Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

29.10.2025(ś) ZA CIESZĄCYCH SIĘ Z POMOCY BOGA OJCA…

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 29 październik 2025
Odsłon: 18

      Ludzie proszą Boga Ojca w różnych sprawach, ale nie widzą zarazem swojego obdarowania, a pomoc traktują jako wynik własnej zaradności lub mówią, że „mieli szczęście”. 

     Tutaj dodam, że prosimy o coś i chcemy, aby to stało natychmiast...”przecież modliłem/am się"! Często w tym czasie jesteśmy poddawania próbie wiary i wytrwałości, bo "o co prosisz to otrzymasz", ale nie próbuj Boga Ojca fanaberiami. Zważ, że naród wybrany wędrował przez 40 lat...za karę, aby wymarło pokolenie niewiernych.

     Na Mszy św. o 7.15 poprosiłem siostrę Faustynę, aby podziękowała Bogu Ojcu za Opatrzność oraz pomoc w mojej codzienności. Dalej na tym spotkaniu z Panem Jezusem trwały rozproszenia, w tym wciskane przez Szatana rozmyślania z „nutą odwetu” w stosunku do szkodzących mi.

     Z Ewangelii (Łk 13,22-30) padną słowa o wąskiej furcie prowadzącej do Królestwa Bożego...to jest przenośnia dla zrozumienia, że mogą dostać się tam tylko święci. Kiedy pomyślałeś o posiadaniu duszy i jej uwolnieniu w momencie śmierci ciała fizycznego („prochu z prochu”)? Nie można jej zakopać i spopielić...nawet nasz człowiek w Moskwie nie może jej zabić.

      Zważ, że bracia starsi w wierze czekali na Zbawiciela, nawet widzieli w Nim św. Jana Chrzciciela, a gdy przybył nie rozpoznali Go! Później nie spodobał się, bo głosił to, co będzie w dzisiejszej Ewangelii (Łk 13, 22-30). Szeroka jest brama do zguby, a wąska furtka do Królestwa Bożego.    

     Zbawiciel za głoszenie Prawdy z krytykowaniem wierchuszki (uczonych w Piśmie i faryzeuszy)...został ubrany w czerwony płaszcz (chory psychicznie) i bestialsko zamordowany. Ja najbardziej cierpię z powodu obnażenia Zbawiciela na Golgocie i to w obecności Matki Bożej. Popłakałem się podczas zapisywania tego (w środku następnej nocy). 

    W tym czasie...nawet staruszków, a szczególnie „zapracowanych” bogaczy nie interesuje życie wieczne.  Ludzie śpiewają sobie „sto lat” i życzą do znudzenia „zdrowia, szczęści i pomyślności”, a w ich myślach jest  spokojna starość.

    Jaką możesz mieć starość bez pragnienia powrotu do Ojczyzny Prawdziwej? Nawróć się w tej chwilce (padnij na kolana i przeżegnaj się), bo rano możesz znaleźć się po furtą z podobnymi sobie, ale usłyszysz: nie znamy takiego.

     Nagle ujrzysz moje zaproszenie skierowane do ciebie od Boga Ojca, bo wszystko jest zapisane. Przecież jest to pokazane na nośnikach (dyski zewnętrzne SDD i HDD, karty pamięci i pendrive'y...także dyski sieciowe, czytniki kart SD oraz płyty: CD, DVD i Blu-Ray). 

     Przecież w telewizji pokazują wielkich tego świata, którzy marnieją w oczach, ale do końca są ekspertami w różnych dziedzinach, ale o Stwórcy Wszechświata nie pogadasz z takimi. Przecież do 1543 roku słońce krążyło wokół ziemi, a co wiemy o słońcu?

