Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

04.10.2021(p) ZA OFIARY HANDLU LUDŹMI

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 04 październik 2021
Odsłon: 819

   Tuż przed wyjściem na Mszę św. wieczorną oglądałem konferencję prasową z ministrem zdrowia, którego dręczono pytaniami o przekraczających naszą granicę. Odpowiedział im min. Przemysław Czarnek stwierdzając, że swoim działaniami uczestniczą w handlu ludźmi. To dało natychmiastowy odczyt intencji modlitewnej tego dnia... 

    Trafiłem na błogosławieństwo Monstrancją (po nabożeństwie różańcowym), a podczas czytań zauważyłem sytuacją podobną do obecnej inwazji nieproszonych gości "za dychę" (czyli 10 tys. dolarów)...tyle trzeba zapłacić za łajbę bez gwarancji na dotarcie do raju na ziemi (Włochy, Grecja lub Hiszpania).

    Właśnie Pan Bóg wysłał proroka Jonasza (Jon 1,1-2.11): "Wstań, idź do Niniwy - wielkiego miasta - i upomnij ją, albowiem nieprawość jej dotarła przed moje oblicze". Ten zlisił się i popłynął "daleko od Pana"..."znalazł okręt (...) uiścił należną opłatę i wsiadł na niego, by udać się nim do Tarszisz".

   Podczas przeprawy sztorm groził zatopieniem statku, a prorok głęboko zasnął. Przebudzono go z żądaniem, aby modlił się do swego Boga, a w końcu przesłuchano go, ponieważ przestraszono się, że czci Pana, Boga nieba, który stworzył morze i ląd. Zalecił wrzucenie go w morze, aby przestało się srożyć. Tak uczynili, ale Pan sprawił, że został połknięty przez wielką rybę.

   Uśmiechałem się, bo wszystko skojarzyło się z obecną inwazją imigrantów, a Pan Jezus w Ewangelii: Łk 10,25-37 przekazał przypowieść o bliźnim, który wpadł w ręce zbójców i udzielonej mu pomocy przez samarytanina. Ja zbójców skojarzyłem ze zbirami, a to wywołało uśmiech, bo napłynął ZBIR zajmujący się ściąganiem "turystów" nad naszą granicę.

   Eucharystia jak nigdy rozpłynęła się w ustach i zamieniła w słodką kulę, a po zjednaniu z Duchowym Ciałem Pana Jezusa musiałem ciężko wzdychać i nie mogłem opuścić świątyni. Tak chciałbym zostać i być z Panem, adorować Boga Ojca, Pana mojego ciała i duszy, mojego życia i wieczności.

   Przez godzinę krążyłem po mieście odmawiając modlitwę w intencji tego dnia. W sercu znalazłem się na wygnaniu, oszukany, z dala od izdebki we własnym domu! Wyobraź sobie tragedię tych ofiar, nabranych w biały dzień, którzy wpadli w pułapkę...

    Tak niewiele nam trzeba, a tu pragnący władzy i posiadania: mafia ogólnoświatowa z czerwonymi wtyczkami (handel ludźmi), Państwo Islamskie pragnące zawiesić swoją flagę na Watykanie oraz ZBIR (Związek Białorusi i Rosji)...

                                                                                                            APeeL

Aktualnie przepisana...

06.03.2005(n) ZA TYCH, KTÓRZY MAJĄ OCZY, A NIE WIDZĄ...

    W łasce wiary widzę działanie Boga Ojca, Jego pomoc, upominanie i proponowane prowadzenie...po to wypowiadamy: "bądź Wola Twoja".

    Zarazem dziwię się, że inni nawet nie wspomną o Bogu, gdzieś się spieszą, a zarazem godzinami gadają o niczym. Nie reagują zapraszani do nawrócenia, odrzucają też pomoc w przystąpienie do Sakramentu Pojednania. Natomiast wierzący dziwią się uczestnictwem w codziennych Mszach św.

   Nawet proboszcz nie chciał przekazać takiego zaproszenia...dla mających czas (nudzących się). Przecież nie wolno marnować tego daru - drugiego po wolnej woli - otrzymanego od naszego Stwórcy!

    Wszystko wyjaśniło Słowo, które popłynęło od Ołtarza św.;

1. Pan Bóg wysłał Samuela do synów Jessego Betlejemity (1 Sm 16,1b.6-7.10-13a) wśród których upatrzył sobie pomazańca (króla Izraela). Zarazem zalecił mu, aby nie zwracał na jego wygląd, bo "człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu, Pan natomiast patrzy na serce".

    Pan zalecił namaścić przyprowadzonego z pastwiska, "był on rudy, miał piękne oczy i pociągający wygląd"...tak duch Pański opanował Dawida.

2. Św. Paweł dopełnił wyjaśnienia (Ef 5,8-14): "Niegdyś bowiem byliście ciemnością, lecz teraz jesteście światłością w Panu: postępujcie jak dzieci światłości! (...) Dlatego się mówi: Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus".

