Żona wyszło po chleb, a ja podziękowałem Panu Jezusowi za jej wymodlenie (razem z pacjentkami) mojego nawrócenia, a faktycznie ocaleni! To jest dowód na Miłosierdzie Boga Ojca, który odpowiada na nasze prośby z serca, szczególnie dotyczące duchowości katolickiej. Przepłynęło moje życie, którego celem było picie wódki i hazard (karty). Często cały tydzień człowiek przygotowywał się do takiego wieczoru.
Poprosiłem córkę, aby zrobiła wyrzeczenie i w modlitwie zawołała do Boga o odjęcie lekomanii. Ilu ginie na świecie z tego powodu...stało się ze zdolnym kolegą lekarzem, który garściami spożywał Relanium i chwalił się tym (samobójca na raty).
Ile Szatan ma możliwości zabijania nas! Od szaleńczej jazdy dobrym wozem po wyczyny sportowe, nałogi lub zbrodnie (uczeń w USA zabił rodziców i zastrzelił w szkole wielu uczniów).
Dzisiaj mam dyżur przychodni do 13:00...jakoś poszło. O 15:00 w intencji tego dnia popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego i początek mojej modlitwy przebłagalnej. Przed dwoma godzinami była straszliwa ulewa z gradem i śniegiem w górach, a teraz jest wiatr, zimno, ale świeci słońce.
Odwiozłem córkę do autobusu, a serce zalał straszliwy ból z płaczem z powodu utraty Raju! Podczas przejazdu do mojej samotni na działce zacząłem wołać powtarzając: "Tato!" Przykro mi, ponieważ mają zlikwidować działki (budowa trasy szybkiego ruchu), a to moja samotnia, bo nie mam gdzie się schować przed ludem i modlić się w pokoju.
Popłakałem się z dziękczynieniem, a tego nie można przekazać naszym językiem. Rano miałem natchnienie, aby być na Mszy św. wieczornej, a teraz gdy idziemy do Domu Pana ze łzami w oczach (dar) płynie moje wołanie. Natchnienie było słuszne, ponieważ na nabożeństwie młodzi będą grali na gitarach i śpiewali. "Być bliżej Ciebie chcę" oraz "Panie dobry jak chleb". Popłyną czytania
Apostoł Paweł wędrował umacniając wszystkich uczniów (Dz 18,23-28). Jeden Żyd "człowiek uczony i znający świetnie Pisma (...) znał już drogę Pańską, przemawiał z wielkim zapałem i nauczał dokładnie tego, co dotyczyło Jezusa, znając tylko chrzest Janowy".
Psalmista wołał (Ps 47), że Pan Bóg jest królem całej naszej ziemi. Wszystkie narody klaskajcie w dłonie (...) radosnym głosem wykrzykujcie Bogu (...) hymn zaśpiewajcie!"
Natomiast Pan Jezus wskazał w Ewangelii (J 16, 23b-28) to, co wiem: "O cokolwiek byście prosili Ojca, da wam w imię moje. Do tej pory o nic nie prosiliście w imię moje: Proście, a otrzymacie, aby radość wasza była pełna".
Znam to z gabinetu lekarskiego. Ludzie o nic nie proszą, to sierotki duchowe w kraju katolickim. Zapraszani na codzienne Msze św. wzruszają ramionami. Przysypiałem w czasie litanii Loretańskiej, a święta Hostia załamała się na pół "My".
Późnym wieczorem w telewizji popłyną słowa przystojnego brata albertyna z Krakowa, z domu dla bezdomnych i ocalonych! Jakże Pan prowadzi i wszystko ukazuje. Ile jest różnych form ocalenia.
Postawiono i odsłonięto pomnik, a ocaleni dają świadectwo. Ukrainka przekazała przeżycia ocalonych w czasie głodzenia jej ojczyzny przez Stalina (zginęło 3 miliony ludzi).
Wróciła sprawa stracenia Rotmistrza Pileckiego (przez władze stalinowskie), który dobrowolnie zamknął się w obozie w Oświęcimiu. Przypomniał się też ojciec Kolbe i Gajowniczek. myśli ocalone! Jeszcze Powstanie W-wskie, sprawa Katynia i proce 16-tu.
Na szczycie jest nasze ocalenie duchowe z otwarciem Królestwa Bożego przez mękę Syna Bożego. Podziękowałem za ten dzień i przeprosiłem.
APeeL