Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

30.08.2023(ś) ZA AGRESORÓW, KTÓRZY ZNALEŹLI SIĘ W POTRZASKU...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 30 sierpień 2023
Odsłon: 618

        Tej nocy udało się napisać wczorajsze świadectwo wiary oraz trzy zaległe z 1991 roku. Natomiast od rana - przez kilka godzin - pisałem do braci samorządowców, ponieważ na wypunktowane zarzuty odpisują cytatami z moich pism...

"Cały proces był zbrodniczy (pozbawione mnie wszelkich praw)."

"Zastosowano sowiecką psychuszkę, ale w sposób fatalny."

"Na aktualnym posiedzeniu ORL powinien być anulowany cały proces (..)".

    Nie ma tam nawet jednego zdania o przestępczej działalności OIL i NIL w Warszawie, ale pięknie uzasadnia moją chorobę psychiczną lekarz, biegły sądowy Piotr Winciunas, lekarza. Zarazem muszę przyznać, że w tych trzech cytatach jest zawarta moja krzywdy.

    Dlaczego nie przytacza moich stwierdzeń, że w sposób przestępczy (jako członek Naczelnego Sądu Lekarskiego) zajmuje inne stanowiska w Izbie...w tym pełnomocnika prezesa ORL ds. organizacyjnych! Działa także w komisji Ministerstwie Zdrowia.

    Stwierdzam zaocznie (uczynił do samo w stosunku do mnie w 2018 r.), że jest chory psychicznie, bo uwierzył, że jest znawcą prawa wprowadzając w błąd: prezesa, sekretarza ORL oraz adwokata Przemysława Z. Rawa-Klecek.

    Nie ma słowa o zabójstwie cywilno - zawodowym mojej osoby! W 2007 r. prezes NRL Konstanty Radziwiłł napisał - sam do siebie, ponieważ był równocześnie wiceprezesem ORL - pismo, że trzeba komisyjnie zbadać stan mojego zdrowia psychicznego!

    Rozpoznanie postawił zaocznie jako teolog świecki z jednego zdania mojego pisma, że mam łaskę "odczytywania mowy Nieba" (Woli Boga Ojca). On sam jako katolik klepie: "bądź Wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi" z Modlitwy Pańskiej!

    Za to został wypromowany na senatora RP, a obecnie jest wojewodą mazowieckim. Czy ma zaświadczenie od psychiatry uprawnionego do badania pracowników? Ja wówczas miałem takie oraz od lekarza badającego personel przychodni!

    Odważyłem sie zwrócić uwagę psychiatrze VIP-wi za sprofanowanie miejsca kultu religijnego (zobacz zdjęcia w poprzednim zapisie). Brednie kolegów z nieprawidłowej komisji z dnia 19 października 2007 r. znajdują się w uchwale Okręgowej Rady Lekarskiej w W-wie nr 1143/R-V/07/poufne. To był początek napadu, który trwa dotychczas (15 lat)....

     Po drodze pan Konstanty Radziwiłł (na moją naiwną prośbę) powołał "komisję niezależną", która składała się z trzech wysokich funkcjonariuszy, a takim może być tylko przewodniczący. W Federacji Rosyjskiej postępują podobnie, ale zgodnie z literą fałszywego prawa.

     Ostatecznie 29 sierpnia 2008 podjęto zaoczną uchwałę w sprawie zawieszenia mi pwzl z wpisaniem jako przestępcy do Centralnego Rejestru Ukaranych! Nie wezwano mnie, bo przekazałbym, że na ostatniej komisji lekarskiej (w czerwcu 2008) nie było przewodniczącego, który później zbadał mnie, ale już "bez zainteresowanego". Trzeba być naprawdę stukniętym, aby robić takie głupoty prawne.

    Cały przebieg procesu był nieważny, ale trwa dotychczas, ponieważ każdą nową radę proszę o unieważnienie uchwały z 29 sierpnia 2008, a to jest zawsze traktowane jako prośba o następne badanie psychiatryczne. Wydaje się, że koledzy powinni przedstawić zaświadczenia o stanie swojego stanu zdrowia psychicznego. Pasują do nich zarzuty psychiatrów (mam to na piśmie), że: "żyją w świecie nierealnym i nie maja krytycyzmu w stosunku do własnego postępowania"!

   Aktualnie pan prezes OIL potwierdza prawość działania dwóch komisji lekarskich z 2008 r.

- pierwszej o niezgodnej z obowiązującym prawem

- oraz ostatniej, która oparła się na decyzji komisji bez przewodniczącego! 

     To wszystko sprawiło, że na wieczorną Mszę św. jechałem ledwie żywy, a dokładnie bliski śmierci. Ostrzegam wszystkich nieprzygotowanych do spotkania z Panem naszej wieczności, bo w takim stanie nie możesz świadomie przyjąć Sakramentu Pojednania! W kruchcie (przedsionku) przywitał mnie Zbawiciel z Sercem w koronie...

                                                    Gość niedzielny 18 czerwca 2023

                                                                "Gość niedzielny" 18 czerwca 2023

    Pan wie o cierpieniach swoich wyznawców, ale w moim sercu jest rozterka czy mam nas bronić, bo nie widać poruszenia...nawet ze strony Kościoła św. (w odwrotności do islamu). Właśnie z dzisiejszej Ewangelii (Mt23,27-37) popłyną słowa Zbawiciela, że tak postępujący to:

    "obłudnicy (..) podobni do grobów pobielanych, które zewnątrz są piękne, lecz wewnątrz pełne (..) wszelkiego plugastwa (..) Tak i z zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, lecz wewnątrz pełni jesteście obłudy i nieprawości."

