- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 979
MB Smoleńskiej
„Brońcie krzyża /../ nie pozwalajcie, aby Imię Boże było obrażane”. Jan Paweł II
Dzisiaj miałem nadzieję na naprawienie mojej krzywdy zawodowej, ponieważ w Izbie Lekarskiej podczas wyborów przegrały „leśne dziadki”, wrogowie naszej wiary i krzyża, ale - jak się okaże - to będzie złudna nadzieja, bo struktura trzyma się dobrze...jak PKiN im. Stalina.
Tuż po wstaniu słuchałem nagranej piosenki z zawołaniami do Pana Jezusa: „Tak mnie skrusz / Tak mnie złam / Tak mnie wypal Panie / Byś został tylko Ty / jedynie Ty.” (wpisz te słowa w wyszukiwarce i posłuchaj).
Przed wyprawą do Izby Lekarskiej trafiłem na Mszę Św. o 7.00, gdzie uwagę przykuły słowa św. Pawła (1 Kor 3, 1-9), który przekazuje nawróconym, że „nie mogłem, bracia, przemawiać do was jak do ludzi duchowych, lecz jako do cielesnych, jako do niemowląt w Chrystusie.” To dobre porównanie, ponieważ pomiędzy człowiekiem zmysłowym i duchowym nie ma żadnej łączności.
Apostoł znał nasze zadanie...”My bowiem jesteśmy pomocnikami Boga”, a tacy stanowią rolę na której ma powstać budowla Boża. Św. Paweł został oślepiony, aby przejrzał...tak został zawołany i wybrany znawca Prawa i prześladowca pierwszych chrześcijan.
Psalmista wołał w 33[32]: „Szczęśliwy naród wybrany przez Pana”...tak jest naprawdę i teraz tym narodem jest nasza ojczyzna, ale jest mi przykro, że nadal trwa legalna aborcja. W tym czasie kasuje się hodowlę zwierząt futerkowych, ponieważ trzeba je trzymać w klatkach, a norki zjadają odpady kurze i rybne (zarobią spalarnie prowadzone u nas przez Niemców). Wg tej zasady powinno skasować się przemysłowy chów drobiu i świń, a przecież „czyńcie sobie ziemię poddaną”.
Pan Jezus dzisiaj uzdrawiał (Łk4, 38-44)...zaczął od teściowej Szymona - Piotra, a wieczorem uzdrowił wszystkich przyniesionych chorych.
Zdziwiłem się wspomnieniem MB Smoleńskiej i istnieniem takiej świętej ikony, która powstała w Rosji w XI w. i słynęła z czynienia cudów. W XII wieku znalazła się w katedrze Zaśnięcia NMP w Smoleńsku. Później były różne perturbacje, a moja refleksja jest taka, że Rosja nie została poświęcona Matce Bożej zgodnie z zaleceniem w Fatimie.
Całe przygotowanie się do spotkania z kolegami samorządowcami poszły na marne, bo miałem uczestniczyć w obradowaniu o mnie (takie jest prawo), a zaproszono mnie na ogłoszenie wyroku. Pozbawiono mnie wszelkich praw, ale psychuszka była fatalnie wykonana.
Zabrano mi pwzl 2069345 - w kraju katolickim - w sposób bandycki. Kolega nie był na komisji lekarskiej, ale podpisał, że mnie badał, ale to nic takiego. Pozwolono mi na krótką uwagę w której przekazałem, że moja sprawa nie dotyczy zawodu lekarza, ale obrony wiary i krzyża. Jest to obowiązek każdego katolika...nawet za cenę życia. Wejdź i przeczytaj o wyczynach kolegi psychiatry: Portal Pomorza Pomnik por. Dambka zniszczony...
<<W odwecie na mój protest - z powiadomieniem samorządu lekarskiego - wszczęto proces sowieckiej psychuszki, ale beznadziejnie wykonany. W komisji lekarskiej nie było przewodniczącego, ale to nie przeszkadzało w odsunięciu mnie od pracy w zawodzie lekarza, 4 miesiące przed przejściem na emeryturę.
Kolega Medard Lech, który był szefem Komisji Etyki Lekarskiej pozostał bezkarny, a ja nie mogę zapisać sobie leków. Ciekawe czy tak postąpiono by z lekarzem islamistą, a nawet buddystą. Teraz po latach ponownie proponuje się badanie psychiatryczne na które nie wyraziłem zgody, bo koledzy psychiatrzy reprezentują kołtuństwo duchowe>>.
