- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1592
Dzisiaj miałem pokazane na czym polega nawrócenie czyli powrót na dobrą drogę. Nie mogłem pojąć dlaczego wśród wielu dróg do Boga - szczególnie kręta – prowadzi przez przez zło i grzechy.
Ktoś oświadczył: nie wiadomo, czy nie jest to droga najwłaściwsza? Długo to rozważałem, a to takie proste. Przypomniała się scena z wczesnego dzieciństwa. Wycieczka rodzinna w Gdańsku - Oliwie. Ja uparłem się, że zabiorę ze sobą szpadel - do kopania po drodze. Matka szarpała się ze mną, a ciotka powiedziała; chce, niech niesie.
Szedłem dumny ze szpadlem i trafiła się wspaniała okazja, bo trafiliśmy na wielką kupę żółtego piasku przed jakimś domem. Po wbiciu łopaty z tego domu wyskoczyło dwoje dzieci, które chciały wyrwać mi łopatę.
Obroniłem się, ale zostałem uderzony w twarz. Dalej trzymałem fason, ale łopata stanowiła dla mnie wielki ciężar. Pan daje wiele dróg; wybieraj. Nie przeszkadza przy twoim uporze. Po wielu latach różnych przeżyć wskazuję Ci bardzo prostą drogę życia. Sam zdziwisz się, dlaczego nie wybrałeś jej od razu, ale teraz już wiesz.
Droga kręta jest potrzebna ludziom u których istnieje przewaga ciała i pierwiastka ziemskiego. Muszą jasno zobaczyć - patrząc wstecz - krętość wcześniejszej drogi życia...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1486
W początku mojego nawrócenia poszukiwałem drogi i czytałem różne wskazówki. Właśnie "Głosiciel" wszechogarniającej miłości daje wskazówki moralne: odrzucić wszelkie przesądy, nie widzieć ludzi złych, ale błądzących, wspomagać, a nie litować się, podnosić na duchu, być tolerancyjnym, bo jesteśmy dziećmi Jednego Ojca. Nie wolno myśleć kategoriami innych ludzi, bo mają różne poglądy i zwyczaje, które trzeba uszanować.
Dzisiaj powiem, że to zestaw „pobożnych życzeń”, które bez mocy Boga nie może wprowadzić żaden normalny człowiek. Dopiero nawrócenie sprawia, że żyjemy wg Prawa Bożego, a jego wykonywanie jest radością. To ma być nawrócenie w sercu, bo w nim rodzi się zło.
Nie wystarczy postanowienie nawrócenia, bo tego dokonuje w nas Sam Bóg. Z nawróconego płynie: miłość, radość, pokój, cierpliwość, dobro, łagodność, opanowanie. Nadejdzie czas w którym będziesz błogosławił dzisiejsze „nieszczęścia”.
W każdym z nas istnieje wieczna walka pomiędzy ciałem (element zwierzęcia) i duszą (wkład Boski). Część ludzi jest prymitywna, ale to nie oznacza, że muszą być źli, ale zdarzają się też „zwierzęta w ludzkiej skórze”...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 625
Mam bardzo mocne przeczucie, że umrze pacjent w prowadzonym przeze mnie oddziale wewnętrznym (zastępstwo kolegi podczas jego urlopie). Z tego powodu nie mogłem spać. Ponadto nie wiedziałem, który to będzie.
W głębi duszy prosiłem Boga o zachowanie przy życiu pacjenta którego rodzina wspomogła mnie finansowo. Bardzo ciężko pracuję i nie chcę mieć kłopotów. Nad ranem tuż przed przebudzeniem napłynął obraz kobiety w czerni pochylonej nad stołem w gabinecie lekarskim oddziału. Właśnie zadzwonił telefon…
Po przyjściu do Oddziału zauważyłem, że na czarno ubrana jest dyżurna pielęgniarka, która stwierdziła, że około 4-5 w nocy miała wzywać mnie do pacjenta. Ciężko chory stwierdził, że to jego koniec i chce iść do domu. Wezwano kapłana i po spowiedzi umarł.
"Mój" pacjent przeżył, a ja zrozumiałem ohydę mojej prośby do Boga. Na tym tle możesz zobaczyć jak bardzo ważna jest praca bezinteresowna. Wówczas mamy czyste myśli i dla wszystkich podopiecznych - przekazanych nam przez Boga – jedno serce…
Dzisiaj, gdy to edytuję (01.03.2020) kolega po fachu, marszałek Senatu RP ma wielkie kłopoty, bo zgłaszają się pacjenci i rodziny takich z zarzutem, że żądał zapłaty za udzielaną pomoc. On w swoim zaprzaństwie kieruje ich do sądu (ma prawnika) o pomówienie...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 682
Syreny zawyły o 12.00 - przypomnienie czasu wojny. Prezydent miasta Warszawy trwał na swoim posterunku do końca. Niczym już nie dysponował i nic nie mógł zrobić. Ale trwał...
