- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 459
W telewizji płacze małżeństwo staruszków…dziadek – po udarze – nieświadomie „coś” podpisał. Teraz stracili wybudowany dom i mieszkają na działce. Dzisiaj, gdy to przepisuję (luty 2020) niewiasta chciał sprzedać samochód; podpisała bez czytania trzy umowy!
Teraz nie ma samochodu, ale wypożycza go od kupujących i jest już winna jakąś sumę. Pokazuje ją - bardzo przejęta losem Polaków - ubecka „Super Stacja”. Prawnicy debatują, a jeden mówił prosto, że jest to przestępstwo, ale ściszyli jego głos i został zagadany. Bandycki napad tłumaczono winą oszukanej.
Ile na świecie jest takich spraw. Nie podpisuj nic bez przeczytania. Niekiedy sytuacja jest dwuznaczna…prosi znajomy, trzeba coś odebrać. Ładne się radzi, ale właśnie kupiłem komputer na raty. Umowę dokonywali przedstawiciele banku i podpisałem ją bez czytania, aby szybko odebrać sprzęt i jechać do domu.
Na dzisiejszej Mszy Św. poranna byłem całkowicie pusty, ale z czasem będzie napływała słodycz obejmująca nawet usta, a serce zaleje pokój, pragnienie ciszy i milczenia. Ze względu na słabość ciała pojawi się pragnienie chwilki błogiego snu z poczuciem niezdolności do pracy, a czeka mnie ciężki dzień.
Tym bardziej, że tuż przed emeryturą od 02.01.2009 napadła na mnie banda z samorządu lekarskiego. Moja wiara to choroba, a sami udają wierzących, uczestniczą w Mszach Św. na których się fotografują i zdjęcia emitują w miesięczniku za który płaci każdy lekarz!
Właśnie rozkazali zbadać mnie powtórnie przez kolegę, który wydał mi zaświadczenie, że mogę pracować do 2010roku...miałem też podobne od psychiatry mającego uprawnienie do badania pracowników.
Kolega wszedł do mojego gabinetu na szczycie przyjęć i poprosił o podpis, że mnie zbadał. "Badanie" polegało na zapytaniu; czy jestem mistykiem świeckim? On nawet nie wiedział, co oznacza to słowo, ale stwierdził, że jestem niedolny do wykonywania zawodu lekarza.
Po dwóch miesiącach zmuszono mnie do oddania pzwl 2069345 i to w czasie odwołania się do Naczelnej Izby Lekarskiej. Takie „podziękowanie” otrzymałem za 40 lat niewolnictwa...
Dzisiaj, gdy to edytuję (04.03.2020) dalej trwa czerwona zaraza, doszła do niej tęczowa i żółta (korono wirus); wszystkie stanowiskach mają nasi ludzie, trwa panoszenie się z napadaniem i dyskryminowaniem prawych Polaków. W tym czasie ojciec Biedroń stwierdza, że PiS bardziej szkodzi niż komuniści, donoszą na moją ojczyznę do UE i wszyscy wytykają demokratycznie wybrane władze.
Żonie podbiłem czeki na pobranie pieniędzy z banku, a teraz robię wpłatę (moje pieniądze) z przekazu, który wypełniła żona. Niedawno sprzedałem samochód i kupiłem „nowy” z 2002 r. (obie umowy podpisałem „na wiarę”).
Pomagający w założeniu strony internetowej – zawierzyłem mu i wszystko podpisałem wszystko in blanco - i kupił lipny hosting, który po czasie upadł. Ilu jest nabranych na różne przedpłaty z takimi podpisami, a nawet zniewolonych do śmierci przez zbrodnicze służby (w poprzednim okresie).
Jak Pan to układa, bo pierwszy raz w życiu - dałem mgr z apteki - czyste recepty…podbite, ponieważ nie mogłem odczytać składu maści.
Typowym przykładem są przedstawiciele firm farmaceutycznych, którym podbija się w dwóch miejscach arkusze „zamówienia” na leki, a dają tylko „próbki”.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 833
Ta intencja łączy się z art. w „Fakcie” nr 161 „Chcę umrzeć w w klinice śmierci” i moim listem do redakcji oraz czytelniczki (pani U.P.) i osób podobnych. Dlatego są tutaj słowa o mojej łasce.
motto; dr Śmierć. Mengele w białych rękawiczkach.