3. Pan Jezus wskazał (J 8,12b): "Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, będzie miał światło życia. Natomiast w Ew. (J 9,1-41) uzdrowił niewidomego od urodzenia.

   Za to spotkał Go zarzut ze strony faryzeuszów, że uczynił to w szabat oraz zadziwienie: "w jaki sposób człowiek grzeszny może czynić takie znaki?" Zwrócili się do niewidomego: "A ty, co o Nim myślisz w związku z tym, że ci otworzył oczy? Odpowiedział: To prorok". Wyrzucili go, a później od Pana Jezusa usłyszeli, że: Gdybyście byli niewidomi, nie mielibyście grzechu, ale ponieważ mówicie: "Widzimy", grzech wasz trwa nadal.

   Wielkie uniesienie duchowe sprawiła spowiedź dająca oczyszczenie duszy. Kapłan zalecił odmówienie modlitwy: "Pod Twą obronę", którą bardzo lubię i od siebie zawsze dodaję wołanie do Boga Ojca z pieśni: "Pod Twą Obronę Ojcze na niebie, grono Twych dzieci swój powierza los. Ty nam błogosław, ratuj w potrzebie i chroń od zguby, gdy zagraża cios".

    Popłakałem się, a po czasie odmówiłem zadaną modlitwę za dusze zmarłych i zapaliłem lampki pod krzyżem...

                                                                                                                  APeeL

 

 

 

03.10.2021(n) ZA ZAKOCHANYCH W BOGU OJCU...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 03 październik 2021
Odsłon: 852

     Na dzisiejszej Mszy św. o 9.00 popłynie Słowo o stworzeniu natury ożywionej (Rdz 2,18-24). Nie wiemy, kto miał natchnienie zapisać cud stworzenia kobiety z żebra Adama.

    To jest trochę jak bajka, ale zważ na postęp medycyny, gdzie mamy komórki macierzyste z których mogą rosnąć narządy. Ponadto w drukarkach 3D - w ubytkach kości czaszki - stwarzamy go i wstawiamy. Dodam, że możliwości naszego mózgu to dopiero 5-10%.

   Napłynęła refleksja: z jakiej części ciała powstały żony homoseksualistów i lesbijek. Ciekawy byłby dziennik takiego "szczęśliwca". Nawet pochyla się nad nimi dziennikarz Terlikowski, "Tomasz", katolik zalecający tolerancję dla grzeszności.

    Na tym tle możesz zrozumieć Mądrość Bożą wobec której nasze rozważania - szczególnie o świecie nadprzyrodzonym - to brednie. Jeden wyśmieje cuda Boga, a inny pochwali Mahometa, który żon miał tyle ile żeber. Przy tym jest prorokiem większym od Pana Jezusa, Syna Bożego. To dopiero są brednie...

   Dalej: czy powstaliśmy ulepieni z gliny? Bóg Ojciec stwarza wszystko myślą, a glina jest symbolem wskazującym na stworzenie czegoś z niczego...czyli jeden wielki cud, a nawet bezmiar cudów.

     Normalny człowiek nie widzi tego, bo to "przyroda", która powstała "z  niczego"...

- słońce dajce życie, które właśnie "budzi się", księżyc "świeci", a ziemia jak szalona krąży wokół osi własnej i słońca

- łagodny wiatr, miły i ciepły

- śpiewające ptaszki pod domem i kościołem

- wreszcie Eucharystia, Cud Ostatni, Święty Chleb dla naszych dusz...

    Znowu mądry stwierdzi, że Tam Nic Nie Ma, zakopią i koniec. Zobacz mądrość takiego: pragnie żyć sto lat, narzeka na wszystko, a przy tym nie chce żyć wiecznie z przemienionym ciałem. 

   Jeżeli człowiek wykształcony wypowie słowa: dusza, szatan i życie po śmierci to każdy patrzy na niego "dziwnym wzrokiem". Natomiast tacy głoszą, że pochodzą z Wielkiego Wybuchu, a później - w ramach bolszewickiej bajki o ewolucji - doszli do osoby ludzkiej stworzonej na obraz i podobieństwo Boże. Nic nie da dyskusja, bo szydzą z wierzących w Boga Objawionego, a nie wymyślonego, który spełnia ich zachcianki.

    Pasuje tutaj buddyjska przypowieść o Enjadatcie, która po szczególnym omamieniu utraciła poczucie posiadania głowy. Po niespodziewanym uderzenie w głowę radośnie krzyknęła: "Ach, jaka jestem szczęśliwa . Mam głowę i wiem, że zawszą ją miałam". Na pewno takie puknięcie dobrze zrobiłoby wszelkiej maści racjonalistom. bo nie wiedzą, że mają rozum!

