- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 696
Jest mi przykro, ponieważ na blogu prof. Jana Hartmana (www.polityka.pl) pod jego wpisem: "Nowi Żydzi" dyskutujący - zaczepiają mnie jako katolika (dr Bylejaki) - zbaczając z poruszanego tematu...
mopus11 13 CZERWCA 2022 14:47
dr Bylejaki
„Ja nie widzę żadnego antysemityzmu, gdyby Państwo Islamskie zajęło Izrael przyjęlibyśmy Żydów tak jak Ukraińców.” Już to widzę. No chyba, że w sposób jak ten na granicy z Białorusią.
Odpowiedź: Nie żartuj porównując ZBiR z „turystami za dychę” (10 tys. dolarów) z Izraelem otoczonym śmiertelnymi wrogami.
Saldo mortle 13 CZERWCA 2022 16:46
dr Bylejaki konfabuluje byle jak.
Odpowiedź: Dziwnie dyskutujesz i to w tak poważnym problemie…zaczepiając piszącego z serca. Lubisz się bić w ciemnej bramie. Nie piłeś – nie pisz…
Mad Marx 13 CZERWCA 2022 16:55
@ dr Bylejaki:
„Jako goj…dzięki starym Żydom mam obecną łaskę wiary i z tym narodem łączy mnie Miłość Boga Ojca. Nie zrozumie tego człowiek normalny.”
Hmmmm…. tak coś przypuszczałem
Odpowiedź: Ja też coś przypuszczam: przyznaj się, że jesteś psychiatrą jasnowidzem. Na wszelki wypadek przebadaj się profilaktycznie w PZP (nie trzeba skierowania). Jako lekarz dam Ci radę: na pytanie czy czujesz się chory psychicznie zawsze odpowiadaj: nie wiem, bo nie jestem psychiatrą. Inaczej wpadniesz"…
Po dwóch godzinach snu posłuchałem natchnienia, aby być na Mszy św. o 6.30, a pod kościołem stała lekarka stomatolog z Ukrainy, która z rodziną ma dzisiaj być w W-wie (sprawa imigracji). Zagapiono się, bo o 6.00 był autobus miejscowy...znalazłem się w ich sytuacji, ja jestem na Ukrainie i mam dojechać do Kijowa.
Doradziłem, co mają uczynić, aby dojechać do tego urzędu, który znajduje się w Centrum naszej stolicy. Nawet znalazł się chętny emeryt, ponieważ dobrze zna okolicę ul. Chmielnej (pracował tem wiele lat wiele lat jako tapicer).
Od Ołtarza św. popłynie Słowo proroka o karze, która spadnie na zabójców. Natomiast Pan Jezus powiedział do swoich uczniów, aby miłowali tych, którzy ich prześladują, ponieważ wszyscy jesteśmy dziećmi Boga Ojca.
Eucharystia zwinęła się, a to oznacza chleb dla pracującego na Poletku Pana Boga. Tak też będzie, ponieważ opracowanie 3 zapisów trwało kilka godzin. Musiałem odespać zaległości i na nabożeństwo wieczorne do Serca Pana Jezusa pojechałem w wielkiej słabości. Wprost chciało się krzyczeć: "królestwo za kawę"!
Podczas śpiewu litanii przesuwała się duchowość zdarzeń, która sprawiła odczyt dzisiejszej intencji modlitewnej....
1. Mój wysiłek dotyczący prowadzonego dziennika duchowego, a czynię to z pragnieniem przepisania wszystkiego. Jestem zaskoczony świadectwami miłości Boga na początku nawrócenia.
2. Kilkakrotnie wzrok zatrzymywał najpiękniejszy na świecie obraz Pana Jezusa Miłosiernego, który jest w naszym kościele...
Miłość Miłosierna jest miarą naszej wiary, a szczególnie drogi do świętości...
3. To zarazem wywoływało dziękczynienie "w św. Oczach Pana Jezusa z Całunu", którego szereg razy pocałowałem, bo jest dla nas wzorem traktowania Swoich oprawców ("Ojcze! Wybacz im, ponieważ nie wiedza, co czynią").
4. Przykuwała uwagę Stacja: "Pan Jezus zdejmowany z krzyża", a to oznacza, że przynoszę ulgę Zbawicielowi...
5. Na zakończenie kapłan przekazał pouczenie Zbawiciela skierowane do nauczycielki Alicji Lenczewskiej, mistyczki (1934-2012), aby kierowała się decyzjami chwilki i była pełna ufności. Tak właśnie czynię...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 731
Na Mszy św. o 6.30 byłem trochę drętwy, ponieważ do 4.30 przepisywałem dziennik duchowy. W serce wpadły słowa (2Krl 21, 1b-16)...jakby z programu "Państwo w państwie", gdzie przedstawiono ciężko pracującego rolnika (hodowla bydła), któremu zarzucono napadanie seksualne na mężczyzn...w tym na ochroniarza z urzędu skarbowego (wycofał swoje pomówienie)!
Podstawiono nikczemnych świadków i udowodniono jego winę...groziło mu więzienie. Rodzina razem z nim płakała w studio. Podobnie było z oskarżeniem młodego kierowcy, który miał potrącić przechodnia na pasach z "wrzuceniem" ofiary na samochód jadący z przeciwka.
Jego samochód nie miał nawet startego brudu na co wskazał ekspert, ale inny (nikczemnik sądowy) podtrzymał oskarżenie. Ciekawe kim był sprawca, który zabił ofiarę?
