- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 476
Nawet sny człowieka umęczą: oto pozostawione dziecko, jadę pod prąd, a w końcu pojawił się pop nad grobem. Kiedyś tak jechałem, bo był zamknięty pas (stały barierki). Dobrze, że kierowcy ostrzegali mnie, bo była już szarówka.
Na Mszy Św. porannej przepięknie śpiewał organista, a ja podczas czytań stałem skulony, maleńki, nie istniał dla mnie świat, praca...nic, co ziemskie. W tym czasie Zły podsuwał obawy o jutro, oraz rozmyślania o przyjęciach chorych. Cóż możesz przewidzieć i jak się przed tym zabezpieczysz? Takim niewidzialnym wrogiem na którym zarabiają straszący ludzi jest miażdżyca oraz „zatrucie organizmu”. Popłakałem się podczas Eucharystii...
Cała ojczyzna żyje zaginięciem pielgrzyma, a my to rozumiemy po utracie naszego syna. Ile jest instytucji poszukujących zaginionych, a policja nie pomaga takim (nie szukają dorosłych). Telefon syna można było zlokalizować, bo był sygnał, ale człowiek w nieszczęściu jest bezradny.
Tak właśnie czeka na nasz powrót Stwórca! Tak też matka rozgląda się za zaginionym dzieciątkiem, które właśnie rozszarpywał pies-bestia (TVN "Uwaga"...dzisiaj, gdy to edytuję 18.06.2020). Wróciło zaginięcie nastoletniego Pana Jezusa. Czy możesz sobie to wyobrazić. Jak szukać takiego w czasie święta w Jerozolimie?
Teraz, gdy to przepisuję gram na akordeonie melodie, które nałożyłem na głos zaginionego syna. Nie wiem dlaczego tak jest ułożony ten dzień. Wszystko wyjaśni późniejsze odczytanie intencji. Tak jest zawsze. Dotarła też informacja o matce, której zamieniono dziecko po porodzie...odnalazła je i miejsce pobytu, ale ono nie chce spotkać się....
W telewizji przepływają matki i dzieci, miłość rodzicielska. Z kasety popłyną pieśni, a w serce wpadają słowa: „znajdę cię” oraz witający Matkę Bożą Częstochowską...w naszej parafii jest właśnie peregrynacja tego obrazu!
Jakby na potwierdzenie tej intencji przy kiosku znalazłem saszetkę z dokumentami. Ile rzeczy szukamy: w mięsie larw, skarbów, zwłok, bandytów, pracy, świadków zdarzeń i specjalistów. Właśnie odnaleziono „Poloneza” w jeziorze.
Wzrok zatrzymał tytuł w gazecie: oni nie żyją...to decyzja jasnowidza, a ja w bólu zawołałem do Pana Jezusa: „Panie! Przyjmij ten dzień za szukających zaginionych”.
Sam szukałem przez 3 dni papierów szkoleniowych. Trafię też na dwa programy telewizyjne: ITAKA oraz ”Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”. Pojawili się mężowie szukający swoich żon, które pojechały za pracą, a trafiły do obozów i domów publicznych…
Na końcu tego cierpienia jest szukanie Boga Ojca. Większość nie czyni tego, nie prosi o pomoc, która zawsze nadchodzi, gdy ma służyć dobru naszej duszy i ciała. Często w tym czasie wystawia Boga na próbę, bo „gdyby był to nie pozwoliłby na spotykające nas nieszczęścia”...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 600
W telewizji wciąż są te same twarze, a 60-latka Maryla Rodowicz w spodniach - żyjąca wg kabały -uczy śpiewać nieudaczników.
Podczas wchodzenia do kościoła zobaczyłem szarpiącego boczne drzwi. Tak będzie też podczas wchodzenia do Królestwa Niebieskiego. Nie każdy dostanie się do Domu Boga Ojca!
Dzisiaj nie mam przeżyć duchowych. W czytaniach i w kazaniu pojawią się pragnący poznać swoją przyszłość: tarot, kabała, jasnowidze, leczący energią kosmiczną...aż drżałem czy kapłan powie o wahadełku i różdżce. Ja nie badam przyszłości i przeszłości, (losu), ale tolerancję i dawkę leków (istnieje niejasna energia pokazująca zgodność...tolerancję naszego ciała dla różnych substancji). Oto przykłady (to dodatkowe "badanie" pomaga w diagnostyce):
- pacjentka ma ciężki zawrót głowy po otrzymanym Rantudilu, ale od lekarki weterynarii!
