- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 787
Świętej Rodziny
Przed tygodniem ostrzegałem, że „dobre” natchnienie może pochodzić także od Przeciwnika Boga. I tak się stało ze mną, ale nie dziw się, że Bestia może zapraszać także do kościoła!
Przecież wie, że uczestniczę w codziennej Mszy Św. i jego zadanie polega na zepsuciu planowanego kontaktu z Bogiem (inny kościół, nie ta godzina, itd.). Właśnie jadę szybko do odległej parafii, a z radia płynie informacja, że dzisiaj jest Święto Bożej Rodziny…czyli dzień wspólnego, rodzinnego przejścia do Dom Boga.
Podczas przejeżdżania obok innego kościoła nie posłuchałem natchnienia, aby tam wstąpić (8.45) i w ciszy odmówić modlitwę w intencji chorych z nienawiści, a mojego kościółka wiejskiego nie znalazłem, bo na długiej trasie nie spotkałem „żywego ducha”.
Zrobiłem „kółeczko” i wróciłem do tego kościoła, ale już spóźniony 15 minut i stałem ściśnięty w jego przedsionku…popłakałem się z powodu braku posłuchu u mojego Anioła. Ilu jest tak gubionych!!
Wszystko poznasz po owocach. Nie poszedłem z żoną na nabożeństwo, nie zjedliśmy później wspólnego śniadania, a demon wiedział, że ona będzie nieobecna w porze obiadowej (różaniec w kościele).
Opisuję to, aby ukazać atak sił ciemności, bo ten dzień jest też wynikiem niepotrzebnego siedzenia w nocy z sennością i dodatkową migreną. Dołóż do tego inne pokusy, a jest to czas świętej czystości. Właśnie „patrzy” św. Józef z Dzieciątkiem i napisem „Opiekun twojej rodziny”.
To byli biedni ludzie - w naszym rozumieniu - promieniujących świętością codzienności w Nazarecie. Zacny starzec Symeon, uczciwy Żyd, który miał zwyczaj wypowiadania - przez cały dzień - błogosławieństw i chwaląc Boga odnosił się życzliwie do ludzi...szukając w nich Boga.
Dlatego doznał tego szczęśliwego przywileju, że - w małym zawiniątku na rękach Maryi i Józefa - rozpoznał Zbawiciela. Pobłogosławił ich i stwierdził, że Jezus stanie się znakiem sprzeciwu.
Wieczorem moje serce zalał ból z pragnieniem modlitwy za rodziny żyjące bez Boga…bez prawdziwej miłości. Usiadłem w kąciku i w ciszy popłynęła cała moja modlitwa. W tym czasie przesuwały się obrazy z całego świata: wojny, porywanie i zabijanie dzieci, pozbawianie rodzin schronienia, rodziny tak biedne, że z tego powodu dochodzi do ich rozpadu, a bliżej małżeństwa niesakramentalne moich sióstr, rodziny rozbite i patologiczne, dzieci czekające na adopcję…oraz wszechobecne ludobójstwo nienarodzonych.
Na tym tle także biedna Święta Rodzina, która dodatkowo musiała uciekać do Egiptu z powodu zagrożenie życia Dzieciątka.
Kapłan w mszy radiowej odnawiał śluby małżeńskie…podajcie sobie prawe dłonie i odpowiedzcie na pytania, które wam zadam w Imieniu Kościoła;
1. czy chcecie coraz doskonalej miłować się wzajemnie? Biorąc za wzór ofiarną miłość Chrystusa, który oddał za nas Swoje Życie?
2. czy chcecie okazywać sobie coraz głębszy szacunek i żyć w doskonałej wierności małżeńskiej?
3. czy chcecie wzajemnie wspierać się w troskach i radościach, w zdrowiu i chorobie służąc sobie z serca i modląc się za siebie do końca waszego życia?
Niech Bóg Wszechmogący od którego pochodzą nasze dobre pragnienia niech umocni waszą wolę i wspiera was łaską, abyście wiernie wypełniali ponowione święte ślubowania i zasłużyli na życie wieczne.
„Jestem tutaj, przytul mnie”…płyną właśnie słowa piosenki z serialu.
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 943
Motto; „rzeź niewiniątek”.
