Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

15.08.2005 (p) POKORNA WDZIĘCZNOŚĆ ZA ŁASKI...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 16 sierpień 2005
Odsłon: 227

 

Wniebowzięcia NMP

    Żona wróciła z pielgrzymki na której dalej była w swoim sercem. Popłakała się, gdy ujrzała pęk małych róż, bo właśnie takie wręczyła Matce Bożej w Częstochowie! Zobacz jakie znaki dają z Nieba.

    Dzisiaj jadę do Sanktuarium Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych w Lewiczynie, gdzie po latach pogaństwa wróciłem do wiary! Wejdź i przeczytaj jak to było...

https://www.wola-boga-ojca.pl/2511-15-08-1988-p-za-powracajacych-do-boga-ojca

    Łzy zalewały oczy podczas przejazdu do tej miejscowości. W żadnym językiem nie można tego wyrazić i przekazać. Mszę świętą będzie odprawiał biskup.

     Padną słowa o Świątyni Boga Ojca z ukazaniem się "Niewiasty obleczonej w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu"...ze smokiem ognistym pod Jej stopami (Ap 11,19a;12,1-3-6a).

    Psalmista będzie wołał (Ps 45,7.10-12.14-15): "Stoi Królowa po Twojej prawicy (..) W szacie wzorzystej prowadzą ją do króla, za nią prowadzą do ciebie dziewice, jej druhny."

     W Ewangelii: Łk 1,39-56 będzie relacja z odwiedzin przez Maryję Elżbiety, przyszłej matki Jana Chrzciciela. Duch Święty powiedział przez Elżbietę: "Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona." (..) Wtedy Maryja rzekła: Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej. Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny. Święte jest Jego imię (..)."

    Zawsze klękam przed Eucharystią i żegnam się, ale nie tak jak robią to przykucający i bijący się w piersi. Jest oczywiste, że powinniśmy przyjmować ten Chleb Życia dla duszy...na kolanach. Wierni nagle padają na kolana i w niewygodnej dla kapłana pozycji przyjmują Ciało Zbawiciela.

    Żadnym językiem nie można wypowiedzieć mojej wdzięczności za otrzymane łaski. Poczucie obecności Stworzyciela sprawia moc, tak jak u dzieciątka, które jest blisko swojego ojca ziemskiego...bawi się, ale cały czas ogląda czy tata jest! Nic nie da moje pisanie, ponieważ musisz sam to przeżyć!

     Tym razem z płaczem na kolanach zawołałem po Eucharystii: "Panie Jezu zamknij moje usta, a otwórz serce i dłonie, aby dawały. Pan Jezus jest moim przyjacielem, moim obrońcom, zawsze chcę przebywać z Nim!" Błagałem Zbawiciela o wybaczenie mojej grzechów...w tym nie ochrzczenie na czas dwójki dzieci.

    W pokoju wracałem do domu...szalom alechem!

                                                                                                                               APeeL

 

 

 

 

 

 

16.08.2005(w) ZA PRAGNĄCYCH, ABY PAN JEZUS WŁOŻYŁ NA NICH SWOJE RĘCE...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 16 sierpień 2005
Odsłon: 248

Świętego Rocha patrona naszej parafii

     To ciężki dzień w pracy w przychodni, bo dużo wiernych uczestniczy w obrzędach religijnych (odpust), a przy okazji (jeden przejazd) odwiedzają lekarza. To prawdziwe niewolnictwo ku chwale postkomunistów..."na tym ziemskim łez padole".

    Dzisiaj, gdy to przepisuję (19.07.2023) Pan Jezus mówi do mnie (przez przekaz nr 1291 do Żywego Płomienia z dnia 25 czerwca 2023 r.): "Są tacy, którzy myślą, że mają kłopoty z demonami, podczas gdy de facto mają chorobę umysłową. Dam poznać tobie, jaka jest diagnoza, tym przyniesie ulgę stosowanie niektórych ziół i suplementów. Nie zdołasz pomóc wszystkim, bądź świadomy, że obecnie twoim głównym zadaniem w tym czasie jest spisywanie Słów Nieba, tego co przekazuje Trójca Święta i Moja Święta, Kochana Mama."

    Tak się też stanie, bo dzisiaj potrafię odróżnić chorobę psychiczną od łaski wiary (psychozę od mistyki), a zarazem ujrzeć działanie demona: od opętania intelektualnego do pragnienia władzy nad światem (zagrożenie III Wojną Światową).

    Na Mszy świętej o 18:00 będzie mało ludzi. Pojawił się piękny witraż z Janem Pawłem II, a ból zalał serce: "Jezu! Jezu! Wybacz wszystko". Miłość jest jak morze. Nałóż na mnie Swoje Ręce Zbawiciela. W tym czasie popłynęła pieśń: "Święty Rochu, patronie nasz".