    Właśnie tacy, "uczeni w czytaniu" podeszli do Pana Jezusa (Mk 10,2-16) "chcąc Go wystawić na próbę (...) czy wolno mężowi oddalić żonę?" Zbawiciel wskazał na Mojżesza, który pozwalał dać list rozwodowy (ze względu na zatwardziałość ich serc), bo "Co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela!" Kto oddala swoją żonę i odwrotnie popełnia cudzołóstwo.

    Podczas schodzenia z chóru krzyczałem" "Pan mój i Bóg mój", a przed przyjęciem Ciała Pana Jezusa chciało się płakać z powodu tęsknej miłości za Stwórcą wszystkiego. Wróciły słowa Ps 128,1-6: "Niechaj nas zawsze Pan Bóg błogosławi. Szczęśliwy człowiek, który (...) chodzi Jego drogami. (...) Będziesz spożywał owoc pracy rąk swoich, szczęście osiągniesz i dobrze ci będzie".

   Na meczu oldbojów, przez 1.5 godz. krążyłem z płaczem odmawiając modlitwę w intencji tego dnia, a jakby na znak maleńki chłopczyk bawił się z ojcem. 

   Przed zapisem tego świadectwa wzrok zatrzymał tytuł artykułu: "Zakochani Grecy" ("Gość niedzielny" z 13 lutego 2005). Tam ks. Tomasz Jaklewicz wskazał na tle walentynek, że: "wszyscy ś w i ę c i  to ludzie zakochani (...) w Chrystusie. To miłość do Niego jest najważniejszą tajemnicą świętości".

    Potwierdziła to też dzisiejsza aklamacja (1 J 4,12): "Bóg w nas mieszka i miłość ku Niemu jest w nas doskonała"...

                                                                                                                                                                                                                                                                         APeeL

 

 

Aktualnie przepisane...

08.03.2005(w) ZA CUDOWNIE NAWRÓCONYCH...

     Zdążyłem na Mszę świętą o 6:30, a w Słowie płynącym od Ołtarza św. usłyszałem:

Prorok powie (Ez 47,1-9,12), że Anioł pokazał mu wodę wypływającą ze Świątyni, która dawała życie każdemu stworzeniu.

    Potwierdzam to, bo dzisiaj, gdy to przepisuję (04.10.2021) jest to Ciało i Krew Pana Jezusa czyli Eucharystia czasami podawana po zamoczeniu we Krwi Pana czyli przemienionym winie. Kiedyś ktoś uwiecznił obraz podczas konsekracji...z krzyża za kapłanem ze św. Ran Pana Jezusa płynęła św. Krew do takiego kielicha. Nie pojmiesz tego z opisów, musisz chociaż raz doznać ekstazy po zjednaniu z Ciałem Duchowym Pana Jezusa.

W aklamacji padnie zawołanie (J 4,42.15): Panie, Ty jesteś prawdziwie Zbawicielem świata, daj nam wody żywej, byśmy nie pragnęli. To, co napisałem jest zawarte w aklamacji

Natomiast w Ewangelii (J 5,1-3a.5-16) Pan Jezus podszedł do bezradnego, który od 30 lat czekał na pomoc przy sadzawce Owczej w Jerozolimie, gdzie dochodziło do cudownych uzdrowień.

    Tam usłyszał: "Panie, nie mam człowieka, aby mnie wprowadził do sadzawki, gdy nastąpi poruszenie wody". Rzekł do niego Jezus: "Wstań, weź swoje łoże i chodź! Natychmiast wyzdrowiał ów człowiek, wziął swoje łoże i chodził".

    Tak też było ze mną, ale po boju, który trwał aż do 2002 r. (odjęcie nałogu alkoholizmu). Ono wynikło z natchnienia od Matki Bożej, aby pacjentki modliły się za mnie (nawet zamawiały Msze św. w Sanktuariach). Dodatkowo ujrzę, że zostałem ocalony małym kosztem z mojej strony. Wiem teraz, że mam to odrobić wołaniem za innych, co czynię w odczytywanych intencjach.

    Teraz bój trwa dalej, ale w dążeniu do świętości. Nawet dzisiaj, gdy to przepisuję krzyknąłem do Boga Ojca na kolanach: "Tato! Jak to będzie, gdy się spotkamy?" W tym czasie napłynął obraz Osoby, Boga Ojca z objawienia s. Eugenii E. Ravasio, Osoby ludzkiej naszego Stwórcy, którego cząstka (dusza) jest w każdym z nas...stąd bierze się nasze tęskna miłość!

    W drodze do pracy rowerzysta zagapił się i nagle wjechał z ulicy podporządkowanej pod mój samochód, ustąpiłem  mimo pierwszeństwa i tak został ocalony. Jakże Pan Bóg wszystko pokazuje. Łzy zalały oczy, ponieważ ten człowiek mógł jechać z pracy w nocy lub zagapił się.