     Zapraszam wszystkich czytających, aby otworzyli swoje serca, poprosili o prowadzenie przez Ducha Świętego (swoimi słowami) z obserwowaniem znaków („mowy nieba”). Pan dał nam wszystko, a nawet więcej, bo mamy kościoły katolickie, gdzie dają Chleb Życia za darmo. Szczególnie odpowiadają mieszkający blisko kościoła, którym zazdroszczę, a właśnie w tej grupa wiara jest mała. Czeka ich większa odpowiedzialność…

     Na dzisiejszą intencję wskazały słowa z psalmu (Ps 13, 4-6): „Ja zaś zaufałem Twemu miłosierdziu, niech się moje serce cieszy z Twojej pomocy. W wielkim bólu trwała moja modlitwa (jest na witrynie), a wiele zawołań  powtarzałem wielokrotnie…

                                                                                         APeeL

28.10.2025(w) ZA SŁUŻĄCYCH BOGU OJCU Z UPODOBANIEM…

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 28 październik 2025
Odsłon: 22

Święto świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza

      Tej nocy diabeł zaprowadził mnie na portal x opanowany przez władzę wciąż ludową. Dajesz komentarz, ale później nie ma go w wykazie. Przebierają wszystko jak u ruskich...

     Na Mszę św. o 7.15 zerwał mnie budzik, ponieważ zeszło do 2.00, a później nie mogłem zasnąć z powodu bólu kręgosłupa. Dziwne, bo w kościele wzrok przykuwał  obraz s. Faustyny, wizerunek Ducha Świętego oraz Pan Jezus zdejmowany z krzyża. To wielkie pocieszenie, bo Zbawiciel wskazał, że "zdejmuję Go z krzyża" czyli współcierpię z Nim. Tak będzie później, po niespodziewanym ataku Szatana. 

    Sam zobacz na co marnowałem czas...

1. Pan prof. Stefan Niesiołowski nie może się nachwalić obecnej władzy, całkowicie neguje katolików, a przecież pierwszą jego partią było Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego (zasiadał w jego władzach naczelnych).

                                                               Stefan Niesiołowski

     Panie Profesorze błagam! Chwalić mamy tylko naszego wspólnego Boga Ojca, a Pan wciąż pieje ...jak kogut św. Piotrowi. Czas już spoważnieć…

2. Pan Stefan i Adam...

                                                          Kisieleski i Michnik

   Panie Stefanie i Panie Adamie! Jakże miło jest ujrzeć młodzieżówkę bojowników o wolność i demokrację. Dzięki Wam czeka nas świetlana przyszłość...chociaż szkoda, że bezbożna. Obyśmy spotkali się w naszej Prawdziwej Ojczyźnie...

3. Tam Grażyna Miziula Gracja dała poniższe zdjęcie premiera

                                                     Premier

     Zapytałem w komentarzu: czy jest to zdjęcie nagrobkowe? Dodając: Grażus (lit. piękna)! Jako lekarz stwierdzam, że jesteś zakochana...aż zazdroszczę panu premierowi. Napisz coś o tym, bo przecież jest tylu polityków od Borysa Budki (pięknego inaczej) do prof. Stefana Niesiołowskiego. Z góry dziękuję za wyjaśnienie...

4. Pojawiała się sprawa obrony krzyża Pana Jezusa...  

                                       Obrona Krzyzą 

     Napisałem tam, że za obronę krzyża powalonego przez kolegę psychiatrę na Kaszubach w OIL W-wa i NIL...w komisji bez przewodniczącego Medarda Lecha uznano, że moja wiara (mistyka to psychoza). Po 40 latach pracy zawieszono mi pwzl 2069345! Proszę o interwencję!

    To był dzień pokoju z nagłym atakiem Szatana. Żona przygotowała obiad, powstało nieporozumienie, bo  właśnie edytowałem świadectwa wiary.  Zważ, że przez tak głupią sprawę - u ludzi nieświadomych, że są ofiarami Bestii - może rozpaść się małżeństwo!

      Wyszedłem i przez 1.5 godziny (towarzysząc piłkarzom) wołałem do Boga Ojca w intencji tego dnia, która dotyczyła także mojej osoby. Serce zalewał ból ze łzami w oczach... 

      Po powrocie stwierdziłem, że moja strona internetowa jest nieczynna, nawet poprosiłem administratora o pomoc. Tak niespodziewanie przebiegał ten dzień. 