    Jak odczytałem dzisiejszą intencję modlitewną? Przed snem oglądałem bitwę o Stalingrad, gdzie armia Paulusa została okrążona przez Rosjan. Widział klęskę, ale musiał słuchać Hitlera opętanego władzą nad światem. Oto obrazek ofiary za którą popłynie moja modlitwa (pozdrawiał z okazji świąt  z zazanaczeniem, że kocha życie)...zawołam za niego prosząc Boga Ojca o miłosierdzie! 

                                                 Madonna Stalingradzka   

                                                   Madonna Stalingradzka 1942 Kurt Rauber

                                                          Drezdeńskie Muzem Wojskowości

    Przed modlitwą nie wiedziałem za jakie ofiary mam wołać. Poprosiłem Ducha Świętego o pomoc. Napłynęło słowo: "agresja"! Popłynęła moja modlitwa (1.5 godziny)...także za działaczy z Izby Lekarskiej.

    Zważ na prowadzenie duchowe mojej osoby z natchnieniem podsuwanym przez Szatana, że "Bogu nie podoba się modlitwa w atmosferze krzyków i kłótni piłkarzy"...

                                                                                                                                    APeeL                                                                                                                     

 

29.08.2023(w) ZA PRZEŚLADOWANYCH ZA WIARĘ KATOLICKĄ...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 29 sierpień 2023
Odsłon: 525

  Na dzisiejszej Mszy świętej o 6.30 wzrok zatrzymał krzyż ze stylizowaną koroną cierniową...prawdopodobnie zostawiony przez pielgrzyma zdążającego do Częstochowy. Ta duchowość zdarzenia nie była przypadkowa, ponieważ oczekuję na odpowiedź z Okręgowej Rady Lekarskiej na moją prośbę o unieważnienie napadu na mnie na przełomie 2007/2008 r.

     Sprawiła to moja obrona krzyża Pana Jezusa i naszej wiary w 2007 roku. Wówczas był trzyodcinkowy reportaż w telewizji "Trwam" o koledze psychiatrze na Kaszubach, który zdemolował miejsce poświęcone ze ścięciem krzyża Pana Jezusa.

Krzyż Kaszuby Kaszuby

      Zdziwiły mnie słowa czytań płynące od Ołtarza świętego...

1. Boga Ojca do proroka Jeremiasza (Jr 1,17-19): Przepasz swoje biodra, wstań i mów wszystko, co ci rozkażę. Nie lękaj się ich, bym cię czasem nie napełnił lękiem przed nimi. (..) Będą walczyć przeciw tobie, ale nie zdołają cię zwyciężyć, gdyż Ja jestem z tobą (..)".-

2. Wołanie psalmisty (Ps 71,1-6.15.17):

"W Tobie, Panie, ucieczka moja, niech wstydu nie zaznam na wieki.

Wyzwól mnie i ratuj w Twej sprawiedliwości (..) Bądź dla mnie skałą schronienia (..)

Ty jesteś moją opoką i twierdzą. Boże mój, wyrwij mnie z rąk niegodziwca."

3.  Mt 5,10 "Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi."

4. Ewangelia: Mk 6,17-29 w której Herod ściął św. Jana Chrzciciela największego człowieka na ziemi...dla kaprysu kochanki Herodiady przekazanego poprzez prośbę jej córki.

     Eucharystia sprawiła uniesienie duchowe (ekstazę) w której pokój i słodycz zalały serce. Nie pomyliłem się w zapowiedzi cierpienia, ponieważ odebrałem pismo, przysłane ponownie (poprzednie nie dostarczono do domu i nie zostawiono dwukrotnego awizo).

     Ciekawe, że dzisiaj pisma poleconego nie dostarczono (byłem cały czas), a na kopercie zaznaczono, że zostawiono awizowane. W tym wypadku chodziło o uniemożliwienie odwołania się! Wskazuję na działania hybrydowe sił ciemności! Taka jest cała nasza ojczyzna...

   Piszę to, a pokazują Reset dotyczący zamachu w Smoleńsku. W czasie jego trwania nie nie było prądu w ważnym budynku w W-wie, w innym nie działały windy, a na wojskowej części lotniska na Okęciu wysiadł system rejestracji przepustek.

    Pomyśl teraz o obecnej napaści na nas przez Federację Rosyjską, która zaczyna się od podobnych działań. Nie poradzimy sługom upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji...w czynieniu zła!

    Z przykrością przeczytałem brednie podpisane przez prezesa ORL, które "obowiązkowo" zaczynają się ręcznym dopiskiem "Szanowny Panie Doktorze" i "Z poważaniem", szkoda, że nie "Panie Andrzeju".

    Brak tam nawet jednego wyjaśnienia łamania moich praw, ale dano głupie matactwa z cytatami z moich pism. Czynił to pełnomocnik prezesa ORL ds. operacyjnych, przeczytał te brednie prawnik, a na końcu podpisał prezes oraz lekarka-sekretarz ORL.

     Cała Okręgowa Rada Lekarska nawet nie ma pojęcia, że coś takiego uchwaliła. Trwa fikcja z machaniem etyką lekarską. Nie ma już we mnie złości, ale zdziwienie wiernością władzy wciąż ludowej, która opowiada się za lekarzem napadającym na krzyż Pana Jezusa, a każe broniącego wiary.