Następnego dnia pokażą prowadzącego dom opieki, który swoich pracowników (bezdomnych) ubezpieczał "grupowo"...jednocześnie w wielu towarzystwach. W krótkim czasie pięciu z sześciu zmarło nagle (zostali zabici), a on mógł zgarnąć kilka milionów z ich ubezpieczenia!
Ogarnij cały świat nikczemnych działań pokazanych w formie wzorcowej na obecnych wyczynach "naszego człowieka w Moskwie".
W Słowie będzie to oskarżenie Nabota, który nie chciał odsprzedać swojej winnicy leżącej blisko pałacu króla Samarii Achaba. Świadkowie koronni stwierdzili, że "zbluźnił przeciw Bogu i królowi" z ukamienowaniem. Tak król wziął jego własność w posiadanie.
Bliżej mamy mateczkę HGW, kreowaną na honorową warszawiankę, która działała w zorganizowanej grupie przestępczej (reprywatyzacja)...sama zyskała w ten sposób willę. Najlepiej, gdyby została senatorem RP (jak Grodzki), bo byłaby nietykalna.
Natomiast Ewangelii (Mt 5, 38-42) Pan Jezus zaleca, aby nie dochodzić swojego prawa ("oko za oko i ząb za ząb"), ale "nadstawiać drugi policzek". W tym jest cały sens naszej wiary (przyjmowanie i uświęcanie doznawanych cierpień, szczególnie niezasłużonych). Jawna krzywda to wielka próba dla nas, a wzorem jej znoszenia jest Pan Jezus.
Eucharystia sprawiła pokój, a Pan dał dobry sen. Dodatkowo wołałem w dzisiejszej intencji podczas wieczornego nabożeństwa do Serca Pana Jezusa.
Podczas zapisywania tego świadectwa...grzebiąc w moim bałaganie trafiłem na wycięte czytanie z księgi Syracydesa (Syr 2, 1-11): "Synu, jeżeli masz zamiar służyć Panu przygotuj swą duszę na doświadczenie. Zachowaj spokój serca i bądź cierpliwy (...) w czasie utrapienia. (...) Przyjmij wszystko, co przyjdzie na ciebie (...) Bo w ogniu doświadcza się złoto, a ludzi miłych Bogu w piecu utrapienia".
W tym czasie (3.00) u ś m i e c h a ł y się do mnie św. Oczy Pana Jezusa z Całunu...
APeeL
Aktualnie przepisane (fragmenty zapisów)...całość (Chronologicznie)
14.08.1992(pt) MURZYN PANA JEZUSA...
W pogotowiu, tuż po północy zrywają do wyjazdu, a w moim sercu pojawił się Pan Jezus w Getsemani, który oddalił się od uczniów na "rzut kamieniem". Zawołałem do Żyjącego...
"Przytuliłeś mnie Panie Jezu...sprawiłeś, że stałem się Twoim Apostołem...pożegnałeś się z każdym przed Twoją męczeńską śmiercią! Podzieliłeś chleb, dając nam Eucharystię czyli Twoje Ciało Duchowe...mówiąc <<kto nie będzie spożywał Ciała Mojego nie będzie miał mocy>>! Ty, Jezu mój...Pierwszy i Ostatni kapłan Wszechświata i Wieczności czyń swoją powinność!"
(...) W wiejskiej chatce - pod wieloma świętymi obrazami - patrzył na mnie i uśmiechał się Pan Jezus z Sercem w koronie cierniowej. Nie mogłem oderwać oczu od Niego! Babuszka miał nowotwór i chyba czuła nadchodzący kres życia ziemskiego. Powiedziałem do niej po zbadaniu, aby nie zwątpiła, bo zły będzie atakował. Wszystkie cierpienia ma przekazać Matce i wytrwać, bo śmierć to życie duszy".
Kategorycznie nie chciałem zapłaty. Przypomniała się rozmowa z inną, narzekającą pacjentką, że "nadal są Murzyni". Pomyślałem, że ja jestem takim "Murzynem Pana Jezusa", a nic nie daje mi większego zadowolenia niż służenie Mu, mówienie o Nim i o Jego Miłosierdziu, Dobroci, Mocy oraz oddaniu dla nas.
(...) Napływa, że "za pomoc trzeba dziękować"...tak, bo prosiłem o. Kolbe o wytrwanie w postach. 14 VIII 1941 roku o. Kolbe został zagłodzony na śmierć za Gajowniczka! Przemoc i dobrowolna śmierć za brata ziemskiego.
Wróciło zdarzenie: na koniec podobnego postu od pacjentki otrzymałem obrazek Matki Jezusa z o. Kolbe. Zapamiętaj - nie dziękujesz, a to oznacza, że idziesz w zadowolenie zwycięstwem własnymi siłami (samolubstwo), a przecież człowiek jest bardzo słaby.
Światło Ducha Świętego ukazało mi Mądrość Bożą! Na początku nawrócenia nie możliwe jest nagłe i niespodziewane olśnienie we wszystkich sprawach, bo umysł nasz jest zbyt słaby.
APeeL
15.08.1992(s) NAJPIĘKNIEJSZY KWIAT...
Przed wyjściem z domu dzieci będą śpiewały w telewizyjnym "Ziarnie", że ludzie, których Bóg jest Panem są szczęśliwi! Och, jakże z żoną jesteśmy szczęśliwi w tej chwilce.
Ten wyjazd (do Niepokalanowa) to "duchowe szukanie w świecie", normalny człowiek tego nie zrozumie. Trudno mi wytłumaczyć żonie bój duchowy nad nami, gdzie Szatan strzela z wielką precyzją (materializm + faszyzm + bolszewizm + masoneria)!
