Minęła północ, a w ręku znalazła się "Biblia a medycyna" dr Jacka Mattera (pastora)...marzy się spotkanie z takim wraz z Waldemarem Łysiakiem ("Rzeczypospolita Kłamców" i "Najgorszy"). Autor zauważył nędzę medycyny i naszej wiedzy...jakże podobne są nasze odczucia.

    Teraz po przebudzeniu napłynęły obrazy ośrodka (coś jak "Oaza Szczęścia" Joela Osteena w USA) w łączności z Kościołem. Świadkowe Jehowy mają Sale Królestwa, gdzie ślęczą na Biblią ("inaczej"). Jest nawet takie miejsce na obrzeżu mojego miasteczka, przejęte po komunistach przez Kurię.

   Zamknięty ośrodek; sale, stołówka, kaplica katolicka oraz domki. Na świecie jest wielu mistyków, którzy chcieliby skonfrontować swój nadprzyrodzony kontakt z Bogiem Ojcem.

   W wyobraźni wszystko zaczynam od wielkiego ogłoszenia w "Gazecie wyborczej". Darczyńcy - dla wspólnego dobra - przekazują środki finansowe, a może i majątki. Tutaj odbywałby się spotkania: od wspólnej Mszy św. z Eucharystią, modlitwami i świadectwami wiary. Tak było wcześniej, ale z celebracjami czerwonej żulii...

    W krótkim śnie ujrzałem piękny medalik święcony przez kapłana...jutro taki kupi mi żona. W drodze do kościoła odmawiałem litanię Loretańską w intencji kapłanów...prawie wpadłem na młodego kapłana z naszej parafii. Po chwilce rozmowy zrozumiałem, że to spotkanie było zaaranżowane przez Matkę kapłanów, bo po chwilce rozmowy łzy zalały oczy.

    "Jezu! Zmiłuj się nad duszami kapłańskimi oraz zakonnymi...obejmij Swoją Opieką i poprowadź". W tej intencji poświęcę ten dzień mojego życia, a demon wówczas zastawia pułapki. Właśnie jest zachęcający początek...kilka osób, ale w chwili, gdy zesłabnę (około 12.00) pojawi się drugi rzut chorych.

    Z radia popłynie audycja o bakteriach (Salmonelli): ile jest różnych niewidzialnych pułapek i to śmiertelnych! Czy Ojciec nie pokazuje wszystkiego? Ile wysiłku włożono, aby to poznać, a w tym czasie lekceważy się Szatana...śmiertelnego wroga naszych dusz.

   Traciłem siły, pojawił się ucisk w kl. piersiowej, duszność, byłem bliski wybuchu złości: "Panie Jezu pomóż...Matko przekazuję Ci ten dzień pracy za kapłanów i zako­nników". Demon nie lubi tego, właśnie wkracza pacjentka z pretensjami oraz karta innej, której boi się cała przychodnia. Na koniec przybył "stary pieniacz", nasza pracownica po lewe zwolnienie dla chrześniaka oraz powtórki recept.

    Ze zmęczenia drżały mi ręce, ściskał głód po dyżurze w pogotowiu, a dodatkowo otrzymałem wiadomość, że ojciec jest w szpitalu.

    Po odpoczynku myśl uciekła do dobra czynionego przez kapłanów...ja także czynię dobro, chorzy dziękują i pragną całować mnie po rękach. Podobnie jest z kapłanami, przecież ich ręce ro­zdają św. Hostię!

 

                   Jezus łamiący dla nas chleb

 

   Wielu z nich nie wie o tym, nawet ma wątpliwości, a te chwilki wykorzystuje Szatan. Jakże precyzyjnie gubi dusze i manipuluje przez swoich wysłanników. W programie katolickim pokazano koronację Matki Bo­żej - zmieniono czas nadawania i tytuł! Jego moc można ujrzeć w b. Jugosławii, gdzie właśnie zaatakowano moździerzami hotel z uchodźcami!

    Minęła północ, jasno świeci księżyc, a wobec cudu stworzenia wszystkiego wolno mówiłem w wyobraźni do ludzi...

"Niech będzie pochwalony Pan Jezus Chrystus.

Niech będzie pochwalony Ojciec Prawdziwy "Ja Jestem", który dał nam Swojego Syna dla naszego zbawienia.

Niech będzie pochwalona Matka Prawdziwa, Matka Jezusa, Najśw. Maryja, Matka Kościoła i kapłanów.

     Pragnę przekazać to, co wiem o Życiu Prawdziwym, Bogu Ojcu, Wolności, Równości, Dobru, Prawdzie, Miłości i Sprawiedliwości, a zarazem o wieczności, którą mało znamy, a szczególnie o duszy!

   Ciało fizyczne otrzymujemy od rodziców, a duszę od Boga Ojca...jej światło zależy od każdego z nas.

                                                                                                      APeeL