    Po przyjęciu chorych (7.00 - 14.30) kupiłem kwiaty dla żony, a Matce Bożej zapaliłem lampkę pod figurą przy bloku oraz wysłałem list, świadectwo wiary do "Rycerza Niepokalanej". Natenczas żona pokazała kaktusa, którego miała wyrzucić, a właśnie puszczał kwiatki. Takim zmarniałym byłem...

                                                                                                                         APeeL

 

 

02.10.2021(s) ZA TYCH, KTÓRYCH IMIONA ZAPISANE SĄ W NIEBIE

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 02 październik 2021
Odsłon: 880

Aniołów Stróżów

   Ja wiem, że Tata jest wszechatrakcyjny i wciąż mnie zadziwia. Przeczytaj intencję przedwczorajszą i wczorajszą, które pisałem w środku nocy...po prośbie do Ducha Świętego. Wówczas mam dawane do ręki różne materiały, wszystko się składa, a zadanie jest wykonanie co do minuty...przed wyjazdem na Mszę św.!

    Popłakałem się z zadziwienia i podziękowałem Duchowi Świętemu za pomoc, ale na Mszy św. porannej byłem nieobecny, bo pisałem od 4.00 do 7.30. Pozostałem na  cz. chwalebnej różańca oraz litanii Loretańskiej z błogosławieństwem Monstrancją.  

    Ponadto Pan sprawił, że opracowałem i edytowałem siedem świadectw z roku 1991, w tym załączoną poniżej z  listem z 1991 roku do Jerzego Urbana. Pasują do niego słowa czytane dzisiaj (Ba 4,5-12.27-29): "Zostaliście zaprzedani poganom (...) Rozgniewaliście bowiem Stworzyciela swego ofiarami składanymi złym duchom, a nie Bogu".

   Natomiast Ewangelia (Łk 10,17-24) sprawiła odczyt intencji tego dnia, gdzie uczniowie radowali się z otrzymanej mocy ("nawet złe duchy nam się poddają"). Pan Jezus wskazał: "Jednak nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie".

   Zbawiciel dodał: "Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli".

   Tak, bo ja dożyłem tego czasu, stałem się prostaczkiem i ujrzałem rzeczy zakryte "przed mądrymi i roztropnymi". To naprawdę jest największa łaska na tym zesłaniu, tym bardziej, że ujawniono mi czym jest Eucharystia, która właśnie ułożyła się w laurkę (podziękowanie), a pokój i radość zalały serce.

  Dodatkowo zostałem zaskoczony ponownym wyjazdem na Mszę św. wieczorną z odmówieniem litanii do Serca Matki Pana Jezusa. Po błogosławieństwie Monstrancją i powtarzanym śpiewem "Święty Boże" straciłem ciało fizyczne, nie chciało się wyjść z kaplicy.

    Dopiero teraz pragnąłem być z Panem, słuchać psalmów i pieśni przy akompaniamencie gitary (ktoś niósł ten instrument). To była niespodziewana ekstaza do potęgi ze znalezieniem się w raju na ziemi, ale nie w zrozumieniu ludzkim.

   Usiadłem w ciszy i milczeniu, a w takim stanie nawet modlitwa jest niemożliwa, nie mówiąc o powrocie do domu...wlokłem się samochodem i nie chciałem jeść spóźnionego obiadu. Tych doznań nie da się przekazać...

                                                                                                            APeeL

Aktualnie przepisano...

29.12.1991(n) ZA POGAN NIE ZNAJĄCYCH MIŁOSIERDZIA PANA JEZUSA

    Miałem natchnienie, aby dzisiaj napisać list do Jerzego Urbana.

                                                   Pan Jerzy Urban

                                                          Bracie!

    Przepraszam za taką formułę, ale ułatwi to kontakt. Od miesiąca natchnienie kierowało mnie ku Twojej duszy, bo dzisiaj trudno jest spotkać człowieka, który mówi zdecydowanie, że „nie ma Boga”! Wielkim obrzydzeniem napawają mnie faceci, którzy mówią, że są katolikami, ale atakują Kościół Pana Jezusa.

    Dziwne, bo napływały w tym czasie obrazy klepsydry z twoim nazwiskiem, ale to nie jest śmieszne, bo jesteś żywym trupem. Czy wiesz jak wielką wartość dla Boga ma twoja osoba? Naprawdę nie zdajesz sobie z tego sprawy. Czy wiesz jak wielkiego zamieszania może zrobić nawrócenie wroga wiary? Szatan zna twoją wartość i nie wypuści takiej zdobyczy.

   Jeszcze dwa zdania. Nasz mózg jest łącznikiem między duszą i ciałem. Zwykły człowiek nie wie, która myśl jest jego, a która napływa jako natchnienie...bez Światła Bożego nie rozpoznasz tego.

