Na Mszy św. o 6.30 będzie wspomnienie męczenników: Karola Lwangi (1860-1886) i towarzyszy (z dzisiejszej Ugandy), którzy przeciwstawili się perwersyjnej swawoli ich króla. Spalono wszystkich na oddzielnych stosach, bo rozpustnik, biseksualista i pedofil w królewskiej koronie uznał, że z chrześcijanami nie jest mu po drodze.

    Ta sytuacja jest aktualna, bo panoszy się ideologia LGTB+, która wkroczyła nawet w kościelne progi. W tej ohydzie spustoszenia w Oczach Boga okazało się, że małpia ospa przenosi się wśród mężczyzn "spółkujących inaczej".

     W Słowie płynącym od Ołtarza św. będzie relacja z trwającego napadu na Pawła, przeciw którego "arcykapłani i starsi żydowscy wnieśli (...) skargę, żądając dla niego wyroku skazującego" (Dz 25,13-21).

    To był donos do okupanta rzymskiego, który kojarzy się z działaniem rodaków...targowiczan w UE śpiewających w jednym chórze z żądaniem karania naszej ojczyzny za próbę zreformowania agenturalnego aparatu sprawiedliwości.

    To wszystko jest następstwem napadu na rząd Jana Olszewskiego, który chciał dokonać pełnej lustracji. Stało się to podczas nocnej zmiany 4 czerwca 1992 r. w zmowie prezia Boleksława oraz duetu Donalda mniejszego i śpiącego królewicza Waldemara Pawlaka z resztą...

<<Moczulski: „Właściwie tak tuśmy doszli do wniosku, że można nawet w tej chwili  powołać nowego premiera na tak zwane porozumienie dżentelmeńskie, żeby na tydzień był premierem. W ciągu tygodnia uformujemy koalicję”.

Wałęsa: „Wy nie wiecie jak daleko oni zaszli, dlatego trzeba ich błyskawicznie. Natychmiast, dzisiaj!”

Pawlak: „Tylko, że to jest trochę gangsterski chwyt”.

Wałęsa: „Słuchajcie, bo jak [Pawlak] nie przejdzie, to jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji. Toż możemy się porozumieć, że później będziemy robić różne układanki jeszcze. Ale natychmiast trzeba zablokować tych ludzi, żeby nie przyszli do biura”.

Tusk: „Jeśli SLD nie skrewi, to [odwołanie rządu] przejdzie”. „Panowie, policzmy głosy: KPN, SLD, Mała koalicja”.

Moczulski: „Za odwołaniem tak, ale czy będzie głosował [SLD] za Pawlakiem w ogóle?”

Wałęsa: „Dzisiaj wysondowałem wszystkie możliwości, dziś nie przeciągniemy inaczej.”

Moczulski: „Podejmujemy męską decyzję: Pawlak i koniec.”

Wałęsa: „Dzisiaj, natychmiast, dzisiaj. Ja jutro nie mogę ich wpuścić do biura”.>>

  Powiedz: jak mamy oddzielić Państwo od Prawa Bożego, które jest w jedynie prawdziwej wierze katolickiej (nie patrz na hierarchię, grzechy kapłanów wziętych z ludu, itd.). Nie próbuj wmawiać mi innych bogów od Tego, Który się Objawił ("Ja Jestem") i to, że wszystkie wiary są równe...w tym w złotego cielca ("kościółek" Amber Gold).

    Dalej najważniejsi są czerwoni arcykapłani oraz starzy wyżeracze z bezpieki. Na górze trwa bój, a oni - dzięki nocnej zmianie - dalej panoszą się jak gdyby nigdy nic. Nawet proboszcze parafii są z ich nadania.

    Ja zapoznałem się z tym we własnym samorządzie lekarskim, gdzie są ciepłe posadki dla agentury z chorymi "na władzę". Przekonałem się także, że sądy administracyjne to fikcja, a prokuratura jest dalej dla "samych swoich". Wszystkie instytucje pomagające poszkodowanym mają tylko piękne nazwy (np. Rzecznik Praw Obywatelskich szczególnie za pana Bodnara).

   Musisz ujrzeć bój nad nami pomiędzy Królestwem Bożym oraz siłami ciemności pod przewodem Mefistofelesa (Kłamcy i Niszczyciela), który chce unicestwienia ludzkości, a W. W. Putin nie wie o tym!

   Fiknie jutro, zwalą wszystko na niego, a w szatańskim fałszu zaczną udawać dobrych, pełnych ugody, prawie baranków, aby odzyskać swoje jachty, wille i lokaty bankowe. To, co piszę ujawniał ks. Jerzy Popiełuszko, a wiesz, co z takimi robią...

 

                                          Ks. Jerzy Popiełuszko 

 

    W wielkim bólu odmówiłem moją modlitwę w intencji tych braci, bujających w mrokach, którzy nawet nie pomyślą, co jest po naszej śmierci. Z tego, co czynią wynika, że zdychają, bo teraz zwierzęta umierają.

    Jeżeli jesteś wśród takich i trafiłeś tutaj...porzuć wszystkie stanowiska z dnia na dzień (vide: Pudzian). Jak to uczyni? Kup sobie lewe zaświadczenie lekarskie, że masz początek "raka krwi", udaj zawał serca lub wylew krwi do mózgu, a jeszcze lepiej chorego psychicznie...przecież znasz się na demonicznych manipulacjach. Ktoś zarzuci, że namawiam do grzechu, ale wszystko poznajemy po późniejszych owocach...

                                                                                                                APeeL

Aktualnie przepisane...

