Dziwne, bo wczoraj było 25-30 stopni C, a dzisiaj jest -1! Przed moim oknem ptaszek z krzykiem spożywał ziarnka słonecznika. W śnie miałem coś radosnego - jakieś przyjęcia, ludzie z przychodni, kierowniczka, a także policja i moje tłumaczenie! Nie wiem, co to wszystko oznacza? Zerwałem się i zdążyłem na Mszę świętą o 7:00...
Św. Paweł przestrzegał (1 Kor 10,14-22) przed bałwochwalstwem! (…) Chleb, który łamiemy, czyż nie jest udziałem w Ciele Chrystusa? Ponieważ jeden jest chleb, przeto my, liczni, tworzymy jedno Ciało”. Zdziwiłem się, bo moją łaską jest mistyka eucharystyczna, a wówczas jeszcze nie było Komunii św.!
„Wszyscy bowiem bierzemy z tego samego chleba. Przypatrzcie się Izraelowi według ciała! Czyż nie są w jedności z ołtarzem ci, którzy spożywają z ofiar na ołtarzu złożonych? Lecz po cóż to mówię? Czy może jest czymś ofiara złożona bożkom? Albo czy sam bożek jest czymś? Ależ właśnie to, co ofiarują poganie, demonom składają w ofierze, a nie Bogu”.
Psalmista wołał (Ps 116B,12-13.17-18): Czym się Panu odpłacę za wszystko, co mi wyświadczył?” Tak! Tak! Nie ma możliwości odpłaty za zbawienie! Natomiast Pan Jezus wskazywał (Ewangelia: Łk 6,43-49) dobre drzewo, dające dobry owoc. Właśnie takimi mamy być!
„Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobro, a zły człowiek ze złego skarbca wydobywa zło. (…) Czemu to wzywacie Mnie: Panie, Panie, a nie czynicie tego, co mówię? Pokażę wam, do kogo podobny jest każdy, kto przychodzi do Mnie, słucha słów moich i wypełnia je”. Mamy budować wszystko na skale!
Po św. Hostii popłakałem się! "Panie Jezu zapraszam Cię do mojego domu". Tak się stało, bo ze świętą Hostią przyjechałem do domu!
Wczoraj Mateczce Najświętszej zapaliłem lampkę w kościele. Teraz Matka Boża pomogła mi w drobnej sprawie: nasmarowanie przodu mojego fiacika. Wprost od Niej kierowałem mechanikami...
To działanie sprawiające radość dla mnie i personelu zakładu, który obdarowałem. Później w ręku znajdzie się „Poemat Boga - Człowieka”! To łaska za łaską! "Pan Jezus Miłosierny przybył do mojego domu! Popłakałem się! Popłynie pieśń: "Jezu ufam Tobie".
APeeL