Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

23.03.2010(w) ZA WSTAWIAJĄCYCH SIĘ

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 23 marzec 2010
Odsłon: 975

    Izraelici zbuntowali się na pustyni przeciw Bogu. Za karę zaczęły ich kąsać jadowite węże i dopiero wstawiennictwo Mojżesza przyniosło ocalenie. Lb 21, 4-9. W moim sercu pojawiła się moja krzywda zawodowa...byłem u burmistrza, który obiecał wstawiennictwo. Znasz to wszystko z ust rządzących... 

   Na ten moment psalmista woła;

    „Wysłuchaj, Panie, mojego wołania

    (...) a wołanie moje niech do Ciebie przyjdzie

    (...) spojrzał Pan z wysokości

    (...) aby usłyszeć jęki uwięzionych, aby skazanych na śmierci uwolnić”. Ps. 102(101, 2-3.16-18.19-21.

   Jeżeli nie masz jakiegoś cierpienia to te słowa nie trafią do twojego serca. Każde skrzywdzone dzieciątko biegnie do ziemskiego tatusia, ale cierpienie może odwrócić od Boga, bo Szatan tylko czeka na taką okazję. Ludzie nie mogą pojąć dlaczego na dobrego człowieka spada nieszczęście. Pan Bóg kocha nas wszystkich, ale bliżsi Jego Sercu są odwróceni.

   W drodze na każde z dwu nabożeństw śpiewałem: "Bóg jest naszym Ojcem, Bóg kocha nas...”. Ja nie znam słów pieśni, a to płynęło z duszy...

  Dzisiaj są urodziny żony i ze zdziwieniem obserwuję zalew spadających na nią  pocieszeń; oczyszczona po spowiedzi, otworzyła pismo z podwyżką mojej emerytury, do zawieszonej przed oknem budki przyleciały oczekiwane ptaszki i ze śpiewem zaczęły wić gniazdko, trafiła na kwiatki pod mój krzyż, z pracy dali bony, nadeszły życzenia od rodziny, założyłem nowy żyrandol, ofiarowałem za nią wieczorną mszę i kupiłem kwiaty.    

   W sercu znalazł się kolega chirurg, który jako jedyny dał mi konkretne wsparcie. Teraz  wezwany elektryk pomógł mi w połączeniem przewodów. Czujniki prądu i kolory przewodów elektrycznych są niewiarygodne (robiłem spięcia).

   W TV Trwam mówiono o sektach, które ogłupiają młodych. Istnieje odpowiednie stowarzyszenie, które wstawia się za porwanymi. Pokazują schroniska dla zwierząt i stronę internetową, gdzie pomagają szukającym pracy. Wczoraj znalazłem się w biurze poselskim „Prawa i Sprawiedliwości”, gdzie ludzie otrzymują obronę.

   Modlitwę kończę o poranku w drodze do kościoła. Napływają wszystkie instytucja, stowarzyszenia, które bronią, wstawiają się w sprawach innych. Wzrok padł na biuro ubezpieczeniowe. Jeszcze adwokaci, obrońcy z urzędu, także wolontariusze ze „Sprawy dla reportera”.

   Płaczą ludzi, których wykupiono z blokiem w Kołobrzegu i wstawia się za nimi program telewizyjny. Napływa babcia, która dała za mnie na wiele mszy. Przypominają się moje wyjazdy do sądu ze skrzywdzonym pacjentem oraz boje o renty chorych.

   Podczas wizyty w biurze zauważyłem, że nad urzędniczką jest niebezpieczne uszkodzenie gzymsu, a to pani prowadząca BHP. Ta funkcja jest bardzo ważna, a doceniamy ją dopiero po wypadku. 

   W dzisiejszej Ew. J8, 21-30 Bóg ukazuje Swoje wstawiennictwo; oto posłał za nas na śmierć Swojego Syna, który ostrzega także Ciebie!

    „(...) Wy jesteście z tego świata, Ja nie jestem z tego świata. (...) pomrzecie w grzechach swoich (...) jeżeli nie uwierzycie, że Ja jestem (...) Ten, który Mnie posłał jest p r a w d z i w y (...)”...                                                                                                                                                     APEL

22.03.2010(p) ZA ZAĆMIONYCH PRZEZ ROZUM

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 22 marzec 2010
Odsłon: 942

    Kolega-lekarz, poseł Bartosz Arłukowicz „pięknie” mówił o IPN, który trzeba skasować i zabrać się za pracę organiczną, a Kościół katolicki oddzielić od państwa, bo wszystkim radzi jak żyć (Przykazania). In vitro to zabieg dający szczęście...”nikt nie mówi, że zamrożone zarodki trzeba zabijać”.

