- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 473
Motto; Savoir vivre
Homo religiosus
W ciemności pokoju - ze łzami w oczach - grałem wkoło; „Święty Boże, Święty Mocny, Święty, a Nieśmiertelny…zmiłuj się nad nami /../ wielbić Pana chcę” oraz „niech żyje Jezus zawsze w sercu mym”.
Akordeon daje dodatkowe rozrzewnienie. Bardzo lubię te mantry chwalące Wszechmogącego oraz Pana Jezusa, gdy to - nasze gospel - śpiewa rozmodlony lud. Nie zrozumie tego niewierzący i nie ma możliwości przekazania tych uniesień duchowych!
Wraca początek porannej Mszy Św. gdy przez sekundy znalazłem się w świecie nadprzyrodzonym. W tym czasie czterech kapłanów z wielkim dostojeństwem całowało Stół - miejsce z którego przychodzi do mnie Pan Jezus.
Po Komunii św. „patrzyła” Matka Boża z Józefem - pochyleni w uniżeniu - nad Dzieciątkiem. Te stare figury są bardzo piękne. Święci Rodzice klęczą ze złożonymi rękami. To wzór błogosławionej pokory. Pokój i słodycz zalały serce, a w duszy odczucie wielkiego Majestatu Boga Ojca. Nawet teraz, gdy to piszę ból rozrywa serce, a w oczach mam łzy.
Przepływają pojęcia; posługa, uniżenie, pokora, uwielbienie. Po załatwieniu ostatniego pacjenta…nastała cisza, a tykanie zegara oraz umęczenie przybliżyło mnie do Boga. Na odejściu włączyłem ulubione melodie, a z serca wyrwało się wołanie;
"Jezu mój! Drogi Zbawicielu, który czekasz z otwartymi ramionami. Ty, który poszedłeś na straszliwą śmierć…wszystko przyjąłeś w milczeniu; nie dochodziłeś swego, nie potępiałeś i nie kłóciłeś się.
Wiedziałeś, że tak też będzie z Twoimi, bo próby to szczęśliwa słodycz, to przedsmak Nieba - w zbawianiu innych, w świadectwie, budzeniu duchowym. Przepraszam, że nie czynię wszystkiego z Twoją Miłością, Twoim uniżeniem i Twoim Miłosierdziem. Przepraszam.”
To minuty błysku łączności z Bogiem, który przychodzi nagle w naszym cierpieniu. Jakim językiem, jakim opisem lub obrazem przekazać Ci ten kontakt? Jak zbada to psycholog, filozof, mędrzec ziemski, psychiatra i niewierzący kapłan? Czy ode mnie zależy to zjednanie?
Praca trwała od 7.0-16.00 i zakończyła się wizytą u pochylonej babci oraz 88-letniej, która zapytała: „dlaczego nie mogę umrzeć?" Bardzo lubię „ludzi nad grobem”, wielka jest w nich świętość z wygaszonymi pragnieniami ciała. Podczas powrotu do domu wołałem; „Jezu! moja miłość do Ciebie może przenosić góry!”
Następnego dnia - podczas przyjęć chorych - ze starej kasety popłynie śpiew chóru męskiego o Narodzeniu Syna Boga Żywego „bądź pozdrowion Panie, bądź pozdrowion Panie…za Twoje dary". Popłakałem się, otarłem łzy całkowicie niezdolny do pracy.
W odczycie tej intencji pomógł śpiew siostry; "Cały świat niech śpiewa tę pieśń. Panem naszym Bóg”, a w telewizji Trwam młodzież rozważała przykazania. Trafiłem na; „czcij ojca swego i matkę swoją.” Moje serce śpiewało; „On naszym Ojcem, bo On kocha nas…On czas nam wyznacza”.
Później padło zawołanie do ludu, aby służył Bogu naszemu oraz słowa o należnej czci Majestatu Boga. o oddających Bogu należną cześć, godnie czczący Boga.