- A wolna wola człowieka?
- Zgoda, ale włączysz dwa programy telewizyjne, otworzysz 20 gazet, a tam te same siły kasują ten wybór...szczególnie u młodych!
Tę walkę zauważył też o. Kolbe, gdy spotkał się z przemarszami masonów i satanistów. Dlatego stworzył "Rycerza Niepokalanej" (organizację przeciwną masonerii).
Kapłan mówił o prostocie Matki Jezusa, Jej zwykłym życiu, a później uczestnictwie w Męce Zbawiciela i oczekiwaniu w Wieczerniku. To Matka Kościoła ("Najpiękniejszy Kwiat"). Biją dzwony, a tu "Niewiasta obleczona w słońce, w koronie z 12 gwiazd"...nie jesteśmy sierotami, mamy Matkę! (...)
Nic, co ziemskie nie interesuje mnie dzisiaj...oprócz Matki Bożej. Tylko o Niej chciałbym mówić i pisać...
"Matko moja !
Tobie zanoszę zapach ziół i śpiew ptaszków
Tobie daję moje brudne serce
Tobie...och, Matko! Nie trzeba słów!
Ty wiesz...
Nie opiszesz tych przeżyć, ponieważ serce doznaje tak wielkiego ucisku, a łzy zalewają oczy. Kapłan mówił prosto..."waszymi paszportami do Prawdziwej Ojczyzny są obrazki Matki Bożej". Przekazał relację zesłanej na Syberię, która nie miała dowodu, że jest Polką...pokazała obrazek i wypuszczoną ją!
APeeL
16.08.1992(n) ZA ŻOŁNIERZY JEZUSA...
Cóż oznacza cały świat, gdy Jezus jest w moim sercu, Ojciec Jacek Salij zgubił się w kazaniu mówiąc o Pokoju Bożym. Wspomina, że Jezus mówił: "Pokój Mój wam daję", co kontrastuje wg niego ze słowami Ewangelii "Przyszedłem rzucić ogień na ziemię (...) Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam (...)".
To dla mnie jest bardzo jasne. Na ziemi "królował" pokój diabelski (ciemność) i Pan Jezus przyniósł Światło od Ojca, a Pokój Boży otrzymują synowie Światłości. Ziemia, czyli ci, którzy kochają ten świat, władzę, posiadanie i uważają, że to życie jest jedyne i ostateczne z pozostaniem w ciemności i chaosie.
Rzucony przez Pana Jezusa "ogień" oznacza Światło, Prawdę, Wolność Bożą z drogą do zbawienia. To oznacza rozłam, tak jest w naszej rodzinie, bo córka wybrała ciemność, mądrość ludzką i z uporem odwraca się od Ojca. (...)Zauważyłem, że Światło Boże jest - takie samo - u wszystkich powołanych (św. Augustyn, św. Franciszek, itd.) i nie zależy od "cywilizacyjnego" rozwoju świata!
Tak jest naprawdę, bo św. Roch, opiekun naszej parafii na pewno myślał tak jak ja, ponieważ Światło Boże ujawnia Tajemnice Duchowe, a te nie mają nic wspólnego z "rozwojem" ludzkości. (...)
Idę w procesji i słyszę najpiękniejsze dźwięki świata - bicie dzwonów kościelnych! Z wielką jasnością napływa, że moim powołaniem...jest przyłączenie się do Synów Światłości. Widzę rzucony "ogień Jezusa" i siebie w tej walce. To podział ludzi na wieki wieków, bo jesteś za Jezusem lub przeciw Niemu! (...)
Padają słowa o "żołnierzach Jezusa" i odczucie, że ja mam powołanie wyjścia do ludzi i mówienia o podstępach sił ciemności. Trzeba to zorganizować, przecież jest więcej takich jak ja! W tych chwilkach mam wielką moc...gdybym tak mógł przemówić do ludu!
Zbliża się czas św. Hostii...
- "Pamiętaj, że odpowiadasz za Mój lud!"
Tak napłynęło, a moje serce ogarnęło słabych ludzi, których większość głośno śpiewa i nie podchodzi do Komunii św.!
- "Proś"!...napływa po św. Hostii.
- "Matko moja Prawdziwa, ja mam tylko dziękować ...o co mam prosić? Po chwilce zawołałem, że pragnę mówić o Panu Jezusie, Matce do większej ilości ludzi...nie dla własnej chwały, ale dla świadectw, ponieważ ja wiem, że jest Bóg Ojciec i Pan Jezus oraz Matka Boża...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 821
Uroczystość Trójcy Przenajświętszej
Postanowiłem, że pójdę na Mszę św. po przebudzeniu i tak się stało o 6.30. Podczas wchodzenia do kościoła płynęła wstrząsające pieśń ze słowami księdza Jana Siedleckiego:
"Ciebie wzywamy, Ciebie błagamy, o Błogosławiona Trójco.
Wlej ducha Twego do serca mego (...) Daj dar miłości i pobożności (...)
Odpuść nam złości dla Twej miłości o Błogosławiona Trójco!"
We wstępie do Mszy św. padną słowa o wierze w Boga Trójcy Jedynego. Nigdzie nie trafiłem na świadectwo podobne do mojego: kontaktu osobistego z każdą z Tych Trzech Osób...