    Zważ, że "działacze" na wieczne czasy wszystkie swoje obrady zaczynali od Mszy św.! Wiele z nich w swoim otoczeniu to katolicy, w wypadku śmierci ich zwłoki wniosą do Domu Pana i na pogrzebie będzie bardzo dużo działaczy. Czas płynie, a oni wciąż śpią duchowo...

     Jest mi przykro, że pasterze naszego środowiska trwają w tak wielkiej nienawiści, a właściwie głupocie duchowej. Zarazem odsłaniają kulis naszej władzy, bo tak jest we wszystkich samorządach, a nawet urzędach, gdzie trwają działacze z dziada pradziada. Najgorsza jest jednak ślepota polityczna w której nie widzi się pędzącej zagłady, ale czubek własnego nosa.

    Nie dość, że zastosowano sowiecką psychuszkę (schizofrenia bezobjawowa) to dodatkowo od 15 lat jestem celowo nękany (karalny stalking). Proszę odpowiedzieć co złego zrobiłem: Piotrze Winciunas, Marto Moczydłowska, Piotrze Pawliszaku oraz szanowni członkowie ORL?

    Ogarnij cały świat cierpień katolików czyli tych, którzy wytrwali dotychczas przy następcy św. Piotra, a szczególnie kraje, gdzie jest system państwa religijnego (islam). Przez 1.5 godziny trwało moje wołanie modlitewne w intencji tego dnia...

                                                                                                                               APeeL

Aktualnie przepisano...

06.11.1991(ś) ZA TYCH, KTÓRZY NIOSĄ RÓŻNE KRZYŻE...

    Przed snem zawołałem: "Panie Jezu ofiaruję Ci nadchodzący dzień, post, pracę, czuwaj nad moją duszę". W śnie jestem blisko jakiegoś kościółka, piękna pogoda, a ktoś wygląda zza węgła ("ma na mnie oko").

     To jest spanie za pieniądze (tak nazywamy ten czas w pogotowiu)...obudziłem się 1.00 i w myślach skończyłem moją modlitwę. Właśnie jest wezwanie, a kierowca mówi: "witam pana, dzień dobry" (u nich była zmiana zespołów). Ja odpowiedziałem: "niech będzie pochwalony Jezus Chrystus"...pierwszy raz w życiu! Żegna nas obszczekiwaniem i ściga się z karetką suka! Wcześniej ogłosiłem konkurs na jej nazwę! Właśnie napłynęła i to polityczna: "szczekaczka"!

     W czasie modlitwy trafiłem do duszącego się chłopczyka. Jakże zdziwiony patrzyłem na wielki obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem oraz małym chłopczykiem z krzyżem. Dziwne, bo ten chłopczyk był podobny do chorego, który bardzo cierpi już od dziecka. Tak jest też z moim synem, który od choruje na atopowe zapalenie skóry.

    Zgrało się "Narodzenie Pana Jezusa" z tym obrazem! "Panie! Jaki to znak dla mnie? Może potwierdzasz, że wiesz o moich modlitwach?" Pojawiły się obrazy cierpień św. Jana Chrzciciela...jego uwięzienia przez Heroda. 

    W tamtym czasie odmawiałem cały różaniec. Rano skończę cz. chwalebną, a sercem znajdę się przy Panu Jezusie Zmartwychwstałym oraz wstępującym do Królestwa Bożego!

    Zawsze w środy i piątku zaczynam pracę wcześniej (pościmy z żoną w intencji pokoju na świecie).

- Udało się pani otrzymać rentę (dana z Nieba). Czy ma pani więcej czasu na modlitwy? Pacjentka zdziwiona pytaniem kręci się mówiąc..."nie, nie, chyba nie!"

- Jakże telewizja może zaćmić. Niech pan wróci do wiary, przecież ma pan czas...nie wiemy jak długi!

- Nagle wprowadzają matkę z synem mającym ciężkie ograniczenie umysłowe, który zna wszystkie modlitwy i pięknie śpiewa kościelne godzinki.

    Łzy zakręciły się w oczach: "Boże mój, Twa Mądrość jest niepojęta, bo chwali Cię głupi z całego serca, a mądry nie chce Cię znać!"

    Teraz śmiejemy się wspólnie, ponieważ skojarzył sobie pisanie na maszynie z graniem na instrumencie. Nawet zapytał: kiedy zagram? A właśnie gram na akordeonie! Jego matce prowadzącej kółko różańcowe wręczyłem rozważania. Z radości pocałowała mnie, ponieważ myli tajemnice, a nikt inny nie chce prowadzić!

- Dojdź do ślubu w niewinności...utracisz, nie odzyskasz, nie patrz na świat!

- Pani mąż oddzielił panią od córki...proszę przyjąć to cierpienie.

     W czasie koronki do Miłosierdzia Boże serce zalał straszliwy smutek, który sprawił, że pojechałem zapalić lampki pod moim krzyżem Pana Jezusa. Pierwszy raz z poczuciem, że się nie wstydzę. Tak już będzie do końca. Tego uczucia nie wyrazisz. Post, modlitwa, milczenia i cisza...to dzień dla Pana Jezusa.

                                                                                                                               APeeL

07.11.1991(c) Ojczyzna chrześcijan...

