Na Mszy św. porannej była 1/3 wiernych, ponieważ jest zimno i wieje ostry wiatr. Niepotrzebnie pozwolono na czytanie Słowa chłopczykowi, który seplenił.

      Właśnie Pan przemówił przez proroka Jonasza (Jon 3,1-5.10) z poleceniem ostrzeżenia Niniwy...mającej zostać zburzoną. Mieszkańcy uwierzyli: "ogłosili post i oblekli się w wory od największego do najmniejszego" Bóg ulitował się nad ich niedolą.

      Św. Paweł zalecił (1 Kor 7,29-31) życie w umartwieniach, bo "czas jest krótki. To wyniknie ze Słów Pana Jezusa (Ewangelia: Mk 1,14-20): "Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię".

     My bierzemy wszystko dosłownie, bo dla nas czas jest miernikiem tego, co oznacza określenie: "bliskie". Kapłan mówił o tajemnych drogach Stwórcy, który powołuje nas do różnych zadań (poznamy to później).

     Garstka podeszła do Eucharystii. Tak mi dobrze po zjednaniu ze Zbawicielem, w tym momencie pragnę ciszy, a tu ogłoszenia parafialne. Nie mogłem wyjść z kościoła po zakończeniu nabożeństwa. "Dlaczego tutaj jestem? Zabierz mnie Panie stąd! Jezu! Takie chwile łączności stają się zaraz wielkim bólem rozstania"!

     W piśmie parafialnym "AVE" wzrok padł na słowa o świętym Pawle, wrogu chrześcijan, którego Pan Bóg uczynił Apostołem! To pora podziękowania Panu Jezusowi za ochronę, ponieważ wielokrotnie mogłem zginąć!

     Piszę to, a z transmisji telewizyjnej popłynie pieśń z koncertu żydowskiego. Ten naród jest mi bardzo bliski, ponieważ Pan Jezus był Żydem! Przecież to naród wybrany! "Jezu! Jezu! Nie zmiłuj się nad nimi, bo nadal nie chcą Ciebie! Boże Ojcze! Zmiłuj się nad nimi, ponieważ nadal nie chcą Twego Syna!" Na ten czas popłynie pieśń „Bliskie jest Królestwo Boże”...

     Dzisiaj mam dzień odpoczynku, nawet nie mogę go ofiarować, ale za niego dziękować. Nie pasowałaby moja modlitwa przebłagalna, dlatego odmawiam część chwalebną różańca. Nawet Pan Jezus zalecał to swoim apostołem! Pan jest dobry...pomaga pokornym.

     Na spacerze napłyną sytuacje w których wiele razy mogłem zginąć z powodu nałogu (alkoholizmu).

     Po powrocie z niedzielnego spaceru z włączonego telewizora popłynie obraz Zbawiciela z Najświętszym Sercem (z transmisji Mszy świętej z Sanktuarium Podwyższenia Krzyża w Lisewie (pomorskie).

     W tym czasie będzie śpiew pieśni: Bóg tak nas umiłował, że Syna Swego Jedynego dał, abyśmy nie zginęli, ale mieli życie. "Jezu! Jezu! Tato! Tato! Jak wytrzymałeś ze mną tyle lat, Boże!?" To był jeden jęk w duszy...

                                                                                                                                   APeeL