Dobry Bóg sprawił, że - bez żadnych moich zasług - stałem się wiedzący z charyzmatem odczytywania Jego Woli („bądź Wola Twoja”). Ktoś może sądzić, że to dotyczy wielkich spraw, ale myli się, ponieważ mamy być posłuszni (oddać naszą wolę), a wówczas jesteśmy prowadzeni...jak dziecka przez ziemskiego ojca.
Na każdy dzień mojego życia tego zesłania mam podawane intencje modlitewne. Obecny zapis, a czynię go „na żywo”…będzie świadectwem, że Stwórca Istnieje i Jego Święte imię „Ja Jestem” nie jest przypadkowe.
Nigdy nie planuję dnia wg woli własnej, ponieważ Drogi Pana nie są naszymi, a odczyty intencji modlitewnych odbywają się przez różne znaki („duchowość zdarzeń”). To świadectwo wiary będzie dowodem, że śmierć jest oderwaniem duszy od ciała, a jest to pokazane na motylu wylatującym z larwy.
Ja nie chcę być tutaj („żyć”), ale nie wolno popełnić samobójstwa...nawet w klinice śmierci! Mamy być tutaj tyle na ile zezwoli nasz Stwórca. Ciało przekazali nam rodzice, a duszę wcielił Bóg Ojciec. Z tego powodu chcę być nawet dłużej, ale dla Jego Spraw. Życie możemy oddać, ale w ofierze za innych...tak jak uczynił to Syn Boży!
Zobacz, co w tej intencji ukaże mi Pan. W ciągu 10 minut w moim ręku znajdzie się; o. M.M. Kolbe, Pilecki, Hess, art. o aborcji, Aniela Salawa, listy św. Pawła, Jezus w koronie…
„Dziennik” Anieli Salawy (1881-1922), prostej służącej, która na ten moment pisze; ”/../ bardzo czuję wielki ciężar tego życia i dziwnie odczuwam to wygnanie /../ i niepojęte pragnienie jak najszybciej połączyć się z Panem Bogiem - Jezusem /../.
Wzrok zatrzymał „Fakt” z w/w artykułem, a błysk w świadomości sprawił, że mam do Was napisać, ponieważ - jako lekarz - „znam się na śmierci”...
Czytania z dnia dzisiejszego (specjalnie szukałem), a tam św. Paweł mówi; Bracia; Sądzę, że cierpień teraźniejszych nie można stawiać na równi z chwałą, która ma się w nas objawić /../ Stworzenie bowiem zostało poddane marności nie z własnej chęci /../ całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha /../ i my sami, którzy już posiadamy pierwsze dary Ducha /../”.
Wyjaśnię to w moim języku. Wola Boga dała nam życie i to Życie Prawdziwe, które czeka na nas! Dusza zostanie wyzwolona w momencie śmierci i wróci do Stwórcy…uświęcona w czasie uwięzienia w ciele.
Podczas przygotowywania śniadania rozbiło się jajko czyli „płód” (tak posłanka Joanna Senyszyn nazywa człowieka ), a ja zabiłem kurczaka. Jest tylko wielka różnica, bo tylko ludzie posiadają wcieloną duszę.
Ukazany Zbawiciel na krzyżu (wizerunek, który dołączyłem do pisma) wskazuje na wzór przyjmowania i ofiarowania cierpienia.
Teraz relacja matki, która przeżyła aborcję…Miłosierdzie Boga zmazało raz na zawsze ten grzech, ale pozostaje on w sumieniu i jest niekiedy podsycany przez Szatana („za to nie ma przebaczenia, zabiłaś własne dziecko itd.”).
Perfidia Szatana jest porażająca, a dla normalnych ludzi to śmieszny diabełek z rogami. To on właśnie wskazuje, że śmierć to „spokój raz na zawsze”, „ostateczne wyzwolenie”. Większość nieświadomych tego, że nie ma śmierci nie odpowiada w pełni za swoje czyny…przeczytanie tego listu potęguje sprawiedliwy osąd.
Konstrukcja Boża jest prosta. Tutaj Nieskończone Miłosierdzie (nawrócenie przed śmiercią Hess), a tam prawdziwy sąd Miłosiernego Boga (dawniej nazywany surowym). U nas sąd surowy dotyczy słabych i starych, a z tego korzysta pan Kiszczak. Jeżeli nie padnie na kolana obecne wyroki będą dodatkową karą (świadoma manipulacja), bo w Niebieskim IPN-ie zapisane są nawet myśli i intencje.