Poczucie Obecności Deus Abba...namiastką jest radość dzieciątka w ramionach ojca ziemskiego. Dodam do tego łaskę zalewania serca Wszechogarniającą Miłością Bożą. To musisz sam przeżyć, bo wówczas dowiesz się o miłości Stwórcy do całej ludzkości.
Wielkim cierpieniem jest poczucie "opuszczenia", które wyraził Pan Jezus na krzyżu: "Boże, mój Boże czemuś Mnie opuścił". To nie jest opuszczenie w naszym zrozumieniu...
Pan Jezus kojarzy się z różnymi cierpieniami (w zapowiedziach)...w tym duchowymi. Zdziwiłem się, bo kilka razy zatrzymywał wzrok obraz Pana Jezusa Miłosiernego, a to jest całe dzieło Zbawiciela...Miłość Miłosierna. Z jej powodu oddał za nas Swoje Życie otwierając ponownie Królestwo Boże.
Działanie Ducha Świętego jest opisane przez Pana Jezusa nawet w dzisiejszej Ewangelii (J16. 12-15)...to Duch Prawdy. Nawet ten zapis świadectwa odbywa się z Jego pomocą. Wymieniane są Jego przymioty...z moich kontaktów jest to Słodycz i Pokój, prowadzenie w sprawach duchowych, w odróżnianiu "dobra" od dobra prawdziwego. Ta słodycz różni się od radości pojawiającej się podczas Obecności Stwórcy.
Krótko mówiąc są to Trzy Różne Osoby w Jedności...najbardziej przemawia obraz wielkiego dębu z trzema potężnymi konarami.
Starszy kapłan pięknie mówił o Bogu Ojcu, ale nie poruszył tematu Trójcy Świętej. Skupił się na negowaniu istnienia Stwórcy przez naukowców-przyrodników, a trzeba dodać całe plejady "żyjących dla życia", agnostyków, ateistów i jawnych wrogów naszej wiary oraz pewnych, że Boga nie ma (R. Dawkins od "Boga urojonego").
Ci ludzie nie mogą odpowiedzieć na pytanie: po co się rodzimy, cierpimy i umieramy? Tacy jak ja wiedzą, że zdążają do Królestwa Niebieskiego z czekającym na nas Bogiem Ojcem. My w życiu i śmierci należymy do Pana.
Nasza droga jest trudna: konflikt ciała z duszą pragnącą świętości, cierpienia związane z pójściem za Panem Jezusem. Nawet prorok Eliasz powiedział Bogu: ciało: "Dość mam Panie".
Wszystko pokazał Pan Jezus, który stał się człowiekiem...jak "my", abyśmy nie czuli się osamotnieni. Św. Paweł powiedział, że w nim jest moc, którą zawdzięczamy zesłanemu Duchowi Świętemu. Nie można głosić Ewangelii, a ja dodam, że nawet przeżegnać się bez Jego działania. Zbawiciel pozostawił nam Eucharystie (Swoje Duchowe Ciało)...Cud Ostatni.
Prof. Jan Hartman na swoim blogu (www.polityka.pl "Zapiski nieodpowiedzialne") właśnie dzisiaj dał wpis "Nowi Żydzi". Dałem tam komentarz (jako dr. Bylejaki)...
"Jako goj…dzięki starym Żydom mam obecną łaskę wiary i z tym narodem łączy mnie Miłość Boga Ojca. Nie zrozumie tego człowiek normalny. Daję to świadectwo wiary, ponieważ Pan Profesor pisząc o narodzie wybranym zszedł na antysemityzm. Jako niewierzący widzi Pan wrogów wokół tego narodu…tym się różnimy, bo trzeba patrzeć na ten padół (ziemię jako miejsce życia doczesnego) ze świata nadprzyrodzonego.
W Izraelu nie ma już Boga. Jaki to ma związek z holokaustem? Bóg Jahwe nie jest okrutny, ale jego działanie jest pokazane na synu marnotrawnym: ma być „bądź Wola Twoja”, a tu „róbta, co chceta”.
To oznacza porzucenie Opatrzności Bożej z zaprzedaniem się poganom. Ja nie widzę żadnego antysemityzmu, gdyby Państwo Islamskiego zajęło Izrael przyjęlibyśmy Żydów tak jak Ukraińców.
Wracanie do działań z czasu okupacji sowieckiej nie ma sensu, bo wówczas dzielono naród…obecnie czynią to demokratyczne wybory (mandat narodu). Nie widzę też antysemityzmu w sieci…
Jest natomiast zezwolenie na napadanie na katolików...
– na blogu Pana Profesora…”obrońcy uciśnionych” i to mniejszości, bo została nas faktycznie garstka
– koledzy psychiatrzy bezkarnie stosują psychuszkę…jestem tego dowodem (zawieszenie pwzl za oborę wiary i krzyża)…mistyka to psychoza. Specjalnie wszędzie pisałem o pomoc, aby potwierdzić, że trwa poprzedni system.
– na stronie http://www.racjonalista.pl jest mój „Instruktaż odczytywania Woli Boga Ojca”…jego autorem stał się Tomek Fiedorek. Proszę wejść i poczytać jak szydzą z wiary katolickiej. https://www.racjonalista.pl/forum.php/s,478249
– na moim wątku (apel1943) z głupimi szyderstwami: Wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim...
https://forum.gazeta.pl/forum/w,721,138270270,138270270,Wszystko_jest_prawdziwe_w_Kosciele_katolickim_.html
Dziękuję za potwierdzenie mojego stwierdzenia, że w Izraelu nie ma już Boga, bo: „religijne życie żydowskie prawie nie istnieje (…) starsze wierzące osoby prawie już powymierały. Rabini nie mają specjalnie powodów do radości”.