O 1.00 w nocy pełen zadziwienia oglądałem „Braterską wojnę” (Nat. Geogr.), ponieważ miałem już odczytaną intencję! Bóg zapytał Kaina; gdzie jest twój brat Abel? On odpowiedział; nie wiem…czyż jestem stróżem brata mego? Cóżeś uczynił? Krew brata twego głośno woła ku Mnie z ziemi. Bądź więc teraz przeklęty…
Ból w sercu, ponieważ Izrael sprowokowany przez Hamaz bombarduje strefę Gazy. Świat islamski ogłasza świętą wojnę, a ja czuję, że Ziemia Święta zostanie unicestwiona.
Dzisiaj był film dokumentalny Ewy Ewart; „Przepustka do piekła”…o Korei Północnej. Autorka trafiła do różnych świadków. To system zbrodniczy doprowadzony do perfekcji; głodzenie na śmierć, wymyślne tortury, eksperymenty w zabijaniu (gaz). Wykonujący zbrodnie mają w tym przyjemność.
Trwają pielgrzymki do mauzoleum Kim Ir Sena (40 tys. / tydz.), gdzie jest sala płaczu…łzy wywołuje rozrzewniony głos prowadzącej, kóra mówi o wodzu-bogu. Ludzie naprawdę płaczą.
Na ten moment z sieci wypadł „Kargul i Pawlak”, w reportażu telewizynym płakał młody mężczyzna, któremu zazdrośnicy porysowali zakupiony samochód, a inny zabił swoją kobietę z nienawiści...czytałem też art.: ”Kim jest Putin"?
W ręku książka „Gułag” Anne Appelbaum o ludobójstwie komunistów. Trafiłem też na film o mafii, gdzie kobiecie porwanej dla okupu ucinali palec. Wróciła sprawa syna Olewników. Do tego wszystkiego doszedł film o hitlerowcach!
Jan Paweł II po zamachu, ks. Jerzy Popiełuszko, kamienowanie Szczepana oraz zabijanie chrześcijan na całym świecie…nawet pisałem protest do ambasady Indii. Afganistan. Terroryzm. Talibowie. Relacja z działalności IRA...
Pakistan i Indie szykują się do wojny, a właśnie w cyberataku została porażona Estonia. Trwa cywilizowane ludobójstwo; aborcja, In vitro, eutanazja. Jutro w obcym kościele wzrok zatrzyma; droga krzyżowa oraz figura Jezusa z Najświętszym Sercem i zakrwawioną głową…Męka Zbawiciela to przykład szczytu bestialstwa.
W pięknym liście z KUL-u wspomniano ks. Jerzego Popiełuszko…nie mogli sprostać mądrości i duchowi. Jego męka to męka Szczepana…wyrzucili go za miasto, do rzeki. Na całym świecie zabija się chrześcijan…za cichym przyzwoleniem władców tego świata. W ręku mam wycinek; „Wiedzieli, jak bić, żeby zabić".
Padają słowa umierającego Pana Jezusa; „W ręce Twoje powierzam ducha mego”, a ja wołałem: "Panie nie jestem godzien". Kapłan podał mi wielką św. Hostię. Przez ciało przeleciał dreszcz, a pokój zalał serce z towarzyszącą słodyczą w ustach, której nie ma na ziemi.
Muszę głęboko oddychać, nadbrzusze wypełniło promieniujące "ciepło", a w duszy pojawiła się sytość...jak po spożyciu chleba codziennego dla ciała. W takich chwilach nie istnieje dla mnie czas, a wszystko, co ziemskie jest nieważne; „Jezu mój! Panie! Jezu! Jakże chciałbym dotknąć Twoich Stóp, obmyć je i ucałować…tyle wycierpiałeś i to trwa”.
Popłakałem się...”Jezu! Do zobaczenia Jezu! Do jutra”. Po Eucharystii zostajesz nasycony na różnie długi czas, a jest to pokazane na cukierkach, których działanie trwa krótko, a ten kto je lubi...ciągle ich pragnie.
Rano, przed mszą wzrok przykuło zdjęcie krat w więzieniu…teraz pokazują matkę, która gnębiła dzieci. Myśli uciekły do śmiertelnie zagrożonego Jezuska podczas furii Heroda. Nagle, w nocy opuszczasz rodzinny dom i ojczyznę, aby ocalić Dziecię - Bezcenny Skarb!
Łzy zalały oczy, bo ujrzałem Świętą Rodzinę z osiołkiem i nędznym dobytkiem! APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 994
Bóg uwiódł mnie przed laty. Każdego dnia idę za Jego zawołaniem, prośbą, natchnieniem i mam przekazać: jak odczytać Jego wolę, bo tylko tak możemy wrócić do Nieba.