- dziewczynka z zaburzeniami ginekologicznymi przybyła z zapaleniem wyrostka robaczkowego, a ma wskazany naderwany więzozrost k. łonowej („trzasło” jej coś podczas przewracania się na w-f)…
Po Eucharystii podziękowałem Panu Jezusowi za otrzymane cierpienia: poreumatyczna wada serca, przebyte złamanie nogi po pijaku, poniżenie, gdy pijany stałem w deszczu za Krakowem i nikt nie chciał mnie zabrać, za przeszkody w byciu kierownikiem przychodni, za mieszkanie zamiast na piętrze na parterze, a garaż na papierze, a dalej oszustwo, bo oddział wewnętrzny nie miał ordynatora…
To wszystko stało się z Woli Boga Ojca, ponieważ miałem być reumatologiem, pogodziłem się ze śmiercią córeczki, zaginięciem syna i nałogiem córki. Nie moglem wstać z kolan. W tym czasie przede mną płacze matka zmarłego nikotynisty.
Po wyjściu z kościoła pocieszyłem ją. Powiedziałem, że on jest...powtarzałem to z mocą. Zaleciłem ofiarowanie cierpienia z proszeniem o prowadzenie...nie jak psycholog: „proszę się trzymać, itd.”.
Teraz na spacerze modlitewnym przepłynie duchowość zdarzeń potwierdzająca intencję tego dnia:
- Marylka Rodowicz...dzisiaj, gdy to przepisuję (09.12.2018) narzeka na sądy; nie może uzyskać rozwodu!
- przegrana z Brazylią, bo lider skręcił nogę
- „Fakt” pisze, że aktor Emilian Kamiński straci oszczędności całego życia, bo chciał uruchomić własny teatr i jest na granicy bankructwa!
- nasza medalistka w pływaniu Otylia Jędrzejczak (23) popłakała się, ponieważ poniosła porażkę w mistrzostwach Polski z powodu infekcji
- małżeństwa w otoczeniu, rożne zakłady, budujący domy, handel z Sowietami, szukanie zaginionej pary policjantów
- mnie rusza się ząb trzonowy!
Podczas modlitwy spotkałem sąsiada, który prowadził syna...obydwaj byli pijani.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 565
Dzisiaj mamy jechać na zakupy. Tuż po przebudzeniu wzrok zatrzymał wizerunek „Jezu ufam Tobie”, zdjęcie białego gołębia oraz błogosławiący papież! Dodatkowo Św. Oczy Pana Jezusa z Całunu uśmiechają się…
Żona w tym czasie powiedziała, że widziała mnie umarłego. Stwierdziłem, że chyba ze śmiechu, ale wg sennika (wiem, że to grzeszne, ale Pan Bóg zna się też na żartach) wyszło, że ktoś ją obgada i straci forsę na zakupach. Potwierdziła to, bo zarzucają jej, że „lata” do kościoła, nie plotkuje i nie „gości się”, a nawet to, ze sprząta kl. schodową i przy bloku!
Pojechaliśmy na Mszę św. o 6.30 z późniejszą litanią do NMP i błogosławieństwem Monstrancją. Kapłan zaczął nabożeństwo wcześniej i trafiłem na jego rozpostarte ramiona, a to kojarzy się z czekającym na nas Zbawicielem. Wzrok zatrzymała piękna figura Pana Jezusa Dobrego Pasterza z barankiem, bo jesteśmy „owcami w Jego ręku”...
Popłyną słowa Św. Jana Apostoła (Ap 22,1-7) z wizji o Raju. W tym czasie psalmista zawołał w Ps 95/94: „Marana tha Przybądź, Panie Jezu /../ Przyjdźcie, radośnie śpiewajmy Panu /../ Przyjdźcie, uwielbiajmy Go padając na twarze, zegnijmy kolana przed Panem, który nas stworzył. /../”.
Natomiast Pan Jezus przestrzegł, abyśmy nie byli ociężali z powodu obżarstwo i pijaństwa oraz trosk doczesnych (Łk 21, 34-36).