                                                                                                                                APeeL

27.10.2025(p) ZA OFIARY NIEMOCY…

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 27 październik 2025
Odsłon: 23

     Zobacz jakie znaczenie ma pójście za natchnieniem, dlatego nudzę zapisami od momentu przebudzenia! Dzisiaj siedziałem do 2.00 i nie chciało się wstać. Zły natychmiast podsuwał „Mszę św. wieczorną”!

        Musisz zrozumieć, że w świecie duchowym nie ma snu potrzebnego dla regeneracji mózgu. Ponadto Szatan ma możliwość bycia wszędzie i to jednocześnie. Na pewno ma „listę” wybrańców, którymi zajmuje się osobiście (jestem na niej). Pójście za jego natchnieniem sprawiłoby całkowitą zmianę przebiegu tego dnia…

      W dzisiejszej Ewangelii (Łk 13,10-17) Pan Jezus ujrzał niewiastę, która od osiemnastu lat „była pochylona i w żaden sposób nie mogła się wyprostować”. Pan rzekł do niej: „Niewiasto, jesteś wolna od swej niemocy. Włożył na nią ręce, a natychmiast wyprostowała się i chwaliła Boga”.

      Eucharystia ułożyła się w laurkę, jako podziękowanie za wczorajszą pracę: edycję świadectwa aktualnego i trzech z roku 2004.

     Nasza niemoc kojarzy się ze starością oraz utratą sił witalnych z różnych powodów (anoreksja, przebycie nowotworów, rekonwalescencja, stany powypadkowe szczególnie z urazami głowy). To jest nieskończone cierpienie z różnymi cudownymi uzdrowieniami.

     Ja interesuję się "życiem po życiu" czyli ze śmiercią pozorną ciała fizycznego i wędrówką duszy pragnącej powrotu do Królestwa Bożego. Ci ludzie wszystko widzą, słyszą, nawet nie chcą wrócić do ciała, które jest reanimowane!

    Czasami trafiają wyżej, przelatują odpowiednim kanałem i trafiają...jak ostatnio młody człowiek do Królestwa Bożego z Panem Jezusem! Jednak dostał polecenie powrotu, aby dawać świadectwo wiary, ponieważ większość niewiernych twierdzi, że: "jeszcze nikt stamtąd nie przyszedł  i nie powiedział jak tam jest".

    Nawet, gdyby powrócił to i tak nie przekonałby będących pod wpływem Szatana: zwiedzionych lub opętanych w różny sposób...szczególnie intelektualnie!

     Podobnie jest w naszej bezsilności po przebudzeniu, w przekwitaniu ciała, w uszkodzeniu centralnego układu nerwowego: wszelkie postacie otępienia i udary.

     Właśnie dzisiaj zetknąłem się ze znajomym u którego w nocy wystąpiło przejściowe  niedokrwienie mózgu (TIA). Jeżeli tej utraty przytomności ktoś nie zauważy to chory wstanie, nie będzie wiedział, co się stało, pomyśli o przepracowaniu.

     Przy braku ubytków neurologicznych i danych o chorobie może dojść do pomyłki lekarza z małym doświadczeniem. Wielu chorych w ten sposób traci zdrowie lub umiera. Wrócę do tego przypadku mając więcej danych, bo była to zadziwiająca pomoc dla mnie i dla niego.

     Na ten moment Pan dał do ręki m-k OIL w W-wie „Puls” z art. „Relaks” psychiatry Magdaleny Flaga-Łuczkiewicz, która jest pełnomocnikiem ds. zdrowia lekarzy z woj. mazowieckiego.

     W mojej krzywdzie (mistyka to psychoza) byłem u niej wcześniej prywatnie. Nie zamieniła ze mną żadnego słowa, bo w tym czasie przepisywała jednym palcem brednie swoich koleżanek dotyczące mojej łaski wiary.

      Stwierdza, że w odpoczynku przeszkadza perfekcjonizm i neurotyzm. „Neurotyzm jest jedną z pięciu głównych składowych osobowości”...obok ekstrawersji, ugodowości, sumienności i otwartości na doświadczenie.