  Ponawiam moją propozycję; trzeba podzielenie Rzeczpospolitą, bo ja chcę żyć w państwie wyznaniowym czyli  Rzeczpospolitej Katolickiej. Mów co chcesz, ale jest demokracja...można powołać nowy Okrągły Stół, a każdy ma wolną wolę i będzie mógł wybrać.

   Teraz przekażę refleksję z rozmowy z lekarzem psychiatrą, który przyznaje się do wiary katolickiej, ale to tylko deklaracja słowna, bo trzeba jeszcze otworzyć serce. Kolega opiera się w swojej logice na wiedzy i ludzkiej mądrości, a to nieprzydatne w ocenie wiary i przeszkadza w ujrzeniu Cudów Boga. Nawet pojawił się obraz człowieka w różowych okularach, którego wabi ten piękny świat...  

    Na ten czas Biblia otwiera się (Rz 1. 21-22): „(...) choć Boga poznali, nie oddali Mu czci (...) ani Mu nie dziękowali, lecz znikczemnieli w swoich myślach  i  z a ć m i o n e  zostało ich bezrozumne serce. Podając się za mądrych, stali się głupimi (...).”

    Nie ma żadnej łączności pomiędzy człowiekiem duchowym i cielesnym (synem tego świata). Nie pojmie taki mojej miłości do Boga i nie może jej nazwać ani określić. Nie pojmie taki mojej fascynacji Bogiem Ojcem i radości z głoszenia Jego Chwały.

    Doktór wspomniał o Panu Jezusie i Jego miłości oraz łagodności w postępowaniu. To nowa taktyka („lisia i mnisia”), ale  w Biblii są na to mocne słowa („plemię żmijowe”), a Zbawiciel wywracał w świątyni stoły kupców.

    W ręku mam art. „Sąd nad prawdą” (sprawa Alicji Tysiąc), gdzie ks. dr Marek Dziewięcki pisze; „(...) Chrześcijaństwo nie jest tylko religią miłości, ale też religią prawdy i mądrości, gdyż nie istnieje miłość (...), która milczy w obliczu zła lub krzywdy. Jezus (...) nazywał zło po imieniu, a ludzi, którzy publicznie czynili zło (...) upominał.”

  Tam dalej była mowa o strategii szantażowania tych, którzy mówią niewygodną dla kogoś prawdę („mowa nienawiści”); „Ludzie  p r z e w r o t n i  próbują zastraszyć chrześcijan (...) by zamknąć im usta (...) i na wielu chrześcijan wydali wyrok śmierci. Można zabić człowieka, który głosi prawdę, ale prawda pozostanie (...)'... Krótko mówiąc nasza miłość nie może być głupia...

  - A człowiek innej wiary...

  - Cóż mnie obchodzi człowiek innej wiary? Mogę z nim rozmawiać jak z panem doktorem. Jeżeli piszę pismo do J. Urbana, „Faktów i mitów” oraz „Super Stacji” to pan doktór jak to określi? Pieniactwo?

  U nas nikt nie broni Boga, a to obowiązek każdego katolika...szczególnie tych, których Pan  obdarował! Nasze spotkanie to także okazja do głoszenia Dobrej Nowiny, bo przed nami życie wieczne.

  -  No tak, wiem, ale można modlić się w komórce...w sensie bez ostentacji.

  -  Komórka to nasze serce, a ludzie rozumieją to opacznie i przez to nie chodzą do kościoła, a Msza św. jest największą łaską na ziemi. Ja klękam i żegnam się przed przyjęciem Komunii Świętej z potrzeby duszy, a nie dla aktorstwa jak twierdzi jeden z  lekarzy. Traktowanie wiary jako sprawy osobistej jest taktyką wrogów Boga, aby nie ewangelizować.

 - Dziennik duchowy; zapisy z 1998, 2007...no tak, ale nie można wkoło mówić o wierze.

 - Dam panu doktorowi moją wiarę, moje światło i stanie się jasne, że najważniejszy jest Bóg. Poproszę w modlitwie o Światło dla pana doktora.

