! Dopiero później odczytałem intencję wyżej wymienioną...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 91
W śnie do przodu zgubiłem się z żoną i tak faktycznie będzie na spacerze w lesie. Ja pójdę na skrót, a ona będzie czekała. Przy okazji spotkałem (samochód z napisem "Policja"). Nic się nie zmienia mimo upływu lat i tak jest teraz, gdy to przepisuję (09.10.2024). Tak już zostanie, bo mamy PRL-bis z totalitaryzmem! Tak to widzę i takie są tytuły w "Naszym dzienniku".
Na Mszy świętej porannej lud śpiewał bez s. organistki, która notorycznie spóźnia się: "chroń nas od zguby, gdy zagraża cios". Od Ołtarza św. popłynie Słowo Boże o cudzie stworzenia wszystkiego (Mdr 11,22-12,2).
Dzisiaj, gdy to przepisuję (09.10.2024 r.)...dwóch uczonych badających UFO stwierdziło, że te "pojazdy" pokonują przyciąganie ziemskie i pędzą z niesamowitymi szybkościami. Zarazem inni "wykryli" tajemnice naszego pochodzenie z dna zbrudzonego oceanu, bo upadła teoria ewolucji.
A tu wołanie: "Panie, świat cały przy Tobie jak ziarnko na szali, kropla rosy porannej, co spadła na ziemię. (...) Jakżeby coś trwać mogło, gdybyś Ty tego nie chciał? Jak by się zachowało, czego byś nie wezwał? Oszczędzasz wszystko, bo to wszystko Twoje, Panie, miłośniku życia! Bo we wszystkim jest Twoje nieśmiertelne tchnienie".
Psalmista wołał ode mnie (Ps 145,1-2.8-11.13cd-14): "Pan jest łagodny i miłosierny, nieskory do gniewu i bardzo łaskawy".
Św. Paweł stwierdził (2 Tes 1,11-2,2): "Modlimy się zawsze za was, aby Bóg nasz uczynił was godnymi swego wezwania, aby z mocą udoskonalił w was wszelkie pragnienie dobra oraz czyn płynący z wiary. Aby w was zostało uwielbione imię Pana naszego Jezusa Chrystusa (...) abyście się nie dali zbyt łatwo zachwiać (...)".
"Tak bowiem Bóg umiłował świat, że dał swojego Syna Jednorodzonego, każdy, kto w Niego wierzy, ma życie wieczne (J 3,16).
W Ewangelii (Łk 19,1-10) Pan Jezus zawołał Zachariasza, który "wspiął się na sykomorę, aby móc Go ujrzeć, tamtędy bowiem miał przechodzić". Gdy Jezus rzekł do niego: "Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu. Zeszedł więc z pośpiechem i przyjął Go rozradowany".
Popłyną modlitwy za sponsorów i budowniczych świątyń! Po Eucharystii pocałowałem figurę Zbawiciela z prośbą, aby odnalazł się zaginiony syn. Po latach dowiem się, że został zamordowany!
Teraz słucham kazania księdza arcybiskupa Józefa Życińskiego z Mszy świętej radiowej. Wszystko jest jasne, moc i przewaga fundamentalizmu ateistycznego jest przytłaczająca. Nikt jednak nie zniszczy kościoła Zbawiciela...nawet Szatan!
Nagrałem pieśń: "Ojczyzno ma tyle razy we krwi skąpana", a w ręku znajdzie się zdjęcie Jana Pawła II z Radomia (gdzie byłem). Jeszcze Jerozolima, ojczyzna ziemska Zbawiciela! W oczach pojawiły się łzy, ponieważ chciałbym być na tej ziemi!
W "Gazecie wyborczej" Stefan Niesiołowski broni IPN-u, który atakują bolszewicy, a on mówi o nich prawdę! Nikt nie mógł przebić go w powiedzeniach, których przykładem są dwa słowa: "szczujnia i szujnia". Jeszcze zamach na Jana Pawła II i artykuł księdza Peszkowskiego o zbrodni katyńskiej.
W smutku popłynie koronka za dusze tych, którzy oddali życie za moją ojczyznę i za wiarę. Trwa nabożeństwo różańcowe, nie jestem pewny intencji, a wówczas modlitwa nie płynie z serca...faktycznie ostateczny odczyt nastąpi jutro na Mszy świętej!
Wyjaśnił się także oglądany w TVN program "Uwaga", gdzie przedsiębiorca z władzy ludowej nękał swojego konkurenta jako "jawnie śledzący". To system demoniczny. Dziennikarze jeździli za nim tylko jeden dzień, a komisarz - przedsiębiorca już miał tego dość! Pokazali mu cierpienie prześladowanego, bo "śledzenie jest formą prześladowania", ponieważ wywołuje złość, niepokój, niepewność i przewlekły stres - to wypowiedział psycholog. To u mnie trwa już 20 lat...
APeeL
- 30.10.2004(s) ZA DUSZE ZMARŁYCH Z MOJEJ RODZINY
- 29.10.2004(pt) ZA OFIARY SAMYCH SWOICH...
- 12.04.2004(p) PRZERÓŻNE SĄ CIERPIENIA LUDZI...
- 11.04.2004(n) NIEWIERNI LUBIĄ ŚWIĘTA KATOLICKIE...
- 10.04.2004(s) ZA PODDANYCH MARNEJ PRÓBIE...
- 09.04.2004(pt) ZA POTRZEBUJĄCYCH OPAMIĘTANIA...
- 08.04.2004(c) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ W TWOJEJ SŁUŻBIE, OJCZE
- 06.04.2004(w) ZA ZALEWANYCH BŁAGALNYMI PROŚBAMI...
- 05.04.2004(p) ZA OBRAŻAJĄCYCH SYNA TWEGO, OJCZE...
- 15.03.2004(p) ZA NIECZYSTYCH POTRZEBUJĄCYCH OCZYSZCZENIA...