  Noc, zegar pokazuje godzinę 00,10, a jest już 4.40. Zaczynam odmawiać moją modlitwę przebłagalną, ale nietypowo od "św. Agonii" czyli umierania Pana Jezusa na krzyżu. Zły atakował z furią...rozpraszał przez 40 minut podsuwanymi problemami i grzesznymi wspomnieniami! Nawet przypomniało się pytanie kolegi lekarza - profanatora: "jak Stwórca może znać wszystkich ludzi?"

- Matko jak to jest...jak łączy się z nami Niebo?

- Każda dusza łączy się z nami przy pomocy myśli...to jakby telefon bez drutu!

     W śnie o typie eksterioryzacji trafiłem do izby pamięci br. Alberta, gdzie padłem na kolana przy murze z opartym oświetlonym krzyżem. Jego światło było niezwykle ciepłe, nie raziło...nie ma takiego na ziemi! Do tego krzyża przyłożyłem mój mały krzyżyk.

    W drodze do pracy demon podsuwał gadanie z koleżanką o wyborach. Jednak posłuchałem delikatnego zaproszenia do modlitwy "Anioł Pański". Bardzo lubię dodane zawołanie: "Pod Twą obronę Ojcze na niebie"! Tak uczyniłem i uzyskałem wyciszenie oraz pokój w sercu z mocą do pracy!

     Gadanie zawsze sprawia rozproszenie i rozdrażnienie. Tak doszedłem do "Narodzin Jezusa", a pod drzwiami gabinetu ojciec trzymał dużego niemowlaka! To ludzie z ciężkich warunków...zaleciłem, aby dzieciątko przekazali pod opiekę Matce Bożej.

      Innej czytam ostatnie orędzia MB Pokoju z Medziugoriu, a zdrowej babci wskazałem, aby dziękowała za tę łaskę i prosiła o śmierć dobrą i godną! Palacz grzał w kotłowni jak podczas siarczystego mrozu...aż trudno oddychać.  Pocieszyła piosenka o słowach: "będzie tak, to już wiem na pewno...przyjdzie dobry dzień!...za sto lat!"

    Właśnie trafiła do mnie młoda i ładna dziewczyna, której mówiłem o niebie, ale uśmiechała się. Ostatnia pacjentka przyniosła "Cudowny Medalik", gdzie w ulotce będą słowa dla mnie: "będę żył w łasce i cieszył się opieką Niepokalanie Poczętej!"

    W moim zmęczeniu wróciła chęć do pracy, a serca zalała Radość Boża i Pokój! Chciałbym nawet posiedzieć w ciszy, ale już przybyły sprzątaczki (po 18.00)! Zawołałem tylko: "Jezu mój! Matko moja Prawdziwa! Ojcze Przedwieczny jakże to wszystko pięknie ułożone i jak Pan nagradza umęczonych."

     W nadbrzuszu pojawiło się ciepło, a w duszy popłynie melodia "Ojczyzno ma" - nawet nuciłem to z tymi, którzy mi "śpiewali!" Po latach będę wiedział, że jest to działanie Ducha Świętego!

     Późno w telewizji płynie relacja z Dom Weterana Partii (Sowiety). Oni piękniej mówią o tej zbrodniczej organizacji niż my o Bogu Ojcu. Wskazują, że wszystko otrzymali od Partii, wcześniej poświęcając jej swoje życie. Partia dała im możliwość spokojnego umierania, a nawet obdarzyła kolacją ze śpiewami.

    Nagle zobaczyłem, że Bóg Ojciec dał nam wszystko już tutaj. Nie trzeba szukać drogi, która jest pokazana...to dobro wspólne! W tym momencie w serce wpadły słowa o Ojczyźnie Chrześcijan! Jak dobrze byłoby nam, ale Książę tego świata nie pozwoli na takie rządzenie się wyznawców Boga Objawionego!...

                                                                                                                                       APeeL

 

28.08.2023(p) ZA PRZESZKADZAJĄCYCH W NAWRÓCENIU...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 28 sierpień 2023
Odsłon: 515

     Zbliżają się czasy ostateczne, nie uda się uratować tego świata, ale jeszcze w tej chwili możesz ocalić swoją duszę. Trafiłeś tutaj nieprzypadkowo, masz wolną wolę daną od Boga Ojca oraz czas...nie wiadomo jaki, bo właśnie w tej chwilce umierają miliony!

    Chodzi o to, aby przygotować się do ostatniej podróży...po wyjściu z ciała w momencie śmierci, co jest pokazane na larwie i pięknym motylu! W duszy jesteśmy wiecznie młodzi, a to wielka zguba dla dziarskich staruszków, którzy pragną popisywać się.

    Szatan dysponuje wszystkim, co dotyczy tego świata, a jego nadprzyrodzona inteligencja sprawia zgubę większości dusz. Ciała czeka zagłada, natomiast dusz nie może zabić najlepsza broń i wszystkie techniki ziemskie, jej zguba leży w naszych grzechach.

    Nie jest łatwo wrócić do Boga Ojca w Trójcy Jedynego (wiary katolickiej), bo przeszkadza w tym świat z jego Księciem. W wyznawaniu innych wiar nie ma przeszkód, nawet są promowane...także synkretyzm religijny (mieszanie wiar sprawiające zamęt)! Przeciwnik Boga wie, że nasze dusze pragną powrotu do Królestwa Bożego, a te które nie znają celu są sprowadzane na manowce!