„To jest to Panie! Musimy być tam gdzie nas skierowałeś. Musimy wytrzymać wszystkie przeciwności i być do końca”. Wszyscy, którzy uratowali życie (ucieczka za granicę, zdrada, sprzedanie się okupantowi)...stracili je. On zyskał je ponownie w wielkiej chwale...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 718
Jutro zaczynasz trzeci etap swojego życia. To trudny czas i sam pytałeś o radę. Podtrzymuję moją radę; trenuj ciało i dawaj mu „wycisk”, bo jest słabe. Wymienię twoje cierpienia, ale nie mów, że jest ich zbyt wiele;
1. pragniesz, a nie możesz być wielkim piłkarzem
2. nie możesz dorównać rówieśnikom
3. przeżyłeś wykluczenie w czasie imienin koleżanki
4. jest ci przykro w kontakcie z wyrośniętymi dziewczynami z klasy…
Powiem ci, że pod koniec szkoły podstawowej kochałem się w Janince i Basi...wyższych o głowę. To cierpienie dzisiaj jest śmieszne.
5. Koledzy na pewno chwalą się kontaktami seksualnymi. W tym miejscu proszę cię o zachowanie czystości. Nawet błagam o to, a wszystko zrozumiesz po latach…
Zapamiętaj, że;
Pan Jezus już jako 12-latek nauczał w Świątyni Jerozolimskiej.
Był czysty całe życie.
Przy tym pokorny, cichy, sprawiedliwy, nic nie miał, miłosierny i mądry...do 30 roku życia pracował ze św. Józefem.
W tym czasie dokładnie wiedział, co Go czeka.
Wszystko przyjął…
6. Musisz zrozumieć, że człowiek cierpiący jest wybrany, bo każdy woli być silnym i zdrowym, szczęśliwym, pięknym oraz beztroskim…
Tacy nigdy nie byli w szpitalu i nic nie wiedza o cierpieniu, w tym niezasłużonym i to u dzieci. Ja często proszę Boga o łaskę dla ciebie.
7. Wróćmy do pytania; cóż mam czynić?
a) przyjmij łaskę twoich cierpień; uczulenie ze świądem skóry (po autoszczepionce zmniejszy się, a po czasie ustąpi), słabość psychofizyczną (genetyka) oraz mały wzrost (wyrośniesz po czasie).
b) codziennie proś Pana Jezusa o siłę na dany dzień. Przykład zawołania; „Panie Jezu daj mi siłę przeżyć dany dzień w pokorze, milczeniu i cichości. Dla Ciebie przyjmę każde poniżenie”.
c) postanów sobie w upadkach wstawać, bo to jest właśnie „ćwiczenie ciała”
d) staraj się wszystko wykonywać z radością i miłością (może być w sercu)
e) przyjmuj dobrowolnie dodatkowe obowiązki
f) kłopoty przekazuj na ręce Matki Bożej, a nie będzie nic niemożliwego
g) rezygnuj z zaplanowanych przyjemności
h) zwracaj uwagę na podszepty Szatana, bo dobro to; nauka, obowiązki, czyste myśli, słowa i czyny. Zło każdy zna; zabawa, nałogi i przyjemności, złe myśli, słowa i uczynki. Zły kusi także do „dobra” (nauka zamiast pójście na Mszę św. itd.). Musisz to obserwować i nauczyć się czynić wolę Boga Ojca.
Spróbuj zapisać natchnienia; masz jechać na mecz, napływa; „nie!” (od naszego opiekuna, Anioła Stróża). Jedziesz mimo to, a mecz odwołany.
Dam ci przykład takiej walki, gdy wyjechaliście. Napłynęła chęć gry i picia wódki z bratem. "Nie, bo będę miał złe poczucie, nawet jeśli wygram". Bój trwał pół godziny; wybrałem malowanie, a to dało zadowolenie i dobre poczucie…
Twój ojciec...
- 30.08.1988(w) Przesłanie do czytających...
- 29.08.1988(p) Pierwsze tęsknoty...
- 28.08.1988(n) Odkrywanie Królestwa Bożego...
- 27.08.1988(s) Trzeba odejść od ciała...
- 26.08.1988(pt) Nasze choroby są najważniejsze...
- 25.08.1988(c) ZA POŚWIĘCAJĄCYCH SIĘ TRĘDOWATYM
- 24.08.1988(ś) Zwierzęta nie obrażają Boga...
- 23.08.1988(w) Czy jest Niebo...
- 22.08.1988(p) Dar uzdrawiania…
- 21.08.1988(c) Refleksja z przebiegu naszego życia...