Podczas litanii do NMP Niepokalanej wołałem jak dzieciątko: „Mamo! Matko! Mamusiu!” w językach, które znam i chciałbym to uczynić we wszystkich jakie są na świecie. Zły rozpraszał, wpuszczał pracę, bo wie, że będę "gadał do siebie". Zawołałem trzy razy do Św. Michała Archanioła o ochronę.
Później w Centrum Handlowym czyli namiastce raju...w oczekiwaniu na żonę czytałem Apokalipsę z wizją Raju! Prawie chciało się krzyknąć z zadziwienia, bo Bóg Ojciec wszystko pokazuje: pięknie rozświetlona choinka, zapachy, muzyczka i kuszące sklepy.
Podchodzi reklamująca złote pierścionki, także z brylantami i rabatem oraz srebrne naszyjniki. Inna kusiła płatnym oglądaniem kanału Relax na platformie Cyfra+ z treściami pornograficznymi, filmami erotycznymi i kanałami poświęconymi motoryzacji lub łowiectwu.
Dokonałem tylko zakupu ramek dla obrazu MB Królowej ze złotą koroną oraz Boga Ojca, którego mam na stole oraz doniczkę różyczek pod krzyż Zbawiciela. Zarazem przypomniał się śpiew Dona Wasyla („Twoje czarne oczy”): „Złotem miły cię obsypię, byś na zawsze Moim był”. Ja odebrałem to jako słowa Pana Jezusa do mnie...
Wokół nas biegały beztroskie i szczęśliwe dzieci, bo wokół były atrakcje: lody, ciastka i prezenty. Ja czuję się podobnie, bo dla dziecka szczęściem jest tata, a dla takich jak ja Szczęściem Prawdziwym Bóg Ojciec!
W drodze powrotnej spotkałem dwóch kierowców grzebiących w samochodach. Podziękowałem za moją ochronę i poprosiłem z pochyloną głową i ze łzami w oczach, aby Pan Jezus udzielił pomocy wszystkim mającym awarie na całym świecie: „pomóż im Jezu, pomóż, proszę”.
Na zakończenie tych radości wygraliśmy w siatkę (jestem pasjonatem) z Bułgarami, Ruskich pobiją Japończycy, a przez to czeka nas spotkanie z Brazylią. Teraz, gdy to zapisuję płaczę wołając: „Jezu, Jezu, ja Twój, ja Twój na wieki wieków...w radościach i w smutkach”...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 517
Kończę dyżur w pogotowiu po pełnym poście (oddałem kanapki na „Andrzejki”), jest już zmiennik...spokojnie mogę jechać do kościoła. Musiałem wrócić do przychodni, gdzie zaprosiłem pacjentkę na Mszę Św. którą przyjęła z radością.
Jakże Pan zaskakuje i obdarowuje. To jeszcze nie koniec, bo pacjentki przyniosły jabłka, jajka i miód. To wszystko rozdałem biednym, a niektórym dałem pieniądze na wykupienie leków. Jedna pani bardzo dziękowała, a to głupie 20 zł. Dla niej wiele, a dla wielu to nic!
Trzeba odebrać wersalkę, bo żona spała na ziemi. Nawet nadeszła pomoc, bo mój pacjent miał odpowiedni samochód...w 20 minut było po wszystkim. Jakże pomaga nam Mateczka Najświętsza oraz Św. Józef.
Żona ucałowała mnie, a ja wskazałem na Matkę Bożą. Z radością obdarowałem pomagających, a Panu Jezusowi z wdzięczności zapaliłem lampki pod krzyżem. Z telewizji popłynie obraz choinki i darów. Muszę ponownie wspomóc biednych…
- Dziękuję za wszystko…
Dzisiejsze czytania dotyczyły dnia sądnego na ziemi, ale dla nas będzie to początek życia. Także dla tych, którzy zostali ścięci dla Królestwa Jezusa oraz dla tych, którzy nie oddali ukłonu Bestii. Widzący ujrzeli Zasiadającego na tronie. W wielkiej księdze życia czytano czyny zmarłych, każdy zostanie osądzony wg swoich czynów. Napłynął obraz nowego nieba i ziemi.