     Dalej w swoich demonicznych bredniach zalecała (przepisała od podobnie stukniętego) jak dbać o swój dobrostan. Jest to odpowiednia dieta, unikanie używek, dobry sen, aktywność fizyczna, redukcja stresu z budowaniem dobrych relacji międzyludzkich. 

    Wyciszenie daje wsłuchiwanie się w rytm swojego oddechu (!), poczucie wspólnoty sprawia gra zespołowa, rywalizacji sprzyja tenis czy squash, a rozładowaniu emocji boks albo muai thai, wędrówki po górach, pływanie kajakiem, spacery w lesie i aerobik. Nawet pochwaliła się, że próbowała uprawiać jogę.  Ostatecznie zaleciła: kawę, książkę, kocyk i kota...chyba chciała pochwalić się swoimi kotkami.

                                              Koty    

      Dobrze, że nie chciała mnie przyjąć, bo naprawdę mógłbym stać się niezrównoważonym psychicznie, dziwacznym i nieprzewidywalnym czyli "dostać kota"...

- Panie doktorze, co panu jest?

- Nic takiego, wyszedłem właśnie od pełnomocniczki ds. zdrowia lekarzy…

      Uciekałem w popłochu wołając za Joanną Kopycką...

"Jak sobie pościelesz tak kot się wyśpi";

"Co dwa koty to nie jeden";

"Gdzie kotów sześć tam nie ma co jeść";

"Gdy się człowiek śpieszy to się kotek cieszy";

"Jak trwoga to do kota";

"Jeden kot wiosny nie czyni";

"Komu w drogę, temu kotka";

"Kot pierwszy, ten lepszy";

"Każdy jest kotem swojego losu";

"Kot pyta, nie błądzi";

"Kot się czubi bo cię lubi";

"Masz kocie placek";

"Mówił kot do obrazu a obraz do kota ani razu";

"Wyszedł kotek z worka";

"Od kotów głowa nie boli";

...i tak dalej, i tak dalej. 

    Cóż można przewidzieć, a tak dobrze zaczął się ten dzień...nawet odebrałem okulary progresywne po operacji zaćmy. "Kocia mać!"...

                                                                                             APeeL

26.10.2025(n) ZA TYCH, KTÓRZY ZAPRASZAJĄ PANA JEZUSA DO SWOICH DOMÓW...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 26 październik 2025
Odsłon: 23

       Po przebudzeniu byłem ledwie żywy i słaby, bo po wypiciu prawie całego opakowania mleka (bez laktozy) złapała mnie biegunka z dodatkowym bólem pokręconego kręgosłupa i drętwieniem nogi.

      Natychmiast Belzebub „zwolnił” mnie z Mszy św. (jako „chorego”)! Ciało drgnęło po przyjęcie leków: na głowę, serce, gruczoł krokowy...i na kręgosłup (Olfen 75 SR)! Nie dość, że jest bezpłatny dla staruszków to zarazem skuteczny, nawet pojawia się po nim zadowolenie jak po używkach. Może dodają coś takiego do żywności...stąd mamy epidemię pulchnych, podobnych do Kim Jong Una.

      Dodatkowo na nogi postawiła mnie kąpiel i kawa. Tak zrodziła się decyzja o Mszy św. o 9.00 dla młodzieży. Natychmiast poczułem się takim, bo w duszy jesteśmy wiecznie młodzi. Pani Magda Gessler nie wie o tym i traci okropne pieniądze zamiast ratować swoją duszę. Trzeba jednak w to uwierzyć i dążyć do świętości. 

     Trudno wyobrazić sobie, co byłoby po jej nawróceniu?! Pani Magda musiałaby wydawać pieniądze na psychiatrów. Nie pomagałyby jej tłumaczenia, że jest zdrowa, bo każdy chory psychicznie tak twierdzi...można pytać o to nawet Kaczyńskiego i Tuska. Żaden się nie przyzna, najlepiej jest stwierdzić to u przeciwnika po rozmowie z sąsiadką.