Zarazem proszę o przemianę serca w stosunku do katolików, którzy uczestniczą w życiu wiary i to nie ze strachu przed Piekłem lub dla nagrody powstania z grobu (wg błędnego sądu Pana Profesora). Dodam, że z ciałem zmartwychwstał tylko Pan Jezus"...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 715
Zobacz kuszenie demona przed wyjściem na Mszę św. o 7.15 z późniejszym nabożeństwem do Serca Pana. Napłynęły obrazy tych, za których ma się modlić...
- Putina za którym służby wożą jego kał, aby nikt nie sprawdził stan jego zdrowia i czy pobiera jakieś leki
- Kim Jong Una, "gipsowego bożka" w KRLD, który nie załatwia się, a przecież nasze potrzeby fizjologiczne nie są grzeszne, choć są nieestetyczne...nawet Pan Jezus doznawał tej nieprzyjemności, aby poznać nasze kłopoty. Zarazem to wszystko jest wyrazem cudu stworzenia wszystkiego, czego nie mogą ujrzeć mądrusie...
- Racjonalistów ("rozumni"...od ratio - rozum). Na swojej stronie www.racjonalista.pl edytowano z witryny (nie wspominając o niej): Instruktaż odczytywania Woli Boga Ojca. Jego autorem jest Tomasz Fiedorek pochodzący od małpy.
Nawet dano tam obraz Santa Biblia i Katechizm Kościoła Katolickiego. Muszę na mojej stronie zająć się nimi, bo mają długi regulamin. Szydzą tam z wiary katolickiej (ze mnie mogą, bo jestem chory psychicznie). Muszę Mariuszowi Agnosiewiczowi (ich szefowi) wysłać pół główki (kapusty) i to lewej z głąbem w środku...
- Donalda Tuska, który powinien być w więzieniu z powodu swojego szkodzenia naszej ojczyźnie (od "Nocnej zmiany" począwszy)...
- Radka Sikorskiego robiącego laskę (jego język) Ławrowowi
- Tomasza Grodzkiego, którego pobłogosławił Andrzej Matyja (prezes NIL)...jako psychiatra jasnowidz (potwierdził, że moja wiara to choroba psychiczna). Szkoda, że spadł ze stołka, bo tak ładnie nauczał. Może się biedak rozchorować z rozpaczy...
- Antykrzyżowców z samorządu lekarskiego z hrabią Kostkiem (obecnym wojewodą mazowieckim), który nawet nauczał w telewizji Trwam (zadzwoniłem do nich z protestem) oraz jego protektorem miłym wicemarszałkiem Senatu RP kolegą Stanisławem Karczewskim, konsultantem w sprawach wiary katolickiej i psychiatrii (chirurg).
To przykład chmary lekarskiej...udających katolików. Każde swoje nadzwyczajne posiedzenie zaczynali od Mszy św. z całowaniem sztandaru izbowego ("szmatki").
Szurniętych w swoim otoczeniu znasz, a dalszych pokazuje TVN...dzisiaj, gdy to edytuję (12.06.2022) dali relację Kolorowej Parady w Nepalu. To jest obecnie największy problem ludzkości...gnębienie "spółkujących inaczej" (w tym parę Biedronia i Śmieszka).
To napłynęło w jednym błysku od Mefistofelesa (Kłamcy i Niszczyciela).Na ten moment, przed wyjazdem na Mszę św. popłakałem się rzewnie, a nie jestem ckliwy z wołaniem do Boga Ojca, abym zdążył do końca życia przepisać, opracować i edytować mój dziennik, bo nikt tego nie zrobi.
Na początku Mszy św. napłynęła jasność dotycząca bolszewizmu, systemu demonicznego...ziemskiej agentury Szatana. System opiera się na promowaniu barbarzyńców, wrogów "tych, co nie z nami"...reszta zniewolonych nie wie o co chodzi i służy z poczuciem kochania swojej ojczyzny. Putin pragnie zostać carem, a ma "trzy ćwierci do śmierci".
Bolszewicy działają dalej z rozpędu z wieruszką całkowicie opętanych władzą nad światem z posłusznych demonicznym nakazom...w obawie przed komandami śmierci. Nie wiedzą, że sami proszą się o wpadniecie do Czeluści!
Przy okazji jest mi przykro, że rodacy szkodzą jawnie naszej ojczyźnie. Powinno zapalić się lampki pod ich domami...tak czyniły pod domami posłów z PiS-u brygady Lemparcicy...dobrze zbudowanych niewiast podczas Rewolucji Ulicznic.
To żaden odwet, ale działanie w ich stylu.Zaskoczyła mnie Ewangelia, gdzie Pan Jezus dał kwintesencję naszej wiary, która pasuje do jutrzejszego święta naszej wiary (Trójcy Przenajświętszej).
Wszystko odmienił Cud Ostatni czyli Eucharystia; pokój zalał duszę i serce, kuszenie odeszło. Mam wołać za nich do Boga Ojca, bo są to moi bracia i siostry (dzieci Boga).
Nie planowałem malowania drzwi garażu, ale wcześniej prosiłem o natchnienie św. Józefa. Właśnie napłynęła moc i przez 5 godzin - w okropnym upale - wykonałem pracę...po której padłem. Modlitwę w tej intencji odmówię następnego dnia...
APeeL
Aktualnie przepisane (patrz chronologicznie)...
12.08.1992(ś) ZA ŻYJĄCYCH WOLĄ WŁASNĄ...
