- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 733
To był początek mojego nawrócenia z zainteresowaniem się OOBE opisanym przez Roberta Monroe („Eksterioryzacja 1986 r.). Przed wyjściem na dyżur do pogotowia szukałem „coś do czytania”, ale nie udało się.
Nagle przypomniałem sobie, że - od kilku miesięcy w samochodzie wożę książkę „Życie Jezusa". Serce zalała wielka radość, bo to właśnie była odpowiednia chwila na spotkanie ze Zbawicielem. Wówczas tęsknotę za Bogiem koiło tylko Słowo...
Przed trzema dniami byłem u ziemskiej matki i w rozmowie wspomnieliśmy o telewizyjnej audycji „O zamordowanym narodzie żydowskim”. Matka przypomniała Słowa Jezusa, że: „krew Moja na was i na syny wasze”. Ja nie znałem Pisma, ale stwierdziłem, że Pan Jezus nie mógł tak powiedzieć, bo to byłaby mściwość...
Na ten czas „Życie Jezusa” otworzyło się na stronie o tych słowach, które wypowiedział kapłan żydowski (Mt 27,25): „A cały lud zawołał: krew Jego na nas i na dzieci nasze”...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 486
Miłosierdzie Twe wielkie, Panie!
Ono w powietrzu, morzu, pod ziemią
Tyś nad górą, ptakiem, nade mną...
W Sercu Twym tysiąc płomeni wybucha, całe w złotej koronie
Tyś nade mną, w mym sercu i we mnie...
Robak mały, co pełza, nie wie
Człowiek idzie i nie widzi
Ptak, co wysoko wzleci, opada...
Tyś Panie we mnie, w robaku i w ptaku!
Nic nie powiesz, a góra się kłania
Złote berło z ręki wypada
A na pięknie pojawia się plama...
Tyś nad górą, nad ptakiem, nade mną
Tyś w mym sercu
Tyś we mnie...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 708
Najważniejszym celem życia człowieka jest odnalezienie Boga i dążenie do Niego. Po to otrzymaliśmy rozum, którego w tym sensie nie mają zwierzęta przy różnych ich zdolnościach. Wielu ludziom wydaje się, że mają duży wpływ na przebieg swojego życia; niestety przypomina ono tylko płynięcie środkiem nurtu rzeki. Ten nurt sam nas niesie...
Podział duchowości ludzi dążących do wielkości jest następujący;
Człowiek nieświadomy prosty nie ma poczucia grzechu i nie może w pełni odpowiadać za swój czyn; strzelanie do bezbronnej zwierzyny przez lunetę; ofiara nie ma szans, bo nie wyczuje człowieka ze znacznej odległości, to samo dotyczy gwałtu w myślach!
Człowiek świadomy nie czyni tego, jest ostrożny w słowach, a w myślach walczy z sobą...
Człowiek wielki duchowo, a zarazem ubogi w duchu, wie jak jest marny i pilnuje swoich myśli (ten grzech jest odbierany przez Boga, a piszę to jako telepata), bo tam zaczyna się zło...nie mówi nic złego, a nawet nie rzuca słów na wiatr. W czynach jest ś w i ę t y...
Dzisiaj, gdy to przepisuję (13.02.2020) dobry podział naszej duchowości dał Richard Dawkins od „Boga urojonego”;
obojętni duchowo
agnostycy w dwie strony (chyba „tam coś jest” i chyba „tam nic nie ma”)
niewierzący aż do wiedzącego, że nie ma Boga (Richard Dawkins)
oraz wierzący aż do wiedzącego, że Bóg Jest (moja osoba)…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 570
Przekopywałem działkę. Już dawno przestałem dzielić rośliny na pożyteczne i chwasty. Na drodze przekopu rosły żywe kwiaty - takie stawia się na grobach. Czułem, że robię coś złego. One żyły, a były zabijane. Coraz trudniej nawet w tych drobnych sprawach...
Im bardziej poznaję ludzi tym bardziej cenię zwierzęta. U nich cechy dobre (wierność) lub złe (przebiegłość, krwiożerczość występują w postaci czystej) są "czyste". U zwierząt tresowanych widzimy działanie człowieka.
Zwierzęta - w odróżnieniu od ludzi - nie znają Boga i tęsknoty do Niego. Im wystarcza prosta miłość. Tylko człowiek może być miłosierny, poświęcać siebie dla innych, współcierpieć, ratować, ponosić ofiary, ulepszać życie. Jego mądrość serca szuka tego co wielki dobre i twórcze.
Pisząc to przypomniałem sobie w jaki sposób zabijałem nornice na działce prze 5-7 laty. Spaliny z motoroweru wprowadziłem do nory, usłyszałem pisk, na powietrze wyskoczyły dwa oszołomione i przepiękne żyjątka, które przydeptałem nogą! Dzisiaj wiem, że przykazanie "nie zabijaj" kojarzy się z zabijaniem wszelkiej życia. Ludzie mówią; „przecież nikogo nie zabiłem".