     Kuba Wojewódzki dla żartu przyznałby się, bo nie wie, że „chory to chory”, a uznający się zdrowym to chory na 100%. Osobiście myślę, że brat Kuba jest chory, bo podczas rozmowy z premierem, który ma plan zwiania do Niemiec...wołał „Jezus! Maria!” i to z twarzą w dłoniach! 

     Pod kościołem zagadałem moją pacjentkę po dwóch udarach: czy Panu Bogu udała się starość? Zawsze pocieszam takich, że są zdrowi, bo te choroby są związane z wiekiem (udary zdarzają się nawet u 10-latków), a ponadto po odrzuceniu bezwartościowego ciała fizycznego zaczynamy życie wieczne. Sam zdziwiłem się dziarskim wejściem po schodach na chór.

     W serce wpadły słowa mojego profesora, św. Pawła (2 Tm 4,6-9.16-18), który stwierdził: „W pierwszej mojej obronie nikt przy mnie nie stanął (…) Natomiast Pan (…) wzmocnił mię, żeby się przeze mnie dopełniło głoszenie Ewangelii (…)”. Zważ, że ten Apostoł porzucił prześladowanie tych, którzy poszli za Panem Jezusem.

      Wyobraziłem sobie napad bezpieki świątynnej, bo zdradził swoich! Zapoznałem się z tym cierpieniem w mojej Izbie Lekarskiej, gdzie uczynili to rodacy, lekarze i katolicy. Ja im przebaczyłem, ale krzywdę trzeba naprawić. Jednak nie można (z rosyjskiego: nieльзя́). Nawet wczoraj napisałem na portalu x komentarz do relacji Roberta Bąkiewicza o obronie kościołów!

    „Jako lekarz stanąłem w obronie krzyża, który ściął psychiatra na Kaszubach (2007 r.). Z tego powodu zaocznie stwierdzono, że jestem chory psychicznie i zawieszono mi pwzl 2069345. Potwierdził to nawet obecny prezes NIL...Łukasz Jankowski!" 

        Dodam do jeszcze trzy przykłady opinii z tego portalu o naszej wierze…

Mirosław wskazał na fałszywych obrońców naszej wiary, którzy padają „z różańcem w ręce na kolana (…) to siedlisko hipokryzji i obłudy”.

    Mirek! Piszesz to od Szatana! Nic nie wiesz o prawdzie wiary katolickiej. Zapraszam Cię na moje 30-letnie świadectwo wiary. Nasze spotkanie nie jest przypadkowe, bo Ty jesteś pewny, że Boga nie ma (jak Richard Dawkins), a ja jestem wiedzący, że Jest!

Martyna bluzgała, że: „Świątynia, w której chowają się ukryci geje i pedofile, hipokryzja totalna, ale wierzący mają tak ograniczone myślenie i wyprany mózg, że nigdy nie zdejmą klapek z oczu i wolą się oszukiwać, że jest na odwrót”…

    Martyna! Mylisz się całkowicie, ponieważ skalani nie kalają Domu Boga na ziemi. Tak się stało, że jako lekarz jestem wiedzącym, że wszystko jest prawdziwe w wierze katolickiej. Nie idź za Robertem Betlejewskim, Janem Hartmanem oraz za Joanną Senyszyn. Nasze spotkanie nie jest przypadkowe...

Małgosia napisała, że była ostatnio w Szkocji – tam kościoły są poprzerabiane na restauracje i mieszkania. Nie ma zainteresowania tą instytucją. W PL też tak będzie za chwilę i bardzo się z tego cieszę…

     Małgosiu! Z czego się cieszysz? Przecież wszystko jest zapowiedziane. Zbawiciel wróci (Paruzja): jeden zostanie wzięty, a drugi (druga) zostawiony/a. Ostrzegam! Nasze spotkanie nie jest przypadkowe...

     Natomiast czytających zapytam przekornie, co robiłeś/aś od rana? Wiedz, że czas jest drugim darem Boga Ojca...oprócz wolnej woli, tyle że nie wiadomo ile go mamy, bo jeszcze tej nocy mogą odwołać duszę z tego zesłania. Jak odwołują? Ciało odpada...tak jak skorupa orzecha i kasztana, a motyl wylatuje z obrzydliwej larwy!