Po co zaprasza się krzywdzonego na takie „obrady”, gdzie prowadzący i „rządzący” dobrze wiedzą, że uczestniczą w bezeceństwie i manipulacjach. Takie instytucje „sędziów we własnych sprawach” nie powinny istnieć!
Podczas odjazdu spotkałem się z figurą Pana Jezusa ubranego w czerwony płaszcz, poniżonego i wyśmianego „króla”, która jest za Izbą Lekarską w W-wie przy Puławskiej 18. Podziękowałem za łaskę współcierpienia, bo Zbawiciel był Świętym Świętych. Wróciłem dokładnie na wieczorną Mszę św. w moim kościele, a następnego dnia omówiłem w tej intencji moją modlitwę.…
APeeL
.
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1022
W drodze na Mszę Św. poranną spotkałem policjanta badającego trzeźwość kierowców, który wczoraj miał wątpliwość czy zatrzymać mnie, gdy jechałem rowerem do kościoła.
Powiedziałem mu, że mam odjęty nałóg alkoholizmu (od 15 lat), a on odrzekł: wszystkiego dobrego. Popłakałem się i powtarzałem to niespodziewane życzenie. Jakże może pocieszyć słowo. Z wielką mocą odczułem łaskę posiadania wolnej ojczyzny oraz pokoju z możliwością uczestnictwa w nabożeństwach.
Na spotkaniu z Panem Jezusem było 6 osób, a trafiłem na Mszę św. odprawianą za zmarłego kierowcę z pogotowia z którym jeździliśmy. Św. Paweł wskazał (1 kor2, 10b-16), że my otrzymaliśmy Ducha, który jest z Boga, a ja dodam, że wówczas widzi się wszystko od Ojca Stworzyciela. Człowiek zmysłowy nie pojmuje tego i nie widzi cudu stworzenia oraz naszego obdarowania.
Natomiast Pan Jezus wszedł do synagogi w Kafarnaum (Łk 4, 31-37), gdzie uwolnił człowieka od ducha nieczystego, który krzyczeć wniebogłosy ujawniając Jego Synostwo Boże. Pan krzyknął:<<Milcz i wyjdź z niego!>>
Podczas Mszy św. trwały rozproszenia, bo jutro mam spotkać się jako Dawidek z Goliatem w Izbie Lekarskiej...mam procę i kamień w postaci dowodu na bandytyzm i głupotę komisji lekarskiej przy akceptacji samorządowców.
Eucharystia ułożyła się w laurkę, a później zwinęła jakby w kwiat storczyka. Jak Ci opisać i przekazać słodycz, która w jednym błysku zalała i odmieniła moje serce...z pełnego odwetu do miłosiernego. Pozostałem w kościele i odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego przed obrazem "Jezu ufam Tobie".
Później siedziałem na placu kościelnym wśród śpiewu ptaków i żerujących gołębi oraz w promieniach wschodzącego słońca. To była namiastka raju na ziemi. Dziwne, bo przed odczytem tej intencji wzrok przykuło dzisiejsze wspomnienie Matki Bożej z Haut, która wskrzesiła z martwych kobietę. Teologowie mieli wątpliwości, ale tak już jest z uczonymi w Piśmie.
Kiedyś sam myślałem o poproszeniu o łaskę uzdrawiania w Imię Pana Jezusa, ale ta łaska niezbyt pasuje do zawodu lekarza, bo można spotkać się z zarzutem szarlataństwa. Zresztą po zawołaniu do Ducha Świętego wskazano mi, że już jestem uzdrowicielem, ale duchowym.
Nudzę tym grafomaństwem, ale każdy opisuje życie po swojemu: Marek Hłasko („Drugie zabicie psa”), a Edward Stachura („My to nie wiemy co chcemy” ze wspomnieniem ojca, który zabijał królika)…
Ogarnij cały świat doznających różnych cudów, a wśród nich jest Cud Ostatni czyli Eucharystia...
APeeL
.
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 956
Nie mogłem spać zaatakowany seksem w myślach, a wiedz, że nasza wolność jest właśnie w CUN (centralnym układzie nerwowym). Tutaj możesz wyprawiać co ci się podoba, bo nikt (na razie) nie potrafi ich odczytać.
Przy tym ludzie zapominają, że każda myśl płynie do Najwyższej Izby Kontroli w Królestwie Bożym i tam jest przechowywana...tak są dokumentowane nasze grzechy w myślach.
Większość nie ma świadomości tego...nawet w czynach, tak jak seksowna dziewczyna z narzeczonym, która przybędzie dzisiaj do spowiedzi w krótkich spodenkach. Nawet do kawiarni w Sopocie nie zostałaby wpuszczona. Po mojej uwadze odpowiedziała, że są jeszcze gorzej ubrani...
