- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 944
Wyobraź sobie, że jesteś wierzącym Żydem, który z całym narodem czeka na Mesjasza. Teraz słuchasz znanego prześladowcy chrześcijan św. Pawła; „Jezusa, którego wyście ukrzyżowali, uczynił Bóg i Panem i Mesjaszem”.
Mój Profesor przejętym rodakom zaleca ochrzczenie się, nawrócenie, a przez to każdy uzyska działanie Ducha Świętego. Padło też napomnienie << Ratujcie się z tego przewrotnego pokolenia>> Dz 2, 36-41
Zaczynam zapis, a w "Ex. reporterów" przedstawiają tragedię; płacze matka zaginionego w Korei marynarza. Upór rodziny sprawił, że wyjaśniono przyczynę śmierci (zatruł się spalinami w maszynowni). Marynarze giną bez wieści na całym świecie, a za nimi płaczą bezradni najbliżsi.
W sercu znalazła się ofiara spalonego domu i młodzieniec oczekujący na przeszczep płuc. Wczoraj z bezradności popłakałem się nad zainstalowanym programem, bo straciłem czas i pieniądze.
Mężczyzna na imprezie sportowej stracił oko, a wielu zostało w inny sposób uszkodzonych...bez żadnego odszkodowania. Okazuje się, że to wielki problem. Umywają ręce firmy ubezpieczeniowe. Płacze też siwy mężczyzna, który do końca wierzył, że jego ojciec nie został zabity w Katyniu. To mam pokazywane podczas zapisywania intencji, którą odczytałem w nocy.
Dopiero teraz stwierdzam, że w Ew J10, 11-18 bezradna Maria Magdalena płacze przy pustym grobie Zbawiciela <<Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono>>.
Nie byłem pewny intencji tego dnia, a właśnie z telewizji pada słowo b e z r a d n o ś ć! Dodatkowo w ręku znalazł się zapis; „za udręczonych życiem”. Wyszedłem na drugą Msze św. i w wielkim bólu odmawiałem moją modlitwę. Ogarnij świat płaczących z bezradności... APEL.
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 813
Przed obecnymi świętami prosiłem Pana o zabranie mi światła łaski wiary i poczucia Jego Obecności, bo wielu jest zdrajców, którzy potrzebują moich darów. Dar został przyjęty, a ja „chodziłem do kościoła”.
To był czas braku poczucia obecności Boga...pewności, że mam Ojca i że jest ze mną Pan Jezus. To wielkie cierpienie. Nawet teraz, gdy piszę łzy kręcą się w oczach. Zapytasz jak to jest? Przecież cały czas żyjesz wiarą i jesteś prowadzony. To jest nieprzekazywalne, ale rozumie to mały chłopczyk, którego zabrano do domu dziecka. Cieszy się teraz z pobytu w biednym domu z chorym ojcem i niesprawną matką.
Z mszy radiowej płyną słowa o św. Piotrze świadku zmartwychwstania Pana Jezusa. Teraz ogólniki z listu; „żyć zmartwychwstaniem to wierzyć, że Pan Jezus jest przy mnie i codziennie zaprasza na łamanie chleba, że przynosi pokój, umacnia i wskazuje na Niebo, które jest celem naszego życia”.
Zwykły człowiek nie pojmie tego i niepotrzebnie w listach pasterskich posługujemy się językiem teologicznym. W moje serce wpadło zdanie; „Tyś jest we mnie, a ja w Tobie, Panie”. Tak, bo dzisiaj Pan Jezus wrócił i zostałem zaproszony na mszę o 11.00.
Napłynęła bliskość Boga mojego...patrzymy sobie w oczy z Pan Jezusem z Całunu (naraz z kilku obrazków, a jeden z nich latami towarzyszył mi na dyżurach w pogotowiu).
Dzisiaj spotkałem Zmartwychwstałego Zbawiciela nad brzegiem rzeki, w pełni słońca i przy śpiewie ptaszków! Ile tracą ludzie mądrzy. Odeszły wszystkie moje sprawy...został tylko Bóg. Radość, bo właśnie samolot zostawił poświatę...drogę do Nieba.
Ten ośrodek to jedna z łask, które spadły na mnie, a właśnie dzisiaj Pan Jezus jest tutaj ze mną...na wyciągnięcie ręki. To czas powalający moc śmierci. Moich przeżyć nie mogę Ci przekazać, a właśnie kapłan mówi o niezrozumieniu przeżyć religijnych.
