Wczoraj sprawdził się sen o brzydkim pomieszczeniu. Właśnie trafiłem do takiego, blisko  pacjenta do którego trafiłem z wizytą w pobliskiej wiosce. Później, gdy odczytam intencję wszystko będzie jasne...

- 80-latek po wszczepieniu rozrusznika, wioska pojechaliśmy z żoną, wymieniłem cewnik. Jego opiekunka to sprawna niewiasta.

- Na ich podwórku było drzewo z gniazdem bocianów, które już odleciały. Opiekunka chorego opowiada, o tym, że drzewo złamało się, z gniazda wypadły i zginęły, trwał wielki krzyk pary bocianów...

- Teraz jestem u ciężko chorego (płuco-serce) pod aparatem tlenowym z nieformalną opiekunką.

      Z „Gazety wyborczej” patrzyły rozpaczające kobiety z Czeczeni i Osetii! Zbrodnia, zbrodnia i nie widać końca zbrodni...od dzieciobójstwa podczas aborcji do zabicie babci przez wnuczków!

       Napłynęły osoby o. Pio z Domem Ulgi w Cierpieniu oraz brat Albert opiekujący się biednymi.

Na Mszy św. o 7.00 popłynie Słowo Boże...

1. Prorok Amos wskaże (Am 8,4-7) na tych, którzy gnębią: ubogiego i bezrolnego. „Będziemy kupować biednego za srebro, a ubogiego za parę sandałów i plewy pszeniczne będziemy sprzedawać”. Dzisiaj, gdy to przepisuję nasi rolnicy nie mogą sprzedać produktów, nie ma kto ich zbierać, nie opłaca się.

2. Psalmista wołał (Ps 113,1-2.4-8): „Pana pochwalcie, On dźwiga biednego. (…) Podnosi z prochu nędzarza i dźwiga z gnoju ubogiego (…)”.

3. Św. Paweł napisał (1 Tm 2,1-8): Zalecam przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi”. Pan Bóg kocha nas wszystkich i pragnienie naszego zbawienia.

4. Na ten czas Pan Jezus w Ewangelii wskazał (Łk 16,1-13) na bogacza, którego okradał rządca. Ten broniąc się dał ulgi dłużnikom. W konkluzji padną słowa: „Jeśli w zarządzie cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, kto wam da wasze? Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Nie możecie służyć Bogu i mamonie”.

     Ilu ludzi potrzebuje opieki? Przypomniała się pacjentka głodzona i faszerowana Relanium (przez matkę i bata)...była bliska śmierci. Teraz ślub i radość. Jakże różnej opieki potrzebuje każdy z nas, na jej szczycie jest Opatrzność Boża.

     Po Mszy św. byłem uduchowiony, podlałem kwiaty na krzyżu. Podczas późniejszej modlitwy przebłagalnej wróciły obrazy zabitego gołąbka oraz zranionego. W tym czasie ujrzę piramidę pomocy ludzkiej oraz Stwórcy. Dom Ulgi w Cierpieniu (o. Pio) i błogosławionego brata Albert z jego opieką nad biednymi. Jakże różnej opieki potrzebuje każdy z nas, nawet całe narody, a na szczycie ludzkość! Jednak ludzkość lekceważy Opatrzność Bożą, nie wierzą, pokładają ufność w sile ludzkiej.

     Od siebie dodam, że w naszej codzienności taką opiekę otrzymujemy w Duchowym Ciele Pana Jezusa (w Eucharystii). Ja nie piszę tego z książek, ale jest to wynik 30 lat codziennego uczestnictwa w Mszach Świętych. Dlatego często płaczę podczas jednania się z Panem Jezusem. Wieczorem czytałem wywiad z kapłanem bliskim mojemu sercu w „Gazecie wyborczej”… 

     Przypomniało się wczorajsze święto: patrona Polski, świętego zakonnika Stanisława Kostki...

                                                                                                                                       APeeL