Za dwa dni czeka mnie bój o prawdę w Izbie Lekarskiej...w symbolicznym śnie uszkodziłem w samochodzie jedną lampę sygnalizującą zmianę kierunku jazdy, prosiłem o naprawę, grzebaliśmy przy tym, a w otwartych drzwiach urzędu zobaczyłem sędzinę.
Poprosiłem Boga Ojca o pomoc...wskazano mi na dokument, który posiadam. Tam jest potwierdzenie, że kolega Medard Lech nie był na komisji lekarskiej, a podpisał, że mnie badał.
Kolega jako przewodniczący Komisji Etyki Lekarskiej (!) stwierdził, że go pomówiłem. Tak właśnie - w systemie bolszewickim - odwraca się prawdę: sprawca staje się ofiarą, a dochodzący sprawiedliwości musi się tłumaczyć (czasami w sądzie). Patrz w oczy i kłam...
Na podstawie tego bandytyzmu mam zawieszone prawo wykonywania zawodu lekarza. Dodatkowo jako "chorego" wpisano mnie do Rejestru Lekarzy Ukaranych. Na pewno nie trafił tam dr G. (afera łowców narządów).
Pan Jezus na ten moment mówił (Mt 20, 20-28): "Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie u was. /../ Na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu".
Zaczynam ten zapis, a serce zalewają słowa:" Bóg sprawiedliwych uwolnił z ucisku" (Ps 34), a w tych dniach psalmista wołał: „On miłuje prawo i sprawiedliwość” (Ps 33/32) „Prawy zamieszka w domu Twoim, Panie” (Ps 15/14). Natomiast dzisiaj w Ps 119[118] padną słowa: „Jakże miłuję Prawo Twoje, Panie”.
Na Mszy św. porannej św. Paweł postanowił (1 Kor 2, 1-5): „nie znać niczego więcej, jak tylko Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego”. Natomiast Pan Jezus w synagodze (Łk 4, 16-30) przeczytał słowa z księgi proroka Izajasza i potwierdził, że jest oczekiwanym Zbawicielem.
Powstała wrzawa, bo przecież jest to syn cieśli Józefa, wszyscy unieśli się gniewem i chcieli Go strącić z urwiska. Trudno być prorokiem we własnym kraju...
Przypominają się słowa Jerzego Urbana, że ks. Jerzy Popiełuszko sam prosił się o śmierć. Tak właśnie jest ze znającymi Prawdę. Nie wolno nam milczeć, a męczeńska śmierć dla naszej wiary i Boga Ojca jest najwyższą łaską. Później wzrok przykuje witraż z męczennikami za wiarę...
Tak dalej napada się na wyznawców Boga Objawionego...czynią to Polacy Polakom, synowie Bestii Dzieciom Bożym. Ten bój będzie trwał do końca świata…
Po Eucharystii zostałem całkowicie odmieniony, skuliłem się i odjechałem bocznymi drogami, aby nie rozpraszać się kłanianiem znajomym. Na tym tle zobacz nędze wszelkich maści medytacji wschodnich.
Nie znałem intencji tego dnia, którą odczytałem na spacerze modlitewnym, a potwierdzenie otrzymam oglądając program w TVP Info „Warto rozmawiać” Jana Pospieszalskiego o aferach w KrK i napadzie na kardynała ujawniającego prawdę.
Pan Jezus przepowiedział, że: "Kielich mój pić będziecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej i lewej, ale dostanie się ono tym, dla których mój Ojciec je przygotował".
Podczas odmawiania mojej modlitwy napłyną obrazy Bolesnej Męki Pana Jezusa „króla” w czerwonym płaszczu i koronie cierniowej, ubiczowanego prawie na śmierć, wleczonego ulicami Jerozolimy...większego zbrodniarza od Barabasza, podniesionego na Krzyżu między dwoma złoczyńcami.
Wśród nich byłem ja, ale poprosiłem Pana Jezusa, aby wspomniał o mnie po powrocie do Królestwa Bożego i tak właśnie zostałem uratowany od wiecznego potępienia…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 986
Dzisiaj będziesz świadkiem ataku Szatana, który wiedział, co będzie w odróżnieniu ode mnie. Zapisywałem świadectwa od północy do 4.00, a po położeniu się serce zalewała niechęć do wiary i pójścia na Mszę Świętą...”dzisiaj nie pójdę, bo nie lubię, gdy jest dużo ludzi...zresztą byłem wczoraj dwa razy, w tym wieczorem”.
