Motto: „Chwasty”…

   Siedziałem do 3:00, nie mogłem zasnąć zmęczony przepisywaniem świadectw: czytasz 5 minut, a to wymaga dwóch, trzech godzin ułożenia z edycją. Jednak zerwałem się na spotkanie z Panem Jezusem, ponieważ umówiłem się z blacharzem na poprawkę reperacji podwozia.

    Ze względu na wiek i możliwość zabierania starym praw jazdy...nie kupię już innego samochodu. Będzie mi przykro, ponieważ prowadzący zakład...ponownie zniknie (tak jak wczoraj)! Niesłowność u mężczyzn to fatalna wada. Takie postępowanie sprawia różne następstwa, w moim wypadku mogłem spokojnie wyspać się...po pracowitej nocy, ponadto zabrano mi radość z zakończenia naprawy.

    Później będę krążył po świadczących te usługi...aż wzrok zatrzyma krzyż z wielką figurą Zbawiciela. Czytaj: po co prosiłeś o to św. Józefa? To brak zaufania w oczekiwaniu na pomoc!

    Po ostatniej manifestacji PiS-u 11.10.2015 pojawił się szok ze względu na płomienne wystąpienie Roberta Bąkiewicza z kosą w ręku i słowami „gróźb” (nie jest z PiS-u). Prokuratura ma badać czy gość nawołuje do przewrotu umiłowanej przez „samych swoich” władzy ludowej! 

    Liski i dworaki z otoczenia Donalda (znaczy Władcy) natychmiast napadli na samych siebie z koktajlem Mołotowa, który zbił się, a ja od razu wiedziałem, że premier będzie mówił o owocach takiego wzywania do nienawiści w stosunku do serduszkowców. To głupi i ograny numer...  

   Na portalu X napisałem: "Panie Robercie! Kołtuneria duchowa nie zna Ewangelii (Mt 13,36-43), gdzie Pan Jezus dał wyjaśnienie przypowieści o chwaście. Siewcą dobrego nasienia jest Syn Człowieczy, a polem jest świat. Dobrym nasieniem są "synowie królestwa", a chwastem są "synowie Złego".

     Na końcu świata dobrzy zostaną zebrani i będą jaśnieć jak słońce w królestwie Ojca, a źli zostaną wrzuceni do pieca, gdzie będzie "płacz i zgrzytanie zębów". Poprosiłem, aby podał to prokuratorowi". Jednak blokują moje komentarze, a tak krzyczeli wcześniej o demokracji chodząc z Konstytucją jak z Biblią.    

     Na Mszy św. porannej - jakby na ten dzień - będzie wspomnienie Św. Ignacego Antiocheńskiego, biskupa i męczennika, który był trzecim biskupem Antiochii po św. Piotrze Apostole oraz św. Ewodiuszu! Podczas prześladowania chrześcijan za cesarza Trajana...został uwięziony i wysłany pod eskortą do Rzymu, gdzie trafił do Koloseum na pożarcie dzikim zwierzętom. W tym czasie dwa razy wzrok zatrzymywał obraz s. Faustyny, którą prosiłem, aby podziękowała Bogu Ojcu za wszystko, co mnie spotyka.

    Św. Paweł napisał (Rz 4,1-8): „Błogosławieni ci, których nieprawości zostały odpuszczone i których grzechy zostały zakryte. Błogosławiony mąż, któremu Pan nie poczyta grzechu”. Potwierdził to psalmista (w Ps 32,1,1-2.5.11): „Szczęśliwy ten, któremu Pan nie poczytuje winy, a w jego duszy nie kryje się podstęp”. Tak jest faktycznie, ale tylko namaszczony kapłan może to uczynić od Boga Ojca. Nieprawidłowe są spowiedzi ogólne, itd. Szatan podsuwa nam różne ułatwienie w grzeszeniu.    

    Pan Jezus w Ewangelii (Łk 12,1-7) przestrzegał przed obłudą wierchuszki świątynnej, informując zarazem, że nie ma nic zakrytego. Mało tego, że „nawet włosy na głowie wszystkie są policzone”, bo Bóg Ojciec odczytuje nasze myśli. Ojciec Pio podczas spowiedzi czekał na grzech, który ktoś zataił i nie wymieniał go! 

     Dziwne, bo tej nocy przyśniła się kopuła naszego kościoła z wywierconymi dziurami z których kapała woda, a może łzy?  Faktycznie zrobiono tam cztery otwory (dwa zalepiono) skierowane na miejsce, które zajmuję od lat. Wciąż nie wierzą w moją łaskę wiary (mistyka)...cały czas trwają w przekonaniu, że Dom Boga Ojca na ziemi jest miejscem schadzek wrogów ludu („Boga nie ma, więc o co mu chodzi”).

    Tak też jest z kolegami psychiatrami, których w gwarze więziennej określają "bałamutami"! No cóż, stanąłem w obronie krzyża i naszej wiary...sam prosiłem się o rzucone mnie na pożarcie władzy ludowej. Zobacz do czego prowadzi działanie „synów Złego”! Na portalu X ponownie dano piękne zdjęcie premiera….

                                     Premier Tusk

   Natomiast Patryk Jaki wrzucił krótki filmik ze spotkania Kuby Wojewódzkiego (Kubusia Parchatka) z Donaldem Tuskiem.

- Gdzie pan ucieknie, gdy PiS przejmie władzę?...zapytał Wojewódzki.

- Do niem...och nie ma takiej opcji!

- Wojewódzki aż krzyknął „Jezus Maria” chowając twarz w dłoniach!

     Dałem tam komentarz: „Na mojej stronie internetowej zapowiedziałem, że pana Donalda (znaczy: Władcę) przegonimy miotłą nie żelazną, ale normalną z targu. Pomyliłem się, bo wystarczy rózga. Też się pomyliłem, ponieważ jako bałamut, któremu grozi ćwiara...sam da dęba!” Tak został podana ta intencja modlitewna...

      Natomiast Robert Biedroń w związku z wystąpieniem Roberta Bąkiewicza truł o "nawoływaniu do przemocy". To facet chory na tle prześladowania „spółkujących inaczej”. Nawet nie pomyśli, że poprawia Stwórcę, świat uległby samozagładzie.

- To jest czystej wody ksenofobia, nienawiść, nawoływanie do przemocy. Jak stwierdził metafora o kosie użyta przez Bąkiewicza jest "i głupia, i wzywająca do przemocy". Wszystko to, co powinno być natychmiast potępione - ocenił europoseł Lewicy Robert Biedroń

     Padło też pytanie o kanalię, dziadka Adama Michnika. Napisałem komentarz, że „jako dziennikarski arystokrata wg gen. Jaruzelskiego ("mordo ty moja") ma się nawrócić, bo ostatni będą pierwszymi! Moje wejście tutaj nie jest przypadkowe, ponieważ jest zaproszeniem od Stwórcy, który szczególnie czeka na takich”...

                                                                                                                              APeeL