Jadę samochodem, a z R. ”Maryja” płyną słowa pieśni; „budujmy drogę Panu, prostujmy ścieżki Jego… przemieńmy swoje życie, odwróćmy się od złego”. Klepsydra; w wypadku samochodowym zginął 19-latek. Zważ na kruchość naszego bytu.
Msza św. Przeszkadzają rozproszenia. Wraca krzywda (jak u Hanny Lis)…nie pracujesz - w swoim zawodzie - z dnia / dzień. Postanowiłem - w takich momentach - odmawiać Koronkę do Miłosierdzia, ale wolę „przyjemność” czyli obmyślanie obrony.
Nie docierają znane czytania, walczę z emocjami i pokusami. Jaki efekt ? Nieobecność duchowa na spotkaniu ze Zbawicielem!
Tuż po przyjęciu Ciała Zbawiciela pokój zalał duszę, a słodycz serce i usta. Ta przemiana nastąpiła w kilka chwil. Nie chce się opuścić kościoła: „Panie mój, Boże Ojcze! jakże chciałobym tu być…siedzieć z Tobą w ciszy…z Matką i Jezuskiem. Cóż znaczy cały świat bez Ciebie”?
Na ten czas (TVN „Style”) buddystka Maja mówi, że szukała i znalazła…trzeba pracować z własnym ego, walczyć z emocjami, słabościami, a Pan Jezus uczynił to w jednej sekundzie.
Ks. Jan Berthier założył zakon misjonarzy Św. Rodziny…zachwycił się Matką Bożą z La Salette, wiele pielgrzymował. W ręku pismo („Zwycięstwo Niepokalanej”) z tytułem „Zaufałam Jezusowi”, gdzie s. Marzena w modlitwach prosiła o rozeznanie powołania (zakon).
Zobacz co się stało; spowiednik na Jasnej Górze wskazał jej na tą drogę życia, jej siostra otrzymała obrazek z taką modlitwą, na dworcu spotkała kapłana „Apostoła ulicy", który powiedział, że Jezus ją wzywa, na pielgrzymce poznała siostrę bez habitu z zakonu Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych, a rodzice z radością pobłogosławili jej nową drogę życia. To tzw. „duchowość zdarzeń” (prowadzenie przez Boga ).
Przypomina się mój start na kierownika przychodni. Pan Jezus - ze wskazanej książki - powiedział; „szukaj Moich spraw, a nie swoich”. Dokumenty wrzuciłem do szafy. W ręku; „Pisma ascetyczno-mistyczne” św. Bonawentury…jak stać się świętym?
W „Rozmowach w toku” przez kilka minut pokazano zmaltretowanego Jezusa. Szef oprawców siedzi teraz w studio. To były alkoholik, który spadł na samo dno i nie wiedział, że - w tym czasie - jego matka błagała Boga o zmiłowanie. Przyszedł na casting do filmu „Pasja”…pokazał zdjęcie i natychmiast został wybrany. Jego późniejsze życie to cały ciąg cudów.
Teraz w moim ręku; art.„Misjonarze trwają w Kongu” oraz „Adopcja na odległość”; przyjmujesz dziecko i łożysz 1000 zł/ rok…otrzymujesz jego adres, zdjęcie. Kontakt; 42-274 Aleksandria ul. Zielona 31. „Gość niedzielny”, gdzie wywiad z o. Stanisławem Jaroszem, którego pierwszym zadaniem – na obecnej drodze życiowej – jest głoszenie Ewangelii.
Jadę na nabożeństwo wieczorne, a w R. ”Maryja” wspominają słowa Buddy; „Nie idę tam, gdzie mnie nie zapraszają, ale jak zapraszają to biegnę”!
Słowa z księgi proroka Malachiasza mówią o prowadzeniu przez Boga; „[...] Ja wyślę anioła mego, aby przygotował drogę przede Mną [...] Oto Ja poślę wam proroka Eliasza przed nadejściem dnia Pana [...]”. Siostra właśnie śpiewa; „Przyjdź Panie”.
Kapłan Zachariasz nie uwierzył Panu; stał się niemy. Podczas obrzezania syna zażądał tabliczki i napisał; „Jan będzie mu na imię”. Wszyscy się dziwili, ponieważ w rodzie nie było takiego.