    Czy naprawdę nie słyszałeś nic  o  d u s z y, a przecież masz dostęp do wszystkich ludzi, każdej literatury i pism. To doskonałe ciało niewidzialne przenika ściany, porusza się z nieznaną nam szybkością, doskonale widzi i słyszy, „rozmawia” przy pomocy myśli, czyta fotograficznie z wieczną pamięcią, posiada nasze uczucia na szczycie których jest pragnienie powrotu do Boga Ojca, a to staje się w momencie naszej śmierci.

    W nim jest nasze sumienie z wiecznym zapisem myśli, słów i uczynków. To wszystko jest już dokładnie opisane na świecie i dziwię się, że Ty kurczowo trzymasz się zgnilizny!

    Trzeba tutaj dać refleksje:

1. Pan dał mi dar ujrzenia walki o dusze ludzkie. Toczy się ona w świecie niewidzialnym. Szatańską konstrukcją był bolszewizm: nie ma Boga, stworzymy raj na ziemi, wybijemy przeciwników, a wierzących damy do psychiatryka.

    Zły uporczywie podsuwa obrazy różnych wybryków kleru, a przecież sami tworzyliście księży patriotów. Kapłan jako człowiek nic mnie nie obchodzi, ale wiem, że podlega większym pokusom jak każdy z nas. Tylko kapłan może podać mi maleńki okruch Chleba od Pana Jezusa!

2. Za Panem Jezusem nadal idzie garstka i tak będzie zawsze. Dziwię się, że Ty znawca różnych spraw nie spotkałeś naprawdę wierzących ludzi! Czy nie widziałeś tłumów spowiadających się? Czy wiesz, jak to przeżywają tacy jak ja?

3.  Grzechy Kościoła? Ty nie wiesz, co oznacza Kościół, bo jest to "Królestwo Boże w nas". Tego Królestwa nic nie pokona. Minęło tyle lat - jakie Słowo Pana Jezusa zostało zmienione? Gdzie są Twoi bogowie? Dokąd odlecisz po śmierci? Kto na Ciebie będzie czekał?

      Napisałem ten list (śnił się w nocy), a wytłumaczenie tego jest jedno: wiedzą o Tobie w Niebie!

                                                                                                                 APeeL

 

01.10.2021(pt) ZA PROWOKATORÓW POLITYCZNYCH...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 01 październik 2021
Odsłon: 793

   Ponieważ w Sejmie RP trwał bój dotyczący napaści na naszą ojczyznę...zapytasz mnie o zdanie w sprawie ofiar tej wojny, bo wszyscy wpadli w szał na działanie rządzących.

   Nikt nie krytykował perfidnego dyktatora Aleksandra Łukaszenkę, który głupieje na starość w obawie o zajęcia przez ruskich, a nie widzi, że wpakował go na minę partner Putin. Czyni to na rozkaz zwyrodnialców i różnych opętanych dewiantów w Federacji Rosyjskiej. To niosący diabelski krzyż...

    17 Września opornych zabijano, a resztę po kwadransie i to w środku nocy zsyłano na Sybir. Dołóż do tego Katyń, Smoleńsk i Krym oraz zestrzelenie samolotu pasażerskiego, a nawet zburzenie budynku mieszkalnego jako powód ataku na Czeczenię!

    Nawet u zwierząt tak nie jest, bo czynią zło i zabijają tylko wg otrzymanego instynktu, a nie dla przyjemności szkodzenia. Później była jedność (nie to, co dzisiaj) czyli „związek nasz bratni”: kto nie z nami tego do piachu.

    Dzisiaj mamy:

1. czerwonych obrońców pchanych do nas "imigrantów", przeciwników pilnowania naszych granic...pragnących jednego: obalenia demokratycznie wybranej władzy. Reprezentuje ich babcia Joanna od demonów (prof. Skrzeczyszyn) niezwykle miłosierna (18 tys. emerytury)

2. obrońcy "spółkujących inaczej"...kolorowej zarazy z wszędobylskim ekspertem i to w rożnych sprawach (Krzysztofem Śmiszkiem)

3. "arbuzów" czyli czerwonych wewnątrz, a zielonych zewnątrz ("ekologów")...

    Apokalipsa już trwa, a ostatnim znakiem Paruzji będzie tworzenie hybryd (skrzyżowanie człowieka ze zwierzętami)…w Anglii można już „produkować” te monstra.

   Wreszcie dojdzie do ostatecznego starcia wyznawców Mahometa i narodów chrześcijańskich (wiele milionów żołnierzy straci życie, a destruktywna bomba zostanie zrzucona na miasto w Persji).

   Przykre jest to, że wcześniej Jan Paweł II pocałował Koran! To wynik szacunku dla innych wiar, ale my wierzymy w Boga Objawionego, a nie w książkę, nie wiadomo przez kogo napisaną!