Psalmista wołał (Ps 84/83): „Dusza moja stęskniona przedsionków Pańskich /../ Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie, nieustannie Ciebie wielbiąc.” Zakwitnie wówczas drzewo figowe. Dzisiaj, gdy to opracowuję w czytaniu jest wizja Raju (Ap 22, 1-7).
Mówię Ci, że to wszystko Prawda...wystarczy tylko uwierzyć, że w marnym ciele fizycznym mamy nieśmiertelną duszę!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 261
Święto św. Andrzeja, Apostoła
W tym dniu mam mam kłopot, ponieważ imieniny obchodzę 10 listopada ze wspomnieniem św. Andrzeja Avellino, który walczył z zachciankami. Także urodziny mam zmieniono (przez rodziców) z 10 listopada na 2 stycznia.
Zobacz zachcianki od demona, bo chodziło o opóźnienie wezwania mnie do wojska, a nie będę się nadawał (poreumatyczna wada serca). Miałbym urodziny i imieniny jednego dnia.
Kłopot polega na składanych przez chorych życzeniach z tłumaczeniem się. Czasami przynoszą kwiaty. Na drzwiach gabinetu napisałem informację: "Proszę nie składać życzeń, nie mam dzisiaj imienin".
e.Bay.pl św. Andrzej Avellino
Długi post (33 godziny): kawa, 5 jabłek i banan. Z kalendarza płynie informacja o moim świętym Andrzeju Avellino z 10 listopada, który walczył z zachciankami i dążył do doskonałości.
Dzisiaj w kościele były egipskie ciemności, bo nawalił kościelny. Lud siedział w ciszy, właściwie w świętej ciszy, która koiła duszę!
Mój ulubiony prorok powie (Iz 49,1-6): "Wsławiłem się w oczach Pana, Bóg mój stał się moją siłą".
Pan Jezus przekazał (Mt 4,19): "Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi", a w (Ewangelii: Mt 4,18-22) powołał braci: Piotr i Andrzeja, "jak zarzucali sieć w jezioro". Uczynił to także z dwoma innymi: Jakubem i jego bratem Janem. "A oni natychmiast zostawili łódź i ojca i poszli za Nim".
Poprosiłem o ochronę, bo dzisiaj są "Andrzejki", a walka z zachciankami bez pomocy Boga Ojca to zbyt duży bój. Każdy ma jakieś słabości. Ja pragnę ewangelizować w porę i nie w porę, a zarazem wykazywać błędy w rozeznaniu tego świata.
Pragnę też reagować, dzwonić pisać i pouczać. To słabość + gadanie + żarty.
To przykład takich (sytuacyjnych)...
- Panie doktorze zamienimy się samochodami...
- Pan moim "Fiacikiem" będzie podrywał na litość...odpowiedziałem.
- Ja mam rower mówi inny i nie mogę odpędzić się od dziewczyn!
Ogarnij świat zachcianek: od zakupów do bycia prezydentem (Pietrzak). Właśnie uda się zadzwonić do "Dziennika" i wykazać im fałsz, ale przez to stracę pokój.
Po Komunii świętej płynęła pieśń o duszy czekającej na Boga, a właśnie "patrzyło" zdjęcie misjonarza z zaleceniem: "ciesz się życiem"...
Ma nastąpić pocieszenie, ponieważ od 4 grudnia 2007 r. nie będę już pracował od 7.00-18.00 (to był czas niewolnictwa, trochę za moim przyzwoleniem), bo w środy i piątki pościliśmy z żoną wg orędzia MB Pokoju w Medziugoria. Tak już zostanie, a to ulga dla żony, bo nie musi gotować obiadów.
APeeL
- 29.11.2006(ś) ZA ZROZPACZONE MATKI...
- 28.11.2006(ś) ZA ZROZPACZONE MATKI...
- 27.11.2006(p) ZA SŁUŻĄCYCH Z RADOŚCIĄ CHORYM...
- 26.11.2006(n) ZA PRZEGRANYCH...
- 25.11.2006(s) ZA REMONTUJĄCYCH...
- 24.11.2006(pt) ZA CZEKAJĄCYCH NA POWRÓT OJCA...
- 23.11.2006(c) ZA MAJĄCYCH PECHA...
- 22.11.2006(ś) ZA MISTRZÓW ORKI...
- 21.11.2006(w) ZA OSTRZEGANYCH
- 20.11.2006(p) ZA USZKADZANYCH PRACĄ