Po wahaniu o 6.10 głęboko zasnąłem i obudziłem się o 6.15! Wolno przełamałem się, zrobiłem kawę, poprawiłem zapis na stronie i na czas dojechałem na spotkanie z Panem Jezusem...czekało na mnie jedno miejsce parkingowe i „moja” ławka przed kościołem, a z głośnika płynął śpiew neokatechumenów z grą na gitarach i skrzypcach.
Od Ołtarza Świętego padły słowa, że „każdy chrześcijanin ma być prorokiem dla tego świata”, a przecież przed chwilką pisałem o błędach braci islamistów. To grozi śmiercią, ale lepiej być zabitym przez islamistów niż przez swoich dżihadystów udających katolików ubranych w białe fartuchy. Padły też słowa o przekupionych przeciw niewinnemu.
Tak uczyniono w biały dzień w mojej Izbie Lekarskiej na którą wpłaciłem od początku jej reaktywacji (wg. dzisiejszej składki: ok. 12-15 tys. zł.). Koledzy murem stanęli po stronie psychiatry demolującego miejsce poświęcone.
Zważ na stan mojego serca, które - w ataku demona - pałało odwetem z refleksją: psychiatrzy nie uznają natchnień. Co w takim razie z Biblią (słowem natchnionym przez Boga) oraz z podyktowanym Koranem?
Co z psalmistami chwalącymi Boga Ojca...przecież Tam Nic Nie! Czy tak samo jak mnie katolika potraktowano by lekarza islamistę? Już wiem, że Szatan chciał mnie oszukać, abym został w domu i nie rozgłaszał jego tajemnic.
Zawołałem do Boga czy mam być tutaj do śmierci czy wyjechać do mojego rodzinnego miasta. Odpowiedź nadeszła natychmiast: „Prawy zamieszka w Domu Moim, na Górze Świętej”. To prawda, bo Tam jest mój dom „Jezu mój kochany”...na ten moment spadł na mnie zwiędły liść z wielkiego drzewa. Tak jest z nami po śmierci...
Po co marnować czas, trzeba tylko prosić o ochronę obecnego miejsca...co uczyniłem w nocy, gdy rozbójnik głośno rozprawiał z innymi przed naszymi blokami. Przeszedłem z wizerunkiem Boga Ojca po wszystkich pomieszczeniach.
W Słowie Boga padną zalecenia do narodu wybranego (Pwt 4, 2-2, 6-8), aby nic nie zmieniali w przekazanych nakazach i sprawiedliwych prawach. Mają strzec tego i wypełniać. Pan Jezus w Ew (Mk7, 1-8a.14-15.21-23) wskazał faryzeuszom i uczonym w Piśmie, że trzymają się ludzkiej tradycji (nie wolno jeść nieczystymi rękami), a uchylają przykazania Boże. „Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli” z całą plejadą grzechów.
Kapłan w kazaniu podkreślił, że najwięcej wolności mamy w myślach. W słowach uważamy, a w czynach jesteśmy ostrożni. Ja wiem o tym, że każda nasza myśl jest zapisana na wieki.
Eucharystia ułożyła się w formie otwartego kwiatu storczyka, a cały kościół był nimi wystrojony po wczorajszych ślubach. Pozostałem, aby porozmawiać z neokatechumenami, bo jadą do Peru, aby odczytać Wolę Boga Ojca.
Wskazałem im, że nie trzeba tam jechać, bo Bóg jest wszędzie, a w tej chwilce w naszych sercach (po Eucharystii). Jeden z nich otworzył moją stronę. Teraz już wiesz dlaczego Zły kusiłem mnie pozostaniem w domu. Podziękowałem Bogu Ojcu za ochronę.
Przez 1.5 godziny trwała moja modlitwa w intencji tego dnia...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1120
W tej intencji byłem na dwóch Mszach Świętych, bo napłynął ocean zbrodni, zabójstw, zranień braci Polaków oraz nieskończoność cierpień. Po „wyzwoleniu” dalej mordowano, a chęć pozbywania się wrogów ludu trwa dotychczas. Nie wiemy ile żyjących oraz dusz czeka na modlitwy „resztki Pana”...
Nie pojmiesz łaski posiadania wolnej ojczyzny, pokoju i swobodnego wyznawania swojej wiary. Znają to pozbawieni tej łaski (Syryjczycy, Kurdowie oraz wiele nacji na całym świecie). Światło Ojca sprawia, że widzisz obdarowanie w normalnych sprawach...jak posiadanie wody (w czasie wojny w Bagdadzie nie mieli tej łaski).