    Intencję odczytałem wcześniej i moją modlitwę odmawiałem - krążąc przy kościele - w oczekiwaniu na Mszę św.! Po czasie św. Paweł dziękował nawróconym (1 Tes 1,1-5.8b-10) i przypomniał im czas odejścia od bożków do Boga Żywego i Prawdziwego.

    Ciekawi mnie jak to było, bo dzisiaj mamy Dom Boga, Stół Ofiarny z Ciałem Duchowym Pana Jezusa (Eucharystią), ale na codzienną Mszę św. (Ucztę Duchową) przybywa resztka Pana...

      Psalmista wołał ode mnie (w Ps 149): 

"Śpiewajcie Panu pieśń nową; głoście Jego chwałę w zgromadzeniu świętych.

(..) Niech imię Jego czczą tańcami, niech grają Mu na bębnie i cytrze. Bo Pan lud swój miłuje (..)".

    Natomiast Pan Jezus powiedział (Ewangelia: Mt 23,1.13-22): "Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo zamykacie królestwo niebieskie przed ludźmi. Wy sami nie wchodzicie i nie pozwalacie wejść tym, którzy do niego idą. (..) Biada wam, przewodnicy ślepi (..)". Chodziło o celebracje w miejsce kultu Boga Ojca.

    Eucharystia przewijała się do przodu, serce zalał pokój i pragnienie modlitwy, którą skończyłem w ruchu towarzysząc nastolatkom grającym w piłkę nożną.

    Nie będę wymieniał wszystkich przeszkadzających w nawróceniu, bo to może być osoba najbliższa lub sąsiad, mass-media, a nawet zdenerwowany kapłan podczas spowiedzi...natomiast naród wybrany nadal trzymają w ciemności ślepi przewodnicy.

    Dla mających wątpliwości przekażę Słowa Boga Ojca do Żywego Płomienia (26.07.2023 r.)...

     "Wiedz, że do chwili kiedy Mnie nie wygonisz, wraz z Jezusem i Duchem Świętym jestem we wnętrzu twojego serca, bliżej się być nie da, prawda? Bądź w pełni świadomy, że jestem z tobą, jestem w tobie, więc szanuj Mnie, bo jestem twoim Bogiem, tym, który cię stworzył i podtrzymuje cię w istnieniu.

    Chcę się tobą cieszyć, radować całą wieczność, więc nie wyrywaj Mi się, nie idź w stronę kusiciela, nie krocz w stronę upadłego Anioła. Zechciej słuchać Trójcy Świętej, każdy z was może usłyszeć w swojej duszy Mój Głos, On wybrzmiewa w sercu duszy każdej osoby."

     Tak jest naprawdę, ponieważ nasza dusza to "cząstka" duchowa Boga Ojca, która jest wcielana w momencie naszego poczęcia. Uwierz mi, bo śmierć ciała sprawia nasz powrót do Ojczyzny Prawdziwej. Co masz uczynić w tej chwilce. Padnij na kolana i przeżegnaj się...poproś o prowadzenie! Tak właśnie...30 lat temu było ze mną!

                                                                                                                       APeeL

Aktualnie przepisano...

05.11.1991(w) ZA OFIARY STRACHÓW NA LACHÓW...

     W śnie tłumaczyłem komuś, że trzeba prowadzić życie modlitewne. Nagle pojawiła się grupa "fajnych ludzi". Później okaże się, że spotkam ich na jawie...

- tego za którego przyjąłem św. Hostię

- zawsze fałszywie witającego mnie..."uszanowanie dla pana" z "macaniem rąk"

- kobietę próbująca mnie obejmować i za coś dziękować, która trafi się faktycznie.

- prawie łysą babcię (będę u niej pogotowiem)

- jeszcze "towarzysze" z prośbą o poświadczenie listu, który do nich napisałem.

    Po przebudzeniu...w lęku zawołałem do s. Faustynki o ratunek. Popłynie "Anioł Pański" z cz. radosną różańca, a to dopiero g. 2.00. Można powiedzieć, że prowadziłem bujne życie nocne...

    Z pokoju syn popłynie muzyka hiszpańska, a ja w jej takt powtarzam słowo: "Ojcze!". Zarazem wszystkie myśli i pragnienia popłynęły do Stwórcy! Dzisiaj pracuję od rana w pogotowiu - więc będzie trochę wolnego czasu. Nagle z wielką jasnością ujrzałem różnicę pomiędzy mną i zwykłym człowiekiem...

      Moja osoba: jestem nieśmiertelny, śmierć to życie wieczne po odrzuceniu ciała...

  Zwykły człowiek: "sieroctwo Boże", brak poczucia nadprzyrodzoności z zagubieniem w cierpieniach, śmierć to nasze unicestwienie, a w kłopotach Szatan mami samobójstwem!

     Zaczynają się wyjazdy karetką. Teraz rozmodlonej babci wyjaśniam tajemnice działania złych sił, które straszą ją śmiercią w samotności z obawą, aby się nie zaśmierdziała. Babcia nie jest przekonana o istnieniu Szatana, a wie, że jest Matka Boża...stąd jego perfidia! Pocałowała mnie w rękę za słowa pociechy.

    Teraz pod pięknym obrazem Matki Bożej skręca się z bólu człowiek, jeszcze niedawno pewny swego (biegał za mną)...jak wielka jest nicość wszystkiego! Założono mu stomię (sztuczny odbyt) po operacji nowotworu...niejasna sytuacja dotycząca życia.

