Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

23.04.2021(pt) ZA KOCHAJĄCYCH BOGA I OJCZYZNĘ...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 23 kwiecień 2021
Odsłon: 843

Uroczystość św. Wojciecha Biskupa i męczennika, głównego patrona Polski...

 

    Pod kościołem dowiedziałem się od żony, która zajmowała się kwiatami, że dzisiaj jest tak wielkie święto. Każdy ma jakieś powołanie do pielęgnowania miejsc uświęconych. Nie zrozumie tego człowiek obojętny duchowo, niewierzący, a szczególnie wróg jedynie prawdziwej wiary katolickiej.

    Nic nie da głupia dyskusja, że wszystkie wiary są równe i ludzie w coś wierzą (ich dusze pragną Boga, stąd różne kulty). Najgorsza jest opcja szatańska, która twierdzi, że wiara w Boga sprawia podziały oraz wojny. Stąd bierze się niszczeniem figur i obrazów, a także nienawiść do Krzyża Świętego - ze zwłokami martwego człowieka - wg profesora Jana Hartmana. Szczególnie opętani są przedstawiciele Państwa Islamskiego dla którego tacy jak ja są skazani na zabicie.

   Japończycy oddawali życie za cesarza i dla jakiegoś honoru, a bracia islamiści po samobójczych zamachach idą prosto do wymyślonego przez nich nieba z dziewicami. Trwa ich inwazja z produkcją dzieci w haremach. Cóż da im zdobycie całego świata, gdy zabijają swoje dusze i dusze skazanych na bycie wiernymi Allahowi. Jaka to wiara, gdzie musisz modlić się w pięknym meczecie…taka modlitwa dochodzi tylko do jego sklepienia.

   Nie możesz kochać ojczyzny danej przez Boga bez łaski wiary. Kołtuneria duchowa (ateiści, bolszewicy, wszelkiej maści czerwona i kolorowa zaraza) chcą wypędzić Boga z naszej ojczyzny. Zamiast krzyży wrócą do wizerunków (swojej wiary): w zasrańca Stalina oraz sierpa z młota, a zarzucają nam symbole religijne (znak ryby), obrazy wywołujące wstrząs w duszy oraz sam krzyż z dalszym umieraniem Zbawiciela za nas...z przekazywaniem swojego Ciała Duchowego (Chleba Życia).

   Nie podważysz tego rozumowo. Hindus-islamista doszedł w hierarchii wysoko i stwierdził, że Prawda jest w wierze katolickiej. Zapytał ich teologa o Trójcę św. i Syna Bożego Pana Jezusa. Otrzymał odpowiedź w zapytaniu: jak Bóg może mieć Syna, gdy nie ma żony? Przecież w Królestwie Niebieskim nie ma...”naukowo” potwierdzonych 56 rodzajów płci. Każdy głupi wie, że nawet na ziemi  jest tylko mężczyzna i kobieta (wg genitaliów).

    Na spotkaniu z Panem Jezusem byłem drętwy i senny, nie docierały czytania, ale w serce wpadły słowa o św. Wojciechu wywołujące poczucie miłości do ojczyzny danej przez Boga.

    W tym czasie Pan Jezus ukazywał się Apostołom przez 40 dni (Dz 1.3-8), a oni pytali o przywrócenie królestwa Izraela. To ich niedowiarstwo trwa dalej, bo hierarchia braci starszych w wierze czeka na przybycie kogoś z bombami neutronowymi.

    „Przebudziły” mnie słowa mojego prof. teologii św. Pawła (Flp 1), który mówił ode mnie, że trwa w rozterce, bo umrzeć to jest zysk dla nas, a pozostanie w ciele to „owocna praca”. Przeczytasz coś w 5 minut, a to 2-3 godziny ułożenia przeżyć duchowych, które nie są relacją z wycieczki, pobytu na plaży lub w Centrum Handlowym.

    Zapamiętaj, że śmierć to uwolnienie duszy z ciała (kokon i motyl). Uwierz w to, a podziękujesz mi, gdy się spotkamy. 90% ludzi wśród których żyję nie interesuje się wiecznością, ale jutrem i spokojną starością. Jaką możesz mieć starość bez Boga i Eucharystii (chleba życia dla duszy)? Na ten moment Pan Jezus mówi prosto: chcesz żyć, być zbawionym "idź za Mną": nie z przymusu jak w islamie, ale z miłości.

    Jak to uczynić? Zawołaj już w tej chwilce o prowadzenie, znak, natchnienie, a zobaczysz co się stanie. Szatan wpadnie w szał i pokaże ci „babcie latające do kościoła” lub mnie z psychozą (żyjącego w świecie nierealnym). Ja piszę to dla Ciebie, skołowanego tym światem wskazując jedynie prawdziwą drogę: „proszę jechać tędy i nigdzie nie skręcać”. 

   Ogarnij teraz naszą ojczyznę przesiąkniętą zarazą, gdzie o. Robert Biedroń w pięknych słówkach (łaska Boga) z przechyloną głową deprymuje naszą wiarę, a prof. Jan Hartman wzywa do wojny religijnej z delegalizacją „ideologii” katolickiej. Zobacz wysłanników Belzebuba...