    W Słowie (Sdz 6,11-24a) do Gedeona syna Joasza przybył Anioł Pana i rzekł mu: "Pan jest z tobą dzielny wojowniku!" Ten odpowiedział pytaniem, które stawiają niewierzący: "Jeżeli Pan jest z nami, skąd pochodzi to wszystko, co się nam przydarza?" Wskazał też, że teraz Pan nas opuścił". Usłyszał polecenie, że ma wybawić Izrael...po ujrzeniu cudów i mocy Boga Ojca. Zbudował też ołtarz i nazwał go "Pan jest pokojem".

    Natomiast Pan Jezus wskazał, że (Ewangelia: Mt 19,23-30): Bogaty z trudnością wejdzie do królestwa niebieskiego. Jeszcze raz wam powiadam: łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego."

    Bogaci pragną władzy...właśnie wrócili czerwoni renegaci, ci którzy zabili sługę Pana ks. Jerzego Popiełuszkę. Nagle ujrzałem możliwość mojego aresztowania. Tylu wrogów wokół! Za co? Za to, że wydano niesłuszną decyzje o inwigilacji mojej osoby…za to, że ujrzałem budowę tego szatańskiego świata, a zarazem Królestwo Boże.

   Dziwi fakt, że człowiek wykształcony ma łaskę wiary, która nie zależała ode mnie. Powstaje zarzut, że żyję w świecie nierealnym przy braku krytycyzmu w stosunku do własnych przeżyć. Dlatego Bóg Ojciec wybiera prostaczków!

     Zresztą, co oznacza świat realny? Przypomniały się słowa psalmisty, który wołał wprost ode mnie (Ps 105, 16-21): "Wspomnijcie cuda, które Pan Bóg zdziałał". Wciąż o tym mówię, bo wszystko jest jednym wielkim cudem: od naszego oka poprzez działanie przewodu pokarmowego (kwas żołądkowy nie trawi naszego żołądka) do narządu równowagi. Nawet nie wspominam o działaniu mózgu czyli nadprzyrodzonej centrali komputerów.

                                                                                                                             APeeL

 

14.08.2005(n) ZA TYCH, KTÓRYCH DOTKNĄŁ PAN JEZUS...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 14 sierpień 2005
Odsłon: 240

    Wczoraj poprosiłem Pana Jezusa, aby dotknął mnie. Popłakałem się, bo ból duchowy rozrywał serce. Jest to czas (14 - 15.08.2005) związany z moim powrotem do wiary. Ta przemiana jest opisana w dwóch świadectwach...

1. Pragnienia przystąpienia do Sakramentu Pojednania z poszukiwaniem spowiednika (18.07.1988).

https://www.wola-boga-ojca.pl/2512-18-07-1988-p-za-pragnacych-spowiedzi

2. Ostatecznego powrotu do Boga Ojca (15.08.1988).

https://www.wola-boga-ojca.pl/2511-15-08-1988-p-za-powracajacych-do-boga-ojca

     W prowadzeniu, po modlitwie trafiłem do Sanktuarium MB Pocieszenia Strapionych w Lewiczynie. Dzisiaj, gdy to przepisuję (19.07.2023) wiem, że to było zarazem zawołanie mojej osoby z pragnieniem zapisywania (dziennika), które trwa dotychczas. Wielki wysiłek wkładałem w te przekazy, a nie miałem nawet pojęcia, że kiedyś rozgłoszę je na cały świat (poprzez internet).

    Bardzo pragnąłem ukazać walkę duchową, bo w nawróceniu Szatan atakuje szczególnie takich, jeszcze słabych. To nie jest tak, że z grzesznego życia nagle wchodzisz na drogę świętości. Im wyżej jesteś na drodze do Królestwa Bożego tym sromotniejszy może być upadek.

    Bardzo lubię "mojego" proroka Izajasza, który dzisiaj przekazał słowa od Boga Ojca (Iz 56,1.6-7) zalecające narodowi wybranemu: "Zachowujcie prawo i przestrzegajcie sprawiedliwości, bo moje zbawienie już wnet nadejdzie i moja sprawiedliwość ma się objawić (..)".

    Już wówczas Pan nie wykluczał cudzoziemców, który trzymają się mocno mego przymierza, dam miejsce w moim domu i w moich murach oraz imię lepsze od synów i córek, dam im imię wieczyste i niezniszczalne (..) dom mój będzie nazwany domem modlitwy dla wszystkich narodów."

    Natomiast św. Paweł mój nauczyciel teologii chlubi się, że jest apostołem pogan i przynajmniej niektórych z nich doprowadzi do zbawienia (Rz 11,13-15,29-32). Tak się stało, a ja jestem tego dowodem.