Wiem, że mam jechać do Sanktuarium Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych. Napływa Matka Boża Dobrej Śmierci. Dlaczego? Trafiam na modlitwy za zmarłych; „Dobry Jezu, a nasz Panie daj im wieczne spoczywanie”.
Pod mój Krzyż Zbawiciela (przy trasie E-7) zawiozłem świeże kwiaty. „Nie zabijaj, nie zabijaj, nie zabijaj…także siebie!” Właśnie trwa sprawa wypadku polskiego autokaru; „nie chciałem ich zabić !” mówi kierowca. Powoli klaruje się intencja; „za ofiary bezkarnych morderców”. Fakty;
- z włączonej kasety płyną słowa J P II o Woli Boga Ojca, ale chodziło o zamach i płatnego mordercę Ali Agcę…nigdy nie zostaną ukarani zleceniodawcy!
- zdjęcie Żydów, które przywołuje obraz potwornej Męki Zbawiciela w sprzymierzeniu z okupantem rzymskim…dlatego mam Wizerunek Pana Jezusa
- dokumentacja okrutnego zabójstwa ks. Jerzego…męczennika, a w nocy napłyną zleceniodawcy oraz areszt dziennikarza śledczego, który zbierał materiały dotyczące wyjaśnienia tego mordu politycznego (chodzi o zleceniodawców)…z jego aresztowaniem i zarekwirowaniem posiadanej dokumentacji
- TVN „Uwaga” wywiad z płatnym zabójcą (mafia)…ilu takich jest na świecie
- o. M. M. Kolbe
- „łowcy skór”…moi koledzy, wprost trudno pojąć poczucie bezkarności. Nawet mieli poręczenie z Izby Lekarskiej!
- kradnący narządy (w Chinach na skalę przemysłową)…nie trzeba szukać daleko; kardiolog dr G. miał komisję, która kwalifikoła chorych „jako dawców narządów” (czytaj - zabijała w majestacie bezprawia)
- „Gdy nie ma miłosierdzie” art. W. Reszczyńskiego („Nasza Polska”) o zabójstwach politycznych; płk Marceli Wieczorek zgromadził tajne archiwum, które chciał przekazać do IPN-u (zmarł na zawał serca…z synem!), „samobójstwa” w naszych więzieniach (Sekuła), Kukliński i synowie…Waldemara zabił na parkingu terenowy jeep bez tablic, który dwukrotnie przejechał po ofierze! Marek Karp, Michał Faltzmann, Filip Adwent...
- Grupa „D”, czyli esbecy do zadań specjalnych…sprawa zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki (Piotrowski, Pietruszka, Ciastoń i Płatek )
- Rotmistrz Witold Pilecki, Litwinienko i Politkowska w Sowietach, gen. Emil A. Fieldorf ps. “Nil”
- “Do dziś słyszę szum tej wody…”, aborcja; kliniki i podziemie, art. „Naszego Dziennika” o ochronie życia oraz eutanazja!
- „Nieznani sprawcy” zomowcy w suce zabili bezbronnego studenta (później wyrzucili go na ulicę)…nikogo nie ukarano, trafiono do świadków i prokuratora TV INFO 20.50
- rzeź wołyńska (ludobójstwo)
- ofiary kopalni „Wujek”
- w ręku Jezus w koronie cierniowej
- sprawa porwania Olewnika, podpalenie mieszkania ze śmiercią dziecka,
- Biesłan szkoła, teatr w Moskwie, terroryści
- eksterminacja dzieci żydowskich (TVP 22.30); karmiono ich, a uśmiechniętych filmowano, a następnie przewożono do zagazowania (reportaż propagandowy) .
Następnego dnia, po mszy z włączonej TV „Planete” popłyną obrazy wrzucania kościotrupów (zagazowanych Cyklonem) do wielkich dołów. Chiny; aborcja jako regulacja liczby ludności („polityka jednego dziecka”)…z topieniem dziewczynek po urodzeniu.
15.07.2008 pójdę na drugą mszę w tej intencji i w wielkim bólu odmówię moją modlitwę. W „Naszej Polsce” zetknę się ze zdjęciami Urbana, Jaruzelskiego i uśmiechniętego Kiszczaka, a w sercu żołnierze Armii Andersa wydawani na śmierć w Polsce Ludowej!
To nie koniec. Program TVP INFO „Nieznani sprawcy” będzie poruszana sprawa zabójstwa ks. prałata Stefana Niedzielaka…tuż przed rozmowami okrągłego stołu! Kapłana unieruchomiono i skręcono mu kr. szyjny, a mój kolega rozpoznał zawał serca.