   Nie damy rady wysłannikom Lucypera (księcia ciemności), który ma dużo miłośników w naszej ojczyźnie. Przypomniała się walka Dawida z Goliatem...jego zawierzenie we wstawiennictwo Bogu. Ja właśnie należę do takich „ślepo wierzących” w Boga i w Jego Moc, a zarazem w Jego Miłosierdzie i Dobro.

   Ubolewa się nad matkami z dziećmi służącymi jako broń...ja wysłałbym tam matki z dziećmi na rękach! To ohydna i ograna sztuczka: branie na litość. W tym czasie opcja Belzebuba panoszy się u nas:

- dotychczas reprywatyzuje się różne obiekty z wyrzucaniem rodaków na bruk (i to w czasie pandemii)

- gdzie był Donald Tusk, który zatrudnił syna w piramidzie Amber Gold (wiedział o tym)...pokażcie te ofiary i dusze takich

          "Z pąka rozwija się kwiat i słychać słowików trele

           Ach, jaki piękny jest świat z Donaldem Tuskiem na czele" (autor nieznany).

- podobna piramida ("artystyczna") uszkodziła nawet obecnego szefa NIK-u (zamiast dzieł sztuki sprzedawano ich zdjęcia z obiecanką o ich wykupieniu z zyskiem)

- aktualnie oszukani rolnicy, którym czerwone spółki nie zapłaciły za jabłka i rozpłynęły się.

- co stało się z podwykonawcami (czy żyją jeszcze) budowniczego dróg Nowaka..."lewej" rączki Tuska ze świecącymi się podczas kłamania oczkami

- we wszystkich służbach społecznych siedzą aktywiści, którzy mają rozkaz szkodzić potrzebującym

- dalej trwa bezkarność "biznesmenów" w czerwonych czapeczkach (sprowadza się szkodliwe odpady i pozostawia na brzegu wioski)

- na chama pochowano w opłaconym grobie jakiegoś zasłużonego dla władzy wciąż ludowej

- włamano się do mieszkania zmarłego generała z partyzantki (czerwona rodzinka wymieniła zamki i zasłania się pandemią).

- tak jest też we wszystkich sądach, nie wygrasz z żadnym czerwonym mimo, że napadnie na ciebie w jasny dzień

- miłosierni dla ofiar wojny obrońcy dzieci jednocześnie są za dzieciobójstwem (aborcja na żądanie, bo mamy "Piekło kobiet").

    Nikt nie może skrzywdzić "samych swoich" (sprzedawczyków, donosicieli, teraz do UE), a jeszcze niedawno machali Konstytucją.

    Na początku Mszy św. siostra zaśpiewała wstrząsającą pieśń: "Jezu dobry i cichy serca pokornego, daj mi serce nowe podobne do Twego. Ty, Jezu masz ludzkie serce"...

   Łzy zalały oczy, a moje serce przylgnęło do Serca Pana Jezusa...nawet teraz, gdy to zapisuję po 2 godzinach wraca ból duchowy sprawiający łzy w oczach.

   Na ten czas popłyną słowa proroka Barucha (Ba 2, 15-22): "Panu, Bogu naszemu, należy się sprawiedliwość, nam zaś zawstydzenie oblicza (...) ponieważ zgrzeszyliśmy przed Panem, nie wierzyliśmy Jemu, nie byliśmy posłuszni głosowi Pana, Boga naszego, by pójść za przykazaniami Jego, które nam dał. (...) Przylgnęły przeto do nas nieszczęścia i przekleństwo, jakimi Pan zagroził przez Mojżesza (...)".

    Pan Jezus zagroził w Ew (Łk 10, 13-16), że miasta w których czynił cuda zamiast pokuty "siedząc w worze pokutnym i w popiele"...trafią do otchłani.

   Eucharystii ułożyła się pionowo wzdłuż jamy ustnej, co oznacza "My" (Bóg Ojciec jest ze mną). Po litanii do Serca Pana Jezusa zostaliśmy pobłogosławieni Monstrancją, a strzała miłości przeszyła moje serce. Teraz, gdy to zapisuję nadal trwa słodycz w ustach (2 godziny).

    Szkoda, że wśród polityków mamy pojedyncze osoby, które w swojej służbie zawierzają naród Bogu Ojcu. Przecież wszystko jest pokazane na prowadzeniu narodu wybranego przez Mojżesza. To samo jest u nas, a ja widzę brak wdzięczności za wszystkie łaski spływające na każdego z nas...

                                                                                                               APeeL

 

 

 

30.09.2021(c) ZA TYCH, KTÓRZY PROSZĄ SIĘ O UKARANIE

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 30 wrzesień 2021
Odsłon: 868

Św. Hieronima, prezbitera i doktora Kościoła

Motto: "grzechy niektórych ludzi są jawne i uprzedzają sąd" (1 Tym. 5,24)...