Bóg kocha każdego z nas, ale większość nie dostrzega tego. Dopiero jakaś klęska otwiera oczy. To właśnie zdarzyło się Apostołom. Idę do Komunii świętej, a Pan Jezus wita mnie na progu kaplicy. Ty nie zauważyłbyś tego, ale tak oczekujemy na kogoś bliskiego. Piszę, a Pan Jezus ponownie patrzy z wielką łagodnością...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 810
Noc. Z cerkwi płynie wołanie „Chrystus Zmartwychwstał”, a przez ciało przepływa dreszcz. Tak powinna wyglądać obrzędowość oczekujących spotkania z Jezusem. Płynie śpiew, wszyscy rozradowani, bo to zasadniczy kanon naszej wiary.
Mnie są niepotrzebne zapewnienia, że Całun jest prawdziwy, a Twarz Pana Jezusa autentyczna. Ja wiem, ze Pan Jezus Jest i nie potrzebuję żadnych dowodów. Właśnie teraz się spotkamy. Po wejściu do świątyni „spojrzała” oświetlona Monstrancja, a później w czasie procesji niesiona przez celebransa.
Dla obserwatora to petardy, orkiestra, procesja, grupa rzemieślników...i żona z kobietami niosąca najpiękniejszy obraz świata! To Pan Jezus Miłosierny na tle promieniującego światłością krzyża. Wierz mi, że nigdzie takiego nie ma i szkoda, że nikt tego nie widzi, bo niszczą go korniki. Dzisiaj nie mam wielkich przeżyć, bo wymęczyło mnie pisanie świadectw wiary, a to przeszkadza w delikatnej łączności z Bogiem.
Pan wyjaśnił pustkę „trzech dni, które wstrząsnęły światem”, ponieważ w modlitwach oddałem moją łaskę wiary, aby spłynęła na zdrajców Boga naszego.
TVN „Uwaga” profesor Janusz Skalski org. koncerty charytatywne na rozbudowę szpitala dziecięcego w Krakowie. Proboszcz cytował Matkę Teresę z Kalkuty.
17.40 Nagle napłynęło pragnienie bycia na ponownej Mszy św. z chwilą zwątpienia. Kapłan w kazaniu mówi o Panu Jezusie Zmartwychwstałym, który mógł pokazać moc Bożą i porazić np. ręce Heroda. Nie zajmował się krzywdzicielami, ale zwrócił się do tych, którzy byli z Nim i szukał dobrych ludzi.
Napływa intencja mojego dnia życia. Wołam do Pana Jezusa, aby przyjął tą drugą Mszę Św. Dziękuję za pomoc w walce o krzyż. Słodycz, pokój i moc zalały duszę. Podziękowałem kapłanowi za kazanie.
Jak wyglądałby ten dzień bez nabożeństwa wieczornego? Nie wiem. Nie znałbym intencji. Nie ujrzałbym pustki wynikającej z oddania największego skarbu na ziemi...mojej wiary w Pana Jezusa!
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 926
Wielka Sobota. To długo się nie powtórzy, bo zeszły się Święta Wielkanocy w Kościele katolickim i prawosławnym. Zobacz, co oznacza Światłość Boża. Racje historyczne wskazywały na potrzebę obchodzenia Święta pod tą samą datą, ale w 325 r. na Soborze Nicejskim ustalono inaczej.
Z punktu widzenia wiary Śmierć i Zmartwychwstanie Pana Jezusa dokonały się w kontekście żydowskiej Paschy. To Baranek, nowy Mojżesz wyprowadzający nas z niewoli, którego krew obmywa nas i wybawia od śmierci wiecznej.
Podjechałem poświęcić pokarm, a „wita” mnie zasłonięta Monstrancja. Na posadce kościoła żywy kwiatek, który jak się okaże będzie pocieszeniem dla żony, bo dzisiaj jest 40-rocznica śmierci naszej rocznej córeczki Marty.
Uroczystość wieczorna, a zapomnieliśmy zabrać świece! Po 3 godzinach uroczystości św. Hostia sprawiła, że pragnę pozostać tutaj dalej, adorować Pana Jezusa złożonego w grobie. Słodycz w ustach i sercu. Czekam na kolanach na błogosławieństwo oraz zawołanie; niech będzie pochwalony Pan Jezus Chrystus.
Nic z tego, bo wtrącił się proboszcz i zaczął mówić o jutrzejszej strzelaninie, a także żartował! Kapłani wyszli i nie otrzymałem błogosławieństwa! Proboszcz nie ma świadomości, że wyskoczył wprost od demona! Kilka razy rozmawialiśmy, ale tak jest, gdy przeważa chwała własna i wówczas zasłaniamy sobą „Tego, Który Zbawia”!