Nawet my mamy protokół zachowań polityków, itd. To jest jasne, a synowie Szatana pokazują; kult Kim Jon Ila w Korei Północnej. Właśnie profesor wyjaśnia godne zachowanie podczas spotkań i rozmów…w jego ręku jest książka „Savoir vivre”. Trwają dyskusje dotyczące szacunku dla prezydenta.
Ile szacunku jeden człowiek okazuje drugiemu - cóż dopiero Bogu Jedynemu! W sercu pojawiła się radość i moc z poczuciem bliskości Boga…aż zacząłem śpiewać; „bo On naszym Ojcem, bo On kocha nas /../ On czas nam wyznacza /../” Serce zalewała słodycz z Nieba; „któż jak Bóg…któż jak Bóg"...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 456
W czerwonej głowie Lenina zrodziła się rewolucja światowa; "Bój to jest nasz ostatni, krwawy skończy się trud, gdy związek nasz bratni ogarnie ludzki lud." Szatan małpuje Boga...komunizm miał być wiecznym królestwem dla swoich z totalitarnym fałszem "dla tych, co nie z nami".
Zwabiony, który to ujawniał był zabijany jako zdrajca. Stąd zapieranie się Boleksława i dotychczasowe udawanie patriotów. Partie normalne są desantowane. Tyle widzę, ale dla zdrowego to bujna wyobraźnia. Na tym polega inteligencja Szatana, któremu służą nieświadomie opętani przez władzę!
Wszystkie stanowiska od góry do ciecia były i są ustalane przez Grupę Trzymającą Władzę...także we wrogim Kościele Świętym. To trwa dalej, tylko w formie mafii światowej…od prokuratorów do redaktorów poprzez polityków do wiernego ludu pracującego miast i wsi.
Trybunał Konstytucyjny, który jest tak broniony złamał Konstytucję RP podwyższając z dnia na dzień wiek emerytalny, ale wskazuje się na naprawiających i krzyczy na cały świat. Wg mnie mafia w rządzie (taka była ta władza) nie zostanie pokonana, bo nie uda się złapać Szatana i zamknąć w klatce. Na górze jest zmiana, ale niżej siedzą ci sami.
Przeglądam stare gazety, a tam zbrodnia, zbrodnia i nie widać końca zbrodni. Tak będzie do końca świata, którego szefem jest upadły Archanioł, Książę Kłamstwa. Podział jest nad nami; po stronie Bożej są błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości. Zbliżam się do odczytu intencji i wyjaśnia się sprawa przeżyć duchowych na porannej Mszy Św.
Teraz zdziwiony czytam Słowa Zbawiciela; "Kimże jest człowiek? /../ Jest dzieckiem Boga na wygnaniu /../ jego życie nie kończy się /../ to nie ciało jest nieśmiertelne, lecz dusza. /../ U potrzebujących nasycenia wzrasta ś w i ę t e pragnienie posiadania Sprawiedliwości i poznania Sprawiedliwości /../ Pełnia nasycenia nastąpi w Domu Ojca - w Raju."
13.06.2007 TVP 1 w „Sprawie dla reportera" pokazano Polaków skrzywdzonych przez mafię, której pionek śmieje się w oczy redaktorki i grupy poszkodowanych (za bezcen przejęto bloki z mieszkańcami). Lewi prawnicy z urzędu przypieczętowali zagrabione mienie pracowników kopalni…palce maczała w tym także posłanka Blida, nie pomógł walczący - głównie z obecna władzą - senator Kutz.
Pozostał jeszcze skrzywdzony kardiochirurg - mafiozo, kolega po fachu…gorszy od „Kulawego”. To proste, bo inna jest odpowiedzialność gangstera, a inna zbrodniarza w białym kitlu.
