Musisz zrozumieć, że Belzebub dysponuje trzema bombami atomowymi. Jest to:

złoto jako symbol posiadania

władza wszelkiego typu (sam chorowałem na „bycie kierownikiem”)

seks („miłość”) w obecnych czasach z kultem „spółkowania inaczej”...

    Teraz, gdy opracowuję ten zapis (17.03.2021) oglądałem na YouTube film o Kim Jong Unie, który w KRLD jest bożkiem, gdzie poddani sprzedają się „za miskę ryżu”. Sam zobacz, co oznacza państwo pogańskie.

   Dzisiaj każdy już wie o pałacach Putina oraz Łukaszenki ze schronami. Tak wielka jest miłość do tego życia z zaprzedaniem się poganom. Szatan sprawił, że Lenin i Stalin mają swoje „sanktuaria” z odwiedzinami czcicieli mumii. Wśród nich jest tow. Putin, który zachorował na bycie wiecznym prezydentem, a ma chorobę Parkinsona. Niedługo fiknie i wpadnie do Czeluści.

   Z namiastką tego zapoznałem się w Okręgowej Izbie Lekarskiej, gdzie nad wejściem był łuk z nazwiskiem prezesa śp. Andrzeja Włodarczyka pracującego tam z żoną („samorząd rodzinny”). Natomiast wewnątrz stworzono izbę z kultem zasłużonych działaczy...

      Pasują tutaj ironezje Tadeusza Buraczewskiego: „Tusk kiedyś klepnął mnie po pleckach (…) Honor. Brak słowa w encyklopedii. (…) Kręt świata jest w lewo (…) Z Czerskiej ścierwem ostro cuchnie. Trzaskowisko – miast Warszawy”.

    Po okupacji nie naprawiono od razu naszej ojczyzny (lustracja)...

1. dalej mamy - na zapleczu demokratycznej władzy - ustrój totalitarny, a to oznacza obłudę i fałsz w każdej dziedzinie...w przeciwieństwie do Bożej Prawdy

2. królują wartości materialne: posiadanie, władza, seks, uroda i zdrowie (tężyzna), sztuczne robienie z babć nastolatek, a przecież komuniści budowali ustrój sprawiedliwości społecznej (dobro wspólne jest ważniejsze od własnego)…

     Na Mszy św. padną słowa:

Księga Mądrości (Mdr 2,23-3,9): „Dla nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka, uczynił go obrazem swej własnej wieczności”. Proszę Cię jako wiedzący, abyś w to uwierzył, bo jesteśmy po śmierci, a wszystko, co zostawimy będzie dla nas „księżycem”...

Ew (Łk 16,9-15) sprzed kilku dni (05.11.2005) Pan Jezus powiedział do swoich uczniów: „Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną (…) żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował (…) Nie możecie służyć Bogu i mamonie. (…) To bowiem, co za wielkie uchodzi między ludźmi, obrzydliwością jest w oczach Bożych.

    Zrozum moje cierpienie, bo naprawdę niewiele nam potrzeba...tak widzę to wszystko przed śmiercią. W sercu nic nie mam, chociaż bardzo lubię swoją „świętą” izdebkę (pokój w bloku). Nie lubię okazałych domów (złudne poczucie bezpieczeństwa).

   Tylko Dom Boga na ziemi powinien być piękny, a przede wszystkim czysty...bez warstw kurzu pod sklepieniem i pajęczynami oraz zdechłymi muchami na parapetach. Nie zrozumiesz słów psalmisty bez łaski wiary (Ps 46) o miłej mym sercu Świątynia Pana. Moje miasto rozwesela „najświętszy przybytek Najwyższego” z Bogiem Ojcem w jego wnętrzu. „Pan Zastępów jest z nami”...

   Przeplatam zniewolenie przez władzę z wiarą w moc Boga Wszechmogącego. Czy jest jakiś władca na ziemi, który prosi o Opatrzność Bożą? Większość pokłada ufność we władzy, mocy ludzkiej z posiadaniem broni atomowej. Inni też to czynią, nie widzą, że wojna wisi na włosku. Apokalipsa już trwa: jeden zostanie zabrany, a drugi zostawiony…

                                                                                                                APeeL