    Dzień słoneczny, ciepły i piękny. Człowiek chciałby biec przed siebie lesie i wołać: "Ojcze, Ojcze, Ojcze!"  Pan ma Doskonałą Świadomość, której nie osiągnie żadna istota ludzka, nawet wybrana. Siostra Faustyna do końca życia robiła różne błędy. Na ten czas Pan daje nam Światło - zaczyna od małego, bo większe oślepi - tak jak słońce. To Światło pomaga odnaleźć własną drogę...do Drogi Pana.

    Z trudem płyną modlitwy, bo wyrywają na nagłe wyjazdy...oto umiera młoda dziewczyna w szkole (panika). W pochyłej chatce starszej wdowie zahamowałem krwotok z nosa. Kłopot ponieważ nie mogę założyć cewnika u pacjenta z olbrzymią przepukliną mosznową. Co zrobiłbym, gdybym był jedynym lekarzem (np. na wyspie)?

    Dorwała mnie staruszka, która "przyjechała posiedzieć w pogotowiu", a w tym czasie pojawił się pijący na umór od dłuższego czasu. Zawiozłem go do szpitala, ponieważ miał częstoskurcz. To zaburzenie ustąpiło, ale w drodze powrotnej miał serię napadów padaczki. Przed oczami miałem jego żonę i córeczkę. Zawołałem tylko: "Panie Jezu proszę"! Nad jego głową trzymałem moje dłonie...i tak atak ustąpił. Przyjęli go na  oddział neurologiczny.

     Po czasie jestem w chacie podobnego "prawie zapitego na śmierć". Pół wsi, dzieci krzyczą, że umrze i go zakopią! Ktoś robił mu sztuczne "przewietrzanie" (machał jego rękami), a żona wciskała mi pieniądze do kieszeni.

    Wolno podałem mu dożylnie stężoną glukozę, a domięśniowo witaminy i kardiamid z kofeiną. "Chory" złapał oddech, a zabrany do karetki przyznał się do wypicie "litra w dwóch"...reszty nie pamiętał. Poprosiłem Pana Jezusa o pomoc, aby ze względu na dzieci..."przestraszył się i nie pił naprawdę". Po 10 minutach wróciliśmy i oddałem go żonie...

    Znowu zaatakował Szatan, bo częstują koniakiem z zaleceniem: "trzeba pić bez dwóch zdań"! Ja w tym czasie zawołałem: "Matko ratuj!" Sam zobacz śmiertelny bój, bo to godzina Miłosierdzia Bożego (15.00)! Nadszedł ratunek, ponieważ przybył kapłan z chorą matką!

    Przy okazji prowadzimy dysputę na temat odczytywania Woli Bożej...on krąży po sądach, a ja wyjaśniam mu, że to robota złego! "Pan Jezus nie bronił się, to dobre dla maluczkich...nie dla sługi Jezusa! Zły pragnie, aby księdza nie było w kościele, nawet mentalnie z traceniem czasu i pieniędzy!" Nie zgadzał się, bo Wola Boża jest ważna, ale trzeba działać!

    Nagły wyjazd przerwał z nim kontakt, a widziałem, że pragnie dyskutować! Nie czuję, że jest dla mnie partnerem duchowym...zbyt kocha zdrowie i to życie.

    Ponownie raduje wielkie słońce płynące nad lasem, a w tym czasie odmawiam moją modlitwę, która sprawia milczenie i cichość! Ile zła powstałoby przez koniak! 

                                                                                                                                   APeeL

27.08.2023(n) ZA BEZBOŻNYCH WŁADCÓW...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 27 sierpień 2023
Odsłon: 535

     Ten dzień od rana kręcił się wokół władzy...ze względu na wczorajszą intencję: za frajerów politycznych. Wielu ludzi z władzy chce autentycznego dobra, ale nie mają pojęcia o tym, że Księciem tego świata jest Szatan. Jest to indolencja, a nawet ignorancja duchowa! Takie widzenie sprowadza wszystko na manowce.

     Nie można dobrze rządzić według woli własnej, bo wówczas lekceważymy inteligencję upadłego Archanioła...w czynieniu zła. Zarazem nie prosimy, aby nasze działania były zgodne z Wolą Boga Ojca, bo to zarazem sprawia Jego Opatrzność!

    To co piszę, jest obecnie ujawnione przez Federację Rosyjską, KRLD z klanem Kimów, a za nimi ciągną czerwone Chiny. Przy tym trwa "chwilowa" cisza dotycząca opanowania kuli ziemskiej przez Kalifat. Wg woli własnej postępowała pani Merkel ("dobra mama"), która namaściła Donalda Tuska razem z W. W. Putinem.

     Ponadto trwa inwazja imigrantów zwabionych przez mafię. Ich tragedię możesz zobaczyć na włoskiej  wyspie Lambedusa (5 km długości), gdzie tych biedaków nie ma jak napoić i wyżywić!

                                                   Mapa Lambeduza

                                                                              Wikipedia

      Właśnie o to chodzi sługom Szatana, którego zadaniem jest wywołanie pożogi na całej kuli ziemskiej! W mikroskali widzimy taką na Hawajach, bo łatwo jest wywołać pożary laserami. To są zarazem obrazy piekła na ziemi...

                                                              Piekło

                                                                        Whammy! Diabeł, którego...