Trwał festiwal spraw związanych z pragnieniem sprawiedliwości;
- małżeństwo staruszków zapisało majątek chamowi z rodziny, który zamknął ich na piętrze i czeka na ich wykończenie…nikogo nie dopuszcza; z góry muszą przechodzić przez jego część!
- ojciec gwałcił córeczkę…przez wiele lat, dopiero teraz udało się skazanie
- piszę, a ciągnie się sprawa samobójstwa aferzystki Blidy
- właśnie jest wywiad z ministrem sprawiedliwości w sprawie, afery węglowej
- wysiedlani z domów (Warmia i Mazury) przez właścicieli niemieckich (nie wzięto pod uwagę zasiedzenia)…tragedia całych rodzin, płacz, bezsilność. Jeszcze nie była nagłośniona afera reprywatyzacyjna.
- w Sejmie RP trwa sprawa większego karania przestępców
- obozy pracy a Hiszpanii, gdzie rozpatruje się zarazem ustanowienie prawa dla małp
- skłócona matka i córka (żyją naprzeciwko siebie w jeden korytarzu)
- matka pijaczka, dziewczynkę wychowuje dobra babcia, której sąd zabrał to dziecko
- w myśli moja ciężko chora pacjentka, która od 2 lat walczy o należną rentę
- jeszcze walczący o alimenty lub drogę, albo ścieżkę przy drodze...
W ręku mam starą gazetę z wyciętym zdjęciem dziewczynki, która popełniła samobójstwo z powodu alkoholizmu rodziców. Popłakałem się i wołałem do Pana; "niewinna, niewinna, niewinna"...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 498
Zerwał sen; pijacy. To oznacza jakąś radość. Zobaczymy. Boję się złych snów (późniejszych zdarzeń w ramach intencji). Ktoś powie, że tak nie wolno…zrozum raz na zawsze, że Pan mówi przez wszystko! Przecież to mieli także prorocy Pana, ale nie wolno żyć wg kabały, astrologii, snów, czytać z kart i ręki, itd.
W niepokoju trafiam do Domu Pana…rozterka, może nie smutek, ale brak radości. Jakże ludzie są nieszczęśliwi; mają wszystko jak ja w tej chwilce, ale nie mają radości…chęci do życia. To straszne - jak w depresji.
Nie docierają czytania ze względu na kłopoty, a Pan ukazuje mi ten stan, który odmieni się całkowicie po Eucharystii. Ja nie mogę w pełni służyć Bogu Ojcu, bo jestem w układzie ziemia / Niebo, a ma być tylko Niebo. W czytaniach w serce wpadły słowa o obsypanych Twemi Dary.
Kapłan unosi Ciało Zbawiciela, a przez moje serce przepłynął promyk miłości z Najświętszego Serca Pana Jezusa! To jest całkowicie nieprzekazywalne; "nie byłem godzien, nie jestem i nigdy nie będę godzien”. Łzy zalały oczy, ciepło i pokój napływały falami jak podmuchy wiatru. Coraz wolniej i głębiej oddychałem, serce zalewał pokój, a usta słodycz. Nie mogłem wyjść z kościoła…
Na zewnątrz kościoła słuchałem pieśni; "wysłuchaj nas Panie, wysłuchaj nas Panie”. Ustąpiły wszystkie problemy, lęk, drżenie serca, nie ma dla mnie świata z jego problemami. Dusza została uniesiona, musiałem zamknąć oczy i tak chciałoby się trwać aż do śmierci.
Jakże cierpienie dzieciątka przybliża do ojca, a mnie do Boga…”Tato! Tato! Jezu!”. Poprosiłem Ducha Świętego o natchnienie w mojej krzywdzie zawodowej, dotkniecie ich z pocieszeniem żony. Zaprosiłem też Matkę Bożą, aby była z nami...