    To wielki święty, mistyk (ur. ok. 345 - zmarł 30 IX 419-420). Na początku nawrócenia czytałem jego listy i teraz jestem zszokowany wielkością tego męża Bożego, który widział to, co każdy dotknięty przez Ducha Świętego.

    Mogę powiedzieć, że w boju duchowym nic się nie zmieniło. Napłynęła refleksja, aby wymienić tylko przykłady dla zrozumienia z jakimi mocami mamy do czynienia.

1. W mojej rodzinnej miejscowości aresztowano fałszywych kapłanów. Zobacz co wyprawia Bezpieka: nie wystarcza im obsadzanie stanowisk proboszczów. Jest jasne, że "przebierańcy" znali wszystkie formuły Mszy św. i odprawiali nabożeństwa pięknie, a sami - nawet wyglądem - musieli budzić zaufanie.

   Cała ich posługa sprawiła nieodwracalne szkody, bo po ich spowiedzi ludzi przyjmowali Ciało Pana Jezusa w stanie nieczystości. Dodaj do tego różne Sakramenty święte.

2. Bezpieka wiedziała o tym, ale "biało ruscy" nie mają świadomości, że "nie ma nic zakrytego". Pewni swego, z czasem grzybieją i mimo moich próśb o nawrócenie...tkwią w bezbożności, bo wcześniej nie pozwalano im chodzić do kościoła.

   Nie przyjmują nawet propozycji załatwienia wszystkiego u kapłana i podwiezienia. Później wnoszą takich do świątyni za przyzwoleniem "ich proboszcza" i tak trwa zabawa w chowanego. Jeżeli ja to widzę to Bóg Ojciec na pewno i to z odczytywaniem ich myśli.

3. Ponieważ stanąłem w obronie krzyża i wiary...wejdź i zobacz, co uczynił dziki psychiatra:

Zdjęcie powalonego krzyża...

https://www.radiomaryja.pl/bez-kategorii/jednodniowe-sledztwo/

Dwa moje komentarze...

https://www.portalpomorza.pl/wiadomosci/11578,pomnik-por-dambka-zniszczony?wcag_contrast=1

"Pomawiany" dzikus oskarża swoich "prześladowców, a tak czynią bolszewicy...https://expresskaszubski.pl/pl/11_wiadomosci/2287_l-trojanowski-jestem-pomawiany-przez-posla-zbigniewa-kozaka.html

4. W tym czasie cała "ruska" machina uznała, że nie może czynić tego normalny lekarz ("wykształcenie" koliduje z wiarą w bajki). Tacy z ich promotorami nie wiedzą, co czynią idąc za ślepymi przewodnikami z belkami w oku. Sami w tym czasie wierzą, że powstali z wielkiego wybuchu lub z jednej komórki na dnie oceanu pełnego plastiku....później poprzez małpy doszli do stworzonych na obraz i podobieństwo do Boga. Nie przeskoczysz tego płotka rozumowo.

   Nie uwierzysz, ale musiałbyś ujrzeć zdjęcia z Mszy św. odprawianych przed obradami w Naczelnej lub Okręgowej Izbie Lekarskiej w W-wie. W tym czasie za przyzwoleniem Nierządu Lekarskiego koledzy psychiatrzy z mafijnej korporacji mordują ludzi z list proskrypcyjnych...wtrącaniem wiernych Bogu do psychuszek.

   Wstyd panie profesorze, prezesie Naczelnej Izby Lekarskiej, mentorze Andrzeju Matyja, bo uczestniczy Pan w "ohydzie spustoszenia". Nie będzie miał Pan spokojnego sumienia.

   Człowiek normalny nie sprzyja tak podłym działaniom za które będzie sądzony i to nie przez sąd "niezależny" od sprawiedliwości, ale we własnym sumieniu i spadnie do Czeluści. Ludzie lekceważą swoje prawdziwe życie (wieczne, w przemienionym ciele).

5. Dzisiaj "żydek" prof. Jan Hartman pisze pod dyktando Belzebuba (blog na czerwonej www.polityka.pl). Absurd zwany „dialogiem z Kościołem”. 1-3.10.21 Dni Ateizmu!

    Przy tym zaprasza na Marsz Ateistów, a jest masonem czyli członkiem antykościoła. Tam też odprawiają "msze" w specjalnych fartuszkach. Zobacz jak Belzebub kamufluje swoich apostołów.

    Ten opętany intelektualnie nauczyciel "czarnej duchowości" słusznie stwierdza, że nie wolno nam dyskutować z wysłannikiem sił ciemności. Nie pokonasz inteligencji szatana...w czynieniu zła.

    Ten opętany intelektualnie cham szydzi za przyzwoleniem z Trójcy Świętej. "Czy mamy może rozważać, czy faktycznie świat został stworzony przez zjednoczenie trzech osób, z udziałem żydowskiego robotnika budowlanego? A może to, czy przed wynalezieniem technik zapłodnienia in vitro jakaś kobieta urodziła dziecko bez udziału mężczyzny?"