     Na Mszy św. o 7.00 zdziwiłem się słowem, które - zarządcy pałacu przekaże od Pana - prorok Izajasz (Iz 22,19-23): "Gdy strącę cię z twego urzędu i przepędzę cię z twojej posady, tegoż dnia powołam sługę mego (..) Oblokę go w twoją tunikę, przepaszę go twoim pasem, twoją władzę oddam w jego ręce (..) Wbiję go jak kołek na miejscu pewnym (..)".

     Psalmista dodał (Ps 138): "Pan, który jest wysoko, patrzy łaskawie na pokornego, pyszałka zaś dostrzega z daleka.

      Natomiast św. Paweł stwierdził (Rz 11,33-36), że niezbadane są wyroki Boga Ojca. Świadczy o tym przebieg mojego życia, a obecnie każdego dnia. Tak też na pierwszego papieża został powołany Apostoł Piotr, który właśnie odpowiedział kim jest Pan Jezus (Ewangelia: Mt 16,13-20)...

- Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego.

- Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.

     Dodatkowo zdziwiło mnie kazanie w którym była mowa o pragnących wielkości.

     Wszedłem na blog Jana Hartmana (www. polityka.pl), gdzie 2 sierpnia 2023 r. pisał o tym, co widzę: "Polska to kraj, w którym rosyjscy agenci mogą robić, co chcą, bo służby wywiadu i kontrwywiadu są zdewastowane. Mogą na przykład podłożyć bombę w centrum Warszawy (..) wysadzenie czegoś w Polsce to dla Rosjan niewiele trudniejsze zadanie niż wyrzucenie śmieci do kubła. (..)

     Nie jesteśmy bezpieczni! (..) Trzeba mieć wyobraźnię, żeby nie stracić czujności. (..) Polskę mogą czekać w tym roku najróżniejsze scenariusze. Może być i tak, że Rosja lub Białoruś albo Rosja i Białoruś dokonają w Polsce prowokacji mającej na celu wystraszenie społeczeństwa (..) Polska jest krajem bezbronnym (..) igrzyskiem dla wszelkiej maści rosyjskich agentów, mogących bez przeszkód wykonać każde zadanie zlecone im z Kremla."

     Dalej profesor konfabulował, a na końcu wskazał, że: "Jak nigdy Polska potrzebuje męża stanu(..) Mamy tylko Tuska. Tak więc, Tusku, musisz!" Jednym słowem sprzedawczyk ma wszystko naprawić. On nie chce, ale musi startować w wyborach, zgrywa przy tym równego gościa, ale już niedługo "rura mu zmięknie" (jego język).

    W tej intencji odmówiłem moją modlitwę. Może drgnie serce władcy nienawidzącego naszą ojczyznę? Z drugiej strony prosi się wołanie o Opatrzność Bożą. Jednak nadzieja jest marna, ponieważ rodacy żyją codziennością, a czeka nas zagłada...

                                                                                                                                APeeL

 

 

26.08.2023(s) ZA POLITYCZNYCH FRAJERÓW...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 26 sierpień 2023
Odsłon: 521

MB Częstochowskiej

     Nasza ojczyzna jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie...minister wojny Mariusz Błaszczak chwali się spóźnionymi zakupami sprzętu, a wojna hybrydowa już trwa. Szatan długo szkolił swoich wyznawców, którym błogosławi agent KGB, Cyryl przebrany za sługę Bożego. Nie ma u nich Eucharystii, bo rozpoznałbym go po trzech przyjętych opłatkach wigilijnych zamiast Duchowego Ciała Pana Jezusa.

     W tym czasie rozrabia oficjalnie Donald mniejszy (większego w tym czasie skazano w USA na uwięzienie)...ubliża obecnej władzy i pcha się na śmierć i to wieczną. Zapomniał o mamieniu ołtarzykiem domowym. Koś wyszkolił go, bo przy kłamaniu już nie śmieje się w oczach. Jawny zdrajca ma być premierem z brzydkim, ale "mądrym" doradcą, Borysem Budką.

     Pan Jarosław Kaczyński zapatrzył się na wygranie wyborów zamiast ogłosić stan wyjątkowy lub wojenny. Przecież była Rewolucja Ulicznic, która nie wypaliła. Widziałem jak brygada postawnych dziewuch maszerowała pod dom posła z PiS. Ja wyszedłbym do nich z krzyżem.

    Mnie też wpisali na swoją listę (odbijali każdej nocy kratkę na garażu w sensie, że "wiemy o tobie"), bo od 30 lat uczestniczę w Mszy św. (czyli udaję religijnego)! Przecież "Tam Nic Nie Ma". Jest tylko wiecznie żywe truchło Lenina, który miał wykonał misję od Szatana...podbić przez bezbożników cały świat (Komintern, Międzynarodówka Komunistyczna). Teraz czeka nas Państwo Islamskie z pragnieniem stworzenia Kalifatu Światowego.

                                             Flaga Islamu 

     Jak się pogodzą z poganami (Federacja Rosyjska i Chiny). Wg wizji widzących (nie mam na myśli "jasnowidza" Jackowskiego, który przykłada gazetę do głowy i straszy)...Chiny napadną na Federację Rosyjską (chodzi o zasobne tereny na Syberii).

     Od dawna przestrzegam przed wojną hybrydową...można zabić samym strachem, paniką lub rozpaczą. Nie wierzysz w moje ostrzeżenia? Potrzebujesz faktów: oto masz bardzo poważny...

