Pan Jezus powiedział: "oto Matka Twoja. Oto syn Twój"...

Trzeba wcześniej wstać, ponieważ dzisiaj mam dyżur w pomocy doraźnej, a w przychodni też będzie ciężko. W smutku serca wyszedłem do pracy, a przy śmietniku kręcił się kierowca z którym jeździłem w pogotowiu...zniszczył go alkohol. Prosił o dwa złote, ale akurat nie miałem.

    Ja chciałbym pomóc mu naprawdę, ale do końca nie wiem czy nie udaje biednego, ponieważ wielu grzebie w śmietnikach z polecenia SS - służb specjalnych oraz SLD (Sojuszu Lewych Dochodów czyli Socjaldemoralizacji). Wiem to jako ofiara...za wierną pracę zrobiono ze mnie szpiega.

   Dziwi skrytość pisania dziennika, a przecież to samo musiała czynić s. Faustynka...moja obecna opiekunka. Kto płaci za pilnowanie mnie? W przychodni było tylko dwóch chorych, a to tylko pułapka, ponieważ wczoraj był straszliwy nawał. Faktycznie zacznie się:

- daleka wizyta u dziadka z wieloma chorobami i zatrzymaniem moczu (trzeb a cewnikować)

- starsza chora, której nie pomaga gentamycyna (nie mamy natychmiastowego testu jaka bakteria atakuje i na co jest wrażliwa...z problemem tolerancji leku)

- jeszcze dziadek z chorobami przewlekłymi, ale nie mogę odmówić, ponieważ w piątki mam zawsze nawał chorych. Poprosiłem o pomoc Matkę Pana Jezusa (ma dwa wizerunki MB Pokoju z Medziugoriu i MB Fatimską).

    Do cewnikowania jeździ się pogotowiem i mamy wszystko, wybór cewników, żel, itd. Pielęgniarka chirurgiczna doradziła, aby zabrać strzykawkę z płynem (przy pierwszym cewnikowaniu i u starszego mieć nr. cewnika "20"). To osiem kilometrów, a na trasie są dwie piękne figury Matki Bożej! Łzy zakręciły się w oczach. Wszystko poszło sprawnie ku zadowoleniu także córki, która specjalnie przyjechała do ojca z daleka.

    Z tej wizyty mam kopię mojego wpisu w dokumentacji lekarskiej (na maszynie)...

"Pacjent - mimo ciężkiego stanu ogólnego - musiał być operowany z powodu uwięźnięcia wielkiej (permagna) przepukliny jamy brzusznej. Po operacji zaostrzyła się przewlekła niewydolność krążenia oraz oddechowa (POCHP).

   Ponadto ma przewlekła niewydolność żylną ze zmianami skórnymi z powodu zastoju. Nad tym wszystkim jest ogólna miażdżyca naczyń z otępieniem. Miażdżyca ogólny z otępieniem z niesprawnością ruchową z powodu znacznego osłabienia (musi siedzieć z powodu mieszanej duszności: sercowo-płucnej).

   Ciśnienie dobre, czynność serca miarowa. Przerost gruczołu krokowego stanowi dodatkowe utrudnienie (założyłem na stałe z workiem i zaleceniem wymiany co 2-3 tygodnie). Posiada antybiotyk, który ma brać natychmiast w zaostrzeniu zapalenia oskrzeli. Podałem Wit B12 i.m. (powtarzać co miesiąc lub rzadziej)".

    Jeszcze staruszek z budą dla gołębi, nie ma żadnych wygód, ale jest pogodny. Może dobrze byłoby pokazać takiego naszym p o s ł o m? Badam, piszę leki i uciekam, bo dalej mam dyżur w pogotowiu...

   Zdążyłem zabrać prowiant na dyżur (ciąg...dwa dni), a po drodze wstąpiłem do ostatniej chorej, którą chciałem zabrać do szpitala, ale już zaczęła się "młócka", która będzie trwała bez wytchnienia aż do północy!

                                                                                                                           APeeL