     Skąd taka intencja tego dnia? W Ewangelii (Łk 19,1-10) Pan Jezus wprosił się na gościnę do niskiego wzrostem Zacheusza, który wszedł sykomorę, aby Go ujrzeć. Ja w tym czasie zaprosiłem Pana do mojej izdebki.

     Napłynęło zalecenie, abym milczał i tak się stało, ponieważ żona pogniewała się, bo poprosiłem, aby nie oglądała serialów o „miłości”, gdzie cały czas kłócą się. Chodzi o to, że piszący scenariusze mają udowodnić, że owocem mowy nienawiści jest demoniczna miłość. To jest precyzyjne działanie Szatana na naszą podświadomość…

                                                                                                   APeeL

Aktualnie przepisano…

17.06.2004(c) ZA TYCH, KTÓRYM TRUDNO SIĘ POROZUMIEĆ…

  Dzisiaj opuściłem Mszę świętą, ale niepotrzebnie, ponieważ nie było nawału chorych. Z telewizji popłynie informacja o przywiezionych z Iraku zwłokach zabitych żołnierzy, ale pomylono ich...żona ucałowała trumnę nie swojego męża! Po drodze na dyżur w pogotowiu odwiedziłem "mój krzyż”, a przy drodze leżał zabity gołąbek.

     Dzisiaj, gdy to przepisuję (26 października 2025 r.) na podobnego natknąłem się przed garażami po Mszy świętej! Nie lubię tego znaku, który oznacza utratę pokoju.

     Wówczas przed wyjazdem na dyżur w pogotowiu wzrok zatrzymał Pan Jezu w koronie cierniowej! Cóż się stanie? Już o 15:00 zerwano do trzech chorych, jak się okaże do moich  pacjentów...

- złamanie nogi do poprawy

- kontrola zapalenia gardła

- umierającej...wezwałem R-kę!

    Od 15:00 do 19:00 nie wychodziłem z karetki, dodatkowo wezwano do chorego psychicznie oraz do starych emerytów skłóconych ze sobą. Ostatnia, umierająca z obrzękiem płuc zwymiotowała na mnie! Ze snu zerwano omyłkowo do ambulatorium, tuż przed północą!

     Ponadto, ktoś chciał porozmawiać przez telefon, ale prosił o podanie mojego numeru Pesel! Zawołałem tylko: "Jezu! Jezu! Szatan za pozwoleniem może zamęczyć człowieka". Ja wiem, że jest to w ramach jakiejś intencji?

    Odczyt nastąpi po czasie, a wówczas wszystko stanie się jasne. Nawet kierownik oddał swój dyżur w sobotę (podwójnie płatny), ale wpisał, że będę miał do 15:00! Nie wiem czy zrobił to świadomie, przypuszczam że tak.

    Przepłynął cały świat tych, którzy nie mogą się ze sobą porozumieć: od rodzin poprzez lokalne społeczności aż do potęg militarnych. Teraz, gdy to przepisuję (26.10.2025) mamy sytuację: przed III wojną światową!

     Od północy do rana będzie cisza, a w tym czasie nękano kolegę z R-ki! To była wyraźna pomoc ze strony Bożej, ponieważ czekała mnie ciężka praca w piątek. Po odczycie intencji odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego...

                                                                                                                    APeeL

 

25.10.2025(s) ZA PUSTYCH WEWNĄTRZ...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 25 październik 2025
Odsłon: 74

      Mimo, że dzisiejszej nocy pracowałem do 2:00 z natchnienia trafiłem punktualnie na Mszę świętą poranną z kilkoma osobami. Siedziałem senny i drętwy z bólem kręgosłupa. Od Ołtarza św. popłynęły czytania...

Św. Paweł mówił trudnym językiem nawet dla mistyków (Rz 8,1-11). Jednak potwierdził to, co piszę, że ci, „którzy żyją według ciała, dążą do tego, czego chce ciało”...natomiast nasza dusza (u niego Duch) pragnie świętości i powrotu do Królestwa Bożego.

     Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że dążność ciała jest wroga Bogu Ojcu, przecież tak nas stworzył dając wolną wole: wybieraj ciało (śmierć) lub duszę (świętość). Ponadto błędnie głosi, że nasze śmiertelne ciała zostaną przywrócone do życia „mocą mieszkającego w was swego Ducha”.

    Po co mi ciało fizyczne z całym mozołem, a piszę to jako lekarz „pierwszego i ostatniego kontaktu”. Źle interpretował akt zmartwychwstania, który dotyczył Pana Jezusa. Natomiast cuda dotyczące zmarłych to było ożywianie, co dzisiaj sami czynimy przy pomocy reanimacji, a nawet ich stan podtrzymujemy aparaturą.

      W Ewangelii (Łk 13, 1-9) Pan Jezus wskazał na istotny fakt, że czujemy się lepszymi od  śmiertelnych ofiar różnych zdarzeń. Wyraził to w zdaniu, że nie byli większymi grzesznikami, a „jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie".

     Po zjednaniu z Panem Jezusem w Eucharystii napłynęła moc promieniująca na ciało z pragnieniem dawania świadectwa wiary...sam byłem tym zadziwiony. Tak udało się dokończyć opracowywanie i edytowanie trzech zaległych zapisów.

     O 15.00 przed koronką do Miłosierdzia Bożego s. Faustyna przekazała, że widziała Szatana szukającego czegoś w ich zakonie. W imieniu Pana Jezusa zapytała o co chodzi. Stwierdził, że szuka duszy p r ó ż n e j.

     W Internecie wyjaśniają, co oznacza p r ó ż n o ś ć? To przesadna potrzeba bycia podziwianym i chwalonym przez innych, połączona z nadmiernym skupieniem się na zewnętrznych rzeczach, takich jak wygląd czy status. 

     Jest to często postrzegane jako łagodniejsza forma pychy, polegająca na posiadaniu wyższego mniemania o sobie, niż na to, co zasługujemy lub na niezdrowej chęci zaszczytów. Słowo to pochodzi od prasłowiańskiego terminu oznaczającego „pusty wewnątrz”...tak została podana intencja modlitewna tego dnia. 

       Przepłynęły osoby z mojego otoczenia, zresztą każdy z nas –-w większym lub mniejszym stopniu - ma tę wadę. Znajomą określam „Ninką Katarynką”, a przykładami z mass-mediów są: Joanna Senyszyn, Magda Gessler, wielu polityków oraz piosenkarz Michał Szpak, który jest panseksualny i queerowy. Oznacza to, że czuje pociąg do innych osób niezależnie od ich płci, a sam nie identyfikuje się z żadną konkretną płcią. 

     Nie będę rozwijał tematu, bo wyraźnie w takich duszach miesza Przeciwnik Boga Ojca, ale większość uśmiecha się, lekceważy Bestię, a nawet neguje jego istnienie…

      Jutro odmówię za te osoby moją modlitwę...

                                                                                                                       APeeL

 

 

  1. 24.10.2025(pt) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIDZĄ ZNAKÓW BOŻYCH…
  2. 23.10.2025(c) ZA WSTYDZĄCYCH SIĘ SWOICH GRZECHÓW…
  3. 22.10.2025(ś) ZA OBDAROWANYCH OD KTÓRYCH WIELE WYMAGAĆ I ŻĄDAĆ BĘDĄ…
  4. 21.10.2025(w) ZA BARDZO SŁABYCH...
  5. 20.10.2025(p) ZA POZBAWIONYCH SUMIENIA...
  6. 19.10.2025(n) ZA NIEZŁOMNYCH W POSŁANNICTWIE...
  7. 18.10.2025(s) ZA BEZDUSZNYCH LEKARZY…
  8. 17.10.2025 (pt) ZA MĘŻCZYZN BAŁAMUTNYCH…
  9. 16.10.2025(c) ZA ORĘDOWNIKÓW GODNOŚCI CZŁOWIEKA...
  10. 15.10.2025(ś) ZA TYCH, KTÓRZY PORZUCILI WIARĘ ŚWIĘTĄ…

Strona 1 z 2402

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 4197  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?