    Jako nawrócony z łaski Pana też niczego więcej nie pragnę i chcę szczycić się tylko z krzyża Pana Jezusa (dosłownie i w przenośni)! Często sprzeczamy się żoną, kto ma podlać rosnące tam słoneczniki, które już niedługo wystawią "kwitnące głowy" poza płotek.

    Tak się stało, że tam mamy działkę pracowniczą, gdzie mogę modlić się w budce z obrazem Matki Bożej. Tam też jest pewna intymność (ogrodzenie), możliwość schronienia się w czasie deszczu oraz drzemki po dyżurach w pogotowiu w słońcu i łagodnym wietrze. "Dobry jest Pan i łaskawy". Jakby z wdzięczności dalej pościmy z żoną w środy i piątki w intencji pokoju na świecie.

    W Ewangelii: Mt 15,21-28 kobieta kananejska wybłagała u Pana Jezusa uwolnienie córki od złego ducha. "Wtedy Jezus jej odpowiedział: O niewiasto wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak chcesz! Od tej chwili jej córka została uzdrowiona."

     Późnym wieczorem będzie film o o. Pio, który uwolnił kobietę od opętania przez złego ducha...

                                                                                                                                       APeeL

13.08.2005(s) ZA MYLONYCH W DECYZJACH PRZEZ DEMONA...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 13 sierpień 2005
Odsłon: 218

    Siedziałem w nocy, ale zerwałem się na Msze św. o 6:30. W Słowie Jozue upominał naród wybrany (Joz 24,14-29): "Bójcie się więc Pana i służcie Mu w szczerości i prawdzie! Usuńcie bóstwa, którym służyli wasi przodkowie po drugiej stronie Rzeki i w Egipcie, a służcie Panu!"

     Odpowiedzieli:"Czyż to nie Pan, Bóg nasz, wyprowadził nas i przodków naszych z ziemi egipskiej, z domu niewoli? Czyż nie On przed oczyma naszymi uczynił wielkie znaki i ochraniał nas przez całą drogę, którą szliśmy (..) My również chcemy służyć Panu, bo On jest naszym Bogiem."

     On wskazał ponownie: "Usuńcie więc bogów obcych spośród was i zwróćcie serca wasze ku Panu, Bogu Izraela. I odrzekł lud Jozuemu: Panu, Bogu naszemu, chcemy służyć i głosu Jego chcemy słuchać."

    Później - zmęczony upałem i zakupami - padłem w sen o 11:00. Przebudził mnie telefon córki, która zawsze dzwoni z natchnienia demona. Od dawna proszę ją, aby nie dzwoniła po nagłym natchnieniu, bo wówczas jest to od demona! Dodatkowo mówiła, że mnie kocha, a to oznacza: "kochane pieniądze przyślijcie rodzice".

    Przebudzenie sprawiło zmianę planu dnia z czynieniem "dobra"...wziąłem się za malowanie i sprzątanie suszarni w piwnicy (dla żony), ale to było oszustwo od demona, ponieważ podczas malowania wystąpiła wielka burza.

    Zarazem zapomniałem o Matce Najświętszej Pocieszenia Strapionych w Lewiczynie. Tam przed laty wróciłem do Boga! Praca nie szła, a ja byłem w złości. W końcu umęczony padłem, a później niepotrzebnie czekałem w samochodzie (od północy do 3.00) na powrót żony z pielgrzymki (bagaże zostawiono do odebrania jutro). Zobacz jakie dobra podsuwa Szatan w miejsce prawdziwego dobra czyli odwiedzenia Matki Pana Jezusa, podziękowania podczas bycia na Mszy św. z Eucharystią.

     Przepłynie świat omamionych:

- naród wybrany, który całkowicie odwrócił się od Boga

- wyznawcy bogów wymyślonych, nawet nie wspominam różnej maści czcicieli demonów

- oto czerwony książę syn byłego premiera Jaroszewicza

- ginący od alkoholu, narkotyków

- z prasy i telewizję przepłynie masa ludzi prowadzących puste duchowo życie

- jeszcze kult bożków przy władzy: Stalin, Hitler, obecnie Kim Jong Un w Korei Północnej z pielgrzymkami do miejsc tego czerwonego watażki!

    W nocy widziałem młodych niszczących, co popadnie...zgłosiłem to patrolowi policji. W tym "zestawie" będę czyścił i mył samochód w niedzielę o 19:30.

                                                                                                                          APeeL

 

12.08.2005(pt) ZA DOSTARCZAJĄCYCH STRAWĘ

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 12 sierpień 2005
Odsłon: 229

    Na Mszy świętej porannej łzy zalały oczy podczas odmawiania modlitwy "Anioł Pański". W Słowie będzie opisana wędrówka narodu wybranego przez pustynie (Joz 24,1-13), gdzie z nieba otrzymali wodę, mannę z nieba (chleb) i mięso (przepiórki). Dodatkowo Pan powiedział:

     "Wysłałem przed wami szerszenie, które wypędziły przed obliczem waszym dwu królów amoryckich. Nie dokonało się to ani waszym mieczem, ani łukiem. Dałem wam ziemię, około której nie trudziliście się, i miasta, których wyście nie budowali, a w nich zamieszkaliście. Winnice i drzewa oliwne, których nie sadziliście, dają wam dziś pożywienie."