    Proszę tylko zauważyć znaki, bo Pan Jezus, Matka Boża, aniołowie i święci to nie są figurki i obrazki. Proszę jednego dnia posłuchać czytań „Dzienniczka” s. Faustyny (w radiu Maryja o 15.00) i zawołać do Ducha Świętego.

 -  No tak, ale wkoło o Bogu... 

 - Dawanie świadectwa to potrzeba duszy wiedzącego, że Bóg Jest i że wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim. Ja powinienem pracować w dużym ośrodku z napisem na drzwiach „lekarz katolicki” i do mnie przychodziliby poszukujący porady lekarsko - duchowej.

   Jak psychiatra poradzi matce, która straciła dziecko? Ja zalecę przyjęcie cierpienia i ofiarowanie (uświęcenie), skierowanie się ku Matce Najświętszej, proszenie Boga o pocieszenie oraz uczestnictwo w Mszach św. bo moc to Ciało Pana Jezusa.

   Zdążyłem na drugą Mszę Świętą i trafiłem na Konsekrację. Jak nigdy podczas rozdawania Komunii Świętej dwóch ministrantów trzymało gromnice i one przykuły wzrok. Z mojego serca wyrwało się wołanie: „Panie oślep go Swoją Światłością.” Wiem, że to się stanie. Napłynął obraz oślepionego Szawła. Pan pokazuje, że w pojęciu spraw Bożych trzeba wyłączyć rozum i zmysły...

  Teraz trwa "duchowość zdarzeń", bo w telewizji mówią o szkodach poniesionych przez ludzi pozbawionych długotrwale prądu. W tym czasie ostrzegałem kierowców jadących bez świateł.

    Później będę męczył się z podłączeniem nowego żyrandola i kilka razy spowoduję spięcie! Wezwany elektryk wskazał, że popularne czujniki nie są wiarygodne, a kolory przewodów mogą mylić. W nocy z trzaskiem spaliła się żarówka lampki nocnej...ciemność i jasność!

  Zdziwiony stwierdzam, że dzisiaj Pan Jezus powiedział; << Ja jestem Światłością świata. Kto idzie za mną, nie będzie chodził  w ciemności, lecz będzie miał światło życia >>                                                                                                                                                                                                             APEL

 

21.03.2010(n) ZA POTRZEBUJĄCYCH SPRAWIEDLIWEGO OSĄDU

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 21 marzec 2010
Odsłon: 794

   Dzisiaj trwa bój „kandydatów na kandydata” w wyborach na prezydenta z PO. Wg mnie obaj się nie nadają; Komorowski oznacza powrót „ruskich”, a Sikorski „nie dorósł do dostojności”. Debata okazała się typowa dla kiciarzy.

     Na ten moment Pan dał do ręki książkę Hugona Kołłątaja „Porządek fizyczno-moralny”, gdzie w części „O sprawach człowieka” były słowa; „Mamy więc dwie cechy; "pierwszą jest samowolność czynienia, drugą znajomość związku prawa z czynem”. To strzał w dziesiątkę, bo w PO wszyscy mówią jednym głosem (zniewolenie) oraz ich czyny mijają się z prawem (afery). W „Majewski show” biedny emeryt krzyczał do premiera; „złodzieje, złodzieje” aż wypadła mu sztuczna szczęka!

   Wraca wczorajsze wołanie proroka Jeremiasza J r 11, 18-20; „Pan mnie pouczył (...) przejrzałem ich postępki (...) Lecz Pan Zastępów jest sprawiedliwym sędzią, bada sumienie i serce. Chciałbym zobaczyć Twoją zemstę nad nimi, albowiem Tobie powierzam swoja sprawę (...)”.

    To jakby moja sprawa zawodowa, ale ja nie pragnę zemsty, a nawet wołam do Pana Jezusa; „Niech przyjdzie Twoje Prawo i Twoja Sprawiedliwość. Obejmij ich wszystkich, przytul i przebacz. Niech Twoja Światłość spłynie na kolegów lekarzy, aby przejrzeli, bo nie wiedzą, co czynią”!

    W czasie Mszy św. Zły próbował atakować nienawiścią, a ja wołałem: „przebaczam, przebaczam”! Nagle pojawiały się ośrodki skupiające lekarzy, a nad nimi „chmurki” światłości. Nie bierz tego dosłownie, bo przeżycia duchowe trudno wyrazić w naszym języku. 