W Ps 33[32] psalmista wołał: „Szczęśliwy naród wybrany przez Pana”...tak był z Izraelem, ale teraz jest to nasza ojczyzna...dlatego zewsząd płynie do nas nienawiść, w UE karzą zdejmować krzyże.
W tym czasie mateczka HGW honorowy członek budowy Świątyni Opatrzności Bożej i Odnowy w Ducha Świętego...zezwoliła na postawienie meczetu w centrum Warszawy. W tym czasie nie słyszała o ofiarach reprywatyzacji...
Islamiści w swoich krajach niszczą Świątynie Boga Objawionego, a tutaj traktują nas jako niewiernych i pragną wprowadzić swoje rządy z niszczeniem kościołów oraz mordowaniem tych, którzy nie chcą konwersji.
Większość jest nieświadoma inwazji ("imigracji"), a miłosierni bezbożnicy chcieli otworzyć nasze granice dla ludzi bez dokumentów! Królowała wśród nich koleżanka po fachu (dr Ewuś), która nie została rozliczona z kłamstwa smoleńskiego.
W tym czasie głupi Boleksław z MB Częstochowską w klapie krzyczy, że aktualnie rządzących trzeba karmić solonymi śledziami i nie dawać im wody. To chory megaloman gawędziarz, który w zaostrzeniach choroby chce wyprowadzić 2 miliony ludzi na ulice, a do obrony niepełnosprawnych wzywać górników. Trzymający władzę będą wyskakiwać przez okna...
Powinien być izolowany i ekskomunikowany, bo udawaną wiarą - jak prezio Komorowski - uwiarygodnia swoje wielkościowe urojenia. Jutro fiknie i będzie miał piękny pogrzeb kościelny...
Podobnie postępuje Stefan Niesiołowski, który mówił, że jak PiS wygra to będzie mógł robić sobie, co zechce. Teraz drze mordę z trybuny sejmowej, że PiS jak bolszewicy nie chce oddać zdobytej władzy.
W tym czasie zaprzedani poganom wskazują na łamanie Konstytucji. Wejdź na Portal Pomorza - pomnik porucznika Dampka zniszczony, gdzie jest mój komentarz, a zobaczysz jak złamano Konstytucję w moim wypadku:
Art. 53.
1. Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii.
2. Wolność religii obejmuje wolność wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru oraz uzewnętrzniania indywidualnie lub z innymi, publicznie lub prywatnie, swojej religii przez uprawianie kultu, modlitwę, uczestniczenie w obrzędach, praktykowanie i nauczanie.
Wolność religii obejmuje także posiadanie świątyń i innych miejsc kultu w zależności od potrzeb ludzi wierzących oraz prawo osób do korzystania z pomocy religijnej tam, gdzie się znajdują. Piszę to, aby wykazać, że trwa napad na naszą ojczyznę.
Podczas modlitwy za ofiary napaści na naszą ojczyznę łzy zalewały oczy oraz twarz i leciały na ziemię. W okolicy serca pojawiło się uczucie tęsknoty za Bogiem. W tym wołaniu do Boga Ojca współcierpiałem z Panem Jezusem.
Siostra śpiewała „Panie zmiłuj się nad nami", a ja wołałem "Panie zmiłuj się nad ofiarami napaści na Polskę i ich duszami." Właśnie dzisiaj Pan Jezus mówił o Królestwie Niebieskim, naszej Prawdziwej Ojczyźnie.
Kapłan zawołał: „Módlmy się za ofiary II Wojny Światowej, aby Pan Bóg przytulił ich na wieczność do swego Serca.”...
APeeL
- 31.08.2018(pt) ZA TRAKTUJĄCYCH KRZYŻ CHRYSTUSA JAKO DRZEWO
- 30.08.2018(c) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MAJĄ POCZUCIA GRZESZNOŚCI
- 29.08.2018(ś) ZA OFIARY PRZEŚLADOWAŃ
- 28.08.2018(w) ZA ODCIĄGAJĄCYCH OD WIARY
- 27.08.2018(p) ZA TYCH, KTÓRYM TRUDNO UWIERZYĆ W ŻYCIE WIECZNE
- 26.08.2018(n) ZA SZYDZĄCYCH Z NASZEJ WIARY
- 25.08.2018(s) ZA WYNOSZĄCYCH SIĘ
- 24.08.2018(pt) ZA PRAGNĄCYCH PODOBAĆ SIĘ BOGU
- 23.08.2018(c) ZA ZAPRASZANYCH NA UCZTĘ
- 22.08.2018(ś) ZA TYCH, KTÓRYCH OSŁANIA MOC NAJWYŻSZEGO