     Kościół jest remontowany i odnawiany, ale wzrok zatrzymała chorągiew z Piotrem i Pawłem, którzy opiekują się naszą parafią. Serce zalało uczucie bólu i wdzięczności za posiadanie wiary, ojczyzny, parafii, kościoła i kapłanów. Zrozumie to ktoś z podobną do mojej łaską wiary i brakiem świątyni w okolicy!

     Zarazem przepraszałem za moje potknięcia i słabości. "Jezusa ukrytego mam w Sakramencie czcić". Dzisiaj Szatan krążył wokół mnie, ale w tym czasie "spojrzał" Pan Jezus w koronie cierniowej. Zacząłem wołać do Matki Bożej i tak trafiłem pod Jej figurkę, gdzie podlałem kwiaty.

      Podczas modlitwy wyjaśniła się możliwość napadu przez Szatana, ponieważ zostałem zaproszony na uroczyste pożegnanie emeryta pracującego w pogotowiu! Sam zobacz jakie są zasadzki...w tym "miłe niespodzianki"...od przeciwnika Boga. Jego przewaga nad nami jest prosta, ponieważ nie znamy przebiegu nawet naszego dnia życia.

    Sami z siebie jesteśmy bezbronni, może nas uratować tylko Matka Boża i Pan Jezus, ale trzeba o to prosić. Sami też nas chronią (tak ja my własne dzieci), ale bez próśb nie mogą interweniować w pełni, aby nie spotkał ich zarzut: "chronicie go, nie jest poddawany próbie, jak sprawdzić jego działanie w pokusach?"

     Intencję dzisiejszą potwierdziła "duchowość zdarzeń"...

- dyżurującym pielęgniarkom ok. 15.00 przywiozłem trzy porcje gorących pierogów, prosto z baru

- następnego dnia (13 sierpnia) przez dwie godziny będę robił zakupy (jarzyny, kartofle, włoszczyzna, pietruszkę, koper jak, grzyby i pomidory), a także wędliny, pieczywo, płyny i śmietanę.

     W takim momencie poznałem jak jest to zajęcie czasochłonne i kosztowne, a to codzienna posługa żony, która właśnie jest na pielgrzymce. Niby przypadkowo Mateczka Najświętsza skierowała mnie na targ, gdzie kupiłem piękne róże, całą wiązkę, później żona będzie zaskoczona, ponieważ takie same przekazała MB Częstochowskiej.

    Podjechałem do pacjentki, której nie uznano zwolnienia lekarskiego. To było kilka miesięcy wcześniej, nie miałem spokoju, oddałem podarunek ku jej zadziwieniu i uzyskałem pokój serca. Przecież nikt nie ma zbyt wiele, przyjęła ze zdziwieniem w oczach. Z gazety patrzyła cała strona ogłoszeń;

- dostarczamy obiady do domu

-  kandydat na prezydenta Donald Tusk lubi zaopatrywać rodzinę w żywność

- na pielgrzymce ludzie dostawali ciepłą strawę

- dlatego byłem na targu

- w krzyżówce będzie słowo: strawa, posiłek czyli jadło...

     Ogarnij wysiłek wszystkich ludzi na świecie w dostarczaniu żywności: od rybaków poprzez myśliwych do uprawiających w pocie czoła ziemie i hodujących wszelkiej maści stworzenia. To wszystko zapisałem dla ukazania "mowy nieba"!

                                                                                                                          APeeL

  1. 11.08.2005(c)   ZA SAMOTNYCH...
  2. 10.08.2005(ś) ZA BARDZO BIEDNYCH...
  3. 09.08.2005(w) ZA NIEPEŁNOSPRAWNYCH...
  4. 08.08.2005(p) W INTENCJI MOJEJ RODZINY...
  5. 07.08.2005(n) ZA TONĄCYCH...
  6. 06.08.2005(s) ZA POTRZEBNYCH...
  7. 05.08.2005(pt) ZA PRZEGRANYCH...
  8. 04.08.2005(c) ZA OFIARY OKRUCIEŃSTWA...
  9. 03.08.2005(ś) ZA ZOSTAWIONYCH PRZEZ BOGA OJCA...
  10. 02.08.2005(w) ZA SZURNIĘTYCH...

Strona 1460 z 2345

  • 1455
  • 1456
  • 1457
  • 1458
  • 1459
  • 1460
  • 1461
  • 1462
  • 1463
  • 1464

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 1395  gości oraz jeden użytkownik.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?