Z sercem pragnącym pomagania zacząłem przyjęcia chorych (od 7.00 - 18.00). Sam zobacz obsypanie mnie darami;
- zainstalują mi komputer z drukarką
- otrzymam podwyżkę pensji z dokonaniem wszystkich opłat
- udało się wysłać wszystkie pisma oraz fax do Izby Lekarskiej…
- sprzedałem stary samochód
- solenizantka przyniosła owoce, tort i cukierki (oddałem chorym, bo poszczę)
- pacjentka przyniosła miód
- medalion Św. Krzysztofa pasuje w poświęconym samochodzie
- pacjentka przywiozła wisiorek Czarnej Madonny z Hiszpanii, który pasuje do właśnie zarejestrowanego samochodu...
Rejestratorce (solenizantce) napisałem słowa z psalmu;
„Ucz mnie /../ Twego Prawa
Prowadź /../ ścieżką Twoich Przykazań
Nakłoń me serce do Twoich Napomnień
Odwróć moje oczy, niech nie patrzą na marności /../”
W ręku znalazła się karteczka; zgon dziadka o nazwisku Rajski, a z radia Maryja padają słowa o szczęśliwej śmierci. Pokazano też Lecha Wałęsę obsypanego darami z okazji imienin..
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 439
Musisz zrozumieć, że nasz główny podział jest nad nami. Jest to walka z Przeciwnikiem Boga, Księciem tego świata. Głoszą to także w Islamie oraz św. Jehowy nie widząc, że są oszukanie przez Bestię.
W naszej wierze nie usłyszysz o szatanie w kazaniach, nigdy nie ma żadnego osobistego doświadczenia jego działania na sługi Boga, a mój proboszcz stwierdza; nie będzie mówił, bo byłby zadowolony. Przecież jego głównym zadaniem jest przekonywanie, że jego nie ma...jest tylko w żartach.
Pokazał to R. Dawkins od „Boga urojonego”; jest wiedzący, że nie ma Boga, ja wiem, że jest. Jego Imię brzmi "Jahwe"..."Ja Jestem". Sprawdź, co oznacza twoje?
Dodam jeszcze, że w podziale duchowości ogłoszonym przez niego mamy jeszcze agnostyków w dwie strony ("chyba tam coś jest i chyba nie ma"), dale piramidę wierzących oraz niewierzących...często bezbożników - bluźnierców ("Listy ateistów").
Pan Jezus dzisiaj ostrzega przed fałszywymi prorokami (wilki w owczej skórze). Właśnie wysłałem pisma, bo walczę z takimi w mojej Izbie Lekarskiej, gdzie królują ateiści; ginekolodzy i psychiatrzy. Co ich tam ciągnie, albo; kto ich tam deleguje? Muszę otworzyć im oczy; czy chcecie ujrzeć moje zdjęcie na okładce „Wprost”?
Teraz, gdy to przepisuję (19.08.2019) "Wprost" ujawniła tajną umowę SLD z "wiośniakami" ojca Roberta Biedronia, który po wyborach skasuje swoją partię. To ohyda, oszustwo wyborcze (chodzi o machlojki z dotacjami). Marcin Wolski stwierdził, że po wyborach SLD będzie miało nazwę LGTB! Trwa też bój Lecha Wałęsy („Boleksława”) o dobre imię, ale fałsz wyszedł na wierzch.
Trafiłem na okrutny film dokumentalny dotyczący obrony miast niemieckich i Berlina przed napierającymi sowietami. Okrzyk; "Rosjanie nadchodzą" budził grozę. Czerwoni – ramach odwetu – byli bezwzględni, mordowali, grabili i gwałcili. Głodna dziewczynka niemiecka przyszła do piekarni i prosiła o okruchy. Posługująca zamiotła podłogę i podała jej „okruchy”.