Nie wolno bez modlitwy dawać imienia dziecku, bo później na Zosię wołają Frania. Zachariaszowi rozwiązał się język, a usta zaczęły wielbić Boga. Ponownie słucham psalmu; „Daj mi poznać Twoje drogi, Panie, naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami [...] Prowadź mnie w prawdzie według Twych pouczeń [...] Dobry jest Pan i prawy, dlatego wskazuje drogę grzesznikom [...] pokornych uczy dróg swoich [...] Wszystkie ścieżki Pana są pewne i pełne łaski [...] ”.
Ogarnij świat. Popatrz na ludzi. Czy ich powołania są zgodne z wolą Boga? Czy jako nomenklatura powołał ich pan, ale ziemski? Źle wygląda premier Donald Tusk. To naprawdę dobry człowiek, ojciec i mąż…czy wołał w modlitwach o rozeznanie drogi swego p o w o ł a n i a?
Jeszcze godzina do Pasterki. Młodzież śpiewa Jezusowi, a ja skulony w ławce kościelnej wołam za tych, którzy poszli za powołaniem Bożym…zwykli ludzie, politycy, kapłani, misjonarze, lekarze, nauczyciele. Jedni drugim mamy służyć, a wszyscy - poprzez uświęcenie życia - wrócić do Nieba !
Trwa moja długa modlitwa. Później napiszę o mistyce, charyzmatach, intencji i całej „technice” odczytu woli Boga Ojca. Moje zapiski są dowodem na to, że mamy Stwórcę w Niebie…dowodem na Prawdę Kościoła Jezusa! APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 753
Pasterka
Młodzież śpiewem chwali Pana, a lud schodzi się na nabożeństwo. Skulony patrzę na piękną figurę św. Józefa klęczącego przed Dzieciątkiem Jezus, który ma ręce skrzyżowane na piersiach. Niedawno zmarł mój pacjent, który zawsze wracał od Eucharystii...z ręką na sercu!
Św. Józef chciał odrzucić Boże Dziecię, ale w śnie Anioł wyjaśnił mu wszystko. Ja mam wielki kult do tego Opiekuna Świętej Rodziny, którego zawsze proszę o pomoc w różnych pracach, a także w zagrożeniu czystości. W zagrożeniu trzeba w wyobraźni przywołać figurę Świętego i skoncentrować się na białej lilii trzymanej w jego dłoni.
To ojciec ziemski Pana naszego; czysty, cichy i pracowity…prawdziwy św. Opiekun. Wyobraź sobie Jego zatroskanie i lęki podczas pracy, a także panikę w czasie ucieczki do Egiptu i podczas zgubienia się Jezusa w Świątyni Jerozolimskiej.
Dzisiaj zastanawiałem się, co przyniesie ten dzień i jaka będzie intencja modlitewna? Płyną czytania, śpiewa chór, rozchodzi się zapach kadzidła. Po Mszy św. zostaliśmy w kościele, który pustoszał. Środek nocy, a w sercu wielka radość, ponieważ młodzież ponownie chwaliła Pana.
Jak napłynęła intencja? Zważ na znaki;
- „Gość niedzielny” zamieścił art.: „Tak! dla życia” z protestem Kościoła przeciw In vitro.
- „Fakt”, mam zdjęcie ciężko poszkodowanego chłopca, którego uszkodzili ubowcy (matka upomina się o odszkodowanie)
- w programie telewizyjnym pojawiał się matka z dzieciątkiem i tytuł; „Zasiłek pielęgnacyjny”
- znany aktor i synek z zespołem Downa, matka chłopczyka z uszkodzonymi kończynami dolnymi, a inna przy chłopczyku, który w wypadku stracił stopę
- „Adopcja na odległość”…ze zdjęciami obcokrajowców.
Płynie film: „Historia Megumi Kokoty”…13-latka porwana w Japonii przez agentów Korei Pół. Czyyniono to w celu nauczania agentów języka japońskiego. To długi, pełen napięcia film z walką o życie porwanych. Połowa wróciła po 20-latach! Nic nie mówili ze strachu.
Pokazywano też sprawę Madi…dziewczynkę porwaną z hotelu. Jej los jest nieznany. W telewizji płakała rodzina Olewników, której porwanego i zamordowanego syna. Oglądałem też wybuch gazu w domu handlowym, gdzie umierająca matka do końca trzymała za ręce dwie córeczki.