          Czas na modlitwę w tej intencji...

                                                                                                                                  APeeL

 

 

Aktualnie przepisane...

21.08.1990(w)   WODA ŻYCIA...

    Przestraszony życiem nocnym przebudziłem się z krzykiem: „Jezu! Jezu!". W podanej książce była informacja, że z przebitego św. Boku Zbawiciela wypłynęła Krew i Woda. To był początek Miłosierdzia Bożego także dla mnie „tu i teraz” ze świadomością mojego wyniesienia.

   Wczoraj ujrzałem z samolotu nasze maleńkie domki...bez ludzi. Cóż ja znaczę, ale zostałem ujrzany i zawołany, a nawet wyniesiony! Pan wprost mówi do mnie: zostaw cały świat w którym nic nie ma, a jeżeli jest coś eleganckiego to za pieniądze. Nawet za miły gest i uśmiech musisz zapłacić.

   W tym czasie nie chcą tysiąca rajów ziemskich...za darmo. Teraz, gdy to przepisuję (22.04.2021) wyjaśnię, że chodzi o Królestwo Boże w nas...już tutaj na ziemi! Sprawia to nasza wiara, a dokładnie Ciało Duchowe Pana Jezusa (Eucharystia), Cud Ostatni!

   Ludzkość nie chce Zbawiciela, odrzuca, wyśmiewa. Padłem na kolana odmawiając moją modlitwę, którą muszę się nauczyć, bo wówczas popłynie w skupieniu.

   Kończy się nasz tydzień miodowy, żar miłości ludzkiej słabnie, a na tym tle widzisz moc Miłości Bożej...tam, gdzie jest bieda, słabość, choroba, opuszczenie, ciężki znój i wszystkie cierpienia tego świata. Ta Miłość nigdy nie zgaśnie.

   Dziwiłem się czytając fragment zapisków kard. Stefana Wyszyńskiego (pewna oschłość), a Pan Jezus poddał nasz Kościół oraz jego wyznawców próbie ataku przez śmiertelnego przeciwnika. Chodziło o naszą pokorę z wołaniem o pomoc do Boga Ojca, bo byliśmy rzuceni na pożarcie lwom. Tylko ciało może zabić człowiek, nic więcej.

   Na ten czas czytam słowa jakimi ludzie pozdrawiali się:

- „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”

- „Szczęść Boże” to piękna prośba, aby Bóg szczęścił, czyli błogosławił, dodawał łaski, pomagał. Przecież Pan Jezus chce nam pomagać w każdej czynności!

- „Skąd i dokąd Pan Jezus prowadzi”? oraz „Idź z Bogiem”!

    „Robisz krok przyjdź najpierw do Mnie”. Mamy stać się maleńkim dzieciątkiem trzymającym się św. Ręki Boga Ojca!

   Demon podsunął wiernych władzy ludowej, gotowych na każde zawołanie...zrywanych o każdej porze dnia i nocy. Czy ja z moją Miłością mógłbym tak właśnie służyć Panu Jezusowi? Właśnie popłynie reportaż z misji w Etiopii (służba Jezusowa), gdzie trwa głód, bezsilność, śmierć z wycieńczenia i chorób ogromem potrzeb. Łzy zalały oczy, ponieważ ten kraj dawałem jako przykład ludziom mającym wszystko.

    W rozmowie z żoną poróżniliśmy się co do pogrzebu ateistki, która była przytomna do końca. Nie prosiła o wezwanie Pana Jezusa, a teraz na życzenie rodziny kondukt prowadziło trzech kapłanów! Nasza wiara nie zajmuje się umarłymi („umarli niech grzebią umarłych”).

   Dla mnie to proste, ale większość twierdzi, że nie można odmówić godnego pochówku. A tu wystawny pogrzeb katolicki! Gdy ktoś wyznaje inną wiarę też tak postąpimy...na życzenie rodzinki?

   Podczas sprzątania garażu ujrzałem masę butelek (ile człowiek wypił alkoholu). Wyznawca Jezusa nie może pić alkoholu - stać w kolejce po wódkę z ludem, a później przyjmować Eucharystię. Zatrzymałem się z wołaniem: „Jezus jest moim Panem. Jezus jest moim Królem. Jezus jest Dobry, Jezus, Jezus”. Nie chcesz, a płaczesz…

   Teraz pocieszam smutną żonę przestraszoną ciąża. Mówię: jeszcze nie wiesz czy zostałaś matką, a już nie przyjmujesz daru Boga...dzieciątka, które może być świętym. Tak już grzeszysz, a w takim momencie trzeba klaskać w dłonie, cieszyć się i wszystkim rozpowiadać. Samo tworzenie życia jest cudem. Poprosiłem ją, aby wspólnie - trzymając się za ręce - w myślach odmówić „Zdrowaś Maryjo”...

   „Matko moja pociesz ją, dobrowolnie przyjmuję jej cierpienia”. To ją przekonało i znowu jest normalna, dwoje jako jedno. Uśmiechamy się, bo razem zwróciliśmy uwagę na słowa: módl się za nami grzesznymi”.