Na koniec dyżuru w pogotowiu - zerwano mnie pomyłkowo - ze smacznego snu. Zbawiciel zamienia zło na dobro i płynie "Anioł Pański" z zawołaniem:
"Boże mój i Ojcze. Panie Ostateczny, którego jestem własnością. Spraw Dobry Ojcze, aby ten dzień przebiegł z Twoją Wolą". Tak wyrwało się z serca, a w różańcu Pana Jezusa wypadło wypełnienie przez Niego Woli Ojca.
Posłuchałem natchnienia, aby włączyć radio, gdzie popłyną słowa piosenki: "ponad ciemności serca (...) jasnych przeczuć czas (...)". Natomiast Matka Boża (Róża Mistyczna) powiedziała do mnie z ulotki: "Pan, mój Boski Syn Jezus okaże wielkie miłosierdzie jeżeli dobrzy ludzie będą się modlić za swych grzesznych braci". Po narzuconej sobie modlitwie porannej moje serce zalał pokój z pragnieniem dziękczynienia...
"Dziękuję Ci, Panie Jezu, dziękuję!
Panie przez Ciebie wołam do Ojca Prawdziwego, który jest cierpliwy i miłosierny...
Niech moja osoba sprawia powrót wielu braci i sióstr mających zaćmione serca!"
Później przeczytam w "Echo Medziugoria": "Każdego rana zasadźcie w głębi serca Słowo Boże". Wyjaśniający pisze, aby to zauważyć, bo właśnie rano Bóg przemawia w ciszy, by podtrzymywać nas w ciągu dnia.
Napełniony modlitwą, pełen dobra w sercu przygotowuję się do pracy w przychodni, a z radia płyną piękne melodie. Łzy zalały oczy z moim zawołaniem:
"Ojcze mój! Nie da się wypowiedzieć Twojej Dobroci.
Słodki Boże, Najpotężniejszy z Mocarzy.
Nieznany, a bliski na wyciągnięcie ręki! Jeszcze bliższy, bo w moim sercu!"
Jest mi żal dobrych braci już czuwających "na ścieżce zdrowia"...jeden z kolegów siwy jak patriarcha starotestamentowy. Szkoda mi tych dobrych dziewczyn, które określam jako "latawice"...skrzypiących drzwiami i oknami z udawaniem, że coś czynią.
Nawet nie możesz wyobrazić sobie mocy jaką dysponują siły ciemności na ziemi, którą Pan mi pokazuje. Dzisiaj, gdy to przepisuję 12.06.2022 odkrył to W. W. Putin z wierchuszką tej demonicznej opcji. Wówczas było to barbarzyństwo w b. Jugosławii ze służeniem "bożkom gipsowym". Oni robią co chcą...w telewizji, zakładach pracy, kościele i służbach. Tak jest, a potwierdza to książka "Szatan istnieje naprawdę"!
1. Pierwsza pacjentka - właśnie jej nie chcę pomóc (inny rejon), ale serce przeszyła miłosna strzała. Jakbym zbudził się ze snu: "przecież prosiłem o prowadzenie w wykonywaniu Woli Boga Ojca!"
Okazało się, że zmarł jej syn, a ona ciężko pracuje i nigdy nie korzystała ze zwolnienia lekarskiego (nawet nie wiedziała,że ma takie prawo).
- Ile płacę ?
- W Niebie wiedza o pani, bo miałem panią odesłać, ale zalecono: daj! Przecież to otrzymuje pani od Matki Bożej!
Wychodziła zadziwiona, ponieważ zauważyła moją nagłą przemianę.
2. Teraz ja jestem zadziwiony pomyłką nazwy miejscowości. Młody chłopak ma wpisane w książeczce zamiast Boska Wola - Boża Wola! Jakże ciekawe jest moje życie!
3. Zaczepnie pytam staruszka...
- Jaki jest cel naszego życia...
- Słuchać Tego w Górze..odpowiada.
- Tak, zbawienie duszy ze służeniem Ojcu, a reszta jest dodana.
4. Młodej, skołowanej przez życie zalecam zawołanie do Matki, o objęcie opieką i proszenie w chorobie. Niebo pomaga, ale jest delikatność, którą miałem pokazaną na wizycie, gdzie chora powiedziała do rodziny, że nie chce mojej pomocy.
5. "Schorowani nasadziliście masę pomidorów (mąż na granicy śmierci musiał wykopać 800 dołków). Pani ma mocną głowę,a to zguba! W niebie wiedzieli, że będzie urodzaj...stąd strata".
6. Stara pielęgniarka nie zwalnia miejsca pracy, ponieważ martwi się o wyższą emeryturę. Koleżanka żony do końca nie zawiadamia czy wróci do szkoły (biznes czy służba) i tym trzyma żonę w niepewności.
Wola ludzka sprawia zamęt i chaos. Na ten moment Matka Boża Pokoju przekazuje (pod palcem): czyńcie wszystko, co wam powie". Dziwne, bo wzrok zatrzymała "Bhagawadgita", którą otworzyłem na słowach...mojego Boga Ojca, który powiedział do mnie;
"Synu mój pełen świadomości poznasz Mnie w pełni i uwolnisz się od wątpliwości, jeżeli umysłem będziesz stale przywiązany do Mnie.
Słuchaj Mojego Głosu,a poznasz wszystko dokładnie - Prawdę Absolutną. Trwaj przy Mnie! Pełnij stale służbę oddania!