    W serce wpadły słowa Ps 7, 2-3.9bc-10, 11-12.

„Panie, Boże mój, do Ciebie się uciekam, wybaw mnie i uwolnij od wszystkich prześladowców (...) Panie, przyznaj mi słuszność (...) niech ustanie nieprawość występnych"...

    Kapłani i faryzeusze chcą unicestwić Jezusa, a Nikodem pyta << Czy prawo nasze potępia człowieka, zanim go wpierw przesłucha i zbada, co czynił?>>

   W ręku art. „Sąd nad prawdą” (sprawa Alicji Tysiąc), gdzie ks. dr Marek Dziewięcki pisze; „Chrześcijaństwo nie jest tylko religią miłości, ale też religią prawdy i mądrości", gdyż nie istnieje miłość, która milczy w obliczu zła lub krzywdy. Jezus nazywał zło po imieniu, a ludzi, którzy publicznie czynili zło upominał.

    Dalej była mowa o strategii szantażowania tych, którzy mówią niewygodną dla kogoś prawdę („mowa nienawiści”); „Ludzie  p r z e w r o t n i  próbują zastraszyć chrześcijan (...) by zamknąć im usta (...) Można zabić człowieka, który głosi prawdę, ale prawda pozostanie (...)"...

    Stoję w słońcu, a z kaplicy Miłosierdzia Bożego płyną „Gorzkie żale”, gdzie są słowa: ”w  s z k a r ł a t  na pośmiech cierniem Król zraniony”! Dzisiaj przyprowadzono do Zbawiciela pochwyconą na cudzołóstwie, a kapłan mówi o prowokacji, którą uczyniono jego proboszczowi... rzekomo bił dzieci na religii i nie pozwolił żyjącej w konkubinacie na przystąpienie do Komunii świętej.

    Wspomniał też o nawróconej w więzieniu, która napisała książkę; „Kobieta czekająca na wyrok śmierci”.  Po Eucharystii słodycz i pokój zalały serce.

    W TVP 1 był program religijny „Między ziemią a niebem”, gdzie dyskutowano o sprawiedliwości. „Sprawiedliwość przyjmujemy jako dobre funkcjonowanie - zgodne z naszymi oczekiwaniami - instytucji powołanych do tego. Czyniąc sprawiedliwość oddajemy chwałę Bogu.

  Następnego ranka w drodze do kościoła odmawiałem moją modlitwę, a czytania były kontynuacją intencji, bo zgromadzenie Żydów skazało na śmierć fałszywie oskarżoną Zuzannę Dn 13, 41-62. Niewinna woła donośnym głosem o pomoc do Boga; ”Ty wiesz, ze złożyli fałszywe oskarżenie przeciw mnie (...) nie uczyniłam nic z tego, o co mię ci złośliwie obwiniają”.

    W jej obronie stanął prorok <<Czy tak bardzo jesteście nierozumni, synowie  Izraela, że skazujecie córkę izraelska bez dochodzenia i pewności? Wróćcie do sądu, bo ci fałszywie ja obwinili>>. Daniel przesłuchał oskarżycieli;

1.  „Zestarzałeś się w przewrotności, a teraz wychodzą na jaw twe grzechy, jakie poprzednio popełniłeś, wydając niesprawiedliwe wyroki. (...) Skłamałeś na swą własną zgubę"...

2.  „żądza uczyniła twe erce przewrotnym (...) Skłamałeś i ty na swoją własną zgubę".     

    Pan Jezus odpiera zarzuty, że wydaje świadectwo sam o sobie...”Wy zaś wydajecie sąd według zasad tylko ludzkich”...

    Wyszedłem i w bólu wołałem; „za potrzebujących sprawiedliwego osądu”, a właśnie uniewinniono pilota śmigłowca, który miał awarię...sprawa trwała sześć lat. Ilu ludzi pragnie sprawiedliwego osądu; rodzina Olewników, Papała, Pyjas, Politowska i tysiące tysięcy...

   Z drugiej strony ludzie nie wiedzą, że czeka ich to o czym pragną; Sąd Boży.                                                                                                                      APEL

20.03.2010(n) ZA MATKI TRACĄCE DZIECI

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 20 marzec 2010
Odsłon: 1016

     Wczoraj 13-letni Jezus „zagubił się w Świątyni Jerozolimskiej”. Wychodzę z Mszy św. porannej z Panem w sercu, które pragnie słuchać tych samych czytań, zawołań modlitewnych i śpiewu kościelnego.