    Postanowiliśmy w Wielkim Poście przyjmować dobrowolne cierpienia: czystości, cichości, unikania złości, ograniczenie jedzenia z oglądaniem telewizji. Usiadłem w ciszy czytając zapiski Anieli Salawy. Jakie mamy kontakty z Bogiem, a ja wypiszę tylko te, które zauważyłem…

1. pociechy duchowe - z wielką chęcią i przyjemnością modlisz się, biegniesz radością na spotkani z Panem (Msze św.)...wszędzie szukasz i widzisz działanie Stwórcy, z potrzeby serca mówisz o Nim!

2. napady tęsknej miłości, tęsknoty za Zbawicielem. Wówczas nic nie jest ważne, uciekasz w kąt, płaczesz, wołasz z wielką siłą, możesz przyjąć cierpienie, którego normalnie boisz się.

3. cierpienia - jak trwoga to do Boga, to sytuacja typowa...nie wiesz gdzie udać się o pomoc, wołasz do Boga

4. nagle odczuwasz bojaźń Bożą...Stwórca pokazuje Swoją Moc. Widzisz wówcza czynione zło, daje to nawrócenie, zmianę życia.

5. „opuszczenie” z napadami pustki duchowej, braku poczucia Obecności Boga, zniechęceniem, niemożnością modlitwy, której pragniesz.

   Dodatkowo napada na nas demon...jakbyśmy byli wydani na jego pastwę.

                                                                                                                   APeeL

 

22.04.2021(c) ZA UCZNIÓW BOGA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 22 kwiecień 2021
Odsłon: 916

    Dzisiaj zostałem obudzony na Mszę św. o 7.15, ale już przez mojego Anioła Stróża. Wówczas wiesz, że jest to od Boga, bo w sercu masz pewność i pokój, a zarazem dziękujesz. Od wczoraj trwa bliskość Boga Ojca do którego wołam jak dzieciątko, serce wówczas „kruszy się”, a w oczach pojawiają się łzy prawdy.

   To wszystko jest nieprzekazywalne, a dla niewiernych objawem „braku krytycyzmu w stosunku do własnych przeżyć”. Uważaj bracie podczas rozmów o swojej miłości do matki, żony, a nawet dziecka. Na pewno głupie są babcie opowiadające o zachowaniu swoich maleńkich wnuczków.

   W serce trwa rozterka, bo wziąłem skierowanie na chirurgię (sprawdzenie przepukliny po operacji), ale nie mam żadnych objawów. Z drugiej strony chirurg w przychodni nie „siedzi w przepuklinach” reperowanych nowoczesnymi metodami.

   Podziękowałem za wszystko, a teraz dodatkowo za samochód, bo pada deszcz. Pod kościołem zacząłem wołać: „Kocham Cię Boże w śpiewie ptaków, drzewach, które rosną stojąc, wietrze we włosach, a najbardziej w Chlebie Życia (Eucharystii)”...

   Tak chciałbym głosić Chwałę Boga Ojca, wykrzyczeć ją na cały świat. Na ten czas od Ołtarza św. padną słowa: „Kto ten chleb spożywa, będzie żył na wieki”. Natomiast w (Dz 8) Anioł Pański posłał Filipa do dworzanina etiopskiego zarządzającego całym majątkiem królowej Kandaki, który poszukiwał Boga Objawionego...tak jak ja kiedyś.

   Właśnie czytał w swoim wozie proroka Izajasza...nic nie rozumiejąc. Apostoł Filip przekazał mu o Dobrej Nowinie i ochrzcił go w pobliskiej wodzie, a później został porwany przez Ducha Pańskiego.

    Teraz popłyną moje słowa wypowiadane przez psalmistę w Ps. 66(65): „Niech cała ziemia chwali swego Pana. Błogosławcie, ludy, naszego Boga i rozgłaszajcie Jego chwałę, bo On życiem obdarzył naszą duszę”. Dalej była moja sytuacja, bo zostałem uratowany od śmierci, Bóg mnie wysłuchał (…) nie odepchnął mej prośby i nie oddalił ode mnie swej łaski”.

    Pan Jezus powie w Ew (J 6), że nie możesz przyjść do Niego, jeżeli nie pociągnie cię Ojciec. Tak stajesz się uczniem Boga. „Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli”. Dalej jest mowa o Cudzie Ostatnim dającym Życie wieczne (Eucharystii). Dlatego szatan chce skasować ten chleb dający życie wieczne.

    Ciało Pana Jezusa przylgnęło do języka, a po połknięciu sprawiło ekstazę. Spod obrazu Trójcy Św. pojechałem do mojej izdebki i zapisałem to dla ciebie...     

                                                                                                                   APeeL

 

Aktualnie przepisane...

22.08.1990(ś) Ewangelizacja św. Jehowy...

   Zaczyna się jeszcze jeden dzień mojego życia. Co przyniesie? Na pytanie nie musiałem długo czekać, ponieważ pojawili się św. Jehowy!

- Czy pan chce wiedzieć co będzie w roku dwutysięcznym?

- Zgodnie z moją wiarą żyję tylko danym dniem i daną chwilą.