W tamtym czasie panowała epidemia zawałów serca, nieszczęśliwych wypadków i samobójstw. To kapłan AK, Win-u, a także Rodzin Katyńskich…ostatnia ofiara Katynia. W rozbitym młotem sejfie znaleziono ziemię katyńską. W tym czasie zamordowano także ks. Zycha i Suchowola. Morderstwa typu zemsty.
Napływa Matka Boża Dobrej Śmierci. Trafiam na modlitwy za zmarłych; „Dobry Jezu, a nasz Panie daj im wieczne spoczywanie. Dlaczego zostałem zaproszony tutaj i właśnie dzisiaj? Wyjaśni się to po czasie, bo w tym świętym miejscu - po latach pogańskiego życia - wróciłem do Boga...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 451
Obudzono na Mszę św.! Nie mogę już żyć bez Chleba Życia oraz Słowa Pana z wypełnianiem Jego Woli. To moja łaska i wiem, że nie ma nic ważniejszego od posłuszeństwa Bogu Ojcu z oddaniem woli własnej, aby była „bądź Wola Twoja”. Trzeba stać się dzieckiem trzymanym za rękę, bo klucząc swoimi ścieżkami nie trafi się prostą drogą do Królestwa Bożego.
Można powiedzieć o cudzie naszej wiary...o cudownym śnie, bo co dotkniesz to widzisz dzieło Boga naszego; od budowy atomu do wszechświata - poprzez ucho wewnętrzne z narządem równowagi i oko - do mózgu wykorzystywanego w 5%.
Jednak największym cudem „tu i teraz” jest Eucharystia, która utrzymywała się w ustach i sprawiła pokój z dziękczynieniem. „Jak wielki cud Bóg uczynił, że Swe Ciało w chleb przemienił”...w chleb duchowy dla duszy stęsknionej powrotu do Ojczyzny Prawdziwej.
Raz zaznasz - po przyjęciu Ciała Pana Jezusa - słodyczy niebiańskiej i już nie będziesz bezsensownie dyskutował o świecie nadprzyrodzonym. Teraz wyobraź sobie co nas czeka w odkrywaniu różnych prawd duchowych, ale świat nie pragnie Chleba dającego życie duszy...postępuje odwracanie się od Boga z liczeniem na własne siły.
„Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili”. Tak jest naprawdę, a ja jestem wśród powołanych, którzy mają rozgłaszać Prawdę o Królestwie Bożym na cały świat!
W odczytywaniu Woli Boga Ojca przeszkadza Szatan…może wyrządzić tylko taką szkodę na jaką pozwala Stwórca. Szczególnie nienawidzi Matki Bożej…w Jej Święta zawsze oszuka, narobi zamieszania, wywoła kłótnię u dwóch pacjentów pod drzwiami gabinetu ( a przyszedłem wcześniej do pracy ).
Nie planuję modlitwy, zawołań. Pan wie, że tego pragnę…wołania zgodnie z Jego Wolą! Po odczycie intencji i modlitwach dany dzień jest ofiarowany Bogu, a mnie spotykają odpowiadające cierpienia;
za smutnych – smutny
za udręczonych – udręczony
za mylących się – mylę się
za tych, co nie mają grosza – nie mam nic w kieszeni.
Dam przykład jednej mojej prośby. Na dyżurze w pogotowiu wołałem o ochronę Św. Michała Archanioła, a to sprawiło, że kolega z „R-ki” jeździł do pacjentów wymagających „R-ki”, a do nich z uporem wysyłano mnie! „Sprawiedliwy jest Pan i łaskawy…nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy”. APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 624
Późno skończyłem pismo (zarazem świadectwo wiary) do OIL w W-wie, ale jak się okaże „rzuciłem perły przed świnie”. Dręczenie przez Izbę Lekarską wywołuje moje zniechęcenie...aż prosi się założenie towarzystwa ochrony ludzi, bo kotki i pieski mają obrońców. Nikt nie broni katolików wydanych na pożarcie przez Bestię.
W kościele znalazłem się przed wizerunkiem Trójcy Świętej, łzy zalały oczy (tak też jest podczas przepisywania tej intencji), ponieważ napłynęła bliskość Taty, a tego nie można opisać…zrozumiesz to, gdy sam zaznasz tej łaski.
Wówczas miałem pewność uzyskania pomocy od Boga-Ojca i nawet podziękowałem Matce Najświętszej za napisanie tego pisma do Izby Lekarskiej. Nie rozumiałem, że największą łaską jest niezasłużone cierpienie.
