Na dyżurze w pogotowiu wieczór i noc z 8 na 9 lipca był bardzo pracowity z przypadkami, który wymagałyby dalekich transportów...

- dziadek, ale rodzina powiedziała że będzie jechała za nami...dałem nim skierowanie i pojechali sami...

- babcia z bólami w klatce piersiowej, ale z natchnienia anielskiego zapytałem czy nie miało urazu kręgosłupa... okazało się, że przeszła złamanie, a ja dzięki temu mogłem pospać jeszcze dwie i pół godziny!

      Wcześniej poszedłem do przychodni, ponieważ nie było już wyjazdów, a dyżur trwa do 7:30! Ojciec lekarki przebył złamanie szyjki kości udowej i to przy wstawaniu z łóżka. Przyprowadził go do mnie syn, weterynarz, stanęli w drzwiach gabinetu, skarżył się na ból kręgosłupa...w tym momencie miałem czterech stojących nade mną pacjentów. Pomógł mu zastrzyk przeciwbólowy i wrócili do domu.

     Zamiast wezwać wizytę ściągnęli z daleka córkę - lekarkę. Nie badałem go, taki pech, niepotrzebnie jechała, nawet powiedziałem jej podczas rozmowy, że nie rozpoznają złamania szyjki kości udowej, ponieważ chorzy skarżą się na bóle kolan i kręgosłupa.

      Zdziwiłem się, bo w czasie urlopu w przychodni miałem mieć dwa dyżury w pogotowiu. W ramach pomocy Boga Ojca lekarz zaproponował zamianę...będę miał dwa dyżury (17 i 18)...tuż przed urlopem w przychodni. Nie mogłem się nadziwić!

Pan Bóg zadziwiał mnie i zadziwia pomocą i to w różnej formie. Dzisiaj, gdy to przepisuję (07.11.2025) w ręku znalazły się dwa grosiki. U mnie jest to znak „szczęśliwego zdarzenia”. Tak tez będzie, bo właśnie…

1. Zgłosi się aktualizujący moją stronę internetową, a jest kłopot, ponieważ nie ma zbyt wielu specjalistów…

2. Napisałem do pani doktór kardiolog w sprawie pobierania leku, który zaczął mi szkodzić. Miałem natchnienie, aby wszystko napisać, wejść z pacjentem i podać prośbę.

      Jutro trafię na Mszę św. dziękczynną za ten dzień o 7.00. Popłakałem się, ponieważ trafiłem na czas konsekracji z poprzedniego nabożeństwa, a zarazem na początek mojego i popłakałem się podczas całowania przez kapłana Stołu Ofiarnego...

                                                                                                   APeeL