Niech zamieszkam w twoim sercu! Ja Jestem i tylko Ja mogę napełnić twoje serce czystą dobrocią i uwodnić cię od wszelkiej nieczystości, materialnych pożądań i skąpstwa Ja sprawię, że poznasz wszystko, co jest do poznania"...
Zważ, że Bóg Ojciec "Ja Jestem" mówi do nas przez wszystko...także z innych religii. W telewizji pokażą pastora - jak można służyć Jezusowi i żonie?
Podczas pragnienia czytania duchowego wzrok padł na "Drogę do Chrystusa" z rozważaniem o "Dzieciach Bożych".
7. Przypomniała się rozmowa poranna z przestraszoną staruszką (wierzącą) idącą na badania, której powiedziałem;
- My, dzieci Boże opieramy się na ufności, a nasze bezpieczeństwo nie leży w ciągłych kontrolach stanu zdrowia...tak bowiem czynią poganie!
Ona zrozumiała błąd i zaśmiała się. Teraz czytam, że "Szatan triumfuje,gdy uda mu się przywieść dzieci Boże do niewiary w zbawczą moc Boga".
Jak czułbyś się jako ojciec ziemski, którego dzieci stale narzekają, nie widzą twojej opieki i dobra, które otrzymują. Zobacz przez to cierpienia Ojca Prawdziwego!
Padłem na kolana z natchnieniem, aby każde "Zdrowaś Maryjo" przekazać za osobę z mojej pracy. Zdziwiłem się, ale przypomniał się nocny stróż, który odmawiał cały różaniec "po kolei" za wszystkich z bloku. Moje serce, pierwszy raz w życiu doznało wszechogarniającej Miłości Boga.
Jakże dziwne stało się to, że nie miałem niechęci do nikogo. Wręcz osoby te napływały całymi rodzinami. Przelatywałem przez ich serca wraz z paciorkami różańca. Przez to zrozumiałem radość tego nocnego stróża...
Zły w sekundowym śnie dał obraz małego krzyża, ale bez jednego ramienia. Natomiast przed północą kusił jedzeniem i wypiciem alkoholu, ale przeżegnałem się.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 779
Przed wyjściem na nabożeństwo wieczorne do Serca Pana Jezusa chciałem poznać dzisiejszą intencję modlitewną. Natchnienie sprawiło, że wszedłem na blog prof. Jana Hartmana (www.polityka.pl) i zdziwiony stwierdziłem, że właśnie dał tam wpis: "Trzaskowski dał d... czyli etyka podrywu".
Chodziło o przechwałkę - prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego - w programie telewizyjnym, że nie był bawidamkiem, ale "dupiarzem".
Zdziwiłem się, bo na Mszy św. porannej Pan Jezus powiedział (Mt 5, 27-32): "Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa. (...) Jeśli kto chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy.
A ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę - poza wypadkiem nierządu - naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa".
Tak otrzymałem pomoc w odczycie intencji z późniejszym odmówieniem mojej modlitwy. Zarazem dałem komentarz (jako dr. Bylejaki) pod wpisem profesora...
"Brawo! Brawo! Brawo!
Wreszcie Pan Profesor zajął się c z ł o n k i e m Opozycji Totalnej...proszę źle nie kojarzyć słowa. No cóż, sprawdziło się proroctwo Adama Michnika dotyczące ostatnich wyborów, że "palantom władzy nie oddamy". Jest szansa, aby Pan Profesor zajął jego miejsce...startując na prezydenta RP".
Po powrocie z nabożeństwa wieczornego odmówiłem w tej intencji moją modlitwę ofiarowując ten dzień mojego życia, Mszę św. z Eucharystią za cudzołożników z refleksją, że człowiek wierzący nie chwali się swoimi wyczynami...
APeeL
Aktualnie przepisano...
08.08.1992(s) ZA WSZĘDOBYLSKICH...
Moja ojczyzna ponosi wielkie koszty, bo jestem fałszywym szpiegiem, a to było już po odzyskaniu wolności ("wasz prezydent, nasz premier"). Na dyżurze w pogotowiu zerwałem się do WC, a za mną wszedł "opiekun", który wczoraj jechał za naszą karetką wypadkową!
To natychmiast wykorzystuje Szatan zalewając serce niechęcią do takiego człowieka, a cóż on winien, że skusił go system totalitarny..."niemożliwego smolucha, stale z ćmokiem w ustach" (jak Adam Michnik).
Taki nigdy nie powinien pracować jako kierowca zawodowy, ponieważ przebył ciężki uraz czaszkowo-mózgowy..."wierny i głupi, ale takich nam trzeba. Będziesz kiedyś odpowiadał za gonienie tych ludzi!" Tak w złości mówiłem to do decydenta...poprzez podsłuch. Przychodnia i każdy gabinet jest "państwowy" i każde słowo pacjenta może być słyszalne przez "towarzyszy walki i pracy".
W tej sekundce wzrok padł na "Przegląd Katolicki", gdzie wzrok zatrzymało słowo "Apokalipsa" z Objawieniem św. Jana: "Sprawiedliwyś Panie, Ty, który jesteś i któryś był, święty, i żeś tak postanowił". Zobacz jak delikatnie działa Niebo, bo została przerwana przyjemność rozmyślań o krzywdzie, która daje niechęć i nienawiść do prześladowców!
Padłem na kolana z zawołaniem: "Ojcze mój, Najlepszy, Dobry i Sprawiedliwy. Niech będzie Twoja Wieczna Chwała. Bądź uwielbiony, przecież Ciebie chwali wszystko. Dziękuję Ci za prześladowców, którzy biorą udział w moim uświęceniu.