Jeszcze nie wiedziałem, że za miesiąc ostatecznie ustali się, że moja wiara to choroba. W tym czasie prezes (nomen omen) Mieczysław Szatanek z dworakami będzie fotografował się na Mszach świętych.
„Pod Twoją Obronę”…płynie modlitwa ludu, a ja wołam; „Matko! odmień serca tych kolegów, bo nie wiedzą, co czynią.” Teraz śpiew do Czarnej Madonny; „o pozwól w ramiona Twoje się skryć”.
Z Ks. Przysłów popłyną słowa w których Bóg Ojciec wskazuje na potrzebę szukania Jego nauki „jak srebra /../ skarbów /../”, bo wówczas „/../ bojaźń Pana zrozumiesz, osiągniesz znajomość Boga /../.”
Od 7.20 do 16.00 trwała udręka w przychodni. Zasypiałem na końcu przyjęć. Skąd człowiek ma tyle mocy, a to nie koniec, bo czeka na mnie jeszcze wizyta domowa. Jednak wielką radość sprawia bezinteresowna pomoc;
- obca babcia z ewidentnym niedokrwieniem stopy lewej (zimna, czerwona, przykurcz) z plikiem recept na reumatyzm…dałem informacje do lekarki rodzinnej
- chora leczona na parkinsonizm, a to uszkodzenie centralnego układu nerwowego…przez ołów, farby (z wywiadu wynika, że pracowała w drukarni), powinna starać się o chorobę zawodową (odszkodowanie)
- kandydatka na kierowcę (ślepota jednego oka, a drugie dobre po korekcji)…poprosiłem koleżankę okulistkę o ocenę, ale nie chciała jej przyjąć
- nikomu nie odmówiłem, każdemu dałem to o co prosił zgodnie z prawem
- zawiozłem rzeczy do Caritasu
- wysłałem listy świadectwa wiary (OIL, „Źródło”, personel „Orawy”)
- mam adres parafii w Zbroszy Dużej…muszę napisać do nękanego tam kapłana.
Po odczycie intencji jasne staną się zdarzenia:
- wizyta, dziadek wcześniej ledwie chodził po udarze, ale jest pielęgnowany z miłością…żonie wciąż powtarzał, że go kocha
- córka 90-latki opiekuje się nią od 10 lat.
Wracają słowa z dzisiejszej Ewangelii; „Kto dla Mego Imienia opuści” dom, rodzinę lub pole…stokroć tyle otrzyma! To stokroć u mnie oznacza dzień przeżyty dla Boga i wielką radość z cierpienia za poświęcających się...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 451
18 lutego 2020 r. niespodziewanie odżyła moja krzywda i pasuje połączona edycja obu intencji. Wówczas jeszcze nie wiedziałem, że za dwa miesiące będę musiał oddać moje pr. wyk. zawodu lekarza...4 miesiące przed przejściem na emeryturę.
Moja sprawa jest precedensowa, bo dzisiaj opozycja totalna broni K a s t y z poczuciem bolszewickiej bezkarności. Poniżej jest skrót pisma do mojego samorządu lekarskiego w W-wie przy ul. Grójeckiej 65a z dnia 10.07.2008 r. (dotyczy; OIL-248/07OIL)
Szanowni Państwo !
To już moje ostatnie świadectwo wiary z opisem odczytu intencji modlitewnej dnia. Jeżeli Słowo Boga Jedynego nie dotrze do Was…trudno. Sądzę, że moje cierpienie nie pójdzie na marne…może zachwieje się chociaż jeden pewny swego.
Na dzisiejszej Mszy Św. porannej Bóg mówił - poprzez proroka Ozeasza - o Swojej Miłości do ludu wybranego (Izraela), ale „/../ oni nie rozumieli, że troszczyłem się o nich /../ Bogiem jestem /../ pośrodku ciebie jestem JA, Święty /../”.
Natomiast Pan Jezus rozesłał apostołów; zalecił uzdrawianie, wypędzanie złych duchów, nie zdobywanie złota, darmowe dawanie, a tam gdzie nie chcą przyjąć Słowa; „strząśnijcie proch z nóg waszych”.
Z powodu grzechu nieczystości w myślach podszedłem do spowiedzi, ale nowy kapłan zdziwiony powiedział; „Tylko jeden grzech, przecież masz mówić grzechy!”. Nie mógł zrozumieć, że uczestniczę w codziennej Mszy św. a do spowiedzi prowadzi mnie poczucie nieczystości wykluczające przyjęcie Eucharystii.