    Zaprosiłem ich do mieszkania ze słowami: „proszę, proszę, bo bardzo pragnę rozmawiać o wierze, ale nie ma z kim...

- Dlaczego wasza sekta odrzuca Boskość Jezusa, Ducha Św. czyli Trójcę Św., Matkę Bożą i Eucharystię, świętych i modlitwy za zmarłych...czyli cały kościół mistyczny, Objawienia, modlitwy w tym różańcową? Przecież jest to uderzenie w całe dzieło ziemskie Jezusa? Jest to pewna forma satanizmu w opakowaniu biblijnym! W naszej wierze wszystko jest prawdziwe...proponuję wam wrócić do Prawdy!

- To jest niemożliwe. Proszę tu książeczka o „Objawieniach”.

- Ja jestem wrażliwy na manipulację, pan rozdając to proponuje tematy zastępcze. Temat główny to Eucharystia - jej zniesienie to uderzenie w Serce...nie dodaję już, że Jezusa. Nie mówię też, że oni właśnie to robią!

- A imię Boga?

- Niech każdy nazywa Boga jak chce!

- Jezus już w wieku 12 lat czytał Stary Testament, do Boga dochodzi się przez czytanie Słowa Bożego.

- Bóg i Jezus sami nas wzywają i wówczas nie trzeba nic czytać...przykładem jest osoba św. Franciszka z Asyżu i pani Aniela Salawa, biednej gospodyni domowej, której zapiski właśnie czytam!

- Pan stwierdził, że w panu jest duch Boży?

- Nie, stwierdzam tylko, że istnieje działanie Ducha Św. Jeżeli nie wie pani co to jest, to nie uda mi się wytłumaczyć. Tak jak nie mogę opisać pani na czym polega uczucie pierwszej miłości. Tego nie można opisać

- My opieramy się na Biblii, a pan?

- Droga do Boga każdego człowieka jest inna, dosłowne czytanie Biblii - bez Ducha św. prowadzi donikąd...tak jak u was. Zbieracie się i rozważacie Słowo Boże, które zapisali ludzie. Archeolog rozważał słowo...po słowie wg Biblii: rzucił wiarę, bo niczego jego badania archeologiczne nie potwierdziły!

   Wiedza, wiara, mądrość...mogę powiedzieć, że uzyskaliście wiedzę biblijną! To wszystko. Nie dojdziecie do Boga poprzez czytanie i rozważania Biblii. Musicie być zawołani...tak jak Paweł. Droga do Boga jest tylko jedna - przez Jezusa.

    Do mnie trafiliście nieprzypadkowo. Później wam to pokarzą. Mała dróżka do wąskiej oświetlonej furty, gdzie będzie małe odgałęzienie w lewo z mglistym zaciemnieniem. Tam was skierują i pokażą tę rozmowę! Przy waszej świadomości czeka was wielka odpowiedzialność. Proponuję wrócić do naszej wiary, gdzie wszystko: nie do wiary jest prawdziwe!

- To my już pójdziemy!

    Po ich wyjściu do serca napłynęła wielka radość. „Jezu mój, Jezu ilu błądzi i omija Drogę Prawdy. Ilu udaje, że Ciebie chce, a odrzucają Biały Chleb! Daj im Jezu Światło! Twój przeciwnik nie rezygnuje. Matki Bożej nie ma! Tyś człowiekiem!...nie ma też dusz zmarłych! 

    Prosiłem ich jeszcze, aby poprosili Ducha św. o radę dotyczącą Eucharystii!

                                                                                                               APeeL

 

21.04.2021(ś) ZA GUBIONYCH PRZEZ SWOJE SŁABOŚCI

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 21 kwiecień 2021
Odsłon: 890

   Dzisiaj zobaczysz jak działa Kłamca zapraszając do kościoła! Jako małpa Boga stosuje wszystkie metody...w tym „dobro”. Po przebudzeniu o 6.45 pomyślałem o byciu na Mszy św. o 7.15, której nie planowałem, ponieważ siedziałem do 1.30.

   Czas płynął, a ja w pośpiechu „kręciłem się w kółko” z poczuciem, że „nie wiem, co mam zrobić”. Ponieważ miałem iść do chirurga demon dodał, że „zdążę się wykąpać”. Po drodze miałem zielone światła, ale na przejściu dla pieszych musiałem ostro hamować. Wpadłem do ciemnego i pustego kościoła...o 8.15! Całkowicie nabrany przez demona uśmiechałem się z powodu naszej marności. 

    Zapytasz: masz łaskę odczytywania Woli Boga i taka wpadka? To Deus Abba ukazuje na mojej osobie możliwości upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji, który jest lekceważony, a tak naprawdę go nie ma! Sprawiają to jego wtyki w hierarchii. Przecież jest to pokazane w strukturach „naszego” państwa.

   Moderacja nie przepuściła mojego komentarza (poniżej) na blogu prof. Jana Hartmana (www.polityka.pl Zapiski nieodpowiedzialne) z dnia 18.04.2021 o Powstaniu w Getcie. Pan profesor ma słabość, a właściwie obsesję na tle promowania demonicznych działań z równoczesną ostentacyjną niechęcią do naszej ojczyzny i wiary katolickiej. Tego wpisu nie dali, bo mówi o wierze, a o katolikach może pisać tylko profesor („Kościół trzeba zdelegalizować”)…

                                                              Panie Profesorze!

