Napływa pokusa późniejszej pracy, ale przełamałem się i z trudem wstałem na Mszę św. Po drodze podjechałem pod „mój” krzyż i popłakałem się. Spotkałem organistę grającego w sąsiedniej parafii, a w ten sposób przypomniał się zmarły dziadek po stronie matki, którego nigdy nie widziałem (miał tam gospodarstwo). Popłakałem się podczas wołania za dusze z mojej rodziny z prośbą o przebaczenie ich grzechów.

    Na ten czas Hiob (Hi 19) wskazał na życie wieczne. Jak cierpieli tacy prorocy, którzy nie doczekali swoich przekazów: „Wybawca mój żyje, na ziemi wystąpi jako ostatni. Potem me szczątki skórą odzieje, i ciałem swym Boga zobaczę. To właśnie ja Go zobaczę".

   Psalmista w (Ps 27) dodał: „W krainie życia ujrzę dobroć Boga (…) Wierzę, że będę oglądał dobra Pana w krainie żyjących”...

   Św. Paweł potwierdził (1 Kor 15), że: „Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli”.

    Natomiast w Ew. (Łk 23) jest opis śmierci Zbawiciela z Jego ostatnimi słowami: „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego”. Jednak kamień grobu zastanie odsunięty, a „dwóch mężczyzn w lśniących szatach” rzeknie do szukających Ciała Zbawiciela: „Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał”.

   Po Eucharystii ból zalał serce, bo siostra śpiewała: „Podaruj, podaruj mi Panie tylko jedno, tylko Twoje przebaczenie”...

    Zobacz, co oznacza pokusa, bo nie byłbym na Mszy św. ponieważ pracowałem bez wytchnienia od 7.00-18.30! Dużo mówiłem o życiu wiecznym, aby chorzy nie bali się śmierci...często z tego powodu biegają po lekarzach. Rozumie to wierząca babcia, ale uśmiecha się ateista i przedstawiciel firmy farmaceutycznej.

    Na końcu tego dnia znajdę się w wiejskiej chatce, a w nocy będę czytał o śmierci rodziców Matki Bożej, a zarazem dziadków Jezusa...Joachima i Anny. Dodatkowo 8 listopada 2005 r. w ostatni dzień odpustu...spełnię warunki wymagane przez Kościół i wstawię się za dusze zmarłych z mojej rodziny.

    Poprosiłem Pana Jezusa o łaskę dla czekających na zmiłowanie. Łatwo jest zawołać, ale trudniej przekazać jakieś wyrzeczenie, bo właśnie mogłem zachować czystość. Nawet patrzył wizerunek Pana Jezusa Miłosiernego, a serce zalało poczucie, że przez całe życie był niewinny! Niewinny! Niewinny!

                                                                                                                           ApeeL