Kapłani nie znają mistyki, stąd zdziwienie poczuciem mojej grzeszności i zaskakujące przeżycia duchowe. Dlatego siostra Faustyna Kowalska miała zaleconego spowiednika (ks. Sopoćko).
Z wielkim smutkiem odszedłem od konfesjonału. Serce zalało poczucie niezrozumienia, ale ja wiem, że jest to próba od Pana, bo mam być pokorny. Z czystym sercem przyjąłem Najświętszy Sakrament, a moja dusza zawołała;
„Jezu! Jezu!! Jakże Ty prowadzisz…wskaż jak mam postępować? Jaką mam iść drogą? Czy mam być cichy i nic nie mówić, a przecież trzeba krzyczeć ze szczytów gór! Panie Jezu! To Twój czerwony płaszcz…niezrozumienie, nie ma z kim rozmawiać o Tobie i Twoim Dziele. Pozostały tylko babcie i prości ludzie”.
Wróciła moja krzywda; tyle czasu trwa bój; człowiek duchowy / cielesny, dusza / ciało, wiara / ateizm oraz mistyka / psychoza. W mojej naiwności nie wiedziałem, że zastosowano wobec mnie sowiecką psychuszkę.
Bój jest trudny, ponieważ zawinił kolega psychiatrów (dewastacja krzyża). Ze spokojem przyjąłem łamanie prawa…sędzina stwierdziła, że jestem chory(!), a fakt komisji bez przewodniczącego nie obchodził ją!
W końcówce życia zrozumiałem jak wielką łaską jest służenie innemu człowiekowi. Moje chodzenie po urzędach, lekarzach, bycie w sądzie ukazało mi bezduszność ludzi do ludzi. Pan Bóg to wszystko widzi i każdy zda relację ze swojej służby. Po śmierci będzie błyskawiczna lustracja, a sumienie (Boski Sędzia) pokaże każdemu jego życie.
Muszę odmówić pokutę czyli przeczytać list ulubionego św. Pawła w części dotyczącej mojego grzechu (nieczystość w myślach). Zasady świętości życia;
„/../ Bracia, prosimy was i napominamy w Panu Jezusie /../ o sposobie postępowania i podobania się Bogu /../ stawajcie się coraz doskonalszymi /../ albowiem wolą Boża jest wasze uświęcenie, powstrzymywanie się od rozpusty, aby każdy umiał utrzymywać własne ciało w świętości i we czci, a nie w pożądliwej namiętności jak to czynią nie znający Boga poganie /../ Albowiem nie powołał nas Bóg do nieczystości, ale do świętości /../”...
Próba wyjaśnienia n i e p o r o z u m i e ń…tak, to jest intencja modlitewna mojego dnia życia. Przepływają różne nieporozumienia między ludźmi; od tarczy antyrakietowej, zapłodnienia in vitro, starania Alicji Tysiąc o odszkodowania za zachowanie życia własnego dziecka, Żydzi i Jezus, ostrzelanie wioski w Afganistanie, PO/PiS, lustracja, obwodnice miast i moja w/w sprawa…to cierpienie nie ma końca.
Jutro będą w intencji Państwa na Mszy Św. z Eucharystią. Dodam do tego uświęcenie mojego umęczenie w przychodni, troski trapiące każdego z nas oraz moją osobistą modlitwę, a także post duchowy…
Serdecznie pozdrawiam i życzę zdrowia duszy.
APeeL
- 09.07.2008(ś) ZA OBDARZONYCH POKOJEM
- 06.07.2008 (n) ZA ZDRAJCÓW I ZA DUSZE TAKICH
- 05.07.2008 (s) ZA OPŁYWAJĄCYCH WE WSZYSTKO
- 04.07.2008(pt) ZA GASNĄCYCH W OCZACH
- 03.07.2008(c) ZA KAPŁANÓW, KTÓRZY ZWĄTPILI
- 02.07.2008(ś) ZA NIOSĄCYCH DIABELSKI KRZYŻ
- 01.07.2008 (w ) ZA STĘSKNIONYCH BOGA-OJCA
- 30.06.2008(p) ZA TYCH, KTÓRZY NAPADAJĄ NA INNYCH
- 29.06.2008 (n ) ZA PRZECIWNIKÓW CHRZEŚCIJAŃSTWA
- 28.06.2008(s) ZA ZADOWOLONYCH Z DOBRZE WYKONANEJ PRACY