   Właśnie  oglądałem przejście narodu wybranego przez Morze Czerwone po rozdzieleniu wód przez Mojżesza. Naukowcy potwierdzili, że był to ewidentny cud, ponieważ wiatr nie mógł tego sprawić.

    Z przodu był słup światłości, a z tylu trąba powietrzna z piaskiem z pustyni, który sprawił zatarcie się kół rydwanów Egipcjan. W ten sposób całe ich wojsko zginęło zalane przez zamykające się wody.

   Pana naród czekał i czeka dalej na przybycie Zbawiciela. Przybył, a Pan pisze, że to był człowiek…w islamie jest to prorok mniejszy od Mahometa. Jakże pięknie byłoby połączyć wyznawców Boga Objawionego, którego imię brzmi „Ja Jestem”. Nie ma żadnego innego, nie ma zbawienia bez nawrócenia z pójściem za Panem Jezusem.

    Jaki ma to związek z Powstaniem w Getcie i obecną sytuacją narodu wybranego? Wielu Żydów jest dobrych i mimo braku nawrócenia mogą być ocaleni, ale po pobycie w Poprawczaku (Czyśćcu). Dusze tych braci wymagają modlitw, a nie celebracji.

   Wszyscy mamy wolną wolę, także całe narody. W większości krajów na świecie wypędzono Boga. Pana ręka i Pana język ma służyć dobru ludzkości, a jest nim zbawienie.

    Dzisiaj (20.04.2021) doszło do ukamienowania św. Szczepana za to, że wskazał na Prawdę…nie przestrzeganie Prawa Bożego oraz zamordowanie zapowiadanego Zbawiciela. W Ewangelii pytano Pana Jezusa jaki da znak? Wskazał na Chleb Życia (Swoje Ciało Duchowe), które daje moc naszej duszy tak jak chleb powszedni ciału fizycznemu.

                                                           Panie Profesorze!

    Czas płynie nieodwracalnie, a ja ostrzegam. Za chwilkę będzie wielkie bum (z woli opętanych władzą nad światem). Gdzie Pan trafi? Paruzja nadchodzi milowymi krokami…jeden zostanie wzięty, a drugi zostawiony.

    Pan jest niewierzącym, a to oznacza, że neguje Pan posiadanie duszy oraz nadprzyrodzoność z życiem wiecznym. Rozum ludzki jest tu nieprzydatny. Jeżeli nie wierzy Pan w Stwórcę Wszechrzeczy proszę napisać coś o cudzie stworzenia wszystkiego…z punktu widzenia człowieka rozumnego („głupstwo dla Boga”)…

     Żona zapytała dlaczego nie może wejść do internetu, a nie połączyła się. Zaleciła, abym na spacerze kupił w lumpeksie piękny żyrandol (50 zł), którego nie chciałbym za darmo. Na ten moment w „Gazecie warszawskiej” wzrok zatrzymał tytuł: „Kabaret Elyta” ukazujący słabości ludzkie...

Trzaskowski (dyrektor ściekowiska), Nitras (rozbójnik sejmowy), Donald mniejszy („mowa to sprawa ust”), Sikorski (brak tylko balkonu z Ławrowem), Borys Budka („BB”), Kierwiński (do automatu wrzucasz 2 zł i słuchasz o PiS, można dać więcej), Tomasz Grodzki (aparatczyk)...

    Brak tylko „Stokrotki” w mieszkaniu zawalonym butami. O swoich  słabościach nie będę pisał, bo wstyd mi przed Bogiem i ludźmi. Groźne są słabości przywódców narodów: Mao (prawie zagłodził swój naród), klan Kimów w KRLD, podziemny pałac W. W. Putina...zwabionego przez szatana pragnieniem panowania nad światem.

    Na Mszy św. wieczornej siedziałem przed kościołem w towarzystwie krążących nad głową gołębi. Pan Jezus w Ew. (J 6, 35-40) mówił o tym, co się spełniło; „Jam jest chleb życia” oraz „z nieba zstąpiłem nie po to, aby pełnić swoją wolę, ale wolę Tego, który Mnie posłał”. To moje obecne charyzmaty…

    Nigdzie nie dojdziesz pełniąc wolę własną i odrzucając Cud Ostatni (Eucharystię), która dzisiaj ułożyła się w formę pokarmu, a to oznaczało wzmocnienie i odpocznienie. Przez 1.5 godziny odmawiałem moją modlitwę w intencji tego dnia...

                                                                                                                     APeeL

 

 

 

20.04.2021(w) ZA WYRZUCANYCH NA BRUK

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 20 kwiecień 2021
Odsłon: 854

    Dzisiaj odkryję podłość Belzebuba, którego działanie przypomina postępowanie bolszewików („patrz w oczy i kłam”). Wielu rodaków przeszło czerwoną zarazę z dalej trwającymi następstwami. 