    Wg tego notorycznego przestępcy moja łaska wiary to mitologia. Na końcu daje nadzieję: "gdy Polska uzyska suwerenność i niepodległość względem Watykanu i jego lokalnej agentury, będzie musiało zostać rozliczone".

   Ta małpa ludzka sama pcha się na śmierć i to wieczną (duszy)...nie widzi bowiem uwikłania naszej agentury z "biało ruskimi", której jest tubką (jak mu za to płacą: stanowiskiem, wczasami, nagrodami czy pod stołem?).

   Wskazuje sprytnie, że tacy jak ja są ograniczeni Prawem Bożym (doktryną czyli jesteśmy bezwolni, to prawda, bo oddajemy naszą wolę Bogu Ojcu). Sam w tym czasie nie widzi swojego zaprzedania Belzebubowi.

   "Ponadto duchowni uczestnicy wszelkich rozmów odznaczają się monstrualną i skrajnie amoralną pychą, uzurpując sobie całkowity i wyłączny autorytet, a nawet i to, że przemawia przez nich wola najwyższej istoty, która stworzyła świat i nim kieruje. Po co dyskutować z kimś, kto wie najlepiej i nic nie jest w stanie go z tego obłędu wyrwać?"

    Dzisiaj będzie wstrząsające Słowo z Księgi Prawa Mojżeszowego (Ne 8,1-4a.5-6.7b-12), które całemu ludowi przeczytał pisarz Ezdrasz: "błogosławił Pana, wielkiego Boga, a cały lud z podniesieniem rąk swoich odpowiedział: Amen! Amen!" Potem oddali pokłon i padli przed Panem na kolana, twarzą ku ziemi.

    Po wszystkim dodano: "Ten dzień jest poświęcony Panu, Bogu waszemu. Nie bądźcie smutni i nie płaczcie! Cały lud bowiem płakał, gdy usłyszał te słowa Prawa. (...) nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją".

6. Ja w tym czasie byłem przygnębiony niespodziewanym napadem na moją ojczyznę otrzymaną od Boga Ojca. Nie jestem politykiem, ale widzę wszystko z góry, a nie tak jak Leszek Miller, Donald Tusk, W. W. Putin i Aleksandr Łukaszenka oraz cała nasza opozycja totalna z POlakami (wszyscy mówią na rozkaz jednym głosem). Nawet nie wspominam o Paradach Ulicznic oraz Tęczowej Zarazie...

    Tak jest, gdy nie rozumiesz łaski posiadania ojczyzny i jedynie prawdziwej wiary katolickiej. Ja do swojego domu nie wpuściłbym nawet dorosłej córki, a tu bracia, ale islamiści. Dzisiaj udający grzecznych, jutro wybudują meczety i ustanowią państwo religijne.

   Jak trzeba być ślepym duchowo, aby nie widzieć zmowy czerwonych barbarzyńców z terrorystami. Naprawdę nie widzisz, że Władca Demonów wskazał na nas jako naród obecnie wybrany przez Boga? Nic nie da dyskusja, bo "żadna mowa ludzka nie sięga chwały niebieskiej".

    Pan Jezus w Ew. (Łk 10,1-12): spośród swoich uczniów wyznaczył i rozesłał jeszcze siedemdziesięciu dwóch. Przy tym zalecił, aby tam gdzie ich nie przyjmą strącili proch ze stóp, a "Sodomie lżej będzie w ów dzień niż temu miastu".

   Eucharystia zwinęła się i zamieniła w mannę z nieba...to zapowiedź odpoczynku. Jutro odmówię w intencji tego dnia moją modlitwę...

                                                                                                                      APeeL

  1. 29.09.2021(ś) ZA TYCH, KTÓRZY NAS CHRONIĄ...
  2. 28.09.2021(w) ZA WROGÓW WEWNĘTRZNYCH...
  3. 27.09.2021(p) ZA OFIARY IGRASZEK DIABŁA...
  4. 26.09.2021(n) ZA DOZNAJĄCYCH UNIESIENIA PROROCKIEGO...
  5. 25.09.2021(s) ZA ZADZIWIONYCH CUDEM STWORZENIA
  6. 24.09.2021(pt) ZA POLITYCZNYCH KŁAMCÓW...
  7. 23.09.2021(c) ZA KRĄŻĄCYCH BEZ CELU...
  8. 22.09.2021(ś) ZA WYDANYCH W NIEWOLĘ NA ZŁUPIENIE...
  9. 21.09.2021(w) ZA CZEKAJĄCYCH NA ZAGINIONYCH
  10. 20.09.2021(p) ZA PRZEJĘTYCH CODZIENNOŚCIĄ...

Strona 302 z 2409

  • 297
  • 298
  • 299
  • 300
  • 301
  • 302
  • 303
  • 304
  • 305
  • 306

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 3371  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?