Jeszcze głośna sprawa (nagranie z ukrytej kamery); „Trzech kumpli", esbecja; kapuś Lesław Maleszka, Liliana Sonik i zamordowanie studenta Dyjasa. Teraz oglądam film o Rewolucji Francuskiej…
Trwały też bój dyskutantów lewych i prawych. Przenieś tę walkę o świat...właśnie samoloty izraelskie latają przy granicy z Iranem. Na włosku wisi pokój pomiędzy potęgami atomowymi (Indie-Pakistan). Apokalipsa już trwa...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 775
Dzień Ojca
W tych dniach uzyskałem wielką pomoc Boga Ojca:
- odwiedziliśmy matkę ziemską, której załatwiłem wózek inwalidzki i dzięki temu może wyjechać na świeże powietrze z czego była bardzo zadowolona...nawet na słońcu zjadła posiłek
- udało się załatwić całą dokumentacje dotyczącą nowego samochodu i sprzedać stary
- postępuje tworzenia strony internetowej
- napisałem i wysłałem do Okręgowej Izby Lekarskiej wszystkie dokumenty broniące mojego prawa wykonywania zawodu (lekarza): pismo od dyrektorki przychodni, proboszcza, zaświadczenia lekarskie zezwalające na pracę, a nawet aktualny grafik dyżurów z lipca 2008 r. oraz świadectwo wiary z 21.06.2008 za tych, których spotkało nieszczęście...
Wróciło wołanie do Boga po wczorajszej Mszy św. wieczornej:
„Panie! Ty Jesteś w biciu dzwonów, niech Cię chwali ich dźwięk!
Ty Jesteś w śpiewie ptaków, w trawie zielonej i w błękicie Nieba
Ty Jesteś w ciszy, w szumie drzew i w świecącej lampie
Niech Cię chwali każde uderzenie mojego serca, każda moja myśl, słowo i czyn”...
To stało się po Eucharystii, prysły wszystkie ziemskie radości, a nawet otrzymanie samochodu. Ty zaraz powiesz, że przecież za niego zapłaciłem, ale ja wiem, że jest od Taty. Bóg daje nam to, co potrzebujemy, a ten używany Citroen C3 jest niezawodny do dnia edycji tego zapisu (13.07.2016)!
Następnego dnia o 13.30 - po wyjściu ostatniego pacjenta - wołałem przez kilka minut, a łzy płynęły po twarzy na podłogę gabinetu lekarskiego:
<< Tato! Bądź pozdrowiony. Niech śpiewa Ci cały świat. Niech Cię błogosławią wszyscy, a ja Twój na szarym końcu.
Spraw Panie, abym służył Tobie do ostatniego tchnienia,
niech oddycham tylko dla Ciebie
niech moje serce bije w rytmie Twego Umiłowanego Serca
niech moje myśli, słowa i drogi będą Twoimi.
Panie! daj łaskę głoszenia, że Jesteś...na cały świat,
bo nikt nie widzi Wiecznego Szczęścia.
Byłeś, Jesteś i Będziesz!
Jakże słodka to Tajemnica Twojego wiecznego trwania.
Twojej wiecznej Miłości do każdego z nas. >>
APEL
- 22.06.2008 (n) ZA MOCNYCH W SŁABOŚCI
- 21.06.2008(s) ZA TYCH, KTÓRYCH SPOTKAŁO NIESZCZĘŚCIE
- 20.06.2008 (pt) ZA TWOICH PASTERZY, JEZU
- 19.06.2008(c) ZA OFIARY OPARÓW BESTII
- 18.06.2008(ś) ZA DOBRZE CZYNIĄCYCH
- 17.06.2008(w) ZA TYCH, KTÓRZY WIARĘ TRAKTUJĄ JAKO CHOROBĘ
- 16.06.2008 (p) ZA NISZCZĄCYCH ŻYCIE INNYCH
- 15.06.2008(n) ZA SIEJĄCYCH PODZIAŁY
- 14.06.2008(s) ZA TYCH, KTÓRZY ZAUFALI MARYI
- 13.06.2008 (p t) ZA POTRZEBUJĄCYCH PRZEWODNIKÓW