    Ja widziałem to od początku, ale bomba wybuchła dopiero po słowach obecnego prezydenta USA Joe Bidena. Kiedyś żona wskazała, że wszędzie widzę fałsz. Jeżeli ujrzysz Bożą Prawdę...wszystko jest fałszem.

      Wróćmy do kuszenia porannego. Ponieważ siedziałem od 3.30 dokładnie przed wyjazdem na Mszę św. o 6.30 opanowała mnie słabość, senność, a w myślach „prześpię się, pójdę do kościoła wieczorem”. Ja znam demoniczne „kręcenie się” z poczuciem, że „nie wiem, co mam robić”. Jeżeli położysz się to nie uśniesz, bo szatan „już cię ma”, a wiedział, co się stanie.

    Podjechałem samochodem do kościoła i tam popłynie „Anioł Pański” z dodaniem słów z pieśni: „Pod Twą obronę, Ojcze na niebie  grono Twych dzieci swój powierza los. Ty nam błogosław, ratuj w potrzebie i chroń od zguby, gdy zagraża cios".

    Kapłan we wprowadzeniu wskazał, że tacy jak ja chcieliby kształtować ten świat wg planu Stwórcy. W gotowym tekście nie wspomniano o Księciu tego świata (właśnie mają produkować hybrydy; mieszanki małp z ludźmi...dla narządów), a to jest zapowiedź przyspieszenia Paruzji (ponownego przyjścia Pana Jezusa).

    W tym czasie Szczepan (Dz 7) upominał sprzeciwiających się Duchowi Świętemu...nie przestrzegano nawet otrzymanego od Boga Prawa, zabijano przepowiadających nadejście Zbawiciela, a w końcu zamordowano Jego Samego! Po jego słowach, że: „Widzę niebo otwarte i Syna Człowieczego, stojącego po prawicy Boga” wyrzucili go poza miasta i ukamienowali w obecności Szawła.

     Natomiast Pan Jezus w Ew (J 6. 30-35) po prośbie o znak zapowiedział danie nam Eucharystii (moja łaska) ze słowami: „Jam jest chleb życia”. Przekażę, że jest to Cud Ostatni, Chleb Boży, Duchowe Ciało Pana Jezusa.

  Po Komunii św. padłem na kolana pod obrazem Trójcy Świętej, a Eucharystia przewijała się do przodu, tak jak lubię, co oznaczało powrót normalności oraz ułożyła się poprzecznie w jamie ustnej ("milczenie"), a na  końcu zwinęła się ("praca na Poletku Pana Boga"). 

    Słodycz i pokój zalały serce. a zarazem ból i płacz, ponieważ napłynął obraz "wyrzucanych na bruk" w ramach mafijnej "reprywatyzacji".  Wyobraziłem sobie kogoś w moim wieku, wypędzonego ze swojej izdebki...tuż przed zakończeniem życia.

   Zrób wszystko od początku, gdy brak siły i masz choroby. Wołałem za takich, a także za panią Jolantę Brzeską, obrończynię praw lokatorów, którą zamordowano bestialsko 1 marca 2011 r. ze spaleniem zwłok.

    Wczoraj pokazał to film o Smoleńsku...ja od razu wiedziałem że to był zamach. Teraz nowoczesne techniki badające wybuchy pokazały wszystko. Brzozę, którą wymieniano jako przyczynę urwania skrzydła...ścięto po wypadku. To ohyda spustoszenia w oczach Boga Ojca.

    Dr. Ewuś, koleżanka pediatra, lipna premier naszego rządu za czasów Donalda Tuska robiła sobie słodkie fotki w ruskim prosektorium. "Ziemia w Smoleńsku była przekopana na metr i przesiewana". Na głębokość metra wpadły drzwi od Tupolewa wyrwane podczas wybuchu (450 km godz.).

   Bandytyzm został ujawniony, a szczególnie ohydne było obejmowanie się Tuska z Putinem z oczami mówiącymi, że się udało. Pan Bóg powstrzymuje Swoją karzącą rękę, bo ten kraj wypędził Boga ze swoich granic.

  Popłakałem się podczas śpiewu: „Święty Boże, Święty mocy, Święty, a nieśmiertelny zmiłuj się nad nami". Sam zobacz dlaczego demon chciał mnie zatrzymać. Teraz ból intencji mieszał się z zadowoleniem, że nie dałem się oszukać. Minęło 1.5 godz. a ja dalej jestem nasycony „manną z nieba” czyli Ciałem Duchowym Pana Jezusa.

Ponowne kuszenie napłynęło wieczorem...poczułem niejasne podenerwowania ze złą energią kogoś w pobliżu. Uporczywie miałem zalecane bycie na Mszy św. o 18.00. Szatan wiedział - jak wielkie będę miał współcierpienie z Panem Jezusem - podczas odmawiania mojej modlitwy w intencji tego dnia.

   Przepłynęły obrazy przesiedleń, wyganiania z ludzkich siedzib, a nawet niszczenia gniazd bocianów i obraz wytrzebienia wróbli za Mao. Nie uda się stworzyć bezbożnego ustroju „sprawiedliwości społecznej” z działaczami od urodzenia (po rodzicach).