20.03.1992(pt) ZA ZDANYCH TYLKO NA SIEBIE...

   Tuż po wstaniu przeżegnałem się na kolanach wodą święconą od s. Faustynki...mówiąc, że dzisiaj dla Pana Jezusa: będę milczał, spokojne załatwiał wszystkie sprawy bezinteresownie, modlił się z dobrowolnym przyjęciem demonicznego kuszeń. Wiem,że - w stanie łaski - moje działania będą miały dużą wartość.

    W drodze na Mszę św. podjechałem pod "mój" krzyż i zapaliłem lampkę. Pięknie wygląda odmalowana figura Pana Jezusa. Teraz trwa radość z pobytu w świątyni, gdzie pojawił się mój ulubiony kapłan. Ile ludzie tracą omijając Dom Boga na ziemi!

    Napłynęła osoba Pana Jezusa z otwartymi i błogosławiącymi ramionami, a właśnie padło zawołanie o modlitwę przebłagalna za pogan!

    Od Ołtarza św. popłynie Słowo...

1. Bracia Józefa ulubionego syna Izraela postanowili go zgładzić (wrzucić do studni), ale trafiła się okazja: sprzedali go za dwadzieścia sztuk srebra kupcom z karawaną idącą do Egiptu (Rdz 37,3-4.12-13a.17b-28).

2. Psalmista wspomniał o nim (Ps 105,16-21), że wysłanego przez Pana męża: sprzedano w niewolę, ściśnięto mu nogi, a kark zakuto w żelazo.

    Nie jest łatwo sługom Boga na tym zesłaniu...trwa to dotychczas. Nawet Syna Bożego bestialsko zamordowano po wymyślonych zarzutach. Na krzyżu został sam, nawet nie czuł Obecnosći Boga Ojca (dodatkowe cierpienie).

3. O tym będzie też Ewangelia (Mt 21,33-43.45-46), gdzie Pan Jezus zapowie swój los na przykładzie zamordowania syna właściciela winnicy. Zarazem wskazał, że: kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. (...) Dlatego (...) Królestwo Boże będzie (...) dane narodowi, który wyda jego owoce.

    Po Eucharystii zatrzymałem się samochodem na ulicy i tam odmówiłem moją modlitwę, ponieważ pacjenci podbiegają do mnie...także w kościele. Teraz w stanie uniesienie duchowego mówię do mających różne problemy

- mąż wyjechał, porzucił dwójkę dzieci...proszę wołać do Matki, aby otrzymał Światło, w tej intencji rzucić palenie, także dla ich dobra

- sytuacja odwrotna, bo na dziki zachód uciekła żona z innym, trzeba rozpocząć procedurę rozwodu kościelnego

- opuszczonej przez kochanka wskazuję, ze Matka Boża wyprostowała jej życie, bo jako wdowa może uczestniczyć w życiu wiary...

- trafił się też bogaty - w stanie upojenia alkoholowego z rozbitym nosem - właśnie opuszczający żonę..."nie wiem czy Pan Jezus okaże łaskawość, bo dzisiaj jest piątek". Co to za serial?

    Na początku dyżuru w pokoju lekarskim zawiesiłem krzyżyk, który przed dwoma dniami przyciskałem do serca podczas przyjmowania św. Hostii. Pomyślałem, że to wszystko powinno być dokumentowane! Dzisiaj, gdy przepisuję te słowa (03.06.2022) wrzuciłbym na stronę internetową.

    Modlitwy przerwał nagły wyjazd. Pędziliśmy 120 km/godzinę, pacjentka krzyczała, lęk zalewał serce, w oczach miałem łzy. Wiedziałem, że Matka Jezusa pomoże. Tak się też stało, bo umierającą dowieźliśmy do szpitala...

    Teraz kierują na daleki wyjazd, przyjmuje to spokojnie, a w tym czasie Pan dał pocieszenie, bo oglądałem różne zdarzenia...

- oto dziadek rąbie drzewo, a za nim wielka jego piramida

- przepiękne, wielkie gołębie

- chłop orze, a koń ma piękną "białą twarz"

- bocian na gnieździe

- sarny pod lasem

    W tym wszystkim trafiliśmy - na pięknie wysprzątane wiejskie podwórko - do chaty, gdzie był zegar z mojego domu rodzinnego. Tam niepełnosprawna wciskała mi pieniądze...ma zły sztuczki!

    Dzisiaj jest Sejm RP (1 kadencja, 11 posiedzenie, 2 dzień), a w takim czasie towarzysze są w akcji. Tyle sił i środków, a fałszywy szpieg to wielka klęska służb specjalnych...już "polskich"! Przykro mi, ponieważ gubią własne dusze, ale nie mogę nic zrobić.

    Po latach zrobią ze mnie chorego psychicznie (mistyka to psychoza), ale to nic nie zmieni. Fałszywy szpieg, chory psychicznie...dalej groźny dla naszej ojczyzny.

                                                           Twarz_ale_chorego_psychiczniejpg.jpg

 

    Dzisiaj mam ścisły post, modlitwy będą trwały 3-4 godziny...przez godzinę jazdy do szpitala nie odezwałem się ani słowem! Tak się stanie, że odmawianie Drogi Krzyżowej będzie trwało w czasie nabożeństwa w naszym kościele (niedaleko pogotowia).

     Po modlitwach napłynęła wielka moc Boża. W tym czasie z radia popłyną słowa piosenki (Haliny Frąckowiak): "zabiorę kiedyś ciebie właśnie Tam", a ja wiem, że są to słowa do mnie...od Pana Jezusa!

                                                                                                                   APeeL