     Dopiero teraz ma moc Słowo Boga i czytania, które przed chwilką nie docierały. To dwóch ludzi. Nie mam już złych myśli, prysły rozproszenia i problemów tego świata. Teraz pragnę Boga, przebaczania, miłosierdzia i modlitewnego trwania w łączności ze Zbawicielem.

     „Panie, mój Boże, Tobie zaufałem”

     „Panie, Boże mój, do Ciebie się uciekam[...]”...Ps 7, 2-3,9bc-10.11-12

Te słowa płyną za mną, a  moje serce woła;

 „Panie mój! Najsłodszy Boże!

  Matko Najświętsza!

  Przytul mnie do Serca Twego.

  Przytul mnie Pani...”.

   Wielka słodycz w duszy, a zarazem smutek...smutek tego, że większość nie pragnie Boga, wstydzi się wiary, religijności, prawości, mówienia o grzechu, wzajemnego napominania się. Następnego dnia na mszy spotkam kolegę lekarza, który od lat przychodzi do Pana Jezusa jako „wolny słuchacz”.

    On na pewno mylnie ocenia moją osobę (wierzący są w pewnym sensie godni pożałowania), a ja odczuwam smutek, że jego głowa siwieje, a serce nie otwiera się na wpłyniecie łaski. Nawet nie próbowałbym z nim rozmawiać, bo to nietakt i zbyt zna mnie jako starego człowieka (brak wiarygodności wśród swoich).

     Większość Polaków ma serca bliskie PO; „tak, ale...wiecie, rozumiecie...wiara tak, ale bez kapłanów i tacy”. Wolę już wrogów Boga, bo ich poglądy są jasne. Zrozum teraz cierpienie Najświętszego Serca Boga Ojca.

   Dzisiaj rekolekcje. Zły wiedział jaka będzie intencja...dlatego opuściłem rozważania o Siedmiu Boleściach Matki naszej. To ujrzę w błysku po odczytaniu intencji modlitewnej dnia. W drodze z nabożeństwa wieczornego kupiłem „Echo dnia”, którego nigdy nie czytam!

    Tam tytuł; „Małe dziecko utonęło w rowie”. Chwila nieuwagi rodziców sprawiła, że w rowie za domem utonęła 2-letnia dziewczynka. Po powrocie do samochodu z radia popłynęła informacja o bólu Matki Bożej, gdy straciła Syna Swego. W ręku mam wycinki; „Zabił nam syna i jest bezkarny” oraz informacja o ojcu, który zamordował 3-letnią córeczkę i sam chciał popełnić samobójstwo.

    Ogarnij świat tego cierpienia. Piszę, a w tv pokazują chłopca z postępującym zanikiem mięśni oraz informują o wyłowieniu zwłok 3-letniego dziecka.

  Wymienię Siedem Boleści Matki Bożej

1. Maryja otrzymuje zapowiedź od Symeona o mieczu, który przebije Jej Serce

2. Ucieczka Św. Rodziny do Egiptu

3. Zagubienie się Pana Jezusa w Świątyni Jerozolimskiej

4. Spotkanie z Panem Jezusem dźwigającym krzyż

5. Śmierć Pana Jezusa na krzyżu

6. Zdjęcie z krzyża Ciała Jezusowego

7. Złożenie Jezusa do grobu (pogrzeb)

     W ramach intencji opracuję tą modlitwę (odpowiednie czytania) z wykonaniem odbitek...uczynię to dla Matki Bożej, która przez Szatana traci dzieci! 

                                                                                                                    APEL   

 

19.03.2010(pt) ZA POTRZEBUJĄCYCH ROZLICZENIA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 19 marzec 2010
Odsłon: 936

   6.00...z Nieba przypomniano, że dzisiaj jest święto Józefa Oblubieńca NMP, a ja mam wielki kult do ojca ziemskiego Zbawiciela. W takich dniach jestem bardziej atakowany przez Złego i to coraz sprytniej.