                                                                                                                      APeeL

 

 

 

19.04.2021(p) ZA ZASKOCZONYCH CHOROBĄ

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 19 kwiecień 2021
Odsłon: 891

    Wczoraj - podczas gry oldbojów w piłkę nożną - nierozsądnie przeszedłem przez płot boiska, a jestem po udanej operacji przepukliny pachwinowej. Po przebudzeniu w nocy stwierdziłem, że na brzegu siatki mam balonik (przez mały otwór wyszła otrzewna), a to wielki kłopot, ponieważ trwa pandemia.

    Przed snem oglądałem przejście narodu wybranego przez Morze Czerwone po rozdzieleniu wód przez Mojżesza. Naukowcy potwierdzili, że był to ewidentny cud, ponieważ wiatr nie mógł tego sprawić. Z przodu był słup światłości, a z tylu trąba powietrzna z piaskiem z pustyni, który sprawił zatarcie się kół rydwanów Egipcjan. W ten sposób całe wojsko zginęło zalane przez zamykające się wody.

   Teraz, sam - po wciśnięciu otrzewnej - zerwałem się z prośbą do Boga o moje uzdrowienie. Zobaczymy, bo wierzę w bezmiar możliwości Boga Ojca. Ludzie wstydzą się takich świadectw. W czasie okrutnej zarazy chińskiej nie usłyszy się o działaniach władzy w Świątyni Opatrzności Bożej.

   Przecież Pan Jezus powiedział: „Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: Przesuń się stąd tam!, a przesunie się. I nic niemożliwego nie będzie dla was”. Taka w tym momencie była moja wiara…

    Na ten czas  podczas przepisywania świadectwa wiary z 12.08.1990 Pan Jezus przybył do uczniów  podczas sztormu...po falach ze słowami: „Nie bójcie się”. To było do mnie...

   Jakże cierpienie zbliża do Boga, bo w drodze na Mszę św. o 6.30 z płaczem odmówiłem całą moją modlitwę...w intencji tego dnia. Szkoda, że nie nagrałem moich wołań do Boga podczas tego współcierpienia z Panem Jezusem.

    Właśnie padną słowa  o pełnym łaski i mocy Szczepanie, który „działał cuda i znaki wielkie wśród ludu” (Dz 6, 8-15). Próbowano rozprawić się z nim teologicznie, ale nie mogli mu sprostać, ponieważ mówił z natchnienia Ducha Świętego.

   Wystawiono fałszywych świadków z wymyślonymi zarzutami, że: „Jezus Nazarejczyk zburzy to miejsce i pozmienia zwyczaje, które nam Mojżesz przekazał”. Sam przeszedłem to w Izbie Lekarskiej, gdzie „katolicy” stali się sędziami mojej łaski wiary. Szczepana ukamienowali, a na mnie dokonano zabójstwa cywilno-zawodowego w ramach otwartej już wojny z wiarą katolicką. 

   Eucharystia ułożyła się w laurkę, a ekstaza zalała serce i duszę. Później wszystko skończę w wielkim uwielbieniu Boga Ojca...w drodze do przychodni (chodzi o ocenę chirurga). Napłynie osoba kolegi lekarza, który miał śmiertelny krwotok z żołądka...pomyśl o różnicy zdarzeń.

    Wieczorem z wielką mocą napłynie zaproszenie na ponowną Msze św. którą ofiaruję za żonę, bo dodatkowo ujrzałem jej dbałość o dom. Po ponownej Eucharystii z powodu uniesienia duchowego nie chciało się wyjść z kościoła, a po jego zamknięciu siedziałem na ławce w towarzystwie figury Zbawiciela w koronie cierniowej oraz gołąbków…

    Następnego dnia wszystko się odmieni, nie będę miał żadnych dolegliwości...w moim odczuciu założona tam siatka „wróciła na swoje miejsce”. Ja wiem, że otrzymałem takie cierpienie, aby być sercem z zaskoczonymi chorobą. Właśnie pokazują szpital z ofiarami obecnej pandemii, małżeństwo leżało w jednej sali, mąż umierał w obecności żony...

                                                                                                                                 APeeL

Aktualnie przepisane (zwiastuny)…

13.08.1990(p)  Dzień Darów Boga...

   Wróciła Bolesna Męka Pana Jezusa (...) „Jezu mój, Jezu, Ty dalej jesteś biczowany...trwa Twoja Męka, a jest jeszcze większa, bo duchowa. 

   „Do Ciebie należę Jezu i Twoją jestem własnością. Przyciągaj mnie do Twego otwartego Serca.

    Spraw, abym działał w Twoim Imieniu, Jezu najłaskawszy.

    Pragnę, Jezu poświecić moje serce Twojemu jako wynagrodzenie za grzechy innych ludzi.

    Jezu czyń ze mną wg Woli Twojej.

   Wiem, że prowadzisz mnie każdego dnia: czyń to dalej, niech kwitnie Twoje Nieśmiertelne dzieło na ziem”.

    Dzień tak pięknie zaczęty, słońce, widok na góry i stąd płynie moja modlitwa na Giewont. Kapliczka na Gubałówce: „Pani nasza, Matko Boża. Ty, która nas znasz...pobłogosław nas, przyjmij i przytul do Serca Swego!"