Chodzi tylko o to, co napisałem wyżej - jeżeli uzyskasz świadomość wyższego rzędu nie wolno ci zabijać niczego. A karaluch, mysz i pająk? Pamiętaj nie wolno ci nic zabić. Jeżeli jesteś na poziomie przedszkolaka - przydepnięta stonka wydaje taki fajny trzask - nie odpowiadasz za taki czyn.
Dzisiaj wiem, że nie wolno zabijać także żywych roślin. W tym roku na środku działki wyrósł piękny słonecznik, który miał około 15 średniej wielkości "kapeluszy". Największy był już zerwany. Podszedłem, aby go usunąć - w ramach porządkowania działki. Odebrałem "nie" - jestem w tym wyćwiczony. Podobnie było z przekopywaniem kwiatów, obcinaniem wierzchołków malin. Nie będę tego czynił, bo to wszystko żyje.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1442
Na początku nawrócenia zrozumiałem na czym polega relacja z Bogiem Ojcem. To tak jak prezydent lub dyrektor wielkiego zakładu...odpowiada, gdy piszemy do niego pismo. Tak też Bóg czeka na nasz sygnał i odbierze najmniejsze drgnienie otwartego serca. Trzeba tylko zawołać w miłosnym pragnieniu.
Bóg odpowie na nasze rozpaczliwe wołanie lub miłosne zamyślenie. W ostatnim tchnieniu możesz uzyskać zbawienie; ”Panie przebacz”. Nie wiesz, gdzie jest Bóg, ale odnajdzie Go twoja myśl. Podobnie odnajduje mnie myśl mojego dziecka. To jest zrozumiałe dla wierzących, ale trudne do przyjęcia przez ateistę. Wytłumaczę to na potwierdzonym zjawisku telepatii.
Mózg jest centrum nadawczo-odbiorczym; wysyłamy i odbieramy sygnały (od ludzi i zwierząt). To pewnego rodzaju fala elektromagnetyczna. Ja należę do takich osób i nawet wykorzystywałem to grając w pokera. Sygnał (myśl) odszukuje natychmiast osobę do której jest kierowana. Odległość nie ma znaczenia. Ta energia jest przykra, gdy sygnał napływa do mnie w czyjejś potrzebie, krzywdzie lub nieszczęściu; wywołuje niepokój i ucisk w nadbrzuszu.
Czekam na syna i wiem, kiedy wejdzie. Córka była w NRD, a sygnał od niej napłynął podczas jazdy karetką; wówczas mocowała się z pakowaniem plecaka. Niektórzy ludzie mają „mocny i zły sygnał”, który rozprasza.
Jednej z pielęgniarek zabroniłem przynoszenia kart do gabinetu, ponieważ jej wejście powodowało moją dezorientację (przy badaniu chorego lub układaniu pisma). Ci, którzy mają ten dar wiedzą o czym piszę. Nie wiem czy tym sposobem łączymy się z Bogiem (zawołania modlitewne).
W fazie „jawa/sen”, która trwa kilka sekund uzyskuję różne natchnienia, informacje, refleksje. Nie wiem jak to się dzieje. Przekracza to możliwości nauki, a filozofia jest wytworem naszego mózgu i błądzi. Nasza religia opiera się na przekazie Boga (objawieniach). Tyle się uczyłem i tyle czasu poświęciłem na przyjemności i puste życie.
To trwa dalej…ot niedawno zmarnowałem noc (hazard), ale teraz wiem, że zło odciąga od Boga. Drgnąłem i jestem zawalany pokusami. To bardzo proste. Jeszcze jesteś słaby duchowo, chcesz wyjść z zaklętego kręgu, a Szatan zalewa cię pomysłami, „okazjami”, „dobrymi radami”, aby zmącić życie. Jego wmawianie to; „nie ma dla ciebie przebaczenia" lub odwrotnie; "inni mają gorsze grzechy"...po co przerywać przyjemne życie, przecież Bóg jest miłosierny”.
Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego boju. Dzisiaj wiem, że zło (grzech) oddaliło mnie od Boga, ale wzmocniło pragnienie powrotu do Niego. W naszym życiu to pogodzenie się z ojcem ziemskim i powrót do niego (syn marnotrawny).
Sięgnąłem po książeczkę, ponieważ nie znam modlitw i trafiłem na pytanie o cel i sens naszego życia...
APeeL
- 20.09.1988(w) ŚMIERĆ JAKO TOWARZYSZKA ŻYCIA
- 19. 09. 1988(p) Czynienie dobra bez miłości...
- 18.09.1988(n) Co robić z darami serca...
- 14.09.1988(ś) Łaska niesienia bezinteresownej pomocy
- 13.09.1988(w) Na wiele spraw nie mamy wpływu...
- 12.09.1988(p) WDZIĘCZNY ZA ŁASKĘ NIESIENIA POMOCY
- 06.09.1988(w) Bóg Ojciec i ojciec ziemski...
- 04.09.1988(n) Kręte drogi nawrócenia...
- 03.09.1988(s) Pobożne życzenia...
- 02.09.1988(c) Obdarowanie niweczy bezinteresowność...