   Tak się złożyło, że dzisiaj obraduje Sejm RP, a to dla mnie dzień dodatkowych udręk ze strony braci Polaków . Mam włączyć radio Plus, gdzie właśnie transmitowana jest msza z informacją:

    „Św. Józef mimo wysokiego pochodzenia (od króla Dawida) nie posiadał żadnego majątku. Na życie zarabiał pracą jako cieśla. Zaślubiony z Maryją mąż sprawiedliwy stanął przed Tajemnicą Cudownego Poczęcia.

    Chociaż nie był wg ciała ojcem Chrystusa był nim wg prawa żydowskiego jako małżonek Maryi. Jan Paweł II mówił, że żył z Tajemnicą ukrytą w Bogu, która zamieszkała pod dachem jego domu. Dlatego Kościół słusznie stawia św. Józefa  na czele wszystkich świętych”.

   Bardzo ważne jest odczytanie natchnienia i dobrej decyzji chwilki ("msza o 6.30"). W  kościele „spojrzała” piękna figura św. Józefa z Dzieciątkiem. To mój Obrońca w atakach nieczystości i Doradca życiowy. Ty nigdy nie korzystałeś z Jego pomocy? Zawołaj w potrzebie, poproś w jakiejś sprawie, a  będziesz wiedział...

   Wróciłem do domu zjednany z Panem Jezusem i w słodyczy padłem w kojący sen. Przyśniły się jabłka, a po przebudzeniu te właśnie owoce zatrzymały wzrok w koszyku. To symbol naszych działań; efekt rozliczenia. Zadzwonił skrzywdzony  pacjent, który przebył ciężki uraz głowy i barku, a lekarze przyznali mu 0% uszczerbku na zdrowiu. 

   W Sejmie RP trwa rozliczanie 2 lat rządów PO. Szkodnicy migali się od takiej oceny, bo niewiele obiecanek spełnili. Wielkie sukcesy mają  w grabieży majątku narodowego, obsadzaniu stanowisk i budowania „państwa w państwie”...właśnie skasowali niezależność IPN-u.

   Pan Bóg to wszystko widzi i z mojego zapisu wynika, że każdy zostanie skrupulatnie rozliczony,  bo właśnie zwróciłem 5.70 za gazety, a listonosz przyniósł wezwanie do zapłaty podatku od posiadłości...

  Droga Krzyżowa. Dzisiaj jest zejście uroczystości, a to może dać wiele łask. Siostra czytała rozważania, a moje serce zalała złość i pustka, bo ja mam własne wyobrażenie przeżywania Męki Zbawiciela. Takie nabożeństwo musi być żywe. Wszyscy idziemy ze świecami, przedstawiamy przy każdej Stacji osobiste prośby z zawołaniami; "Przebacz Jezu! Proszę! Błagam!"...

   Mimo kuszenia pozostałem na drugiej Mszy św. To dobro prawdziwe...ponowne zjednanie się z Panem Jezusem ("czysty"). Kilka razy wpatrywałem się w św. Józefa, widziałem jego ochronę i pomoc w moim życiu. Odpowiadam na zawołania z Litanii do Świętego Opiekuna Zbawiciela, bo to dzień także za mnie. Przepłynęło życie z obrazami grzeszności i bezpowrotnego zmarnowania czasu...  

                                                                                            APEL

  1. 18.03.2010(c) ZA OFIARY BESTIALSTWA
  2. 17.03.2010(ś) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MOGĄ SIĘ POROZUMIEĆ
  3. 17.03.2010(ś) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MOGĄ SIĘ POROZUMIEĆ
  4. 16.03.2010(w) ZA UŚWIĘCAJĄCYCH SWOJE CIERPIENIA
  5. 15.03.2010(p) ZA OFIARY BŁĘDÓW LEKARZY
  6. 14.03.2010(n) ZA TYCH, KTÓRYM TRUDNO SIĘ ODMIENIĆ
  7. 13.03.2010(s) ZA BUFONÓW
  8. 12.03.2010(pt) ZA TYCH, KTÓRYM TRUDNO WRÓCIĆ DO BOGA
  9. 11.03.2010(c) ZA TKWIĄCYCH W PRZESZŁOŚCI
  10. 10.03.2010(ś) ZA POTRZEBUJĄCYCH SKRUSZENIA SERCA

Strona 1146 z 2414

  • 1141
  • 1142
  • 1143
  • 1144
  • 1145
  • 1146
  • 1147
  • 1148
  • 1149
  • 1150

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 5711  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?