Nawrócenia św. Pawła Apostoła
Na Mszy świętej o 6:30 popłakałem się, gdy kapłan wypowiadał słowa: "w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego", ponieważ serce i duszę zalała łaska Najświętszego Boga Ojca z odczuciem Jego Miłosierdzia!
Nie ujrzy tych łask człowiek normalny, a takim wcześniej był Szaweł, prześladowca wyznawców Syna Bożego! Tak oczekiwano na przybycie Zbawiciela i co z Nim uczynili? Teraz w Izraelu nie ma już Boga, dalej kiwają się przed ścianą płaczu! Dalej traktują krzyż jako głupstwo...drzewo! Łzy płynęły po twarzy...
W tym czasie padną słowa świętego Pawła o swoim nawróceniu(Dz 22,3-16)! Stało się to w drodze do Damaszku, gdzie zdążał "z zamiarem uwięzienia" wyznawców Zbawiciela. Nagle około południa otoczyła go "wielka jasność z nieba. Upadłem na ziemię i posłyszałem głos, który mówił do mnie: Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz?"
- Kto jesteś, Panie? odpowiedziałem.
- Rzekł do mnie: Ja jestem Jezus Nazarejczyk, którego ty prześladujesz.
- Co mam czynić, Panie?
- Wstań, idź do Damaszku, tam ci powiedzą wszystko, co masz czynić.
Ponieważ zaniewidziałem od blasku owego światła, przyszedłem do Damaszku prowadzony za rękę przez moich towarzyszy. Tam dowiedział się, że: "Bóg naszych ojców wybrał cię, abyś (...) wobec wszystkich ludzi (...) świadczył o tym, co widziałeś i słyszałeś".
Psalmista wołał (Ps 117, 1-2): "Idźcie i głoście światu Ewangelię" Natomiast Pan Jezus wskazał (J 15,16): "Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili". W samej Ewangelii (Mk 16,15-18) powiedział już do 11 Apostołów...po Swoim Zmartwychwstaniu: "Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony (...)".
Dzisiaj Eucharystia pękła na pół, a to co oznacza czekające mnie cierpienie z równoczesną pomocą Zbawiciela ("my"). Właśnie trafię na obrazy z kręcenia filmu Quo Vadis. Ból zalał serce i duszę - napłynęło pragnienie odmówienie mojej modlitwy.
Wróciła sprawa Szawła nagle doznającego olśnienia w oślepieniu, który z prześladowcy chrześcijan stał się ich przewodnikiem duchowym (mistykiem mistyków)!
Na spacerze popłynie moja modlitwa oraz koronka do Miłosierdzia Bożego. Łaska wiary to zarazem wielkie cierpienie, ponieważ na tym zesłaniu trwamy w rozłące z Bogiem Ojcem! Taką rozłąkę może zrozumieć dziecko i matka brutalnie rozdzielone (porwanie, zabranie do Domu Dziecka). Zarazem znają radość z pojednania. Teraz, gdy to piszę pokazują uwolnienie porwanych córek przez dżihadystów w strefie Gazy.
Podobnie jest w relacji my z Bogiem Ojcem. Nie doznamy tutaj ukojenia...przed powrotem do Królestwa Bożego.
APeeL