Praca od 7:00 do 15:00, a gdzie można tam mówię o Bogu, Matce, Woli Boga Ojca. Pomagam, staram się, daję i pocieszam. Bóg Ojciec sprzyja nam, gdy pracujemy dla Królestwa Bożego nie marnując cennego czasu. To wielka radość z powodu łaski ewangelizowania...

   Ja wiem o tym i pragnę tylko jednego: głosić chwałę Deus Abba (Boga Ojca). Nie pojmiesz tego bez łaski wiary wykluczając istnienie nadprzyrodzoności. Jak takim wyjaśnić prowadzenie z Nieba w poczuciu istnienia Mądrości Boga Ojca. Przez cały dzień towarzyszył mi wizerunek Matki Bożej Fatimskiej i tak będzie w piątek...

    Chwilka snu w domu postawiła mnie na nogi, a po wczorajszym poście bardzo smakuje dar: gorący rosół. Zbierało się na burzę, ale na nabożeństwie majowym, podczas zawołań do Matki Bożej pojawiło się światło słoneczne, które padło na Matkę Bożą Częstochowską.

   W Słowie odbywało się dochodzenie winy Pawła (Dz 22,30;23,6-11), można powiedzieć, że wzoru Głoszenia Ewangelii, który powiedział: „stoję przed sądem za to, że spodziewam się zmartwychwstania umarłych”.

   Do wtrąconego w więzieniu przybył Pan. „Odwagi! - powiedział - trzeba bowiem, żebyś i w Rzymie świadczył o Mnie tak, jak dawałeś o Mnie świadectwo w Jerozolimie”.

    Natomiast w Ewangelii (J 17,20-26) Pan Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy wołał do Boga za powołanych Apostołów oraz tych, którzy będę powoływani, abyśmy „stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie! (…)

   Ojcze sprawiedliwy! świat Ciebie nie poznał, lecz Ja Ciebie poznałem i oni poznali, żeś Ty Mnie posłał. Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał, aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich”.

    Popłakałam się z dziękczynieniem Bogu za łaskę ewangelizowania (moje wielkie pragnienie), a zarazem odczytałem dzisiejszą intencję modlitewną...wg wyżej opisanej "duchowości zdarzenia".

   Ten płacz z krzykiem pojawił się jeszcze dwa razy. Przesunęły się osoby świętych i błogosławionych oraz męczenników: Rozalia Celakówna, s. Faustyna, Maria Simma, o. M. M. Kolbe. Moje serce i dusza zostały całkowicie odmienione przez Ciało Duchowe Pana Jezusa.

   Dopiero po tym czasie pojawiła się burza i ulewa, dwa razy wracałem samochodem zabierając staruszki, jedna z nich bała się wsiąść do samochodu.

    W ręku znalazł się artykuł o ks. Michale Sopoćko...spowiedniku siostry Faustyny, którą poznał w 1933 r. (jako spowiednik sióstr Matki Bożej Miłosierdzia). Ona właśnie mówiła o miłosierdziu jako najważniejszym przymiocie Boga.

    Nie sugerował się, badał wszystko ostrożnie, szukał potwierdzenia u teologów (św. Tomasza z Akwinu, św. Augustyn oraz w Piśmie św. i liturgii). Miłość Boga do ludzi to miłosierdzie. Musisz sam wykazywać miłosierdzie do innych ludzi, aby otrzymać je od Boga. Ta prosta prawda zawładnęła całkowicie myślą i sercem ks. Michała Sopoćki.

    On właśnie poświęcił namalowany obraz przez Eugeniusza Kazimierowskiego, który do dnia dzisiejszego znajduje się w Wilnie - w Ostrej Bramie. Typowa w tych sprawach przeszkoda...to orzeczenie Kongregacji św. Oficjum zakazujące rozpowszechniania obrazów i pism proponowanych przez s. Faustynę Kowalską. Decyzja cofnięta 15 IV 78, ale ks. Sopoćko zmarł 15 II 1975 roku.

    Usiadłem na ławce (zieleń, słońce, cisza) i podziękowałem Panu za ten dar...dar tej właśnie chwili w której mogę czytać o Duchu Świętym! To jest jasne, a oznacza "bądź Wola Twoja". Spotkany z podobną łaską stwierdzi, że nie czuje potrzeby dawania takiego świadectwa.

   Mój proboszcz nie wierzy w moje wezwanie i wybranie przez Boga do boju duchowego. Ten problem opisuje też s. Faustyna, dlatego miała wskazanego tego właśnie spowiednika...

                                                                                                           APeeL