Nikt nie pojmie Twojej Nieskończonej Mądrości. Panie mój, mojego serca i mojej duszy, który Jesteś w Światłości Wiekuistej...bądź pozdrowiony tu i teraz". Właśnie zaczęły bić dzwony kościelne na "Anioł Pański". Każda chwilka mojego życia ma znaczenie duchowe.
Jan Paweł II apeluje o ratowanie b. Jugosławii, gdzie trwa ludobójstwo. Jakby na ten czas z radia popłynie piosenka o systemie totalitarnym (demonicznym), bo "ci ludzie biorą całe twoje życie...chcą podać ci dłoń".
To prawda, bo ci ludzie zabierają poddanym wszystko (w tym wolną wolę)...są "przyjacielscy". Łączą się przeciw mniejszej reszcie...taki jest bolszewizm. Jakże jest to jasne ze Światłem Bożym! Przepisuję to 10.06.2022...jakby na potwierdzenie tego, bo mamy napad na Ukrainę z ujawnieniem barbarzyństwa tego systemu!
Podczas trwania dyżuru (ciąg piątku i soboty) trafił się nawał: przesuwali się przestraszeni, ciężkie, nagłe schorzenia (uwięźnięta przepuklina pachwinowa u 2-letniego dziecka). W tym czasie trwa śmiertelny upał, aż trudno sobie wyobrazić pobyt w szpitalu z zawałem, gipsem na tułowiu, dusznością u umierającego na nowotwór lub w zapaleniu płuc.
Pan pocieszył mnie, bo babuszka podała przez syna poświęcony w Częstochowie obraz: "Jezu ufam Tobie". Do serca napłynął wielki pokój i dobro, a tego uczucia duchowego nie można wypowiedzieć. Jakie miała natchnienie, aby to uczynić? Podziękowałem jej synowi...
Później w telewizji zauważyłem tych, którzy świadomie lub nieświadomie oszałamiają, zniewalają i ogłupiają: "Panie Jezu przyjmij w Swoim Miłosiernym Sercu wszystkich, Boże Ojcze Przedwieczny miej nad nimi miłosierdzie"!
Z wielką jasnością ujrzałem "układ sił duchowych", w 90% poddanych Szatanowi, a zarazem władzy ziemskiej! Jej symbolem jest dalej trwający bolszewizm, prawdziwe widzialne królestwo Szatana. Jak trudno wyrwać się tym ludziom, którzy "sami pragną służenia innym, ważniejszym z poczuciem patriotyzmu.
- Proszę, proszę kolego...tu nie ma nic tajnego, och pan to wszędzie widzi podsłuchy...tak zaprasza kolega - kierownik.
Nic się nie odzywam, ponieważ wszystko wiemy bez słów. Jak taki będzie się czuł, gdy już nie będą potrzebowali jego usług? "Panie Jezu musisz ich poprowadzić...czy zgłoszą się do Ciebie?"
Podarowany obraz powiesiłem w budce działkowej i żona pierwsza modliła się tam. Jakże szybko biegnie czas. Uwierz mi i nie czekaj z nawróceniem, bo wszystko jest niepewne w każdej chwilce, a Szatan ma wielką moc.
Naprawdę nie wiem w jaki sposób zagrażam mojej ukochanej Ojczyźnie. Wczoraj pani premier ujawniła, że są dwie siły w Polsce: budujące i niszczące. Mam otworzyć "Bajki" La Fontaine, gdzie pod palcem trafiłem na słowa (Bajka IX "Dyliżans i mucha"): "Tak wszędobylscy / dość ich na tym świecie / Swój nos wścibiają, chociaż nieproszeni, do cudzych spraw (...)"... Znaczenie słowa: «taki, który się wszędzie zjawia, do wszystkiego się wtrąca, zdolny wszędzie się dostać»
Zaśmiałem się, bo nie mógłbym wymyślić lepszej nazwy dla moich opiekunów. W Niebie mają poczucie humoru. W ramach tego nastroju powiedziałem do żony szykującej się do kolacji, aby odmówiła modlitwę bardzo religijnego Lecha Wałęsa (późniejszego Boleksława):
"Pobłogosław, Panie Boże, te dary. Ty nam je dałeś w swojej miłości (...) Bądź uwielbiony, Ojcze nasz i Panie, w tym, co będziemy spożywali, przez Chrystusa, Pana naszego".
Ja wcześniej dziękowałem swoimi słowami za zimne piwo, chłód w domu i kąpiel...
APeeL
- 09.06.2022(c) ZA ZNIENAWIDZONE SŁUGI BOGA JAHWE..
- 08.06.2022(ś) ZA WIERZĄCYCH W WIARY WYMYŚLONE
- 07.06.2022(w) ZA BĘDĄCYCH SOLĄ ZIEMI I ŚWIATŁEM ŚWIATA...
- 07.06.2006(ś) ZA SZERZĄCYCH ZBAWIENIE
- 06.06.2022(p) ZA OFIARY PODSTĘPU SZATANA...
- 05.06.2022(n) ZA NABRANYCH PRZEZ BELZEBUBA...
- 04.06.2022(s) ZA CELOWO KRZYWDZONYCH..
- 03.06.2022(pt) ZA FERUJĄCYCH FAŁSZYWE WYROKI
- 02.06.2022(c) ZA NEGUJĄCYCH NADPRZYRODZONOŚĆ...
- 01.06.2022(ś) ABYŚMY BYLI JEDNO...