PTP Planete pokazano przekazywanie poświęconego światła. Ludzie przeciskają się, dotykają ognia i swojego czoła, żegnają się. Pokazują wspaniałą celebrację w cerkwi w Moskwie, która trwa wiele godzin. Nieustające śpiewy, zawołania. Dlaczego jesteśmy podzieleni?
W ręku znalazły się różańcowe „Tajemnice Światła”...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 915
W ręku znalazła się mała odbitka „Cudownego wizerunku Boga Ojca” i napłynął zarys zapisu do konkursu „Mój krzyż” ogłoszonego w tyg. "Niedziela" z nagrodą (wyjazd do Ziemi Świętej). Wcześniej prosiłem o natchnienie i to stało się właśnie dzisiaj.
Pan Bóg ma czas, nie spieszy się i nie biegnie na nasze zawołanie, bo cały czas jest wszędzie! Zdziwisz się, ale Pan Jezus po zmartwychwstaniu ukazywał się w odległych miejscach...niemożliwych do przebycia w tamtym czasie!
W ręku znalazło się zdjęcie „mojego” krzyża przy trasie E7, który stał pochylony i w końcu przewrócił się, a wielka figura Pana Jezusa pękła na pół. Sprawiłem, że krzyż podniesiono, ściągnąłem brygadę, która zawiesiła „złamanego” Pana Jezusa, a ślusarz wbił w ziemię metalowe obejmy. To zeszło się z początkiem wracania do Boga (1985-1988)...
Tak zaczęła się moja dozgonna miłość do tego miejsca na ziemi. W czasie, gdy była to trasa główna spotykaliśmy się z Panem Jezusem, gdy przejeżdżałem tamtędy karetką...o 2.00 lub 4.00 w nocy. Popłakałem się podczas pisania...
Jak wypowiedzieć Ci radość ze stawiania tam kwiatów i palenia lampek. Rozumie to każda osoba biegnąca do kogoś bliskiego na cmentarz.
Zawodowy fotograf wykonał jego zdjęcia oraz symbol grobu Pana Jezusa w naszym kościele, gdzie stary krzyż oparto o pojemnik na śmieci. Przypomniało się usuniecie wszystkich krzyży przydrożnych w Warszawie, które zniknęły jednej nocy! Muszę wysłać to zdjęcie pani HGW, która udaje katoliczkę.
Pisanie trwało około 10 godzin. Popłakałem się i podziękowałem s. Faustynie i Panu Jezusowi, bo sam nie ułożyłbym tego. To świadectwo przekazałem poprzez znajomego kapłana także dla arb. Zygmunta Zimowskiego...watykańskiego „ministra zdrowia” z którym miał się spotkać. Zdziwiłem się, że przyjął dr Ewę, która jako minister zdrowia nie zareagowała na zawieszenie mi pwzl...za obronę krzyża!
Podczas uczestnictwa w drodze krzyżowej chciałbym głośno wołać...przy każdym cierpieniu Niewinnego: „Jezu! To za mnie byłeś w ciemnicy, biczowany, poniżany...". To musi być jeden krzyk z płaczem ludzi, ale bez łaski wiary nie ułożysz tego.
Szkoda, że dzisiaj nie prowadzi tego Misterium sam proboszcz, bo potrzebny jest mocny głos, śpiew rozrywający serce i modlitwy powalające na kolana. Nie wystarczy czytająca siostra zakonna. Wróciłem na czuwanie przed Grobem Zbawiciela, ale młodzież grała i śpiewała, a do adoracji potrzebowałem ciszy, uniżonych modlitw i wołania za zmarłych.
Półszeptem powinno czytać się prośby do Pana Jezusa...z pozostawionych karteczek. Może za mojego życia spełni się zjednanie dat śmierci Zbawiciela (w KrK i Kościele Wschodnim)! Po powrocie do domu z włączonej kasety popłynęły słowa Psalmu; „Miłosierny jest Pan i łaskawy, nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy (...) Jak Ojciec lituje się nad dziećmi (...)"... APEL
- 01.04.2010(c) WDZIĘCZNY KAPŁANOM ZA EUCHARYSTIĘ
- 31.03.2010(ś) ZA STAWIAJĄCYCH CZOŁO PRZECIWNOŚCIOM
- 31.03.2020(w) ZA TYCH, KTÓRZY NIE CHCIELI MI POMÓC
- 30.03.2010(w) ZA UFNYCH JAK DZIECI
- 29.03.2010(p) ZA CIERPIĄCYCH
- 28.03.2010(n) ZA ZDZIWIONYCH
- 27.03.2010(s) ZA POZBAWIONYCH SNU
- 26.03.2010(pt) ZA WZYWAJĄCYCH BOGA
- 25.03.2010(c) ZA OSZUKANYCH
- 24.03.2010(ś) ZA WYZWOLONYCH