    W kraju miały miejsca trzy wykolejenia pociągów, a w piątek w Warszawie doszło do zderzenia pociągu z koparką oraz wpuszczenia innego składu na niewłaściwy tor.

     Natomiast tej nocy cyberprzestępcy spowodowali natychmiastowe zatrzymanie 20 pociągów, których radiotelefony pracowały na częstotliwości ("radio stop"). Tam mamy chińskie sterowniki. W tym czasie płynął hymn Federacji Rosyjskiej...

     A co z frajerami politycznymi? Wyjaśnijmy znaczenie słowa: to osoby naiwne, łatwowierne, nadmiernie ufne, a nawet prostoduszne. Takim jest nasz prezydent, mający pod sobą armię. Chyba uważa, że jest kozakiem lub gościem (frajer po czesku).

     Prosi się stan wyjątkowy, a nawet wojenny...także ze względu na otwartych wrogów, naszej ojczyzny (machających na nie w głosowaniach w UE), którym wysługuje się szczekaczka pogańska (TVN). Jawnie chcą rządzić nami Niemcy, którzy nie dali grosza reperacji wojennych. Na dodatek chcą przydzielić nam sprowadzonych przez siebie islamistów (inwazja typu hybrydowego).

     Ty, też nie widzisz śmiertelnego zagrożenia naszej ojczyzny? Donald Tusk brał udział w zamachu w Smoleńsku (na swojego przełożonego), a dzisiaj z Kołodziejczakiem (głupim pyskaczem małpującym Leppera) pragnie dokonać przewrotu (puczu).

     Po ogłoszeniu stanu wyjątkowego (nic dziwnego, bo u nas nie ma praworządności) jako normalny sprzedawczyk powinien być "izolowany"...w hotelu dla VIP-ów bez możliwości prawienia głupich kazań.

                                                     Panie Jarosławie Kaczyński!

     Wszystko było zapowiedziane już 19 września 1846 roku w Orędziu Matki Boże z La Salette. Dziwny był strój Matki Jezusa, która płakała: krzyż z obcęgami i młotkiem, ciężki łańcuch na ramionach, róże zdobiące brzegi szaty oraz diadem światła okalający głowę...

                                                      MB La Salette

      Niech Pan skończy z kultem brata bliźniaka. On wie jakie jest jego miejsce w świecie duchowym. Wymaga Mszy św. bez kultu i ostentacji...także dla ciała, które na nic się nie przydaje. Naprawdę szkodzi mu Pan duchowo. Brat to tylko brat, wszyscy jesteśmy braćmi. Piszę to jako wiedzący (niech będzie, że nawiedzony).

     Niech Pan ujrzy wszystko od Boga Ojca i Szatana! Niech Pan na koniec swojego życia ratuje naszą ojczyznę...wybraną przez Stwórcę w miejsce Izraela. Zamiast jeździć po Rzeczypospolitej trzeba - w worach pokutnych błagać o pomoc - zastępy niebieskie w Świątyni Opatrzności Bożej.

                                                                   Świątynia Opatrzności Bożej

     Walka z naszymi odwiecznymi wrogami (Niemcy i Federacja Rosyjska) musi być prowadzona pod sztandarem Św. Michała Archanioła. Przecież Bóg Ojciec czeka na nasze zawołania, a o Jego możliwościach nie ma Pan pojęcia.

Pols. Niemcy

    Bóg Ojciec zna plany W. W. Putina i jedną myślą może pomieszać mu w głowie, bo on sam boi się siebie. Jest pewne, że myśli o samobójstwie czyli o honorowym opuszczeniu tego świata. Z szybkością światła wpadnie do Czeluści, gdzie dowie się tego, co ja wiem teraz.

    Na Mszy św. o 6.30 zasypiałem na stojąco, ponieważ od 2.00 opracowywałem wczorajsze świadectwo wiary i zaległe. Dopiero wieczorem odmówię moją modlitwę, bo jest masakryczny upał, który szkodzi chorym na schizofrenię bezobjawową...

                                                                                                                                   APeeL

 

 

 

  1. 25.08.2023(pt) ZA PRZEŚLADOWANYCH ZA MIŁOŚĆ BOGA OJCA...
  2. 24.08.2023(c) ZA OFIARY ROZŁĄKI I DUSZE TAKICH...
  3. 23.08.2023(ś) ZA OFIARY OPĘTANYCH IDEOLOGII...
  4. 22.08.2023(w) ZA TYCH, KTÓRYM GROZI ZAGŁADA...
  5. 21.08.2023(p) ZA EWANGELICZNYCH PROSTACZKÓW...
  6. 20.08.2023(n) ZA UFNYCH W TWOJĄ MOC, BOŻE...
  7. 19.08.2023(s) ZA SŁUŻĄCYCH CUDZYM BOGOM...  
  8. 18.08.2023(pt) ZA OFIARY WŁASNYCH BŁĘDÓW...
  9. 17.08.2023(c) ZA TYCH, KTÓRZY Z TRUDEM PRZEBACZAJĄ...
  10. 16.08.2023(ś) ZA PODEJRZANYCH O SZPIEGOSTWO...

Strona 162 z 2406

  • 157
  • 158
  • 159
  • 160
  • 161
  • 162
  • 163
  • 164
  • 165
  • 166

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 2709  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?