   W kościele jezuitów trafiliśmy na Mszę św. o 12.25 z kilkoma wiernymi. To wprost nasza  rocznicowa, ale zamówiona przez innego. Podano nam łamaną św. Hostię z maczaniem w winie! Ta łaska spotkała mnie pierwszy raz w życiu.

   (...) Mnie cieszy wszystko to, co daje mi Stwórca. Spojrzałem na puszkę: „Dar na ubogich” i uśmiechnąłem się, bo wiedziałem, że tu wykonam przyrzeczenie z dnia wczorajszego. Natychmiast wrzuciłem 50 tys.!

   (...) Nagle przypomniała się krzywda jaką wyrządziłem dwojgu staruszków w Wielką Sobotę. W nocy i podczas deszczu wygoniłem ich z pogotowia...na „złość” (po zastrzyku), bo niepotrzebnie wezwali pogotowie (ranka ręki u babci od gwoździa w świńskim ryju), a mogłem dać im karetkę transportową.

   „Panie mój wspomóż ich, jeżeli są u Ciebie i przebacz mi! Dałeś mi dar bycia lekarzem, ale nie otrzymałem Światła!” 

                                                                                                                             APeeL

 

14.08.1990(w) Niech szczeka pies...

  Tuż po przebudzeniu wyrwałem się z kuszenia wołaniem: "Jezu, niewinnego serca. Jezu, bezgrzesznej myśli". Teraz czytam zalecenia s. Faustyny...

1. Zaparcie rozumu...och, to bardzo trudne i przeciętny człowiek nie da rady. Trzeba znać zjawisko telepatii, odróżniać własne myśli od obcych (także płynących ze świata niewidzialnego)...w tym kuszących   

2. Zaparcie woli własnej, ale jestem jeszcze zbyt słaby i nie wiem na czym się opierać: czy na sumieniu i natchnieniach, a wreszcie na całkowitym wykonywaniu woli Boga Ojca (niezależnie od naszych sądów). Łatwo się mówi, ale trudno to wykonać...nawet dzisiaj gdy to przepisuję (20.04.2021).  

3. Nie sądź innych...

4. Milczenie..."Panie Jezu przekaż moje gadanie małemu pieskowi, niech szczeka”! To wielka prawda, bo bez pomocy Pana daleko nie zajdę!

   Chwila, a już się zapomniałem i zaczynam młócić słomę!  (...) Jakże dziwnymi drogami prowadzi nas Bóg, a ja wciąż szukam swojej. Wiem, że będą przeszkody: tak jak przy wyborze panny (ożenku), zawodu, wstępowaniu do klasztoru. Na ten moment przewodnik krzyczy do prowadzonych: do brata Alberta w prawo...skręciliśmy po jego zawołaniu w dół, bo nigdy tam nie byliśmy.

   To piękne miejsce z Drogą Krzyżową. Jaka będzie moja droga? Teraz idę z kamykiem ze strumyka w ustach (przypomniał się ten sposób na milczenie)... 

   Na Mszy św. o 19.00 kapłan, który odprawiał Mszę św. miał ładny zarost, a demon podsuwał wątpliwość: czy jest to prawdziwy kapłan? Jakby na pomoc napłynął od niego strumień dobrej energii. To pewno działanie Ducha Św.

    Jakże pięknie mówił (ode mnie): "masz ciało i duszę, nie żyj dla ziemi, nie bój się śmierci, którą bezbożni przedstawiają w strasznej postaci. 

                                                                                                                          APeeL

 

 

 

  1. 18.04.2021(n) ZA TYCH, DO KTÓRYCH KLEJĄ SIĘ GRZECHY
  2. 17.04.2021(s) ZA MAJĄCYCH PUSTKĘ W GŁOWIE
  3. 16.04.2021(pt) ZA TYCH, KTÓRZY NIE BOJĄ SIĘ BOGA
  4. 15.04.2021(c) ZA TYCH, KTÓRZY BARDZIEJ SŁUCHAJĄ BOGA NIŻ LUDZI
  5. 14.04.2021(ś) ZA TYCH, KTÓRZY UMIŁOWALI CIEMNOŚĆ...
  6. 13.04.2021(w) ZA TYCH, KTÓRZY UWAŻAJĄ KRZYŻ ZA GŁUPSTWO...
  7. 12.04.2021(p) ZA POTRZEBUJĄCYCH POWTÓRNEGO NARODZENIA
  8. 11.04.2021(n) ZA ŻĄDAJĄCYCH DOWODU NA ZMARTWYCHWSTANIE ZBAWICIELA
  9. 10.04.2021(s) ZA WIELKICH GRZESZNIKÓW POTRZEBUJĄCYCH NAWRÓCENIA
  10. 09.04.2021(pt) ZA NAPADAJĄCYCH NA POLAKÓW

Strona 335 z 2410

  • 330
  • 331
  • 332
  • 333
  • 334
  • 335
  • 336
  • 337
  • 338
  • 339

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 2117  gości oraz jeden użytkownik.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?