Ponownie Korea Północna z eksperymentalnym zabijaniem na oczach "specjalistów" oglądajacych wszystko przez szklane ściany: giną całe rodziny, a zabijane matki próbują ratować swoje dzieci (komora gazowa).
To tylko niewielkie przykłady broniących dzieci. Nawet zwierzęta to czynią; samiec-lis padł, a w norze piątka małych…samica zjadła dwójkę, aby uratować resztę.
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 891
Wigilia
Roraty. Skulony czekam na przyjście Pana. W tej słabości jest moc. Wzrok przykuła piękna figura św. Józefa z Dzieciątkiem. Młodzi śpiewają o Jezusie, a smutek zalewa serce. Jakże chciałbym spędzić ten czas w milczeniu i poście. Człowiek stary potrzebuje prawdziwego kontaktu z Bogiem.
Ci, którzy nie mieli czasu dla Boga biegają po kościele i stoją - w wielkich kolejkach - do spowiedzi.
Zapamiętaj! Nigdy nie odkładaj spotkania z Bogiem Ojcem! Każdy z nas jest słaby i Pan wie o tym. Upadek wymaga przyznania się, ukorzenia, proszenia o przebaczenie oraz pojednanie się w Najświętszym Sakramencie...nie tylko z okazji „świąt”.
Płyną trudne czytania, a dzieło Boga jest proste. Zapowiedzi i ich spełnienie, a dla mnie to Jezus Chrystus…namacalny w Świętej Hostii. Wszystko, co zapowiadali prorocy prowadziło do tego właśnie cudu! Czeka nas Wigilia. Stół z opłatkiem takim samym jak ten, który - podczas konsekracji na ołtarzu - przemienia się w Ciało Chrystusa.
Większość nie wierzy w rzeczywistą obecność Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Jak to jest, że Bóg zamienia się w św. Hostię? Jak Bóg może zmienić się w chleb? Dlaczego miałby stać się pokarmem?
To Miłość Boga sprawiła, że stał się Chlebem Żywym dającym życie wieczne. Eucharystia jest największym cudem i darem Boga. Niczego większego już nie będzie. Ten Chleb daje moc duszy, jednoczy nas z Jezusem i umożliwia powrót do Nieba.
Początkiem było słowo „tak” naszej Matki. Kapłan mówi; narodził się Bóg-Człowiek, który za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało i stał się jednym z nas [...] stał się człowiekiem.
Dalej cytuje św. Augustyna, ale nie przekazuje swoich przeżyć, bo to rzadka łaska. Stwierdza, że przystępując do Eucharystii oddajemy chwałę Bogu. Wg mnie to pragnienie zjednania z Bogiem i świadectwo, że się Jego nie wstydzimy.
Świętą Hostię, ten cud Boga można przyjmować codziennie od niedawna. Naprawdę nie mogę tego pojąć. „Panie nie byłem godzien, nie jestem i nigdy nie będę godzien”.
Popłakałem się…”do zobaczenia Jezu, do jutra”. Na spacerze z płaczem odmawiam całą moją modlitwę: „Boże! Ojcze Przedwieczny! miej miłosierdzie nad tymi, którzy nie wierzą, że św. Hostia to Ciało Syna Twego, Jezusa. Jezu zmiłuj się nad nimi. Matko Miłosierdzia módl się za nimi”. APEL
- 23.12.2008(w) ZA TYCH, KTÓRZY IDĄ ZA BOŻYM POWOŁANIEM
- 22.12.2008(p) ZA TYCH, KTÓRZY NIE DZIELĄ SIĘ Z INNYMI
- 21.12.2008(n) ZA POCIESZONYCH
- 20.12.2008(s) ZA OCZEKUJĄCYCH NA POMOC
- 19.12.2008(pt) ZA FAŁSZYWIE POJEDNANYCH
- 18.12.2008(c) ZA NIOSĄCYCH ŚWIADECTWO CHWAŁY PANA
- 17.12.2008(ś) ZA TYCH, KTÓRZY JEZUSOWI OFIAROWALI SWOJE SERCE
- 16.12.2008 (w) ZA POTRZEBUJĄCYCH UMIEJSZENIA
- 15.12. 2008(p) ZA BRONIĄCYCH BEZBRONNYCH
- 14.12.2008(n) ZA OCIEMNIAŁYCH